Data: 2010-04-24 10:56:58 | |
Autor: Leszek K. | |
Jaki typ komunikacji po eSATA ustawiÄ? | |
Dnia Fri, 23 Apr 2010 22:01:59 +0200, Marek napisał(a):
Witam, To jest emulacja dysku IDE na złączu SATA. Przydatne w starszych systemach nieobsługujących dysków SATA
AHCI jak najbardziej obsługuje SATAII.
Przy pojedynczym złączu jest to jak najbardziej bez sensu aczkolwiek mogę sobie wyobrazić sytuację z podpiętym zewnętrznym dyskiem w RAID1 spiętym z dyskiem wewnętrznym dla poprawienia "niepadalności" systemu. -- +++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++ |
|
Data: 2010-04-24 12:46:17 | |
Autor: Marek | |
Jaki typ komunikacji po eSATA ustawić? | |
W dniu 2010-04-24 10:56, Leszek K. pisze:
Dnia Fri, 23 Apr 2010 22:01:59 +0200, Marek napisał(a): Hmmm.. wygląda na to, że błąd jest w Wikipedii albo wyrażenie "nie obejmuje" nie jest tożsame z "wyklucza zastosowanie". Oto cytat: "AHCI nie obejmuje standardu Serial ATA II, choć także obsługuje zaawansowane możliwości SATA, takie jak hot-plug oraz NCQ." http://pl.wikipedia.org/wiki/AHCI Jeśli interpretacja jest taka, że AHCI nie obejmuje ale pozwala na zastosowanie SATA II to czy idąc za ciosem SATA III też może być w ten sposób łączone? Może jeszcze z innej beczki pytanie - to odnośnie "hot plug" w stosunku do SATA. Mam jakiś wewnętrzny opór aby majstrować przy pracującym dysku. Czy wyciąganie kabli nie jest niebezpieczne dla danych i/lub dla komputera w takim przypadku? Przypuszczam, że najpierw trzeba zastopować urządzenie programowo aby móc je potem odłączyć przy pracującym komputerze - więc taki "pół hot plug". Tak to się robi? A co z podłączeniem? Czy mogę np. zwykły dysk trzymając w dłoni beztrosko podłączyć do zasilania i do SATA na pracującym sprzęcie? Nie zagraża to komputerowi? Przy pojedynczym złączu jest to jak najbardziej bez sensu aczkolwiek mogę To nawet nie w tym rzecz. Dyski zewnętrzne to są zazwyczaj urządzenia, które powinno dać się odłączyć bo z definicji są przenośnymi urządzeniami. Jeśli zrobimy sobie RAID np. 0 i ktoś stwierdzi, że zabiera jeden z dysków zewnętrznych do domu, to cały komputer leży. Generalnie urządzenia, których nie wolno odłączać nie powinny znajdować się poza obudową czy szafą w przypadku serwerów - tak mi się wydaje. Stąd moje zdziwienie, że ktoś może chcieć robić RAID jakikolwiek na dyskach, które łatwo podłączyć o odłączyć. |
|
Data: 2010-04-24 13:32:27 | |
Autor: JoteR | |
Jaki typ komunikacji po eSATA ustawić? | |
"Marek" napisał:
Może jeszcze z innej beczki pytanie - to odnośnie "hot plug" w stosunku do SATA. Mam jakiś wewnętrzny opór aby majstrować przy pracującym dysku. Czy wyciąganie kabli nie jest niebezpieczne dla danych i/lub dla komputera w takim przypadku? Przypuszczam, że najpierw trzeba zastopować urządzenie programowo aby móc je potem odłączyć przy pracującym komputerze - więc taki "pół hot plug". Tak to się robi? Niestety tak. Swojego czasu na grupach windzianych co i raz pojawiały się narzekania na to, że w "Bezpiecznym usuwaniu sprzętu" pojawił się również dysk wewnętrzny i co zrobić, żeby go zniknąć. Generalnie urządzenia, których nie wolno odłączać nie powinny znajdować się poza obudową czy szafą w przypadku serwerów - tak mi się wydaje. E tam, a klawiatury DIN czy drukarki lub skanery LPT bądź napędy zewnętrzne (dyski, SyQuesty, MO) SCSI-1/2? Też się nie powinno tego odłączać przy pracującym komputerze (chociaż ja dłuższy czas hotplugowałem "na chama" dyski SCSI-2 w zwykłej szufladce), ale nie wszystko da się upchać wewnątrz obudowy lub szafy. JoteR |
|
Data: 2010-04-24 23:33:56 | |
Autor: Marek | |
Jaki typ komunikacji po eSATA ustawić? | |
W dniu 2010-04-24 13:32, JoteR pisze:
"Marek" napisał: Do listy można by dopisać "zielony" monitor Neptun :-D Też się nie powinno tego Szaleniec! :-D Kiedyś eksperymentalnie też to zrobiłem parę razy. Tylko raz komputer totalnie uwiesił się z powodu błędu kontrolera po takiej operacji więc nie jest źle ;-) Dzięki za wyjaśnienia i pozdrawiam. :-) |
|
Data: 2010-04-25 00:26:21 | |
Autor: BQB | |
Jaki typ komunikacji po eSATA ustawić? | |
Marek pisze:
W dniu 2010-04-24 13:32, JoteR pisze: Hehehe, przypomniało mi się, jak kiedyś chciałem iść do kumpla z dyskiem, a brat chciał grać w grę, to akurat o amigę chodziło. Wziąłem skopiowałem grę z bibliotekami do ram dysku, uruchomiłem i odłączyłem najpierw taśmę, a potem zasilanie od dysku 3,5". Brat sobie grał, a ja poszedłem do kumpla. MSPANC. |
|