Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?

Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?

Data: 2021-02-26 10:53:08
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

Pewien precedens kiedyś był - po zmianie ustrojowej w 1995 r. kupowałem Poloneza za 17 tys. zł - chyba większość podzespołów była produkcji krajowej, więc i w nich udział pracy ludzi wynagradzanych słabo był podobny. I to był najtańszy samochód u nas. Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).
Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

T.

Data: 2021-02-26 10:44:54
Autor: K
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
On 26/02/2021 09:53, T. wrote:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

Pewien precedens kiedyś był - po zmianie ustrojowej w 1995 r. kupowałem Poloneza za 17 tys. zł - chyba większość podzespołów była produkcji krajowej, więc i w nich udział pracy ludzi wynagradzanych słabo był podobny. I to był najtańszy samochód u nas. Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).
Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

T.

Nie wiem czy bedziesz w stanie to ustalic z jakas sensowna dokladnoscia, ale ostatnio czytalem o tym:
https://francuskie.pl/klatwa-reeksportu-nowe-samochody-sprzedaja-sie-w-polsce-gorzej-niz-wynika-to-ze-statystyk/

Data: 2021-02-26 11:08:41
Autor: J.F.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6038c505$0$511$65785112@news.neostrada.pl...
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

Pewien precedens kiedyś był - po zmianie ustrojowej w 1995 r. kupowałem Poloneza za 17 tys. zł - chyba większość podzespołów była produkcji krajowej, więc i w nich udział pracy ludzi wynagradzanych słabo był podobny. I to był najtańszy samochód u nas.

Plus amortyzacja maszyn, budynkow ..

Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).

Co nie znaczy, ze bedzie tania bo juz tam Francuzi licza, ile powinna kosztowac.

Poza tym czasy sie zmienily - jest duzy udzial maszyn, mniej lub bardziej automatycznych.

Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Montaz auta na linii trwa kilkanascie godzin, choc bywa ze 2 pracownikow pracuje naraz.

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

A jeszcze dodaj koszt projektu, i np badan nad silnikiem.

A milionowa pensja prezesa to uzasadniona czy nie ?


J.

Data: 2021-02-27 08:16:56
Autor: PeJot
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-02-26 o 11:08, J.F. pisze:

Poza tym czasy sie zmienily - jest duzy udzial maszyn, mniej lub bardziej automatycznych.

Automaty też wymagają obsługi i to wysoko wykwalifikowanej. A jak do tego dochodzi np. częsta zmiana asortymentu, to nierzadko automat wymięka wobec człowieka.


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2021-02-27 09:46:21
Autor: cef
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-02-26 o 10:53, T. pisze:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

Myślisz, że cena ma jakiś związek z tymi akurat kosztami?

Data: 2021-02-27 09:56:22
Autor: PiteR
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
in <news:603a06dc$0$511$65785112news.neostrada.pl>
user cef pisze tak:

W dniu 2021-02-26 o 10:53, T. pisze:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w
cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w
porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są
duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a
przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

Myślisz, że cena ma jakiś związek z tymi akurat kosztami?

Od tego trzeba zacząć. Jeśli zaoszczędzę na produkcji to moje.
Będę szukał potem i tak jak najdroższego zbytu.

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG i klimy

Data: 2021-03-01 10:18:12
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-02-27 o 09:46, cef pisze:
W dniu 2021-02-26 o 10:53, T. pisze:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

Myślisz, że cena ma jakiś związek z tymi akurat kosztami?


Sądzę że nie ma, bo nie ma lokalnych i tanich marek, a globalne koncerny na takich autach (produkowanych w tanich krajach) mają po prostu większą marżę. Ale gdyby Tata postawiła na dobrą sieć sprzedaży to na wschodzie Europy mogłaby odnieść sukces - z uwagi właśnie na cenę wynikającą z niższych kosztów produkcji, a te samochody są wytwarzane tylko w Indiach.
W latach 90. najtańszym autem u nas był Polonez, bo cała produkcja była u nas. Niestety sprzedaż spadła, - ludzie woleli droższe, ale lepiej wyposażone auta (była to też kwestia "zachłyśnięcia się" Zachodem). Teraz trochę próbuje - nie bez sukcesów - Dacia ze swoimi autami przebijać się ceną przy niezłym wyposażeniu i jakości. Daje to wymierny skutek - firma jest wysoko w statystykach. Ale pewnie Renault przykręci śrubę, bo np. nowe Sandero kanibalizuje Clio. Natomiast duże szanse ma Spring - będzie to chyba najtańsze auto elektryczne o porównywalnych z innymi osiągach.
T.

Data: 2021-03-01 10:31:38
Autor: Cavallino
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 01-03-2021 o 10:18, T. pisze:

Teraz trochę próbuje - nie bez sukcesów - Dacia ze swoimi autami przebijać się ceną przy niezłym wyposażeniu i jakości.

Ale miałeś Dacię, czy tylko ze zdjęć tak Ci się wydaje?
Bo ja miałem i zdjęcia to jedyne miejsce, gdzie wygląda ona podobnie do innych samochodów.
W przypadku wyższych modeli cena już też robi się podobna, ale jakość i jakość wykonania już nie.

  Daje to wymierny
skutek - firma jest wysoko w statystykach. Ale pewnie Renault przykręci śrubę, bo np. nowe Sandero kanibalizuje Clio. Natomiast duże szanse ma Spring - będzie to chyba najtańsze auto elektryczne o porównywalnych z innymi osiągach.

Chyba nie sprawdzałeś jej parametrów, jeśli tak twierdzisz.
Jej cena po doposażeniu do podobnych poziomów, nie bardzo się różni od cen innych maluchów.

Data: 2021-03-01 11:31:17
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-01 o 10:31, Cavallino pisze:
W dniu 01-03-2021 o 10:18, T. pisze:

Teraz trochę próbuje - nie bez sukcesów - Dacia ze swoimi autami przebijać się ceną przy niezłym wyposażeniu i jakości.

Ale miałeś Dacię, czy tylko ze zdjęć tak Ci się wydaje?
Bo ja miałem i zdjęcia to jedyne miejsce, gdzie wygląda ona podobnie do innych samochodów.
W przypadku wyższych modeli cena już też robi się podobna, ale jakość i jakość wykonania już nie.

  Daje to wymierny
skutek - firma jest wysoko w statystykach. Ale pewnie Renault przykręci śrubę, bo np. nowe Sandero kanibalizuje Clio. Natomiast duże szanse ma Spring - będzie to chyba najtańsze auto elektryczne o porównywalnych z innymi osiągach.

Chyba nie sprawdzałeś jej parametrów, jeśli tak twierdzisz.
Jej cena po doposażeniu do podobnych poziomów, nie bardzo się różni od cen innych maluchów.


Podsumuję to tak - nie każdy chce mieć albo go nie stać na doposażenie auta i kupno Rav4 zamiast Dustera. Więc kupuje tanie auto. I takich ludzi jest całkiem sporo - stąd niesamowity popyt na auta używane (to kwestia wyłącznie ceny). A ludzie głosują nogami. Jakoś tak Dustera sprzedaje się więcej niż wypasionej Toyoty Rav4... :-)
T.

Data: 2021-03-01 11:44:50
Autor: Cavallino
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 01-03-2021 o 11:31, T. pisze:
W dniu 2021-03-01 o 10:31, Cavallino pisze:
W dniu 01-03-2021 o 10:18, T. pisze:

Teraz trochę próbuje - nie bez sukcesów - Dacia ze swoimi autami przebijać się ceną przy niezłym wyposażeniu i jakości.

Ale miałeś Dacię, czy tylko ze zdjęć tak Ci się wydaje?
Bo ja miałem i zdjęcia to jedyne miejsce, gdzie wygląda ona podobnie do innych samochodów.
W przypadku wyższych modeli cena już też robi się podobna, ale jakość i jakość wykonania już nie.
Natomiast
duże szanse ma Spring - będzie to chyba najtańsze auto elektryczne o porównywalnych z innymi osiągach.

Chyba nie sprawdzałeś jej parametrów, jeśli tak twierdzisz.
Jej cena po doposażeniu do podobnych poziomów, nie bardzo się różni od cen innych maluchów.


Podsumuję to tak - nie każdy chce mieć albo go nie stać na doposażenie auta i kupno Rav4

Nienawidzę takiej demagogii !!!!!!!!!!!!!!!
Naprawdę nie znasz ŻADNEGO auta między Rav4 a Dusterem?

Springa też porównasz od razu do Tesli S i będziesz na tej podstawie udowadniał swoje racje?

zamiast Dustera.

Ale każdy kto chce mieć Dustera w wersji np. Prestige, może w zamian kupić Vitarę.
I będzie to jeżdżący samochód, a nie wyrób samochodopodobny, w którym nic nie działa tak jak powinno.

Więc kupuje tanie auto. I takich ludzi jest całkiem sporo

Tyle że w porównaniu do konkurencji to wcale nie jest tanio, jeśli pominiemy wersję naprawdę podstawowe.
A takich nikt nie kupuje, nawet w przypadku Dacii, bo są żenująco gołe.

P.S.
Widziałeś w ogóle Dustera w wersji Duster?
Obstawiam że nie.
Jak (mając Dustera) zobaczyłem takiego  kiedyś zaparkowanego, to nie poznałem że to Duster.

Data: 2021-03-01 12:24:34
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-01 o 11:44, Cavallino pisze:
W dniu 01-03-2021 o 11:31, T. pisze:
W dniu 2021-03-01 o 10:31, Cavallino pisze:
W dniu 01-03-2021 o 10:18, T. pisze:

Teraz trochę próbuje - nie bez sukcesów - Dacia ze swoimi autami przebijać się ceną przy niezłym wyposażeniu i jakości.

Ale miałeś Dacię, czy tylko ze zdjęć tak Ci się wydaje?
Bo ja miałem i zdjęcia to jedyne miejsce, gdzie wygląda ona podobnie do innych samochodów.
W przypadku wyższych modeli cena już też robi się podobna, ale jakość i jakość wykonania już nie.
Natomiast
duże szanse ma Spring - będzie to chyba najtańsze auto elektryczne o porównywalnych z innymi osiągach.

Chyba nie sprawdzałeś jej parametrów, jeśli tak twierdzisz.
Jej cena po doposażeniu do podobnych poziomów, nie bardzo się różni od cen innych maluchów.


Podsumuję to tak - nie każdy chce mieć albo go nie stać na doposażenie auta i kupno Rav4

Nienawidzę takiej demagogii !!!!!!!!!!!!!!!
Naprawdę nie znasz ŻADNEGO auta między Rav4 a Dusterem?

Springa też porównasz od razu do Tesli S i będziesz na tej podstawie udowadniał swoje racje?

zamiast Dustera.

Ale każdy kto chce mieć Dustera w wersji np. Prestige, może w zamian kupić Vitarę.
I będzie to jeżdżący samochód, a nie wyrób samochodopodobny, w którym nic nie działa tak jak powinno.

Więc kupuje tanie auto. I takich ludzi jest całkiem sporo

Tyle że w porównaniu do konkurencji to wcale nie jest tanio, jeśli pominiemy wersję naprawdę podstawowe.
A takich nikt nie kupuje, nawet w przypadku Dacii, bo są żenująco gołe.

P.S.
Widziałeś w ogóle Dustera w wersji Duster?
Obstawiam że nie.
Jak (mając Dustera) zobaczyłem takiego  kiedyś zaparkowanego, to nie poznałem że to Duster.

Jesteś strasznym malkontentem albo pechowcem :-)
Akurat jestem członkiem grupy Dustera - ma ponad 7 tys. członków i jakichś generalnych wad tego auta nie widzę - owszem, ludzie nieco więcej narzekają na pewne sprawy (są także niedoróbki wykonania, np. niedolakierowanie niektórych miejsc) niż na innych grupach, ale nie są to ilości ani rodzaje usterek, które uzasadniałyby stwierdzenie, że ten model jest do d...
Co do Vitary - autko sprawdzone, ciut lepiej wyposażone od Dustera. Ale przy dopłacie do wersji Prestige wraz z dodatkowymi akcesoriami  w Dusterze nie kupisz nawet Vitary golasa.
Duster Prestige 130 KM z bezkluczykowym dostępem, nawigacją, podgrzewanymi fotelami i kamerami Multiview kosztuje 76 500.
Najtańsza Vitara z silnikiem 129 KM kosztuje 81 500. Nie ma nawigacji, tylko radio, nie ma prawie żadnych systemów bezpieczeństwa ponad to, co oferuje Duster.
Wydaje też mi się, że Renault ma znacznie większą sieć serwisową.
T.

Data: 2021-03-01 13:31:40
Autor: Cavallino
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 01-03-2021 o 12:24, T. pisze:

Jesteś strasznym malkontentem albo pechowcem :-)
Akurat jestem członkiem grupy Dustera - ma ponad 7 tys. członków i jakichś generalnych wad tego auta nie widzę - owszem, ludzie nieco więcej narzekają na pewne sprawy (są także niedoróbki wykonania, np. niedolakierowanie niektórych miejsc) niż na innych grupach, ale nie są to ilości ani rodzaje usterek, które uzasadniałyby stwierdzenie, że ten model jest do d...

I klima im działa (w sensie schłodzi auto), również przy ustawieniu nadmuchu na 1, czy się wyłącza, albo co gorsza zamarza?
Zapytaj.....

W moim nie działała i w żadnym innym z tego okresu, też nie.
Po FL w 2013 roku dali inną klimę (mniejszą) i zaczęły się tego typu problemy - albo z nawiewów po jakimś czasie zaczynał lecieć śnieg, a potem klima się w ogóle zatykała i przestawało lecieć cokolwiek, albo klima w ogóle nie chłodziła (bo wyłączała się w celu ochrony parownika przed zamarznięciem).

W zastępczym Sandero Stepway było dokładnie tak samo -zamiast chłodzić po 100 km sypał lodem.

Przez 3,5 roku eksploatacji tego mojego daciowego badziewia, byłem w serwisie 16 razy, co chwilę coś nowego wyskakiwało.
Większość wizyt była długich, z pozostawieniem auta na kilka dni - więcej jeździłem przez długi czas autami zastępczymi, niż swoim Dusterem.
Do końca nie naprawili stuków w zawieszeniu.
Poddałem się i sprzedałem gniota, mimo że plany były eksploatować go dłużej.

Od samego początku źle działał silnik na wolnych obrotach - walka trwała prawie 9 miesięcy, bez odstąpienia od umowy z mojej strony, pewnie wcale by go nie zrobili.
"Ten typ tak ma" i już - a auto działa jak traktor.
Po odstąpieniu, jednak okazało się, że ten typ tak nie musi wcale mieć.....

Gorszego auta w życiu nie miałem, a porównywalne tylko jedno, oczywiście też Renault - Megane II Grandtour.
Skończyło podobnie, ilość wizyt w serwisie podobna, czas opchniecia gniota również, było nawet jeszcze gorsze, bo droższe, jako że się gwarancja zdążyła skończyć (z Dusterem byłem już przezorny i z góry kupiłem ją na 5 lat).

I to nie jest pech, tylko większe wymagania.
Jak coś jest w samochodzie, to ma działać, zawieszenie ma nie tłuc przy każdej dziurze itd
Może komuś innemu to nie przeszkadza, mnie tak.
Tyle.


Co do Vitary - autko sprawdzone, ciut lepiej wyposażone od Dustera. Ale przy dopłacie do wersji Prestige wraz z dodatkowymi akcesoriami  w Dusterze nie kupisz nawet Vitary golasa.

Mój Duster kosztował grubo ponad 70 tys, goła Vitara wtedy kosztowała grubo poniżej tej kwoty.

Duster Prestige 130 KM z bezkluczykowym dostępem, nawigacją, podgrzewanymi fotelami i kamerami Multiview kosztuje 76 500.
Najtańsza Vitara z silnikiem 129 KM kosztuje 81 500. Nie ma nawigacji, tylko radio, nie ma prawie żadnych systemów bezpieczeństwa ponad to, co oferuje Duster.

Tyle że w Dusterze to dodatki do wyrobu samochodopodobnego, a w Suzuki do samochodu.
Różnica jest kolosalna.
Uwierz mi, Duster koło Twojego Captura nawet nie leżał, a to jego mógłbyś porównać sobie z Vitarą.

Wydaje też mi się, że Renault ma znacznie większą sieć serwisową.

Która nie potrafi auta naprawić.....

Np. przednie zawieszenie wymienili mi (po kilku nieudanych próbach wymian czego tylko się dało) w całości na takie z innego egzemplarza - przestało stukać jak ręką odjął.
Niestety - musieli mi włożyć moje z powrotem, bo tamten to była nówka sztuka.

Kolejne elementy zamawiane też przychodziły stukające.
Widać producent w międzyczasie zmienił jakiś element, ale nie raczył go poprawić w już sprzedanych egzemplarzach, a po vinie nadal dostarczał takie same nie działające prawidłowo elementy, mimo że nowe.

Był pomysł, żeby zamówić elementy po vinie tego nowego Dustera, ale w międzyczasie znudziła mi się ta walka i zanim to zrobili, sprzedałem gniota, pojechał po lesie jeździć.

Data: 2021-03-01 13:51:48
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-01 o 13:31, Cavallino pisze:
W dniu 01-03-2021 o 12:24, T. pisze:

Jesteś strasznym malkontentem albo pechowcem :-)
Akurat jestem członkiem grupy Dustera - ma ponad 7 tys. członków i jakichś generalnych wad tego auta nie widzę - owszem, ludzie nieco więcej narzekają na pewne sprawy (są także niedoróbki wykonania, np. niedolakierowanie niektórych miejsc) niż na innych grupach, ale nie są to ilości ani rodzaje usterek, które uzasadniałyby stwierdzenie, że ten model jest do d...

I klima im działa (w sensie schłodzi auto), również przy ustawieniu nadmuchu na 1, czy się wyłącza, albo co gorsza zamarza?
Zapytaj.....

W moim nie działała i w żadnym innym z tego okresu, też nie.
Po FL w 2013 roku dali inną klimę (mniejszą) i zaczęły się tego typu problemy - albo z nawiewów po jakimś czasie zaczynał lecieć śnieg, a potem klima się w ogóle zatykała i przestawało lecieć cokolwiek, albo klima w ogóle nie chłodziła (bo wyłączała się w celu ochrony parownika przed zamarznięciem).

W zastępczym Sandero Stepway było dokładnie tak samo -zamiast chłodzić po 100 km sypał lodem.

Przez 3,5 roku eksploatacji tego mojego daciowego badziewia, byłem w serwisie 16 razy, co chwilę coś nowego wyskakiwało.
Większość wizyt była długich, z pozostawieniem auta na kilka dni - więcej jeździłem przez długi czas autami zastępczymi, niż swoim Dusterem.
Do końca nie naprawili stuków w zawieszeniu.
Poddałem się i sprzedałem gniota, mimo że plany były eksploatować go dłużej.

Od samego początku źle działał silnik na wolnych obrotach - walka trwała prawie 9 miesięcy, bez odstąpienia od umowy z mojej strony, pewnie wcale by go nie zrobili.
"Ten typ tak ma" i już - a auto działa jak traktor.
Po odstąpieniu, jednak okazało się, że ten typ tak nie musi wcale mieć.....

Gorszego auta w życiu nie miałem, a porównywalne tylko jedno, oczywiście też Renault - Megane II Grandtour.
Skończyło podobnie, ilość wizyt w serwisie podobna, czas opchniecia gniota również, było nawet jeszcze gorsze, bo droższe, jako że się gwarancja zdążyła skończyć (z Dusterem byłem już przezorny i z góry kupiłem ją na 5 lat).

I to nie jest pech, tylko większe wymagania.
Jak coś jest w samochodzie, to ma działać, zawieszenie ma nie tłuc przy każdej dziurze itd
Może komuś innemu to nie przeszkadza, mnie tak.
Tyle.


Co do Vitary - autko sprawdzone, ciut lepiej wyposażone od Dustera. Ale przy dopłacie do wersji Prestige wraz z dodatkowymi akcesoriami  w Dusterze nie kupisz nawet Vitary golasa.

Mój Duster kosztował grubo ponad 70 tys, goła Vitara wtedy kosztowała grubo poniżej tej kwoty.

Duster Prestige 130 KM z bezkluczykowym dostępem, nawigacją, podgrzewanymi fotelami i kamerami Multiview kosztuje 76 500.
Najtańsza Vitara z silnikiem 129 KM kosztuje 81 500. Nie ma nawigacji, tylko radio, nie ma prawie żadnych systemów bezpieczeństwa ponad to, co oferuje Duster.

Tyle że w Dusterze to dodatki do wyrobu samochodopodobnego, a w Suzuki do samochodu.
Różnica jest kolosalna.
Uwierz mi, Duster koło Twojego Captura nawet nie leżał, a to jego mógłbyś porównać sobie z Vitarą.

Wydaje też mi się, że Renault ma znacznie większą sieć serwisową.

Która nie potrafi auta naprawić.....

Np. przednie zawieszenie wymienili mi (po kilku nieudanych próbach wymian czego tylko się dało) w całości na takie z innego egzemplarza - przestało stukać jak ręką odjął.
Niestety - musieli mi włożyć moje z powrotem, bo tamten to była nówka sztuka.

Kolejne elementy zamawiane też przychodziły stukające.
Widać producent w międzyczasie zmienił jakiś element, ale nie raczył go poprawić w już sprzedanych egzemplarzach, a po vinie nadal dostarczał takie same nie działające prawidłowo elementy, mimo że nowe.

Był pomysł, żeby zamówić elementy po vinie tego nowego Dustera, ale w międzyczasie znudziła mi się ta walka i zanim to zrobili, sprzedałem gniota, pojechał po lesie jeździć.

Pozostaje mi współczuć, bo musiałeś na kiepski egzemplarz trafić.
https://www.facebook.com/groups/263467497343112 - pod tym adrersem jest grupa Dustera - naprawdę mało osób narzeka na klimę (ostatnio to wcale). Silniki teraz też już są inne. Miałeś rozumiem taki samochód ok. 10 lat temu... To 2 generacje wstecz.
T.

Data: 2021-03-01 14:07:06
Autor: Cavallino
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 01-03-2021 o 13:51, T. pisze:

Pozostaje mi współczuć, bo musiałeś na kiepski egzemplarz trafić.

Nie - większość awarii to były typowe usterki, znane już wcześniej na forum.
To są po prostu takie auta - zrobione byle jak, na zbyt słabych elementach, rodem z innych, mniejszych i starszych pojazdów.
Każdy podzespół na styk, żadnego zapasu, nic.
A część z nich nawet nie na styk, tylko z ewidentnym brakiek wydajności.

Po prostu badziew pełną gębą.

https://www.facebook.com/groups/263467497343112 - pod tym adrersem jest grupa Dustera - naprawdę mało osób narzeka na klimę (ostatnio to wcale). Silniki teraz też już są inne. Miałeś rozumiem taki samochód ok. 10 lat temu... To 2 generacje wstecz.

1 generacja wstecz.
Kupiony 7,5 roku temu, sprzedany 4 lata temu.
Chwilę przed wejściem obecnej generacji, nad którą nawet się zastanawiałem, zanim nie okazała się de facto kolejnym faceliftingiem tej mojej.
Nie wniosła ona kompletnie nic nowego.
Jedyne co zw międzyczasie Unia wymusiła to lekkie zmiany w gamie silników, np. stary 1.2 125 KM okazał się zbyt brudny i nierozwojowy (a przy okazji również mocno awaryjny), wiec go wymienili na nowszy model 1.3
Reszta zmian podobna - wolnossące 1.6 na 1.0t, to chyba w takiej budzie też dość słaby pomysł.

Ja miałem 1.5 dCi 4x4 - ten silnik nadal jest w ofercie, w niewiele zmienionej wersji (115 vs 110 KM).
I skrzynia, która zapewnia ciągły hałas, z uwagiu na kretyńskie zestopniowanie, również.

Data: 2021-03-02 14:42:47
Autor: ąćęłńóśźż
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
On miał Dustera w czasach, gdy jeszcze był zapierdalaczem.
Duster mu był potrzebny, wysoki taki, by w kapeluszu siedzieć i zapierdalać.
Później zapierdalacz przeszedł na elektryki, tu na szczęście wystarczał beret.
W elektryku trudniej niż w Dusterze bęckować zapierdalaczowi kręgle - na tych przejściach zwanych zebrami i w ogóle - bo kręgle większe od elektryka.
Ostatnio zdaje się znów zmienia religię.


-- -- -
Miałeś rozumiem taki samochód ok. 10 lat temu.

Data: 2021-03-01 13:58:45
Autor: ąćęłńóśźż
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Droższe w zakupie, ale czy w użytkowaniu?
Nigdy w życiu nie naprawiałem tłumika w żadnym z zachodnich samochodów (pewnie sporo szczęścia ale jednak nigdy), a w Maluchu czy Poldolocie raz na 9 miesięcy wizyta u tłumikarza.
Podobnie z klockami, olejami, prowadnicami foteli, aparatami zapłonowymi, "ustawianiem" rozrządu czy wieloma innymi pierdołami.
Gdy na jeżdżeniu zarabiałem (bo kilometrówka w czasach Poldolota była jak dziś, sporo km w delegacjach) to serwisowałem w fabrycznym przy Towarowej (już nie chcieli Poldków przyjmować na przeglądy, ale mi się udawało bo co 10 tys. km w książce serwisowej był stempel więc z sentymentu "starego klienta" obsługiwali (nawet do 2000 r.?), bywało że za taki przegląd 1400 zł pękło a to przeglądy co 10 tysi).
Co do wyposażenia prywatny Poldek miał więcej niż służbowe zachodnie (ale dyrektor to nie prezes ;)), do dziś mnie fascynuje że za przeciwmgielne przednie trzeba zawsze dopłacać (opcją lub pakietem).
A gdy po prywatnym Dużaku pierwszym służbowym Kadetem przejeżdżałem przez warszawskie torowiska to zawsze myślałem, że ten Opelek z blaszek od konserw za chwilę się rozleci.
Technologia technologią, ale u nas jakość pracy kulała, potrzeba było tych 30 lat na wymianę software'u w główkach klasy robotniczej.
I w dzisiejszym okienku historycznym mamy szczęście, że sąsiadujemy z Niemcami (pomiędzy Wisłą a Bugiem nieco insza inszość).

Co do kosztów to na studiach mnie uczyli, że koszt materiału to średnio 7% ceny produktu (lub kosztu, już nie pamiętam).
Co więc tyle kosztuje, jeśli nie robocizna?
Amortyzacja sprzętu?
Może być spora, branża bardzo kapitałochłonna.


-- -- -
W latach 90. najtańszym autem u nas był Polonez, bo cała produkcja była u nas.
Niestety sprzedaż spadła, - ludzie woleli droższe, ale lepiej wyposażone auta (była to też kwestia "zachłyśnięcia się" Zachodem).

Data: 2021-03-02 10:07:15
Autor: J.F.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:603ce506$1$518$65785112@news.neostrada.pl...
Droższe w zakupie, ale czy w użytkowaniu?
Nigdy w życiu nie naprawiałem tłumika w żadnym z zachodnich samochodów (pewnie sporo szczęścia ale jednak nigdy), a w Maluchu czy Poldolocie raz na 9 miesięcy wizyta u tłumikarza.

A ile lat mialy najstarsze ?

Bo oryginalny tlumik troche wytrzymuje ... a pozniejsze zamienniki juz krotko.
Z drugiej strony - 9 miesiecy to jakas przesada ...

Podobnie z klockami,

Tez co 9 miesiecy ?

olejami, prowadnicami foteli, aparatami zapłonowymi, "ustawianiem" rozrządu czy wieloma innymi pierdołami.

No co - to byl standard takze w zachodnich samochodach, tylko ze oni wczesniej wprowadzili elektronike i sie skonczyl.
W maluchu tez wprowadzili "cewke na dwie swiece", w polonezie ... chyba tez, a w koncu i caly nowy silnik z komputerem ... ale moze byl za drogi ...

