Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Jaki to film proszÄ™ o pomoc

Jaki to film proszÄ™ o pomoc

Data: 2010-11-13 10:06:22
Autor: eubz
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
Witam,

Wczoraj tak luźno gadaliśmy z żoną o latach młodości, zebrało nas na wspomnienia najstraszniejszych filmów z dzieciństwa. I nie wiemy co oglądaliśmy... może ktoś z was pomoże...

Leciało to na 2-ce w nocy dawno temu ok 15lat może...

Horror.
Gość na strychu malował obraz i nie mógł go dokończyć. To znaczy skończył go malować ale...
Pierwsze na tym obrazie wyskoczyła mu jakaś szrama na twarzy to zamalował... myśląc że to jego błąd Wrócił nazajutrz znów szrama - zamalował. Kolejnego dnia chce obejrzeć swoje dzieło a tu kilka zmian w twarzy na obrazie...
I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej pracowni.

Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)

To jak - pomoże ktoś - pamięta tytuł lub jakieś wskazówki?

Dz za pomoc

Data: 2010-11-13 10:59:33
Autor: aL
Jaki to film proszê o pomoc
eubz pisze:

> Film na pewno nie by³ pierwszej m³odo¶ci ale pamiêtam, ¿e zrobi³ na mnie
> okrutne wra¿enie (smak dzieciñstwa - tabu)
>
> To jak - pomo¿e kto¶ - pamiêta tytu³ lub jakie¶ wskazówki?

Portret Doriana Graya?
aL

Data: 2010-11-13 10:59:42
Autor: Rais
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
W dniu 2010-11-13 10:06, eubz pisze:

I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem
by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej
pracowni.

Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)


Może jest na tej liście?

http://en.wikipedia.org/wiki/Adaptations_of_The_Picture_of_Dorian_Gray

--
pzdr

Data: 2010-11-21 20:48:21
Autor: eubz
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
z tego wszystkiego zapomniałem podziękować.
dziękuję, to ten film

teraz tylko roztrząsam czy jako dzieciak oglądałem adaptację z 45 czy raczej z lat 70tych :)

W dniu 2010-11-13 10:59, Rais pisze:
W dniu 2010-11-13 10:06, eubz pisze:

I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem
by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej
pracowni.

Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)


Może jest na tej liście?

http://en.wikipedia.org/wiki/Adaptations_of_The_Picture_of_Dorian_Gray


Data: 2010-11-21 23:04:41
Autor: CozzY
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
On 21-11-2010 20:48, eubz wrote:

I ten obraz się strasznie zmieniał, aż malarz go zasłonił jakimś płótnem
by na niego nie patrzeć, mimo to ciekawość go pchała do tej swojej
pracowni.

Film na pewno nie był pierwszej młodości ale pamiętam, że zrobił na mnie
okrutne wrażenie (smak dzieciństwa - tabu)




Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy kolosalne wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25 lat go nie widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi sie tylko wydaje. Coś jak serial "Ja, Klaudiusz" (swoja drogą prawdziwe arcydzieło).

--
CozzY

Data: 2010-11-22 15:32:24
Autor: Doxent
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy kolosalne wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25 lat go nie widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi sie tylko wydaje. Coś jak serial "Ja, Klaudiusz" (swoja drogą prawdziwe arcydzieło).

też pamiętam ten film. Był na pewno angielski, kręcony raczej kamerą telewizyjną nie filmową i leciał jeszcze jak byłem w podstawówce czyli jakieś dobre 25 lat temu. Na pewno był kolorowy. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Dodam, że leciał rano a powtórka była wieczorem. Wiem, że mniej więcej w tym samym czasie leciało sporo innych angielskich fimów m.in Dempsey & Makepeace. Pamiętam też, że obejrzałem go tylko dzięki temu, że lekcje w tym dniu zaczynały się dopiero po 11-tej. Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został zniszczony jakimś nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza. Chętnie obejrzałbym ten kawałek na youtube.

Data: 2010-11-23 13:46:58
Autor: flower
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
Użytkownik "Doxent" <doxent@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:icduti$f2o$1inews.gazeta.pl...
> Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy
kolosalne
> wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25 lat go nie
> widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi sie tylko
> wydaje. CoÅ› jak serial "Ja, Klaudiusz" (swoja drogÄ… prawdziwe
arcydzieło).

też pamiętam ten film. Był na pewno angielski, kręcony raczej kamerą
telewizyjną nie filmową i leciał jeszcze jak byłem w podstawówce czyli
jakieś dobre 25 lat temu. Na pewno był kolorowy. Zrobił na mnie ogromne
wrażenie. Dodam, że leciał rano a powtórka była wieczorem. Wiem, że mniej
więcej w tym samym czasie leciało sporo innych angielskich fimów m.in
Dempsey & Makepeace. Pamiętam też, że obejrzałem go tylko dzięki temu, że
lekcje w tym dniu zaczynały się dopiero po 11-tej. Niesamowite wrażenie
zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został zniszczony jakimś
nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza. Chętnie obejrzałbym
ten kawałek na youtube.

Portret Doriana Graya, na milion procent. Bardzo mocno był komentowany
następnego dnia w klasie, każdy miał problemy z zaśnięciem.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2010-11-23 13:54:56
Autor: flower
Jaki to film proszÄ™ o pomoc

Użytkownik "Doxent" <doxent@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:icduti$f2o$1inews.gazeta.pl...
> Też go pamiętam z dzieciństwa do tej pory. Zrobił na mnie wtedy
kolosalne
> wrażenie! Z tego co mam w głowie (a od tej pory, czyli z 25 lat go nie
> widziałem) to był zrobiony jakoś tak teatralnie, ale może mi sie tylko
> wydaje. CoÅ› jak serial "Ja, Klaudiusz" (swoja drogÄ… prawdziwe
arcydzieło).

też pamiętam ten film. Był na pewno angielski, kręcony raczej kamerą
telewizyjną nie filmową i leciał jeszcze jak byłem w podstawówce czyli
jakieś dobre 25 lat temu. Na pewno był kolorowy.
(...)
Niesamowite wrażenie
zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został zniszczony jakimś
nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza. Chętnie obejrzałbym
ten kawałek na youtube.

Jest tu, i to prawie na pewno to. Tylko że ja to ciut inaczej zapamiętałem;
jakąś jakby dłoń szkieletu kojarzę. I krew płynącą z palców na portrecie.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2010-11-24 22:11:26
Autor: CozzY
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
On 22-11-2010 15:32, Doxent wrote:
  Niesamowite
wrażenie zrobiła na mnie końcowa scena w której to portret został
zniszczony jakimś nożem a bohater zamienił się w odrażającego truposza.


Cholera, dokładnie tę samą scenę zapamiętałem do dzisaj :) Robiła wrażenie! O ile dobrze kojarzę (nie czytałem pierwowzoru, Wilde'a chyba), to tytułowy Dorrian Gray sam potraktował swój portret w ten sposób, bo ten zmieniał się w potwora po każdym niecnym uczynku Dorriana...

--
CozzY

Data: 2010-11-23 05:00:37
Autor: piotrek walczak
Jaki to film proszê o pomoc
On 21 Lis, 22:04, CozzY <n...@domena.pl> wrote:
 Co¶ jak serial "Ja, Klaudiusz" (swoja drog± prawdziwe arcydzie³o).

Heh... Nie widzia³em ani odcinka. Ale s³ysza³em ju¿ tak wiele
pozytywnych opinii, ¿e chyba wreszcie skuszê siê i spojrzê.

Pozdr.
PW

PS
Do tej pory widzia³em kilka adaptacji ,,Portretu Doriana Greya'',
wszystkie wspó³czesne, tak mniej wiêcej z ostatnich 8-miu, 10-ciu lat..
¯aden mnie nie zachwyci³, aczkolwiek historia sama w sobie jest
rewelacyjna.

Data: 2010-11-24 16:18:29
Autor: Jester
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
On 10-11-21 23:04, CozzY wrote:

Coś jak serial "Ja, Klaudiusz" (swoja drogą prawdziwe arcydzieło).

Nie przetrwało próby czasu: dzisiaj jest nudne jak flaki z olejem. Chociaż oglądane wtedy - dawało radę...

J

Data: 2010-11-24 22:05:02
Autor: CozzY
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
On 24-11-2010 16:18, Jester wrote:
On 10-11-21 23:04, CozzY wrote:

Coś jak serial "Ja, Klaudiusz" (swoja drogą prawdziwe arcydzieło).

Nie przetrwało próby czasu: dzisiaj jest nudne jak flaki z olejem.
Chociaż oglądane wtedy - dawało radę...

J


Pierwszy raz zetknąłem się z tym gdzieś w latach '80-tych. Leciało toto w reżimowej TV i w ogole mnie nie zainteresowało, żeby ni powiedzieć że wręcz mnie odpychało. Wspomniana teatralność scenografii, mega wkurzający Derek Jacobi w roli Klaudiusza-idioty i polski dubbing. Z tym niesmakiem, który pozostał przez ponad 15 trafiłem na niego, gdy leciał nocą na jakimś kanale ok. 2000 r. Scenografia nie przeszkadzała, gra Dereka Jacobi okazała się genialna, a dubbing w porównaniu do aktualnych produkcji to perełka. Ale to i tak nic w porównaniu z fabułą. Celowo nie piszę "akcją". Komuś nastawionemu na szybkie kadry, zwroty sytuacji i dowcipne dialogi może to nie przypaść do gustu, ale jeśli skupimy się na całości historii i intrygi to naprawdę jest to lepsze od wielu wielu nadmuchanych hollywoodzkich filmow czy seriali. Ja w każdym razie polecam!

--
CozzY

Data: 2010-11-25 14:05:17
Autor: Jester
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
On 10-11-24 22:05, CozzY wrote:

Pierwszy raz zetknąłem się z tym gdzieś w latach '80-tych. Leciało toto
w reżimowej TV i w ogole mnie nie zainteresowało, żeby ni powiedzieć że
wręcz mnie odpychało. Wspomniana teatralność scenografii, mega
wkurzajÄ…cy Derek Jacobi w roli Klaudiusza-idioty i polski dubbing. Z tym
niesmakiem, który pozostał przez ponad 15 trafiłem na niego, gdy leciał
nocą na jakimś kanale ok. 2000 r. Scenografia nie przeszkadzała, gra
Dereka Jacobi okazała się genialna, a dubbing w porównaniu do aktualnych
produkcji to perełka.

Dubbing oficjalnie został uznany za zagubiony nieodwołalnie - taśmy były do czegoś potrzebne, więc poszły do pieca. Podobno ocalało tylko parę odcinków, na których dzisiaj gdzieś uczą dubbingu...

J

Data: 2010-11-25 14:14:10
Autor: flower
Jaki to film proszÄ™ o pomoc
Użytkownik "Jester" <jester@toya.net.pl> napisał w wiadomości
news:iclmud$tlm$1node1.news.atman.pl...
On 10-11-24 22:05, CozzY wrote:

> Pierwszy raz zetknąłem się z tym gdzieś w latach '80-tych. Leciało toto
> w reżimowej TV i w ogole mnie nie zainteresowało, żeby ni powiedzieć że
> wręcz mnie odpychało. Wspomniana teatralność scenografii, mega
> wkurzajÄ…cy Derek Jacobi w roli Klaudiusza-idioty i polski dubbing. Z tym
> niesmakiem, który pozostał przez ponad 15 trafiłem na niego, gdy leciał
> nocą na jakimś kanale ok. 2000 r. Scenografia nie przeszkadzała, gra
> Dereka Jacobi okazała się genialna, a dubbing w porównaniu do aktualnych
> produkcji to perełka.

Dubbing oficjalnie został uznany za zagubiony nieodwołalnie - taśmy były
do czegoś potrzebne, więc poszły do pieca. Podobno ocalało tylko parę
odcinków, na których dzisiaj gdzieś uczą dubbingu...

Za ten dubbing jakaś nagroda chyba była, za najlepszy dubbing na świecie,
czy coÅ›.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2010-12-04 23:04:12
Autor: Feromon
[OT]Re: Jaki to film proszÄ™ o pomoc

Użytkownik "eubz" <eubz@interia.pl> napisał w wiadomości news:icbt2l$g7g$1usenet.news.interia.pl...
z tego wszystkiego zapomniałem podziękować.
dziękuję, to ten film

teraz tylko roztrząsam czy jako dzieciak oglądałem adaptację z 45 czy raczej z lat 70tych :)



Mnie bawi to, że młodzież na dyskotece bawi się do jakiejś przeróbki utworu z lat 70tych i myśli,
że to ich przebój :)))))))))))))))))))

Jaki już jestem stary...
Feromon

Jaki to film proszÄ™ o pomoc

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona