Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jaki samochód dla hobbysty - tani, ładnie brzm iący, mniej pospolity.

Jaki samochód dla hobbysty - tani, ładnie brzm iący, mniej pospolity.

Data: 2010-01-17 15:08:39
Autor: Przemek
Jaki samochód dla hobbysty - tani, ładnie brzm iący, mniej pospolity.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, odpisuję zbiorczo:

AE86 to chyba w środowisku driftu popularna, E30 i E36 to już w ogóle popularne, bo to udane samochody. Zatem popyt na nie jest spory,  a skoro już ich nie produkują i więcej ich się na rynku nie pojawi, to ceny mogą być niewspółmierne do wartości użytkowej. Z MX-5 i Capri jest chyba podobnie. Mój budżet na samochód jest raczej niezmienny w czasie, traktuję motoryzację jako jedno z hobby i posiadanie takiego samochodu-zabawki jest dla mnie warte te kilka tysięcy, ale nie więcej. Robert Rędziak - dzięki za wyczerpujące opinie dotyczące silników, wygląda na to, że z BMW będę musiał zrezygnować w ogóle - oglądałem jakieś ogłoszenia jeszcze starszych modeli E12, E21 i choć wyglądają znakomicie, to zapewne nawet z częściami eksploatacyjnymi będzie problem.

Dlatego myślę o jakimś niepopularnym samochodzie, którego nikt nie chce ;-) Te 2-4 tys. przeznaczone na naprawy to też raczej traktuję jako rezerwa na wypadek ewentualnych awarii, wymianę rozrządu po zakupie itp, co nie znaczy, że chcę je wydać jeżeli samochód będzie jeździł bez problemu.

Jakość prowadzenia nie jest priorytetem, dlatego rozważam samochody takie jak BX-a, jego też można wziąć na parking, rozstawić pachołki i mieć z tego dużo frajdy.

Z silników innych niż R4 chyba w ogóle muszę zrezygnować. Rozważałem peugeota 306 bo w rodzinie mieliśmy trzy peugeoty i w zasadzie z żadnym nie było większych problemów. Jedynie zawieszenie nie było zbyt trwałe, ale przy planowanych przebiegach nie ma to dużego znaczenia.

Może więc szukać malego samochodu z większym silnikiem, który jest popularny w większych autach tego samego koncernu, przez co łatwiej o tanie naprawy.

Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2010-01-17 15:06:19
Autor: Robert Rędziak
Jaki samochód dla hobbysty - tani, ładnie brzmiący, mniej pospolity.
On Sun, 17 Jan 2010 15:08:39 +0100, Przemek <spam@spam.pl> wrote:

AE86 to chyba w środowisku driftu popularna,

 HaczyWKroku jest przewartościowana dzięki drifterom i takiej
 jednej mandze. ;)

E30 i E36 to już w ogóle popularne, bo to udane samochody. Zatem popyt na nie jest spory,  a skoro już ich nie produkują i więcej ich się na rynku nie pojawi, to ceny mogą być niewspółmierne do wartości użytkowej.

 Powiem Ci, że wydałem dużo na swoją E36/5 i jak na razie nie
 żałuję tego (znaczy żałuję tylko tyle, że nie było mnie stać na
 ładne, dobrze wyposażone 328 coupe lub M3).

Z MX-5

 MX-5 ma tę zaletę, że jest postrzegany jako samochód sezonowy
 (choć obecny tu Przemek Vonau ma nieco inne zdanie), zatem nawet
 nastoletnie sztuki będą w o wiele lepszym stanie niż ich
 całoroczne odpowiedniki. Do tego jest to bardzo ciekawy wózek:
 dobrze wyważony, sensownie zawieszony, ze szperą.

Mój budżet na samochód jest raczej niezmienny w czasie, traktuję motoryzację jako jedno z hobby i posiadanie takiego samochodu-zabawki jest dla mnie warte te kilka tysięcy, ale nie więcej.

 Problem w tym, że za kilka tysięcy raczej niewiele dostaniesz.
 Nawet bobek z sensownego roku, we względnie przyzwoitym stanie
 kosztuje te 3-4kPLN, a gdzie jeszcze obowiązkowy pakiet zmian,
 żeby 21KM rozmnożyło się choćby w 30 ;)))

E12, E21 i choć wyglądają znakomicie, to zapewne nawet z częściami eksploatacyjnymi będzie problem.

 Chyba trochę dramatyzujesz. E21 to nie E114 ;) Ludzie je mają i
 jakoś dają radę je utrzymać w sensownym stanie (zwłaszcza że
 mechanicznie niektóre części są współdzielone z E30). Zresztą
 popatrz sam:

 http://bmwfans.info/parts/catalog/#all (na dole masz katalogi
 części do E12 i innych klasyków).

Dlatego myślę o jakimś niepopularnym samochodzie, którego nikt nie chce ;-)

 Nietypowe auta mają tę wadę, że w kilka-kilkanaście lat po
 zaprzestaniu ich produkcji części do nich prawie nie ma. Z
 takich jadowitych wynalazków mógłbym Ci polecić Charade GTti,
 ale jak Ci przyjdzie wyremontować silnik, to się zapłaczesz...

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-01-18 16:51:53
Autor: Przemek V
Jaki samochód dla hobbysty - tani, ładnie brzmiący, mniej pospolity.

Użytkownik "Przemek" <spam@spam.pl> napisał w wiadomości news:hiv5ld$sm2$1inews.gazeta.pl...
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, odpisuję zbiorczo:

AE86 to chyba w środowisku driftu popularna, E30 i E36 to już w ogóle popularne, bo to udane samochody. Zatem popyt na nie jest spory,  a skoro już ich nie produkują i więcej ich się na rynku nie pojawi, to ceny mogą być niewspółmierne do wartości użytkowej. Z MX-5 i Capri jest chyba podobnie. Mój budżet na samochód jest raczej niezmienny w czasie, traktuję motoryzację jako jedno z hobby i posiadanie takiego samochodu-zabawki jest dla mnie warte te kilka tysięcy, ale nie więcej.

Tak jak Robert napisał popatrz na MX-5. Natłukli tego mnóstwo, części w Polsce też jest dużo bo do UK ciągle spływają używane z Japonii, auto jest proste jak cep w budowie, pancerne jak oldskulowy japończyk i daje dużo frajdy. Łatwo przy niej dłubać i jest dużo materiałów w necie o tym co i jak można dłubać. Nieporównywalne z jakimiś BX'ami czy wozami drabiniastymi pokroju Capri czy Manty. O frajdzie z jazdy nie wspomnę bo miała być nieistotna ale sam się przekonasz.

Jaki samochód dla hobbysty - tani, ładnie brzm iący, mniej pospolity.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona