W dniu 2014-01-29 14:48, rk2918a@gmail.com pisze:

witam

Wiem ze mogę przeszukać całe gsm arena i allegro, ale ja się znam na technice, a nie na tym co się kobietom podoba.
Tak więc dla dorosłej osoby która ma 10 letnią nokie szukam telefonu ze zwykłymi klawiszami, nie dotykowego, znanej firmy - zeby nie było wstyd podarować, ale musi mieć radio i odtwarzacz mp3. Nie musi być różowy, ale polećcie coś co przynajmniej nie będzie dziwnie wyglądało w kobiecej dłoni...

ToMasz

Ostatnio się rozglądałem za damskim telefonem i wyszło mi że będzie to nokia 515. Podobno przetrwa w torebce. :-)
Niestety jeszcze drogi i kobieta musi się męczyć nadal z SEC510.
Tylko że... po co zmieniać jak działa i wytrzymuje katusze?
Chyba tylko dla lansu :-)

z

W dniu 2014-01-29 18:07, z pisze:

Niestety jeszcze drogi i kobieta musi się męczyć nadal z SEC510.
Tylko że... po co zmieniać jak działa i wytrzymuje katusze?
Chyba tylko dla lansu :-)

Ja bym zmienił z podstawowego powodu: telefon w środku Warszawy nie może często meldować "tylko awaryjne". Taki jestem, że chciałbym z telefonu móc telefonować. Jakoś mniej mnie rajcują gierki, aparat foto, odtwarzacz i inne wodotryski. Według mnie podstawową i najważniejszą funkcją telefonu jest zapewnienie łączności. Jej brak dyskwalifikuje.

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W dniu 2014-02-01 10:40, Akarm pisze:

Ja bym zmienił z podstawowego powodu: telefon w środku Warszawy nie może
często meldować "tylko awaryjne".

Pewnie masz na myśli 10-letnią nokię.
C510 jest dość nowoczesny, smukły, dobrze leży w dłoni, ma wytrzymałą choć plastikową obudowę, bateria trzyma kilka dni i nie brzydszy od nokii 515 :-) (koszt - 50 zł.)

z

W dniu 2014-02-01 11:49, z pisze:

W dniu 2014-02-01 10:40, Akarm pisze:

Ja bym zmienił z podstawowego powodu: telefon w środku Warszawy nie może
często meldować "tylko awaryjne".

Pewnie masz na myśli 10-letnią nokię.

Nie.
Mam na myśli *każdy* SE.
Tam gdzie dziesięcioletnia Nokia pokazuje jedną kreskę mniej - SE wyświetla "tylko alarmowe".

C510 jest dość nowoczesny, smukły, dobrze leży w dłoni, ma wytrzymałą
choć plastikową obudowę, bateria trzyma kilka dni i nie brzydszy od
nokii 515 :-) (koszt - 50 zł.)

Ma tylko jedną malutką wadę: często nie da się z niego telefonować.
--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W dniu 2014-02-01 12:40, Akarm pisze:

Mam na myśli *każdy* SE.
Tam gdzie dziesięcioletnia Nokia pokazuje jedną kreskę mniej - SE
wyświetla "tylko alarmowe".

Skąd powód takiego uogólnienia? Jakieś statystyki? :-)

Ja używałem ponad 10 różnych SE w różnych lokalizacjach. Zadupie czy centrum miasta. Nieliczne problemy były raczej z operatorami a nie telefonami. (np. jak play na siłę próbował używać swoich nadajników zamiast używać Plusa jak mu kazałem)

Mam nadzieję że nie porównujesz tego co Ci wyświetlacz wyświetla tylko faktyczną możliwość i jakość połączenia.

Nie mam jakiegoś urazu czy fobii co do marki.
Po prostu dużo używałem SE i żyło mi się z tym dobrze. Ten C510 dostaje niezły wycisk ostatnio w abo. bez limitów :-)
Teraz przesiadam się na nokię z uwagi na nieistotną fanaberię typu aparat foto. :-)
Więcej kresek na wyświetlaczu jeśli różnicy w połączeniu nie widać do mnie nie przemawia.

z

W dniu 2014-02-01 14:01, z pisze:

W dniu 2014-02-01 12:40, Akarm pisze:

Mam na myśli *każdy* SE.
Tam gdzie dziesięcioletnia Nokia pokazuje jedną kreskę mniej - SE
wyświetla "tylko alarmowe".

Skąd powód takiego uogólnienia? Jakieś statystyki? :-)

6 różnych modeli. Każdy miał tak samo. Kilka miesięcy rocznie w serwisie. I tego się nie dało zmienić, wszystko zgodne ze specyfikacją a nie dało się z nich telefonować. To, że ja nie mogłem, to pół biedy. Odłożyłem na parapet, poczekałem chwilę i kiedy pojawił się zasięg mogłem zadzwonić. Gorzej, że dzwoniący do mnie słyszeli, że abonent jest niedostępny. Miałem trochę strat z tego powodu.

Więcej kresek na wyświetlaczu jeśli różnicy w połączeniu nie widać do
mnie nie przemawia.

Mnie nie interesują kreski na wyświetlaczu tylko brak zasięgu w Xperii.
--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W dniu 2014-02-01 15:11, Akarm pisze:

6 różnych modeli.

Napisz które to może zrobię porównanie (mam jeszcze kilka) i się mocno zdziwię że takie gu... używałem. :-)

z

W dniu 2014-02-01 15:31, z pisze:

W dniu 2014-02-01 15:11, Akarm pisze:

6 różnych modeli.

Napisz które to może zrobię porównanie (mam jeszcze kilka) i się mocno
zdziwię że takie gu... używałem. :-)

Też jestem bardzo ciekaw, tym bardziej że Akarm sugerował takie cuda
w centrum Warszawy:
"telefon w środku Warszawy nie może często meldować "tylko awaryjne""
Przez lata trochę aparatów telefonicznych różnych marek miałem
(różnych tez operatorów) i jakoś nie zauważyłem sugerowanych
problemów w każdym SE:
"Mam na myśli *każdy* SE. "

:)

Dnia Sat, 01 Feb 2014 15:56:08 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Też jestem bardzo ciekaw, tym bardziej że Akarm sugerował takie cuda
w centrum Warszawy:
"telefon w środku Warszawy nie może często meldować "tylko awaryjne""
Przez lata trochę aparatów telefonicznych różnych marek miałem
(różnych tez operatorów) i jakoś nie zauważyłem sugerowanych
problemów w każdym SE: "Mam na myśli *każdy* SE. "

Albo to "centrum" to bardzo symboliczne, albo ma jakis dobrze
ekranowany bunkier. Uzywalem SE przez pare lat, nie odbiegal jakos znacznie od sredniej i
zasieg zazwyczaj byl.

J.

W dniu 2014-02-01 15:31, z pisze:

W dniu 2014-02-01 15:11, Akarm pisze:

6 różnych modeli.

Napisz które to może zrobię porównanie (mam jeszcze kilka) i się mocno
zdziwię że takie gu... używałem. :-)

Proszę: W910i, X10 mini, C510, W300i, W380i, W595s.
A wcześniej jeszcze Ericsson T39.
Sieć Idea i Orange. Każdy po wzięciu w dłoń tracił możliwość telefonowania, siedząc w kieszeni informował dzwoniących o mojej niedostępności. Czy w domu (Bródno), czy w pracy (Saska Kępa, Puławska/Wałbrzyska), czy podczas jazdy, czy w trakcie spaceru - po prostu zawsze.
W serwisach nie za bardzo mi wierzyli więc filmowałem jak aparat po wzięciu w dłoń traci zasięg i dopiero po odłożeniu na biurko mogę dzwonić. Nie mogłem tylko w żaden sposób pokazać jak tracę kontakt z rozmówcą w trakcie rozmowy. :)

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W dniu 2014-02-01 17:44, Akarm pisze:

W dniu 2014-02-01 15:31, z pisze:

W dniu 2014-02-01 15:11, Akarm pisze:

6 różnych modeli.

Napisz które to może zrobię porównanie (mam jeszcze kilka) i się mocno
zdziwię że takie gu... używałem. :-)

Proszę: W910i, X10 mini, C510, W300i, W380i, W595s.
A wcześniej jeszcze Ericsson T39.
Sieć Idea i Orange. Każdy po wzięciu w dłoń tracił możliwość
telefonowania, siedząc w kieszeni informował dzwoniących o mojej
niedostępności. Czy w domu (Bródno), czy w pracy (Saska Kępa,
Puławska/Wałbrzyska), czy podczas jazdy, czy w trakcie spaceru - po
prostu zawsze.

Znaczy centrum z tego średnie, a dziesiątki (by nie rzecz
setki) tysięcy ludzi korzysta z tego samego i problemy masz tylko Ty?
Może problem tkwi jednak w Twojej osobie, numerze, operatorze, karcie?

W serwisach nie za bardzo mi wierzyli więc filmowałem jak aparat po
wzięciu w dłoń traci zasięg i dopiero po odłożeniu na biurko mogę
dzwonić. Nie mogłem tylko w żaden sposób pokazać jak tracę kontakt z
rozmówcą w trakcie rozmowy. :)

Ta opowieść wygląda na tak nieprawdopodobną, że wymagałaby potwierdzenia
przez niezależnych świadków. Zupełnie serio. Znaczy nie jest niemożliwa
interakcja magicznej dłoni z konstrukcją anteny w telefonie, ale zbyt
duża 'powtarzalność' dla różnych modeli sugeruje jednak zdecydowanie
inną przyczynę problemów.

Dnia Sat, 01 Feb 2014 18:26:19 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2014-02-01 17:44, Akarm pisze:

Proszę: W910i, X10 mini, C510, W300i, W380i, W595s.
A wcześniej jeszcze Ericsson T39.
Sieć Idea i Orange. Każdy po wzięciu w dłoń tracił możliwość
telefonowania,

Ta opowieść wygląda na tak nieprawdopodobną, że wymagałaby potwierdzenia
przez niezależnych świadków. Zupełnie serio. Znaczy nie jest niemożliwa
interakcja magicznej dłoni z konstrukcją anteny w telefonie, ale zbyt
duża 'powtarzalność' dla różnych modeli sugeruje jednak zdecydowanie
inną przyczynę problemów.

Kolega jest Terminatorem i ma dlon z tytanu :-)

A ja zamykalem swokego K550 w mikrofalowce(wylaczonej) i sie dziwilem
ze mu to nie przeszkadza ...


J.

On Sat, 1 Feb 2014 22:45:41 +0100, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A ja zamykalem swokego K550 w mikrofalowce(wylaczonej) i sie

dziwilem

ze mu to nie przeszkadza ...

Dolaczego? Widziałeś kiedyś "pudełko", w którym telefon "zgubi" zasięg?

--
Marek

Dnia Sun, 02 Feb 2014 11:19:26 +0100, Marek napisał(a):

Dolaczego? Widziałeś kiedyś "pudełko", w którym telefon "zgubi" zasięg?

Tak, takie pudełko nazywa się klatką faradaya, zresztą obudowa mikrofalówki
jest właśnie taką klatką Faradaya. Tyle, że dla częstotliwości mikrofalówki
nie tłumiącą fal do zera, ale do wartości bezpiecznych dla człowieka.
W erze procesorów DSP w torach radiowych telefony są w stanie działać z
bardzo słabymi sygnałami.
Inna rzecz, że ten telefon nie pokaże od razu zaniku sygnału, trzeba
poczekać parę minut. I obudowa powinna być prawidłowo uziemiona.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Dnia Sun, 2 Feb 2014 10:56:59 +0000, Waldek Godel napisał(a):

Dnia Sun, 02 Feb 2014 11:19:26 +0100, Marek napisał(a):

Dolaczego? Widziałeś kiedyś "pudełko", w którym telefon "zgubi" zasięg?

