Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jaki prostownik?

Jaki prostownik?

Data: 2018-02-11 10:08:37
Autor: Kris
Jaki prostownik?
W dniu niedziela, 11 lutego 2018 15:33:52 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:

Z tego, co szukam, to widzę, że dwa ostatnie punkty się ze sobą kłócą.
Jak jest automat, to gdy podłączę całkiem padnięty akumulator, to prostownik go "nie widzi" i nie wystartuje, bo ma ustawiony minimalny próg napięcie chyba coś koło 11V.
Jak jest taki, że zawsze startuje, to nie ma automatyki wyłączającej po naładowaniu.
Jest takie cudo?

A do czego go potrzebujesz?
Bo przy dzisiejszych cenach akumulatorów w okolicach 200zł to może prostownik niepotrzebny?
2 auta w rodzinie od 10 lat i ani razu prostownik nie był potrzebny.
Oczywiście kilka razy bywało że auto nie zapaliło to na pych/zaciag i odpalił
A aku za 200zł kupiłem nowe jak stary już szwankował
Prostowniki teraz w cenach porównywalnych do nowych aku więc przemyśl temat

Data: 2018-02-11 19:33:05
Autor: Irokez
Jaki prostownik?
W dniu 2018-02-11 o 19:08, Kris pisze:

A do czego go potrzebujesz?
Bo przy dzisiejszych cenach akumulatorów w okolicach 200zł to może prostownik niepotrzebn > 2 auta w rodzinie od 10 lat i ani razu prostownik nie był potrzebny.

No ja użyłem przez chyba 6 lat 2 razy.
Pierwszy raz, 2 tygodnie i znowu po kolejnym tygodniu od zakupu nowego Centra Fiutura, trzeba było doładować ten szrot aby dojechać do kumpla pożyczyć zapas, a potem do sklepu oddać szrot na gwarancji (z czym był mega problem, gościu mnie jak oszusta i wyłudzacza traktował, próbował wmówić że to ja go uszkodziłem, tak więc nigdy więcej akumulatora w sklepie nie kupię, i nigdy, przenigdy więcej Centry Fiutury).

Drugi raz jak padł alternator w aucie rodziców (akumulator roczny i w pełni sprawny). Auto dojechało nocą pod dom gasząc po kolei co się dało, na końcu nawet migacze (dobrze że światła w mieście zgasły kilka km przed domem). Po naładowaniu akumulatora przez noc, rano dojazd do mechaniora celem demontażu i potem już drugim autem zawiozłem na regenerację.

Dwa razy miałbym niepotrzebny drugi nowy akumulator z którym nie miał bym co zrobić.

Ładowarka to Einhell Electronic 10A za 90zł kupiony w OBI (te jakieś 6 lat temu).



--
Irokez

Data: 2018-02-11 11:37:27
Autor: Kris
Jaki prostownik?
W dniu niedziela, 11 lutego 2018 19:32:51 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:
W dniu 2018-02-11 o 19:08, Kris pisze:

> A do czego go potrzebujesz?
> Bo przy dzisiejszych cenach akumulatorów w okolicach 200zł to może prostownik niepotrzebn > 2 auta w rodzinie od 10 lat i ani razu prostownik nie był potrzebny.

No ja użyłem przez chyba 6 lat 2 razy.
Pierwszy raz, 2 tygodnie i znowu po kolejnym tygodniu od zakupu nowego Centra Fiutura, trzeba było doładować ten szrot aby dojechać do kumpla pożyczyć zapas, a potem do sklepu oddać szrot na gwarancji (z czym był mega problem, gościu mnie jak oszusta i wyłudzacza traktował, próbował wmówić że to ja go uszkodziłem, tak więc nigdy więcej akumulatora w sklepie nie kupię, i nigdy, przenigdy więcej Centry Fiutury).

Drugi raz jak padł alternator w aucie rodziców (akumulator roczny i w pełni sprawny). Auto dojechało nocą pod dom gasząc po kolei co się dało, na końcu nawet migacze (dobrze że światła w mieście zgasły kilka km przed domem). Po naładowaniu akumulatora przez noc, rano dojazd do mechaniora celem demontażu i potem już drugim autem zawiozłem na regenerację.

