Data: 2012-06-06 15:53:42 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
Mozecie polecic cos sprawdzonego ?
Ostatnio kupilem ten : http://allegro.pl/pokrowiec-na-motocykl-skuter-moto-magnus-xl-i2342174017.html i po tygodniu sie podarl od wiatru :-((( -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA UĆ |
|
Data: 2012-06-06 16:02:31 | |
Autor: Grzybol | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
Użytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fcf60f3$0$1215$65785112news.neostrada.pl... Mozecie polecic cos sprawdzonego ? Tak mi sie przypomnialo: znalem kiedys faceta, za komuny mial nowke fiata 125p. Trzymal go pod pokrowcem na parkingu pod blokiem. Rzadko jezdzil. Po miesiacu, zdjal pokrowiec, chcial na przejazdzke pojechac. Pod pokrowcem stal stary rozpadajacy sie fiat, kupa rdzy i syfilisu:-) -- Grzybol |
|
Data: 2012-06-06 16:07:38 | |
Autor: AZ | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
On 06/06/2012 04:02 PM, Grzybol wrote:
Dokładnie. Miałem kiedyś pokrowiec przez miesiąc i więcej go już nie używałem. Jeżeli pokrowiec jest całkowicie nieprzemakalny to moto kisi się w środku, a jeżeli po jakimś czasie przemaka to i tak będzie mokre nawet jeszcze dobę po deszczu. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-06-06 16:10:08 | |
Autor: Grzybol | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości
news:jqno7a$vem$1node2.news.atman.pl... Dokładnie. Miałem kiedyś pokrowiec przez miesiąc i więcej go już nieużywałem. Jeżeli pokrowiec jest całkowicie nieprzemakalny to moto kisi się w środku, a jeżeli po jakimś czasie przemaka to i tak będzie mokre nawet jeszcze dobę po deszczu. :-) To też. Temu gościowi po prostu ktos podmienil sprzeta, funkiel nowke na starego trupa:-) O tym pisalem.:-) -- Grzybol |
|
Data: 2012-06-06 18:15:29 | |
Autor: RadoslawF | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
Dnia 2012-06-06 16:10, Użytkownik Grzybol napisał:
Dokładnie. Miałem kiedyś pokrowiec przez miesiąc i więcej go już nieużywałem. Jeżeli pokrowiec jest całkowicie nieprzemakalny to moto kisi się w środku, a jeżeli po jakimś czasie przemaka to i tak będzie mokre nawet jeszcze dobę po deszczu. Lepszy numer miał gość który wiosną po zdjęciu pokrowca radiowóz znalazł, na tylnym siedzeniu zdjęte koguty leżały. Milicjanci się ucieszyli, właściciel pokrowca podobno nie bardzo. Pozdrawiam |
|
Data: 2012-06-06 20:22:36 | |
Autor: __Maciek | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
Wed, 06 Jun 2012 18:15:29 +0200 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
napisał: Lepszy numer miał gość który wiosną po zdjęciu pokrowca radiowóz Hehe też słyszałem tę opowieść. Sprawa rzekomo dotyczyła Poloneza :-) A może się to komuś tam naprawdę przytrafiło? :-) |
|
Data: 2012-06-06 16:54:07 | |
Autor: mk | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
Na enduraka pod chmurką to bym polecił aquatex oxforda, moze na R1 tez się nada :)
Pdr. M |
|
Data: 2012-06-06 09:52:27 | |
Autor: amos | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
On 6 Cze, 16:54, mk <dwaskrzy...@tlen.pl> wrote:
Na enduraka pod chmurką to bym polecił aquatex oxforda, moze na R1 tez Tez polece oxforda, choc nie sadze aby wytrzymal wiecej niz 3-4 sezony. Mimo to niezly stosunek ceny do jakosci. Dostepne sa rozne rozmiary, zwroc uwage glownie na dlugosc maszyny. Przod przy R1 zapewne bedzie sie ciagal po ziemi. Mam 2 maszyny, ktore czesto nocuja na zewnatrz. Oxfordy maja 3-4 sezony wlasnie i widac wplyw slonca na nie. Jeden sie juz przedarl na lusterku, pewnie to jego ostatni sezon. W podziemnym garazu tez czasem na dluzsze postoje naciagam - po tygodniu stania nie musze myc motocykla z kurzu. A kurzy sie bardzo. Oxford nie jest nieprzemakalny - to wada ale i zaleta - mokre moto spokojnie sie przewietrzy i wysuszy po deszczu. W czasie deszczu nie jest zalewany kazdy zakamarek strumieniami wody. Spore zniszczenia (mimo, ze nie widac tego z dnia na dzien) powoduje promieniowanie UV, warto wiec moim zdaniem chronic maszyne takze przed sloncem. -- amos |
|
Data: 2012-06-07 00:43:54 | |
Autor: Daniel Kowalski | |
Jaki pokrowiec na R-1 ? | |
W dniu 2012-06-06 16:54, mk pisze:
Na enduraka pod chmurką to bym polecił aquatex oxforda, moze na R1 tez Pierwszy oxford posłużył 2 sezony, a zniszczył się w dwóch miejscach tylko dlatego, że nie czekałem na wystygnięcie tłumika oraz ciągnąłem na siłę przy zdejmowaniu i haczyłem o podnóżek zawsze w tym samym miejscu ;-) |