Witam,
chciałbym kupić niedrogi prostownik/ładowarkę tak na wszelki
wypadek: w końcu zima idzie :)
Na CTEK'a mnie nie stać, tym bardziej że urządzenie ma być
do użycia rzadko: od przypadku do przypadku...
Akumulatory 50 - 90Ah

co sądzicie o takim wynalazku:
http://allegro.pl/prostownik-12v-pelny-automat-10a-gwarancja-2-lata-i1734249622.html
albo takim:
http://allegro.pl/prostownik-prostowniki-na-6v-12v-0-8a-3-8a-sklep-i1743726967.html
ewentualnie takim:
http://allegro.pl/prostownik-ladowarka-automat-aku-12v-15a-do-200ah-i1751027434.html

A może coś jeszcze innego?


--
pozdrawiam
Tadeusz

W dniu 2011-08-03 21:10, Tadeusz pisze:

A może coś jeszcze innego?

Mi sie calkiem dobrze sprawuje jakis marketowy prostownik UNITec czy jakos tak za 55pln. Uzywalem go juz parenascie razy i nie mam zastrzezen. Nieraz zimowa noca zostawal pod maska i ladowal przy -25*C i daje rade ;)

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

Użytkownik "Tadeusz" <t@aster.pl>

chciałbym kupić niedrogi prostownik/ładowarkę tak na wszelki
wypadek: w końcu zima idzie :)

To kable kup. Akumulator zwykle nie ma problemu naładować się podczas jazdy tylko w niskich temperaturach ma mniejszą pojemność i wychodzi np że stary już jest. Ale jak zawodzi to i tak powód by go wymienić a nie stresować się.

Użytkownik "niusy.pl" < napisał w wiadomości ...

Użytkownik "Tadeusz" <>

chciałbym kupić niedrogi prostownik/ładowarkę tak na wszelki
wypadek: w końcu zima idzie :)

To kable kup. Akumulator zwykle nie ma problemu naładować się podczas jazdy tylko w niskich temperaturach ma mniejszą pojemność i wychodzi np że stary już jest. Ale jak zawodzi to i tak powód by go wymienić a nie stresować się.

kable mam :)
problem polega na tym że często jeżdżę na krótkich trasach
i aku nie zdąży się naładować.
Jak zawodzi to wymieniam, natomiast zdarza mi się wyjeżdżać
na 2 -3 tygodnie i po takim czasie stanie zimą nawet całkiem
sprawny akumulator może mieć problem zwłaszcza jak zapomnę
wyłączyć przez wyjazdem systemu bezkluczykowego...


--
pozdrawiam
Tadeusz

Użytkownik "Tadeusz" <t@aster.pl> napisał w wiadomości news:j1c6fi$2hhg$1newsread1.aster.pl...

co sądzicie o takim wynalazku:
http://allegro.pl/prostownik-12v-pelny-automat-10a-gwarancja-2-lata-i1734249622.html
albo takim:
http://allegro.pl/prostownik-prostowniki-na-6v-12v-0-8a-3-8a-sklep-i1743726967.html
ewentualnie takim:
http://allegro.pl/prostownik-ladowarka-automat-aku-12v-15a-do-200ah-i1751027434.html

A może coś jeszcze innego?

Dla mnie najlepszy prostownik do "kwasiora" w aucie to zaden "impulsowiec"
a najzwyklejszy transformatorowy z mostkiem prostowniczym
oraz odczepami na uzwojeniu pierwotnym (do skokowej regulacji).
Wbudowany amperomierz i woltomierz pokazuje co sie dzieje z bateria.
No ale to samorobka :) sluzy juz od wielu lat w rodzinie,
i jest praktycznie nie_do_zajechania.
Moze nie jest "trendy" a ja nie dzisiejszy, ale impulsowego bym nie chcial ;)

podpisuje sie rencami i nogami;)

w trafo w najgorszym wypadku sie stopia uzwojenia i bedzie 'slabszy'.
z impulsowym moga stac sie cuda - zalezy co poleci - moze dac ci np 24 V ciągiem zamiast w szpilkach.
no i transformatorowe sa proste jak budowa cepa, nie specjalnie ma co sie tam zepsuc - poza diodami prostowniczymi....

Hello Waldek,

Thursday, August 4, 2011, 9:31:20 PM, you wrote:

[...]

Moze nie jest "trendy" a ja nie dzisiejszy, ale impulsowego bym nie chcial
;)

Co Ty wiesz o zasilaczach?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Uzytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisal w wiadomosci news:68165478.20110804235012pik-net.pl...

Co Ty wiesz o zasilaczach?

O impulsowych ?
Obiektywnie malo, ale wystarczajaco duzo aby ich nie lubiec tam
gdzie nie ma wiekszego uzasadnienia ich stosowania :)

Pozdrawiam

Hello Waldek,

Friday, August 5, 2011, 12:12:35 AM, you wrote:

Co Ty wiesz o zasilaczach?

O impulsowych ?
Obiektywnie malo, ale wystarczajaco duzo aby ich nie lubiec tam
gdzie nie ma wiekszego uzasadnienia ich stosowania :)

Uzasadnieniem jest sprawność, cena, wielkość. Mało?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:6210318784.20110805001754pik-net.pl...

Obiektywnie malo, ale wystarczajaco duzo aby ich nie lubiec tam
gdzie nie ma wiekszego uzasadnienia ich stosowania :)

Uzasadnieniem jest sprawność, cena, wielkość. Mało?

Znam zalety, dodalbym jeszcze mase,
zwlaszcza przy wiekszych mocach.
Do wad zaliczylbym stopien skomplikowania
oraz IMO wieksza awaryjnosc (serwis),
i zazwyczaj gorszą "jakosc" stabilizacji, no dobra nie czepiaj sie  ;)
Ale tu rozmawiamy o <zasilaczu> prostowniku
do dolad. akumulatora kwasowego samochodowego, wiec :
- uzywany sporadycznie, zysk ze sprawnosci pomijalny
- cena ? trafo sieciowe ~60W + mostek ?
- wielkosc IMO w tym wypadku tez do przyjecia, zazwyczaj lezy w garazu/piwnicy

Pozdrawiam

Hello Waldek,

Friday, August 5, 2011, 12:53:03 AM, you wrote:

Obiektywnie malo, ale wystarczajaco duzo aby ich nie lubiec tam
gdzie nie ma wiekszego uzasadnienia ich stosowania :)

Uzasadnieniem jest sprawność, cena, wielkość. Mało?

Znam zalety, dodalbym jeszcze mase,

No właśnie.

zwlaszcza przy wiekszych mocach.

Teraz już zasilacze impulsowe wykazują zalety nawet przy mocach rzędu
2W a co tu mówić o rzędzie 100W

Do wad zaliczylbym stopien skomplikowania

Nie jest aż tak źle.

oraz IMO wieksza awaryjnosc (serwis),

Jest wystarczająco dobrze. A w przypadku ładowarki do akumulatorów
kwasowych można się pozbyć najbardziej awaryjnych elementów -
kondensatorów elektrolitycznych dużej pojemności. Niewielki z nich
pożytek a kłopot z nimi potężny.

Natomiast co do jednego masz rację - dostępne na rynku ładowarki rodem
z Chin są zazwyczaj przedumane i wyjątkowo podłej jakości. Na dokładkę
ich cena, nieźle podcholowana przez pośredników, nijak nie odpowiada
rzeczywistej wartości.

i zazwyczaj gorszą "jakosc" stabilizacji, no dobra nie czepiaj sie  ;)

Nie mogę tego odpuścić - o jakiej jakości stabilizacji piszesz w
kontekście klasycznej, transformatorowej ładowarki do akumulatorów?

Ale tu rozmawiamy o <zasilaczu> prostowniku
do dolad. akumulatora kwasowego samochodowego, wiec :
- uzywany sporadycznie, zysk ze sprawnosci pomijalny

Jeśli mowa o ciągłym doładowywaniu, to różnica w sprawności jest
istotna.

- cena ? trafo sieciowe ~60W + mostek ?

I to już wystarczy. Blaszane transformatory drogie są.

- wielkosc IMO w tym wypadku tez do przyjecia, zazwyczaj lezy w garazu/piwnicy

Nie mam ani garażu ani użytecznej piwnicy :(

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:1473273110.20110805010700pik-net.pl...

i zazwyczaj gorszą "jakosc" stabilizacji, no dobra nie czepiaj sie  ;)

Nie mogę tego odpuścić - o jakiej jakości stabilizacji piszesz w
kontekście klasycznej, transformatorowej ładowarki do akumulatorów?

Tu mialem na mysli zasilacz impuls. (ogolnie)
Chyba wyszlismy juz poza tematyke grupy, wiec proponuje eot
- no i wiem, ze przetwornice to twoj "konik" :)

Pozdrawiam

Hello Waldek,

Friday, August 5, 2011, 1:25:26 AM, you wrote:

i zazwyczaj gorszą "jakosc" stabilizacji, no dobra nie czepiaj sie  ;)

Nie mogę tego odpuścić - o jakiej jakości stabilizacji piszesz w
kontekście klasycznej, transformatorowej ładowarki do akumulatorów?

Tu mialem na mysli zasilacz impuls. (ogolnie)

Powielasz jakieś strasznie zastarzałe schematy. Rozejrzyj się wokół
siebie i odnajdź zasilacze w swoich urządzeniach. Ile będzie
impulsowych i czy mają jakikolwiek problem ze stabilizacją?

Chyba wyszlismy juz poza tematyke grupy, wiec proponuje eot
- no i wiem, ze przetwornice to twoj "konik" :)

Hobby to było 30 lat temu, teraz to jest orka :(

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Budowałem sporo prostowników i zawsze stawiałem na duży transformator.

W tym roku padł mi aku w zimę i musiałem go szybko reanimować. Kupiłem jakieś badziewie w biedronce za 50 zeta i o dziwo spisał się. Gdy zajrzałem do środka okazało się ze tam siedzi transformatorek z rzutnika.
Wniosek dla mnie. Do podładowania aku byle gówno wystarczy. Zreszto jak aku słaby to wydatek na wymiane Cię nie minie. To tylko odroczenie.

Użytkownik "Marek P." <qe@asdfasoip.pl> napisał w wiadomości news:j1esd8$9t5$1inews.gazeta.pl...

Do podładowania aku byle gówno wystarczy.

To prawda, zazwyczaj dla bat. osobowek  wystarczy cos
co poda te 3-5A pradu aby go podladowac w sensownym czasie.
Jednak wiekszosc ludzi to "leniwce" (w tym ja)
i nie chce im sie wyjmowac baterii czy nawet odkrecac klem ;)
a tu juz podlaczanie _byle_gowna moze byc ryzykowne ;P

Hello Waldek,

Thursday, August 4, 2011, 10:49:53 PM, you wrote:

Do podładowania aku byle gówno wystarczy.

To prawda, zazwyczaj dla bat. osobowek  wystarczy cos
co poda te 3-5A pradu aby go podladowac w sensownym czasie.
Jednak wiekszosc ludzi to "leniwce" (w tym ja)
i nie chce im sie wyjmowac baterii czy nawet odkrecac klem ;)
a tu juz podlaczanie _byle_gowna moze byc ryzykowne ;P

Bez przesady - akumulator musiałby mieć poobrywane całkiem płyty, żeby
nie skonsumować prądu, jaki są w stanie wydać z siebie gówniane
ładowarki.

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:1155926196.20110804225358pik-net.pl...

i nie chce im sie wyjmowac baterii czy nawet odkrecac klem ;)
a tu juz podlaczanie _byle_gowna moze byc ryzykowne ;P

Bez przesady - akumulator musiałby mieć poobrywane całkiem płyty, żeby
nie skonsumować prądu, jaki są w stanie wydać z siebie gówniane
ładowarki.

Fakt, aku przez swoja opornosc powinien nawet wywalic bezpiecznik na slupie
jednak znacznie gorzej gdy przypadkowo "skonsumuje" uzytkownik
jak zapewne wiesz pomyslowosc "uzyszkodnikow" nie zna granic ;)

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

A ja pierwszej samorobki z okresu technikum o ktorej wspominalem :)
choc pozniej kilka razy mialem "zapedy" na zrobienie automatu
z bajerami typu ladowanie z rozladowaniem przy zmiennym wypelnieniu
i stosunku pradu ladowania do rozladowania...  i cale szczescie ze mi przeszlo ;)

Pozdrawiam

Dnia Thu, 4 Aug 2011 22:53:58 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny. Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

J.

Hello J.F.,

Thursday, August 11, 2011, 10:17:35 AM, you wrote:

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny.

Na wyjściu? A ską wziąłeś taki na 12V DC?

Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

Topikowe ssą :(

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia Thu, 11 Aug 2011 10:47:43 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello J.F.,
Thursday, August 11, 2011, 10:17:35 AM, you wrote:

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny.

Na wyjściu? A ską wziąłeś taki na 12V DC?

Ano, rozebralem kiedys twardy dysk, tam byly takie na 50VDC/120VAC, akurat
sie przydal.
Podejrzewam ze i typowa S-ka wydoli, moze po drobnych przerobkach.

Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

Topikowe ssą :(

No ale coz robic - taki dali. Usunac czy wstawic elektroniczne
zabezpieczenie ? Bo chyba nie proponujesz montowac gniazda na mostki .. choc dawno cen nie
sprawdzalem :-)

J.

Hello J.F.,

Thursday, August 11, 2011, 11:47:12 AM, you wrote:

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny.

Na wyjściu? A ską wziąłeś taki na 12V DC?

Ano, rozebralem kiedys twardy dysk, tam byly takie na 50VDC/120VAC, akurat
sie przydal.
Podejrzewam ze i typowa S-ka wydoli, moze po drobnych przerobkach.

Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

Topikowe ssą :(

No ale coz robic - taki dali. Usunac czy wstawic elektroniczne
zabezpieczenie ? Bo chyba nie proponujesz montowac gniazda na mostki .. choc dawno cen nie
sprawdzalem :-)

Proste zabezpieczenie robi się na przekaźniku i diodzie - ale w
akumulatorze musi być jeszcze tyle życia, żeby przekaźnik ruszyć.
Trochę lepsze można zrobić z dodaniem tranzystora - też wystarczająco
tanie.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 2011-08-11 10:47, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F.,

Thursday, August 11, 2011, 10:17:35 AM, you wrote:

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny.

Na wyjściu? A ską wziąłeś taki na 12V DC?

Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

Topikowe ssą :(

A dlaczego musi być 12V DC? Na 12V DC to KAŻDA "eska" będzie pasować.

--
Pozdrawiam,
kan

Hello kan,

Thursday, August 11, 2011, 1:36:29 PM, you wrote:

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny.

Na wyjściu? A ską wziąłeś taki na 12V DC?

Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

Topikowe ssą :(

A dlaczego musi być 12V DC? Na 12V DC to KAŻDA "eska" będzie pasować.

Dlatego, że elektromagnesy zachowują się inaczej przy prądzie stałym a
inaczej przy przemiennym. Również dopuszczalny spadek napięcia jest
inny dla urządzeń 230V a inny dla 12V. Ostatni drobiazg, to gaszenie
łuku - trochę inne przy prądzie stałym i niskim napięciu a inne przy
przemiennym i napięciu wyższym - oznacza to inny dobór materiału na
styki. Wystarczy?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 2011-08-11 15:52, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello kan,

Thursday, August 11, 2011, 1:36:29 PM, you wrote:

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny.

Na wyjściu? A ską wziąłeś taki na 12V DC?

Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

Topikowe ssą :(

A dlaczego musi być 12V DC? Na 12V DC to KAŻDA "eska" będzie pasować.

Dlatego, że elektromagnesy zachowują się inaczej przy prądzie stałym a
inaczej przy przemiennym. Również dopuszczalny spadek napięcia jest
inny dla urządzeń 230V a inny dla 12V. Ostatni drobiazg, to gaszenie
łuku - trochę inne przy prądzie stałym i niskim napięciu a inne przy
przemiennym i napięciu wyższym - oznacza to inny dobór materiału na
styki. Wystarczy?

Jakie elektromagnesy? Spadek napięcia nie ma tutaj nic do rzeczy, to jest zabezpieczenie prądowe. Jedynym problemem może być gaszenie łuku (i nie jest to drobiazg) i to nie ze względu na wartość ale głównie rodzaj prądu. Przy stałym prądzie nie przechodzi przez zero i nie ma tendencji do naturalnego gaszenia się.
Jednak przy niskich napięciach nie ma to znaczenia i do 50V DC stosuje się zwykłe eski na prąd przemienny.  Dopiero powyĹźej tej wartości stosuje się wersje esek w wersji na DC(zazwyczaj w wykonaniu do ok. 400V)

--
Pozdrawiam,
kan

Hello kan,

Monday, August 22, 2011, 4:29:55 PM, you wrote:

"Od zawsze" używam gównianej, marketowej ładowarki 5A. Już w niej dwa
razy mostek zmieniałem - sąsiad lubi mylić kabelki :)

Ja wsadzilem bezpiecznik automatyczny.

Na wyjściu? A ską wziąłeś taki na 12V DC?

Miala topikowy, ale wiadomo - spieszy sie czlowiekowi a tu jeszcze musi
bezpiecznikow szukac :-)

Topikowe ssą :(

A dlaczego musi być 12V DC? Na 12V DC to KAŻDA "eska" będzie pasować.

Dlatego, że elektromagnesy zachowują się inaczej przy prądzie stałym a
inaczej przy przemiennym. Również dopuszczalny spadek napięcia jest
inny dla urządzeń 230V a inny dla 12V. Ostatni drobiazg, to gaszenie
łuku - trochę inne przy prądzie stałym i niskim napięciu a inne przy
przemiennym i napięciu wyższym - oznacza to inny dobór materiału na
styki. Wystarczy?

Jakie elektromagnesy?

Punkt 7 na zdjęciu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%82%C4%85cznik_instalacyjny

Spadek napięcia nie ma tutaj nic do rzeczy, to jest zabezpieczenie
prądowe.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że bredzisz?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 2011-08-22 17:26, RoMan Mandziejewicz wrote:

Punkt 7 na zdjęciu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%82%C4%85cznik_instalacyjny

Spadek napięcia nie ma tutaj nic do rzeczy, to jest zabezpieczenie
prądowe.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że bredzisz?

Nie wydaje mi się... a wręcz jestem przekonany że wiem co mówię.
Wiesz w ogóle jak to działa? Czy tylko klikasz i kopiujesz rzeczy których do końca nie rozumiesz?
Napięcie nie ma większego znaczenia a określa tylko i wyłącznie wartości maksymalne do których można stosować takie zabezpieczenie.
Jeśli nie wierzysz zadzwoń sobie do dowolnego producenta i skontaktuj się z działem technicznym to Ci wytłumaczą.

--
Pozdrawiam,
kan

Hello kan,

Tuesday, August 23, 2011, 9:58:41 AM, you wrote:

Dlaczego wyciąłeś fragment, w którym tak dałeś ciała?

Punkt 7 na zdjęciu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%82%C4%85cznik_instalacyjny

Spadek napięcia nie ma tutaj nic do rzeczy, to jest zabezpieczenie
prądowe.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że bredzisz?

Nie wydaje mi się... a wręcz jestem przekonany że wiem co mówię.
Wiesz w ogóle jak to działa? Czy tylko klikasz i kopiujesz rzeczy których do końca nie rozumiesz?

Już mnie tu kiedyś jeden chciał przetwornic uczyć - teraz Ty chcesz
mnie uczyć spraw związanych z zasilaniem?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 2011-08-23 10:18, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello kan,

Tuesday, August 23, 2011, 9:58:41 AM, you wrote:

Dlaczego wyciąłeś fragment, w którym tak dałeś ciała?

Punkt 7 na zdjęciu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wy%C5%82%C4%85cznik_instalacyjny

Spadek napięcia nie ma tutaj nic do rzeczy, to jest zabezpieczenie
prądowe.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że bredzisz?

Nie wydaje mi się... a wręcz jestem przekonany że wiem co mówię.
Wiesz w ogóle jak to działa? Czy tylko klikasz i kopiujesz rzeczy
których do końca nie rozumiesz?

Już mnie tu kiedyś jeden chciał przetwornic uczyć - teraz Ty chcesz
mnie uczyć spraw związanych z zasilaniem?

[...]

W żadnym nie dałem ciała. Wszystko można w wątku zobaczyć a wycina się dla przejrzystości. Jeśli zajmujesz się zasilaniem to polecam poważnie się doszkolić.

--
Pozdrawiam,
kan

UĹźytkownik "kan"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j302ie$1np$1@news.onet.pl...
On 2011-08-23 10:18, RoMan Mandziejewicz wrote:
[...]

Już mnie tu kiedyś jeden chciał przetwornic uczyć - teraz Ty chcesz
mnie uczyć spraw związanych z zasilaniem?

W żadnym nie dałem ciała. Wszystko można w wątku zobaczyć a wycina się dla przejrzystości. Jeśli zajmujesz się zasilaniem to polecam poważnie się doszkolić.

Obaj przesadzacie.  Owszem, elektromagnesy sa inne (a moze i nie w bezpiecznikach - nie bede rozbieral), zestyki na DC pracuja inaczej, ale elektromagnes AC na DC tez pracuje, 12V z malego trafa luku nie zapali, spadek napiecia jakis zapewne jest ...  tylko prostownik z tym zabezpieczeniem pracuje  juz wiele lat bez wymian mostka, akumulatory laduje, wylacza sie przy ~5A, a jedyny problem to z kompletnie rozladowanym akumulatorem - przekracza 5A i tez wylacza :-)

J.

On 2011-08-23 14:06, J.F wrote:

Obaj przesadzacie. Owszem, elektromagnesy sa inne (a moze i nie w
bezpiecznikach - nie bede rozbieral), zestyki na DC pracuja inaczej, ale
elektromagnes AC na DC tez pracuje, 12V z malego trafa luku nie zapali,
spadek napiecia jakis zapewne jest ... tylko prostownik z tym
zabezpieczeniem pracuje juz wiele lat bez wymian mostka, akumulatory
laduje, wylacza sie przy ~5A, a jedyny problem to z kompletnie
rozladowanym akumulatorem - przekracza 5A i tez wylacza :-)

J.

Trudno żeby nie działał. To jest normalne zastosowanie takiego zabezpieczenia. A "elektromagnesy" nie są inne, bo tam nie ma żadnych elektromagnesów w dosłownym tego słowa znaczeniu. Szczególnie takich, przy których napięcie w układzie ma jakiekolwiek znaczenie.

--
Pozdrawiam,
kan

UĹźytkownik "kan"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j37hq4$nn$1@news.onet.pl...
On 2011-08-23 14:06, J.F wrote:

Obaj przesadzacie. Owszem, elektromagnesy sa inne (a moze i nie w

Trudno żeby nie działał. To jest normalne zastosowanie takiego zabezpieczenia.

Tak nie do konca, i tu RoMan ma troche racji.

A "elektromagnesy" nie są inne, bo tam nie ma żadnych elektromagnesów w dosłownym tego słowa znaczeniu. Szczególnie takich, przy których napięcie w układzie ma jakiekolwiek znaczenie.

Sa, osobiscie przewijalem.
Tylko juz nie pamietam, a teoria nie podpowiada - powinien byc taki jak na AC, co mu z zreszta nie przeszkadza dzialac z DC,
czy z uwagi na szybkosc zadzialania od razu konstrukcyjnie jest taki jak DC.

J.

Hello kan,

Friday, August 26, 2011, 9:25:55 AM, you wrote:

Obaj przesadzacie. Owszem, elektromagnesy sa inne (a moze i nie w
bezpiecznikach - nie bede rozbieral), zestyki na DC pracuja inaczej, ale
elektromagnes AC na DC tez pracuje, 12V z malego trafa luku nie zapali,
spadek napiecia jakis zapewne jest ... tylko prostownik z tym
zabezpieczeniem pracuje juz wiele lat bez wymian mostka, akumulatory
laduje, wylacza sie przy ~5A, a jedyny problem to z kompletnie
rozladowanym akumulatorem - przekracza 5A i tez wylacza :-)

Trudno żeby nie działał. To jest normalne zastosowanie takiego
zabezpieczenia. A "elektromagnesy" nie są inne, bo tam nie ma żadnych elektromagnesów w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Oczywiście, że jest elektromagnes. W dosłownym tego słowa znaczeniu.

Szczególnie takich, przy których napięcie w układzie ma jakiekolwiek
znaczenie.

Ależ ma znaczenie i to bardzo duże. Elektromagnesy AC muszą mieć
dzielony rdzeń i zwój zwarty do poprawnego działania. Przy pradzie
stałym elektromagnes konstruowany dla AC zadziała przy znacznie
mniejszym prądzie.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello kan,

Trudno żeby nie działał. To jest normalne zastosowanie takiego
zabezpieczenia. A "elektromagnesy" nie są inne, bo tam nie ma żadnych
elektromagnesów w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Oczywiście, że jest elektromagnes. W dosłownym tego słowa znaczeniu.
[...] Przy pradzie
stałym elektromagnes konstruowany dla AC zadziała przy znacznie
mniejszym prądzie.

W sumie to nie pamietam - wpialem w prad staly czy w zmienny ?

Nalezy w prad staly (no, pulsujacy), na wypadek odwrotnego podlaczenia akumulatora.

J.

On 2011-08-26 09:59, RoMan Mandziejewicz wrote:

Oczywiście, że jest elektromagnes. W dosłownym tego słowa znaczeniu.


Ależ ma znaczenie i to bardzo duże. Elektromagnesy AC muszą mieć
dzielony rdzeń i zwój zwarty do poprawnego działania. Przy pradzie
stałym elektromagnes konstruowany dla AC zadziała przy znacznie
mniejszym prądzie.

Taam.., tak to jest jak się dorabia teorię na podstawie artykułu z Wiki. Pokaż mi elektromagnes na 230V która zadziała przy 12V, nie ma takiej możliwości.
Tam NIE MA ŻADNYCH elektromagnesów których działanie jest powiązane z napięciem zabezpieczanej sieci. Napiszę jeszcze raz - to jest zabezpieczenie prądowe i tylko prąd ma znaczenie a cewka wyłącznika działa na spadek napięcia na boczniku, który jest zależny TYLKO od przepływającego prądu.
Wartości napięć dla bezpieczników oznaczają jedynie maksymalny zakres napięć ich stosowania a nie znamionowe napięcie pracy.

--
Pozdrawiam,
kan

Hello kan,

Wednesday, August 31, 2011, 11:39:55 AM, you wrote:

Oczywiście, że jest elektromagnes. W dosłownym tego słowa znaczeniu.
Ależ ma znaczenie i to bardzo duże. Elektromagnesy AC muszą mieć
dzielony rdzeń i zwój zwarty do poprawnego działania. Przy pradzie
stałym elektromagnes konstruowany dla AC zadziała przy znacznie
mniejszym prądzie.

Taam.., tak to jest jak się dorabia teorię na podstawie artykułu z Wiki.
Pokaż mi elektromagnes na 230V która zadziała przy 12V, nie ma takiej możliwości.

Piszemy w kontekście wyłącznika nadprądowego a nie nadnapięciowego. Ma
zadziałać przy określonym prądzie a nie napięciu.

Tam NIE MA ŻADNYCH elektromagnesów których działanie jest powiązane z napięciem zabezpieczanej sieci.

Mieszasz pojęcia. Działanie jest zależne od tego, czy jest to prąd
stały czy przemienny. Nic o napięciu w kontekście zadziałania
elektromagnesy nie piszę.

Napiszę jeszcze raz - to jest zabezpieczenie prądowe i tylko prąd ma
znaczenie a cewka wyłącznika działa na spadek napięcia na boczniku,
który jest zależny TYLKO od przepływającego prądu.

I o ten spadek napięcia rónież chodziło - jako mało istotny przy 230V
ale już mający znaczenie przy 12V. Przy okazji: nie wszędzie są
boczniki - często wystarcza samo uzwojenie wykonane wystarczająco
grubym drutem.

Wartości napięć dla bezpieczników oznaczają jedynie maksymalny zakres napięć ich stosowania a nie znamionowe napięcie pracy.

A czy ktokolwiek tu twierdził inaczej? Naucz się czytać ze
zrozumieniem!

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

UĹźytkownik "kan"  napisał w wiadomości

Taam.., tak to jest jak się dorabia teorię na podstawie artykułu z Wiki.

RoMan sie troche na elektromagnesach zna. No powiedzmy na cewkach.

Pokaż mi elektromagnes na 230V która zadziała przy 12V, nie ma takiej możliwości.

Daj mi troche popracowac, to moze zademonstruje.
Klucz w indukcyjnosci, 230 ma 50Hz, przy 12V DC liczy sie tylko opor miedzi.
Duze bydle musialoby byc.

Tam NIE MA ŻADNYCH elektromagnesów których działanie jest powiązane z napięciem zabezpieczanej sieci.

Poprzednio pisales tylko ze nie ma zadnych elektromagnesow :-)

Dochodzi spadek napiecia na nich i ewentualna obraczka na rdzeniu.

Wartości napięć dla bezpieczników oznaczają jedynie maksymalny zakres napięć ich stosowania a nie znamionowe napięcie pracy.

Niestety przy DC jest gorzej - no ale przy 12V  problemu z gaszeniem luku nie ma.

J.

Hello J.F,

Wednesday, August 31, 2011, 12:41:41 PM, you wrote:

Taam.., tak to jest jak się dorabia teorię na podstawie artykułu z
Wiki.

RoMan sie troche na elektromagnesach zna. No powiedzmy na cewkach.

:)

[...]

Wartości napięć dla bezpieczników oznaczają jedynie maksymalny zakres
napięć ich stosowania a nie znamionowe napięcie pracy.

Niestety przy DC jest gorzej - no ale przy 12V  problemu z gaszeniem
luku nie ma.

Ale z paleniem styków jest :(

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
Hello J.F,

Wartości napięć dla bezpieczników oznaczają jedynie maksymalny zakres
napięć ich stosowania a nie znamionowe napięcie pracy.

Niestety przy DC jest gorzej - no ale przy 12V  problemu z gaszeniem
luku nie ma.

Ale z paleniem styków jest :(

Strasznie duzo cykli te styki musza wykonac, jakies dwa rocznie :-)

W dodatku jesli nie zewre sam, a rozlaczy na skutek ladowania mocno rozladowanego akumulatora, to napiecie jest jeszcze mniejsze :-)

J.

Hello J.F,

Thursday, September 1, 2011, 12:14:36 PM, you wrote:

Wartości napięć dla bezpieczników oznaczają jedynie maksymalny
zakres napięć ich stosowania a nie znamionowe napięcie pracy.

Niestety przy DC jest gorzej - no ale przy 12V problemu z
gaszeniem luku nie ma.

Ale z paleniem styków jest :(

Strasznie duzo cykli te styki musza wykonac, jakies dwa rocznie :-)

To o dwa za dużo - teraz juz wiem, dlaczego w ogóle go potrzebujesz ;P

W dodatku jesli nie zewre sam, a rozlaczy na skutek ladowania mocno rozladowanego akumulatora, to napiecie jest jeszcze mniejsze :-)

Ależ obaj wiemy, że w praktyce można olać te problemy. Jednak gdybyś
chciał coś takiego wpuścić na rynek, to właśnie przed takimi
argumentami atestatorów musiałbyś się bronić.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jak ma być na wszelki wypadek, to kup najprostszy prostownik bez żadnej automatyki. Będzie służył prawie wyłącznie do podładowania, jak aku padnie, a więc wybierz taki z większym prądem - min 6 A, żeby nie trzeba było czekać pół godziny.
Automat często wogóle nie wystartuje, jak aku padnie zupełnie, a zwykłemu jest to obojętne i zawsze ładuje.
Ja kupiłem marketowego Boscha 4 A, co w praktyce oznacza, że daje 2,5A.
Jak w zimie aku odmówi współpracy to i tak biorę prostownik samoróbkę z lat 80-tych i daję 10 minut 10 A i zawsze zapali.
Jacek