Dwa razy miałbym niepotrzebny drugi nowy akumulator z którym nie miał bym co zrobić.

Ładowarka to Einhell Electronic 10A za 90zł kupiony w OBI (te jakieś 6 lat temu).

No  i dokładnie o takich sytuacjach piszę
Nie mając prostownika uzyskałby dokładnie to samo.
Prostownik przecież nie sprawił że centra przestała być szajsem a aku rodziców odżył

Data: 2018-02-12 20:09:20
Autor: Irokez
Jaki prostownik?
W dniu 2018-02-11 o 20:37, Kris pisze:
No  i dokładnie o takich sytuacjach piszę

Nie zrozumiałeś...

Nie mając prostownika uzyskałby dokładnie to samo.

Nie, bo sugerujesz od razu kupno akumulatora

Prostownik przecież nie sprawił że centra przestała być szajsem

Nie, nie sprawił, ale nie kupując z Twoją sugestią nowego akumulatora, nie zostałem z niepotrzebnym wydatkiem po rozpatrzeniu gwarancji

a aku rodziców odżył

Był całkiem sprawny, ale nie kupując z Twoją sugestią nowego akumulatora, nie zostałem z niepotrzebnym wydatkiem po naprawie alternatora


Zdrówko

--
Irokez

Data: 2018-02-13 02:50:41
Autor: Kris
Jaki prostownik?
W dniu poniedziałek, 12 lutego 2018 20:09:22 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:
W dniu 2018-02-11 o 20:37, Kris pisze:
> No  i dokładnie o takich sytuacjach piszę

Nie zrozumiałeś...

Ja zrozumiałem że i tak musiałeś Centre wywalić/oddać i kupić nowy
W przypadku rodziców aku tez się szajsem okazał więc gdzie tu korzyści  posiadania prostownika
Szajsowate aku były i tyle a na to prostownik nie zaradzi.

Data: 2018-02-13 13:44:36
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Tue, 13 Feb 2018 02:50:41 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu poniedziałek, 12 lutego 2018 20:09:22 UTC+1 użytkownik Irokez napisał:
W dniu 2018-02-11 o 20:37, Kris pisze:
No  i dokładnie o takich sytuacjach piszę
Nie zrozumiałeś...

Ja zrozumiałem że i tak musiałeś Centre wywalić/oddać i kupić nowy

Ale mogl doladowac i pojechac do kumpla po zamienny.

W przypadku rodziców aku tez się szajsem okazał więc gdzie tu korzyści  posiadania prostownika

Nie, u rodzicow padniety byl alternator.
Ladujesz aku i jedziesz naprawiac. A aku moze to nawet przezyje.

A nawet jakby mial nie przezyc ... jedziesz taksowka do
sklepu/zamawiasz z dostawa ... i bedzie naladowany na tyle, zeby do
elektryka dojechac ?
Powinien byc, ale czy sklep regularnie ladowal ?


J.

Data: 2018-02-13 05:12:51
Autor: Kris
Jaki prostownik?
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 13:44:39 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Nie, u rodzicow padniety byl alternator.

Ok nie doczytałem

Powinien byc, ale czy sklep regularnie ladowal ?

Wolfa z allegro kupiłem- kurier przywiózł w "specjalnym" pudełku wyjąłem z auta stary aku wstawiłem do tego pudełka i kurier zabrał
Nowy aku wstawiłem do auta odpaliłem auto.
Do tej pory nie trzeba było doładowywać a kilka miesięcy już minęło, auto jeździ na krótkich trasach, diesel, często gaszone i odpalane, zima nie chce mi się do garażu chować- przy minus kilkunastu stC odpaliło. A i wg kompa w aucie jakaś/jakieś świece żarowe nie działają.
Przy tych cenach aku w dupie mam jakies certolenie się z nimi, doładowywanie, jakies inteligentne prostowniki itp.
Jak padnie przed upływem 2 lat to na gwarancję odeśle jak później to kupie nowy

Data: 2018-02-13 06:26:49
Autor: Kris
Jaki prostownik?
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 14:54:15 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Ogolnie to tak sie klient spodziewa - wsadzi nowy i odpali.
A jak nie odpali, to bedzie mial sluszne pretensje, bo akumulatorowi to szkodzi.

W sklepie stacjonarnym na miejscu sprawdzisz dopytasz czy naładowane, w sklepie netowym też zapytać można

Alternator masz dobry, to nie trzeba.
Zakladajac jednak, ze nie masz, ze do mechanika trzeba pol godziny w
korkach i na swiatlach ... starczy, czy zabraknie ? :-)

Do mechanika mam 300metrów od odmu i 900metrów od pracy;)
Assistance płacę na takie przypadki
W wiekszosci wypadkow pewnie nie trzeba, bo po prostu jest naladowany.
Ale jak sie ma trudne warunki, np trzeba dlugo krecic bo >swiec sie nie chce naprawic ...

Raz tej zimy się zdażyło że musiałem długo krecić
A "naprawa" świec to może czasem kosztować tyle co 5 akumulatorów
No i jakie certolenie, jesli masz garaz z gniazdkiem ?
Jak musze wyjechać o 7 to wsiadam i odpalam
Jak nie odpali to z godzine ładowania i spóxniony będę.
Spóźniać się nie lubię wiec wtedy taxi bym wołał czy tam żonie auto zabrał.
A oni ci:
-prosze wypelnic zgloszenie, zostawic akumulator i przyjechac za 2
tygodnie :-)

Tak by pewnie było
Mam jednak ten komfort że unieruchomione na 2 tygodnie auto to dla mnie żaden problem.
Ale każdy niech patrzy wg siebie.
 
-ble ... ble ... ble ... z winy użytkownika

To bym od ręki drugi kupił za 2 stówy(dla zasady u konkurencji) a z nimi się trochę poprztykał

A co gorsza - moga miec racje.
Mogą
Na razie jednak od wiosny ubiegłego roku aku działa i jeszcze sporo ponad rok gwarancji ma.

Data: 2018-02-13 22:21:36
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Tue, 13 Feb 2018 06:26:49 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 14:54:15 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Ogolnie to tak sie klient spodziewa - wsadzi nowy i odpali.
A jak nie odpali, to bedzie mial sluszne pretensje, bo akumulatorowi to szkodzi.

W sklepie stacjonarnym na miejscu sprawdzisz dopytasz czy
naładowane, w sklepie netowym też zapytać można

Ta, w Tesco sie dopytasz.
Oczywiscie prosze pana, naladowane ;-)

Alternator masz dobry, to nie trzeba.
Zakladajac jednak, ze nie masz, ze do mechanika trzeba pol godziny w
korkach i na swiatlach ... starczy, czy zabraknie ? :-)
Do mechanika mam 300metrów od odmu i 900metrów od pracy;)

Tez mam takiego. Ale pare razy sp* i teraz go unikam ...

A 300m ... ciezkie to nowe samochody, nie przepchasz :-)

Assistance płacę na takie przypadki

A kosztuje tyle, co jeden prostownik rocznie ? :-)

A sprawdzales czy odholuja spod domu ?

W wiekszosci wypadkow pewnie nie trzeba, bo po prostu jest naladowany.
Ale jak sie ma trudne warunki, np trzeba dlugo krecic bo >swiec sie nie chce naprawic ...
Raz tej zimy się zdażyło że musiałem długo krecić
A "naprawa" świec to może czasem kosztować tyle co 5 akumulatorów

No tak, i zwroci sie assistance, jak nie zapali 500 km od domu :-)

No i jakie certolenie, jesli masz garaz z gniazdkiem ?
Jak musze wyjechać o 7 to wsiadam i odpalam
Jak nie odpali to z godzine ładowania i spóxniony będę.

No widzisz, jakbys mial taki 10A, to 15 minut :-P
Ale to na rozladowane aku, na zepsuty rozrusznik nie pomoze.
Trzeba profilaktycznie wieczorem nastawic :-)

Spóźniać się nie lubię wiec wtedy taxi bym wołał czy tam żonie auto zabrał.

