Nabywca wrote:

Witam!

Jakie warunki muszą być spełnione żeby zakup
był traktowany jako zakup przez Internet i dawał
możliwość zwrotu towaru w ciągu 10 dni?

ty, towar i kasa nie mozecie spotkac sie w siedzibie sprzedawcy.

Konkretna sytuacja: towar kosztujący ponad
1000 zł został znaleziony na stronie www
sprzedawcy, następnie został nawiązany kontakt
e-mailowy i telefoniczny w celu doprecyzowania
szczegółów. Zamówienie nastąpiło e-mailem.

Warunki papierowej gwarancji dołączonej do
towaru na życzenie nabywcy nie są takie, jakie
były podane na stronie i o jakich informował
sprzedawca telefonicznie.

Zastanawiam sie czy musza.

Jak liczy się owe 10 dni - od daty:
- zamówienia (wysłania e-maila)?
- znajdującej się na fakturze?
- dostarczenia towaru nabywcy?

dostarczenia towaru pod warunkiem ze cie o mozliwosci odstapienia od umowy poinformowal.

Jak nie to terminy są trochę dluższe.

Jakie przepisy regulują w szczegółach w/w sprawy?

to zalezy o co pytasz.

googlaj (w podanej kolejnosci)


ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny1

ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

ustawa  o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.

I jeszcze jedno - kto przejmuje zobowiązania
gwarancyjne w przypadku gdy firma sprzedawcy
przestaje istnieć?

szlag ją trafia?

On Wed, 24 Oct 2012, witek wrote:

Nabywca wrote:

Witam!

Jakie warunki muszą być spełnione żeby zakup
był traktowany jako zakup przez Internet i dawał
możliwość zwrotu towaru w ciągu 10 dni?

ty, towar i kasa nie mozecie spotkac sie w siedzibie sprzedawcy.

  Hm.
  Sprzeciw.
  Skutecznie zawarta wcześniej umowa (skutecznie, czyli jeśli strona
z cennikiem zawiera zapis "...nie jest ofertą w rozumieniu KC lecz
stanowi zaproszenie do negocjacji..." to trzeba mieć potwierdzenie
ze strony sprzedawcy) również jak najbardziej łapie się co najmniej
pod niektóre przepisy z listy którą wymieniłeś poniżej.
  Mimo jednoczesnego spotkania sprzedawcy, kupującego, towaru
i kasy w sklepie sprzedawcy :) (ale już po zawarciu umowy)

  Warunkiem jest zawieranie umowy bez stosownego spotkania ;)

Konkretna sytuacja: towar kosztujący ponad
1000 zł został znaleziony na stronie www
sprzedawcy, następnie został nawiązany kontakt
e-mailowy i telefoniczny w celu doprecyzowania
szczegółów. Zamówienie nastąpiło e-mailem.

Warunki papierowej gwarancji dołączonej do
towaru na życzenie nabywcy nie są takie, jakie
były podane na stronie i o jakich informował
sprzedawca telefonicznie.

Zastanawiam sie czy musza.

  A jest niezgodność z umową?
(przypomnę warunek o którym wyżej - umowa nie zawarta
w siedzibie, zawarta "zdalnie", wcześniej).
  IMVHO, warunki gwarancji kwalifikują się do umowy
(jako całości)
  Co miałoby przemawiać przeciw?

Jakie przepisy regulują w szczegółach w/w sprawy?

to zalezy o co pytasz.

googlaj (w podanej kolejnosci)


ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny1

ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

ustawa  o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.

  O toto.

I jeszcze jedno - kto przejmuje zobowiązania
gwarancyjne w przypadku gdy firma sprzedawcy
przestaje istnieć?

szlag ją trafia?

  Też mnie intryguje który przypadek pytający miał na myśli :)
  Ciekawe, czy zdaje sobie sprawę z tego, że z p. widzenia o który
pyta "bezpieczniej" jest kupować w S.C. niż S.A.

pzdr, Gotfryd