Tak, takie pudełko nazywa się klatką faradaya, zresztą obudowa mikrofalówki
jest właśnie taką klatką Faradaya. Tyle, że dla częstotliwości mikrofalówki
nie tłumiącą fal do zera, ale do wartości bezpiecznych dla człowieka.

Telefon nawet nie wykazywal jakiegos znacznego ubytku.

W erze procesorów DSP w torach radiowych telefony są w stanie działać z
bardzo słabymi sygnałami.

A jednak ludzie narzekaja na zasieg.

Inna rzecz, że ten telefon nie pokaże od razu zaniku sygnału, trzeba
poczekać parę minut.

ale ja nie tylko na kreski patrzylem, ja do niego zadzwonilem :-)

I obudowa powinna być prawidłowo uziemiona.

A jak nie bedzie ? J.

W dniu 2014-02-01 22:45, J.F. pisze:

Dnia Sat, 01 Feb 2014 18:26:19 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2014-02-01 17:44, Akarm pisze:

Proszę: W910i, X10 mini, C510, W300i, W380i, W595s.
A wcześniej jeszcze Ericsson T39.
Sieć Idea i Orange. Każdy po wzięciu w dłoń tracił możliwość
telefonowania,

Ta opowieść wygląda na tak nieprawdopodobną, że wymagałaby potwierdzenia
przez niezależnych świadków. Zupełnie serio. Znaczy nie jest niemożliwa
interakcja magicznej dłoni z konstrukcją anteny w telefonie, ale zbyt
duża 'powtarzalność' dla różnych modeli sugeruje jednak zdecydowanie
inną przyczynę problemów.

Kolega jest Terminatorem i ma dlon z tytanu :-)

A ja zamykalem swokego K550 w mikrofalowce(wylaczonej) i sie dziwilem
ze mu to nie przeszkadza ...

Dlatego ja filmowałem te kłopoty z zasięgiem moich SE.
Nie byłem w stanie tylko uwidocznić sytuacji, w których nie można się było do mnie dodzwonić, a telefon siedział w kieszeni. Niezależnymi świadkami byli pracownicy serwisów i konsultanci w salonach Idea/Orange.
A teraz zmiana:
dzisiaj w nocy sprawdziłem w swoim mieszkaniu jakiś aparat Sony Xperia i zsięg miał pełny. Będę chyba musiał jeszcze potestować. Czyżby Sony się poprawił po rozstaniu z Ericssonem?
--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W dniu 2014-02-01 15:11, Akarm pisze:

W dniu 2014-02-01 14:01, z pisze:

W dniu 2014-02-01 12:40, Akarm pisze:

Mam na myśli *każdy* SE.
Tam gdzie dziesięcioletnia Nokia pokazuje jedną kreskę mniej - SE
wyświetla "tylko alarmowe".

Skąd powód takiego uogólnienia? Jakieś statystyki? :-)

6 różnych modeli. Każdy miał tak samo. Kilka miesięcy rocznie w
serwisie. I tego się nie dało zmienić, wszystko zgodne ze specyfikacją a
nie dało się z nich telefonować. To, że ja nie mogłem, to pół biedy.
Odłożyłem na parapet, poczekałem chwilę i kiedy pojawił się zasięg
mogłem zadzwonić. Gorzej, że dzwoniący do mnie słyszeli, że abonent jest
niedostępny. Miałem trochę strat z tego powodu.

Więcej kresek na wyświetlaczu jeśli różnicy w połączeniu nie widać do
mnie nie przemawia.

Mnie nie interesują kreski na wyświetlaczu tylko brak zasięgu w Xperii.

To może być wina baterii. Nienaładowana, a pokazuje, że naładowana, albo już rozładowywuje się.


--
animka