Zona lubi taxi ?

A oni ci:
-prosze wypelnic zgloszenie, zostawic akumulator i przyjechac za 2
tygodnie :-)

Tak by pewnie było
Mam jednak ten komfort że unieruchomione na 2 tygodnie auto to dla mnie żaden problem.
Ale każdy niech patrzy wg siebie.

-ble ... ble ... ble ... z winy użytkownika
To bym od ręki drugi kupił za 2 stówy(dla zasady u konkurencji) a z nimi się trochę poprztykał

Ale to nie od reki, tylko po 2 tygodniach :-)
No dobra, w miedzyczasie moze bys zaoszczedzil na nowy akumulator :-)

A co gorsza - moga miec racje.
Mogą
Na razie jednak od wiosny ubiegłego roku aku działa i jeszcze sporo ponad rok gwarancji ma.

Naiwny. Z ta gwarancja :-)

Ogolnie to akumulator moze wiele lat dzialac, ale ... warto miec
woltomierz aby tak dzialal. A czasem prostownik :-)

J.

Data: 2018-02-14 11:01:57
Autor: Kris
Jaki prostownik?
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 22:21:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Ta, w Tesco sie dopytasz.
Oczywiscie prosze pana, naladowane ;-)

Wezme miernik z półki obok i sprawdzę w ramach testów miernika;)

A 300m ... ciezkie to nowe samochody, nie przepchasz :-)

A dieselek bez prundu w aku nie da rade jechać?

Ale to nie od reki, tylko po 2 tygodniach :-)

Drugi aku kupił bym od ręki a za dwa tygodnie wyjaśniał(pisał odwołanie od nie uznanej reklamacji) sprawe tego pierwszego

Naiwny. Z ta gwarancja :-)
Jak dotąd daję rade z egzekwowaniem swoich praw z tytułu gwarancji chociażby.
Z lenovo ostatnio kilka tygodni trwało ale przekonałem ich ze racji nie maja i warunków gwarancji trzeba dotrzymać

Data: 2018-02-14 23:07:46
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Wed, 14 Feb 2018 11:01:57 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 22:21:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Ta, w Tesco sie dopytasz.
Oczywiscie prosze pana, naladowane ;-)

Wezme miernik z półki obok i sprawdzę w ramach testów miernika;)

Miernik zapakowany w blistrze :-(


A 300m ... ciezkie to nowe samochody, nie przepchasz :-)
A dieselek bez prundu w aku nie da rade jechać?

Nowoczesny ? Bez zasilania sterownika wtrysku ?


Ale to nie od reki, tylko po 2 tygodniach :-)
Drugi aku kupił bym od ręki a za dwa tygodnie wyjaśniał(pisał odwołanie od nie uznanej reklamacji) sprawe tego pierwszego

A oni ci na zlosc oddadza sprawny :-)

Naiwny. Z ta gwarancja :-)
Jak dotąd daję rade z egzekwowaniem swoich praw z tytułu gwarancji chociażby.
Z lenovo ostatnio kilka tygodni trwało ale przekonałem ich ze racji nie maja i warunków gwarancji trzeba dotrzymać


z lenovo ... z centra wygraj :-)

J.

Data: 2018-02-14 23:10:45
Autor: Jacek
Jaki prostownik?
W dniu 14.02.2018 o 20:01, Kris pisze:

Wezme miernik z półki obok i sprawdzę w ramach testów miernika;)
Obawiam się, że po pierwsze miernik będzie w blistrze, więc go nie użyjesz. Nawet, jakby się dało wyjąć miernik, to samo napięcie bez obciążenia niewiele powie o stopniu naładowania.

A 300m ... ciezkie to nowe samochody, nie przepchasz :-)

A dieselek bez prundu w aku nie da rade jechać?

Nie wiem, jak współczesne auta, ale w latach 90-tych jechałem Ładą BEZ akumulatora kilkanaście km bez problemu. Trzeba było tylko pamiętać, żeby nie dać zejść silnikowi poniżej 1200 obr.
Jacek

Data: 2018-02-15 03:00:56
Autor: Kolo
Jaki prostownik?
Użytkownik "Jacek" <krystian.mazurek@alektum.com> napisał w wiadomości news:p62c58$f2d$1node1.news.atman.pl...

A dieselek bez prundu w aku nie da rade jechać?

Nie wiem, jak współczesne auta, ale w latach 90-tych jechałem Ładą BEZ akumulatora kilkanaście km bez problemu. Trzeba było tylko pamiętać, żeby nie dać zejść silnikowi poniżej 1200 obr.
Jacek


Nie radził bym tak robić z współczesnym samochodem.
Najprawdopodobniej padnie elektronika ze względu
na wysokie impulsy napięcia z alternatora, a może
i sam alternator paść.

Data: 2018-02-15 03:00:10
Autor: Kolo
Jaki prostownik?
Użytkownik "Kris" <kszysztofc@gmail.com> napisał w wiadomości
news:a1f67d92-0743-4980-979c-011231e0db8dgooglegroups.com...
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 22:21:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Oczywiscie prosze pana, naladowane ;-)

Wezme miernik z półki obok i sprawdzę w ramach testów miernika;)

W supermarketach na polce obok nie ma takiego miernika.

Data: 2018-02-13 14:54:13
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Tue, 13 Feb 2018 05:12:51 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 13:44:39 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Nie, u rodzicow padniety byl alternator.
Ok nie doczytałem

Powinien byc, ale czy sklep regularnie ladowal ?
Wolfa z allegro kupiłem- kurier przywiózł w "specjalnym" pudełku wyjąłem z auta stary aku wstawiłem do tego pudełka i kurier zabrał
Nowy aku wstawiłem do auta odpaliłem auto.

Ogolnie to tak sie klient spodziewa - wsadzi nowy i odpali.
A jak nie odpali, to bedzie mial sluszne pretensje, bo akumulatorowi
to szkodzi. Tylko "czy sie sklepu chcialo chciec".

Do tej pory nie trzeba było doładowywać a kilka miesięcy już minęło,

Alternator masz dobry, to nie trzeba.
Zakladajac jednak, ze nie masz, ze do mechanika trzeba pol godziny w
korkach i na swiatlach ... starczy, czy zabraknie ? :-)
 
auto jeździ na krótkich trasach, diesel, często gaszone i odpalane,A
zima nie chce mi się do garażu chować- przy minus kilkunastu stC
odpaliło. A i wg kompa w aucie jakaś/jakieś świece żarowe nie
działają.
Przy tych cenach aku w dupie mam jakies certolenie się z nimi,
doładowywanie, jakies inteligentne prostowniki itp.

W wiekszosci wypadkow pewnie nie trzeba, bo po prostu jest naladowany.
Ale jak sie ma trudne warunki, np trzeba dlugo krecic bo swiec sie nie
chce naprawic ...
Albo np kupiles nowy i nie wiadomo jak dlugo stal w sklepie.

No i jakie certolenie, jesli masz garaz z gniazdkiem ?

Jak padnie przed upływem 2 lat to na gwarancję odeśle jak później to kupie nowy

A oni ci:
-prosze wypelnic zgloszenie, zostawic akumulator i przyjechac za 2
tygodnie :-)

-ble ... ble ... ble ... z winy uzytkownika. A co gorsza - moga miec
racje.

J.

Data: 2018-02-13 11:27:04
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Mon, 12 Feb 2018 20:09:20 +0100, Irokez napisał(a):
W dniu 2018-02-11 o 20:37, Kris pisze:
Nie mając prostownika uzyskałby dokładnie to samo.
Nie, bo sugerujesz od razu kupno akumulatora

Prostownik przecież nie sprawił że centra przestała być szajsem
Nie, nie sprawił, ale nie kupując z Twoją sugestią nowego akumulatora, nie zostałem z niepotrzebnym wydatkiem po rozpatrzeniu gwarancji

Bo miales kumpla, ktory mial zapasowy akumulator.
Przecietny czlowiek nie ma.

I wtedy trzeba kupic drugi, albo uziemic auto, bo Centra pewnie
zapasowych nie ma ?
No tak, a potem czlowiek zostaje z jednym zapasowym ... i przydaje mu
sie prostownik :-)

A jak dobry kumpel, to przyjedzie z akumulatorem, tylko ... fajnie by
bylo, jakby podladowal aku ... :-)

a aku rodziców odżył
Był całkiem sprawny, ale nie kupując z Twoją sugestią nowego akumulatora, nie zostałem z niepotrzebnym wydatkiem po naprawie alternatora

I tu sie przydal.
Mozna pozyczyc od kumpla ... ale jak sie nazywa Kris ? :-)


Aczkolwiek ... widzac co sie dzieje mogli podjechac do mechanika a nie
do domu :-)

J.

Data: 2018-02-13 23:04:49
Autor: Irokez
Jaki prostownik?
W dniu 2018-02-13 o 11:27, J.F. pisze:


Aczkolwiek ... widzac co sie dzieje mogli podjechac do mechanika a nie
do domu :-)

Była prawie 21:00, nie dało się...
Przyjechałem, z latarką obczaiłem co jest grane, aku do ładowania na noc i z rana aku w auto i jazda prosto do mechaniora.

zdrówko


--
Irokez

Data: 2018-02-13 23:08:46
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Tue, 13 Feb 2018 23:04:49 +0100, Irokez napisał(a):
W dniu 2018-02-13 o 11:27, J.F. pisze:
Aczkolwiek ... widzac co sie dzieje mogli podjechac do mechanika a nie
do domu :-)

Była prawie 21:00, nie dało się...

Dalo sie. Zaparkowac pod warsztatem i pojechac do domu autobusem :-)

J.

Data: 2018-02-14 07:15:56
Autor: Jacek
Jaki prostownik?
W dniu 13.02.2018 o 23:08, J.F. pisze:

Dalo sie. Zaparkowac pod warsztatem i pojechac do domu autobusem :-)
Odkrywcze!
Idąc tym tropem auto to tylko kłopot, więc lepiej wcale tego szatańskiego wynalazku nie kupować i od początku przesiąść się na autobus i nie zawracać głowy na p.m.s.
Jacek

Data: 2018-02-14 09:24:49
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Wed, 14 Feb 2018 07:15:56 +0100, Jacek napisał(a):
W dniu 13.02.2018 o 23:08, J.F. pisze:
Dalo sie. Zaparkowac pod warsztatem i pojechac do domu autobusem :-)
Odkrywcze!
Idąc tym tropem auto to tylko kłopot, więc lepiej wcale tego szatańskiego wynalazku nie kupować i od początku przesiąść się na autobus i nie zawracać głowy na p.m.s.

No nie, auto zazwyczaj dziala.

Ale jak widac, ze cos jest nie tak, swiatla gasna itp, to gdzie trzeba
jechac ? troche pomyslunku :-)

J.

Data: 2018-02-14 14:56:40
Autor: Jacek
Jaki prostownik?
W dniu 14.02.2018 o 09:24, J.F. pisze:

Ale jak widac, ze cos jest nie tak, swiatla gasna itp, to gdzie trzeba
jechac ? troche pomyslunku :-)
Ja stosuję inną kolejność. Jak coś nie działa, to najpierw myślę, a potem "gdzieś jadę" o ile sobie nie poradzę sam.
Jacek
PS
rozmawiałem ostatnio z mechanikiem, który jest członkiem komisji egzaminacyjnej w szkole zawodowej. To, co opowiadał o poziomie wiedzy młodych adeptów sztuki naprawy samochodów nie było budujące.

Data: 2018-02-14 15:18:51
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Wed, 14 Feb 2018 14:56:40 +0100, Jacek napisał(a):
W dniu 14.02.2018 o 09:24, J.F. pisze:
Ale jak widac, ze cos jest nie tak, swiatla gasna itp, to gdzie trzeba
jechac ? troche pomyslunku :-)
Ja stosuję inną kolejność. Jak coś nie działa, to najpierw myślę, a potem "gdzieś jadę" o ile sobie nie poradzę sam.

Mi wystarczy jeden rzut oka pod maske, zeby wiedziec, ze w tym
samochodzie sobie w ogole rzadko z czym poradze.

Jakby miec szope, w niej podnosnik, od biedy kanal ...

A poza tym to coraz rzadzie brudzic mi sie chce :-)

rozmawiałem ostatnio z mechanikiem, który jest członkiem komisji egzaminacyjnej w szkole zawodowej. To, co opowiadał o poziomie wiedzy młodych adeptów sztuki naprawy samochodów nie było budujące.

No ale kto jest temu winien - nauczyciele z tej szkoly ?

J.

Data: 2018-02-17 10:24:19
Autor: PiteR
Jaki prostownik?
na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

A poza tym to coraz rzadzie brudzic mi sie chce :-)

starość ;)

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-02-14 17:46:59
Autor: Irokez
Jaki prostownik?
W dniu 2018-02-13 o 23:08, J.F. pisze:
Dnia Tue, 13 Feb 2018 23:04:49 +0100, Irokez napisał(a):
W dniu 2018-02-13 o 11:27, J.F. pisze:
Aczkolwiek ... widzac co sie dzieje mogli podjechac do mechanika a nie
do domu :-)

Była prawie 21:00, nie dało się...

Dalo sie. Zaparkowac pod warsztatem i pojechac do domu autobusem :-)


No ok, bez jakichkolwiek świateł (pisałem że wszystko już zgasło kilka km przed domem) teoretycznie można by było przejechać o 21:00 jeszcze 8km do warsztatu. Jakoś tyle jest. Niestety nie po drodze.


--
Irokez

Data: 2018-02-14 19:38:32
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Wed, 14 Feb 2018 17:46:59 +0100, Irokez napisał(a):
W dniu 2018-02-13 o 23:08, J.F. pisze:
Dnia Tue, 13 Feb 2018 23:04:49 +0100, Irokez napisał(a):
W dniu 2018-02-13 o 11:27, J.F. pisze:
Aczkolwiek ... widzac co sie dzieje mogli podjechac do mechanika a nie
do domu :-)
Była prawie 21:00, nie dało się...
Dalo sie. Zaparkowac pod warsztatem i pojechac do domu autobusem :-)

No ok, bez jakichkolwiek świateł (pisałem że wszystko już zgasło kilka km przed domem) teoretycznie można by było przejechać o 21:00 jeszcze 8km do warsztatu. Jakoś tyle jest. Niestety nie po drodze.

Jest to jakis argument, ale co to - jeden warsztat jest ?
Zaparkowac pod tym blizej :-)

Tez mi sie kiedys zapalila kontrolka ladowania 250km od domu.
Pomyslalem, ze powinno sie udac dojechac :-)

J.

Data: 2018-02-11 19:33:18
Autor: J.F.
Jaki prostownik?
Dnia Sun, 11 Feb 2018 10:08:37 -0800 (PST), Kris napisał(a):
W dniu niedziela, 11 lutego 2018 15:33:52 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
[...] A do czego go potrzebujesz?
Bo przy dzisiejszych cenach akumulatorów w okolicach 200zł to może prostownik niepotrzebny?
2 auta w rodzinie od 10 lat i ani razu prostownik nie był potrzebny.

To tak jak z kablami - prostownik jest na lata, a akumulator na dwa
:-)

A oczywiscie bedzie potrzebny zaraz po decyzji zeby go nie kupowac :-)

Oczywiście kilka razy bywało że auto nie zapaliło to na pych/zaciag i odpalił

Czyli prostownik by sie przydal.
Choc jak mi kiedys cos "w krzyzu strzelilo", to juz niechetnie "niose
do ladowania". Trzeba miec domek z garazem :-)

A aku za 200zł kupiłem nowe jak stary już szwankował
Prostowniki teraz w cenach porównywalnych do nowych aku więc przemyśl temat

Akumulatory podrozaly, a prostowniki IMO tansze ... ale taki jaki
Jacek chce to moze i 200zl.

J.

Jaki prostownik?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona