Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?

Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?

Data: 2011-03-04 11:23:36
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 4 Mar, 19:39, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:

a po wczorajszym bieganiu musia em spacerem wraca do domu.
Bieganie sobie odpuszczę,

Może spróbuj zmienić buty i sposób biegania. O ile tego już gdzieś nie
czytałeś, to ostatnimi czasy tu i ówdzie pojawiały się artykuły o tym
jak to genialni naukowcy po wielu dziesięcioleciach eksperymentów,
badań i brania ciężkiej kasy, doszli w końcu do wniosku..., że nie ma
to jak naturalna bosa stopa, którą stworzyły miliony lat ewolucji.
Cały zaś rozwój technologiczny przemysłu obuwniczego w dziedzinie
obuwia do biegania uznali za błędny i ślepy zaułek.

Stąd zrodziły się wynalazki typu Fivefingers - pewnie istnieje wersja
zimowa. Ja akurat nie biegam wcale, ale kiedyś sobie taki wynalazek
sprawię dla zaspokojenia ciekawości.

Moja opaska wygląda mnie więcej tak: <http://e.radar.pl/rdr218/d9b5fa79000f38b94d2432b9>

No i co to ma dawać? Kiedyś też miałem problemy z kolanami, ale
popracowałem nad zmianą ustawienia siodełka i sposobem pedałowania i
jakoś przeszło, mimo że jeżdżę dużo ciężej i z tego co mówią mi
znajomi, używam w porównaniu z innymi bardzo twardych przełożeń.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-03-04 20:31:01
Autor: piecia aka dracorp
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
Dnia Fri, 04 Mar 2011 11:23:36 -0800, Rowerex napisał(a):

On 4 Mar, 19:39, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:

a po wczorajszym bieganiu musia em spacerem wraca do domu. Bieganie
sobie odpuszczę,

Może spróbuj zmienić buty i sposób biegania. O ile tego już gdzieś nie
czytałeś, to ostatnimi czasy tu i ówdzie pojawiały się artykuły o tym
jak to genialni naukowcy po wielu dziesięcioleciach eksperymentów, badań
i brania ciężkiej kasy, doszli w końcu do wniosku..., że nie ma to jak
naturalna bosa stopa, którą stworzyły miliony lat ewolucji. Cały zaś
rozwój technologiczny przemysłu obuwniczego w dziedzinie obuwia do
biegania uznali za błędny i ślepy zaułek.

Stąd zrodziły się wynalazki typu Fivefingers - pewnie istnieje wersja
zimowa. Ja akurat nie biegam wcale, ale kiedyś sobie taki wynalazek
sprawię dla zaspokojenia ciekawości.
Świadom jestem tego, niestety ciężko jest się nauczyć biegać wolno na palcach. Po za tym przy bieganiu na palcach trochę inaczej układam stopę, a dokładniej to trochę ją skręcam.
Ale aktualnie mam za bardzo dobite kolana więc bieganie idzie w odstawkę.
Słowo klucze tutaj to Pose lub Posetv.

No i co to ma dawać?
Coś tam da. Siodełko mam raczej dobrze ustawione, sposobu pedałowania nie zmienię bo chyba raczej nie ma jak, co najwyżej mogę założyć spd-kiedyś mi to pomogło na bolące kolana przed zawodami biegowymi. Lub rozstawić szerzej nogi. Zauważyłem że podczas pedałowania skręcam nogi żeby spodnie nie wpadały na łańcuch/korbę. Może to też miało wpływ na jakoś pracy kolan. Niby mam wąskie spodnie z możliwością spięcia ale byłyby lepsze jeszcze węższe.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2011-03-14 15:35:18
Autor: Coaster
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 3/4/11 9:31 PM, piecia aka dracorp wrote:
Zauważyłem że podczas pedałowania skręcam nogi żeby spodnie
nie wpadały na łańcuch/korbę. Może to też miało wpływ na jakoś pracy
kolan.

Cala noga powinna poruszac sie w jednej plaszczyznie - nie nalezy wykonywac zadnych skretow i wygibasow kolanami na boki.

