Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jaki rower na miasto?

Jaki rower na miasto?

Data: 2009-03-28 17:26:09
Autor: mocniak
Jaki rower na miasto?
Po ostatniej zimie postanowiłem poniechać transportu miejskiego zdezelowanym góralem na rzecz pełnoprawnego mieszczucha. Niestety wśród pierdyliarda rowerów dostępnych na rynku nie jestem w stanie znaleźć tego odpowiadającego potrzebom.

Pożądane cechy:
- hamulce, biegi i dynamo w piaście. To pierwsze w ostateczności tarcze, jeżeli są w miarę bezobsługowe
- pełna osłona napędu
- obłotnikowanie lub jego bezproblemowość montażu
- główka ramy 1 i 1/8 cala
- w miarę sportowa geometria, co by nie tracić zbyt wiele energii na opór aerodynamiczny, mile widziany coś a'la cross
- możliwość montażu bagażnika, najlepiej z koszykiem
- ogólna bezobsługowość

Po poszukiwaniach najbliższy ideałom wydawał się Wheeler Server 3.5, ale tu odstraszają zarówno stery klasyczne, jak i cena - 2999pln (!) - a chciałbym zamknąć się w 2k.

Pomożecie? :-)

--
Mocniak

Data: 2009-03-28 19:53:11
Autor: mocniak
Jaki rower na miasto?
mocniak pisze:
[...]

Byłbym zapomniał. Dzisiaj w USR zahaczyłem o dość model Unibike Freeway, fajny, ale z napinaczem łańcucha, który znacznie utrudni osłonienie napędu. Osprzęt lepszy niż ww. Wheelerze (2100pln), część części do wymiany (mostek, amor na szywniak, sztyca) no i tarcze, do których trwałości i bezobsługowości nie jestem przekonany:
http://www.unibike.pl/rowery/freeway.jpg

Foto Wheelera Server 3.5 na rok 2009:
http://www.wheeler.pl//images/galeria/SEVER3.5M_09.jpg

Czy widział ktoś rower taki jak powyżej, ale ze sterami 1 i 1/8 cala?

Pozdrawiam.

--
Mocniak

Data: 2009-03-28 20:11:49
Autor: Leszek \"Cousie\" Pasoń
Jaki rower na miasto?
Dnia 28-03-2009 o 17:26:09 mocniak <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> napisał(a):

Po ostatniej zimie postanowiłem poniechać transportu miejskiego  zdezelowanym góralem na rzecz pełnoprawnego mieszczucha. Niestety wśród  pierdyliarda rowerów dostępnych na rynku nie jestem w stanie znaleźć  tego odpowiadającego potrzebom.

Pożądane cechy:
- hamulce, biegi i dynamo w piaście. To pierwsze w ostateczności tarcze,  jeżeli są w miarę bezobsługowe
- pełna osłona napędu
- obłotnikowanie lub jego bezproblemowość montażu
- główka ramy 1 i 1/8 cala
- w miarę sportowa geometria, co by nie tracić zbyt wiele energii na  opór aerodynamiczny, mile widziany coś a'la cross
- możliwość montażu bagażnika, najlepiej z koszykiem
- ogólna bezobsługowość

Po poszukiwaniach najbliższy ideałom wydawał się Wheeler Server 3.5, ale  tu odstraszają zarówno stery klasyczne, jak i cena - 2999pln (!) - a  chciałbym zamknąć się w 2k.

Pomożecie? :-)

kup sobie ukraine albo jakas koze(rower taki) za 100zl.


--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

Data: 2009-03-28 20:25:00
Autor: Roberto
Jaki rower na miasto?

kup sobie ukraine albo jakas koze(rower taki) za 100zl.

Kiepska rada. Rower miejski niekoniecznie musi byc tani, powolny i mało
komfortowy a własnie Ukraina taka jest.

--


Data: 2009-03-28 23:56:30
Autor: Marcin
Jaki rower na miasto?
kup sobie ukraine albo jakas koze(rower taki) za 100zl.

Kiepska rada. Rower miejski niekoniecznie musi byc tani, powolny i mało
komfortowy a własnie Ukraina taka jest.


Kwestia podejścia. Boże, jak zobaczyłem na czym oni w Amsterdamie jeżdżą...... Większość rowerów wygląda jak nieuleczalni pacjenci złomowiska :)))))
Ja szczerze powiadziawszy wolę włożyć trochę więcej energii w pedałowanie niż w szukanie bezpiecznych miejsc, zapinanie, etc. Rower miejski z definicji zostawia się w róznych miejscach, obijają ci go na stojakach, opierasz go o latarnie, etc. Mi by było szkoda sprzętu za 2K w takie warunki - szczególnie, że za 1/10 tej sumy da się złożyć całkiem fajny wehikuł :) Podstawa to przerzutka w piaście - z hamulcem. Trochę się takich kółek na allegro pojawia - można coś za niewielkie pieniądze wyszarpnąć... I naprawdę fajnie się czymś takim jeździ :))

--
Pozdrawiam!
Marcin

Data: 2009-03-29 00:49:36
Autor: Titus Atomicus
Jaki rower na miasto?
In article <gqma1n$sq0$1@inews.gazeta.pl>, "Marcin" <sq5izm@gazeta.pl> wrote:

>> kup sobie ukraine albo jakas koze(rower taki) za 100zl.
>
> Kiepska rada. Rower miejski niekoniecznie musi byc tani, powolny i mało
> komfortowy a własnie Ukraina taka jest.
>

Kwestia podejścia. Boże, jak zobaczyłem na czym oni w Amsterdamie jeżdżą...... Większość rowerów wygląda jak nieuleczalni pacjenci złomowiska :)))))

A to fakt.
Wciaz nie rozumiem gdzie ci polscy handlarze znajduja te holendry? Przeciez sprzedajac je w Holandii/Niemczech wiecej by zarobili...

Ja szczerze powiadziawszy wolę włożyć trochę więcej energii w pedałowanie niż w szukanie bezpiecznych miejsc, zapinanie, etc. Rower miejski z definicji zostawia się w róznych miejscach, obijają ci go na stojakach, opierasz go o latarnie, etc. Mi by było szkoda sprzętu za 2K w takie warunki - szczególnie, że za 1/10 tej sumy da się złożyć całkiem fajny wehikuł :) Podstawa to przerzutka w piaście - z hamulcem.

Bez jaj. Za 200zl?? Z przerzutka w piascie?
Doloz moze z 500zl. Plus ze 200-300 na lancuch.

TA

Data: 2009-03-29 08:34:03
Autor: Paweł Suwiński
Jaki rower na miasto?
Dnia nie, 29 mar 2009 tako rzecze Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world:

Kwestia podejścia. Boże, jak zobaczyłem na czym oni w Amsterdamie jeżdżą...... Większość rowerów wygląda jak nieuleczalni pacjenci złomowiska :)))))

A to fakt.
Wciaz nie rozumiem gdzie ci polscy handlarze znajduja te holendry?

Podobno z policyjnych parkingów. Skonfiskowane kradzione rowery, które nie
zostały odebrane przez właściciela w określonych czasie (?) [1].

[1] http://www.tvp.pl/styl-zycia/serwisy/podroze/niezla-jazda/wideo/odc11
    http://www.tvp.pl/styl-zycia/serwisy/podroze/niezla-jazda/wideo/odc7


--
Uzdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2009-03-29 11:24:50
Autor: Marcin
Jaki rower na miasto?
Bez jaj. Za 200zl?? Z przerzutka w piascie?
Doloz moze z 500zl. Plus ze 200-300 na lancuch.

Ja w ostatnich latach składałem kilka takich rowerów, koszty zamknęły się właśnie w okolicach tej sumy. Fakt jednak, że większość części pochodziła z kanibalizowania jakichś starych sprzętów - ale myślę, że złożenie sprzętu do miasta za 200 zł jest jaknajbardziej realne. Nie piszę oczywiście o kupowaniu nowych częsci w sklepie...

--
Pozdrawiam!
Marcin

Data: 2009-04-13 19:35:15
Autor: zdyboo
Jaki rower na miasto?
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Bez jaj. Za 200zl?? Z przerzutka w piascie?

Ja trzy lata temu od handlarza wyhaczyłem miejskiego kettlera z piastą siedmiobiegową, alu ramą i pełnym, sprawnym oświetleniem za 400PLN. Kwota  dwa razy wyższa, ale rower poza smarowaniem łańcucha nie wymagał żadnych czynności przygotowawaczych do jazdy.

Potem zainwestowałem trochę jednak w ten rower. Dokupiłem piastę z dynamem, wymieniłem opony i zmieniłem koszyk na sakwy miejskie.    --
Pozdrowienia z Wrocka! Tomasz Zych (zdyboo)
[MuShellka] [mXCpz] [GnL] [KZ]
przeciwnik agresywnej przyrody
zdyb_o2 (małpa) o2 pl

Data: 2009-03-29 13:00:04
Autor: Marcin Hyła
Jaki rower na miasto?
Marcin wrote:

Kwestia podejścia. Boże, jak zobaczyłem na czym oni w Amsterdamie jeżdżą...... Większość rowerów wygląda jak nieuleczalni pacjenci złomowiska :)))))

Napisałeś - _wygląda_ . I na tym możesz poprzestać.

To są rowery z całkiem wysokiej półki, wyższej niż 90 proc. rowerów jeżdżących po Polsce. Porównywanie ich z "ukrainą" to ignorancja. Ukraina to szmelc radziecki.

Ja szczerze powiadziawszy wolę włożyć trochę więcej energii w pedałowanie niż w szukanie bezpiecznych miejsc, zapinanie, etc. Rower miejski z definicji zostawia się w róznych miejscach, obijają ci go na stojakach, opierasz go o latarnie, etc. Mi by było szkoda sprzętu za 2K w takie warunki

A jak będzie wyglądał jak te z Amsterdamu? W większości to są rowery za znacznie więcej niż 2Kzł.

Prawda - niektóre są bardzo stare, wszystkie mocno eksploatowane, ale generalnie używka z Amsterdamu (o ile nie wyciągnięta z kanału po roku zalegania na dnie) to rower znacznie lepszy i w lepszym stanie niż ogromna większość rowerów jeżdżących po Polsce.

marcin ha
PS. Korzystanie z radzieckiej "ukrainy" na mieście to masochizm. Kupno używanego mieszczucha z Niemiec czy NL w komisie jest znacznie lepszym rozwiązaniem, nawet jeśli by przy nim trzeba dużo grzebać
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-03-29 13:03:37
Autor: Marcin
Jaki rower na miasto?
To są rowery z całkiem wysokiej półki, wyższej niż 90 proc. rowerów jeżdżących po Polsce. Porównywanie ich z "ukrainą" to ignorancja. Ukraina to szmelc radziecki.

Dlatego ja Ukrainy nie polecam. Ukrainę można mieć jako ciekawostkę - na miasto można sobie coś samemu zrobić, na jakichś "godnych" częściach.

--
Pozdrawiam!
Marcin

Data: 2009-03-29 15:40:17
Autor: mocniak
Jaki rower na miasto?
Marcin pisze:
Ja szczerze powiadziawszy wolę włożyć trochę więcej energii w pedałowanie niż w szukanie bezpiecznych miejsc,

A mi zależy na _szybkim_ i bezobsługowym rowerze. Omafiets nadaje się na kilkukilometrowe dojazdy, a nie kilkudziesięciokilometrowe, które dość często mi się po mieście zdarzają.

--
Mocniak

Data: 2009-04-12 15:46:49
Autor: bloob
Jaki rower na miasto?
On 29 Mar, 15:40, mocniak <mocniak.wyt...@to.tlen.pl> wrote:
Marcin pisze:

> Ja szczerze powiadziawszy wolę włożyć trochę więcej energii w pedałowanie
> niż w szukanie bezpiecznych miejsc,

A mi zależy na _szybkim_ i bezobsługowym rowerze. Omafiets nadaje się na
kilkukilometrowe dojazdy, a nie kilkudziesięciokilometrowe, które dość
często mi się po mieście zdarzają.

--
Mocniak

To zerknij na to jak jeszcze nie kupiłeś, cena spora ale wymagania
raczej spełnione:
http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/1552/Stevens.City.Flyer/

Data: 2009-04-18 13:54:58
Autor: mocniak
Jaki rower na miasto?
Użytkownik bloob napisał:
To zerknij na to jak jeszcze nie kupiłeś, cena spora ale wymagania
raczej spełnione:
http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/1552/Stevens.City.Flyer/

Rower fajny i faktycznie spełnia większość wymagań, ale v-brake w rowerze miejskim to pomyłka :/

--
Mocniak

Data: 2009-04-18 18:19:49
Autor: Artur
Jaki rower na miasto?
sobota, 18 kwi, mocniak:
To zerknij na to jak jeszcze nie kupiłeś, cena spora ale wymagania
raczej spełnione:
http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/1552/Stevens.City.Flyer/
Rower fajny i faktycznie spełnia większość wymagań, ale v-brake w rowerze miejskim to pomyłka :/

Że niby w kałużę wjedziesz i nie zahamujesz przed czerwonym? :)

Data: 2009-04-20 12:29:52
Autor: mocniak
Jaki rower na miasto?
Użytkownik Artur napisał:
Że niby w kałużę wjedziesz i nie zahamujesz przed czerwonym? :)

Że niby zużywają się klocki i obręcze. A rower powinien być bezobsługowy i pogodoodporny.

--
Mocniak

Data: 2009-04-20 10:32:21
Autor: Jan Srzednicki
Jaki rower na miasto?
On 2009-04-20, mocniak <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> wrote:
Użytkownik Artur napisał:
Że niby w kałużę wjedziesz i nie zahamujesz przed czerwonym? :)

Że niby zużywają się klocki i obręcze. A rower powinien być bezobsługowy i pogodoodporny.

Można mieć torpedo i traktować przednią fałkę tylko awaryjnie. Na miasto
spokojnie się da.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-04-20 10:57:27
Autor: Krees
Jaki rower na miasto?
Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):

Można mieć torpedo i traktować przednią fałkę tylko awaryjnie.

Można też ją zdemontować :).


--   Pozdrawiam,
Krees

--


Data: 2009-04-20 13:34:53
Autor: Tomasz Minkiewicz
Jaki rower na miasto?
On Mon, 20 Apr 2009 10:57:27 +0000 (UTC)
"Krees" <krees_wawa@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a): >
> Można mieć torpedo i traktować przednią fałkę tylko awaryjnie.

Można też ją zdemontować :).

Raczej bym odradzał. Hamowanie kontrą jest wprawdzie k-cool, trendy
i w sumie całkiem wygodne, ale jak samochód zajedzie drogę, to się
okazuje troszkę mało skuteczne. Been there, done that, hit the f...ing
car (a jakbym miał coś z przodu, to raczej bym dał radę się zatrzymać).

Nawet manie z przodu hamulca i traktowanie go jako dodatkowy to teĹź
niekoniecznie najlepszy pomysł, bo hamowanie jest odruchowe i po
przesiadce z roweru z kontrą parę razy usiłowałem zatrzymać górala
kręcąc do tyłu. Dzieci! Nie róbcie tego w do^W^Wprzed skrzyżowaniem! :)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2009-04-20 13:49:01
Autor: Marcin Hyła
Jaki rower na miasto?
Tomasz Minkiewicz wrote:

Można mieć torpedo i traktować przednią fałkę tylko awaryjnie.
Można też ją zdemontować :).

Raczej bym odradzał. Hamowanie kontrą jest wprawdzie k-cool, trendy
i w sumie całkiem wygodne, ale jak samochód zajedzie drogę, to się
okazuje troszkę mało skuteczne. Been there, done that, hit the f...ing
car (a jakbym miał coś z przodu, to raczej bym dał radę się zatrzymać).

Yhy - potwierdzam. Notabene hamując bardzo ostro kontrą wyrwałem sobie zdaje się kilka kolców z opony zimowej, która na pasach przejścia się cudnie poślignęła (tzn. wyrwałem na pewno, a _zdaje_ sie że własnie wtedy). Kontra jest fajna, ale powyżej pewnej prędkości nawet przeniesienie całej masy ciała na tylne koło nie pomoże i lepiej mieć coś do hamowania na przód.

Drugi powód - czasem może zlecieć łańcuch i wtedy hamulca niet. Miałem taką przygodę pare lat temu i od tego czasu w miejskim rowerze mam fałki z przodu (choć praktycznie nie używam).

marcin ha
--
Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-04-20 13:53:00
Autor: Marcin Hyła
Jaki rower na miasto?
mocniak wrote:
Użytkownik Artur napisał:
Że niby w kałużę wjedziesz i nie zahamujesz przed czerwonym? :)

Że niby zużywają się klocki i obręcze. A rower powinien być bezobsługowy i pogodoodporny.

Ach, i jeden detal: rower na miasto to powinna być damka. znacznie wygodniejsza do wsiadania, zsiadania, bez względu na rodzaj ubrania.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-03-29 00:09:37
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Jaki rower na miasto?
Panie Roberto, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:77d4.00000170.49ce798cnewsgate.onet.pl> przy ul....

kup sobie ukraine albo jakas koze(rower taki) za 100zl.

Kiepska rada. Rower miejski niekoniecznie musi byc tani, powolny i mało
komfortowy a własnie Ukraina taka jest.

Ktoś to w sygnaturce ma - że masa roweru to 1/10, osprzęt to
ileś-tam-ale-mało. A jak chcesz jeździć dłużej to po prostu trenuj. ;-)
Mój wujek na Ukrainie zajechał aż nad Morze Czarne - pojechał, dwa dni nad
tym morzem posiedział i wrócił. A było to w latach 70-tych. ;-) Ergo - da
się! Trzeba chcieć, a się da.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-03-28 20:21:56
Autor: Roberto
Jaki rower na miasto?
Ja takze mialem twoje pragnienie i nie liczac na mierna oferte sklepu złożylem
sobie rower. Wyjsciem byla zdezelowana szosowka z lat minionych. Rama, mostek,
sztyca i korby tyle odzyskałem ze "złoma". Na allegro kupiłem używana piaste
nexusa 7, klamki i siodło. Nowki to obrecze, kierownica, szprychy, linki i
pancerze a takze blotniki i bagaznik.

I oto co powstało

http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1509574,5,1,24814.html

Na tym cudaku jezdzi mi sie lepiej niz na góralu-sztywniaku. Moze i ty zabawiłbyś sie w małego mechanika...?

--


Data: 2009-03-28 21:43:39
Autor: PeJot ( home)
Jaki rower na miasto?
mocniak pisze:
Po ostatniej zimie postanowiłem poniechać transportu miejskiego zdezelowanym góralem na rzecz pełnoprawnego mieszczucha. Niestety wśród pierdyliarda rowerów dostępnych na rynku nie jestem w stanie znaleźć tego odpowiadającego potrzebom.

Pożądane cechy:
- hamulce, biegi i dynamo w piaście. To pierwsze w ostateczności tarcze, jeżeli są w miarę bezobsługowe
- pełna osłona napędu
- obłotnikowanie lub jego bezproblemowość montażu
- główka ramy 1 i 1/8 cala
- w miarę sportowa geometria, co by nie tracić zbyt wiele energii na opór aerodynamiczny, mile widziany coś a'la cross
- możliwość montażu bagażnika, najlepiej z koszykiem
- ogólna bezobsługowość

Po poszukiwaniach najbliższy ideałom wydawał się Wheeler Server 3.5, ale tu odstraszają zarówno stery klasyczne, jak i cena - 2999pln (!) - a chciałbym zamknąć się w 2k.

Dolicz jeszcze koszt zapięcia, podobno powinno to być 10% ceny roweru. Nie szkoda Ci sprzętu za 2 tysiące na miasto ?

Nauczony kradzieżą 2 rowerów, swojego ostatniego mieszczucha złożyłem za 120 złotych.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-03-28 22:41:11
Autor: mocniak
Jaki rower na miasto?
PeJot ( home) pisze:
Dolicz jeszcze koszt zapięcia, podobno powinno to być 10% ceny roweru. Nie szkoda Ci sprzętu za 2 tysiące na miasto ?

Nauczony kradzieżą 2 rowerów, swojego ostatniego mieszczucha złożyłem za 120 złotych.

Mam Kryptonite Evolution, także się łapie. Nie boję się kradzieży, bo rower zostawiam pod uczelnią wśród gąszczu innych bicyklów.

--
Mociak

Data: 2009-03-29 00:52:47
Autor: Titus Atomicus
Jaki rower na miasto?
In article <gqm204$jil$1@inews.gazeta.pl>,
 "PeJot ( home)" <PeJot@o2.pl> wrote:

Dolicz jeszcze koszt zapięcia, podobno powinno to być 10% ceny roweru.

Jak to wyliczyles? Jest jakas PN na to?


Nie szkoda Ci sprzętu za 2 tysiące na miasto ?

Ale jak sie jezdzi glownie po miescie to co?

TA

Data: 2009-04-13 14:24:52
Autor: adam r.
Jaki rower na miasto?
On 2009-03-28 17:26:09 +0100, mocniak <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> said:

Pożądane cechy:
- hamulce, biegi i dynamo w piaście. To pierwsze w ostateczności tarcze, jeżeli są w miarę bezobsługowe
- pełna osłona napędu
- obłotnikowanie lub jego bezproblemowość montażu
- główka ramy 1 i 1/8 cala
- w miarę sportowa geometria, co by nie tracić zbyt wiele energii na opór aerodynamiczny, mile widziany coś a'la cross
- możliwość montażu bagażnika, najlepiej z koszykiem
- ogólna bezobsługowość

Po poszukiwaniach najbliższy ideałom wydawał się Wheeler Server 3.5, ale tu odstraszają zarówno stery klasyczne, jak i cena - 2999pln (!) - a chciałbym zamknąć się w 2k.

Pomożecie? :-)

A moze skladak, spokojnie nie Wigry ;)
Od trzech sezonow pomykam na Dahon Curve D3 <www.dahon.com>
Oczywiscie kola 16" nie zapwniaja wielkich predkosci ale do miasta wbrew pozorom wystarcza. Przelozenia etc. sa tak przemyslane ze rowerek jest naprawde wygodny. Przy 191cm wzrostu nie mam problemow.
Nie nadaje sie na dlugie dystanse, ja robie na nim okolo 35km dziennie w trybie miejskim, praca, klient, znajomi, obiad w kanjpie etc. Jezeli szykuje sie wiecej jezdzenia to duzy rower. Plus taki skaldaka ze w kazdej chwili wg. potrzeby mozna wrzucic go do bagaznika samochodu czy nawet skorzytac z uslug komunikcaji miejskiej.
Zerknij na strone producenta, maja troche modeli z wiekszymi kolami rowniez.

ps. no to teraz mnie zjedza ortodoksi ;)

--
adam r. -- -begin geek code block-- -- -
version 3.1
GCS/CM/FA d+ s-- :-- a? c++$ B++++ P-- L- E-- - W+++ N++ o K++ w-- o- M+++$ V-
-- -end geek code block-- --

Data: 2009-04-20 14:21:19
Autor: SHP
Jaki rower na miasto?
mocniak wrote:

Po poszukiwaniach najbliższy ideałom wydawał się Wheeler Server 3.5,
ale tu odstraszają zarówno stery klasyczne, jak i cena - 2999pln (!)
- a chciałbym zamknąć się w 2k.
Pomożecie? :-)

Myślę, że 2kpln to jednak sporo, jak na rower na miasto, aczkolwiek pojęcie względne :)
Na początku też pomykałem na zdezelowanym góralu, potem (dwa lata temu) kupiłem starą szosę za ok. 350zł, dokupiłem pełne błotniki i tak oto śmigam.
Teraz myślę jeszcze nad dodaniem bagażnika oraz ciut grubszych opon, choć i tak jestem pełen podziwu dla wytrwałości roweru, bo katuję go błogo :)


Pozdr
Tomek

--
http://rowerowy.szczecin.pl

Jaki rower na miasto?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona