Data: 2014-03-13 06:53:40 | |
Autor: PeJot | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-12 23:12, ToMasz pisze:
Zaczął się sezon, a ja ubrałem ogrodniczki i naprawiam rowery. Tzw. Klasyka. Do tego jeszcze włoski suport i koniecznie mostek na 21.1 mm. A, jeszcze korby 170 mm w rowerze młodzieżowym. No i paaaaaaaaaanie, kierownica za nisko, a 1.9" opony jakoś ciężko chodzą. No i zaczyna się kombinowanie, jak tu najmniejszym kosztem wyrzucić plastiki i doprowadzić toto do stanu używalności. I jak by nie kombinować, to na nowych częściach sprawa wychodzi *nieopłacalna*. O ile właściciel kumaty i świadomy, to zrozumie, że lepiej wpompować *sensownie* 2-4 stówy w stary rower niż w plastikową nówkę w markecie. Oczywiście, można nie brać się za serwisowanie takiego g...a, ale z drugiej strony da się na tym zarobić, kluczową kwestią jest stopień zużycia podzespołów. Teraz zacznie się ciekawiej. rower kross na tarczówkach, wolnobiegu za Moda, panie, moda. Po kija to piszę? Bo co roku jest to samo. Było, jest ( no, w tym roku jakby mniej, bo zdaje się komunii nie ma ) i będzie. Nie ma co rozpaczać, jak można zarobić. Po co Wam? Wy przecież często Nie przetłumaczysz. Marketing robi swoje. Dziś nawet do sklepu po bułki trzeba na tarczówkach jeździć. Niech nabywca nie cuduje, bo każde udziwnienie, każdy niepotrzebny Problem w tym że na rynku nie ma miejsca na *solidne* rowery. Z resztą, w rowerze za 1k też znajdzie się jakaś pseudo perełka, którą należało by wymienić. A ludzie wolą kupować nowy rower z marketu co rok, niż inwestować raz w sprzęt na kilka-kilkanaście lat. -- P.Jankisz |
|
Data: 2014-03-14 11:47:05 | |
Autor: Markiz (do)Sadny | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
On 13/03/14 05:53, PeJot wrote:
Nie przetłumaczysz. Marketing robi swoje. Dziś nawet do sklepu po bułki Kuzwa jak serce boli kiedy musisz dziecku tlumaczyc ze rower z tarczowkami "dzieciecymi" bedzie wazyl tone... i na koniec slyszysz ze marcin z klasy ma i ja tez chce takie... kurwa nastepny kilogram do i tak juz ciezkiego lomota, bo kto by tak sie dzieckiem przejmowal... -- Markiz doSadny |
|
Data: 2014-03-14 13:16:08 | |
Autor: Witek Jakubowski | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-14 12:47, Markiz (do)Sadny pisze:
On 13/03/14 05:53, PeJot wrote:A dodaj jeszcze to tego "amortyzator" w rowerze dla 6 latka - półcentymetrowe ugięcie, a rower niemal cięższy od dorosłej wersji. Witek |
|
Data: 2014-03-15 08:09:08 | |
Autor: PeJot | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-14 13:16, Witek Jakubowski pisze:
A dodaj jeszcze to tego "amortyzator" w rowerze dla 6 latka - Tyle że na rynku praktycznie nie ma sensowych rowerów dla dzieci, pozbawionych zbędnych gadżetów. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2014-03-16 09:09:58 | |
Autor: Witek Jakubowski | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-15 08:09, PeJot pisze:
W dniu 2014-03-14 13:16, Witek Jakubowski pisze:Niestety zdaje sobie z tego sprawę ;-) Pozdrowienia Witek |
|
Data: 2014-03-19 11:26:58 | |
Autor: Dąbrowski | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-15 08:09, PeJot pisze:
W dniu 2014-03-14 13:16, Witek Jakubowski pisze:Nie ma dlatego że nie produkują, czy nie ma dlatego że nie ma popytu? |
|
Data: 2014-03-19 12:08:17 | |
Autor: PeJot | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-19 11:26, Dąbrowski pisze:
Tyle że na rynku praktycznie nie ma sensowych rowerów dla dzieci,Nie ma dlatego że nie produkują, czy nie ma dlatego że nie ma popytu? Raczej to drugie. Popyt kształtuje podaż. -- P.Jankisz |
|
Data: 2014-03-14 20:18:05 | |
Autor: ToMasz | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
Kuzwa jak serce boli kiedy musisz dziecku tlumaczyc ze rower z ja wtedy mówię że ten rower jest zrobiony z lufy rudego 102. mama dziecka się śmieje do łez, a młody targa ją za rękaw i pyta co to jest rudy102? ToMasz |
|
Data: 2014-03-16 19:22:38 | |
Autor: fojtek | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
Rower dla dziecka ma być _zabawką_ a nie ergonomicznym narzędziem do pokonywania kilometrów. Ma sprawiać frajdę (niekoniecznie związaną z przejechanymi kilometrami). Dla 5 latka duży błyszczący dzwonek może być fajniejszy pełny XTR.Nie przetłumaczysz. Marketing robi swoje. Dziś nawet do sklepu po bułki |
|
Data: 2014-03-17 06:35:00 | |
Autor: PeJot | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-16 19:22, fojtek pisze:
Rower dla dziecka ma być _zabawką_ a nie ergonomicznym narzędziem do A dla rodzica wrzodem na d4 :> -- P.Jankisz |
|
Data: 2014-03-17 11:24:24 | |
Autor: fojtek | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 17.03.2014 06:35, PeJot pisze:
W dniu 2014-03-16 19:22, fojtek pisze:Jeżeli dzieciak przyjdzie z hasłem - tato ustaw mi saq na 22,5 mm i tłumienie stosowne do trasy w Wiśle. Jeżeli będzie się skarżył że tarcza już po 100 metrach zjazdu się przegrzewa. To faktycznie może być problem. Przypuszczam jednak że jednorazowo taki młodzieniec nie przejedzie więcej niż 100 metrów a dziennie 1-2 km. Jeżeli rower da się rozpędzić i hamulcem zablokować tylne koło to jest OK. Wystarczy raz na sezon przesmarować łańcuch, raz na zawsze wyregulować/nasmarować piasty, sprawdzić od czasu do czasu czy coś się nie odkręciło-zanadto się nie telepie. Kupisz mu wybajerzonego karbonowego sztywniaka a dzieciaki na podwórku będą się śmiały że ojca nie stać na fula za 500PLNów. |
|
Data: 2014-03-17 11:31:09 | |
Autor: Witek Jakubowski | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
W dniu 2014-03-16 19:22, fojtek pisze:
Oczywiście masz rację co do zabawki, ale jak 6-7 latek ma targać 15 kg, z czego 5 kg to zbędne pseudobajery, to jednak łatwiej o zniechęcenia. Niestety, to się przekłada na przyjemność z jazdy, nie mówiąc o prozaicznych rzeczach jak nauka podrzucania przedniego koła ;-( Witek |
|
Data: 2014-03-18 08:18:09 | |
Autor: Markiz (do)Sadny | |
Jaki rower - takie tam przemyślenia z pamiętnika mechanika. | |
On 16/03/14 18:22, fojtek wrote:
Ma sprawiać frajdę no wlasnie o tym pisze. zeby np 8 latek sie z takim rowerem nie "szarpal". nie mowie o wnoszeniu na 2 pietro tylko o normalnym uzytkowaniu gdzie np trzeba wciagnac na trzy schodki albo jest gorka dosc stroma i trzeba z nim podejsc. -- Markiz doSadny |