Co do wyposażenia prywatny Poldek miał więcej niż służbowe zachodnie (ale dyrektor to nie prezes ;)), do dziś mnie fascynuje że za przeciwmgielne przednie trzeba zawsze dopłacać (opcją lub pakietem).

Znow IMO standard - kiedys nie bylo, dzis w zachodnich ... nie wiem, moze standard, moze wymog prawny, a i tak g* daja :-)

Kiedys, jakbym sobie do poldka wrzucil 2*100W, to mialbym swiatla .. tylko mgla raz na rok :)

A gdy po prywatnym Dużaku pierwszym służbowym Kadetem przejeżdżałem przez warszawskie torowiska to zawsze myślałem, że ten Opelek z
blaszek od konserw za chwilę się rozleci.

Ale sie nie rozpadl ?
Za to u mnie ... zepsula sie elektronika od zaplonu.

Co do kosztów to na studiach mnie uczyli, że koszt materiału to średnio 7% ceny produktu (lub kosztu, już nie pamiętam).

A to chyba mocno zalezy od rodzaju produktu - w jednym bedzie wiecej, w innym mniej.
Chyba, ze liczyli srednia z calego przemyslu :-)

No i ciekaw jestem np takiego iphone - procesory kupuje, wyswietlacze kupuje, obudowy kupuje - to jak liczyc material ?

To więc tyle kosztuje, jeśli nie robocizna?

Dodaj jeszcze narzut handlowy - od fabryki do sklepu bywa ze towar drozeje dwukrotnie, ale akurat samochody nie. Chyba nie :-)

Amortyzacja sprzętu?

Tez.

Może być spora, branża bardzo kapitałochłonna.

W samochodach to projekt i przygotowanie troche kosztuje.
Trzeba jednak te tysiace czesci przygotowac, maszyny do nich, formy do wtryskarek, wczesniej spedzic dlugie godziny na optymalizacji silnika, d/opracowac elektronike ...

J.

Data: 2021-03-02 14:45:37
Autor: ąćęłńóśźż
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Wstyd się przyznać, ale pełnoletnie ;-)


-- -- -
A ile lat mialy najstarsze ?
Bo oryginalny tlumik troche wytrzymuje

Data: 2021-03-02 10:32:47
Autor: J.F.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:603cb156$0$558$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2021-02-27 o 09:46, cef pisze:
W dniu 2021-02-26 o 10:53, T. pisze:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

Myślisz, że cena ma jakiś związek z tymi akurat kosztami?

Sądzę że nie ma, bo nie ma lokalnych i tanich marek, a globalne koncerny na takich autach (produkowanych w tanich krajach) mają po prostu większą marżę.

Szczegolnie jak produkuja na Ukrainie a sprzedaja np Niemczech.

Ale gdyby Tata postawiła na dobrą sieć sprzedaży to na wschodzie Europy mogłaby odnieść sukces - z uwagi właśnie na cenę wynikającą z niższych kosztów produkcji, a te samochody są wytwarzane tylko w Indiach.

Tylko, ze jakby te samochody mialy spelniac europejskie normy czystosci spalin i zderzeniowe, tudziez miec typowe wyposazenie ... ciekawe ile by kosztowaly ...

Ale ... wchodza elektryki i problem czystego silnika znika.

W latach 90. najtańszym autem u nas był Polonez, bo cała produkcja była u nas. Niestety sprzedaż spadła, - ludzie woleli droższe, ale lepiej wyposażone auta (była to też kwestia "zachłyśnięcia się" Zachodem).

Ogolnie chyba jakos tak, ale ... zachodni uzywany, czy nowy zachodni?
Czy taki polonez byl gorszy niz np astra 60KM made in Poland ?

Czy to moze jednak decyzja Daewoo, po zakupie Zerania ?

Lanos ... fajny samochodzik.

Teraz trochę próbuje - nie bez sukcesów - Dacia ze swoimi autami przebijać się ceną przy niezłym wyposażeniu i jakości. Daje to wymierny skutek - firma jest wysoko w statystykach. Ale pewnie Renault przykręci śrubę, bo np. nowe Sandero kanibalizuje Clio.

No gdzie - zaloze sie, ze Dacia nic tu nie decyduje, tylko Renault.

Tak jak Skoda/Seat.

Co do Dacii ... wsiadlem kiedys do Logana ... jakis taki ciasny.
Moze bym sie ulożył, a moze nie.

A jak jeszcze chcialem miec mocniejszy silnik i klime ... cena rosla.

Jakies takie mam wrazenie, ze te "tanie marki" to sluza:
a) innym ksztaltom - nie spodoba sie komus golf, to moze spodoba sie skoda
b) sciagniecie klienta cena - klient biedny, to niech kupi u nas, golasa,
c) naciagniecia klienta na kase ... wie, ze tani pojazd, ale doplaci ....

Natomiast duże szanse ma Spring - będzie to chyba najtańsze auto elektryczne o porównywalnych z innymi osiągach.

Te elektryki kto wie, czy nie otworza rynku na nowo ...

J.

Data: 2021-03-01 07:53:27
Autor: Mirek Ptak
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
On 26.02.2021 10:53, T. wrote:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?
[...]
Byłem kiedyś przy takiej rozmowie i byłem troszkę zaskoczony, że jest to około 5% i to nie 5% taniej, a 5% to udział kosztów osobowych w wyprodukowanym samochodzie więc w sumie wychodzi to 1-1,5% taniej niż ta sama produkcja np. w Niemczech vs Polska.
Czasem może być nawet wręcz odwrotnie, bo dochodzą z kolei niemałe koszty logistyczne. Gdyby nie to, że sporo dostawców mamy u siebie, to pewnie Fiat, OPEL/PSA i VW już by uciekły.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2021-03-01 10:23:00
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-01 o 07:53, Mirek Ptak pisze:
On 26.02.2021 10:53, T. wrote:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?
[...]
Byłem kiedyś przy takiej rozmowie i byłem troszkę zaskoczony, że jest to około 5% i to nie 5% taniej, a 5% to udział kosztów osobowych w wyprodukowanym samochodzie więc w sumie wychodzi to 1-1,5% taniej niż ta sama produkcja np. w Niemczech vs Polska.
Czasem może być nawet wręcz odwrotnie, bo dochodzą z kolei niemałe koszty logistyczne. Gdyby nie to, że sporo dostawców mamy u siebie, to pewnie Fiat, OPEL/PSA i VW już by uciekły.

Pozdrawiam - Mirek

Fiat wyłącznie z powodów politycznych przeniósł produkcję Pandy z Tychów do Włoch - związkowcy wymusili. A tam produkcja 2x droższa... Okazało się, że kapitał ma narodowość.
Natomiast teraz Stellantis zamierza u nas produkować najlepsze marki :-)
"Przypominamy, że tuż przed końcem 2020 roku gruchnęła wiadomość o wielkiej inwestycji FCA w Tychach. Sensacyjny projekt szacowany na nawet 2 mld euro przewiduje rozbudowę zakładu i uruchomienie produkcji trzech nowych modeli samochodów marek Fiat oraz pierwszy raz w historii Jeep i Alfa Romeo. Pierwsze auto zjedzie z taśmy już w drugiej połowie 2022 roku, a prace przygotowawcze pod instalację nowych maszyn już trwają.
Auta będą oparte na zupełnie nowej platformie, która uwolni drogę do zastosowania różnych rodzajów napędu, w tym układów hybrydowych (także plug-in, czyli z możliwością ładowania z gniazdka) i wersji w 100 proc. elektrycznych."
T.

Data: 2021-03-02 10:37:02
Autor: J.F.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1i318$fmv$1$kolczan@news.chmurka.net...
On 26.02.2021 10:53, T. wrote:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?
[...]
Byłem kiedyś przy takiej rozmowie i byłem troszkę zaskoczony, że jest to około 5% i to nie 5% taniej, a 5% to udział kosztów osobowych w wyprodukowanym samochodzie więc w sumie wychodzi to 1-1,5% taniej niż ta sama produkcja np. w Niemczech vs Polska.
Czasem może być nawet wręcz odwrotnie, bo dochodzą z kolei niemałe koszty logistyczne. Gdyby nie to, że sporo dostawców mamy u siebie, to pewnie Fiat, OPEL/PSA i VW już by uciekły.

No wlasnie - jak pisalem - samochod spedza na tasmie kilkanascie godzin czyli to jest powiedzmy 50rh - juz niewielka roznica.
A jak sie jeszcze zautomatyzuje pewne procesy, to jeszcze mniej tych robotnikow trzeba.

Ale ... to ostatni montaz, a przeciez trzeba do niego tysiecy czesci .... i tu mozna zarobic, jak dostawca w tanim kraju.

A nacisk na automatyzacje jest i w Polsce - robotnik za duzo kosztuje, robot tanszy ...

J.

Data: 2021-03-02 14:02:39
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-02 o 10:37, J.F. pisze:
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s1i318$fmv$1$kolczan@news.chmurka.net...
On 26.02.2021 10:53, T. wrote:
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?
[...]
Byłem kiedyś przy takiej rozmowie i byłem troszkę zaskoczony, że jest to około 5% i to nie 5% taniej, a 5% to udział kosztów osobowych w wyprodukowanym samochodzie więc w sumie wychodzi to 1-1,5% taniej niż ta sama produkcja np. w Niemczech vs Polska.
Czasem może być nawet wręcz odwrotnie, bo dochodzą z kolei niemałe koszty logistyczne. Gdyby nie to, że sporo dostawców mamy u siebie, to pewnie Fiat, OPEL/PSA i VW już by uciekły.

No wlasnie - jak pisalem - samochod spedza na tasmie kilkanascie godzin czyli to jest powiedzmy 50rh - juz niewielka roznica.
A jak sie jeszcze zautomatyzuje pewne procesy, to jeszcze mniej tych robotnikow trzeba.

Ale ... to ostatni montaz, a przeciez trzeba do niego tysiecy czesci ... i tu mozna zarobic, jak dostawca w tanim kraju.

A nacisk na automatyzacje jest i w Polsce - robotnik za duzo kosztuje, robot tanszy ...

J.


W Polsce są chyba fabryki/zakłady produkujące wszystkie podzespoły do samochodów z wyjątkiem elektroniki. TRW, Nexteer to największe. Silniki, wiązki też się u nas produkuje. Nie wiem, jak jest z silnikami elektrycznymi, których w aucie może być nawet kilkadziesiąt...
T.

Data: 2021-03-03 18:38:30
Autor: J.F.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6038c505$0$511$65785112@news.neostrada.pl...
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?


P.S.

https://www.skoda-storyboard.com/en/innovation/technology/battery-production-how-the-heart-of-an-electric-car-is-made/

Na dole jest film ... ilu ludzi tam widzisz?

No troche jest ...

J.

Data: 2021-03-04 12:27:35
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-03 o 18:38, J.F. pisze:
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6038c505$0$511$65785112@news.neostrada.pl...
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?


P.S.

https://www.skoda-storyboard.com/en/innovation/technology/battery-production-how-the-heart-of-an-electric-car-is-made/ Na dole jest film ... ilu ludzi tam widzisz?

No troche jest ...

J.


Sądzę, że taka bateria składa się z ok. 20-30 części. Samochód to ok. 50-60 tys. części.
Ten film z fabryki pokazuje wyłącznie montaż - mam wrażenie, że na miejscu nie wykonuje się żadnej z tych montowanych części.
Natomiast podzespoły do aut - jak już wspomniałem wcześniej - robi się praktycznie wszystkie w Polsce. Włącznie ze śrubkami, podkładkami i przewodami. Wyjątkiem jest elektronika.
T.

Data: 2021-03-04 12:39:44
Autor: J.F.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6040c427$0$542$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2021-03-03 o 18:38, J.F. pisze:
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup
Pytam z ciekawości, żeby zorientować się, jaka może być różnica w cenie samochodu wytwarzanego w kraju z pensją 3000 euro w porównaniu z krajem z pensją 800 euro. Jeśli koszty osobowe są duże, wtedy jest szansa, że taki samochód będzie tani, a przynajmniej tańszy. Tylko o ile?

https://www.skoda-storyboard.com/en/innovation/technology/battery-production-how-the-heart-of-an-electric-car-is-made/

Na dole jest film ... ilu ludzi tam widzisz?
No troche jest ...

Sądzę, że taka bateria składa się z ok. 20-30 części. Samochód to ok. 50-60 tys. części.

Zalezy jak liczysz - tam np w baterii jakies rurki podlaczaja, to znow sie moze okazac, ze zlaczka sie sklada z 3 czesci, a tych zlaczek jest 100 ...

Ten film z fabryki pokazuje wyłącznie montaż - mam wrażenie, że na miejscu nie wykonuje się żadnej z tych montowanych części.

Przynajmniej o ogniwach tak mowia - tzn dostawca dostarcza zmontowane moduly ...

Natomiast podzespoły do aut - jak już wspomniałem wcześniej - robi się praktycznie wszystkie w Polsce. Włącznie ze śrubkami, podkładkami i przewodami. Wyjątkiem jest elektronika.

No ale przeciez nie wszytkie sie robi w Polsce - tzn poza Polska tez sa jacys producenci.
Bo owszem, robimy dosc spory asortyment czesci.

Tylko ... czy te fabryki nie wygladaja podobnie ? Czyli coraz mniej ludzi ... a jak duzo, to w tanim kraju ...

J.

Data: 2021-03-07 15:18:58
Autor: Peter
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
podobny. I to był najtańszy samochód u nas. Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).
Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

co do daci to chyba wszystko produkowane jest w afryce - maroko i transportowane do europy


akurat robiłem research bo pojawił się artykuł że włoskie fabryki wytwarzają najdrożej:
https://motoguru.pl/na-czasie/horrendalne-koszty-produkcji-we-wloskich-fabrykach-fiata/


analizując dlaczego dacie są tanie trafiłem że w fabryce maroko średnia pensja to 6000 euro rocznie podczas gdy we włoskich to 1800 euro rocznie

Data: 2021-03-08 07:28:34
Autor: Cavallino
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 07-03-2021 o 15:18, Peter pisze:
podobny. I to był najtańszy samochód u nas. Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).
Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

co do daci to chyba wszystko produkowane jest w afryce - maroko

Nie.
Przede wszystkim w Rumunii.

Data: 2021-03-09 17:56:26
Autor: Peter
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?

Nie.
Przede wszystkim w Rumunii.

a skąd te dane ?

Data: 2021-03-09 18:06:10
Autor: Peter
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-08 o 07:28, Cavallino pisze:
W dniu 07-03-2021 o 15:18, Peter pisze:
podobny. I to był najtańszy samochód u nas. Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).
Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

co do daci to chyba wszystko produkowane jest w afryce - maroko

Nie.
Przede wszystkim w Rumunii.


no faktycznie w Mioveni klepią nowe sandera i dustery

Data: 2021-03-10 07:39:21
Autor: Cavallino
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 09-03-2021 o 18:06, Peter pisze:
W dniu 2021-03-08 o 07:28, Cavallino pisze:
W dniu 07-03-2021 o 15:18, Peter pisze:
podobny. I to był najtańszy samochód u nas. Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).
Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

co do daci to chyba wszystko produkowane jest w afryce - maroko

Nie.
Przede wszystkim w Rumunii.


no faktycznie w Mioveni klepią nowe sandera i dustery

Czyli większość sprzedaży.

Data: 2021-03-08 10:16:26
Autor: T.
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?
W dniu 2021-03-07 o 15:18, Peter pisze:
podobny. I to był najtańszy samochód u nas. Podobnie jest chyba i obecnie z Dacią - wytwarzana w Rumunii zapewne korzystająca w większości z miejscowych produktów, może być tania (są tam podzespoły także z Polski).
Z drugiej strony - jeśli auto jest tylko montowane, ale części są sprowadzane z drogiego kraju, to oszczędność pewnie będzie nieduża, bo przy montażu pracuje niewiele ludzi. Chodzi zatem o całokształt...

Jak to dziś może wyglądać? Ktoś się orientuje?

co do daci to chyba wszystko produkowane jest w afryce - maroko i transportowane do europy


akurat robiłem research bo pojawił się artykuł że włoskie fabryki wytwarzają najdrożej:
https://motoguru.pl/na-czasie/horrendalne-koszty-produkcji-we-wloskich-fabrykach-fiata/ analizując dlaczego dacie są tanie trafiłem że w fabryce maroko średnia pensja to 6000 euro rocznie podczas gdy we włoskich to 1800 euro rocznie

Chyba miesięcznie.
Ps. To wychodzi na to, że u nas pensje są jak w Afryce :-)
T.

Data: 2021-03-09 17:56:00
Autor: Peter
Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?

analizując dlaczego dacie są tanie trafiłem że w fabryce maroko średnia pensja to 6000 euro rocznie podczas gdy we włoskich to 1800 euro rocznie

Chyba miesięcznie.
Ps. To wychodzi na to, że u nas pensje są jak w Afryce :-)
T.


zero zjadło, 18000 rocznie we włoszech więc 3x więcej

Jaki procent kosztów wytworzenia samochodu to koszty wynagrodzeń (osobowe)?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona