Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jaki znak zastosować?

Jaki znak zastosować?

Data: 2011-11-18 19:13:58
Autor: Cavallino
Jaki znak zastosować?
Użytkownik "Maciek." <mmuran@gmail.com> napisał w wiadomości news:ja5ul0$56a$1inews.gazeta.pl...
Cześć,

jest spory problem na jednej z warszawskich uliczek.
Chodniki zastawione przez auta. Aby nie stały na chodniku, muszą stać na ulicy, bo chodnik ma prawie dokładnie 150 cm szerokości.

A chodnik jest zdwóch stron ulicy?
To można z jednego zrobić miejsca parkingowe.

Jeżeli auta nie stoją na chodniku, to z ulicy dwukierunkowej tworzy się mijanka, która często kończy się jazdą na wstecznym do końca ulicy zakończonego po jej obu stronach skrzyżowaniami, które również są "w godzinach pracy" zastawione "w obrębie skrzyżowania". Innymi słowy: permanentne wykroczenie i wykroczeniem poganiane.

Ja to widzę tak:
- znaki zakazu zatrzymywania się i postoju na obu końcach ulicy,
- powyższe dotyczy chodnika zawsze,
- postój na ulicy dozwolony poza godzinami 8-18 w dni robocze.

A niby dlaczego?
Bo Tym w tym momencie chciałbyś tam sobie zaparkować?
Jak nie ma warunków do przejechania obok parkujących między 8 a 18, to między 18 a 8 się same nie stworzą.

Data: 2011-11-19 03:35:59
Autor: Maciek.
Jaki znak zastosować?
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał
A chodnik jest zdwóch stron ulicy?
To można z jednego zrobić miejsca parkingowe.

Uzupełniam: chodnik jest z dwóch stron ulicy. Po obu stronach chodnik jest "posiekany" przez podjazdy do posesji. Twój pomysł dobry ale nie w tych warunkach.

Ja to widzę tak:
- znaki zakazu zatrzymywania się i postoju na obu końcach ulicy,
- powyższe dotyczy chodnika zawsze,
- postój na ulicy dozwolony poza godzinami 8-18 w dni robocze.
A niby dlaczego?
Bo Tym w tym momencie chciałbyś tam sobie zaparkować?


Już tłumaczę: Tak, chciałbym doprowadzić do sytuacji, w której będę mógł dojść chodnikiem do własnego domu. Albo postawić swoje auto "tam sobie" czyli na podjeździe do własnej posesji.
2 dni temu znów mi jakaś dziundzia zastawiła podjazd. Nie to, że postawiła na "moim" miejscu, ale stanęła wzdłuż ulicy blokując dojazd dla mnie i sąsiada. Jak szaleć to na całęgo, nie? Dowiedziałem się czyje to auto, zadzwoniłem telefonem bo na dzwonek do furtki nikt nie reaguje, _poprosiłem_ o przestawienie samochodu. Usłyszałem "ale jaka Skoda?" Na SM czekałem 2 godziny, przenosząc w tym czasie różne duperele do garażu - udało mi się postawić auto trochę dalej.
Kierowniczka Skody cudownie odnalazła się w kilka minut od przyjazdu SM. Wylazła z tej furtki, na której widniał nr telefonu pod który dzwoniłem i nikt nie wiedział o co chodzi, chociaż sytuacja miała miejsce po raz kolejny.
Oberwało się też wezwaniem jakiejś dużej furce, która łaskawie zostawiła dla pieszych 30 cm chodnika.

Jak nie ma warunków do przejechania obok parkujących między 8 a 18, to między 18 a 8 się same nie stworzą.

Stworzą się. W okolicznych domach ulokowało się sporo firm. Niedaleko jest też siedziba jedynie słusznej telewizji i jej pracownicy obstawiają wszystko wokół na grubość lakieru. Zaczyna się około 8 rano, kończy po 17-stej.
Czasami można zaobserwować jak jakiś niepełnosprawny zasuwa środkiem ulicy na wózku albo takiż wózek jest pchany przez nie do końca sprawną osobę także środkiem ulicy. Na ulicy obowiązuje - normalnie jak w terenie zabudowanym - 50 km/h.

Generalnie SM i policja doskonale wiedzą co tu się dzieje. A ja zaczynam mieć dość (a w zimę znowu będzie horror) i chciałbym zaproponować jakieś przemyślane rozwiązanie w tym piśmie, które tworzę do urzędu dzielnicowego. Wolę nie zostawiać problemu w rękach urzędników i dawać pola do własnych pomysłów.

Myślałem też o "strefie zamieszkania" ale to chyba jakaś grubsza akcja z czymś takim...

To co? Da się zrobić jakimś zestawem znaków drogowych?






--
M.

Data: 2011-11-19 10:33:59
Autor: Cavallino
Jaki znak zastosować?
Użytkownik "Maciek." <mmuran@gmail.com> napisał w wiadomości news:ja74lc$an1$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał
A chodnik jest zdwóch stron ulicy?
To można z jednego zrobić miejsca parkingowe.

Uzupełniam: chodnik jest z dwóch stron ulicy. Po obu stronach chodnik jest "posiekany" przez podjazdy do posesji. Twój pomysł dobry ale nie w tych warunkach.

Innej opcji nie ma.



Ja to widzę tak:
- znaki zakazu zatrzymywania się i postoju na obu końcach ulicy,
- powyższe dotyczy chodnika zawsze,
- postój na ulicy dozwolony poza godzinami 8-18 w dni robocze.
A niby dlaczego?
Bo Tym w tym momencie chciałbyś tam sobie zaparkować?


Już tłumaczę: Tak, chciałbym doprowadzić do sytuacji, w której będę mógł dojść chodnikiem do własnego domu.

No to będziesz mógł, wymogu "po wybranej stronie drogi" w przepisach nie ma.

Jak nie ma warunków do przejechania obok parkujących między 8 a 18, to między 18 a 8 się same nie stworzą.

Stworzą się.

Nie, miejsca pozostanie tyle samo.
I jak  dwóch stanie po obu stronach drogi i nie wyjedzie po 18, to problem jest dokładnie taki sam, więc to nie jest rozwiązanie.

Jaki znak zastosować?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona