Dzień dobry,

Chciałbym w samochodzie uruchomić WiFi, tak by np. telefon komórkowy mógł korzystać z Janosika i nie zużywać transferu z karty SIM telefonu. Dlaczego? Bo mam limit 100MB na telefonie służbowym :).
Mój plan to: zainstalować urządzenie gdzieś w ukryciu (np. pod bocznymi plastikami w bagażniku).
Byłoby fajnie jeśli:
1. Urządzenie byłoby jedną kostką, czyli WiFi+Router+modem USB in one.
2. Zasilanie bezpośrednio z instalacji samochodowej 12V. Chyba że jest niebezpieczeństwo przekroczenia bezpiecznego dla urządzenia napięcia. Teoretycznie w instalacji może się pojawić 13,8-14,2V
3. Włączenie zasilania razem ze światłami pozycyjnymi. W ten sposób zapobiegnę wyładowaniu akumulatora.
4. Współpraca z siecią Aero2. W razie czego router może mieć port USB; mam modem USB K4505 który obsługuje tę sieć.

Czy możecie polecić jakieś modele?

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Piotr Rezmer nabazgrał(a):

Dzień dobry,
Chciałbym w samochodzie uruchomić WiFi, tak by np. telefon komórkowy mógł korzystać z Janosika i nie zużywać transferu z karty SIM telefonu. Dlaczego? Bo mam limit 100MB na telefonie służbowym :).
Mój plan to: zainstalować urządzenie gdzieś w ukryciu (np. pod bocznymi plastikami w bagażniku).
Byłoby fajnie jeśli:
1. Urządzenie byłoby jedną kostką, czyli WiFi+Router+modem USB in one.
2. Zasilanie bezpośrednio z instalacji samochodowej 12V. Chyba że jest niebezpieczeństwo przekroczenia bezpiecznego dla urządzenia napięcia. Teoretycznie w instalacji może się pojawić 13,8-14,2V
3. Włączenie zasilania razem ze światłami pozycyjnymi. W ten sposób zapobiegnę wyładowaniu akumulatora.
4. Współpraca z siecią Aero2. W razie czego router może mieć port USB; mam modem USB K4505 który obsługuje tę sieć.
Czy możecie polecić jakieś modele?

A może coś takiego i nie było by ograniczenia do auta ?

ZTE MF60
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=zte+mf60&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y


--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Chris pisze:

Piotr Rezmer nabazgrał(a):

A może coś takiego i nie było by ograniczenia do auta ?

ZTE MF60
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=zte+mf60&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y

Fajne bo dość małe, ponoć działa ładowanie przez USB.
Wada: trzeba ręcznie coś przy nim ponaciskać przy podłączeniu zasilania - nie uda się go zatem schować w jakimś niewidocznym miejscu.
Nie wiem też czy wspiera Aero2. Niby obsługuje 900MHz, ale to chyba nie wszystko. OIDP musi być też spełniona jakaś klasa.
Update: ponoć działa z Aero


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Piotr Rezmer nabazgrał(a):

Chris pisze:

Piotr Rezmer nabazgrał(a):
A może coś takiego i nie było by ograniczenia do auta ?
ZTE MF60
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=zte+mf60&search_scope=wszyst
kie+dzia%C5%82y

Fajne bo dość małe, ponoć działa ładowanie przez USB.

Działa, mam i używam.

Wada: trzeba ręcznie coś przy nim ponaciskać przy podłączeniu zasilania - nie uda się go zatem schować w jakimś niewidocznym miejscu.

Schowek ?? albo można nosić w torbie, kieszeni kurtki, plecaku itp ... albo wyprowadzić zasilanie do schowka, jeden klawisz power on i odpalony, nic więcej nie trzeba.

Nie wiem też czy wspiera Aero2. Niby obsługuje 900MHz, ale to chyba nie wszystko. OIDP musi być też spełniona jakaś klasa.
Update: ponoć działa z Aero

Mam go i potwierdzam że działa z Aero2, brat potem też sobie kupił i u niego też działa bez problemu.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Piotr Rezmer nabazgrał(a):

Chris pisze:

Piotr Rezmer nabazgrał(a):
A może coś takiego i nie było by ograniczenia do auta ?
ZTE MF60
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=zte+mf60&search_scope=wszyst
kie+dzia%C5%82y

Fajne bo dość małe, ponoć działa ładowanie przez USB.

A  .. i ma coś takiego jak złącze na kartę miniSD gdzie moĹźesz mieć mini serwer plikĂłw :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

On 2014-01-23 11:29, Piotr Rezmer wrote:

4. Współpraca z siecią Aero2. W razie czego router może mieć port USB;
mam modem USB K4505 który obsługuje tę sieć.

Proponuje wziac pod uwage, ze wg. zeszlorocznych zapowiedzi, planowane
jest wprowadzenie do Aero2 captcha.


--

memento lorem ipsum

elmer radi radisson pisze:

Proponuje wziac pod uwage, ze wg. zeszlorocznych zapowiedzi, planowane
jest wprowadzenie do Aero2 captcha.

Mam nadzieję, że nie będzie aktywowane co godzinę ale np. co paczka danych np. 500MB-1GB. Wtedy ograniczy tylko namiętnych ściągaczy danych, a normalnym użytkownikom nie zaszkodzi.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 23.01.2014 11:29, Piotr Rezmer pisze:

Dzień dobry,

Chciałbym w samochodzie uruchomić WiFi, tak by np. telefon komórkowy

(...)

Czy możecie polecić jakieś modele?

zte mf60. jak drogo, to spróbuj telefon z androidem i np pękniętą szybką.
ToMasz

ToMasz pisze:

zte mf60. jak drogo, to spróbuj telefon z androidem i np pękniętą szybką.
ToMasz

Tyle, że to już może oznaczać konieczność korzystania z UI telefonu aby uruchomić usługę. Wolałbym coś plug and pray.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Piotr Rezmer wrote:

ToMasz pisze:

zte mf60. jak drogo, to spróbuj telefon z androidem i np pękniętą szybką.
ToMasz

Tyle, że to już może oznaczać konieczność korzystania z UI telefonu aby uruchomić usługę. Wolałbym coś plug and pray.

Jestem przekonany, że da się to oskryptować. Ja mam na przykład
uruchamianego Debiana (SSH, Xy terminalowe) ze startem telefonu, na
stockowym ROMie tyle, Ĺźe telefon jest zrootowany.

Dnia Thu, 23 Jan 2014 11:29:07 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

1. Urządzenie byłoby jedną kostką, czyli WiFi+Router+modem USB in one.

To nie jest dobry pomysł - routery wifi sa drogie, a technologia sie zmienia.
Jest taki router wielkosci pudelka zapalek TP-Linka, zasilany z USB, bodajze MR-3020 (ale sprawdz dokladnie 1. model. 2.opnie o modelu, bo ktorys z tych malych routerow mial fatalne opnie).
Nastepnie zainwestuj kase w zgodny model USB i masz problem rozwiazany

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1gvp6ng50orkq.dlglepper.institute.com...

Dnia Thu, 23 Jan 2014 11:29:07 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

1. Urządzenie byłoby jedną kostką, czyli WiFi+Router+modem USB in one.

To nie jest dobry pomysł - routery wifi sa drogie, a technologia sie
zmienia.
Jest taki router wielkosci pudelka zapalek TP-Linka, zasilany z USB,
bodajze MR-3020 (ale sprawdz dokladnie 1. model. 2.opnie o modelu, bo
ktorys z tych malych routerow mial fatalne opnie).
Nastepnie zainwestuj kase w zgodny model USB i masz problem rozwiazany

potwierdzam, te tp-linki daja rade, do nich Huawei E3131 i z glowy
i jeszcze lan jak by co jest


--
pozdr


tck(at)top.net.pl

W dniu 2014-01-23 11:29, Piotr Rezmer pisze:

Dzień dobry,

Chciałbym w samochodzie uruchomić WiFi, tak by np. telefon komórkowy mógł korzystać z Janosika i nie zużywać transferu z karty SIM telefonu. Dlaczego? Bo mam limit 100MB na telefonie służbowym :).
Mój plan to: zainstalować urządzenie gdzieś w ukryciu (np. pod bocznymi plastikami w bagażniku).
Byłoby fajnie jeśli:
1. Urządzenie byłoby jedną kostką, czyli WiFi+Router+modem USB in one.
2. Zasilanie bezpośrednio z instalacji samochodowej 12V. Chyba że jest niebezpieczeństwo przekroczenia bezpiecznego dla urządzenia napięcia. Teoretycznie w instalacji może się pojawić 13,8-14,2V
3. Włączenie zasilania razem ze światłami pozycyjnymi. W ten sposób zapobiegnę wyładowaniu akumulatora.
4. Współpraca z siecią Aero2. W razie czego router może mieć port USB; mam modem USB K4505 który obsługuje tę sieć.

Czy możecie polecić jakieś modele?

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim jest lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga pozostałych rzeczy.

Trybun nabazgrał(a):

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim jest lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga pozostałych rzeczy.

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-23 14:48, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim jest lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga pozostałych rzeczy.

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

Do jakichś dwu tygodni wstecz także tak uważałem... do chwili aż nie stałem się posiadaczem Acera Liquid E2 Duo. Obsługa dual sim w nim to bajka. Zresztą wszystkiego innego także. Coś zupełnie odwrotnego niż w poprzedniku którego używałem - Alcatelu OT 993D.

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-23 14:48, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim jest lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga pozostałych rzeczy.

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

Do jakichś dwu tygodni wstecz także tak uważałem... do chwili aż nie stałem się posiadaczem Acera Liquid E2 Duo. Obsługa dual sim w nim to bajka. Zresztą wszystkiego innego także. Coś zupełnie odwrotnego niż w poprzedniku którego używałem - Alcatelu OT 993D.

Wolny, mała rozdzielczość, brak nfc, kieskiej jakości aparat, brzydki :)
Poza tym fajnie że ma dual sim ale nic poza tym .. ciekawe jak będzie z aktualizacjami do 4.3 > 4.4 ??

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-23 15:32, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-23 14:48, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim jest lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga pozostałych rzeczy.

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

Do jakichś dwu tygodni wstecz także tak uważałem... do chwili aż nie stałem się posiadaczem Acera Liquid E2 Duo. Obsługa dual sim w nim to bajka. Zresztą wszystkiego innego także. Coś zupełnie odwrotnego niż w poprzedniku którego używałem - Alcatelu OT 993D.

Wolny, mała rozdzielczość, brak nfc, kieskiej jakości aparat, brzydki :)
Poza tym fajnie że ma dual sim ale nic poza tym .. ciekawe jak będzie z aktualizacjami do 4.3 > 4.4 ??

MĂłgłbyś zdefiniować co wg. Ciebie znaczy wolny? Bo. np w miesięczniku PC Format, w teście na szybkość działania smartfonĂłw Acer zajął 1 miejsce, dla porĂłwnania - LG L7 II przedostatnie - 14. Owszem, ma swoje wady, ale  dlaczego np. w sklepie Komputronika jego wartości jest wyceniona na 50 zł wyĹźej od wartości SG3 mini?

A co do aktualizacji.. Telewizor Toshiba aktualizowałem juĹź 4 razy. Tuner satelitarny Ariva 250 combo chyba z 15, 2 razy telefon - poprzedni Alcatel i teraz ten nowy. I wiesz co - telewizorowi jak sie zdarzało nagrywanie przez usb z błędami tak sie zdarza i po aktualizacjach, tunera obsługa internetu jak była czasem problematyczna tak i pozostało po kolejnych aktualizacjach, jedynie długie dni zmarnowane na ponowne Ĺźmudne ustawianie listy kanałów.. A w telefonach jedyne co sie zmieniło to wygląd ikonek. Tak Ĺźe spokojnie moĹźna sobie darować te  aktualizacje sprzętu.

"Trybun" 52e13d8a$0$2369$65785112@news.neostrada.pl

Wolny, mała rozdzielczość, brak nfc, kieskiej jakości aparat, brzydki :)
Poza tym fajnie że ma dual sim ale nic poza tym .. ciekawe jak będzie
z aktualizacjami do 4.3 > 4.4 ??

żmudne ustawianie listy kanałów.. A w telefonach jedyne co sie zmieniło
to wygląd ikonek. Tak że spokojnie można sobie darować te
aktualizacje sprzętu.

Bo raczej żadna aktualizacja nie podbije w górę sprzętu -- NFC nie doda. ;)
Upgarde czy update to (co najwyżej) kosmetyka.

-=-

Do tej pory nie wiem, czy po aktualizacjach (a jest ich sporo)
Monstera głos VoIPowego rozmówcy usłyszę w przednim głośniku...
Jeśli miałbym aktualizować telefon, to tylko w tym celu, aby
naprawić błąd VoIPowego telefonu.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2014-01-23 17:22, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" 52e13d8a$0$2369$65785112@news.neostrada.pl

Wolny, mała rozdzielczość, brak nfc, kieskiej jakości aparat, brzydki :)
Poza tym fajnie że ma dual sim ale nic poza tym .. ciekawe jak będzie
z aktualizacjami do 4.3 > 4.4 ??

żmudne ustawianie listy kanałów.. A w telefonach jedyne co sie zmieniło
to wygląd ikonek. Tak że spokojnie można sobie darować te
aktualizacje sprzętu.

Bo raczej żadna aktualizacja nie podbije w górę sprzętu -- NFC nie doda. ;)
Upgarde czy update to (co najwyżej) kosmetyka.

-=-

Do tej pory nie wiem, czy po aktualizacjach (a jest ich sporo)
Monstera głos VoIPowego rozmówcy usłyszę w przednim głośniku...
Jeśli miałbym aktualizować telefon, to tylko w tym celu, aby
naprawić błąd VoIPowego telefonu.

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.
A co do tego problemu w Monsterze - może można to trzeba ustawić ręcznie. Może ręcznie sie wybiera głośnik który ma być używany do rozmów "przy uchu" a który trybie głośnym?

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Faktycznie ma lepszą optymalizację zużycia baterii, tak samo lepiej  jest zagospodarowany ram, załatane luki bezpieczeństwa.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-28 11:53, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Faktycznie ma lepszą optymalizację zużycia baterii, tak samo lepiej  jest zagospodarowany ram, załatane luki bezpieczeństwa.

No, pochwal się ile teraz, po aktualizacji wytrzymuje bateria..? :-\

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-28 11:53, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Faktycznie ma lepszą optymalizację zużycia baterii, tak samo lepiej  jest zagospodarowany ram, załatane luki bezpieczeństwa.

No, pochwal się ile teraz, po aktualizacji wytrzymuje bateria..? :-\

Nie muszę się przed tobą tłumaczyć, wiem ile mi zostawało % na koniec dnia i wiem ile mam teraz.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-29 08:41, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-28 11:53, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Faktycznie ma lepszą optymalizację zużycia baterii, tak samo lepiej  jest zagospodarowany ram, załatane luki bezpieczeństwa.

No, pochwal się ile teraz, po aktualizacji wytrzymuje bateria..? :-\

Nie muszę się przed tobą tłumaczyć, wiem ile mi zostawało % na koniec dnia i wiem ile mam teraz.

Pewnie że nie musisz, ale przecież to tylko zwykła dobrowolna wymiana myśli i uwag na temat, a nie jakiś przymus do czegoś.
Pytałem dlatego bo często można się spotkać z przykładem fanatycznego zaślepienia reklamą. Znajomy kiedyś kupił jakieś ekstra drogie świece do swojego auta, no i zachwalania nad ich dobroczynnym oddziaływaniem i rozgłaszaniem tego wokół  nie było końca. Miałem identyczne auto, i z ciekawości poprosiłem go żeby mi dał się przejechać swoim, z tymi świecami, niestety - zmuszony byłem skłamać że  teraz jego auto to teraz prawdziwy szatan, a faktycznie to nie wyczułem żadnej różnicy.
U ciebie aktualizacja wydaje się  opłaciła, skoro możesz fizycznie zauważyć że mniej prądu jest zużywane na wykazie. I tak z ciekawości - jakiego rzędu jest to różnica w zużyciu prądu?

Trybun nabazgrał(a):

Nie było tematu co do wcześniejszej wypowiedzi, sorry.

U ciebie aktualizacja wydaje się  opłaciła, skoro możesz fizycznie zauważyć że mniej prądu jest zużywane na wykazie. I tak z ciekawości - jakiego rzędu jest to różnica w zużyciu prądu?

Wcześniej na koniec dnia statystycznie miałem ok 30-40% a obecnie mam 60-70% do tego jak pisałem mam unowocześniony soft od Samsunga, nowe drivery GFX, załatane dziury/luki systemowe, nowe oprogramowanie aparatu itd ...
Z wad dotyczącej tylko mojego modelu to losowe opóznienie przy wybudzaniu ok 3 sec ale mi to nie przeszkadza.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-29 15:07, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Nie było tematu co do wcześniejszej wypowiedzi, sorry.

U ciebie aktualizacja wydaje się opłaciła, skoro możesz fizycznie zauważyć że mniej prądu jest zużywane na wykazie. I tak z ciekawości - jakiego rzędu jest to różnica w zużyciu prądu?

Wcześniej na koniec dnia statystycznie miałem ok 30-40% a obecnie mam 60-70% do tego jak pisałem mam unowocześniony soft od Samsunga, nowe drivery GFX, załatane dziury/luki systemowe, nowe oprogramowanie aparatu itd ...
Z wad dotyczącej tylko mojego modelu to losowe opóznienie przy wybudzaniu ok 3 sec ale mi to nie przeszkadza.

Czyli nie ulega wątpliwości że ta aktualizacja dała jakieś plusy. Ale nie zawsze tak musi być. Jak już wspominałem - moje dotychczasowe aktualizacje oprogramowania na różnych sprzętach nie dały żadnych zauważalnych zmian na lepsze.

OT, ale jak wymieniłem wszystkie świece żarowe na "ceramiczne" Iskra (dobre, bo polskie ;)) to mi ropniak 6-cylindrowy pali w największe mrozy od pierwszego przekręcenia kulczyka.


-- -- -

Znajomy kiedyś kupił jakieś ekstra drogie świece do swojego auta, no i zachwalania nad ich dobroczynnym oddziaływaniem i rozgłaszaniem tego wokół  nie było końca.
Miałem identyczne auto, i z ciekawości poprosiłem go żeby mi dał się przejechać swoim, z tymi  świecami, niestety - zmuszony byłem skłamać że  teraz jego auto to teraz prawdziwy szatan, a faktycznie to nie wyczułem żadnej różnicy.

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Z drobiazgów np. górna belka jest przezroczysta dzięki czemu nie wypala cały czas ekranu. Taka pierdułka a miła.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-28 11:55, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Z drobiazgów np. górna belka jest przezroczysta dzięki czemu nie wypala cały czas ekranu. Taka pierdułka a miła.

Owszem, ale takie rzeczy, typu wygląd ikonek to można zrobić bez uaktualniania systemu. A gdy cos nie wypali to można wrócić do wersji sprzed modyfikacji, przechodząc na nowszą wersje systemu - nie ma możliwości powrotu.

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-28 11:55, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Z drobiazgów np. górna belka jest przezroczysta dzięki czemu nie wypala cały czas ekranu. Taka pierdułka a miła.

Owszem, ale takie rzeczy, typu wygląd ikonek to można zrobić bez uaktualniania systemu. A gdy cos nie wypali to można wrócić do wersji sprzed modyfikacji, przechodząc na nowszą wersje systemu - nie ma możliwości powrotu.

Nie każdy chce root-ować telefon, ja mam stockowy soft.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-29 08:42, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-28 11:55, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:21, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Z drobiazgów np. górna belka jest przezroczysta dzięki czemu nie wypala cały czas ekranu. Taka pierdułka a miła.

Owszem, ale takie rzeczy, typu wygląd ikonek to można zrobić bez uaktualniania systemu. A gdy cos nie wypali to można wrócić do wersji sprzed modyfikacji, przechodząc na nowszą wersje systemu - nie ma możliwości powrotu.

Nie każdy chce root-ować telefon, ja mam stockowy soft.

Po co zaraz rootować, miałem na myśli zmianę wyglądu poprzez jakąś nakładkę.

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Z drobiazgów np. górna belka jest przezroczysta dzięki czemu nie wypala cały czas ekranu. Taka pierdułka a miła.

Owszem, ale takie rzeczy, typu wygląd ikonek to można zrobić bez uaktualniania systemu. A gdy cos nie wypali to można wrócić do wersji sprzed modyfikacji, przechodząc na nowszą wersje systemu - nie ma możliwości powrotu.

Nie każdy chce root-ować telefon, ja mam stockowy soft.

Po co zaraz rootować, miałem na myśli zmianę wyglądu poprzez jakąś nakładkę.

Tylko po co zawalać ram :)  a te co mi się podobają to wymagają root-a

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-29 15:08, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Z drobiazgów np. górna belka jest przezroczysta dzięki czemu nie wypala cały czas ekranu. Taka pierdułka a miła.

Owszem, ale takie rzeczy, typu wygląd ikonek to można zrobić bez uaktualniania systemu. A gdy cos nie wypali to można wrócić do wersji sprzed modyfikacji, przechodząc na nowszą wersje systemu - nie ma możliwości powrotu.

Nie każdy chce root-ować telefon, ja mam stockowy soft.

Po co zaraz rootować, miałem na myśli zmianę wyglądu poprzez jakąś nakładkę.

Tylko po co zawalać ram :)  a te co mi się podobają to wymagają root-a

Ale w tym wypadku jest możliwość powrotu do wyglądu i funkcjonalności oryginalnej. Moim zdaniem decydować sie na aktualizację producencką warto tylko wtedy gdy dotychczasowy soft nie działa dobrze.

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-29 15:08, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

Tak, a na dodatek mimo że taka aktualizacja niewiele daje to jeszcze jest spory procent ryzyka że coś schrzani.

Albo poprawi, np. wydajość baterii w SGS3

Faktycznie czy tylko iluzorycznie, na papierze poprawiła?

Z drobiazgów np. górna belka jest przezroczysta dzięki czemu nie wypala cały czas ekranu. Taka pierdułka a miła.

Owszem, ale takie rzeczy, typu wygląd ikonek to można zrobić bez uaktualniania systemu. A gdy cos nie wypali to można wrócić do wersji sprzed modyfikacji, przechodząc na nowszą wersje systemu - nie ma możliwości powrotu.

Nie każdy chce root-ować telefon, ja mam stockowy soft.

Po co zaraz rootować, miałem na myśli zmianę wyglądu poprzez jakąś nakładkę.

Tylko po co zawalać ram :)  a te co mi się podobają to wymagają root-a

Ale w tym wypadku jest możliwość powrotu do wyglądu i funkcjonalności oryginalnej. Moim zdaniem decydować sie na aktualizację producencką warto tylko wtedy gdy dotychczasowy soft nie działa dobrze.

Tak jak pisałem wcześniej, poza upiękniaczami itp. pozostaje kwestia bezpieczeństwa bo z każdą nową wersją są łatane dziury i to już dla mnie przemawia.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-02-03 08:28, Chris pisze:

Ale w tym wypadku jest możliwość powrotu do wyglądu i funkcjonalności oryginalnej. Moim zdaniem decydować sie na aktualizację producencką warto tylko wtedy gdy dotychczasowy soft nie działa dobrze.

Tak jak pisałem wcześniej, poza upiękniaczami itp. pozostaje kwestia bezpieczeństwa bo z każdą nową wersją są łatane dziury i to już dla mnie przemawia.

I ograniczane możliwości. Np.w wersjach 2xx można było swobodnie konfigurować APNy za pomocą pobranych z Sklepu Google programów, a w nowszej wersji Andka takie operacje już nie są możliwe. Tak więc nie wszystko złoto co sie świeci.
I tak właściwie to na czym by miało polegać to bezpieczeństwo skoro prawie każdej aplikacji pobieranej z Google Play trzeba udzielać zgody na głęboką ingerencje w swój sprzęt?

Chris wydumał(a) w news:lbr6k0$gv4$1node2.news.atman.pl :

Trybun nabazgrał(a):

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim
jest  lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga
pozostałych rzeczy.

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

http://overmania.pl/pl/p/telefon-smartfon-overmax-vertis-2-plus-dual-gps-ips-4/352 całkiem przyzwoity. Serwis na miejscu, w Poznaniu.

--
Michael________™
______/) /\ | /\
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€

MichaelData® nabazgrał(a):

Chris wydumał(a) w news:lbr6k0$gv4$1node2.news.atman.pl :

Trybun nabazgrał(a):

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim
jest  lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga
pozostałych rzeczy.

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

http://overmania.pl/pl/p/telefon-smartfon-overmax-vertis-2-plus-dual-gps-i
ps-4/352  całkiem przyzwoity. Serwis na miejscu, w Poznaniu.

Jeśli tak samo dobre jak tablet tej firmy ktĂłry kupiłem dziecku to podziękuję .. tak samo jak ich serwis .. tydzień po kupnie wysłane do serwisu z plamą na ekranie i odpowiedz aktualizacja firmware ..ale jak plama była tak jest, jak się wieszał tak dalej się wiesza .. obecnie leĹźy gdzieś w koncie . dobrze Ĺźe dziecko o nim zapomniało  .. woli ipada albo sony s.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

"Chris" wydumał(a) w wiadomości ID news:lbrago$kqp$1node2.news.atman.pl
[...]

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

http://overmania.pl/pl/p/telefon-smartfon-overmax-vertis-2-plus-dual-gps-i
ps-4/352  całkiem przyzwoity. Serwis na miejscu, w Poznaniu.

Jeśli tak samo dobre jak tablet tej firmy ktĂłry kupiłem dziecku to podziękuję .. tak samo jak ich serwis .. tydzień po kupnie wysłane do serwisu z plamą na ekranie i odpowiedz aktualizacja firmware ..ale jak plama była tak jest, jak się wieszał tak dalej się wiesza .. obecnie leĹźy gdzieś w koncie . dobrze Ĺźe dziecko o nim zapomniało  .. woli ipada albo sony s.

Zacznę tak:
Ja kupiłem ten tablet (7 cali najtańszy) i działa bez zawieszeń, nawet modem 3G podłączyłem. Nadepnęło się mojemu dziecku i...w ciągu 20 minut wymienili mi "dotyk" za 100zł łącznie z gniazdem USB, które też najciekawiej nie wygląda. Tablet działa nadal i się nie zawiesza. Kupiłem wspomniany telefon dziecku. Działa bez problemów. Za dwa lata kupię nowe (jak skończy się gwarancja) Prawdopodobnie wydam mniej na oba niż na Sony i będzie to aktualne z rozwojem sprzętu. Nie śmiałbym karmić dziecko sprzętem, który jest drogi i zmuszać do korzystania dłużj niż 2 lata od daty produkcji :)
--
Michael________
______/) /\ | /\
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.

MichaelData nabazgrał(a):

"Chris" wydumał(a) w wiadomości ID news:lbrago$kqp$1node2.news.atman.pl
[...]

Tylko nie ma dobrych telefonĂłw DualSIM  i tu jest problem.

http://overmania.pl/pl/p/telefon-smartfon-overmax-vertis-2-plus-dual-gps
-i ps-4/352  całkiem przyzwoity. Serwis na miejscu, w Poznaniu.

Jeśli tak samo dobre jak tablet tej firmy który kupiłem dziecku to
podziękuję  .. tak samo jak ich serwis .. tydzień po kupnie wysłane do
serwisu z plamą na  ekranie i odpowiedz aktualizacja firmware ..ale
jak plama była tak jest, jak  się wieszał tak dalej się wiesza ..
obecnie leĹźy gdzieś w koncie . dobrze Ĺźe  dziecko o nim zapomniało  ..
woli ipada albo sony s.

Zacznę tak:
Ja kupiłem ten tablet (7 cali najtańszy) i działa bez zawieszeń, nawet
modem 3G  podłączyłem. Nadepnęło się mojemu dziecku i...w ciągu 20 minut
wymienili mi  "dotyk" za 100zł łącznie z gniazdem USB, ktĂłre teĹź
najciekawiej nie wygląda.  Tablet działa nadal i się nie zawiesza.
Kupiłem wspomniany telefon dziecku.  Działa bez problemĂłw. Za dwa lata
kupię nowe (jak skończy się gwarancja)

I oby ci działało jak najdłużej, ja miałem pecha i nie wrócę do tej firmy.

Prawdopodobnie wydam mniej na
oba niĹź na Sony i będzie to aktualne z rozwojem  sprzętu. Nie śmiałbym
karmić dziecko sprzętem, ktĂłry jest drogi i zmuszać do  korzystania
dłużj niż 2 lata od daty produkcji :)

Ipad2 3G 800 zł, Sony S 600 zł  więc sorry ale wolę sprzęt lekko uĹźywany za to dobry a cena jest niĹźsza niĹź chińczyka z Allegro.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-24 08:36, Chris pisze:

Ipad2 3G 800 zł,

No chyba sobie żartujesz..? Myślę że gdybyś tak dodał do tych 800, 2, to by była prawdziwa cena. Co prawda dawno nie sprawdzałem cen Ipadów, ale nie wydaje mi się żeby ceny spadły aż tak bardzo.

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 08:36, Chris pisze:

Ipad2 3G 800 zł,

No chyba sobie żartujesz..? Myślę że gdybyś tak dodał do tych 800, 2, to by była prawdziwa cena. Co prawda dawno nie sprawdzałem cen Ipadów, ale nie wydaje mi się żeby ceny spadły aż tak bardzo.

To sobie zobacz i sprawdz .. nie pisałem że to nówka sztuka ża XXXX kasy, skoro stary model działa dobrze to czemu przepłacać tylko dla tego że chce się nowość :)

Jakaś oferta z alledrogo: http://allegro.pl/apple-ipad-2-16gb-wifi-3g-z-modemem-ios-6-1-3-i3912561007.html
tutaj jest 899 ale jak poczekasz i poszukasz to za 800 kupisz.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

W dniu 2014-01-24 11:20, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 08:36, Chris pisze:

Ipad2 3G 800 zł,

No chyba sobie żartujesz..? Myślę że gdybyś tak dodał do tych 800, 2, to by była prawdziwa cena. Co prawda dawno nie sprawdzałem cen Ipadów, ale nie wydaje mi się żeby ceny spadły aż tak bardzo.

To sobie zobacz i sprawdz .. nie pisałem że to nówka sztuka ża XXXX kasy, skoro stary model działa dobrze to czemu przepłacać tylko dla tego że chce się nowość :)

Jakaś oferta z alledrogo: http://allegro.pl/apple-ipad-2-16gb-wifi-3g-z-modemem-ios-6-1-3-i3912561007.html
tutaj jest 899 ale jak poczekasz i poszukasz to za 800 kupisz.

Ojejku, nie pomyślałem że masz na myśli zakup sprzętu używanego. Ale chyba przecież nie o to chodzi..

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:20, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 08:36, Chris pisze:

Ipad2 3G 800 zł,

No chyba sobie żartujesz..? Myślę że gdybyś tak dodał do tych 800, 2, to by była prawdziwa cena. Co prawda dawno nie sprawdzałem cen Ipadów, ale nie wydaje mi się żeby ceny spadły aż tak bardzo.

To sobie zobacz i sprawdz .. nie pisałem że to nówka sztuka ża XXXX kasy, skoro stary model działa dobrze to czemu przepłacać tylko dla tego że chce się nowość :)
Jakaś oferta z alledrogo: http://allegro.pl/apple-ipad-2-16gb-wifi-3g-z-modemem-ios-6-1-3-i39125610
07.html tutaj jest 899 ale jak poczekasz i poszukasz to za 800 kupisz.

Ojejku, nie pomyślałem że masz na myśli zakup sprzętu używanego. Ale chyba przecież nie o to chodzi..

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Hello Chris,

Tuesday, January 28, 2014, 11:55:55 AM, you wrote:

Ipad2 3G 800 zł,

No chyba sobie żartujesz..? Myślę że gdybyś tak dodał do tych 800, 2, to by była prawdziwa cena. Co prawda dawno nie sprawdzałem cen Ipadów, ale nie wydaje mi się żeby ceny spadły aż tak bardzo.

To sobie zobacz i sprawdz .. nie pisałem że to nówka sztuka ża XXXX kasy, skoro stary model działa dobrze to czemu przepłacać tylko dla tego że chce się nowość :)
Jakaś oferta z alledrogo: http://allegro.pl/apple-ipad-2-16gb-wifi-3g-z-modemem-ios-6-1-3-i39125610
07.html tutaj jest 899 ale jak poczekasz i poszukasz to za 800 kupisz.

Ojejku, nie pomyślałem że masz na myśli zakup sprzętu używanego. Ale chyba przecież nie o to chodzi..

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

Kupowanie w obecnych czasach używanej elektroniki to duża nierozwaga.
Trwałość jest bliska okresowi gwarancji.

Co do samochodu - jedyny jaki kupiłem, to własnie nowy. I służy mi już
15 lat. Tylko ja pierdzialem w fotel kierowcy i nikt inny nie kichał
na kierownicę. Wiem, co było naprawiane i jak bardzo go przez te 15
lat poobijałem. Nie musze się zastanawiać, z ilu kawałków został
pospawany i czy poprzedni właścicie na pewno wymienił pasek rozrządu
2 kkm temu.

--
Best regards,
 RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz nabazgrał(a):

Hello Chris,
Tuesday, January 28, 2014, 11:55:55 AM, you wrote:

Ipad2 3G 800 zł,

No chyba sobie żartujesz..? Myślę że gdybyś tak dodał do tych
800, 2, to  by była prawdziwa cena. Co prawda dawno nie
sprawdzałem cen Ipadów, ale  nie wydaje mi się żeby ceny spadły
aż tak bardzo.

To sobie zobacz i sprawdz .. nie pisałem że to nówka sztuka ża
XXXX kasy,  skoro stary model działa dobrze to czemu przepłacać
tylko dla tego że  chce się nowość :)
Jakaś oferta z alledrogo:
http://allegro.pl/apple-ipad-2-16gb-wifi-3g-z-modemem-ios-6-1-3-i391256
10 07.html tutaj jest 899 ale jak poczekasz i poszukasz to za 800
kupisz.

Ojejku, nie pomyślałem że masz na myśli zakup sprzętu używanego. Ale
chyba  przecież nie o to chodzi..

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

Kupowanie w obecnych czasach używanej elektroniki to duża nierozwaga.
Trwałość jest bliska okresowi gwarancji.

Zależy od kogo się kupuje.

Co do samochodu - jedyny jaki kupiłem, to własnie nowy. I służy mi już
15 lat. Tylko ja pierdzialem w fotel kierowcy i nikt inny nie kichał
na kierownicę. Wiem, co było naprawiane i jak bardzo go przez te 15
lat poobijałem. Nie musze się zastanawiać, z ilu kawałków został
pospawany i czy poprzedni właścicie na pewno wymienił pasek rozrządu
2 kkm temu.

Pokaż mi w PL ilu jest takich co kupują nowe auta .. 1% ??

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Hello Chris,

Tuesday, January 28, 2014, 1:08:48 PM, you wrote:

[...]

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

Kupowanie w obecnych czasach używanej elektroniki to duża nierozwaga.
Trwałość jest bliska okresowi gwarancji.

Zależy od kogo się kupuje.

Nie ma znaczenia - producenci nie są zainteresowani podwyższaniem
trwałości a lutowanie bezołowiowe doskonale ogranicza trwałość
elektroniki. I to całkowicie powtarzalnie.

Co do samochodu - jedyny jaki kupiłem, to własnie nowy. I służy mi już
15 lat. Tylko ja pierdzialem w fotel kierowcy i nikt inny nie kichał
na kierownicę. Wiem, co było naprawiane i jak bardzo go przez te 15
lat poobijałem. Nie musze się zastanawiać, z ilu kawałków został
pospawany i czy poprzedni właścicie na pewno wymienił pasek rozrządu
2 kkm temu.

Pokaż mi w PL ilu jest takich co kupują nowe auta .. 1% ??

Ktoś musi te nowe kupować, żeby na rynek wtórny mogły trafić używane.
To nie Kuba. Salony samochodowe jakoś w Polsce nadal fukcjonują.
Gdyby mnie tylko było teraz stać, to znowu kupiłbym nowy samochód.

--
Best regards,
 RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz nabazgrał(a):

Hello Chris,
Tuesday, January 28, 2014, 1:08:48 PM, you wrote:
[...]

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

Kupowanie w obecnych czasach używanej elektroniki to duża nierozwaga.
Trwałość jest bliska okresowi gwarancji.

Zależy od kogo się kupuje.

Nie ma znaczenia - producenci nie są zainteresowani podwyższaniem
trwałości a lutowanie bezołowiowe doskonale ogranicza trwałość
elektroniki. I to całkowicie powtarzalnie.

Ale jeśli wiesz ile sprzęt był używany a ile leżał :)

Co do samochodu - jedyny jaki kupiłem, to własnie nowy. I służy mi już
15 lat. Tylko ja pierdzialem w fotel kierowcy i nikt inny nie kichał
na kierownicę. Wiem, co było naprawiane i jak bardzo go przez te 15
lat poobijałem. Nie musze się zastanawiać, z ilu kawałków został
pospawany i czy poprzedni właścicie na pewno wymienił pasek rozrządu
2 kkm temu.

Pokaż mi w PL ilu jest takich co kupują nowe auta .. 1% ??

Ktoś musi te nowe kupować, żeby na rynek wtórny mogły trafić używane.

Oczywiście tylko ciekawe jaki jest procent zakupu w ciągu roku aut nowych a jaki używanych.

To nie Kuba. Salony samochodowe jakoś w Polsce nadal fukcjonują.
Gdyby mnie tylko było teraz stać, to znowu kupiłbym nowy samochód.

Jak byś miał marżę 100% to też byś istniał :)

ps. To chyba OT więc chyba skończmy ten wątek :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Hello Chris,

Tuesday, January 28, 2014, 1:18:03 PM, you wrote:

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

Kupowanie w obecnych czasach używanej elektroniki to duża nierozwaga.
Trwałość jest bliska okresowi gwarancji.

Zależy od kogo się kupuje.

Nie ma znaczenia - producenci nie są zainteresowani podwyższaniem
trwałości a lutowanie bezołowiowe doskonale ogranicza trwałość
elektroniki. I to całkowicie powtarzalnie.

Ale jeśli wiesz ile sprzęt był używany a ile leżał :)

Ale to wiesz tylko w przypadku sprzętu nowego - nie był używany, nie
dochodziło do termicznych napięć na lutowaniach i nie ma zmęczenia
materiału. W przypadku sprzętu używanego z samej definicji jest to już
używane. Myślisz, że ktoś kupuje sprzęt elektroniczny, żeby go odłożyć
na półkę na pół roku i sprzedać Tobie za połowę ceny? Jaki by to miało
sens ekonomiczny?

Co do samochodu - jedyny jaki kupiłem, to własnie nowy. I służy mi już
15 lat. Tylko ja pierdzialem w fotel kierowcy i nikt inny nie kichał
na kierownicę. Wiem, co było naprawiane i jak bardzo go przez te 15
lat poobijałem. Nie musze się zastanawiać, z ilu kawałków został
pospawany i czy poprzedni właścicie na pewno wymienił pasek rozrządu
2 kkm temu.

Pokaż mi w PL ilu jest takich co kupują nowe auta .. 1% ??

Ktoś musi te nowe kupować, żeby na rynek wtórny mogły trafić używane.

Oczywiście tylko ciekawe jaki jest procent zakupu w ciągu roku aut nowych a
jaki używanych.

Mógłbyś sie mocno zdziwić...

To nie Kuba. Salony samochodowe jakoś w Polsce nadal fukcjonują.
Gdyby mnie tylko było teraz stać, to znowu kupiłbym nowy samochód.

Jak byś miał marżę 100% to też byś istniał :)

Nie myl marży z narzutem. Przy marży 100% musiałbyś towar dostawać za
darmo.

ps. To chyba OT więc chyba skończmy ten wątek :)

A ktoś nam nakazuje?

--
Best regards,
 RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz nabazgrał(a):

Hello Chris,
Tuesday, January 28, 2014, 1:18:03 PM, you wrote:

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

Kupowanie w obecnych czasach używanej elektroniki to duża nierozwaga.
Trwałość jest bliska okresowi gwarancji.

Zależy od kogo się kupuje.

Nie ma znaczenia - producenci nie są zainteresowani podwyższaniem
trwałości a lutowanie bezołowiowe doskonale ogranicza trwałość
elektroniki. I to całkowicie powtarzalnie.

Ale jeśli wiesz ile sprzęt był używany a ile leżał :)

Ale to wiesz tylko w przypadku sprzętu nowego - nie był używany, nie
dochodziło do termicznych napięć na lutowaniach i nie ma zmęczenia
materiału. W przypadku sprzętu używanego z samej definicji jest to już
używane. Myślisz, że ktoś kupuje sprzęt elektroniczny, żeby go odłożyć
na półkę na pół roku i sprzedać Tobie za połowę ceny? Jaki by to miało
sens ekonomiczny?

Bo kupiłem to od brata i wiem jak to było używane a cena była umowna :)

Co do samochodu - jedyny jaki kupiłem, to własnie nowy. I służy mi już
15 lat. Tylko ja pierdzialem w fotel kierowcy i nikt inny nie kichał
na kierownicę. Wiem, co było naprawiane i jak bardzo go przez te 15
lat poobijałem. Nie musze się zastanawiać, z ilu kawałków został
pospawany i czy poprzedni właścicie na pewno wymienił pasek rozrządu
2 kkm temu.

Pokaż mi w PL ilu jest takich co kupują nowe auta .. 1% ??

Ktoś musi te nowe kupować, żeby na rynek wtórny mogły trafić używane.

Oczywiście tylko ciekawe jaki jest procent zakupu w ciągu roku aut
nowych a jaki używanych.

Mógłbyś sie mocno zdziwić...

To nie Kuba. Salony samochodowe jakoś w Polsce nadal fukcjonują.
Gdyby mnie tylko było teraz stać, to znowu kupiłbym nowy samochód.

Jak byś miał marżę 100% to też byś istniał :)

Nie myl marży z narzutem. Przy marży 100% musiałbyś towar dostawać za
darmo.

Ok .. narzut 100% ale może być też 1%, część firm traktuje salony jako reklamę i dopłaca do niego.

ps. To chyba OT więc chyba skończmy ten wątek :)

A ktoś nam nakazuje?

w sumie ...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

RoMan Mandziejewicz wrote:

Ktoś musi te nowe kupować, żeby na rynek wtórny mogły trafić używane.

Większość używanych samochodów przyjechała do nas z za zachodniej granicy.

Dnia 2014-01-28, o godz. 13:08:48
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):
 

Pokaż mi w PL ilu jest takich co kupują nowe auta .. 1% ??

W 2012 zarejestrowano w PL 312.076 nowych aut. Na koniec 2012 roku w
Polsce było zarejestrowane około 18.740.000 aut. Czyli z tego wynikałoby
że każde auto zarejestrowane w ciągu roku zostało sprzedane półtora
raza. A to nie do końca prawda. ;-)
A tak naprawdę w 2012 zarejestrowano w Polsce 645.987 aut używanych.
Wychodzi że nowe auta to 32,57% kupionych aut. Czyli sporo. Nawet w
stosunku do wszystkich aut na drogach nowe to nie jest 1% tylko
~1,66%. ;-)
Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a nie to ile
z nich zmienia właściciela.

A takich co kupują nowe auta jest sporo. Ja na ten przykład dosłownie
2 tygodnie temu gdy okazało się że poprzednie auto zaczyna generować
duże koszty obsługi. Obejrzałem oferty tego co jest na rynku i ma 3-4
lata, po przeliczeniu kosztów podatku, przeglądu i wymiany na wszelki
wypadek tego co się zużywa, solidnego ubezpieczenia, że nie będę raczej
pewny przebiegu etc. doszedłem do wniosku że wolę wziąć kredyt 50/50 i
kupić nowe auto z gwarancją.

Zdrówko

On Tue, 28 Jan 2014 13:38:20 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:

 W 2012 zarejestrowano w PL 312.076 nowych aut. Na koniec 2012 roku w
 Polsce było zarejestrowane około 18.740.000 aut. Czyli z tego wynikałoby
 że każde auto zarejestrowane w ciągu roku zostało sprzedane półtora
 raza. A to nie do końca prawda. ;-)
 A tak naprawdę w 2012 zarejestrowano w Polsce 645.987 aut używanych.
 Wychodzi że nowe auta to 32,57% kupionych aut. Czyli sporo. Nawet w
 stosunku do wszystkich aut na drogach nowe to nie jest 1% tylko
 ~1,66%. ;-)

Piękna statystyka, z tym, że nie rozróżnia fizyków od firm. a IMO jednak
więkzość zakupów nowych samochodów wyrabiają firmy.

 Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a nie to ile
 z nich zmienia właściciela.

A tam, jest tego znacznie mniej niz kiedys.

 A takich co kupują nowe auta jest sporo. Ja na ten przykład dosłownie
 2 tygodnie temu gdy okazało się że poprzednie auto zaczyna generować
 duże koszty obsługi. Obejrzałem oferty tego co jest na rynku i ma 3-4
 lata, po przeliczeniu kosztów podatku, przeglądu i wymiany na wszelki
 wypadek tego co się zużywa, solidnego ubezpieczenia, że nie będę raczej
 pewny przebiegu etc. doszedłem do wniosku że wolę wziąć kredyt 50/50 i
 kupić nowe auto z gwarancją.

Z ciekawości -- liczyłeś może ile *realnie* kosztuje ta gwarancja?

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Dnia 2014-01-28, o godz. 13:26:43
Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> napisał(a):

Piękna statystyka, z tym, że nie rozróżnia fizyków od firm. a IMO
jednak więkzość zakupów nowych samochodów wyrabiają firmy.

Sam byłem zdziwiony aż zapytałem jednego z dealerów najpopularniejszej
marki wybieranej jako służbowe czyli Skody. Auta rejestrowane "na
firmę" to około 20% sprzedaży. Dealer Peugeot-a podał że około 1/4
sprzedaży. Ato dealerzy w Warszawie gdzie firmowych aut jest
statystycznie więcej niż w innych regionach bo tu mieści się większość
firm flotowych.

>  Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a nie
> to ile z nich zmienia właściciela.

A tam, jest tego znacznie mniej niz kiedys.

Niestety więcej od czasu jak można rejestrować auta sprowadzane starsze
niż 10-letnie. na koniec 2012 na ~17.840.000 zarejestrowanych aut tylko
~4.346.000 miało mniej niż 10 lat. Wśród tej liczby ~861.000 to
auta będące własnością firm.

Z ciekawości -- liczyłeś może ile *realnie* kosztuje ta gwarancja?

Co znaczy dla Ciebie realnie? Gwarancja to jeden z elementów zakupu.
Innym elementem jest np. wysokość ubezpieczenia - zniżki jaką uzyskałem
nie byłbym w stanie dostać mimo bezawaryjnej jazdy. Inna to np.
świadomość że awarie to moje działania a nie spadek po nei wiadomo
jakim traktowaniu auta.

Zdrówko

On Tue, 28 Jan 2014 14:52:07 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:

> >  Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a nie
> > to ile z nich zmienia właściciela.
> > A tam, jest tego znacznie mniej niz kiedys.

 Niestety więcej od czasu jak można rejestrować auta sprowadzane starsze
 niż 10-letnie.

Ale litości, to nie jest program publicystyczny w TV. >10-letnie auto,
jesli jest normalnie serwisowanie nie jest ,,problemem polskich
dróg''...

> Z ciekawości -- liczyłeś może ile *realnie* kosztuje ta gwarancja?

 Co znaczy dla Ciebie realnie?

Obowiązkowe ,,strzyżenia'' w ASO.

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Michal Tyrala nabazgrał(a):

On Tue, 28 Jan 2014 14:52:07 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:

 Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a nie
to ile z nich zmienia właściciela.

A tam, jest tego znacznie mniej niz kiedys.

 Niestety więcej od czasu jak można rejestrować auta sprowadzane starsze
 niż 10-letnie.

Ale litości, to nie jest program publicystyczny w TV. >10-letnie auto,
jesli jest normalnie serwisowanie nie jest ,,problemem polskich
dróg''...

Ja mam auto które ma 13 lat i 150 tyś przebiegu, auto regularnie serwisowane a jedyna wada to korozja pokazująca się w paru miejscach (obecnie jako następny punkt do roboty)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Dnia 2014-01-28, o godz. 15:23:06
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

Ja mam auto które ma 13 lat i 150 tyś przebiegu, auto regularnie
serwisowane a jedyna wada to korozja pokazująca się w paru miejscach
(obecnie jako następny punkt do roboty)

Toyota Corolla żony OIDP 2 lata starsza - ~270kkm po polskich drogach.
Regularnie serwisowana. Tyle że wartość remontu zawieszenia przekracza
wartość samochodu. Pewnie ktoś nim jeszcze pojeździ ale ja doszedłem do
wniosku że nie warto pakować kasy w stary samochód.

Zdrówko

Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):

Dnia 2014-01-28, o godz. 15:23:06
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

Ja mam auto które ma 13 lat i 150 tyś przebiegu, auto regularnie
serwisowane a jedyna wada to korozja pokazująca się w paru miejscach
(obecnie jako następny punkt do roboty)

Toyota Corolla żony OIDP 2 lata starsza - ~270kkm po polskich drogach.
Regularnie serwisowana. Tyle że wartość remontu zawieszenia przekracza
wartość samochodu. Pewnie ktoś nim jeszcze pojeździ ale ja doszedłem do
wniosku że nie warto pakować kasy w stary samochód.

Ja amorki przód wymieniałem w wakacje, koszta o ile pamiętam to coś ok 500 zł z robotą. Tył ciągle sprawny, na stacji diagnostycznej sprawność ponad 70% i nawet jak się pytałem czy wymieniać przy okazji przodu to powiedzieli że szkoda kasy.

ps, Co do kosztów to w Motorze (styczniowy)  twoja Corolla, Ford Fokus i moje V40 są dokładnie na tym samym poziomie kosztów serwisu.

Brata Mazda 6 jest o ile pamiętam z 2006 roku i ma na liczniku 80 tyś MIL i jak myślał nad wymianą to mu odradzili bo za dobre auto a cena będzie zbyt niska przy sprzedaży żeby dokładać 3x tyle do nowego auta tej klasy.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Dnia 2014-01-28, o godz. 16:04:12
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

Ja amorki przód wymieniałem w wakacje, koszta o ile pamiętam to coś
ok 500 zł z robotą. Tył ciągle sprawny, na stacji diagnostycznej
sprawność ponad 70% i nawet jak się pytałem czy wymieniać przy okazji
przodu to powiedzieli że szkoda kasy.

ps, Co do kosztów to w Motorze (styczniowy)  twoja Corolla, Ford
Fokus i moje V40 są dokładnie na tym samym poziomie kosztów serwisu.

Kosztów rutynowego przeglądu i owszem. Koszy generalnego remontu
zawieszenia - to nie tylko wymiana amortyzatorów - i układu hamulcowego
stanowiły 3/4 wartości auta. W miarę dobrym warsztacie - nie w ASO.
Wiec decyzja że czas na nowe. Mniej więcej o rok wcześniej niż
zakładałem wymianę na nowy.

Zdrówko

Dnia 2014-01-28, o godz. 14:11:00
Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> napisał(a):

On Tue, 28 Jan 2014 14:52:07 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> > >  Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a
> > > nie to ile z nich zmienia właściciela.
> > > > A tam, jest tego znacznie mniej niz kiedys.
> >  Niestety więcej od czasu jak można rejestrować auta sprowadzane
> starsze niż 10-letnie. Ale litości, to nie jest program publicystyczny w TV. >10-letnie auto,
jesli jest normalnie serwisowanie nie jest ,,problemem polskich
dróg''...

Zwróć uwagę że tylko mniej więcej ćwierć aut to 10 lat i młodsze. W
"normalne" serwisowanie auta mającego ponad 10 lat raczej nie wierzę.
Normalne to takie że na czas są wymieniane materiały eksploatacyjne i
to co się zepsuje a nie tylko to by jeździł a przegląd zrobiony za kasę
"do ręki". Po prostu w starym samochodzie zaczyna to być drogie w
porównaniu do jego wartości.

Obowiązkowe ,,strzyżenia'' w ASO.

Jak patrzyłem na ceny przeglądów to akurat w czasie gwarancji nie są
specjalnie droższe niż w warsztacie w którym dotychczasowe auto
robiłem na bieżaco. Co do naprawa - na razie gwarancja. Przy czym nie
mam obowiązku robienoia napraw w ASO. Ciut rynek się zmienił jak
sprzedaż zaczęła lecieć w dół bo kryzys się zaczął.

Zdrówko

On Tue, 28 Jan 2014 15:42:45 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:

> Ale litości, to nie jest program publicystyczny w TV. >10-letnie auto,
> jesli jest normalnie serwisowanie nie jest ,,problemem polskich
> dróg''...

 Zwróć uwagę że tylko mniej więcej ćwierć aut to 10 lat i młodsze. W
 "normalne" serwisowanie auta mającego ponad 10 lat raczej nie wierzę.
 Normalne to takie że na czas są wymieniane materiały eksploatacyjne i
 to co się zepsuje a nie tylko to by jeździł a przegląd zrobiony za kasę
 "do ręki". Po prostu w starym samochodzie zaczyna to być drogie w
 porównaniu do jego wartości.

_W porównaniu do wartości_. Bezwzględnie koszty podobne, o ile mówimy o
normalnej eksploatacji, bez ekscesów typu padnięty automat, czy inne
rozrywki nowoczesnych turbodieseli.

PS. Pamiętasz może jakie truchła się widywało no polskich drogach w
czasach przedunijnych? W tamtych czasach to mógł być ,,problem polskich
dróg'' :-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

grupy wam się nie pomerdały przypadkiem?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):

Dnia 2014-01-28, o godz. 14:11:00
Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> napisał(a):

On Tue, 28 Jan 2014 14:52:07 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:

 Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a
nie to ile z nich zmienia właściciela.

A tam, jest tego znacznie mniej niz kiedys.

 Niestety więcej od czasu jak można rejestrować auta sprowadzane
starsze niż 10-letnie.

Ale litości, to nie jest program publicystyczny w TV. >10-letnie auto,
jesli jest normalnie serwisowanie nie jest ,,problemem polskich
dróg''...

Zwróć uwagę że tylko mniej więcej ćwierć aut to 10 lat i młodsze. W
"normalne" serwisowanie auta mającego ponad 10 lat raczej nie wierzę.
Normalne to takie że na czas są wymieniane materiały eksploatacyjne i
to co się zepsuje a nie tylko to by jeździł a przegląd zrobiony za kasę
"do ręki". Po prostu w starym samochodzie zaczyna to być drogie w
porównaniu do jego wartości.

To ja jestem jakiś głupi bo wymieniam zgodnie z instrukcją  albo profilaktycznie jak przewody i świece przed zimą :)
Co do kosztów starego auta jeśli nie jest zajechane to wydatków prawie nie ma, od nowości z drogich rzeczy wymienione tylko amorki, rozrząd, przewody + świece, drążki i chyba w sumie to wszystko z czego co pamiętam. Exploatacji jak oleje, filtry, płyny, wycieraczki nie liczę bo to w każdym aucie co XX km się wymienia.

Obowiązkowe ,,strzyżenia'' w ASO.

Jak patrzyłem na ceny przeglądów to akurat w czasie gwarancji nie są
specjalnie droższe niż w warsztacie w którym dotychczasowe auto
robiłem na bieżaco. Co do naprawa - na razie gwarancja. Przy czym nie
mam obowiązku robienoia napraw w ASO. Ciut rynek się zmienił jak
sprzedaż zaczęła lecieć w dół bo kryzys się zaczął.

Potwierdzam, KIA CEED (drugie auto) kupiona faktycznie używana (3 lata po leasingu) ale cały serwis gwarancyjny, przeglądy a nawet głupia wymiana żarówki H7 (uperdliwy dostęp) robiona w ASO i ceny nie odstraszają.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Dnia 2014-01-28, o godz. 15:58:36
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

To ja jestem jakiś głupi bo wymieniam zgodnie z instrukcją  albo profilaktycznie jak przewody i świece przed zimą :)
Co do kosztów starego auta jeśli nie jest zajechane to wydatków
prawie nie ma, od nowości z drogich rzeczy wymienione tylko amorki,
rozrząd, przewody + świece, drążki i chyba w sumie to wszystko z
czego co pamiętam. Exploatacji jak oleje, filtry, płyny, wycieraczki
nie liczę bo to w każdym aucie co XX km się wymienia.

Dolicz do tego koszt tarcz, bębnów, klocków, okładzin (u mnie z tyłu
bębny jeszcze). Do tego jak się rozbiera to nei ma bata - jakiś
cylinderek do wymiany, urwane przewody. Wyje łożysko prawe tylne. Czas
by docisk sprzęgła wymienić. Do tego poza amortyzatorami i sprężynami
parę innych elementów zawieszenia. Plus korozja zaczyna tylne prawe
nadkole żreć. Jak się to zsumuje to remont przestaje być opłacalny bo
nie mam pewności że za rok czy dwa znów coś mechanicznie nie padnie.

Potwierdzam, KIA CEED (drugie auto) kupiona faktycznie używana (3
lata po leasingu) ale cały serwis gwarancyjny, przeglądy a nawet
głupia wymiana żarówki H7 (uperdliwy dostęp) robiona w ASO i ceny nie
odstraszają.

Wymianę żarówki czy wymianę koła mam w ramach ubezpieczenia. ;-)

Zdrówko

Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):

Dnia 2014-01-28, o godz. 15:58:36
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

To ja jestem jakiś głupi bo wymieniam zgodnie z instrukcją  albo
profilaktycznie jak przewody i świece przed zimą :)
Co do kosztów starego auta jeśli nie jest zajechane to wydatków
prawie nie ma, od nowości z drogich rzeczy wymienione tylko amorki,
rozrząd, przewody + świece, drążki i chyba w sumie to wszystko z
czego co pamiętam. Exploatacji jak oleje, filtry, płyny, wycieraczki
nie liczę bo to w każdym aucie co XX km się wymienia.

Dolicz do tego koszt tarcz, bębnów, klocków, okładzin (u mnie z tyłu
bębny jeszcze). Do tego jak się rozbiera to nei ma bata - jakiś
cylinderek do wymiany, urwane przewody. Wyje łożysko prawe tylne. Czas
by docisk sprzęgła wymienić. Do tego poza amortyzatorami i sprężynami
parę innych elementów zawieszenia. Plus korozja zaczyna tylne prawe
nadkole żreć. Jak się to zsumuje to remont przestaje być opłacalny bo
nie mam pewności że za rok czy dwa znów coś mechanicznie nie padnie.

Jest czas że przestaje to być opłacale ale nie znaczy od razu że auto powiedzmy 10 lat tylko ze względu na wiek nadaje się tylko na złom. Jak braliśmy CEED'a to patrzyliśmy też na nowe i niby takie miało być ale jak cena nowego to 55 tyś a my 3 letnie z przebiegiem o ile pamiętam 25 tyś kupiliśmy za 36 tyś to rachunek jest prosty 20 tyś w kieszeni a auto jak nowe do tego z gwarancją, kupowaliśmy w carserwisie przy żwirki :) firma oddała dwie sztuki i obie zeszły w jeden dzień, do tego dodatkowe opony letnie (kupowaliśmy w zimie), 1 rok pełnej grwanacji extra od carserwisu, wszystke zaprawki lakiernicze (miałe lekkie wgniecenie parkingowe) w cenie zakupu i jeszcze coś czego nie pamiętam.

Potwierdzam, KIA CEED (drugie auto) kupiona faktycznie używana (3
lata po leasingu) ale cały serwis gwarancyjny, przeglądy a nawet
głupia wymiana żarówki H7 (uperdliwy dostęp) robiona w ASO i ceny nie
odstraszają.

Wymianę żarówki czy wymianę koła mam w ramach ubezpieczenia. ;-)

Z ceną żarówki czy bez :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

Dnia 2014-01-29, o godz. 10:14:59
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

Jest czas że przestaje to być opłacale ale nie znaczy od razu że auto powiedzmy 10 lat tylko ze względu na wiek nadaje się tylko na złom.

Napisałem: "Po prostu w starym samochodzie zaczyna to być drogie w
porównaniu do jego wartości" ;-)

Jak braliśmy CEED'a to patrzyliśmy też na nowe i niby takie miało być
ale jak cena nowego to 55 tyś a my 3 letnie z przebiegiem o ile
pamiętam 25 tyś kupiliśmy za 36 tyś to rachunek jest prosty 20 tyś w
kieszeni a auto jak nowe do tego z gwarancją, kupowaliśmy w
carserwisie przy żwirki :) firma oddała dwie sztuki i obie zeszły w
jeden dzień, do tego dodatkowe opony letnie (kupowaliśmy w zimie), 1
rok pełnej grwanacji extra od carserwisu, wszystke zaprawki
lakiernicze (miałe lekkie wgniecenie parkingowe) w cenie zakupu i
jeszcze coś czego nie pamiętam.

Po 6-letnich doświadczeniach z busem marki KIA (kupiony nowy do firmy)
straciłem zaufanie do tej marki. O ile Polonez zaczynał rdzewieć po
wyjechaniu z fabryki to ten wynalazek rdzewiał już chyba na taśmie
montażowej. No i przez 6 lat autoryzowany serwis nie był w stanie mi
powiedzieć jak wymienić w aucie akumulator. Otwór do jego obsługi był
mniejszy niż sam akumulator. Z oglądania wynikało że do wyjęcia
akumulatora należy zdemontować silnik. Dobrze że go sprzedałem.
Jeździ pod Rzeszowem jako karawan. ;-)

Z ceną żarówki czy bez :)

Żarówka to materiał eksploatacyjny. Trza mieć albo zapłacić za nią.

Zdrówko

W dniu 2014-01-29 10:32, Maciek Babcia Dobosz pisze:

Dnia 2014-01-29, o godz. 10:14:59
"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

Jest czas że przestaje to być opłacale ale nie znaczy od razu że auto
powiedzmy 10 lat tylko ze względu na wiek nadaje się tylko na złom.

Napisałem: "Po prostu w starym samochodzie zaczyna to być drogie w
porównaniu do jego wartości" ;-)

Z powyższego nie wynika, że w związku z tym przestaje się serwisować
samochody stare.

On Wed, 29 Jan 2014 09:55:16 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:

 Dolicz do tego koszt tarcz, bębnów, klocków, okładzin (u mnie z tyłu
 bębny jeszcze). Do tego jak się rozbiera to nei ma bata - jakiś
 cylinderek do wymiany, urwane przewody. Wyje łożysko prawe tylne. Czas
 by docisk sprzęgła wymienić. Do tego poza amortyzatorami i sprężynami
 parę innych elementów zawieszenia.

Taka kumulacja w *regularnie* serwisowanym samochodzie?

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Maciek Babcia Dobosz wrote:

Zwróć uwagę że tylko mniej więcej ćwierć aut to 10 lat i młodsze. W
"normalne" serwisowanie auta mającego ponad 10 lat raczej nie wierzę.
Normalne to takie że na czas są wymieniane materiały eksploatacyjne i
to co się zepsuje a nie tylko to by jeździł a przegląd zrobiony za kasę
"do ręki". Po prostu w starym samochodzie zaczyna to być drogie w
porównaniu do jego wartości.

Nie szkodzi, że "drogie w porównaniu do wartości". Liczy się to, że nadal tanie w porównaniu do zakupu nowego lub choćby młodszego samochodu. Zgadzam się, że na wioskach jest sporo starych aut posklejanych na super glue i sznurek od snopowiązałki. Ale ogólna masa kilkunastoletnich aut trzyma się dobrze. Mimo całego psioczenia o tym, jak to obecne samochody są z premedytacją robione w taki sposób, żeby po 10 latach rozpadły się na oczach przerażonego właściciela, to jednak to już nie te czas, gdy 10-cio letni Polonez do był śmierdzący, przerdzewiały wrak. Obecnie 12-letnia Toyota, jeśli umyta, to nadal dobry samochód. Jedyny warunek, że ktoś po drodze nie wyciął katalizatora. To się niestety zdarza i powinno być surowo karane.

Użytkownik "MaciekBabciaDobosz"  napisał w wiadomości

"Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał(a):

Pokaż mi w PL ilu jest takich co kupują nowe auta .. 1% ??

W 2012 zarejestrowano w PL 312.076 nowych aut. Na koniec 2012 roku w
Polsce było zarejestrowane około 18.740.000 aut. Czyli z tego wynikałoby
że każde auto zarejestrowane w ciągu roku zostało sprzedane półtora
raza. A to nie do końca prawda. ;-)
A tak naprawdę w 2012 zarejestrowano w Polsce 645.987 aut używanych.
Wychodzi że nowe auta to 32,57% kupionych aut. Czyli sporo. Nawet w
stosunku do wszystkich aut na drogach nowe to nie jest 1% tylko
~1,66%. ;-)
Tak naprawdę problemem polskich dróg jest masa starych aut a nie to ile
z nich zmienia właściciela.

To nie jest zaden problem. Czesto omijasz samotne kola, bo sie urwaly, czy ktos ci bagaznik zmasakrowal i przeprasza, bo hamulce nie dzialaly ?

No dobra, na pewno sie i to zdarza, ale to margines.

A nawiasem mowiac - 312 tys aut o obecnosci na rynku powiedzmy 16 lat, plus 645 tys o obecnosci na rynku 6 lat
(bo kupujemy 10 letnie) daje raptem 8.8 mln. Nawet przy wydluzeniu do 20 i 10 lat  wychodzi 12 mln.
Cos tu jest nie tak ...  czy przypadkiem czesc z tych aut nie jest juz dawno rozebrana na czesci ?

A takich co kupują nowe auta jest sporo. Ja na ten przykład dosłownie
2 tygodnie temu gdy okazało się że poprzednie auto zaczyna generować
duże koszty obsługi. Obejrzałem oferty tego co jest na rynku i ma 3-4
lata, po przeliczeniu kosztów podatku, przeglądu i wymiany na wszelki
wypadek tego co się zużywa, solidnego ubezpieczenia, że nie będę raczej
pewny przebiegu etc. doszedłem do wniosku że wolę wziąć kredyt 50/50 i
kupić nowe auto z gwarancją.

Jest to rozsadna kalkulacja i w miare wzrostu zarobkow mechanikow i skomplikowania aut bedzie coraz czestsza ... ale nowe klasy rodzinnej (vectra, passat) to jednak ze 100 tys kosztuje i nie bardzo jest na polska kieszen.

J.

W dniu 2014-01-28 19:00, J.F pisze:

A nawiasem mowiac - 312 tys aut o obecnosci na rynku powiedzmy 16 lat,
plus 645 tys o obecnosci na rynku 6 lat
(bo kupujemy 10 letnie) daje raptem 8.8 mln. Nawet przy wydluzeniu do 20
i 10 lat  wychodzi 12 mln.
Cos tu jest nie tak ...  czy przypadkiem czesc z tych aut nie jest juz
dawno rozebrana na czesci ?

Nie wiem, jak liczysz, ale rocznie jest to milion więcej. A pamiętaj, że teraz jest dołek. Bywały lata, gdy do Polski przyjeżdżało ponad milion tych od Niemca ;-)

Użytkownik "Maciej Bebenek"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-01-28 19:00, J.F pisze:

A nawiasem mowiac - 312 tys aut o obecnosci na rynku powiedzmy 16 lat,
plus 645 tys o obecnosci na rynku 6 lat
(bo kupujemy 10 letnie) daje raptem 8.8 mln. Nawet przy wydluzeniu do 20
i 10 lat  wychodzi 12 mln.
Cos tu jest nie tak ...  czy przypadkiem czesc z tych aut nie jest juz
dawno rozebrana na czesci ?

Nie wiem, jak liczysz,

A zwyczajnie mnoze.

ale rocznie jest to milion więcej.

Ale co roku iles tam aut jest tak starych ze trafia na zlomowisko.

A pamiętaj, że teraz jest dołek. Bywały lata, gdy do Polski przyjeżdżało ponad milion tych od Niemca ;-)

Ale w jakim wieku ? Kupisz milion 15-letnich aut, to on dlugo nie beda zajmowaly krajowych drog.
Nawet jak byly 12-letnie w 2006, to teraz by mialy 20 lat ... a wiec i dziury od rdzy itp

Wystarczy spojrzec na ulice i parkingi - duzo takich nie ma.

J.

W dniu 2014-01-28 20:22, J.F pisze:

Użytkownik "Maciej Bebenek"  napisał w wiadomości

Ale w jakim wieku ? Kupisz milion 15-letnich aut, to on dlugo nie beda
zajmowaly krajowych drog.
Nawet jak byly 12-letnie w 2006, to teraz by mialy 20 lat ... a wiec i
dziury od rdzy itp

Struktura wiekowa aut w Polsce:

  2004 2010
do 2 lat 7,2% 4,2%
3-5 lat 12% 6,6%
6-10 lat 24% 16%
11-15 lat 19,3% 28,4%
16 lat i więcej 37,5% 44,8%

Wystarczy spojrzec na ulice i parkingi - duzo takich nie ma.

Na złe parkingi patrzysz. Pojedź do Polski C, D...

Użytkownik "Maciej Bebenek"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-01-28 20:22, J.F pisze:

Nawet jak byly 12-letnie w 2006, to teraz by mialy 20 lat ... a wiec i
dziury od rdzy itp

Struktura wiekowa aut w Polsce:
2004 2010
do 2 lat 7,2% 4,2%
3-5 lat 12% 6,6%
6-10 lat 24% 16%
11-15 lat 19,3% 28,4%
16 lat i więcej 37,5% 44,8%

No widzisz - to te 37% z roku 2004 ma dzis 26 i wiecej lat. To nieliczne jeszcze jezdza, a reszty juz nie ma.
Z tych 19% tez niewiele przetrwalo.

No ale wlasnie te liczby budza moje watpliwosci - podejrzewam ze sporo z tych starych istnieje tylko na papierze.

P.S. Sa kraje gdzie srednia wieku pojazdow jest wieksza niz w Polsce. I wcale nie takie biedne. Tylko 200% podatek skutecznie wydluza zywot :-)

Wystarczy spojrzec na ulice i parkingi - duzo takich nie ma.

Na złe parkingi patrzysz. Pojedź do Polski C, D...

I tam tak duzo milionow pojazdow ?

J.

W dniu 2014-01-28 21:11, J.F pisze:

Użytkownik "Maciej Bebenek"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-01-28 20:22, J.F pisze:

Nawet jak byly 12-letnie w 2006, to teraz by mialy 20 lat ... a wiec i
dziury od rdzy itp

Struktura wiekowa aut w Polsce:
2004 2010
do 2 lat 7,2% 4,2%
3-5 lat 12% 6,6%
6-10 lat 24% 16%
11-15 lat 19,3% 28,4%
16 lat i więcej 37,5% 44,8%

No widzisz - to te 37% z roku 2004 ma dzis 26 i wiecej lat. To nieliczne
jeszcze jezdza, a reszty juz nie ma.
Z tych 19% tez niewiele przetrwalo.

No ale wlasnie te liczby budza moje watpliwosci - podejrzewam ze sporo z
tych starych istnieje tylko na papierze.

Moje wątpliwości budzą twoje wyliczenia, szacunki i podejrzenia :)
Wiesz czemu? Otóż czysta obserwacja - w 2004 było zarejestrowanych
ponad 11 mln samochodów osobowych i spokojnie można było zaparkować,
a ruch nie był taki duży. Obecnie to masakra, samochodów w miastach
w 3 warstwach można oczekiwać, wszędzie po wsiach różnych przyzwoitych
strucli bez liku. Odpadły parchy demoludowe, za to mamy sporo leciwych
strucli zachodnich, które mając po 20 lat całkiem radę dają.

P.S. Sa kraje gdzie srednia wieku pojazdow jest wieksza niz w Polsce. I
wcale nie takie biedne. Tylko 200% podatek skutecznie wydluza zywot :-)

Spoko - w Polsce też dobrze dają radę, blacharsko się sporo trzyma,
mechanika odporna. Gorzej z młodszymi - te są mniej ekologiczne
i szybciej ulega degradacji.

Wystarczy spojrzec na ulice i parkingi - duzo takich nie ma.

Na złe parkingi patrzysz. Pojedź do Polski C, D...

I tam tak duzo milionow pojazdow ?

Dużo, jak w miastach.

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-01-28 21:11, J.F pisze:

Struktura wiekowa aut w Polsce:
2004 2010
do 2 lat 7,2% 4,2%
3-5 lat 12% 6,6%
6-10 lat 24% 16%
11-15 lat 19,3% 28,4%
16 lat i więcej 37,5% 44,8%

No widzisz - to te 37% z roku 2004 ma dzis 26 i wiecej lat. To nieliczne
jeszcze jezdza, a reszty juz nie ma.  Z tych 19% tez niewiele przetrwalo.
No ale wlasnie te liczby budza moje watpliwosci - podejrzewam ze sporo z
tych starych istnieje tylko na papierze.

Moje wątpliwości budzą twoje wyliczenia, szacunki i podejrzenia :)
Wiesz czemu? Otóż czysta obserwacja - w 2004 było zarejestrowanych
ponad 11 mln samochodów osobowych i spokojnie można było zaparkować,
a ruch nie był taki duży. Obecnie to masakra, samochodów w miastach

Do tego wystarczy przybycie 10-20%.  Jak na kazde 9 zaparkowanych aut jest
jedno wolne miejsce to mamy "bez problemu".  A jak zniknie to 10%, to sie robi masakra.

Nie wiem jak gdzie indziej, ale we Wroclawiu to dodatkowo wladze zaczely likwidowac miejsca parkingowe, pod roznymi pretekstami i powodami.

w 3 warstwach można oczekiwać, wszędzie po wsiach różnych przyzwoitych
strucli bez liku. Odpadły parchy demoludowe, za to mamy sporo leciwych
strucli zachodnich, które mając po 20 lat całkiem radę dają.

Moze po wsiach - po miastach tez widujesz ? te 26-latki ?

J.

W dniu 2014-01-28 23:28, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

(...)

Moje wątpliwości budzą twoje wyliczenia, szacunki i podejrzenia :)
Wiesz czemu? Otóż czysta obserwacja - w 2004 było zarejestrowanych
ponad 11 mln samochodów osobowych i spokojnie można było zaparkować,
a ruch nie był taki duży. Obecnie to masakra, samochodów w miastach

Do tego wystarczy przybycie 10-20%.  Jak na kazde 9 zaparkowanych aut jest
jedno wolne miejsce to mamy "bez problemu".  A jak zniknie to 10%, to
sie robi masakra.

Nie, nie wystarczy. Jeżeli 10 lat temu były wolne miejsca na parkingu
i o dowolnej porze dnia i nocy dało się zaparkować, a teraz samochody
stoją na każdym skrawku i często jeden za drugim, to nie jest to wzrost
o 10-20%.

Nie wiem jak gdzie indziej, ale we Wroclawiu to dodatkowo wladze zaczely
likwidowac miejsca parkingowe, pod roznymi pretekstami i powodami.

Piszę o obserwacjach w miejscach, gdzie ludzie mieszkają i gdzie de
facto parkingów nawet przybyło.

w 3 warstwach można oczekiwać, wszędzie po wsiach różnych przyzwoitych
strucli bez liku. Odpadły parchy demoludowe, za to mamy sporo leciwych
strucli zachodnich, które mając po 20 lat całkiem radę dają.

Moze po wsiach - po miastach tez widujesz ?

Audi 80, Audi A4, Passat B4/B4, Golf III - wymieniać więcej?
Te twoje ulubione fordy to niestety ulegają biodegradacji dość
szybko, ale wiele innym marek/modeli długo będzie jeździć.

te 26-latki ?

Spotkać pewnie można :)

Dnia 2014-01-28, o godz. 20:22:25
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

Wystarczy spojrzec na ulice i parkingi - duzo takich nie ma.

Wyjedź poza duże miasto. Zerknij po wsiach w których króluje Golf II
"GTI". I Audi 80 i 100 ;-)

Zdrówko

Hello Maciej,

Tuesday, January 28, 2014, 7:47:07 PM, you wrote:

A nawiasem mowiac - 312 tys aut o obecnosci na rynku powiedzmy 16 lat,
plus 645 tys o obecnosci na rynku 6 lat
(bo kupujemy 10 letnie) daje raptem 8.8 mln. Nawet przy wydluzeniu do 20
i 10 lat  wychodzi 12 mln.
Cos tu jest nie tak ...  czy przypadkiem czesc z tych aut nie jest juz
dawno rozebrana na czesci ?

Nie wiem, jak liczysz, ale rocznie jest to milion więcej. A pamiętaj, że
teraz jest dołek. Bywały lata, gdy do Polski przyjeżdżało ponad milion
tych od Niemca ;-)

Bywały też lata, że sprzedawano 640 tysięcy nowych...

--
Best regards,
 RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Nie wiem, jak liczysz, ale rocznie jest to milion więcej. A pamiętaj, że
teraz jest dołek. Bywały lata, gdy do Polski przyjeżdżało ponad milion
tych od Niemca ;-)

Bywały też lata, że sprzedawano 640 tysięcy nowych...

Ale wtedy import uzywek byl utrudniony.
A nawet tych 640 tys nowych - przy czasie zycia 20 lat to tylko 12 mln pojazdow.

No i co sie z nimi stalo ?
Na Allegro ze swieca szukac sieny, nexii, tico, a i lanosow i Cienkich niewiele ...

J.

Hello J.F,

Tuesday, January 28, 2014, 11:47:43 PM, you wrote:

Nie wiem, jak liczysz, ale rocznie jest to milion więcej. A
pamiętaj, że teraz jest dołek. Bywały lata, gdy do Polski
przyjeżdżało ponad milion tych od Niemca ;-)

Bywały też lata, że sprzedawano 640 tysięcy nowych...

Ale wtedy import uzywek byl utrudniony.
A nawet tych 640 tys nowych - przy czasie zycia 20 lat to tylko 12 mln
pojazdow.
No i co sie z nimi stalo ?
Na Allegro ze swieca szukac sieny, nexii, tico, a i lanosow i Cienkich
niewiele ...

Słabsze już na złomie a te, które lepiej się trzymają nadal u
pierwszych właścicieli. Sprzedać się nie opłaca, bo się nic lepszego
za cenę sprzedaży nie kupi.

--
Best regards,
 RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia 2014-01-28, o godz. 19:00:04
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

To nie jest zaden problem. Czesto omijasz samotne kola, bo sie
urwaly, czy ktos ci bagaznik zmasakrowal i przeprasza, bo hamulce nie
dzialaly ?

Ulegające awarii z równych powodów - to nie tylko koła - właściwie
codziennie. W ciągu ostatnich paru lat w bagażnik mi wjechał jeden -
nie dał rady zahamować przed światłami na łysych oponach. Przed drugim
uciekłem widząc w lusterku kłęby dymu z kół - policjant który
zatrzymywał ruch koło Belwederu do wyjazdu jakiejś kolumny widząc co
się dzieje machnął mi lizakiem i sam uskoczył z jezdni. W końcu droga
hamowania Poloneza Trucka budowlańców dąży do nieskończoności. ;-)
Niemniej to tylko wypadki - częściej widać dziury o rdzy czy kłęby dymu
bo oleju bierze silnik tyle co paliwa. No i niezawodność- w warunkach
zimowych.

A nawiasem mowiac - 312 tys aut o obecnosci na rynku powiedzmy 16
lat, plus 645 tys o obecnosci na rynku 6 lat
(bo kupujemy 10 letnie) daje raptem 8.8 mln. Nawet przy wydluzeniu do 20 i 10 lat  wychodzi 12 mln.
Cos tu jest nie tak ...  czy przypadkiem czesc z tych aut nie jest
juz dawno rozebrana na czesci ?

Nie - bo wtedy je się wyrejestrowuje. A to jest liczba aut
zarejestrowanych. Zresztą zerknij na ile jeszcze widać na ulicach
Polonezów - najnowsze mają już 12 lat.

Jest to rozsadna kalkulacja i w miare wzrostu zarobkow mechanikow i skomplikowania aut bedzie coraz czestsza ... ale nowe klasy rodzinnej (vectra, passat) to jednak ze 100 tys kosztuje i nie bardzo jest na polska kieszen.

Nie do końca - nie każdy wszędzie kupuje do domu passata. To raczej
klasa średnia. Biedniejsi kupują małe auta które są tańsze. I wcale nie
jest to 100k PLN. Oglądając auro rodzinne (2 dorosłych plus dzieciak)
niekoniecznie szukałem vectry. Np. nowy Opel Zafira (rejestracja na 7
osób) to koszt ~65k PLN z całkiem niezłym wyposażeniem. A salony mają
ciut większą ofertę niż auta czeskie czy niemieckie. Np. nowy Peugeot
301 - samochód pozycjonowany na rynki wschodu Europy - zależnie od
silnika i ze średnim wyposażeniem to 40-45k PLN.

Zdrówko

W dniu 2014-01-28 11:55, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 11:20, Chris pisze:

Trybun nabazgrał(a):

W dniu 2014-01-24 08:36, Chris pisze:

Ipad2 3G 800 zł,

No chyba sobie żartujesz..? Myślę że gdybyś tak dodał do tych 800, 2, to by była prawdziwa cena. Co prawda dawno nie sprawdzałem cen Ipadów, ale nie wydaje mi się żeby ceny spadły aż tak bardzo.

To sobie zobacz i sprawdz .. nie pisałem że to nówka sztuka ża XXXX kasy, skoro stary model działa dobrze to czemu przepłacać tylko dla tego że chce się nowość :)
Jakaś oferta z alledrogo: http://allegro.pl/apple-ipad-2-16gb-wifi-3g-z-modemem-ios-6-1-3-i39125610
07.html tutaj jest 899 ale jak poczekasz i poszukasz to za 800 kupisz.

Ojejku, nie pomyślałem że masz na myśli zakup sprzętu używanego. Ale chyba przecież nie o to chodzi..

Skoro działa to czemu przepłacać ? auto też zawsze kupujesz nowe ?

E tam. Auto to zupełnie inna para kaloszy. Kiedyś nie dość Ĺźe kupowałem auta nowe, to jeszcze tylko ulubiony model, ulubionej marki. Teraz jednak gdy auto słuĹźy mi do głównie dojazdu do miasta na zakupy, a`la 10 km w jedna stronę,  uznałem Ĺźe kupowanie nowego samochodu to zupełnie niepotrzebny wydatek.
Natomiast zupełnie nie widzę uzasadnienia do kupowania używanych telefonów, czy tabletów skoro nowe są tak tanie.

Trybun pisze:

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim
jest lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga pozostałych
rzeczy.

Mam nokię 920, telefon mi się podoba choć oczywiście przydałoby się usunięcie bugów z softu. Niestety nie było dostępnej wersji dual sim. Gdyby była taka 920 z pewnością bym wziął.
Wydaje mi się że w dual-simach królują telefony lenovo, ale ja nie trawię estetyki androida.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2014-01-23 14:53, Piotr Rezmer pisze:

Trybun pisze:

Szkoda się bawić w jakieś routery w aucie.. Dobry telefon z dual sim
jest lepszą opcja. Karta Aero2 ustawiona na transfer druga pozostałych
rzeczy.

Mam nokię 920, telefon mi się podoba choć oczywiście przydałoby się usunięcie bugów z softu. Niestety nie było dostępnej wersji dual sim. Gdyby była taka 920 z pewnością bym wziął.
Wydaje mi się że w dual-simach królują telefony lenovo, ale ja nie trawię estetyki androida.

Dobrą opinię o telefonach Lenovo też słyszałem, ale z kolei mimo dłuższych poszukiwań nie mogłem wpaść na ich ślad w polskich sklepach. A zakupów na chińskich licytacjach raczej nie preferuję, ani nikomu nie polecam.

No cóż, musisz sam rozstrzygnąć ci Ci sie bardziej opłaca - sam modem czy urządzenie droższe,. Nowych Nokii faktycznie chyba nie ma z układem dualsim, no są ale obsługują tylko GPRS i EDGE, ale Ty potrzebujesz coś z obsługą HSDPA 900Mhz.

Trybun pisze:

No cóż, musisz sam rozstrzygnąć ci Ci sie bardziej opłaca - sam modem
czy urządzenie droższe,. Nowych Nokii faktycznie chyba nie ma z układem
dualsim, no są ale obsługują tylko GPRS i EDGE, ale Ty potrzebujesz coś
z obsługą HSDPA 900Mhz.

ZTE MF60 kosztuje około 170 pln
ZTE MF30 200 pln
Huawei E5331 około 270 pln
Huawei E5332 około 210 pln
Huawei E5220 około 180 pln
TP Link M5350 około 290 pln

Rozważam jeszcze Mikrotika RB951Ui-2HnD (170 pln) i do tego modem USB który mam. Pewnie najlepiej byłoby zainstalować Mikrotika na stałe w samochodzie a ze sobą nosić coś z powyższych ZTE/Huawei.



--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2014-01-23 15:33, Piotr Rezmer pisze:

Trybun pisze:

No cóż, musisz sam rozstrzygnąć ci Ci sie bardziej opłaca - sam modem
czy urządzenie droższe,. Nowych Nokii faktycznie chyba nie ma z układem
dualsim, no są ale obsługują tylko GPRS i EDGE, ale Ty potrzebujesz coś
z obsługą HSDPA 900Mhz.

ZTE MF60 kosztuje około 170 pln
ZTE MF30 200 pln
Huawei E5331 około 270 pln
Huawei E5332 około 210 pln
Huawei E5220 około 180 pln
TP Link M5350 około 290 pln

Rozważam jeszcze Mikrotika RB951Ui-2HnD (170 pln) i do tego modem USB który mam. Pewnie najlepiej byłoby zainstalować Mikrotika na stałe w samochodzie a ze sobą nosić coś z powyższych ZTE/Huawei.

No niestety, na tym polu nie potrafię Ci nic doradzić. Nigdy nie miałem do czynienia z mobilnymi routerami GSM.

Są też Sony Xperia, są też Motorola.
Modele dual-SIM są rzeczywiście zwykle nieco "uboższe" (w funkcje, parametry), niż klasyczne jedno-simowe.
Sam szukam i to najlepiej takiego, który byłby wodoodporny.
Niby jest Lenovo.
I jeszcze telefony sprowadzane z Japonii, tyle Ĺźe to drogo wychodzi.


-- -- -

Wydaje mi się że w dual-simach królują telefony lenovo

In article <lbr6tp$8jj$1@node1.news.atman.pl>,
 Piotr Rezmer <p.r@bezBzdur.pl> wrote:

Mam nokię 920, telefon mi się podoba choć oczywiście przydałoby się usunięcie bugów z softu. Niestety nie było dostępnej wersji dual sim. Gdyby była taka 920 z pewnością bym wziął.
Wydaje mi się że w dual-simach królują telefony lenovo, ale ja nie trawię estetyki androida.

Chyba wiekszosc obecnych na rynku myPhone jest dualSIM.
I Evolveo.

W dniu 2014-01-23 11:29, Piotr Rezmer pisze:

Dzień dobry,

Chciałbym w samochodzie uruchomić WiFi, tak by np. telefon komórkowy
mógł korzystać z Janosika i nie zużywać transferu z karty SIM telefonu.
Dlaczego? Bo mam limit 100MB na telefonie służbowym :).
Mój plan to: zainstalować urządzenie gdzieś w ukryciu (np. pod bocznymi
plastikami w bagaĹźniku).
Byłoby fajnie jeśli:
1. Urządzenie byłoby jedną kostką, czyli WiFi+Router+modem USB in one.
2. Zasilanie bezpośrednio z instalacji samochodowej 12V. Chyba że jest
niebezpieczeństwo przekroczenia bezpiecznego dla urządzenia napięcia.
Teoretycznie w instalacji może się pojawić 13,8-14,2V
3. Włączenie zasilania razem ze światłami pozycyjnymi. W ten sposób
zapobiegnę wyładowaniu akumulatora.
4. Współpraca z siecią Aero2. W razie czego router może mieć port USB;
mam modem USB K4505 który obsługuje tę sieć.

Huawei E355s-2. Wygląda jak modem, działa jak Mifi. Odpali się sam po włączeniu zasilania. Można go gdzieś schować albo wetknąć do samochodowej ładowarki USB w gnieździe zapalniczki.
I najważniejsze dla Aero2 - ma złącze antenowe.

Maciej Bebenek pisze:

Huawei E355s-2. Wygląda jak modem, działa jak Mifi. Odpali się sam po
włączeniu zasilania. Można go gdzieś schować albo wetknąć do
samochodowej ładowarki USB w gnieździe zapalniczki.
I najważniejsze dla Aero2 - ma złącze antenowe.

Czy to oznacza że w samochodzie są tak nędzne warunki, że trzeba korzystać z dodatkowej anteny?

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2014-01-23 16:47, Piotr Rezmer pisze:

Maciej Bebenek pisze:

Huawei E355s-2. Wygląda jak modem, działa jak Mifi. Odpali się sam po
włączeniu zasilania. Można go gdzieś schować albo wetknąć do
samochodowej ładowarki USB w gnieździe zapalniczki.
I najważniejsze dla Aero2 - ma złącze antenowe.

Czy to oznacza że w samochodzie są tak nędzne warunki, że trzeba
korzystać z dodatkowej anteny?

1. Kupa blachy + metalizowane szyby robią cuda. Kiedyś nazywało to się klatką Faradaya
2. Aero2 nie grzeszy nadmiernie rozbudowanym zasięgiem. Antena na pewno nie zaszkodzi ;-) A niejednokrotnie może pomóc

Maciej Bebenek pisze:

1. Kupa blachy + metalizowane szyby robią cuda. Kiedyś nazywało to się
klatką Faradaya

Są jakieś miejsca mniej ekranowane? Wiem, że troszkę miejsca mam w centralnej konsoli wokół dźwigni skrzyni biegów

2. Aero2 nie grzeszy nadmiernie rozbudowanym zasięgiem. Antena na pewno
nie zaszkodzi ;-) A niejednokrotnie moĹźe pomĂłc

Czy podłączenie anteny zewnętrznej ale umieszczonej wewnątrz samochodu poprawia wystarczająco sytuację? Nie chcę wiercić dachu. Ewentualnie mógłbym wymienić antenę radiową na taką która obsługuje zarówno CCIR jak i 900MHz. Choć nie wiem czy to nie będzie oznaczać zaśmiecenia radia FM taką ilością zakłóceń, że straci to jakikolwiek sens.
Jak wygląda polaryzacja fali w Aero2? Czy antena musi być ustawiona pionowo? Byłoby fajnie gdyby Aero2 działało w obu płaszczyznach tak jak LTE.



--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Dnia Thu, 23 Jan 2014 20:52:47 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Czy podłączenie anteny zewnętrznej ale umieszczonej wewnątrz samochodu poprawia wystarczająco sytuację? Nie chcę wiercić dachu. Ewentualnie mógłbym wymienić antenę radiową na taką która obsługuje zarówno CCIR jak i 900MHz. Choć nie wiem czy to nie będzie oznaczać zaśmiecenia radia FM taką ilością zakłóceń, że straci to jakikolwiek sens.

A kto powiedział, że trzeba wiercić?
Anteny telefoniczne od dosyć dawna najpowszechniej montuje się do szyb,
klejąc po obydwu stronach jej elementy ze sprzężeniem pojemnościowym
http://www.panorama-antennas.com/store/image/cache/data/antennas/gtde-650x650.jpg

Perfekcjoniści mogą zawsze zastapić oryginalną antenę samochodową taką co
ma też funkcje telefoniczne
http://www.ebay.com/itm/Multi-band-antenna-GPS-WiFi-GSM-antenna-SMA-FME-Series-/150668931871

Do wyboru, do koloru.



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 23 Jan 2014 20:52:47 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Czy podłączenie anteny zewnętrznej ale umieszczonej wewnątrz samochodu
poprawia wystarczająco sytuację? Nie chcę wiercić dachu. Ewentualnie
mógłbym wymienić antenę radiową na taką która obsługuje zarówno CCIR jak
i 900MHz. Choć nie wiem czy to nie będzie oznaczać zaśmiecenia radia FM
taką ilością zakłóceń, że straci to jakikolwiek sens.

A kto powiedział, że trzeba wiercić?
Anteny telefoniczne od dosyć dawna najpowszechniej montuje się do szyb,
klejąc po obydwu stronach jej elementy ze sprzężeniem pojemnościowym
http://www.panorama-antennas.com/store/image/cache/data/antennas/gtde-650x650.jpg

Perfekcjoniści mogą zawsze zastapić oryginalną antenę samochodową taką co
ma też funkcje telefoniczne
http://www.ebay.com/itm/Multi-band-antenna-GPS-WiFi-GSM-antenna-SMA-FME-Series-/150668931871

Ta akurat nie obsługuje zakresu 87-105MHz, jedynie wysoko.

Ta z kolei ma:
http://masterantena.soteshop.pl/antena-gps-gsm-fm-am-h7032.html

Ale opis trochę traci na wiarygodności:
"....
FM/AM:
Częstotliwość: 76-110MHz (FM), 525-1700MHz (AM)..."

Niezły jest ten zakres AM ;)


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Dnia Thu, 23 Jan 2014 22:09:44 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 23 Jan 2014 20:52:47 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Czy podłączenie anteny zewnętrznej ale umieszczonej wewnątrz samochodu
poprawia wystarczająco sytuację? Nie chcę wiercić dachu. Ewentualnie
mógłbym wymienić antenę radiową na taką która obsługuje zarówno CCIR jak
i 900MHz. Choć nie wiem czy to nie będzie oznaczać zaśmiecenia radia FM
taką ilością zakłóceń, że straci to jakikolwiek sens.

A kto powiedział, że trzeba wiercić?
Anteny telefoniczne od dosyć dawna najpowszechniej montuje się do szyb,
klejąc po obydwu stronach jej elementy ze sprzężeniem pojemnościowym
http://www.panorama-antennas.com/store/image/cache/data/antennas/gtde-650x650.jpg

Perfekcjoniści mogą zawsze zastapić oryginalną antenę samochodową taką co
ma też funkcje telefoniczne
http://www.ebay.com/itm/Multi-band-antenna-GPS-WiFi-GSM-antenna-SMA-FME-Series-/150668931871

Ta akurat nie obsługuje zakresu 87-105MHz, jedynie wysoko.

To są tylko przykładowe rozwiązania, konkretów należy szukać w dostępnych
sklepach

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2014-01-23 20:52, Piotr Rezmer pisze:

Czy podłączenie anteny zewnętrznej ale umieszczonej wewnątrz samochodu
poprawia wystarczająco sytuację? Nie chcę wiercić dachu. Ewentualnie
mógłbym wymienić antenę radiową na taką która obsługuje zarówno CCIR jak
i 900MHz. Choć nie wiem czy to nie będzie oznaczać zaśmiecenia radia FM
taką ilością zakłóceń, że straci to jakikolwiek sens.

Antena magnetyczna (tylko może nie ta najtańsza ;-) i kabel prowadzimy przez drzwi. Wystarczy. Jak masz hatchback to w ogóle nie ma o czym mówić

Jak wygląda polaryzacja fali w Aero2? Czy antena musi być ustawiona
pionowo? Byłoby fajnie gdyby Aero2 działało w obu płaszczyznach tak jak
LTE.

W Aero2 pionowa. LTE też pionowa. Generalnie wszystkie sieci mobilne stosują polaryzację pionową.

Maciej Bebenek pisze:

W Aero2 pionowa. LTE teĹź pionowa. Generalnie wszystkie sieci mobilne
stosują polaryzację pionową.

Do LTE mam antenę zewnętrzną dualną. Zakładałem że dzięki temu mam dwa kanały obrócone 90st. względem siebie. Zauważyłem że podłączenie drugiego kabla znacznie podnosi uplink. Tak jakby układ antenowy stawał się bardziej full duplexowy.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Maciej Bebenek pisze:

Antena magnetyczna (tylko może nie ta najtańsza ;-) i kabel prowadzimy
przez drzwi. Wystarczy. Jak masz hatchback to w ogóle nie ma o czym mówić

Chciałbym to zainstalować w korolce 5HB z 2004 roku. Przyznam że najbardziej przemawia do mnie wymiana anteny zewnętrznej na wielofunkcyjną. Zwłaszcza że i tak czeka mnie wymiana anteny bo w poprzedniej urwałem palcami gwint przy wykręcaniu bata przed wjazdem do myjni :). Taka chińska stal, z której niedługo powstaną nowe tańsze samoloty -konkurencja dla Boeninga.



--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2014-01-23 22:17, Piotr Rezmer pisze:

Maciej Bebenek pisze:

Antena magnetyczna (tylko może nie ta najtańsza ;-) i kabel prowadzimy
przez drzwi. Wystarczy. Jak masz hatchback to w ogóle nie ma o czym mówić

Chciałbym to zainstalować w korolce 5HB z 2004 roku. Przyznam że
najbardziej przemawia do mnie wymiana anteny zewnętrznej na
wielofunkcyjną. Zwłaszcza że i tak czeka mnie wymiana anteny bo w
poprzedniej urwałem palcami gwint przy wykręcaniu bata przed wjazdem do
myjni :). Taka chińska stal, z której niedługo powstaną nowe tańsze
samoloty -konkurencja dla Boeninga.

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P
Ale raczej nie zaszkodzi. Natomiast oczywiście router będzie działał bez anteny, tyle że gorzej.

Dnia Thu, 23 Jan 2014 22:46:11 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P

W jedną antenę nie ma co wierzyć. Trzy oddzielne w jednej obudowie zewnętrznej to zupełnie co innego.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2014-01-23 23:26, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 23 Jan 2014 22:46:11 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P

W jedną antenę nie ma co wierzyć.
Trzy oddzielne w jednej obudowie zewnętrznej to zupełnie co innego.

I tak i nie.
Na pewno nie będzie działać lepiej, niż trzy oddzielne, ustawione w przyzwoitej odległości od siebie.

Dnia Fri, 24 Jan 2014 15:52:52 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):

I tak i nie.
Na pewno nie będzie działać lepiej, niż trzy oddzielne, ustawione w przyzwoitej odległości od siebie.

Biorac pod uwage, ze tylko jedna z nich jest nadawcza oraz jak bardzo sie
roznia pasma - roznice nie beda duze

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Maciej Bebenek pisze:

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P
Ale raczej nie zaszkodzi. Natomiast oczywiście router będzie działał bez
anteny, tyle Ĺźe gorzej.

Ja teĹź zdaję sobie sprawę, Ĺźe to zawsze będzie gorsze od dedykowanych rozwiązań. Ale być moĹźe nie potrzebuję maksymalnych zyskĂłw anteny. Przed chwilą przeczytałem na elektrodzie pozytywne opinie nt. anteny  SIRIO TRIFLEX CB/FM/GSM. Pozbyłbym się od razu dodatkowej anteny dla CB. Teraz mam Titanium 7000. Im mniej tym lepiej.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

UĹźytkownik "Piotr Rezmer" <p.r@bezBzdur.pl>

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P
Ale raczej nie zaszkodzi. Natomiast oczywiście router będzie działał bez
anteny, tyle Ĺźe gorzej.

Ja teĹź zdaję sobie sprawę, Ĺźe to zawsze będzie gorsze od dedykowanych rozwiązań. Ale być moĹźe nie potrzebuję maksymalnych zyskĂłw anteny. Przed chwilą przeczytałem na elektrodzie pozytywne opinie nt. anteny  SIRIO TRIFLEX CB/FM/GSM. Pozbyłbym się od razu dodatkowej anteny dla CB. Teraz mam Titanium 7000. Im mniej tym lepiej.

A masz w tej korolce antenę bez wzmacniacza ? Bo Tri wzmacniacza nie ma więc będzie gorzej.

John Kołalsky pisze:

A masz w tej korolce antenę bez wzmacniacza ? Bo Tri wzmacniacza nie ma
więc będzie gorzej.

Szczerze mówiąc nie wiem,

Tutaj jest zdjęcie jakie znalazłem na stronie opisującej wymianę anteny:
http://i1021.photobucket.com/albums/af338/kenshinx84/DSC02035.jpg

Wydaje mi się że to czarne pudełko to może być wzmacniacz.

Tu cały opis:http://au.toyotaownersclub.com/forums/topic/34657-diy-replacing-the-antenna-base/

Zakładam, że antenę triflex podłączyłbym tam gdzie szła stara antena i nie powinno być problemu. Chyba że originalna antena ma wzmacniacz w stopce (co też jest możliwe bo na zdjęciach widać obok koncentryka dodatkowy kabel).


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

UĹźytkownik "Piotr Rezmer" <p.r@bezBzdur.pl>

A masz w tej korolce antenę bez wzmacniacza ? Bo Tri wzmacniacza nie ma
więc będzie gorzej.

Szczerze mówiąc nie wiem,

Tutaj jest zdjęcie jakie znalazłem na stronie opisującej wymianę anteny:
http://i1021.photobucket.com/albums/af338/kenshinx84/DSC02035.jpg

Wydaje mi się że to czarne pudełko to może być wzmacniacz.

Tu cały opis:http://au.toyotaownersclub.com/forums/topic/34657-diy-replacing-the-antenna-base/

Zakładam, że antenę triflex podłączyłbym tam gdzie szła stara antena i nie powinno być problemu. Chyba że originalna antena ma wzmacniacz w stopce (co też jest możliwe bo na zdjęciach widać obok koncentryka dodatkowy kabel).

No właśnie w stopce.

W dniu 2014-01-23 22:46, Maciej Bebenek pisze:

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P
Ale raczej nie zaszkodzi. Natomiast oczywiście router będzie działał bez anteny, tyle że gorzej.

A jak wyglądz sprawa czułości anteny w takim routerku, względem normalnego modemu, ew. telefonu?

W dniu 2014-01-24 10:09, Trybun pisze:

W dniu 2014-01-23 22:46, Maciej Bebenek pisze:

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P
Ale raczej nie zaszkodzi. Natomiast oczywiście router będzie działał
bez anteny, tyle Ĺźe gorzej.

A jak wyglądz sprawa czułości anteny w takim routerku, względem
normalnego modemu, ew. telefonu?

Żadne z wymienionych urządzeń nie ma w miarę prawidłowej anteny.
Prawidłowej, czyli np. 1/4 czy 1/8 długości fali, w odpowiedniej polaryzacji.

W dniu 2014-01-24 15:55, Maciej Bebenek pisze:

W dniu 2014-01-24 10:09, Trybun pisze:

W dniu 2014-01-23 22:46, Maciej Bebenek pisze:

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem :-P
Ale raczej nie zaszkodzi. Natomiast oczywiście router będzie działał
bez anteny, tyle Ĺźe gorzej.

A jak wyglądz sprawa czułości anteny w takim routerku, względem
normalnego modemu, ew. telefonu?

Żadne z wymienionych urządzeń nie ma w miarę prawidłowej anteny.
Prawidłowej, czyli np. 1/4 czy 1/8 długości fali, w odpowiedniej polaryzacji.

Czyli jak sie często przebywa w terenie pozamiejskim to warto pomyśleć o jakiejś antenie-wzmacniaczu do takiego routera. Czyli opcja z telefonem dwusimowym i na tym polu jest korzystniejsza..

A niby dlaczego?
2 - 3 zwrotnice w zasilaniu jednej anteny mogą się okazać lepsze, niż 2 - 3 anteny promieniujące na siebie.


-- -- -

Osobiście nie wierzę w anteny uniwersalne, ale ja inzynier jestem

Maciej Bebenek pisze:

Huawei E355s-2. Wygląda jak modem, działa jak Mifi.

Fajne to to. Gdyby jeszcze miało wbudowany akumulator pozwalający na pracę przez 96 godz. to byłby to niezły gadżet.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Dnia Thu, 23 Jan 2014 16:56:33 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Fajne to to. Gdyby jeszcze miało wbudowany akumulator pozwalający na pracę przez 96 godz. to byłby to niezły gadżet.

Czekaj, przecież ty chciałeś to do samochodu, prawda? Jeździsz Fordem T?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Waldek Godel pisze:

Czekaj, przecież ty chciałeś to do samochodu, prawda? Jeździsz Fordem T?

Apetyt mi trochę urósł w trakcie czytania. Chciałbym taki szybki, ładowny, elegancki, bezawaryjny i żeby mało palił.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Dnia Thu, 23 Jan 2014 18:08:31 +0100, Piotr Rezmer napisał(a):

Apetyt mi trochę urósł w trakcie czytania. Chciałbym taki szybki, ładowny, elegancki, bezawaryjny i żeby mało palił.

Mifi bateryjne nie odpalają się po podaniu zasilania na USB ani nie
wyłączają po jego wyłączeniu, więc musisz się zdecydować - albo rybki, albo
akwarium
Zawsze mozesz uzyc ktoregos z tych bateryjnych bankow do ladowania
telefonow/tabletow

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2014-01-23 16:56, Piotr Rezmer pisze:

Maciej Bebenek pisze:

Huawei E355s-2. Wygląda jak modem, działa jak Mifi.

Fajne to to. Gdyby jeszcze miało wbudowany akumulator pozwalający na
pracę przez 96 godz. to byłby to niezły gadżet.

Wystarczy dokupić "power bank".

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Piotr Rezmer wrote:

Dzień dobry,

Chciałbym w samochodzie uruchomić WiFi, tak by np. telefon komórkowy
mógł korzystać z Janosika i nie zużywać transferu z karty SIM
telefonu. Dlaczego? Bo mam limit 100MB na telefonie służbowym :).
Mój plan to: zainstalować urządzenie gdzieś w ukryciu (np. pod
bocznymi plastikami w bagaĹźniku).[...]

A probowales poprosic o wiekszy pakiet danych?

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

W dniu 2014-01-23 11:29, Piotr Rezmer pisze:

Dzień dobry,

Chciałbym w samochodzie uruchomić WiFi, tak by np. telefon komórkowy mógł korzystać z Janosika i nie zużywać transferu z karty SIM telefonu. Dlaczego? Bo mam limit 100MB na telefonie służbowym :).

Tak mnie natchnęliście, że wytargałem z szafy starego SE Xperia X8 (z MiniCM7), wsadziłem mu kartę Aero2 (wyciągniętą z modemu USB), odpaliłem WiFi Hotspot i działa zajefajnie :)