Sheldon tak opisuje rozwiazanie problemu:
"Something the doctors don't seem to think of suggesting, but which really helped me a lot, is to make a concious effort to avoid lateral knee movement during the pedal stroke. Watch your knees as you ride (in a low-traffic setting!) They should move up and down as you pedal, with no sideward motion. Many cyclists have a sideways hitch in their pedaling motion, which I believe is a major contributor to chondromalacia. If you pay occasional attention to this, it doesn't take long to train yourself to keep the knees in line."

http://www.sheldonbrown.com/pain.html#knees

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-03-14 07:59:48
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 14 Mar, 15:35, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
On 3/4/11 9:31 PM, piecia aka dracorp wrote:

> Zauwa y em e podczas peda owania skr cam nogi eby spodnie
> nie wpada y na a cuch/korb . Mo e to te mia o wp yw na jako pracy
> kolan.

Cala noga powinna poruszac sie w jednej plaszczyznie - nie nalezy
wykonywac zadnych skretow i wygibasow kolanami na boki.

IMHO, to tylko pogłębi problem. Potem się delikwent poślizgnie na
zamrożonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
gruzach. Uważam wręcz przeciwnie - należy jak najbardziej ćwiczyć
skręty kolan we wszelakich kierunkach, oczywiście zaczynać powoli,
systematycznie i z dnia na dzień.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-03-16 18:26:11
Autor: Coaster
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 3/14/11 3:59 PM, Rowerex wrote:
On 14 Mar, 15:35, Coaster<manyp...@mac.com>  wrote:
On 3/4/11 9:31 PM, piecia aka dracorp wrote:

Zauwa y em e podczas peda owania skr cam nogi eby spodnie
nie wpada y na a cuch/korb . Mo e to te mia o wp yw na jako pracy
kolan.

Cala noga powinna poruszac sie w jednej plaszczyznie - nie nalezy
wykonywac zadnych skretow i wygibasow kolanami na boki.

IMHO, to tylko pogłębi problem. Potem się delikwent poślizgnie na
zamrożonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
gruzach.

Bardzo ciekawe. Nawet smieszne, tyle ze nieprawdziwe. Co ma pozlizgniecie sie na chodniku do _niewlasciwego_ zakresu pracy kolana? Mozna to sobie wyobrazic na przykladzie biegacza - gdyby wykonywal ruchy kolanem na boki szybko moglby sie nabawic kontuzji.

Uważam wręcz przeciwnie - należy jak najbardziej ćwiczyć
skręty kolan we wszelakich kierunkach, oczywiście zaczynać powoli,
systematycznie i z dnia na dzień.

Wez nie zartuj, bo ktos moze to wziac na powaznie zrobi sobie krzywde i cos zwichnie, skreci... Wyobraz sobie pracujacy korbowod w silniku - luzy sa prawidlowe, korba na wale porusza sie w jednej plaszczyznie.
W przypadku, kiedy korba by pracowala takze na boki, poza normalnym zakresem pracy, nie dosc, ze tracila by energie na niepotrzebne wychyly boczne, to powierzchnie panewek ulegly by przyspieszonemu zuzyciu.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-03-16 21:13:08
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
> IMHO, to tylko pogłębi problem. Potem się delikwent poślizgnie na
> zamrożonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
> gruzach.

Bardzo ciekawe. Nawet smieszne, tyle ze nieprawdziwe. Co ma pozlizgniecie sie na chodniku do _niewlasciwego_ zakresu pracy kolana?

Przenośnia, nie brać dosłownie.

Mozna to sobie wyobrazic na przykladzie biegacza - gdyby wykonywal ruchy kolanem na boki szybko moglby sie nabawic kontuzji.

"Gdyby", "mógłby" - czyste spekulacje - a gdzie dowody?
 
> Uważam wręcz przeciwnie - należy jak najbardziej ćwiczyć
> skręty kolan we wszelakich kierunkach, oczywiście zaczynać powoli,
> systematycznie i z dnia na dzień.

Wez nie zartuj, bo ktos moze to wziac na powaznie zrobi sobie krzywde i cos zwichnie, skreci...

Od kilku lat stosuję zasadę, że każdego dnia z rana kolano musi sobie
porządnie chrupnąć w maksymalnym zgięciu, przy różnych stopniach skręcenia -
do tego ćwiczenia wykorzystuję schody. Stosuję też inne ćwiczenie - klękamy na
podłodze, następnie tyłek kładziemy na stopy, znów do pozycji klęczącej,
następnie tyłek raz na prawą stronę, raz na lewą stronę stóp. Na koniec
perwersyjne ćwiczenie - stopy rozszerzyć i tyłek do spodu na podłogę...

Jeszcze chodzę :P

Wyobraz sobie pracujacy korbowod w silniku - luzy sa prawidlowe, korba na wale porusza sie w jednej plaszczyznie.

"Prawidłowy luz ma człowiek, choć doń części brak zamiennych"...

W przypadku, kiedy korba by pracowala takze na boki, poza normalnym zakresem pracy, nie dosc, ze tracila by energie na niepotrzebne wychyly boczne, to powierzchnie panewek ulegly by przyspieszonemu zuzyciu.

Nie myl prymitywnej mechaniki z biologią i milionami lat ewolucji. Przeciętny
człowiek po odbyciu odpowiednich serii ćwiczeń byłby w stanie powtórzyć
wyczyny cyrkowca zwanego "człowiekiem gumą"...

Stawy biologiczne mają możliwości nieprawdopodobne. Nikt jeszcze nie stworzył
protezy stawu choćby zbliżonej osiągami do stawu naturalnego.

Pozdr-
-Rowerex

--


Data: 2011-03-30 15:16:46
Autor: Coaster
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(c ałoroczny)?
On 3/16/11 10:13 PM, Rowerex wrote:
Coaster<manypeny@mac.com>  napisał(a):

IMHO, to tylko pogłębi problem. Potem się delikwent poślizgnie na
zamroĹźonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
gruzach.

Bardzo ciekawe. Nawet smieszne, tyle ze nieprawdziwe. Co ma
pozlizgniecie sie na chodniku do _niewlasciwego_ zakresu pracy kolana?

Przenośnia, nie brać dosłownie.

Uff! ;-)


Mozna to sobie wyobrazic na przykladzie biegacza - gdyby wykonywal ruchy
kolanem na boki szybko moglby sie nabawic kontuzji.

"Gdyby", "mógłby" - czyste spekulacje - a gdzie dowody?

"Zrzucenie czlowieka glowa w dol z trzeciego pietra moze skonczyc sie jego smiercia". Uwazasz, ze wystarczy "spekulacja" czy potrzebne sa dowody?


Uważam wręcz przeciwnie - należy jak najbardziej ćwiczyć
skręty kolan we wszelakich kierunkach, oczywiście zaczynać powoli,
systematycznie i z dnia na dzień.

Wez nie zartuj, bo ktos moze to wziac na powaznie zrobi sobie krzywde i
cos zwichnie, skreci...

Od kilku lat stosuję zasadę, że każdego dnia z rana kolano musi sobie
porządnie chrupnąć w maksymalnym zgięciu,

"Jak to się zwykle zaczyna…

Jednak czasami zły „zeskok” w czasie gry w siatkówkę, zaczepiona o coś twardego narta czy rolka, lub tylko źle postawiona noga powoduje charakterystyczne “chrupnięcie w kolanie”. " ;-)

przy różnych stopniach skręcenia -
do tego ćwiczenia wykorzystuję schody. Stosuję też inne ćwiczenie - klękamy na
podłodze, następnie tyłek kładziemy na stopy, znów do pozycji klęczącej,
następnie tyłek raz na prawą stronę, raz na lewą stronę stóp. Na koniec
perwersyjne ćwiczenie - stopy rozszerzyć i tyłek do spodu na podłogę...

Jeszcze chodzę :P

Cwiczenia o ktorych piszesz nie sa takim rodzajem pracy o jaki wykonuje kolano podczas jazdy na rowerze (oczywiscie nie chodzi o taka jazde, kiedy glownie wozi sie cztery litery na siodelku i od czasu do czasu zakreci sie pedalami). To o czym piszesz, to rozciaganie/rozgrzewka. Jogini tez robia rozne inne figury. Wykonaj te cwiczenia szesc razy szybciej i przez godzine non stop (nie, nie wykonuj to tylko przenosnia!).


Wyobraz sobie pracujacy korbowod w silniku -
luzy sa prawidlowe, korba na wale porusza sie w jednej plaszczyznie.

"Prawidłowy luz ma człowiek, choć doń części brak zamiennych"...

Nie przepadam za _zbyt_duzym_ luzem ;-)


W przypadku, kiedy korba by pracowala takze na boki, poza normalnym
zakresem pracy, nie dosc, ze tracila by energie na niepotrzebne wychyly
boczne, to powierzchnie panewek ulegly by przyspieszonemu zuzyciu.

Nie myl prymitywnej mechaniki z biologią i milionami lat ewolucji.

Biologia jak najbardziej ma wiele wspolnego z mechanika.

Przeciętny człowiek po odbyciu odpowiednich serii ćwiczeń byłby w stanie powtórzyć
wyczyny cyrkowca zwanego "człowiekiem gumą"...

Co ma sie nijak do dlugotrwalej pracy kolana w sposob niezgodny z "biolgia i milionami lat ewolucji".
"[...] Staw kolanowy człowieka należy do najbardziej zagrożonych uszkodzeniami stawów ciała. Dzieje się tak z powodu jego umiejscowienia na przedłużeniu dwóch długich dźwigni, jakimi są kości udowa (górna dźwignia) i piszczelowa nogi (dolna dźwignia), jak i częstego wykonywania wysiłków fizycznych silnie obciążających ten narząd ruchu. Nie bez znaczenia jest też fakt, że staw kolanowy jest tzw. stawem zawiasowym, co oznacza zdolność do ruchów głównie w jednej płaszczyźnie - tj. do zginania i wyprostowywania się zgodnie z kierunkiem w którym się poruszamy." [...]

"[...] Podczas chodzenia, biegania czy skakania w tych kierunkach w jakich się poruszamy - krągłe powierzchnie stawowe toczą się gładko po sobie. Przy każdym poprawnych ruchu mięśnie czynnie kurczą się i rozkurczają, podczas, gdy więzadła obkurczają się i rozciągają biernie. Jeśli jednak nieco zmienimy kierunek zginania nogi w stawie zostanie to zablokowane. Zakres ruchów stawu kolanowego jest bowiem ograniczony - tzw. aparatem stabilizującym, jakim są liczne więzadła (biernie) i mięśnie (czynnie). Obie struktury dodatkowo, często skręcają się i obracają, co pozwala na elastyczne blokowanie niedozwolonych ruchów ze względu na konstrukcję stawu. Toteż drastyczne przekroczenie - np. wskutek urazu określonej granicy manipulacji kończy się uszkodzeniem stawu kolanowego lub aparatu stabilizującego. [...]"


Stawy biologiczne mają możliwości nieprawdopodobne. Nikt jeszcze nie stworzył
protezy stawu choćby zbliżonej osiągami do stawu naturalnego.

Napisales o protezach - zastanowiles sie po co sa potrzebne? Gdyby staw byl absolutnie nieprawdopodonym, wspanialym tworem dla protez nie byly by miejsca. Staw, a szczegolnie kolanowy jest wspanialy dopoty, dopoki sie nie zepsuje. Wtedy jest gorszy od protezy :-(

Nalezy uzywac 'ewolucujnie zaprojektowanych' stawow zgodnie z ich przeznaczeniem i zasada dzialania, wtedy bedzie mozna sie nimi cieszyc jak najdluzej.
http://www.pfm.pl/u235/navi/200126#p1


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-03-30 10:28:05
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 30 Mar, 14:16, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

Napisales o protezach - zastanowiles sie po co sa potrzebne?

Jasne:

1. Ofiarom wypadków.
2. Osobom ze zwyrodnieniami, z których znakomita większość miała do
czynienia ze sportem wyłącznie na lekcjach WF i nigdy później.
3. Osobom z chorobami wrodzonymi oraz nowotworami.
4. Sportowcom po ciężkich nagłych kontuzjach.

Podaj mi nazwiska kolarzy mających protezę stawu z innego powodu niż
wypadek, prześledzimy ich losy i przyczyny dla których zniszczyli
sobie stawy.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-03-30 10:50:26
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 30 Mar, 14:16, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

"[...] Staw kolanowy człowieka należy do najbardziej zagrożonych
uszkodzeniami stawów ciała.

Bla, bla, bla. Rozmawiajmy o faktach, a nie o mitach.

To tak w dzisiejszym artykule na onecie, w którym napisano, że "nie
spożywanie śniadania powoduje otyłość" i parę innych bzdur, jak to np.
należy w pracy żreć przynajmniej dwa razy i zaspokajać głód orzechami,
joguratami itp... Co ciekawe "tezy" te wypowiada przedstawiciel pisma
"Superlinia" - jak widać tego typu wydawnictwom "zależy" wyłącznie na
swoich "odbiorcach", a "zależność" polega na tym, że muszą to być
odbiorcy otyli i ma ich być jak najwięcej, bo wtedy pismo się sprzeda
lepiej...

Tyle że na tym samym onecie był wcześniej artykuł mówiący, że naukowcy
poddali badaniom dwie grupy osób, z których pierwsza jadła obfite
śniadanie, a drugą przyzwyczajono do nie spożywania śniadań. Wynik
badań był taki, że obydwie grupy spożywały następne posiłki w
jednakowych ilościach, co oznacza, że ci jedzący śniadania dostarczali
organizmowi ekstra kalorii, zupełnie niepotrzebnych, przez co ich
skłonność do tycia była znacznie większa...

Może jakieś statystyki na poparcie tezy o owym "najbardziej zagrożonym
stawie"? Jaki procent urazów kończyn dolnych i górnych stanowią urazy
kolana? A gdyby ktoś stwierdził, że łatwiej złamać sobie rękę niż
uszkodzić kolano, to co, powiedziałby nieprawdę? A na jakiej
podstawie?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-03-16 21:14:14
Autor:
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
IMHO, to tylko pog=B3=EAbi problem. Potem si=EA delikwent po=B6lizgnie na
zamro=BFonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
gruzach.

Proszę Cię, nie pisz już lepiej nic na ten temat. Idąc Twoim tokiem myślenia
przy przysiadach ze sztangą powinno się krzywo stawiac stopy pod fantazyjnymi
kątami w celu wzmocnienia kolan. Miałme problemy bólowe z kolanami (przyparcie boczne rzepki). Rozwiązaniem
było badanie body geomatry, podczas którego doprowadzono do tego (wkładki i
kliny w butach, ustawienie bloków), że moje kolano porusza się właśnie w
jednej płaszczyźnie patrząc z przodu. Do tego spora dawka rozciągania i
problem rozwiązany. Jeśli chcesz zwiąkszyć stabilność i ruchomość stawów, polecam trening
funkcjonalny, a nie pedałowanie z powykręcanymi nogami.

pozdrawiam
karmi


--


Data: 2011-03-17 00:01:43
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 16 Mar, 22:14, " " <k.a.r.m.i.7.WYT...@gazeta.pl> wrote:
> IMHO, to tylko pog=B3=EAbi problem. Potem si=EA delikwent po=B6lizgnie na
> zamro=BFonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
> gruzach.

Proszę Cię, nie pisz już lepiej nic na ten temat. Idąc Twoim tokiem myślenia
przy przysiadach ze sztangą powinno się krzywo stawiac stopy pod fantazyjnymi
kątami w celu wzmocnienia kolan.

Idąc innym tokiem myślenia, jazda rowerem powoduje zniszczenia stawów
i choroby serca - to drugie nawet udowodnili naukowcy badający
rowerzystów jeżdżących w miastach w intensywnym ruchu ulicznym....

Miałme problemy bólowe z kolanami (przyparcie boczne rzepki). Rozwiązaniem
było badanie body geomatry, podczas którego doprowadzono do tego (wkładki i
kliny w butach, ustawienie bloków), że moje kolano porusza się właśnie w
jednej płaszczyźnie patrząc z przodu. Do tego spora dawka rozciągania i
problem rozwiązany.

Jeździsz jednym rowerem, czy przesiadasz się czasem z górala (szeroki
rozstaw korb) na szosówkę (wąski rozstaw korb)?

Jeśli chcesz zwiąkszyć stabilność i ruchomość stawów, polecam trening
funkcjonalny, a nie pedałowanie z powykręcanymi nogami.

Ze sztangą? ;-)))

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-03-17 09:09:29
Autor: karmi
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
Rowerex <rowerex@op.pl> napisał(a):
Je=BCdzisz jednym rowerem, czy przesiadasz si=EA czasem z g=F3rala (szeroki
rozstaw korb) na szos=F3wk=EA (w=B1ski rozstaw korb)?
Mam więcej niż jeden rower i więcej niż jedną parę butów pod spd. Mało tego, w
góralach mam korby 170mm, a w szosie 172,5mm. pozdrawiam
karmi

--


Data: 2011-03-17 09:10:12
Autor: Fabian
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
W dniu 17.03.2011 08:01, Rowerex pisze:
Idąc innym tokiem myślenia, jazda rowerem powoduje zniszczenia stawów
i choroby serca - to drugie nawet udowodnili naukowcy badający
rowerzystów jeżdżących w miastach w intensywnym ruchu ulicznym....

Przecież powoduje, i jedno, i drugie, i to niezależnie czy w mieście czy
na wsi.

Fabian.

Data: 2011-03-17 03:36:20
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 17 Mar, 09:10, Fabian <fabian1234567...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 17.03.2011 08:01, Rowerex pisze:

> Idąc innym tokiem myślenia, jazda rowerem powoduje zniszczenia stawów
> i choroby serca - to drugie nawet udowodnili naukowcy badający
> rowerzystów jeżdżących w miastach w intensywnym ruchu ulicznym.....

Przecie powoduje, i jedno, i drugie, i to niezależnie czy w mieście czy
na wsi.

No właśnie! A to dlatego, że taki tok myślenia jest zupełnie
właściwy :-)

To, że człowiek wymyślił sobie np. obuwie, okazuje się być błędem.
Zaawansowane obuwie do biegania mocno ostatnio oberwało od naukowców i
przynajmniej na poziomie rekreacyjnym zaczął się powrót do biegania
niemal gołą stopą.

Z drugiej strony, to czy biegacz biega prawie gołą stopą w takich
Fivefingersach czy zaawansowanym obuwiu krytykowanym przez naukę, to
może zrobić sobie równie wielką krzywdę. Ot wystarczy, że przesadzi z
treningiem.

Ale jest tez inna możliwość. Jeśli w miarę zaawansowany biegacz
biegający głównie po równych i ubitych nawierzchniach wybierze się na
prawdziwy bieg przełajowy z przeszkodami w urozmaiconym, nierównym,
grząskim i śliskim terenie, to może się okazać, że jego stawy
odzwyczajone od dodatkowych obciążeń np. "skręcających" jakie
wprowadza nierówny teren z niepewnym podłożem, zwyczajnie
zaprotestują.

I sytuacja odwrotna - osoba biegająca wyłącznie po piaszczystej plaży
po nagłym przerzuceniu się na bieganie po betonowych chodnikach
prawdopodobnie będzie odczuwała mocne przeciążenia.

Pytałem to o jazdę na zmianę na różnych rowerach. Zauważyłem po sobie,
że nagła przesiadka po długim okresie z górala o rozstawie korb 175mm
(nie mylić rozstawu z długością) na szosówkę o rozstawie korb 145mm
powoduje dyskomfort w kolanach, ponieważ przy takiej różnicy nie ma
możliwości, by stawy pracowały jednakowo. Ot, się odzwyczaiły i lekko
protestują. Jaka na to rada? Pojeździć szosówką i się przyzwyczaić,
często zmieniać rowery, często zmieniać ustawienie siodełka itp -
czyli często stosować różne rodzaje obciążeń kolan i innych stawów...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-03-30 16:57:06
Autor: Coaster
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 3/17/11 11:36 AM, Rowerex wrote:
On 17 Mar, 09:10, Fabian<fabian1234567...@gazeta.pl>  wrote:
W dniu 17.03.2011 08:01, Rowerex pisze:

Idąc innym tokiem myślenia, jazda rowerem powoduje zniszczenia stawów
i choroby serca - to drugie nawet udowodnili naukowcy badający
rowerzystów jeżdżących w miastach w intensywnym ruchu ulicznym.....

Przecie powoduje, i jedno, i drugie, i to niezależnie czy w mieście czy
na wsi.

No właśnie! A to dlatego, że taki tok myślenia jest zupełnie
właściwy :-)

To, że człowiek wymyślił sobie np. obuwie, okazuje się być błędem.
Zaawansowane obuwie do biegania mocno ostatnio oberwało od naukowców i
przynajmniej na poziomie rekreacyjnym zaczął się powrót do biegania
niemal gołą stopą.

Z drugiej strony, to czy biegacz biega prawie gołą stopą w takich
Fivefingersach czy zaawansowanym obuwiu krytykowanym przez naukę, to
może zrobić sobie równie wielką krzywdę. Ot wystarczy, że przesadzi z
treningiem.

Ale jest tez inna możliwość. Jeśli w miarę zaawansowany biegacz
biegający głównie po równych i ubitych nawierzchniach wybierze się na
prawdziwy bieg przełajowy z przeszkodami w urozmaiconym, nierównym,
grząskim i śliskim terenie, to może się okazać, że jego stawy
odzwyczajone od dodatkowych obciążeń np. "skręcających" jakie
wprowadza nierówny teren z niepewnym podłożem, zwyczajnie
zaprotestują.

I sytuacja odwrotna - osoba biegająca wyłącznie po piaszczystej plaży
po nagłym przerzuceniu się na bieganie po betonowych chodnikach
prawdopodobnie będzie odczuwała mocne przeciążenia.

Konfabulujesz Wasc i w dodatku przeczysz sam sobie - gdzie ta ewolucujna doskonalosc? ;-) Po to jest 'puszka' na samej gorze konstrukcji, zeby umiec sie dostosowac do zmiennych terenu. Jezeli poddasz sie "skrecajacym obciazeniom" (lol), to sobie cos skrecisz.


Pytałem to o jazdę na zmianę na różnych rowerach. Zauważyłem po sobie,
że nagła przesiadka po długim okresie z górala o rozstawie korb 175mm
(nie mylić rozstawu z długością) na szosówkę o rozstawie korb 145mm
powoduje dyskomfort w kolanach, ponieważ przy takiej różnicy nie ma
możliwości, by stawy pracowały jednakowo. Ot, się odzwyczaiły i lekko
protestują. Jaka na to rada? Pojeździć szosówką i się przyzwyczaić,
często zmieniać rowery, często zmieniać ustawienie siodełka itp -
czyli często stosować różne rodzaje obciążeń kolan i innych stawów...

Hmm, nigdy nie mialem zadnego dyskomfortu 'w nogach" bez wzgledu jaki byl rozstaw korb, czy jak dluga przerwa w jezdzie. Ale to pewnie dlatego, ze nie bujam kolanami na boki. Kiedy pod koniec lat 90-tych przeczytalem *ten* tekst Sheldona, zaczalem obserwowac, jak pracuja moje kolana podczas pedalowania - okazalo sie, ze intuicyjnie stosowalem 'system jednoplaszczyznowy."

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-03-30 16:08:10
Autor: Coaster
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 3/17/11 8:01 AM, Rowerex wrote:
On 16 Mar, 22:14, " "<k.a.r.m.i.7.WYT...@gazeta.pl>  wrote:
IMHO, to tylko pog=B3=EAbi problem. Potem si=EA delikwent po=B6lizgnie na
zamro=BFonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
gruzach.

Proszę Cię, nie pisz już lepiej nic na ten temat. Idąc Twoim tokiem myślenia
przy przysiadach ze sztangą powinno się krzywo stawiac stopy pod fantazyjnymi
kątami w celu wzmocnienia kolan.

Idąc innym tokiem myślenia, jazda rowerem powoduje zniszczenia stawów
i choroby serca - to drugie nawet udowodnili naukowcy badający
rowerzystów jeżdżących w miastach w intensywnym ruchu ulicznym....

Ale takie jest zycie - im dalej 'w las', tym bardziej podlegasz zniszczeniu. Mniej lub wiecej. Sek w tym, zeby nie niszczyc sie niepotrzebnie ;-)


Miałme problemy bólowe z kolanami (przyparcie boczne rzepki). Rozwiązaniem
było badanie body geomatry, podczas którego doprowadzono do tego (wkładki i
kliny w butach, ustawienie bloków), że moje kolano porusza się właśnie w
jednej płaszczyźnie patrząc z przodu. Do tego spora dawka rozciągania i
problem rozwiązany.

Jeździsz jednym rowerem, czy przesiadasz się czasem z górala (szeroki
rozstaw korb) na szosówkę (wąski rozstaw korb)?

Rozstaw korb nie wymusza innej pracy kolana. Od 'rozstawu' masz stawy biodrowe.


Jeśli chcesz zwiąkszyć stabilność i ruchomość stawów, polecam trening
funkcjonalny, a nie pedałowanie z powykręcanymi nogami.

Ze sztangą? ;-)))

Pozdr-
-Rowerex


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-03-30 11:20:55
Autor: Rowerex
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 30 Mar, 15:08, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

Rozstaw korb nie wymusza innej pracy kolana. Od 'rozstawu' masz stawy
biodrowe.

Stawy biodrowe i mięśnie, które z przyzwyczajenia chcą pracować w
takiej samej pozycji, co przekłada się na inna pracę kolan, które też
chciałyby tej samej pozycji którą polubiły.

W dodatku homo-sapiens ma też stopy, które przy innym rozstawie korb
inaczej się układają, a poprzez stopy i kości obciążenia przenoszą się
na kolana - spróbuj sobie pochodzić dłużej jak Charlie Chaplin ze
stopami mocno na zewnątrz.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-03-30 15:20:52
Autor: Coaster
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
On 3/16/11 10:14 PM, k.a.r.m.i.7.WYTNIJ@gazeta.pl wrote:
IMHO, to tylko pog=B3=EAbi problem. Potem si=EA delikwent po=B6lizgnie na
zamro=BFonym chodniku i kolano odzwyczajone od innych pozycji legnie w
gruzach.

Proszę Cię, nie pisz już lepiej nic na ten temat. Idąc Twoim tokiem myślenia
przy przysiadach ze sztangą powinno się krzywo stawiac stopy pod fantazyjnymi
kątami w celu wzmocnienia kolan.

O wlasnie, dobry przyklad.

Miałme problemy bólowe z kolanami (przyparcie boczne rzepki). Rozwiązaniem
było badanie body geomatry, podczas którego doprowadzono do tego (wkładki i
kliny w butach, ustawienie bloków), że moje kolano porusza się właśnie w
jednej płaszczyźnie patrząc z przodu. Do tego spora dawka rozciągania i
problem rozwiązany.
[...]

Czesto mozna nabawic sie kolejnej kontuzji zdrowego stawu, kiedy ma sie juz jakas kontuzje - wlasnie zmiana katow wspolpracujacych czesci na inny niz prawidlowy jest tego przyczyna.

Zdrowia zycze!

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-03-15 13:24:49
Autor: piecia aka dracorp
Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?
Dnia Mon, 14 Mar 2011 15:35:18 +0100, Coaster napisał(a):

http://www.sheldonbrown.com/pain.html#knees

A wiesz co innego mówił mi znajomy lekarz który też uprawia kolarstwo.
Fakt że mi lepiej się jeździ w spd niż platformach względem kolan.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Jaki stabilizator kolana możecie polecić(całoroczny)?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona