Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jaki pulsometr?

Jaki pulsometr?

Data: 2009-11-09 23:31:32
Autor: Wojtek B
Jaki pulsometr?
Poradźcie jaki pulsometr kupić.
Chciałbym nie bardzo drogi ale żeby można było zrzucić z niego wyniki na PC ta.

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc


__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4589 (20091109) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-11-10 08:06:31
Autor: AL
Jaki pulsometr?
Wojtek B pisze:
Poradźcie jaki pulsometr kupić.
Chciałbym nie bardzo drogi ale żeby można było zrzucić z niego wyniki na PC ta.

1. z pasem na klatke piersiowa
2. zalezy czy startujesz w maratonach (kodowany) czy nie (zwykly)
3. jaka jest Twoja gorna granica finansowa
4. ........
tak jak napisal Iguan007

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2009-11-10 18:27:02
Autor: Wojtek B
Jaki pulsometr?

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:hdb3dn$s2g$1inews.gazeta.pl...
Wojtek B pisze:
Poradźcie jaki pulsometr kupić.
Chciałbym nie bardzo drogi ale żeby można było zrzucić z niego wyniki na PC ta.

1. z pasem na klatke piersiowa
2. zalezy czy startujesz w maratonach (kodowany) czy nie (zwykly)
3. jaka jest Twoja gorna granica finansowa
4. ........
tak jak napisal Iguan007

-- pozdr
Adam (AL)
TG

A Ty jaki masz?

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc


__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4592 (20091110) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-11-10 21:08:28
Autor: AL
Jaki pulsometr?
Wojtek B pisze:

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:hdb3dn$s2g$1inews.gazeta.pl...
Wojtek B pisze:
Poradźcie jaki pulsometr kupić.
Chciałbym nie bardzo drogi ale żeby można było zrzucić z niego wyniki na PC ta.

1. z pasem na klatke piersiowa
2. zalezy czy startujesz w maratonach (kodowany) czy nie (zwykly)
3. jaka jest Twoja gorna granica finansowa
4. ........
tak jak napisal Iguan007



A Ty jaki masz?

ja mam z pasem na klatke, niekodowany (bo nie startuje w maratonach),  w formie zegarka na reke, brak mozliwosci podlaczenia do PC, wodoodporny (pas+zegarek)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2009-11-10 22:13:38
Autor: Wojtek B
Jaki pulsometr?

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:hdch7s$jtm$1inews.gazeta.pl...
Wojtek B pisze:

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:hdb3dn$s2g$1inews.gazeta.pl...
Wojtek B pisze:
Poradźcie jaki pulsometr kupić.
Chciałbym nie bardzo drogi ale żeby można było zrzucić z niego wyniki na PC ta.

1. z pasem na klatke piersiowa
2. zalezy czy startujesz w maratonach (kodowany) czy nie (zwykly)
3. jaka jest Twoja gorna granica finansowa
4. ........
tak jak napisal Iguan007



A Ty jaki masz?

ja mam z pasem na klatke, niekodowany (bo nie startuje w maratonach),  w formie zegarka na reke, brak mozliwosci podlaczenia do PC, wodoodporny (pas+zegarek)

-- pozdr
Adam (AL)
TG


A co myślisz o PC 15 Sigmy.
Czy jest kodowany?
Na maraton  żeby można było jechać w grupie.

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc


__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4593 (20091110) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-11-10 22:52:36
Autor: Kuba \"inimicus\" Stasiak
Jaki pulsometr?
A co myślisz o PC 15 Sigmy.
Czy jest kodowany?
Na maraton  żeby można było jechać w grupie.

Uzywałem tej Sigmy:

http://inimicus.bikestats.pl/index.php?did=152043

Całkiem fajna, no ale nie ma przesyłania danych do kompa. No i zajmuje miejsce na kierownicy. W końcu zdecydowałem się na kombajn:

http://inimicus.bikestats.pl/index.php?did=163950

Posiada kodowanie na maratony (system STS), nie gubi sygnału, zapis na komputer wyników z treningów. No i za przemawia, że pulsometrem jest jedynie opaska, bo dane pokazywane sa na liczniku :)

Data: 2009-11-11 15:20:42
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 10.11.2009 22:52 użytkownik Kuba "inimicus" Stasiak napisał :
A co myślisz o PC 15 Sigmy.
Czy jest kodowany?
Na maraton  żeby można było jechać w grupie.

Uzywałem tej Sigmy:

http://inimicus.bikestats.pl/index.php?did=152043

Całkiem fajna, no ale nie ma przesyłania danych do kompa. No i zajmuje miejsce na kierownicy. W końcu zdecydowałem się na kombajn:

http://inimicus.bikestats.pl/index.php?did=163950

Posiada kodowanie na maratony (system STS), nie gubi sygnału, zapis na komputer wyników z treningów. No i za przemawia, że pulsometrem jest jedynie opaska, bo dane pokazywane sa na liczniku :)

Jeśli ktoś szuka najtańszego pulsometru z zapisem danych i zrzutem do komputera, to chyba będzie Garmin Forerunner 50. Być może jest coś minimalnie tańszego, ale ja nie znam. Natomiast nie bardzo widzę sens tej Sigmy Rox. Lepiej kupić Garmina Edge 305 i mieć znacznie więcej możliwości.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-11 09:07:04
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 11 Lis, 15:20, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Natomiast nie bardzo widzę sens
tej Sigmy Rox. Lepiej kupić Garmina Edge 305 i mieć znacznie więcej
możliwości.

Sens jest taki, że w Garminie baterie starczają Ci na kilkanaście
godzin, w Sigmie czy innym liczniku tego typu na kilka miesięcy :))
Poza tym licznik nie zajmuje na kierownicy tyle miejsca co GPS, jeśli
ktoś nie korzysta z nawigacji, to licznik będzie lepszy. I czy ten GPS
ma normalny sensor prędkości na kole czy mierzy ją tylko z satelit? Bo
jeśli to drugie - to jednak mizernie, GPS często lubi "popływać" na
postojach, średnia prędkość którą pokazuje jest niewiele warta. A np.
w tunelach w ogóle nie działa, zaburza to rysowanie profilów
wysokości, efekt jest taki że na profilu (po przejeździe tunelem mocno
nachylonym) masz nagle skok o ponad 100m i profil guzik warty
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-11 22:11:14
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 11.11.2009 18:07 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 11 Lis, 15:20, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:


Natomiast nie bardzo widzę sens tej Sigmy Rox. Lepiej kupić Garmina
Edge 305 i mieć znacznie więcej możliwości.

Sens jest taki, że w Garminie baterie starczają Ci na kilkanaście godzin, w Sigmie czy innym liczniku tego typu na kilka miesięcy :)) Poza tym licznik nie zajmuje na kierownicy tyle miejsca co GPS, jeśli
ktoś nie korzysta z nawigacji, to licznik będzie lepszy.

Wszystko zależy od tego, czego kto potrzebuje. Edge jest dla kolarzy
trenujących, ścigających się i ogólnie do sportowej jazdy. Zasilanie
ogranicza czy wręcz wyklucza go na wyprawach czy bardzo długich
wycieczkach, ale za to jest mały i lekki. Sam się zastanawiam co w
przypadku 24 h wyścigu. ;-)

I czy ten GPS ma normalny sensor prędkości na kole czy mierzy ją
tylko z satelit?

Satelitów. Ma opcję pomiaru z GPS i z sensora na koło.

Bo jeśli to drugie - to jednak mizernie, GPS często lubi "popływać"
na postojach,

Z tego co zauważyłem pływanie na postoju zdarza się tylko w
problematycznych miejscach ze słabą dostępnością sygnału.

średnia prędkość którą pokazuje jest niewiele warta. A np.
w tunelach w ogóle nie działa, zaburza to rysowanie profilów wysokości, efekt jest taki że na profilu (po przejeździe tunelem
mocno nachylonym) masz nagle skok o ponad 100m i profil guzik warty

Całe szczęście w Polsce tuneli zbyt wiele nie ma, a już nachylonych to
chyba wcale. ;-) Poza tym problemem tak naprawdę są tylko tunele z
zakrętami. Poza tym jak już pisałem jest sensor na koło.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-12 05:23:00
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 11 Lis, 22:11, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Wszystko zależy od tego, czego kto potrzebuje. Edge jest dla kolarzy
trenujących, ścigających się i ogólnie do sportowej jazdy. Zasilanie
ogranicza czy wręcz wyklucza go na wyprawach czy bardzo długich
wycieczkach, ale za to jest mały i lekki. Sam się zastanawiam co w
przypadku 24 h wyścigu. ;-)

Czy ja wiem? Jak często widujesz zawodowych kolarzy z tym Edge? Ja bym
powiedział, że to właśnie liczniki-kombajny (puls, wysokość, kadencja,
zgrywanie na komp) - to jest asortyment przede wszystkim dla kolarzy
trenujących. Daje to samo co Edge (nawigacja zawodnikom nie jest
potrzebna) - a jest dużo mniejszy i lżejszy, nie wymaga codziennego
ładowania, właśnie tego typu liczników używa wiekszość peletonu.

Z tego co zauważyłem pływanie na postoju zdarza się tylko w
problematycznych miejscach ze słabą dostępnością sygnału.

Nie analizowałem ile pływa, natomiast średnią prędkość na GPS mam
zawsze przynajmniej z 1km/h niższą od licznikowej, a czas jazdy
znacznie dłuższy

Całe szczęście w Polsce tuneli zbyt wiele nie ma, a już nachylonych to
chyba wcale. ;-)

Ale w Alpach już sporo jest i to większość ponachylanych

Poza tym problemem tak naprawdę są tylko tunele z
zakrętami. Poza tym jak już pisałem jest sensor na koło.

Nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o ślad, tylko profil podjazdu, który
można sobie z GPS samemu zrobić, coś takiego jak to:

http://picasaweb.google.com/wilku150/ProfileWielkichPodjazdowBalkAlpin2009#

W tunelu GPS nie działa i profil wychodzi kwadratowy, bo po wyjeździe
z tunelu na raz dodaje np. 100m. Widać to z grubsza tutaj - po
wyjeździe z ponad kilometrowego, ostro nachylonego tunelu na
podjeździe pod Otztal Arena, przez to dokładny profil mogłem zrobić
tylko na Pitztal Joch, nie na tą faktycznie najwyższą drogę
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=gwaffsygvyjzqdni
Ale jeśli jest sensor prędkości na koło to tego problemu nie ma, w
seriach turystycznych to rzadkość, 60 CSx tego nie ma.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-12 15:24:34
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 12.11.2009 14:23 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 11 Lis, 22:11, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:


Wszystko zależy od tego, czego kto potrzebuje. Edge jest dla
kolarzy trenujących, ścigających się i ogólnie do sportowej jazdy.
Zasilanie ogranicza czy wręcz wyklucza go na wyprawach czy bardzo
długich wycieczkach, ale za to jest mały i lekki. Sam się
zastanawiam co w przypadku 24 h wyścigu. ;-)

Czy ja wiem? Jak często widujesz zawodowych kolarzy z tym Edge?

Pytanie zasadnicze jest jak często widuje się w ogóle zawodowych kolarzy. Nie zamykajmy się tylko na nich, pisałem ogólnie o kolarzach
sportowcach, głównie amatorach.

Ja bym powiedział, że to właśnie liczniki-kombajny (puls, wysokość,
kadencja, zgrywanie na komp) - to jest asortyment przede wszystkim
dla kolarzy trenujących. Daje to samo co Edge (nawigacja zawodnikom
nie jest potrzebna) - a jest dużo mniejszy i lżejszy, nie wymaga
codziennego ładowania, właśnie tego typu liczników używa wiekszość
peletonu.

Zawodowi kolarze nie są miarodajni, jeżdżą na tym, co dostają. Np. cały
Garmin jeździ na Garminach. ;-P A taki Edge 705 to właśnie jest
licznik-kombajn, nawigacja to raczej dodatek. A jeśli jeszcze wziąć pod
uwagę pomiar mocy, to już w ogóle nie można powiedzieć, że jest duży
lub ciężki, zobacz jak wyglądają konkurencyjne komputerki. I jeszcze zważ na to, że wiele z tych liczników-kombajnów jest opartych o GPS, tylko bez nawigacji, tak jest np. z Polarami.

Poza tym problemem tak naprawdę są tylko tunele z zakrętami. Poza
tym jak już pisałem jest sensor na koło.

Nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o ślad, tylko profil podjazdu

Faktycznie trochę się pospieszyłem. Jeśli nachylenie w tunelu będzie
zmienne to robi się problem. Pozostaje wtedy interpolacja liniowa, ale
nie każdemu to może odpowiadać, zwłaszcza jeśli tunel jest długi i/lub
bardzo zmienny. Ale jak już pisałem, ja tego problemu nie mam i mieć nie
będę. O ile dobrze zrozumiałem, Twój turystyczny odbiornik przestaje w
tunelu naliczać dystans, po czym po wyjechaniu z niego z powrotem liczy
i się w tym miejscu robi uskok? Na pewno da się to wyrównać (tj. dodać
dystans) w komputerze. Nigdy nie sprawdzałem jak w tej sytuacji zachowa
się Edge bez sensora na koło, czy doliczy sobie dystans w prostej linii.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-12 08:26:00
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 12 Lis, 15:24, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Pytanie zasadnicze jest jak często widuje się w ogóle zawodowych
kolarzy. Nie zamykajmy się tylko na nich, pisałem ogólnie o kolarzach
sportowcach, głównie amatorach.

W telewizji widuje się często i z grubsza widać czy używają liczników
czy GPS po rozmiarach. A amatorzy? Czy jeśli nie korzystają z
nawigacji (a to jest potrzebne raczej w turystyce niż treningu) - to
co będzie lepszym rozwiązaniem? Czy większy GPS, który trzeba co
chwilę ładować, czy licznik gdzie bateria starcza na wiele tysięcy
kilometrów a funkcje są te same? Licznik jest trochę droższy, ale
miniaturyzacja zawsze kosztuje

Zawodowi kolarze nie są miarodajni, jeżdżą na tym, co dostają. Np. cały
Garmin jeździ na Garminach. ;-P A taki Edge 705 to właśnie jest
licznik-kombajn, nawigacja to raczej dodatek. A jeśli jeszcze wziąć pod
uwagę pomiar mocy, to już w ogóle nie można powiedzieć, że jest duży
lub ciężki, zobacz jak wyglądają konkurencyjne komputerki.

W porównaniu do licznika jest większy ze 3 razy. I jak niby mierzy tą
moc? Czy mierzy rzeczywiście (napięcie łańcucha czy tylna piasta itd)
czy tylko szacuje jak wiele liczników?

zważ na to, że wiele z tych liczników-kombajnów jest opartych o GPS,
tylko bez nawigacji, tak jest np. z Polarami.

Nie rozumiem. Jak jest oparte na GPS? Używałem krótko najwyższego
modelu Polara CS600 i nic o GPS nie było oparte

O ile dobrze zrozumiałem, Twój turystyczny odbiornik przestaje w
tunelu naliczać dystans, po czym po wyjechaniu z niego z powrotem liczy
i się w tym miejscu robi uskok? Na pewno da się to wyrównać (tj. dodać
dystans) w komputerze. Nigdy nie sprawdzałem jak w tej sytuacji zachowa
się Edge bez sensora na koło, czy doliczy sobie dystans w prostej linii.

Trochę inaczej - dodaje ileś impulsów z zerowym dystansem (zmienia się
tylko wysokość, bo czujnik barometryczny nie potrzebuje zasięgu GPS) a
potem na raz dodaje oszacowany dystans w prostej linii. I to powoduje,
że na profilu mam duży ząbek. Można to przerabiać, ale i tak w ten
sposób mamy zaciemnioną rzeczywistą wartość, jeśli tunel jest naprawdę
długi (3-5km) to już w ogóle to mało warte.
I ciekaw jestem czy te rowerowe GPS z serii Edge mają funkcję pomiaru
nachylenia chwilowego w procentach? Bo 60CSx tego nie ma - i to jest
duży minus, swoją drogą bardzo to dziwne, bo jeśli jest czujnik
barometryczny - to tylko kwestia wprowadzenia odpowiedniego algorytmu
to liczącego.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-12 16:36:29
Autor: Jan Srzednicki
Jaki pulsometr?
On 2009-11-12, Michał Wolff wrote:

Zawodowi kolarze nie są miarodajni, jeżdżą na tym, co dostają. Np. cały
Garmin jeździ na Garminach. ;-P A taki Edge 705 to właśnie jest
licznik-kombajn, nawigacja to raczej dodatek. A jeśli jeszcze wziąć pod
uwagę pomiar mocy, to już w ogóle nie można powiedzieć, że jest duży
lub ciężki, zobacz jak wyglądają konkurencyjne komputerki.

W porównaniu do licznika jest większy ze 3 razy. I jak niby mierzy tą
moc? Czy mierzy rzeczywiście (napięcie łańcucha czy tylna piasta itd)
czy tylko szacuje jak wiele licznikĂłw?

To chyba tylko PowerTap tak mierzy. :)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-11-12 08:42:27
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 12 Lis, 17:36, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:

To chyba tylko PowerTap tak mierzy. :)

No to nie jest to mierzenie, a zaledwie szacowanie - taką funkcję ma
np. licznik CM434 za 300zł.
Ale już najwyższy licznik Polara CS600 oferuje rzeczywisty pomiar
mocy, można dokupić do niego czujnik mierzący napięcie łańcucha, więc
pod względem typowo sportowym będzie bardziej sensowny, bo pomiar mocy
sportowcowi może się przydać.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-12 18:07:54
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 12.11.2009 17:42 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 12 Lis, 17:36, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:

To chyba tylko PowerTap tak mierzy. :)

No to nie jest to mierzenie, a zaledwie szacowanie - taką funkcję ma
np. licznik CM434 za 300zł.
Ale już najwyższy licznik Polara CS600 oferuje rzeczywisty pomiar
mocy, można dokupić do niego czujnik mierzący napięcie łańcucha, więc
pod względem typowo sportowym będzie bardziej sensowny, bo pomiar mocy
sportowcowi może się przydać.

Z tym rzeczywistym pomiarem Polara to bym uważał. Powszechnie wiadomo, że nie jest to najdokładniejszy pomiar, w szczególności jeśli chodzi o wartości chwilowe. Dodatkowo nadaje się praktycznie tylko na szosę. Porządne mierniki mają sensory w korbie (pająk albo cały zestaw korbowy) albo w piaście. Ponoć wkrótce na rynku ma się pojawić nowość i do tego ma to być relatywnie tanie, a mianowicie sensory w pedałach. Oczywiście rozwiązanie ma pewne wady, ale tak to już jest. Są jeszcze pewne bardzo oryginalne metody pomiaru, jak np. opór aerodynamiczny w iBike, ale tu też jest dużo wad, Za to jeśli by ktoś miał dwa sensory, jeden typu SRM czy Power Tap, drugi iBike, to wtedy robią się niewiarygodne możliwości, można realnie pracować nad aerodynamiką. ;-) I byłbym zapomniał, ale już o tym pisałem w innym poście, otóż Polar ma jeszcze jedną wadę, czyli ich zamknięty standard.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-12 17:51:40
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 12.11.2009 17:26 użytkownik Michał Wolff napisał :
W telewizji widuje się często i z grubsza widać czy używają liczników
czy GPS po rozmiarach. A amatorzy? Czy jeśli nie korzystają z
nawigacji (a to jest potrzebne raczej w turystyce niż treningu) - to
co będzie lepszym rozwiązaniem? Czy większy GPS, który trzeba co
chwilę ładować, czy licznik gdzie bateria starcza na wiele tysięcy
kilometrów a funkcje są te same? Licznik jest trochę droższy, ale
miniaturyzacja zawsze kosztuje

W jeździe sportowej bateria nie jest ograniczeniem. I tak po powrocie do domu podłączasz odbiornik do komputera i zgrywasz dane, a on wtedy się ładuje. Ja osobiście w ogóle nie mam z tym problemu. Jak już wspominałem jedynie na przyszłość mogę mieć kłopot na wyścigu 24 h, a być może kiedyś w takim wystartuję. Najwyżej wtedy pożyczę od kogoś coś i tyle. A treningi i wyścigi z GPS dają ogromne możliwości w porównaniu z takim komputerkiem bez, to jest w zasadzie przepaść. I wcale nie musi to być z nawigacją jeśli bardzo Ci zależy na rozmiarze i wadze, chociaż i tak taki Edge nie wypada źle. Ja nie tak często używam nawigacji, głównie wtedy, gdy zaplanuję jakąś nową trasę, albo czasem dla zabawy i wtedy zdarza się, że odkrywam nowe możliwości. Trudno bowiem, żeby bawić się w nawigację na trasie treningowej, którą przejechało się już ponad sto razy. Parę razy zdarzyło mi się, że nawigacja pomogła na wyścigu (na dwóch wyścigach to wręcz była kluczowa, niestety raz nie miałem, ale to inna bajka), ale to są sytuacje wyjątkowe.

W porównaniu do licznika jest większy ze 3 razy. I jak niby mierzy tą
moc? Czy mierzy rzeczywiście (napięcie łańcucha czy tylna piasta itd)
czy tylko szacuje jak wiele liczników?

Moc jest mierzona przez odpowiednie czujniki, jest ich trochę na rynku, np. piasta Power Tap czy korba SRM. Zobacz sobie jak wyglądają komputerki tych firm. Mniej więcej jak Edge.

Nie rozumiem. Jak jest oparte na GPS? Używałem krótko najwyższego
modelu Polara CS600 i nic o GPS nie było oparte

Podpowiedź: RS800.

Trochę inaczej - dodaje ileś impulsów z zerowym dystansem (zmienia się
tylko wysokość, bo czujnik barometryczny nie potrzebuje zasięgu GPS) a
potem na raz dodaje oszacowany dystans w prostej linii. I to powoduje,
że na profilu mam duży ząbek. Można to przerabiać, ale i tak w ten
sposób mamy zaciemnioną rzeczywistą wartość, jeśli tunel jest naprawdę
długi (3-5km) to już w ogóle to mało warte.
I ciekaw jestem czy te rowerowe GPS z serii Edge mają funkcję pomiaru
nachylenia chwilowego w procentach? Bo 60CSx tego nie ma - i to jest
duży minus, swoją drogą bardzo to dziwne, bo jeśli jest czujnik
barometryczny - to tylko kwestia wprowadzenia odpowiedniego algorytmu
to liczącego.

Edge 705 pokazuje nachylenie chwilowe. Możesz molestować Garmina o upgrade firmware'u, jest szansa, że coś dodadzą, ja swego czasu molestowałem i molestuję nadal i parę drobiazgów wprowadzili. Aczkolwiek przyznam, że w męczeniu Garmina pomogło też trochę osób z garniaka, w kupie siła. ;-)

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-12 09:29:40
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 12 Lis, 17:51, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

A
treningi i wyścigi z GPS dają ogromne możliwości w porównaniu z takim
komputerkiem bez, to jest w zasadzie przepaść.

Ale na czym ta przepaść polega bo nie bardzo rozumiem? Jaką ma
przewagę Edge nad zaawansowanym licznikiem? Bo poza nawigacją ja
żadnych różnic nie widzę

Moc jest mierzona przez odpowiednie czujniki, jest ich trochę na rynku,
np. piasta Power Tap czy korba SRM. Zobacz sobie jak wyglądają
komputerki tych firm. Mniej więcej jak Edge.

No czyli Edge nie daje tu żadnej przewagi nad licznikiem bo i tak
wymaga zakupienia kolejnego urządzenia. A z Polarem przegrywa - bo tam
można założyć taki czujnik. Nie dyskutuję tu nad skutecznością pomiaru
mocy - ale to co stosuje Polar to jednak jakiś pomiar jest, nie zwykłe
szacowanie z prędkości, wagi, wzrostu kolarza itd

Podpowiedź: RS800.

Ale to jest komputerek dla biegaczy, nie kolarzy; te rowerowe nie są
na bazie GPS

Edge 705 pokazuje nachylenie chwilowe. Możesz molestować Garmina o
upgrade firmware'u, jest szansa, że coś dodadzą, ja swego czasu
molestowałem i molestuję nadal i parę drobiazgów wprowadzili. Aczkolwiek
przyznam, że w męczeniu Garmina pomogło też trochę osób z garniaka, w
kupie siła. ;-)

Marnie to widzę ;)
60 CSx używają raczej piesi turyści, a tym nachylenie chwilowe
potrzebne specjalnie nie jest. Ja zresztą mam taki pomiar w liczniku,
więc bez tego w GPS się obejdę
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-12 19:33:11
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 12.11.2009 18:29 użytkownik Michał Wolff napisał :
Ale na czym ta przepaść polega bo nie bardzo rozumiem? Jaką ma
przewagę Edge nad zaawansowanym licznikiem? Bo poza nawigacją ja
żadnych różnic nie widzę

Na tym, że jest możliwa pełna analiza danych, porównywanie różnych przejazdów tą samą trasą, ściganie się z wirtualnym partnerem oraz inne drobne udogodnienia jak np. automatyczne okrążenia.

No czyli Edge nie daje tu żadnej przewagi nad licznikiem bo i tak
wymaga zakupienia kolejnego urządzenia. A z Polarem przegrywa - bo tam
można założyć taki czujnik.

Dwa zdania będące przeciw sobie. Tzn. dokupienie czujnika do Polara jest w porządku, dokupienie czujnika do Garmina jest be? :-D Dodajmy jeszcze, że do Polara musisz dokupić jedyny słuszny i niezbyt udany czujnik, do Garmina masz spory wybór łącznie z tymi najlepszymi.

Podpowiedź: RS800.

Ale to jest komputerek dla biegaczy, nie kolarzy; te rowerowe nie są
na bazie GPS

Sensor GPS jest jako opcja. Zresztą nie tylko dla RS800, bo dla CS600 też.

Marnie to widzę ;)

Niestety to jest jedna z wad Garmina, że nie specjalnie przykładają się do rozwijania oprogramowania, czego sztandarowym przykładem jest niebywałe g... w postaci Training Center. Z drugiej strony taki Polar nie ma np. w ogóle możliwości zmiany firmware'u, więc nie ma co rozwijać. ;-)

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-13 04:46:38
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 12 Lis, 19:33, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Na tym, że jest możliwa pełna analiza danych, porównywanie różnych
przejazdów tą samą trasą, ściganie się z wirtualnym partnerem oraz inne
drobne udogodnienia jak np. automatyczne okrążenia.

No ale takie rzeczy to ma większość zaawansowanych liczników,
szczególnie zaawansowane są funkcje pulsu, okrążenia też są

Dwa zdania będące przeciw sobie. Tzn. dokupienie czujnika do Polara jest
w porządku, dokupienie czujnika do Garmina jest be? :-D Dodajmy jeszcze,
że do Polara musisz dokupić jedyny słuszny i niezbyt udany czujnik, do
Garmina masz spory wybór łącznie z tymi najlepszymi.

Nie do końca zrozumiałem. Czyli Edge współpracuje też z produktami
innych firm? I da się kupić same czujniki mocy, nie potrzeba do tego
specjalnego oprogramowania? Czy to zaoferuje dokładnie ten sam poziom
zaawansowania funkcji mocy które daje oryginalny zestaw np. Power Tap?

Sensor GPS jest jako opcja. Zresztą nie tylko dla RS800, bo dla CS600 też.

No ale jaki to ma sens na rower? Do biegania - jak najbardziej, ale na
rowerze gdy jest czujnik prędkości na koło - dla mnie żadnego; jeśli
nie mamy w tym zestawie nawigacji - to tylko będzie zżerać więcej
energii
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-13 14:33:45
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 13.11.2009 13:46 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 12 Lis, 19:33, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Na tym, że jest możliwa pełna analiza danych, porównywanie różnych
przejazdów tą samą trasą, ściganie się z wirtualnym partnerem oraz inne
drobne udogodnienia jak np. automatyczne okrążenia.

No ale takie rzeczy to ma większość zaawansowanych liczników,
szczególnie zaawansowane są funkcje pulsu, okrążenia też są

Który licznik bez GPS ma automatyczne okrążenia? I nie piszę tu o protezie w postaci znaczników dystansu albo czasu.

Dwa zdania będące przeciw sobie. Tzn. dokupienie czujnika do Polara jest
w porządku, dokupienie czujnika do Garmina jest be? :-D Dodajmy jeszcze,
że do Polara musisz dokupić jedyny słuszny i niezbyt udany czujnik, do
Garmina masz spory wybór łącznie z tymi najlepszymi.

Nie do końca zrozumiałem. Czyli Edge współpracuje też z produktami
innych firm? I da się kupić same czujniki mocy, nie potrzeba do tego
specjalnego oprogramowania? Czy to zaoferuje dokładnie ten sam poziom
zaawansowania funkcji mocy które daje oryginalny zestaw np. Power Tap?

Tak, Edge współpracuje z różnymi czujnikami. Jest taki standard czujników i odbiorników ANT+Sport. Jeśli tylko odbiornik i czujnik są z nim zgodne, to możesz je dowolnie mieszać. To oznacza, że możesz do Edge'a podpiąć Power Tap albo SRM. Masz wtedy prawie wszystko co da się mierzyć w jednym urządzeniu. Brakuje tylko oporów powietrza i poziomu kwasu mlekowego. :-D Standard ten jest coraz powszechniejszy i coraz szerzej stosowany, bo ma same zalety. Polar ze swoim zamkniętym WIND jest skazany na pożarcie.

Sensor GPS jest jako opcja. Zresztą nie tylko dla RS800, bo dla CS600 też.

No ale jaki to ma sens na rower? Do biegania - jak najbardziej, ale na
rowerze gdy jest czujnik prędkości na koło - dla mnie żadnego; jeśli
nie mamy w tym zestawie nawigacji - to tylko będzie zżerać więcej
energii

Już pisałem "pełna analiza danych, porównywanie różnych przejazdów tą samą trasą, ściganie się z wirtualnym partnerem oraz inne drobne udogodnienia jak np. automatyczne okrążenia." Dodatkowe funkcje to już zależą od fantazji producenta oprogramowania. Ja niedawno odkryłem, że można oprócz zwykłego prostego śledzenia trasy wyścigu dodać na niej różne punkty, zamierzam to przetestować w nadchodzącym sezonie.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-13 06:26:10
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 13 Lis, 14:33, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Który licznik bez GPS ma automatyczne okrążenia? I nie piszę tu o
protezie w postaci znaczników dystansu albo czasu.

Automatycznych rzeczywiście nie ma, trzeba dokonać tego potwornego
wysiłku i nacisnąć guziczek :)

Już pisałem "pełna analiza danych, porównywanie różnych przejazdów tą
samą trasą, ściganie się z wirtualnym partnerem oraz inne drobne
udogodnienia jak np. automatyczne okrążenia."

Różne przejazdy tą samą trasą to możesz sobie porównywać spokojnie
przy pomocy zwykłego guziczka lap, chyba że ktoś ma na tyle krótką
pamięć, że zapomni go wcisnąć; to może ma znaczenie na torze ale nie
na troszkę dłuższej pętli.

Drobne przewagi GPS nad licznikiem rzeczywiście ma - ale są to
przewagi drobne niekoniecznie rozstrzygające, urządzenia są
porównywalne, a licznik ma też dużą przewagę w postaci baterii. Ty
powiesz, że zapominasz wciskać guziczek Lap, kto inny powie że
zapomina ładować Garmina.

Poza tym jak widzę na stronie Garmina możliwość pomiaru mocy ma tylko
705, który kosztuje niemal dwa razy tyle co Sigma Rox, kosztujące z
grubsza tyle samo co dobry licznik modele tego nie mają - więc nie aż
tak różowo to wygląda
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-13 15:44:54
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 13.11.2009 15:26 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 13 Lis, 14:33, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Który licznik bez GPS ma automatyczne okrążenia? I nie piszę tu o
protezie w postaci znaczników dystansu albo czasu.

Automatycznych rzeczywiście nie ma, trzeba dokonać tego potwornego
wysiłku i nacisnąć guziczek :)

Już pisałem "pełna analiza danych, porównywanie różnych przejazdów tą
samą trasą, ściganie się z wirtualnym partnerem oraz inne drobne
udogodnienia jak np. automatyczne okrążenia."

Różne przejazdy tą samą trasą to możesz sobie porównywać spokojnie
przy pomocy zwykłego guziczka lap,

Nie, nie możesz. No chyba, że zawsze przez całe życie jeździsz jedną i tą samą trasą.

chyba że ktoś ma na tyle krótką
pamięć, że zapomni go wcisnąć; to może ma znaczenie na torze ale nie
na troszkę dłuższej pętli.

Już pisałem - Edge jest dla sportowców. W turystyce nie odczujesz zalet tej funkcji, ale uwierz mi, ostatnią rzeczą jaką pamiętam na wyścigu XC, to to, żeby wcisnąć guziczek przejeżdżając kolejny raz pod balonikiem z napisem Finish.

Drobne przewagi GPS nad licznikiem rzeczywiście ma - ale są to
przewagi drobne niekoniecznie rozstrzygające, urządzenia są
porównywalne, a licznik ma też dużą przewagę w postaci baterii. Ty
powiesz, że zapominasz wciskać guziczek Lap, kto inny powie że
zapomina ładować Garmina.

Musiałby też zapominać zgrywać z niego dane. Tylko wtedy pojawia się pytanie po co mu w ogóle jakikolwiek licznik, skoro nie korzysta z danych?

Poza tym jak widzę na stronie Garmina możliwość pomiaru mocy ma tylko
705, który kosztuje niemal dwa razy tyle co Sigma Rox, kosztujące z
grubsza tyle samo co dobry licznik modele tego nie mają - więc nie aż
tak różowo to wygląda

No ale co to za argument? Chcesz mieć licznik z zapisem danych, GPS i pomiarem mocy w cenie prostego licznika z kilkoma funkcjami? Wątek jest o licznikach z zapisem danych. Postawiłem tezę, że nie warto pchać się w Sigmę Rox, bo za niewiele wyższą cenę można mieć coś dużo lepszego.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-13 06:58:32
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 13 Lis, 15:44, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Nie, nie możesz. No chyba, że zawsze przez całe życie jeździsz jedną i
tą samą trasą.

Przecież masz na komputerze bazę danych. A np. CS pozwala nawet na
odczyt danych z pamięci na samym liczniku bez potrzeby dostępu do
komputera

Już pisałem - Edge jest dla sportowców. W turystyce nie odczujesz zalet
tej funkcji, ale uwierz mi, ostatnią rzeczą jaką pamiętam na wyścigu XC,
to to, żeby wcisnąć guziczek przejeżdżając kolejny raz pod balonikiem z
napisem Finish.

A ja mam w oczach obrazek Roberta Korzeniowskiego wygrywającego
wyścigi olimpijskie w chodzie, imprezę nieporównywalną z maratonami
MTB. I pierwsze co robi na mecie - to naciska guziczek w pulsometrze.
Dlatego pozwól że tego argumentu za specjalnie ważki nie uznam :)

Musiałby też zapominać zgrywać z niego dane. Tylko wtedy pojawia się
pytanie po co mu w ogóle jakikolwiek licznik, skoro nie korzysta z danych?

Mało kto zgrywa dane codziennie, z reguły robi się z przynajmniej paru
dni; więc to średni argument. Poza tym trzymanie włączonego kompa
tylko po to by naładować licznik większego sensu nie ma. Dla Ciebie
problemem jest wciśnięcie guziczka Lap - to zrozum że na tej samej
zasadzie ktoś inny może zapominać ładować.

No ale co to za argument? Chcesz mieć licznik z zapisem danych, GPS i
pomiarem mocy w cenie prostego licznika z kilkoma funkcjami? Wątek jest
o licznikach z zapisem danych. Postawiłem tezę, że nie warto pchać się w
Sigmę Rox, bo za niewiele wyższą cenę można mieć coś dużo lepszego.

Za niewiele wyższą to masz 305, które pomiaru mocy nie ma, by ten
pomiar mieć musisz wydać dwa razy tyle na 705 (nie wspominając
oczywiście o samym czujniku). Tak więc GPS porównywalny cenowo z Sigmą
Rox wcale nie będzie oferował wiele więcej, nie będzie miał czujnika
mocy, a 1400zł za urządzenie pomiarowe to jest bardzo dużo
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-13 16:17:02
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 13.11.2009 15:58 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 13 Lis, 15:44, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:


Nie, nie możesz. No chyba, że zawsze przez całe życie jeździsz
jedną i tą samą trasą.

Przecież masz na komputerze bazę danych. A np. CS pozwala nawet na odczyt danych z pamięci na samym liczniku bez potrzeby dostępu do komputera

Czyli zawsze jeździsz tą samą trasą?

Już pisałem - Edge jest dla sportowców. W turystyce nie odczujesz
zalet tej funkcji, ale uwierz mi, ostatnią rzeczą jaką pamiętam na
wyścigu XC, to to, żeby wcisnąć guziczek przejeżdżając kolejny raz
pod balonikiem z napisem Finish.

A ja mam w oczach obrazek Roberta Korzeniowskiego wygrywającego wyścigi olimpijskie w chodzie, imprezę nieporównywalną z maratonami MTB. I pierwsze co robi na mecie - to naciska guziczek w pulsometrze.
 Dlatego pozwól że tego argumentu za specjalnie ważki nie uznam :)

Niebywałe, trzeba wcisnąć start na starcie i stop na mecie. Skandal! ;-P
A czy na tych chodach były okrążenia? I faktycznie masz rację, chód to
nieporównywalna z MTB dyscyplina, dlaczego zatem przytaczasz taki
przykład? :-P

Musiałby też zapominać zgrywać z niego dane. Tylko wtedy pojawia
się pytanie po co mu w ogóle jakikolwiek licznik, skoro nie
korzysta z danych?

Mało kto zgrywa dane codziennie, z reguły robi się z przynajmniej
paru dni; więc to średni argument.

No właśnie zgrywam co kilka dni, nie robię tego codziennie.

Poza tym trzymanie włączonego kompa tylko po to by naładować licznik
większego sensu nie ma.

Nie wiem jak Twój komputer, ale mój daje zasilanie na USB nawet gdy jest
wyłączony. A jeśli nie, to po zgraniu danych możesz podpiąć zasilacz.

Dla Ciebie problemem jest wciśnięcie guziczka Lap - to zrozum że na
tej samej zasadzie ktoś inny może zapominać ładować.

Guziczka można faktycznie zapomnieć nacisnąć, uwierz. Trudno zaś
zapomnieć zgrać dane raz na kilka dni. Jeśli ktoś kupuje taki sprzęt to
raczej po to, by właśnie do tych danych mieć dostęp. Jeśli nie zgrywa
ich, to znaczy, że nie potrzebuje go i wtedy faktycznie niech nie kupuje
nic, albo najwyżej prosty licznik z kilkoma funkcjami. Tak nawiasem
mówiąc można wyłączyć GPS w Edge'u, nie sprawdzałem nigdy ile czasu
wtedy pociągnąłby na jednym ładowaniu, ale na pewno dłużej.

No ale co to za argument? Chcesz mieć licznik z zapisem danych, GPS
i pomiarem mocy w cenie prostego licznika z kilkoma funkcjami?
Wątek jest o licznikach z zapisem danych. Postawiłem tezę, że nie
warto pchać się w Sigmę Rox, bo za niewiele wyższą cenę można mieć
coś dużo lepszego.

Za niewiele wyższą to masz 305, które pomiaru mocy nie ma, by ten pomiar mieć musisz wydać dwa razy tyle na 705 (nie wspominając oczywiście o samym czujniku). Tak więc GPS porównywalny cenowo z
Sigmą Rox wcale nie będzie oferował wiele więcej, nie będzie miał
czujnika mocy, a 1400zł za urządzenie pomiarowe to jest bardzo dużo

Tu masz rację, że 305 nie ma pomiaru mocy, ale jest jeszcze 500, która
to ma i jest tańsza od 705, bo nie ma nawigacji, a dodatkowo dzięki temu
jest dużo lżejsza i mniejsza. Ale skoro nie chcesz nawigacji, ani GPS w
ogóle to ta Sigma Rox znowu przegrywa i to sromotnie z Garminem
Forerunner 50.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-13 10:09:53
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 13 Lis, 16:17, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Czyli zawsze jeździsz tą samą trasą?

A dlaczego tą samą? Zapamiętać może dowolne okrążenie gdziekolwiek,
pod warunkiem że wcisnąłeś guziczek. Raz przejedziesz i masz na stałe
w pamięci

Niebywałe, trzeba wcisnąć start na starcie i stop na mecie. Skandal! ;-P
A czy na tych chodach były okrążenia? I faktycznie masz rację, chód to
nieporównywalna z MTB dyscyplina, dlaczego zatem przytaczasz taki
przykład? :-P

Jak kulą w płot ześ Waść trafił - bo akurat chód olimpijski na 50km
rozgrywa się na rundach, bodajże 2 czy 2,5km, więc okrążeń jest ponad
20, dużo więcej niż w jakimkolwiek wyścigu MTB. I nie tylko na mecie
nasz mistrz guziczek wciskał, co więcej - nie on jeden a właściwie
cała stawka, bo na tej podstawie zawodnik podjemuje na bieżąco decyzje
o tempie na kolejny kawałek trasy. Przykład z mety przytoczyłem by
pokazać jak działa automatyzm - nawet człowiek wygrywający
najważniejszą imprezę świata, gdy ma już złoto w kieszeni i wisi mu
jaki ma puls na ostatnim kawałku - nie zapomniał tego guziczka
nacisnąć. Jak potrafią to mistrzowie jadący na granicy ludzkich
możliwości - to myślę że i kolarz w amatorskim wyścigu da radę to
opanować :)

No właśnie zgrywam co kilka dni, nie robię tego codziennie.

No to zależy ile jeździsz :))

Nie wiem jak Twój komputer, ale mój daje zasilanie na USB nawet gdy jest
wyłączony. A jeśli nie, to po zgraniu danych możesz podpiąć zasilacz.

Pod warunkiem że o tym pamiętasz. Ty zapominasz wcisnąć guziczki przy
baloniku finish, ktoś może zapomnieć włączyć zasilacz. Nie ma się co o
to kłócić, to jest ewidentna przewaga licznika. No i jak pamiętam
jesteś wielkim miłośnikiem zbijania wagi, więc musisz lepiej ode mnie
wiedzieć, musisz żyć ze świadomością że GPS waży o całe 50g więcej. W
końcu jak sam wiele razy mawiałeś - ziarnko do ziarnka :))

Tu masz rację, że 305 nie ma pomiaru mocy, ale jest jeszcze 500, która
to ma i jest tańsza od 705, bo nie ma nawigacji, a dodatkowo dzięki temu
jest dużo lżejsza i mniejsza.

No i kosztuje (a raczej ma kosztować bo jeszcze go w sprzedaży nie
widzę) tyle samo co licznik właściwie nie oferując nic więcej, nawet
nie ma możliwości treningu interwałów (a to ma większość liczników)
oraz sprawdzenia się z wirtualnym partnerem na czym podobno tak Ci
zależało...

 Ale skoro nie chcesz nawigacji, ani GPS w
ogóle to ta Sigma Rox znowu przegrywa i to sromotnie z Garminem
Forerunner 50.

Tylko zapomniałeś dodać, że nie ma czujnika barometrycznego, więc to
trochę nie ta półka sprzętu :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-14 12:42:16
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 13.11.2009 19:09 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 13 Lis, 16:17, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Czyli zawsze jeździsz tą samą trasą?

A dlaczego tą samą? Zapamiętać może dowolne okrążenie gdziekolwiek,
pod warunkiem że wcisnąłeś guziczek. Raz przejedziesz i masz na stałe
w pamięci

A skąd potem wiesz porównując, że jechałeś akurat ten właśnie odcinek?

Jak potrafią to mistrzowie jadący na granicy ludzkich
możliwości - to myślę że i kolarz w amatorskim wyścigu da radę to
opanować :)

A po co to opanowywać, skoro może być automat? ;-P Poza tym nie jadący lecz idący/biegnący. MTB jak sam zauważyłeś jest zupełnie inne niż chód czy biegi, a ciągle przytaczasz ten przykład.

No właśnie zgrywam co kilka dni, nie robię tego codziennie.

No to zależy ile jeździsz :))

Nawet przy 25 h tygodniowo ładujesz tylko dwa razy na tydzień.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-15 03:43:37
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 14 Lis, 12:42, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
Dnia 13.11.2009 19:09 użytkownik Michał Wolff napisał :

> On 13 Lis, 16:17, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

A skąd potem wiesz porównując, że jechałeś akurat ten właśnie odcinek?

Możesz go nazwać, możesz rozpoznać po dystansie, to nie jest jakaś
filozofia. Ile w końcu ma się tras treningowych na których porównuje
się czasy? 2-3?

A po co to opanowywać, skoro może być automat? ;-P Poza tym nie jadący
lecz idący/biegnący. MTB jak sam zauważyłeś jest zupełnie inne niż chód
czy biegi, a ciągle przytaczasz ten przykład.

Wybiórczy jesteś. Jak ładujesz baterię to dla Ciebie jest automat, jak
wciskasz guziczki Lap - to już nie :))
Oczywiście, że chód jest inną konkurencją od MTB - ale pulsometru
używa się dokładnie tak samo. Skoro naciskanie guziczka co okrążenie
jest nawykiem dla zawodnika walczącego o złoto olimpijskie
(nieporównywalna adrenalina z amatorskim maratonem) - to i rowerzysta
go w sobie wyrobić jest w stanie. Przy czym analiza pulsu od razu na
trasie jest dla chodziarza wiele istotniejsza niż dla rowerzysty.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-15 13:43:52
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 15.11.2009 12:43 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 14 Lis, 12:42, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
Dnia 13.11.2009 19:09 użytkownik Michał Wolff napisał :

On 13 Lis, 16:17, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

A skąd potem wiesz porównując, że jechałeś akurat ten właśnie odcinek?

Możesz go nazwać, możesz rozpoznać po dystansie, to nie jest jakaś
filozofia. Ile w końcu ma się tras treningowych na których porównuje
się czasy? 2-3?

Nie rozśmieszaj mnie, proszę. ;-P

Wybiórczy jesteś. Jak ładujesz baterię to dla Ciebie jest automat, jak
wciskasz guziczki Lap - to już nie :))

Cały czas usiłuję Ci wytłumaczyć, że ładowanie jest automatyczne, bo odbywa się w czasie zgrywania danych. Jeśli ktoś nie korzysta z danych zapisywanych przez licznik, to pojawia się pytanie po co mu w ogóle ten licznik z jego baterią. Poza tym nie ma co porównywać pamiętania o ładowaniu z pamiętaniem o wciskaniu guzików na wyścigu. Absolutnie nigdy nie zdarzyło mi się zapomnieć naładować Edge'a. Gdy miałem Polara to prędzej zdarzało mi się, że zabrakło pamięci.

Oczywiście, że chód jest inną konkurencją od MTB - ale pulsometru
używa się dokładnie tak samo. Skoro naciskanie guziczka co okrążenie
jest nawykiem dla zawodnika walczącego o złoto olimpijskie
(nieporównywalna adrenalina z amatorskim maratonem) - to i rowerzysta
go w sobie wyrobić jest w stanie. Przy czym analiza pulsu od razu na
trasie jest dla chodziarza wiele istotniejsza niż dla rowerzysty.

Bo dla rowerzysty tak naprawdę dużo bardziej liczy się analiza mocy. Dla chodziarza również, ale nie ma jak jej zmierzyć łatwo.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-15 05:24:38
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 15 Lis, 13:43, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Nie rozśmieszaj mnie, proszę. ;-P

Poza tym porównywanie na trasie nie jest takie ważne, trenujesz dla
długotrwałego efektu, analiza w trakcie jednej trasy nie ma większego
znaczenia, liczy sie porównywanie wyników w dłuższym okresie czasu - a
to wszystko masz na kompie, więc GPS wielkiej przewagi tu nie daje.

Cały czas usiłuję Ci wytłumaczyć, że ładowanie jest automatyczne, bo
odbywa się w czasie zgrywania danych.

Cały czas usiłuję Ci wytłumaczyć, że naciskanie guzika na okrążeniu
odbywa się automatycznie :))

Bo dla rowerzysty tak naprawdę dużo bardziej liczy się analiza mocy.. Dla
chodziarza również, ale nie ma jak jej zmierzyć łatwo.

Lance Armstrong uważa, że najważniejszym instrumentem treningowym jest
monitor pracy serca, ale gdzie mu tam do polskich maratończyków-
amatorów...
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-15 14:54:20
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 15.11.2009 14:24 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 15 Lis, 13:43, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Nie rozśmieszaj mnie, proszę. ;-P

Poza tym porównywanie na trasie nie jest takie ważne, trenujesz dla
długotrwałego efektu, analiza w trakcie jednej trasy nie ma większego
znaczenia, liczy sie porównywanie wyników w dłuższym okresie czasu - a
to wszystko masz na kompie, więc GPS wielkiej przewagi tu nie daje.

No ale co masz na kompie? Masz wykres tętna i profil trasy i tylko tyle.

Cały czas usiłuję Ci wytłumaczyć, że ładowanie jest automatyczne, bo
odbywa się w czasie zgrywania danych.

Cały czas usiłuję Ci wytłumaczyć, że naciskanie guzika na okrążeniu
odbywa się automatycznie :))

No widzisz, a z GPS naciskanie wcale się nie odbywa. ;-P

Bo dla rowerzysty tak naprawdę dużo bardziej liczy się analiza mocy. Dla
chodziarza również, ale nie ma jak jej zmierzyć łatwo.

Lance Armstrong uważa, że najważniejszym instrumentem treningowym jest
monitor pracy serca, ale gdzie mu tam do polskich maratończyków-
amatorów...

Za to taki Contador zasuwa z SRM i co? Możemy się tak licytować jeśli chcesz, bo widzę, że Cię to kręci.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-15 06:28:38
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 15 Lis, 14:54, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

No ale co masz na kompie? Masz wykres tętna i profil trasy i tylko tyle..

A takiego okienka "komentarz" nie wykryłeś? Wpisanie tam trasy - to
jest pierwsza czynność.

No widzisz, a z GPS naciskanie wcale się nie odbywa. ;-P

Sam się z komputerem łączy jak rozumiem?

>> Bo dla rowerzysty tak naprawdę dużo bardziej liczy się analiza mocy. Dla
>> chodziarza również, ale nie ma jak jej zmierzyć łatwo.

> Lance Armstrong uważa, że najważniejszym instrumentem treningowym jest
> monitor pracy serca, ale gdzie mu tam do polskich maratończyków-
> amatorów...

Za to taki Contador zasuwa z SRM i co? Możemy się tak licytować jeśli
chcesz, bo widzę, że Cię to kręci.

Napisałeś, że dla kolarza dużo ważniejszy jest pomiar mocy, więc dając
największego kolarza ostatnich lat go obaliłem, wykazując że pomiar
mocy wcale nie dla każdego jest ważny, to zależy tylko od konkretnego
zawodnika.
No i jak sprawdziłem - nawet Contador używa tradycyjnego licznika :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl

Data: 2009-11-15 16:00:34
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 15.11.2009 15:28 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 15 Lis, 14:54, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

No ale co masz na kompie? Masz wykres tętna i profil trasy i tylko tyle.

A takiego okienka "komentarz" nie wykryłeś? Wpisanie tam trasy - to
jest pierwsza czynność.

Już pisałem - nie rozśmieszaj mnie.

No widzisz, a z GPS naciskanie wcale się nie odbywa. ;-P

Sam się z komputerem łączy jak rozumiem?

Taki Forerunner 50 tak. ;-P Z tradycyjnego licznika dane też się same nie przepisują. Zamiast brać długopis i kajecik albo klawiaturę, bierzesz kabelek.

Napisałeś, że dla kolarza dużo ważniejszy jest pomiar mocy, więc dając
największego kolarza ostatnich lat go obaliłem, wykazując że pomiar
mocy wcale nie dla każdego jest ważny, to zależy tylko od konkretnego
zawodnika.

Ale pomiar mocy wśród czołowych zawodników w peletonie nie jest jednostkowy, śmiem twierdzić, że powszechny.

No i jak sprawdziłem - nawet Contador używa tradycyjnego licznika :))

Znaczy komputerek SRM to "tradycyjny licznik"? :-P

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-15 10:32:27
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 15 Lis, 16:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

> A takiego okienka "komentarz" nie wykryłeś? Wpisanie tam trasy - to
> jest pierwsza czynność.

Już pisałem - nie rozśmieszaj mnie.

Zawsze warto się pośmiać, szczególnie jak ktoś tak te przewagi GPS na
siłę udowadnia nie umiejąc obsługiwać prostego dzienniczka
treninngowego

Taki Forerunner 50 tak. ;-P Z tradycyjnego licznika dane też się same
nie przepisują. Zamiast brać długopis i kajecik albo klawiaturę,
bierzesz kabelek.

Tylko od tego jak często to robisz nie zależy czy Ci urządzenie nagla
działać nie przestanie

Ale pomiar mocy wśród czołowych zawodników w peletonie nie jest
jednostkowy, śmiem twierdzić, że powszechny.

Ciekawe. Jakieś dowody na poparcie tej śmiałej tezy?

Znaczy komputerek SRM to "tradycyjny licznik"? :-P

Oglądam zdjęcie Contadora z Touru i widzę zwykły licznik nie
komputerek SRM:
http://www.trekbikes.com/uk/en/story/contador
Może jak jeździ po bułki to zakłada SRM-a, na prawdziwe zawody woli
coś pewniejszego? :)))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-15 23:04:43
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 15.11.2009 19:32 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 15 Lis, 16:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

A takiego okienka "komentarz" nie wykryłeś? Wpisanie tam trasy - to
jest pierwsza czynność.
Już pisałem - nie rozśmieszaj mnie.

Zawsze warto się pośmiać, szczególnie jak ktoś tak te przewagi GPS na
siłę udowadnia nie umiejąc obsługiwać prostego dzienniczka
treninngowego

Zawsze warto się pośmiać, szczególnie jak ktoś tak te przewagi kajecika na siłę udowadnia nie umiejąc obsługiwać prostego urządzenia.
Siła argumentu bije z daleka.

Taki Forerunner 50 tak. ;-P Z tradycyjnego licznika dane też się same
nie przepisują. Zamiast brać długopis i kajecik albo klawiaturę,
bierzesz kabelek.

Tylko od tego jak często to robisz nie zależy czy Ci urządzenie nagla
działać nie przestanie

No i znowu rozbijasz się o to samo. Po raz kolejny pytam po co komu ten licznik z baterią na całe życie, skoro nigdy nie korzysta z danych przez niego zapisywanych?

Ale pomiar mocy wśród czołowych zawodników w peletonie nie jest
jednostkowy, śmiem twierdzić, że powszechny.

Ciekawe. Jakieś dowody na poparcie tej śmiałej tezy?

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia dostępne w sieci i nie tylko.

Oglądam zdjęcie Contadora z Touru i widzę zwykły licznik nie
komputerek SRM:
http://www.trekbikes.com/uk/en/story/contador
Może jak jeździ po bułki to zakłada SRM-a, na prawdziwe zawody woli
coś pewniejszego? :)))

Piękny strzał w stopę. Po pierwsze w linku, który podałeś wyraźnie widać, że Contador jeździ z SRM. Po drugie to z czym jeżdżą kolarze na wyścigach niespecjalnie ma jakieś znaczenie, jeżdżą z tym, co każe mieć sponsor. Liczy się to, co mają na treningach. Przy okazji nie wiesz może po co Lance'owi jako wielkiemu orędownikowi pomiaru pulsu pomiar mocy?
http://www.cyclingweekly.co.uk/imageBank/l/lance6.jpg
https://www.nmnathletics.com/pics10/975/GC/GCSVJFYBGGRUOIH.20090111152609.jpg

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-15 14:35:37
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 15 Lis, 23:04, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Zawsze warto się pośmiać, szczególnie jak ktoś tak te przewagi kajecika
na siłę udowadnia nie umiejąc obsługiwać prostego urządzenia.
Siła argumentu bije z daleka.

A kto mówi że nie umie? Jedno i drugie jest tak samo proste, w
liczniku musisz poświęcić 15-30sek na wpisanie trasy - ot i cała
ogromna różnica.

No i znowu rozbijasz się o to samo. Po raz kolejny pytam po co komu ten
licznik z baterią na całe życie, skoro nigdy nie korzysta z danych przez
niego zapisywanych?

Bo np jedzie na wyścigu wieloeetapowym, gdzie dziennie macha 200km i
nie ma czasu na codzienne przeglądanie danych.

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia dostępne w sieci i nie tylko.

Na zdecydowanej większości zdjęć mają zwykłe liczniki

Piękny strzał w stopę. Po pierwsze w linku, który podałeś wyraźnie
widać, że Contador jeździ z SRM. Po drugie to z czym jeżdżą kolarze na
wyścigach niespecjalnie ma jakieś znaczenie, jeżdżą z tym, co każe mieć
sponsor.

No pewnie - jak Armstrog jedzie z SRM - to ważki argument, ale jak
Contador bez - to wtedy sponsor mu kazał.
 Liczy się to, co mają na treningach. Demonizujesz rolę sponsora - to
nie jest tak, że aż takie duperelki mają ściśle wybrane. Contador
jeździ na SRAM-ie, ale łańcuch ma Dura-Ace - więc jak to może być?
Poza grupami gdzie producent jest sponsorem grupy - takie drobne
elementy wcale nie kuszą być przymusowe

Przy okazji nie wiesz może
po co Lance'owi jako wielkiemu orędownikowi pomiaru pulsu pomiar mocy?

Sponsor mu kazał? W końcu jest w jednej grupie z Contadorem :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-16 00:37:07
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 15.11.2009 23:35 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 15 Lis, 23:04, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Zawsze warto się pośmiać, szczególnie jak ktoś tak te przewagi kajecika
na siłę udowadnia nie umiejąc obsługiwać prostego urządzenia.
Siła argumentu bije z daleka.

A kto mówi że nie umie? Jedno i drugie jest tak samo proste, w
liczniku musisz poświęcić 15-30sek na wpisanie trasy - ot i cała
ogromna różnica.

Tak samo poświęcasz 15-30 sekund na wpięcie kabelka. ;-P

No i znowu rozbijasz się o to samo. Po raz kolejny pytam po co komu ten
licznik z baterią na całe życie, skoro nigdy nie korzysta z danych przez
niego zapisywanych?

Bo np jedzie na wyścigu wieloeetapowym, gdzie dziennie macha 200km i
nie ma czasu na codzienne przeglądanie danych.

No to ja wymiękam. Powiedzmy, że w zasadzie to tak samo można zapomnieć naładować akumulator jak i zgrać/przepisać dane. I żadne rozwiązanie nie ma przewagi.

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia dostępne w sieci i nie tylko.

Na zdecydowanej większości zdjęć mają zwykłe liczniki

Bo akurat tak się składa, że większość zdjęć jest z wyścigów. Co chyba jest oczywiste.

Piękny strzał w stopę. Po pierwsze w linku, który podałeś wyraźnie
widać, że Contador jeździ z SRM. Po drugie to z czym jeżdżą kolarze na
wyścigach niespecjalnie ma jakieś znaczenie, jeżdżą z tym, co każe mieć
sponsor.

No pewnie - jak Armstrog jedzie z SRM - to ważki argument, ale jak
Contador bez - to wtedy sponsor mu kazał.

Ale przecież obaj jeżdżą z SRM.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-15 16:25:02
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 16 Lis, 00:37, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Tak samo poświęcasz 15-30 sekund na wpięcie kabelka. ;-P

No więc mamy remis :)

No to ja wymiękam. Powiedzmy, że w zasadzie to tak samo można zapomnieć
naładować akumulator jak i zgrać/przepisać dane. I żadne rozwiązanie nie
ma przewagi.

No i oto mi chodziło. Żadne z tych rozwiązań nie ma wielkiej przewagi

Bo akurat tak się składa, że większość zdjęć jest z wyścigów. Co chyba
jest oczywiste.

Ale bynajmniej nie jest oczywiste, że firma robiąca liczniki których
zawodnik używa musi być sponsorem danej grupy. To się trafia nie tak
często, więc nie przesadzajmy z tym wielkim wpływem. Licznik to jest
dość indywidualne wyposażenie - i nie sądze by w każdej grupie był tu
przymus. Nie zapominaj, że zawodowcy to trenują głównie w zimie, w
lecie często treningiem są po prostu wyścigi, po prostu nie jadą w
nich na ful - to jest typowa praktyka. Tak więc jeśli ten miernik mocy
miałby być naprawdę ważny - to nie wierzę by pozbawiali się go łatwo
pozbawiali.

Ale przecież obaj jeżdżą z SRM.

Na zdjęciach z tegorocznego TdF nie widzę by miał SRM. Nie twórz
reguły z tego zdjęcia, a może po prostu na tym fragmencie treningu był
potrzebny miernik mocy? Różnie może być
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-16 10:32:29
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 16.11.2009 01:25 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 16 Lis, 00:37, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
No to ja wymiękam. Powiedzmy, że w zasadzie to tak samo można zapomnieć
naładować akumulator jak i zgrać/przepisać dane. I żadne rozwiązanie nie
ma przewagi.

No i oto mi chodziło. Żadne z tych rozwiązań nie ma wielkiej przewagi

W kwestii tego co powyżej.

Ale przecież obaj jeżdżą z SRM.

Na zdjęciach z tegorocznego TdF nie widzę by miał SRM. Nie twórz
reguły z tego zdjęcia, a może po prostu na tym fragmencie treningu był
potrzebny miernik mocy? Różnie może być

Np. na Dauphine Libere jechał z SRM. Trudno powiedzieć dlaczego na TdF bez. Można tylko snuć domysły. Tak czy siak trenuje z pomiarem mocy jak wielu innych zawodowców.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-16 03:27:18
Autor: Michał Wolff
Jaki pulsometr?
On 16 Lis, 10:32, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

W kwestii tego co powyżej.

Poza tym pamiętaj, że skupiliśmy się tylko na zastosowaniu czysto
sportowym i to profesjonalnym. A gdy zaczynają się inne zastosowania -
przewaga licznika będzie zauważalna. W turystyce bateria - jest
kluczowa, z tego powodu dla mnie odpada każdy GPS na dedykowane
baterie. Weźmy taką imprezę jak wrześniowy Maraton Dookoła Polski
(ponad 3tys w 10dni). By ukończyć taką imprezę - trzeba być mniej
więcej zawodnikiem na Twoim poziomie, więc trzeba jednak coś trenować,
nie jeździć tylko rekreacyjnie jak ja. I na takim 10 dniowym wyścigu
już problemy z ładowaniem mogą wystąpić, zwycięzca jak widziałem
używał Sigmy Rox.
Tak więc licznik w zastosowaniu sportowym się sprawdzi całkiem dobrze
(ma plusy - bateria, niższa waga, ma minusy - mniej intuicyjna
obsługa, nie ma aż tak szerokich programów do treningu), na potrzeby
turystyki będzie aż nadto; ale w drugą stronę to już nie działa - GPS
w turystyce ze względu na baterię jednak przegrywa.

Np. na Dauphine Libere jechał z SRM. Trudno powiedzieć dlaczego na TdF
bez. Można tylko snuć domysły. Tak czy siak trenuje z pomiarem mocy jak
wielu innych zawodowców.

No ale sam widzisz, że to co napisałeś zadaje kłam teoriom o sponsorze
wymuszającym konkretny licznik. Skoro używał takiego na Dauphine - to
znaczy, że mógł i na Tourze. To była jego decyzja - widać uznał, że na
Dauphine będzie lepszy SRM, na Tourze zaawansowany licznik. Myślę, że
znaczenie może mieć tu waga, przecież korba z SRM jest wyraźnie
cięższa. Choć z drugiej strony taki zawodnik jak Contador może
przecież mieć rower ważący 6,8kg i z taką korbą. No i nie wiem czy
sama korba nie daje jakiś oporów? Bo np. Power Tap przecież jakieś
opory powoduje
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-11-16 13:58:33
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 16.11.2009 12:27 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 16 Lis, 10:32, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:


W kwestii tego co powyżej.

Poza tym pamiętaj, że skupiliśmy się tylko na zastosowaniu czysto sportowym i to profesjonalnym. A gdy zaczynają się inne zastosowania
- przewaga licznika będzie zauważalna. W turystyce bateria - jest kluczowa, z tego powodu dla mnie odpada każdy GPS na dedykowane baterie.

Zgadzam się, ale nigdy przecież nie twierdziłem inaczej. Taki Edge
właśnie z powodu baterii nie nadaje się do turystyki.

Weźmy taką imprezę jak wrześniowy Maraton Dookoła Polski (ponad 3tys
w 10dni). By ukończyć taką imprezę - trzeba być mniej więcej
zawodnikiem na Twoim poziomie, więc trzeba jednak coś trenować, nie
jeździć tylko rekreacyjnie jak ja. I na takim 10 dniowym wyścigu już
problemy z ładowaniem mogą wystąpić, zwycięzca jak widziałem używał
Sigmy Rox.

I tutaj też nigdy nie twierdziłem inaczej, sam przecież pisałem, że
kiedyś być może wystartuję w jakimś 24 h wyścigu i wtedy będzie kłopot.

Tak więc licznik w zastosowaniu sportowym się sprawdzi całkiem dobrze
 (ma plusy - bateria, niższa waga, ma minusy - mniej intuicyjna obsługa, nie ma aż tak szerokich programów do treningu), na potrzeby turystyki będzie aż nadto; ale w drugą stronę to już nie działa - GPS
 w turystyce ze względu na baterię jednak przegrywa.

Bardzo długo jeździłem ze zwykłym licznikiem i notowałem w kajecie, nie
ukrywam, że po pewnym czasie miałem dość. Potem nabyłem Polara i
skończyło się z ręcznym spisywaniem, ale w pewnym momencie zapragnąłem
jednak GPS i osobiście uważam, że to jest przy takiej jeździe jak moja
najlepsze. Gdybym jeździł na długie wyprawy albo na długie wyścigi, to
na pewno nie byłoby dobre i tylko tyle chciałem powiedzieć.

Np. na Dauphine Libere jechał z SRM. Trudno powiedzieć dlaczego na
TdF bez. Można tylko snuć domysły. Tak czy siak trenuje z pomiarem
mocy jak wielu innych zawodowców.

No ale sam widzisz, że to co napisałeś zadaje kłam teoriom o
sponsorze wymuszającym konkretny licznik. Skoro używał takiego na
Dauphine - to znaczy, że mógł i na Tourze. To była jego decyzja -
widać uznał, że na Dauphine będzie lepszy SRM, na Tourze zaawansowany
licznik. Myślę, że znaczenie może mieć tu waga, przecież korba z SRM
jest wyraźnie cięższa. Choć z drugiej strony taki zawodnik jak
Contador może przecież mieć rower ważący 6,8kg i z taką korbą.

Jak już pisałem, można się tylko domyślać, ale jedno jest pewne, Contador trenuje z pomiarem mocy.

No i nie wiem czy sama korba nie daje jakiś oporów? Bo np. Power Tap
przecież jakieś opory powoduje

Pomijalne są te opory. Da się je zapewne zmierzyć w laboratorium. W
zasadzie to nie tyle są to opory, co raczej straty energii.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-13 07:10:45
Autor: Iguan007
Jaki pulsometr?

""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:801us6-h76.ln1menek.one.pl...

Niestety to jest jedna z wad Garmina, że nie specjalnie przykładają się do rozwijania oprogramowania, czego sztandarowym przykładem jest niebywałe g... w postaci Training Center. Z drugiej strony taki Polar nie ma np. w ogóle możliwości zmiany firmware'u, więc nie ma co rozwijać. ;-)

Jest alternatywa dla TC - sprawdz oprogramowanie Sport Tracks.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Data: 2009-11-12 22:48:33
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 12.11.2009 22:10 użytkownik Iguan007 napisał :
""Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:801us6-h76.ln1menek.one.pl...

Niestety to jest jedna z wad Garmina, że nie specjalnie przykładają się do rozwijania oprogramowania, czego sztandarowym przykładem jest niebywałe g... w postaci Training Center. Z drugiej strony taki Polar nie ma np. w ogóle możliwości zmiany firmware'u, więc nie ma co rozwijać. ;-)

Jest alternatywa dla TC - sprawdz oprogramowanie Sport Tracks.

A jak sądzisz, dlaczego napisałem, że TC to kupa? I jeszcze jedno - Sport Tracks nie jest alternatywą dla TC, tak samo jak Giant Anthem X Advanced SL0 nie jest alternatywą dla Outdoor Born to run. ;-D

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-11 19:32:10
Autor: Kuba \"inimicus\" Stasiak
Jaki pulsometr?
.....> tej Sigmy Rox. Lepiej kupić Garmina Edge 305 i mieć znacznie więcej
możliwości.


W nadchodzącym sezonie pojawią się nowe sigmy. Będą bezprzewodowe z systemem STS (tak jak ROX). Cena nie bedzie tak wysoka, licznik bezprzewodowy z STS to koszt 180 zeta.

http://maxql.pl/licznik-sigma-1009-p-1230.html?cPath=159&osCsid=ebded79cadb18c64ec3461291a08dc0d

Data: 2009-11-11 22:12:00
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 11.11.2009 19:32 użytkownik Kuba "inimicus" Stasiak napisał :
....> tej Sigmy Rox. Lepiej kupić Garmina Edge 305 i mieć znacznie więcej
możliwości.


W nadchodzącym sezonie pojawią się nowe sigmy. Będą bezprzewodowe z systemem STS (tak jak ROX). Cena nie bedzie tak wysoka, licznik bezprzewodowy z STS to koszt 180 zeta.

http://maxql.pl/licznik-sigma-1009-p-1230.html?cPath=159&osCsid=ebded79cadb18c64ec3461291a08dc0d

Ale za 180 zł chyba nie kupisz licznika z zapisem danych i zrzutem do komputera.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-12 00:39:16
Autor: Kuba \"inimicus\" Stasiak
Jaki pulsometr?

Ale za 180 zł chyba nie kupisz licznika z zapisem danych i zrzutem do
komputera.
: +48607345846

Za 180 to jak napisałem jeden z niższych modeli na 2010 bezprzewodowych. Taki sam z pulsometrem będzie oscylował w granicach 300pln. Mimo wszystko uważam, że to nie dużo za licznik bezprzewodowy z pulsometrem i zapisem danych na komp. Tylko czekać.

Data: 2009-11-10 16:59:27
Autor: Iguan007
Jaki pulsometr?

"Wojtek B" <pacia@polnet.cc> wrote in message
news:hda5s7$jkk$1nemesis.news.neostrada.pl...
Poradźcie jaki pulsometr kupić.
Chciałbym nie bardzo drogi ale żeby można było zrzucić z niego wyniki na
PC ta.


Chyba musisz sie nieco bardziej okreslic. Bo pulsometr mozesz miec w
zegarku, gps-ie czy liczniku. Wejdz na strone kilku producentow (Polar,
Garmin,  Sigma itd ),  przegladnij jakie funkcje Cie interesuja, wybierz
kilka modeli i podrzuc na grupe. Moze wtedy ktos uzytkujacy dany model
bedzie mogl cos wiecej o tym urzadzeniu opowiedziec.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Data: 2009-11-12 13:45:58
Autor: Jan Kowalski
Jaki pulsometr?

Chyba musisz sie nieco bardziej okreslic. Bo pulsometr mozesz miec w
zegarku, gps-ie czy liczniku. Wejdz na strone kilku producentow (Polar,
Garmin,  Sigma itd ),  przegladnij jakie funkcje Cie interesuja, wybierz
kilka modeli i podrzuc na grupe. Moze wtedy ktos uzytkujacy dany model
bedzie mogl cos wiecej o tym urzadzeniu opowiedziec.

Pozdrawiam,
Iguan


Dzięki za pomoc

Data: 2009-11-11 05:26:56
Autor: looty
Jaki pulsometr?
Ja używam Polara F6. To jest pulsometr na rękę (plus pasek na klatę
oczywiście), moim zdaniem lepszy bo bardziej uniwersalny od typowo
rowerowego. Do mocowania na rowerze kupiłem uchwyt do pulsometrów
Sigma.
Transfer danych do kompa w tym modelu wymaga posiadania karty
dźwiękowej. Po wybraniu odpowiedniej opcji w zegarku zaczyna on
wydawać z siebie dźwięki jak fax lub kiedyś modem :) a komputer
nasłuchuje. Można też w drugą stronę, wtedy nie przesyłasz wyników,
ale ustawienia lub logo.

Trochę poczytałem na forach przed zakupem i zdecydowałem się na Polara
ze względu na powszechną opinię o jego niezawodności. Design jest
słaby, ale dla mnie to nie miało znaczenia. Nadajnik kodowany jest
potrzebny wtedy, gdy wkoło są inni posiadacze pulsometrów - maraton,
potencjalnie basen i siłownia. Kupiłem lepszy pasek (wearlink) niż
standardowo sprzedawany z F6, podobno wygodniejszy, ale porównania nie
mam. Taki manewr można (a w każdym razie można było) wykonać kupując
na allegro.

pozdrawiam

looty

Data: 2009-11-11 15:18:17
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 11.11.2009 14:26 użytkownik looty napisał :
Ja używam Polara F6. To jest pulsometr na rękę (plus pasek na klatę
oczywiście), moim zdaniem lepszy bo bardziej uniwersalny od typowo
rowerowego. Do mocowania na rowerze kupiłem uchwyt do pulsometrów
Sigma.
Transfer danych do kompa w tym modelu wymaga posiadania karty
dźwiękowej. Po wybraniu odpowiedniej opcji w zegarku zaczyna on
wydawać z siebie dźwięki jak fax lub kiedyś modem :) a komputer
nasłuchuje. Można też w drugą stronę, wtedy nie przesyłasz wyników,
ale ustawienia lub logo.

Trochę poczytałem na forach przed zakupem i zdecydowałem się na Polara
ze względu na powszechną opinię o jego niezawodności. Design jest
słaby, ale dla mnie to nie miało znaczenia. Nadajnik kodowany jest
potrzebny wtedy, gdy wkoło są inni posiadacze pulsometrów - maraton,
potencjalnie basen i siłownia. Kupiłem lepszy pasek (wearlink) niż
standardowo sprzedawany z F6, podobno wygodniejszy, ale porównania nie
mam. Taki manewr można (a w każdym razie można było) wykonać kupując
na allegro.

Polary nie są takie cudowne do końca, czasem mają coś niedopracowane bez szans na poprawę. Największą wadą wbrew temu co promuje Polar są te ich nowe opaski Wearlink. Właśnie opaska była przysłowiowym gwoździem do trumny, który spowodował, że pozbyłem się Polara i nabyłem Garmina. Oczywiście mają też sporo zalet i ogólnie to jest dobry sprzęt.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-11 07:27:11
Autor: lookas
Jaki pulsometr?
A co z Canyon CNS-SW1? Tutaj wypadł całkiem nieźle:
http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=4827.
Jest tam też wspomniana recenzja sigmy http://robsik.bloog.pl/id,2665991,index.html?ticaid=69161.
Nie wypadła najlepiej.
W sumie najważniejszą rzeczą w pulsometrze wydaje się opaska, więc jak
się sprawdzają te wspominane przez Was?

Pozdrawiam,
Łukasz

Data: 2009-11-11 17:01:17
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Jaki pulsometr?
Dnia 11.11.2009 16:27 użytkownik lookas napisał :
A co z Canyon CNS-SW1? Tutaj wypadł całkiem nieźle: http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=4827. Jest tam też wspomniana
recenzja sigmy
http://robsik.bloog.pl/id,2665991,index.html?ticaid=69161. Nie
wypadła najlepiej.

Przypominam, że cały czas mówimy o pulsometrach z możliwością zrzutu do
komputera, a przynajmniej o taki pytał autor wątku. Oczywiście można
polemizować co to oznacza, bo przecież z każdego urządzenia, które
zapisuje cokolwiek, można ręcznie przepisać dane do jakiegoś programu i
voila. Przyjęło się mówić o pulsometrach, że mają taką możliwość, jeśli
zapisują dane z różnych sensorów co jakiś przedział czasu i potem można
je przeglądać w jakimś programie. Ani ten Canyon, ani ta Sigma takiej
funkcjonalności nie mają. Trzeba się pogodzić ze zdecydowanie większym
wydatkiem.

W sumie najważniejszą rzeczą w pulsometrze wydaje się opaska, więc
jak się sprawdzają te wspominane przez Was?

Nie wiem czy najważniejszą, ale jedną z najważniejszych na pewno.
Przetestowałem już parę różnych i jak już pisałem w tym wątku, radzę
trzymać się z dala od tych nowych, tekstylnych Polara, czyli Wearlink.
Plastikowe są zdecydowanie lepsze i pewniejsze i w ogóle nie bardzo wiem
po co z nimi kombinować i zmieniać na inne. Być może marketoidzi z
Polara wykombinowali, że trzeba wprowadzić coś nowego, niedostępnego u
innych. W tej chwili używam opaski Garmina w standardzie ANT+Sport i
uważam, że jest genialna. Jest wygodna, trwała, działa zawsze bez
najmniejszych problemów, ma gigantyczny zasięg jak na pulsometr i przy
tym działa ok. 1 roku na jednej baterii, którą samemu się wymienia.
Swoją drogą uważam, że prędzej czy później ANT+Sport stanie się
standardem w większości urządzeń (np. już w tej chwili chyba prawie
wszyscy producenci mierników mocy przerzucili się na niego) i taki Polar
ze swoją polityką straci wielu klientów.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-11-12 06:40:03
Autor: Iguan007
Jaki pulsometr?

"lookas" <lookasbox@gmail.com> wrote in message news:fda83b69-c3fd-40bd-bbc9-f6d5ce35d6cbm38g2000yqd.googlegroups.com...

Tak jak pisze Mikolaj, ja tez moge z czystym sumieniem polecic Garmina. Pisalem o problemach z Polarem, z Garminem nie mam najmniejszego problemu. Zawsze dziala. Ja akurat korzystam z modelu 705 ktory raczej polece tylko na rower. Do biegania tez w miare sie nadaje ale jest wiekszy od zegarka i nie za bardzo mozna go nosic tak zeby widziec wskazania pulsometru.Ja korzytam z pokrowca na Ipoda ale to tylko polowiczne rozwiazanie bo nie mam dostepu do przyciskow.

Pozdrawiam,
Iguan

--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Data: 2009-11-11 23:38:59
Autor: Iguan007
Jaki pulsometr?

"looty" <mamlen@gmail.com> wrote in message news:cc03ee25-02ba-469c-b6c8-0fb11d0cd953k19g2000yqc.googlegroups.com...
Ja używam Polara F6. To jest pulsometr na rękę (plus pasek na klatę

Kilka uwag dotyczacych Polara. Moj F11 potrafiil sie kilka razy na rok zawiescic. Np . zaswiecilo sie podswietlanie i swiecilo az do wyczerpania baterii. Rowniez glosnik (a wiec i przesylanie danych do PC) wysiadlo po kilku miesiacach. Bez problemu dziala w wodzie,.

Polar F4 z ktorego korzysta moja zona wydaje sie nie miec takich problemow poza zmeczeniem obudowy zegarka i paska. Tj. po kilu miesiacachw sloncu i w chlorowanej wodzie pasek traci kolor i nie mozna go doczyscic.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Data: 2009-11-12 06:58:30
Autor: amrac
Jaki pulsometr?
No to tak jak pisali przedmówcy - Garmin Forerunner 50. Ja zapłaciłem z UK 270 zł za zegarek + sensor na klatę  + 100 za sensor rowerowy. Funkcjonalność Polara za 1000 zł. Automatyczny transfer do kompa jest w dechę, zegarek wisi pod sufitem (razem z rowerem) 3 metry od kompa ale to nie przeszkadza transferowi. Jedyna wada-brak barometru. Baterie starczaję na ok rok (jakieś 300 h używania).

Jaki pulsometr?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona