Użytkownik "Piona" <email@wsygnaturce.pl> napisał w wiadomości news:i8qn9f$84c$1usenet.news.interia.pl...

Ponieważ w ostatnim okresie miałem możliwość poznać 3 różne telefony, 3 różnych producentów, pokuszę się o małe porównanie. Może komuś się przyda.
Są to:
1.Samsung C5212
2.MyPhone 6680
3.LG GX200

1. Telefon przyzwoity, choć bateria przy częstym używaniu trzyma 1 dzień (główna wada).

Jedna z wielu głównych wad.

Łatwa obsługa dwóch kart sim (proste przełączanie za pomoca jednego przycisku).

Bez sensu. Bardziej intuicyjnie by było najpierw zmienić a potem
wybierać numer a nie odwrotnie. Irytuje mnie to cholernie.

Posiada wszystkie podstawowe funkcje przydatne do codziennego użytku (wyciszanie rozmów przychodzących, sprawny aparat, wejście na karty pamięci).

Nie posiada wszystkich. Chociażby głupie wyciszenie dzwonka jednym
przyciskiem (można z boku ale to nie jest specjalnie wygodne). Brakuje
wielu prostych a przydatnych rzeczy. To jest telefon z najniższej półki
i widać to także po oprogramowaniu.

Menu jest chaotyczne i ktoś kto wczesniej przyzwyczajony jest do logiki starszych noki będzie długo szukał niektórych opcji.

Menu jest idiotyczne ale można z tym żyć.

Pełna możliwość  > przypisywania dźwięków do poszczególnych kart sim, konkretnych kontaktów (oddzielnie konfigurowane dźwięki aparatu, sms dla każdej karty). Niestety po wczytaniu kontaktów ciężko rozpoznać który z jakiej karty pochodzi (chyba, że przejdziemy głębiej do menu gdzie dodatkowo rozbite są kontakty na obie karty). Dużą wadą jest to, ze trzeba pamiętać z której karty dzwoniłem a przy dużej rotacji, łatwo zapomnieć o przełączeniu np na kartę służbową. Graficzne telefon przeciętny, ale wyświetlanie zasięgów kart i stopnia naładowania baterii dobre.

Zajebiście pokazuje stopień naładowania. Nigdy nie wiem ile jeszcze mam.

Plusem jest to, że karty SIM można dowolnie ponazywać i przypisać im wybrany obrazek (niestety nie można dodawać swoich obrazków a te w telefonie są średnie).

W tym telefonie w ogóle mało co można.

Wadą jest obudowa, która szybko się rysuje (część tylnia). Zresztą plastyk z której jest zrobiona nie jest zbyt solidny.

Początkowo strach to wziąć do ręki. Gorszej obudowy chyba nie
widziałem. Ale osobiście zawsze po skończonej rozmowie wkładam telefon
do futerału i wygląda jak nowy (oprócz góry bo futerał jest od tej
strony otwarty na stałe).

Klawiatura w telefonie dobra, czytelna i łatwo nią operować.

Dobra klawiatura ? Pisanie sms to koszmar ! Nawet wybieraniu
numeru na tym czymś jest niewygodne.

Jakość dźwięku podczas rozmów dobra.

Tragiczna. Sprawdz sobie dowolną nokie ! W samsungu masz pogłos,
stukanie, pukanie. Jak jest hałas to nic nie można zrozumieć.

Dodam, ze niestety aparat padł mi po pół roku używania (nie wykrywa jednej karty) a , że zgubiłem gwarancję to musiałem kupić nowy telefon. :)

Można się było spodziewać, że tak się skończy ta piękna historia. Mam
nadzieję, że to nie był drugi samsung.