Nie mogłem wczoraj znaleźć pendriva więc wkładam CD do nagrywarki..
Wyrzuca błąd.
Kolejna płyta....
To samo.
W końcu znalazłem oryginalną Verbatima.
Uff ruszył...

Dwie pierwsze płyty to były jakieś no-name.
WSZYSTKIE płyty leżały sobie w tym samym miejscu, zapakowane ładnie w pudełkach od X lat.
A wyprodukowane pewnie z X+5 lat temu.
Więc jeśli no-name padł po paru latach
to Verbatimem padnie po 15 pewnie.
Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Ale może się coś zmieniło???
Mi ps
chyba pozostaje wreszcie siąść do komputera, powybierać zdjęcia dzieci
i wydrukować.

Bo do emerytury zostało mi jeszcze jakieś 30 lat(na ten moment).
A wtedy planuje zrobić z nimi porządek :)

W dniu 2014-08-07 o 14:32, Bolko pisze:

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Ale może się coś zmieniło???
Mi

ps
chyba pozostaje wreszcie siąść do komputera,
powybierać zdjęcia dzieci
i wydrukować.

Bo do emerytury zostało mi jeszcze jakieś 30 lat(na ten moment).
A wtedy planuje zrobić z nimi porządek :)

Zgrać na DVD w kilku kopiach.

Kamikazee wrote:

W dniu 2014-08-07 o 14:32, Bolko pisze:

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Ale może się coś zmieniło???
Mi

ps
chyba pozostaje wreszcie siąść do komputera,
powybierać zdjęcia dzieci
i wydrukować.

Bo do emerytury zostało mi jeszcze jakieś 30 lat(na ten moment).
A wtedy planuje zrobić z nimi porządek :)

Zgrać na DVD w kilku kopiach.

Nic to nie da. Po paru latach pojawią się błędy. Chyba, że co 2 lata będą robione nowe kopie tych płyt.

Dnia 2014-08-09 10:18, Użytkownik Poldek napisał:

Bo do emerytury zostało mi jeszcze jakieś 30 lat(na ten moment).
A wtedy planuje zrobić z nimi porządek :)

Zgrać na DVD w kilku kopiach.

Nic to nie da. Po paru latach pojawią się błędy. Chyba, że co 2 lata
będą robione nowe kopie tych płyt.

Błędy zawsze się pojawią. Pytanie brzmi kiedy kiedy ?
I po to trzymasz dane w więcej niż jednej kopii aby kiedy
na jednej z nich pojawię się błędy z innej zrobić kolejne
kopie.
A wracając do tematu, dzisiaj zamiast bawić się w płytki
optyczne wybrał bym pendrajwa lub HD. Oczywiście razy dwa.


Pozdrawiam

*RadoslawF* wdusil[a] knefle:

A wracając do tematu, dzisiaj zamiast bawić się w płytki
optyczne wybrał bym pendrajwa lub HD. Oczywiście razy dwa.

I roznych firm, bo obecne dyski to trwaloscia niewiele ustepuja DVD.

Bolko pisze tak:

Bo do emerytury zostało mi jeszcze jakieś 30 lat(na ten moment).
A wtedy planuje zrobić z nimi porządek :)

Czyli w tej chwili masz 50 lat ;)

dvd+r są w kerfurze po 89 gr można nagrywać kopię co rok. Jedna za szafę, druga pod tapczan, trzecia w samochodzie ;) Zaszyfrowane ma się rozumieć.

--
Piter

w życiu nie spotkałem się z tym co opisujesz, jak mi nie zjebali nagrywarek to nagrywałem na wszystkim co daje się palić, wszystkie płytki odczytują się bez problemów... a teraz chuj strzelił nagrywarki...

Użytkownik "feldmarszałek tusk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ls0il1$nfb$1@node2.news.atman.pl...

w życiu nie spotkałem się z tym co opisujesz, jak mi nie zjebali nagrywarek to nagrywałem na wszystkim co daje się palić, wszystkie płytki odczytują się bez problemów... a teraz chuj strzelił nagrywarki...

Taa, kosmici ci zjebali. Ci zieloni, którzy mieszkają w szafie :)

W dniu 2014-08-07 21:05, feldmarszałek tusk pisze:

w życiu nie spotkałem się z tym co opisujesz, jak mi nie zjebali
nagrywarek to nagrywałem na wszystkim co daje się palić, wszystkie
płytki odczytują się bez problemów... a teraz chuj strzelił nagrywarki...

Weź płytę "firmy" Platinum, Akoss, czy potem Vakoss, albo taką bez żadnej nazwy, którą nagrałeś 10 lat temu i powiedz, czy bez problemu ją odczytujesz.

Ja takich płyt też nagrałem dawno temu pełno, dziś prawie żadna już nie działa. Tylko Verbatimy sprzed nawet ponad 10 lat wciąż działają, ale nie umiem powiedzieć po ilu latach i one będą stwarzały problemy.

--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/
http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

W dniu 07.08.2014 14:32, Bolko pisze:

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Biorąc pod uwagę współczesne parametry HDD - to chyba najlepsze rozwiązanie.

Oczywiście co najmniej zdublowane ;)

Taśmy są niewygodne, płytki są niewygodne i co gorsza niekoniecznie tańsze...

Policzmy płytka za 1zł. OK, są tańsze, ale przy nagrywaniu zawsze może coś źle pójść i płytka do wyrzucenia. No i nie warto kupować absolutnie najtańszych.

Teraz... płytka DVD ma około 4GB miejsca (zaokrąglam bo na pewno będą straty - chyba że komuś będzie się chciało pieprzyć idealnym układaniem danych). Na 1TB potrzeba więc jakieś 250 płytek czyli 250zł. Za 250zł można kupić dysk 1TB na USB3.0, w dodatku nieco ogumowany i (ponoć) trochę wzmocniony i odporny przynajmniej na zachlapanie.

Teraz dolicz koszta nagrywarki oraz czasu zmarnowanego na wachlowanie się płytkami ;)

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Dnia 2014-08-08 00:41, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 07.08.2014 14:32, Bolko pisze:

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Biorąc pod uwagę współczesne parametry HDD - to chyba najlepsze
rozwiązanie.

Oczywiście co najmniej zdublowane ;)

Taśmy są niewygodne, płytki są niewygodne i co gorsza niekoniecznie
tańsze...

Policzmy płytka za 1zł. OK, są tańsze, ale przy nagrywaniu zawsze może
coś źle pójść i płytka do wyrzucenia. No i nie warto kupować absolutnie
najtańszych.

Teraz... płytka DVD ma około 4GB miejsca (zaokrąglam bo na pewno będą
straty - chyba że komuś będzie się chciało pieprzyć idealnym układaniem
danych). Na 1TB potrzeba więc jakieś 250 płytek czyli 250zł. Za 250zł
można kupić dysk 1TB na USB3.0, w dodatku nieco ogumowany i (ponoć)
trochę wzmocniony i odporny przynajmniej na zachlapanie.

Teraz dolicz koszta nagrywarki oraz czasu zmarnowanego na wachlowanie
się płytkami ;)

Z tym, że te dyski to też wypadało by mieć dwa i dublować dane, bo jak padnie jeden dysk to wszystko tracisz. Jak padnie 50% płyt, to 50% danych jeszcze zostaje.

On 2014-08-09 13:34, nadir wrote:

Dnia 2014-08-08 00:41, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 07.08.2014 14:32, Bolko pisze:

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Biorąc pod uwagę współczesne parametry HDD - to chyba najlepsze
rozwiązanie.

Oczywiście co najmniej zdublowane ;)

Taśmy są niewygodne, płytki są niewygodne i co gorsza niekoniecznie
tańsze...

Policzmy płytka za 1zł. OK, są tańsze, ale przy nagrywaniu zawsze może
coś źle pójść i płytka do wyrzucenia. No i nie warto kupować absolutnie
najtańszych.

Teraz... płytka DVD ma około 4GB miejsca (zaokrąglam bo na pewno będą
straty - chyba że komuś będzie się chciało pieprzyć idealnym układaniem
danych). Na 1TB potrzeba więc jakieś 250 płytek czyli 250zł. Za 250zł
można kupić dysk 1TB na USB3.0, w dodatku nieco ogumowany i (ponoć)
trochę wzmocniony i odporny przynajmniej na zachlapanie.

Teraz dolicz koszta nagrywarki oraz czasu zmarnowanego na wachlowanie
się płytkami ;)

Z tym, że te dyski to też wypadało by mieć dwa i dublować dane, bo jak
padnie jeden dysk to wszystko tracisz. Jak padnie 50% płyt, to 50%
danych jeszcze zostaje.

to kupi 2x SSD a te już tak łatwo nie padają :D

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Papier.
O, nawet sam na to wpadłeś ;-)
Podstawowa zaleta: nie potrzebuje czytnika.
Po cywilizacji elektronicznej ślad nie pozostanie.
Przy czym dyskusja "jaką trwałość mają kolorowe zdjęcia" także była.
Przy czarno-białych to chyba miliony lat (metaliczne srebro).


-- -- -

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).
ps
chyba pozostaje wreszcie siąść do komputera,
powybierać zdjęcia dzieci
i wydrukować.
Bo do emerytury zostało mi jeszcze jakieś 30 lat.
A wtedy planuje zrobić z nimi porządek

W dniu 2014-08-08 08:24,  666 pisze:

Papier.
O, nawet sam na to wpadłeś ;-)
Podstawowa zaleta: nie potrzebuje czytnika.
Po cywilizacji elektronicznej ślad nie pozostanie.
Przy czym dyskusja "jaką trwałość mają kolorowe zdjęcia" także była.
Przy czarno-białych to chyba miliony lat (metaliczne srebro).

Papier to tylko w przypadku zdjęć. Z danymi innego typu (filmy, programy, dokumenty, cokolwiek) problem pozostaje dalej ten sam.

A papier po latach żółknie ;). Zdjęcia cyfrowe nie.


--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/
http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

Dokumenty?
Udowodnij coś w ZUS-ie bez papieru ;-)


-- -- -

Papier to tylko w przypadku zdjęć.
Z danymi innego typu (filmy, programy, dokumenty, cokolwiek) problem pozostaje dalej ten sam.

W dniu 2014-08-08 14:59,  666 pisze:

Dokumenty?
Udowodnij coś w ZUS-ie bez papieru ;-)

Dokument nie musi być tylko do urzędu. Są też inne rodzaje dokumentów na świecie, które wcale nie wymagają drukowania.

--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/
http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

W dniu 2014-08-07 14:32, Bolko pisze:

Nie mogłem wczoraj znaleźć pendriva więc wkładam CD do nagrywarki..
Wyrzuca błąd.
Kolejna płyta....
To samo.
W końcu znalazłem oryginalną Verbatima.
Uff ruszył...

Też kiedyś tu o to pytałem i jedyny słuszny wniosek z tamtej dyskusji był taki, że najlepiej trzymać dane na co najmniej dwóch niezależnych dyskach twardych. Najlepiej odpinanych od komputera, żeby ich nie trafił szlag wraz z komputerem w razie czego. No i regularnie trzeba kontrolować ich stan, w razie czego po kilku latach kupić nowe dyski i wymieniać.

Ja kupiłem wtedy dysk 1TB ADATA na USB, gumowany, niewielki (2,5"). Jak na razie sprawdza się idealnie. Na półce zajmuje miejsca tyle, co dwie płyty w pudełkach. Istotne dane trzymam na dysku w komputerze oraz kopię na tym. Oba raczej jednocześnie nie padną. Dla super bezpieczeństwa pasowałoby mieć trzeci, poza domem ;).
Niektóre istotne dla mnie dane trzymam jeszcze na Dropboxie.

--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/
http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

Bolko wrote:

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Ale może się coś zmieniło???

Nic się nie zmieniło. CD-R to wciąż jedna z najmniej trwałych form zapisu do archiwizacji. Zaraz po nim DVD-R. Wciąż najlepiej wypada taśma, ale tą też dla pewności wypadałoby skopiować na nową raz na parę lat. Nieźle może się też sprawdzić HDD, szczególnie w RAID1 lub podobnym. Co do chmury, to trudno powiedzieć - może być najtrwalsza, ale może też nagle zniknąć i pisz na Berdyczów.

Poldek pisze tak:

Nic się nie zmieniło. CD-R to wciąż jedna z najmniej trwałych form zapisu do archiwizacji. Zaraz po nim DVD-R

Zawsze mnie ciekawiło dlaczego napędy dvd mają taką niską kulturę pracy.

--
Piotr

Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w
news:XnsA384E4316C253elektroniklocalhost.net...
:  (...)
: Zawsze mnie ciekawiło dlaczego napędy dvd mają taką niską
: kulturę pracy.
:

Ale weź pod uwagę coś następującego:

1. Napędy DVD są tanie, i to po prostu zdumiewająco! Bo:

2. Zawierają różnorakich części - wprost multum!

a) Te wszystkie trybiki, a na każdy trzeba zrobić maleńki projekt, potem
formę, wlać w nią plastik, czy też metal, ogradować (czyli usunąć jakieś
farfocle), dopasować, zamontować...

b) Dodatkowo różne części bardziej złożone, takie jak silniczki krokowe (a
jest ich w napędzie kilka) i jeden "zwykły", czujniki, dioda laserowa

c) No i mnóstwo elektronicznego "farszu", ale to już pryszcz, bo:

3. bo inaczej wygląda sprawa czipów, bardzo w tej materii przemawia do mnie
"reguła Pi". Otóż jeden z rozlicznych guru w e-branży - powiedział coś
takiego: "- Każda kość, która dziś kosztuje 1 500$ - za dwa, góra 3 lata -
będzie kosztowała 3,14 $ "

4. No bo tak naprawdę to sama tylko produkcja - jest tania, nawet w
przypadku najnowszych procesorów x-rdzeniowych. Tania - jak barszcz
Strójwąsa, albo jak piasek, z którego jest zrobiony czipowy box.

5. Natomiast na cenę w największym stopniu rzutuje cały okres projektowania,
co kosztuje krocie, oraz

6. oraz WDRAŻANIA produkcji: trzeba postawić halę (bądź przygotować starą),
kupić maszyny, zrobić próbną serię, no i czasem okazuje się, że coś się
spieprzyło, więc znów do projektantów, a tak czasem kilka razy... Koszta
ol-brzy-mie!

7. No i trzeba z tym wyjść na rynek jak najszybciej, wyprzedzić konkurencję,
aby nakłady się zwróciły, zanim kość "spadnie z topu".

8. A gdy już "spadnie" - to można sprzedawać ją po kosztach produkcji
bieżącej, z niewielkim narzutem - i nadal mieć zysk.

9. Bo bieżące koszty produkcyjne to ledwie parę $ za czip! Nie dziwota więc,
że mogą tanieć wręcz dramatycznie.

10. Natomiast w przypadku DVD pewne koszty produkcji bieżącej - są duże, i
zmniejszyć ich się nie da. Ale jak byś chciał zapłacić 3 * więcej za drajw -
to pewnie jego "kultura" byłaby znacznie lepsza. Więc - nie narzekaj!

Mimo posiadania napędów wewnętrznych dokupiłem ostatnio zewnętrzny i różnica w kulturze pracy jest mimo, iz to model (Lacie) zdaje się podróżny (czyli bardzo lekki, na biurko wręcz za lekki).
Przy czym oryginalna cena katalogowa tego to $149, jak dla mnie z sufitu (szczęśliwie trafiłem za ok. $30 z wysyłką "raz rozpakowany").


-- -- -

Ale jak byś chciał zapłacić 3 * więcej za drajw - to pewnie jego "kultura" byłaby znacznie lepsza.

Mnie ciekawi, dlaczego klika ORYGINALNYCH nosników (np. MS Office) tak u mnie w czytniku notebooka łomocze i wibruje, jakby miało zaraz wylecieć za okno.


-- -- -

Zawsze mnie ciekawiło dlaczego napędy dvd mają taką niską kulturę pracy.

W dniu 2014-08-09 10:24, Poldek pisze:

Wiem że temat był wałkowany (złote CD/chmura/HDD/taśmy).

Ale może się coś zmieniło???

Takie cuś, tj. dysk na USB np. ten jest najlepsze:
http://www.komputronik.pl/product/177681/Sprzet_komputerowy_/Podzespoly/Toshiba_Stor_E_Basics_500GB_USB_3_0_Black.html


--
animka

animka pisze tak:

Takie cuś, tj. dysk na USB np. ten jest najlepsze:
http://www.komputronik.pl/product/177681/Sprzet_komputerowy_/Podzes
poly/Toshiba_Stor_E_Basics_500GB_USB_3_0_Black.html

z tym że w Biedronie 500GB jest po 149zł a w Oszą 1TB po 229zł

--
Piotr

W dniu 2014-08-09 23:39, PiteR pisze:

animka pisze tak:

Takie cuś, tj. dysk na USB np. ten jest najlepsze:
http://www.komputronik.pl/product/177681/Sprzet_komputerowy_/Podzes
poly/Toshiba_Stor_E_Basics_500GB_USB_3_0_Black.html

z tym że w Biedronie 500GB jest po 149zł a w Oszą 1TB po 229zł

Zawsze lepiej kupować tam gdzie taniej.
Ja kupiłam (ze 2 lata temu) Euro AGD i zapłaciłam jeszcze więcej niż obecna cena w Komputroniku.


--
animka

UĹźytkownik "animka"

Ja kupiłam (ze 2 lata temu) Euro AGD

Kupiłaś Euro AGD, w Euro AGD czy euro w AGD?

A moĹźe AGD w E/euro?


Bo niby mała rzecz a robi różnicę;)

A co na tym archiwizujesz??


-- -- -

Ja kupiłam (ze 2 lata temu)