Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?

Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?

Data: 2018-05-22 07:03:58
Autor: Piecia aka dracorp
Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?
Nie mam dampera bo to wymaga innej ramy. Mam za to amortyzowaną sztycę. Przy bolącym kręgosłupie bardzo pomaga. Wcześniej jak nie bolał to zbytnio nie wiedziałem sensu.
Full jak mi znajoma mówiła jest po to aby koła były cały czas przyklejone do podłoża. Ale na pewno komfort jazdy jest większy w nierównym terenie.
To moje 3gr.

--
Piotr

Data: 2018-05-22 15:13:18
Autor: Piotr Rogoza
Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?
W dniu Tue, 22 May 2018 16:21:23 +0200, użytkownik ń napisał:

To na pewno (też ujeżdżam), ale sztyca to tylko jeden z elementów:
siodełko np. żelowe (mikrowstrząsy, których sztyca nie zamortyzuje) +
sztyca + opony.
Same siodło to jednak tylko cząstka. Też mam żelowe. Ostatnio wymieniłem sztycę na kilka dni na sztywną bo szukałem skąd dochodzą trzaski. Te same siodło ale różnica była mega odczuwalna.


--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2018-05-22 17:28:13
Autor: ń
Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?
No a ja własnie mam w jednym bajku chwilowo samo żelowe (Medicus z Lidla) bez amortyzatora (potrzebowałem obniżyć dosiad na ile się da, a amor sztycy dodaje aż 6-7 centymetrów) i całkiem nieźle się jedzie.  Z tym, że opony 2,00. Oczywiście duże dziury to za dużo (szczególnie po ciemku, ciało się nie przygotowuje i nie unosi odruchowo), ale kostkę czy chodnik łyka spokojnie.


-- -- -
Też mam żelowe. Ostatnio wymieniłem sztycę na kilka dni na sztywną bo szukałem skąd dochodzą trzaski. Te same siodło ale różnica była mega odczuwalna.

Data: 2018-05-22 20:55:06
Autor: Piotr Rogoza
Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?
W dniu Tue, 22 May 2018 17:28:13 +0200, użytkownik ń napisał:

No a ja własnie mam w jednym bajku chwilowo samo żelowe (Medicus z
Lidla) bez amortyzatora (potrzebowałem obniżyć dosiad na ile się da, a
amor sztycy dodaje aż 6-7 centymetrów) i całkiem nieźle się jedzie.  Z
tym, że opony 2,00. Oczywiście duże dziury to za dużo (szczególnie po
ciemku, ciało się nie przygotowuje i nie unosi odruchowo), ale kostkę
czy chodnik łyka spokojnie.
Ostatnio miałem okazję usiąść na nowym medicusie. Dalej twarde. Selle royal jednak przyjemniejsze. A to było już po 10h na rowerze.




--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2018-05-23 08:40:21
Autor: ń
Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?
Który model?
Jak oznaczone kątem nachylenia rowerzysty?


-- -- -
Selle royal jednak przyjemniejsze.

Data: 2018-05-23 19:45:18
Autor: Piotr Rogoza
[OT] Re: Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?
W dniu Wed, 23 May 2018 08:40:21 +0200, użytkownik ń napisał:

Który model?
Jak oznaczone kątem nachylenia rowerzysty?
To była seria Comfort -> Athletic -> Road -> Royalgel, model Viper. Ale kupowane z różnych roczników więc trochę się różnią. Wziąłem bo miałem okazję przymierzyć ale to i tak kwestia sporna.
WTB miałem na tydzień do testów. Super siodło, kupiłem. Po miesiącu trafiło do wora.


--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2018-05-22 16:21:23
Autor: ń
Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?
To na pewno (też ujeżdżam), ale sztyca to tylko jeden z elementów: siodełko np. żelowe (mikrowstrząsy, których sztyca nie zamortyzuje) + sztyca + opony.


-- -- -
Mam za to amortyzowaną sztycę. Przy bolącym kręgosłupie bardzo pomaga.

Jaki sens: damper vs sztyca amortyzowana?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona