Data: 2010-01-20 22:34:25 | |
Autor: lrem | |
Jaki średni? | |
W poście <hj8055$4b8$1@news.dialog.net.pl>,
Marian Paździoch nabazgrał: Nie zależy mi na idealnej jakości optycznej, bo nie będę tym robić cukierkowych zdjęć reklamowych, ot własne autorskie fotografie. Warunki muszą być takie: Zrezygnować z średniego formatu? Po co to, jeśli nie dla jakości? Szpan? -- Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem: Znowu sesja :) Ile tych palców?! Google idzie na wojnę |
|
Data: 2010-01-21 00:48:09 | |
Autor: Marian Paździoch | |
Jaki średni? | |
Użytkownik <lrem@localhost.localdomain> napisał w wiadomości news:slrnhlf1ao.ubg.lremlocalhost.localdomain...
Zrezygnować z średniego formatu? Po co to, jeśli nie dla jakości? Szpan? Żaden szpan tylko potrzebuję robić powiększenia sporych rozmiarów (jednak wielki format nie wchodzi w grę), ale nie żadnych cukierkowych reklam. Może źle się wyraziłem z tą jakością; nie potrzebuję nadwyżki jakości jaką zagwarantuje Mamiya względem Pentacona, ale Pentacon odpada z powodu awaryjności. Pozatym lubię ten format, a przyjemność też jest bardzo ważna :P. Pozdrawiam, Maniek |
|
Data: 2010-01-21 01:20:22 | |
Autor: Karas | |
Jaki średni? | |
Marian Paździoch pisze:
... względem Pentacona, ale Pentacon odpada z powodu Jak Ci tylko awaryjność przesuwu w Pentaconie przeszkadza to zastosuj stary chwyt -rozepnij naciąg migawki a przesuw w oparciu o dziure w tylnej ściance - stary sposób zawodowych fotografów z lat 70-80 ;-) -- pozdrawiam, Karaś |
|
Data: 2010-01-21 09:07:41 | |
Autor: Marian Paździoch | |
Jaki średni? | |
Użytkownik "Karas" <"faktornik"@vp.pl> napisał w wiadomości news:hj86ka$t1l$1news.onet.pl...
Jak Ci tylko awaryjność przesuwu w Pentaconie przeszkadza to zastosuj stary chwyt -rozepnij naciąg migawki a przesuw w oparciu o dziure w tylnej ściance - stary sposób zawodowych fotografów z lat 70-80 ;-) Poważnie tak robili? Jakoś nie wyobrażam sobie tego bez przedostania się światła :P. A pozatym nie lubię kombinować. Pzdr. Maniek |
|
Data: 2010-01-21 09:26:46 | |
Autor: bans | |
Jaki średni? | |
W dniu 2010-01-21 09:07, Marian Paździoch pisze:
Poważnie tak robili? Jakoś nie wyobrażam sobie tego bez przedostania się Przecież kiedyś mnóstwo aparatów miało odpowiednie okienko z tyłu, właśnie w celu liczenie klatek. I jak myślisz po co na papierze ochronnym filmu średnioformatowego są odpowiednie liczby? Okienko ma czerwoną szybkę i klapkę, żeby zaglądać tam tylko na czas przewijania filmu. Trochę filmów wypstrykałem Startem i nigdy nie było śladu zaświetlenia błony w miejscu, gdzie było to okienko. -- bans |
|
Data: 2010-01-21 09:37:02 | |
Autor: Marian Paździoch | |
Jaki średni? | |
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:hj9349$oan$1inews.gazeta.pl...
Okienko ma czerwoną szybkę i klapkę, żeby zaglądać tam tylko na czas przewijania filmu. Mam wrażenie, że Karas miał na myśli co innego ;). Pzdr. Maniek |
|
Data: 2010-01-21 09:46:56 | |
Autor: bans | |
Jaki średni? | |
W dniu 2010-01-21 09:37, Marian Paździoch pisze:
Mam wrażenie, że Karas miał na myśli co innego ;). Hm, czytam jego posta po raz wtóry i ciągle myślę, że jednak właśnie o to. -- bans |
|
Data: 2010-01-21 10:35:05 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Jaki średni? | |
"bans" <goc@o2.pl> napisał:
Jeśli dobrze pamiętam (było to kilkanaście lat temu), przerobione Pentacony które oglądałem miały samo okienko z czerwonego plastiku - w zakładanie klapki przerabiający już się nie bawił. Widocznie i bez klapki nie zaświetlało. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |
|
Data: 2010-01-21 10:31:28 | |
Autor: Marek Wyszomirski | |
Jaki średni? | |
"Marian Paździoch" <niema@niema.pl> napisał:
Jak Ci tylko awaryjność przesuwu w Pentaconie przeszkadza to zastosuj stary chwyt -rozepnij naciąg migawki a przesuw w oparciu o dziure w tylnej ściance - stary sposób zawodowych fotografów z lat 70-80 ;-) Potwierdzam - widziałem kilka tak przerobionych aparatów. Jakoś nie wyobrażam sobie tego bez przedostania się światła :P. A pozatym nie lubię kombinować.Dziura była zaślepiona okienkiem z czerwonego plastiku przez który dawałao się odczytac napisy na papierowej taśmie ochronnej filmu. Podobne rozwiązanie spotykane było w wielu starych aparatach srednioformatowych - przypuszczam, że te okienka wydłubywane były ze starych, złomowanych aparatów. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl) |