Pomożecie w wyborze Auta Idealnego?

Budżet: ok. 20 tys.
(ew. ciut więcej, jeśli naprawdę warto)

Kilka założeń:
1) Główne przeznaczenie to wyjazdy rowerowe - musi być możliwość wożenia z tyłu (w środku) dwóch rowerów (zjazdowych = dużych gabarytowo). Z doświadczenia wiem, że dobre w tym celu są już kompaktowe hatchbacki. Odpadają sedany i coupe. Auto będzie też używane na codzień w mieście, więc vany raczej też (chyba że jakieś niezbyt duże, typu Zafira).
2) Tanie w utrzymaniu - w miarę bezawaryjne, tanie części, niskie spalanie. W związku z tym może LPG albo diesel?
3) Nie francuskie, nie Fiat.

Wstępnie moją uwagę przyciągnęły:
- Opel Astra II
- Opel Zafira
- Ford Focus I
- Nissan Almera N16
Jeśli uważacie, że krótyś z tych typów jest trafiony, to na jaki silnik najlepiej było by się zdecydować?

Z góry BARDZO dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Wooyek pisze:

3) Nie francuskie, nie Fiat.

i

- Nissan Almera N16

stoja w sprzecznosci...

Wooyek pisze:
> 3) Nie francuskie, nie Fiat.
i
> - Nissan Almera N16

stoja w sprzecznosci...

Japoński, nie fiat.

--

robertcb@mailinator.com pisze:

3) Nie francuskie, nie Fiat.

i

- Nissan Almera N16

stoja w sprzecznosci...

Japoński, nie fiat.

"nie francuskie" i "Nissan Almera N16" teraz jasniej?

robertcb@mailinator.com pisze:
>>> 3) Nie francuskie, nie Fiat.
>> i
>>> - Nissan Almera N16
>> stoja w sprzecznosci...
> > Japoński, nie fiat.

"nie francuskie" i "Nissan Almera N16" teraz jasniej?

to Nissan Almera N16 nie jest produkowany przez japoński koncern Nissan Motor Co. Ltd. ?

--

On Tue, 16 Jun 2009 23:39:30 +0200, robertcb@mailinator.com
<robertcb@mailinator.com> wrote:

to Nissan Almera N16 nie jest produkowany przez japoński koncern Nissan Motor Co. Ltd. ?

 1. Był.
 2. Z kim Nissan jest powiązany finansowo i ma wspólne platformy?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:

On Tue, 16 Jun 2009 23:39:30 +0200, robertcb@mailinator.com wrote:

to Nissan Almera N16 nie jest produkowany przez japoński koncern Nissan Motor Co. Ltd. ?

 1. Był.
 2. Z kim Nissan jest powiązany finansowo i ma wspólne platformy?

Nissan Almera N16 jest hm.. W zasadzie Renaultem.

S.

Wstępnie moją uwagę przyciągnęły:
- Opel Astra II
- Opel Zafira
- Ford Focus I
- Nissan Almera N16
Jeśli uważacie, że krótyś z tych typów jest trafiony, to na jaki
silnik najlepiej było by się zdecydować?

Chodzi o takie rowerki z czterema kolami dla dzieci?

Obawiam sie ze w przypadku w/w aut bedziesz mial powazne
problemy z wlozeniem roweru do srodka. Nie mowiac o dwoch.

q

Jakub Jewuła pisze:

- Opel Astra II
- Opel Zafira
- Ford Focus I
- Nissan Almera N16
Jeśli uważacie, że krótyś z tych typów jest trafiony, to na jaki
silnik najlepiej było by się zdecydować?

Chodzi o takie rowerki z czterema kolami dla dzieci?

Obawiam sie ze w przypadku w/w aut bedziesz mial powazne
problemy z wlozeniem roweru do srodka. Nie mowiac o dwoch.

Do 307 rower wchodzil do kabiny (po zlozeniu siedzen), do Almery Tino tez...

> Wstępnie moją uwagę przyciągnęły:
> - Opel Astra II
> - Opel Zafira
> - Ford Focus I
> - Nissan Almera N16
> Jeśli uważacie, że krótyś z tych typów jest trafiony, to na jaki
> silnik najlepiej było by się zdecydować?

Chodzi o takie rowerki z czterema kolami dla dzieci?

Obawiam sie ze w przypadku w/w aut bedziesz mial powazne
problemy z wlozeniem roweru do srodka. Nie mowiac o dwoch.

Do Almery 2 wchodziły bez większych problemów po wyjęciu przedniego koła.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

3) Nie francuskie, nie Fiat.

kretyńskie założenie, bo:

1) Akurat Włosi i Francuzi od zawsze produkowali najciekawsze auta,
a to co teraz prezentuje Fiat, w epoce szmelcu i plastiku, to jest I liga,
2) Unifikacja jest tak daleko posunięta, że te same silniki i płyty podłogowe są w autach teoretycznie reprezentujących zupełnie inne religie

P.

> 3) Nie francuskie, nie Fiat.
>

kretyńskie założenie, bo:

1) Akurat Włosi i Francuzi od zawsze produkowali najciekawsze auta,
a to co teraz prezentuje Fiat, w epoce szmelcu i plastiku, to jest I
liga,

Kretyńskie to jest założenie, że wszyscy oceniają auta według podobnych kryteriów - mi francuskie i włoskie auta po prostu nie odpowiadają, poza tym fatalne zdanie ma o nich serwis, w którym auto będzie serwisowane.

2) Unifikacja jest tak daleko posunięta, że te same silniki i
płyty podłogowe są w autach teoretycznie reprezentujących zupełnie
inne religie

Dlatego pytam fachowców tutaj, na grupie, żeby pozanać typy naprawdę warte uwagi.

Może coś zaproponujesz?
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

On 16 Cze, 19:54, "Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> wrote:

mi francuskie i włoskie auta po prostu nie odpowiadają, poza tym
fatalne zdanie ma o nich serwis, w którym auto będzie serwisowane.

Ja tam jeżdżę Xsarą Picasso (z której czasem wywalam siedzenia i
wrzucam rowerek, albo montuję bagażnik na tylną klapę).

Noo, ale to francuz pełną gębą. Co prawda mój egzemplarz ma już
nastukane 360 tys km i śmiga nadal, ale gdybym go serwisował w pewnych
warsztatach (w tych co mają fatalne zdanie o autach na F), to nie
przejechałbym nawet połowy z tego. :)

--
yos

fatalne zdanie ma o nich serwis, w którym auto będzie serwisowane.

nie słyszałem złej opinii nt. fiatów stilo i bravo ostatniego (IMHO to wyjątkowo atrakcyjna propozycja),
stilo ma wersję kombi - ładną wzorniczo i pojemną

Może coś zaproponujesz?

skora roomster
- jest chyna w ofercie jakiś uchwyt do dwóch rowerów wewnątrz,
auto bardzo fajnie się prowadzi, jeżdziłem wersją 1,6 benzynową,

w ofercie była (lub jest) wersja "Biker" - z jakimiś gadżetami ekstra dla rowerzystów

P.

> Może coś zaproponujesz?

skora roomster
- jest chyna w ofercie jakiś uchwyt do dwóch rowerów wewnątrz,
auto bardzo fajnie się prowadzi, jeżdziłem wersją 1,6 benzynową,

Za 20 tys. zł?

w ofercie była (lub jest) wersja "Biker" - z jakimiś gadżetami ekstra
dla rowerzystów

Taa, z alufelgami i złotymi nitkami w wykończeniu wnętrza :|
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Pan Piskorz pisze:

nie słyszałem złej opinii nt. fiatów stilo i bravo ostatniego (IMHO to wyjątkowo atrakcyjna propozycja),
stilo ma wersję kombi - ładną wzorniczo i pojemną

dlatego nawet Fiat zrezygnował z nazwy Stilo - następcy Bravo - jako synonimu kłopotów i powrócił do sprawdzonej "marki" Bravo

--
Maciek "Sołtys"
Kraków

On 16 Cze, 21:36, "Maciek \"Sołtys\"" <solty...@op.pl> wrote:

dlatego nawet Fiat zrezygnował z nazwy Stilo - następcy Bravo - jako
synonimu kłopotów i powrócił do sprawdzonej "marki" Bravo

Ciekawe dlaczego Toyota zrezygnowała z nazwy Corolla? Może za bardzo
kojarzyła się z Misiem Coralgolem? :)

--
yos

Użytkownik "yos" <kosamaxi@gmail.com> napisał w wiadomości news:8b4cea7a-0355-485d-811a-1e3890fe7416h2g2000yqg.googlegroups.com...

Ciekawe dlaczego Toyota zrezygnowała z nazwy Corolla?

Kiedy niby?

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Dnia Tue, 16 Jun 2009 21:36:59 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" napisał(a):

dlatego nawet Fiat zrezygnował z nazwy Stilo - następcy Bravo - jako synonimu kłopotów i powrócił do sprawdzonej "marki" Bravo

 Jakich konkretnie kłopotów poza problemem sprzedaży auta z wysoką ceną?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On 16 Cze, 21:51, Borys Pogoreło <bo...@pl.edu.leszno> wrote:

Dnia Tue, 16 Jun 2009 21:36:59 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" napisał(a):

> dlatego nawet Fiat zrezygnował z nazwy Stilo - następcy Bravo - jako
> synonimu kłopotów i powrócił do sprawdzonej "marki" Bravo

 Jakich konkretnie kłopotów poza problemem sprzedaży auta z wysoką ceną?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Jeżeli zamierzasz pakować rowery do samochodu to rozumiem, że
zamierzasz jeździć w dalsze trasy, dlatego kup sobie jakiegoś combiaka
lub microvana, żeby się nie umordować.
Moje propozycje:
volvo v40
opel zafira
za 20 klocków znajdziesz w ładnym stanie z dobrym wyposażeniem coś po
2000 roku...

Powariowaliście wszyscy.
Do Omegi jak mam do srodka włozyć dwa rowery to jestem u...ny po pachy i wq...ny, a Ty z takim kurduplem jak V40 wyjeżdżasz.
Auto powinno być takie, żeby rower na pionowo spokojnie się wstawiało - jakiś Caravelle (bez turbo to nawet mało spali), ewentualnie amerykański minivan.
JaC


-- -- -

Moje propozycje:
volvo v40

ąćęłńóśźż pisze:

Powariowaliście wszyscy.
Do Omegi jak mam do srodka włozyć dwa rowery to jestem u...ny po pachy i wq...ny, a Ty z takim kurduplem jak V40 wyjeżdżasz.
Auto powinno być takie, żeby rower na pionowo spokojnie się wstawiało - jakiś Caravelle (bez turbo to nawet mało spali), ewentualnie amerykański minivan.
JaC

do Picasso wchodzi na stojaka treking 28" - na kolach (wytrenowane w tym roku).

sa (lub byly) do kupienia akcesoria do przewozu rowerow w srodku


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Powariowaliście wszyscy.
Do Omegi jak mam do srodka włozyć dwa rowery to jestem u...ny po
pachy i wq...ny, a Ty z takim kurduplem jak V40 wyjeżdżasz.
Auto powinno być takie, żeby rower na pionowo spokojnie się wstawiało
- jakiś Caravelle (bez turbo to nawet mało spali), ewentualnie
amerykański minivan.

Widzę, że coponiektórzy nie doczytali, więc przypomnę, że:

"Auto będzie też używane na codzień w mieście, więc vany raczej odpadają"
oraz:
"Z doświadczenia wiem, że dobre w tym celu [wożenia rowerów] są już kompaktowe hatchbacki."

Rowerów nie wożę do parku pod miastem, tylko minimum kilkadziesiąt km w góry - więc parę minut, jakie trzeba poświęcić na zdjęcie przedniego koła naprawdę nie jest problemem. W ten sposób z powodzeniem woziłem 2 rowery z Almerze N16, a teraz w nowym Civicu. W tym ostatnim, jakby się uprzeć to weszły by i bez wyjmowania koła, więc w jakimś kompaktowym kombi (Astra II, Focus) też pewnie było by to możliwe.

Nie wiem, co się tak niektórzy uparli, że rowery trzeba wozić pionowo - są wtedy mniej stabilne i bardziej się o siebie ocierają (woziliśmy tak w Galaxy i 307 SW). Czas zaoszczędzony na zdejmowaniu kół (chociaż w 307 też trzeba było zdjąć) trzeba poświęcić na precyzyjne dopasowywanie do siebie rowerów ("gdzie wcisnąć te pedały???") i mocowanie ich taśmami.

Myślałem o Zafirze, ale to kawał auta, więc eksploatacja będzie droższa od np. Astry II. Poza tym do Galaxy nasze rowery (przypomnę, zjazdowe => wyższe od jakichkolwiek innych) ledwo wchodziły na styk, więc mam wątpliwości co do mniejszych vanów...
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Problem to jest nie wyjechać, ale wrócić:  jak zapakaować usr...e błotem rowery do środka auta.
I jeszcze usmarowanymi rękami trzymać kierownicę auta.
Odradzam.
Na kilkadziesiąt km lepszy zewnętrzny bagażnik.
Co innego kilkaset km, wtedy te parę litrów paliwa może mieć znacenie.
JaC


-- -- -

Rowerów nie wożę do parku pod miastem, tylko minimum kilkadziesiąt km w góry - więc parę minut, jakie trzeba poświęcić na zdjęcie przedniego koła naprawdę nie jest problemem.

Problem to jest nie wyjechać, ale wrócić:  jak zapakaować usr...e
błotem rowery do środka auta.
I jeszcze usmarowanymi rękami trzymać kierownicę auta.
Odradzam.
Na kilkadziesiąt km lepszy zewnętrzny bagażnik.
Co innego kilkaset km, wtedy te parę litrów paliwa może mieć znacenie.

Masz rację, ale porządny bagażnik zewnętrzny (tzn. platforma na hak + hak), który podoła rowerom ważącym po ~20kg to duży wydatek, który na razie odkładam na przyszłość.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

On 2009-06-17, Wooyek wrote:

Problem to jest nie wyjechać, ale wrócić:  jak zapakaować usr...e
błotem rowery do środka auta.
I jeszcze usmarowanymi rękami trzymać kierownicę auta.
Odradzam.
Na kilkadziesiąt km lepszy zewnętrzny bagażnik.
Co innego kilkaset km, wtedy te parę litrów paliwa może mieć znacenie.

Masz rację, ale porządny bagażnik zewnętrzny (tzn. platforma na hak + hak), który podoła rowerom ważącym po ~20kg to duży wydatek, który na razie odkładam na przyszłość.

Nie przesadzasz? Chcesz kupić auto z budżetem 20kPLN, a sępisz 1500PLN
na hak i przyzwoity bagażnik z nośnością 45kg (proste Thule
platformowe)?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On 17 Cze, 10:01, "Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> wrote:

Rowerów nie wożę do parku pod miastem, tylko minimum kilkadziesiąt km w
góry - więc parę minut, jakie trzeba poświęcić na zdjęcie przedniego koła
naprawdę nie jest problemem.

Skoro godzisz się ze zdejmowaniem przedniego koła (mi by się nie
chciało, zwłaszcza że mocowanie piasty to nie zwykły zacisk) to taka
propozycja - Honda Jazz. Jechałem jako pasażer, po złożeniu tylnych
siedzień bez problemu weszły rowery (do XC, ramy 17-19") ze zdjętymi
przednimi kołami, podróżowały w pozycji pionowej. Bagażnik jest
wysoki, więc nie ma problemu z wysokością rowerów. Na szerokość
wchodzą 4 sztuki, a przy odrobinie kreatywności można zapewne upchać
więcej ;)
Jeśli chcesz przewozić rowery w poziomie i ze zdjętymi przednimi
kołami, to właściwie dowolne kombi się spisze.

Piotr Cz pisze:

On 16 Cze, 21:51, Borys Pogoreło <bo...@pl.edu.leszno> wrote:

Dnia Tue, 16 Jun 2009 21:36:59 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" napisał(a):

dlatego nawet Fiat zrezygnował z nazwy Stilo - następcy Bravo - jako
synonimu kłopotów i powrócił do sprawdzonej "marki" Bravo

 Jakich konkretnie kłopotów poza problemem sprzedaży auta z wysoką ceną?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Jeżeli zamierzasz pakować rowery do samochodu to rozumiem, że
zamierzasz jeździć w dalsze trasy, dlatego kup sobie jakiegoś combiaka
lub microvana, żeby się nie umordować.
Moje propozycje:
volvo v40

hehe
v40 - ten maluch?
- toz to ledwo ciut wieksze od Fabii :)

opel zafira

to juz lepiej



--
pozdr
Adam (AL)
TG

poza tym fatalne zdanie ma o nich serwis, w którym auto będzie serwisowane.

Dlatego pytam fachowców tutaj, na grupie, żeby pozanać typy naprawdę warte uwagi.

Czemu uważasz że tutaj są inni fachowcy niż ci w serwisie, w którym auto będzie serwisowane?

C

Wooyek napisal/a:

| Pomożecie w wyborze Auta Idealnego?

Siema Wooyek, czy pamiętasz jeszcze starego kumpla? :P

Od siebie dorzucę niezbyt oryginalne trzy grosze: Opel Vectra B? Zarówno hatchback, jak i kombi to bardzo pakowne wersje, rowery ci wejdą bez problemu. Z silników to bym sugerował 2.0 benzynę.
Samochód raczej mało awaryjny, ale cierpi na wiele małych i głupich usterek, które bywają po prostu irytujące.
A w razie czego - części jest masa i są stosunkowo tanie. Za 20 tys. powinieneś bez większych problemów znaleźć b. dobrze wyposażoną wersję po liftingu z końcówki produkcji.

Pozdrawiam,

--
-) Bialy
( GG: 1092403

Bialy <mr-b@o2.pl.wytnijpokropce> napisał(a):

Od siebie dorzucę niezbyt oryginalne trzy grosze: Opel Vectra B? Zarówno hatchback, jak i kombi to bardzo pakowne wersje, rowery ci wejdą bez problemu.

To ja chyba zyje w innym swiecie gdzie wszystko ma inne wymiary. Ciekawe jak maja wejsc do Vectry B bezproblemowo dwa rowery, skoro do Audi A6 Avant bezproblemowo (bez odkrecania kol, sztycy z siodelkiem czy uwazania zeby czyms nie zahaczyc) wchodzi JEDNA szosowka, ktora przy sprzecie do DH jest zajebiscie kompaktowa w rozmiarach (chociazby z racji szerokosci kierownicy). Z MTB (20" rama) juz trzeba kombinowac (uwazac zeby rogami nie zahaczyc), a gdzie Vectrze B do A6-tki i gdzie jednemu rowerowi do dwoch... Jedynym samochodem do ktorego na prawde bezproblemowo wchodza rowery (na stojaco) sa vany, do np. Galaxy wchodza dwa mtb, trzy torby i 3 osoby bez zajakniecia. Szosowki pewnie da sie tam upchnac 3 w calosci...

--

xs napisal/a:

| To ja chyba zyje w innym swiecie gdzie wszystko ma inne wymiary.
| Ciekawe jak maja wejsc do Vectry B bezproblemowo dwa rowery, skoro do
| Audi A6 Avant bezproblemowo (bez odkrecania kol, sztycy z siodelkiem
| czy uwazania zeby czyms nie zahaczyc) wchodzi JEDNA szosowka, ktora
| przy sprzecie do DH jest zajebiscie kompaktowa w rozmiarach
| (chociazby z racji szerokosci kierownicy). Z MTB (20" rama) juz
| trzeba kombinowac (uwazac zeby rogami nie zahaczyc), a gdzie Vectrze
| B do A6-tki i gdzie jednemu rowerowi do dwoch... Jedynym samochodem
| do ktorego na prawde bezproblemowo wchodza rowery (na stojaco) sa
| vany, do np. Galaxy wchodza dwa mtb, trzy torby i 3 osoby bez
| zajakniecia. Szosowki pewnie da sie tam upchnac 3 w calosci...

Eee... Ja mam VB hatchbacka i bez wiekszych problemow wrzucam 2 rowery bez przedniego kola. Siodelka obnizam...
Nie chodzi czasem o wielkosc otworu zaladunkowego i wysokosc miedzy podloga a sufitem...?

Fakt faktem - zalezy jakie rowery.

--
-) Bialy
( GG: 1092403

a gdzie Vectrze B do A6-tki i gdzie jednemu rowerowi do dwoch... /

2 rowery na lezaco po zlozeniu kanapy, bez odkrecania kol, jedna rama 19.5", druga nie pamietam ale nie mniejsza. Z odkreceniem kol i sztycy 1 rower wchodzi do bagaznika-wszystko upychane do Escorta hatchback.
Co prawda troche zabawy jest z wkladaniem/wyciaganiem/zabezpieczeniem jednak da sie a gdzie tam Escort-owi do takiej samej wersji Vectry B ;)

Maciek

Maciek <maciejsa@gazeta.pl> napisał(a):

Z odkreceniem kol i sztycy 1 rower wchodzi do bagaznika-wszystko upychane do Escorta hatchback.

Ale to nie spelnia warunku "bezproblemowo". Co innego otworzyc klape i wrzucic caly rower do srodka bez dotykania czegokolwiek, a co innego odkrecac od niego elementy skladowe. Zdjecie przedniego kola przy v-kach z szufladkami i dobrymi klockami oraz przy oponie >2.1" wiaze sie z koniecznoscia spuszczania powietrza z kola zeby opona przeszla miedzy klockami hamulcowymi. Autor ma zjazdowke wiec ma na pewno tarczowki tylko pytanie czy w jego hydraulikach jest system auto regulacji odleglosci klockow od tarczy, bo jak nie ma, to wlozenie przedniego kola tak zeby klocki nie ocieraly o tarcze wiaze sie z milionem przeklenstw. Wyciaganie sztycy z ramy oznacza jej piekne porysowanie, co przy dobrych sztycach za kilka stow boli tak samo jak wielka rysa przez caly samochod... Rower to ja tez upycham do malego miejskiego wypierdka, ale w zyciu nie nazwal bym tego bezproblemowoscia. Bagaznik na dachu czy klapie po prostu rzadzi, przy odrobinie wprawy mozna zejsc z czasem montazu <60 sekund, i rower moze byc caly zasyfiony blotem wszelakim, jezeli ktos chce wozic BEZPROBLEMOWO dwie wielkie zjazdowki to ma wybor albo bagaznik na dach/klape albo vana.

Kilkanascie razy w roku jezdze na zawody z rowerami (zdarzalo sie ze z trzema i trzy osoby w srodku), wiec o jego transporcie wiem praktycznie wszystko ;) Gdybym musial jezdzic swoim samochodem segmentu B z rowerem w srodku to bym wolal milion razy sierre kombi z lpg w tej samej cenie.


--

Z odkreceniem kol i sztycy 1 rower
wchodzi do bagaznika-wszystko upychane do Escorta hatchback.

Ale to nie spelnia warunku "bezproblemowo". Co innego otworzyc klape i
wrzucic caly rower do srodka bez dotykania czegokolwiek, a co innego odkrecac
...
rysa przez caly samochod...

Zostawmy ocene tej kwestii autorowi watku. Moze pewne rzeczy dla niego nie sa problematyczne jak dla Ciebie - jezeli miescil rowery jak napisal: bez wiekszych problemow w Almera N16 i jest ok to Vectra B tym bardziej sprosta jego potrzeba (z b.duzym prawdopodobienstwem, ze wrzuci do niej 2 rowery bez problemu i bez sciagania kolek;).

Maciek

Pomożecie w wyborze Auta Idealnego?

Budżet: ok. 20 tys.
(ew. ciut więcej, jeśli naprawdę warto)

Kilka założeń:
1) Główne przeznaczenie to wyjazdy rowerowe - musi być możliwość wożenia z tyłu (w środku) dwóch rowerów (zjazdowych = dużych gabarytowo). Z doświadczenia wiem, że dobre w tym celu są już kompaktowe hatchbacki. Odpadają sedany i coupe. Auto będzie też używane na codzień w mieście, więc vany raczej też (chyba że jakieś niezbyt duże, typu Zafira).
2) Tanie w utrzymaniu - w miarę bezawaryjne, tanie części, niskie spalanie. W związku z tym może LPG albo diesel?
3) Nie francuskie, nie Fiat.

a Polonez może być?

--

Truck najlepiej.
JaC


-- -- -

a Polonez może być?

Kilka założeń:
1) Główne przeznaczenie to wyjazdy rowerowe - musi być możliwość wożenia z tyłu (w środku) dwóch rowerów (zjazdowych = dużych gabarytowo). Z doświadczenia wiem, że dobre w tym celu są już kompaktowe hatchbacki. Odpadają sedany i coupe. Auto będzie też używane na codzień w mieście, więc vany raczej też (chyba że jakieś niezbyt duże, typu Zafira).
2) Tanie w utrzymaniu - w miarę bezawaryjne, tanie części, niskie spalanie. W związku z tym może LPG albo diesel?
3) Nie francuskie, nie Fiat.

francuskie:

testowałem w safrane, 2 tak na upartego wejdą (auto troche krodkie 4.8m)
wyciaga się to 20 sekund, wkłada ze 40.

w pionie nie ma szans, auto duzo głosniejsze po złożeniu siedzeń (bagarznik ma gorsze wyciszenie), pewnie gdyby było kombi i miało z 5.2
metra to było by wygodniej.

a z nie na f, to jakiś opel miał bagarznik i guzik do wysuwania na reklamie :)


pozdrawiam.

--

"Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> wrote in message news:h18jh9$kak$1inews.gazeta.pl...

Pomożecie w wyborze Auta Idealnego?

Budżet: ok. 20 tys.
(ew. ciut więcej, jeśli naprawdę warto)

O, to Fiat Marea Weekend, kupisz za 13 a reszta na jakies naprawy i paliwo na rok czasu.

Kilka założeń:
1) Główne przeznaczenie to wyjazdy rowerowe - musi być możliwość wożenia z tyłu (w środku) dwóch rowerów (zjazdowych = dużych gabarytowo). Z doświadczenia wiem, że dobre w tym celu są już kompaktowe hatchbacki.

Fiat Marea Weekend wypisz wymaluj.

Odpadają sedany i coupe. Auto będzie też używane na codzień w mieście, więc vany raczej też (chyba że jakieś niezbyt duże, typu Zafira).

Idealnie pasuje Fiat Marea Weekend.

2) Tanie w utrzymaniu - w miarę bezawaryjne, tanie części, niskie spalanie.

Fiat Marea Weekend!

W związku z tym może LPG albo diesel?

Fiat Marea Weekend JTD!

3) Nie francuskie, nie Fiat.

ROTFL.
Nie ma to jak uprzedzenia.

> 3) Nie francuskie, nie Fiat.

ROTFL.
Nie ma to jak uprzedzenia.

A Ty wydałbyś całe oszczędności auto, które Ci się ni cholery nie podoba, nawet jeśli teoretycznie spełniało by Twoje kryteria?
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Wooyek pisze:

> 3) Nie francuskie, nie Fiat.

ROTFL.
Nie ma to jak uprzedzenia.

A Ty wydałbyś całe oszczędności auto, które Ci się ni cholery nie podoba, nawet jeśli teoretycznie spełniało by Twoje kryteria?

Po pierwse nie wydalbym wszystkich oszczednosci na uzywane auto

Jeśli uważacie, że v40 to maluch to w takim razie tylko van.
Ja zapakowałem do Escorta mk7 dwa rowery mtb (oczywiście ze zdjętymi
kołami z przodu) i uporałem się z tym sam w jakieś 7 minut, dlatego
nie uważam volviaka za malucha ;p
Jeśli van, to moje propozycje:
opel zafira (podawałem wcześniej)
opel sintra
vw sharan
ford galaxy
W tych samochodach rower powinien bez problemu wejść pionowo w
bagażniku. W berlingo wchodzi dwa mtb i jeden dziecięcy, a te co
podałem mają chyba porównywalne bagażniki do berlingo ;]

Piotr Cz pisze:

Jeśli uważacie, że v40 to maluch to w takim razie tylko van.
Ja zapakowałem do Escorta mk7 dwa rowery mtb (oczywiście ze zdjętymi
kołami z przodu) i uporałem się z tym sam w jakieś 7 minut, dlatego
nie uważam volviaka za malucha ;p

Moj kolega do wozenia rowerow kupil Volvo V70, wczesniej mial Mazde6 (HB) i tez dawal rade 2 rowery wcisnac

Kilka założeń:
1) Główne przeznaczenie to wyjazdy rowerowe - musi być możliwość wożenia z tyłu (w środku) dwóch rowerów (zjazdowych = dużych gabarytowo). Z doświadczenia wiem, że dobre w tym celu są już kompaktowe hatchbacki. Odpadają sedany i coupe. Auto będzie też używane na codzień w mieście, więc vany raczej też (chyba że jakieś niezbyt duże, typu Zafira).

A po co tak komplikować? Nie lepiej dołożyć do auta hak, lub kupić od razu z hakiem i dokupić bagażnik na hak? I w tym przypadku istotnie hatchback wypada najlepiej, bo rowery są w cieniu aerodynamicznym i prawie nie wpływa to na zwiększenie spalania. U mnie się sprawdza. Wkładanie i zdejmowanie rowerów jest naprawdę szybkie i bezproblemowe. Ceny bagażników zaczynaja się od 200 zł, a te hiper wypasione to za jakieś 1500 idzie dostać.

2) Tanie w utrzymaniu - w miarę bezawaryjne, tanie części, niskie spalanie. W związku z tym może LPG albo diesel?
3) Nie francuskie, nie Fiat.

Wstępnie moją uwagę przyciągnęły:
- Opel Astra II
- Opel Zafira
- Ford Focus I
- Nissan Almera N16
Jeśli uważacie, że krótyś z tych typów jest trafiony, to na jaki silnik najlepiej było by się zdecydować?

Ja z tego wziąłbym almerę. Najlepiej 2,2 DI (silnik nissana) lub benzyniak 1,5 (podobno gaz nieźle toleruje). Jak inni cię uświadomili, nissan to taki lepszy renault, ale w dzisiejszych czasach to kraj pochodzenia marki nie ma już większego znaczenia. Dla przykładu Volvo i mazda to takie lepsze fordy, a ford swego czasu miał, a pewnie i ma sporo części wspólnych  z PSA.

A po co tak komplikować? Nie lepiej dołożyć do auta hak, lub kupić od razu z hakiem i dokupić bagażnik na hak? I w tym przypadku istotnie hatchback wypada najlepiej, bo rowery są w cieniu aerodynamicznym i prawie nie wpływa to na zwiększenie spalania.

Apropos cienia areodynamicznego to dlaczego w hatchbackach jest wycieraczka tylnej szyby ?

Użytkownik "cztery" <raztrzy@dwa> napisał w wiadomości news:4a38e188$1news.home.net.pl...

A po co tak komplikować? Nie lepiej dołożyć do auta hak, lub kupić od razu z hakiem i dokupić bagażnik na hak? I w tym przypadku istotnie hatchback wypada najlepiej, bo rowery są w cieniu aerodynamicznym i prawie nie wpływa to na zwiększenie spalania.

Apropos cienia areodynamicznego to dlaczego w hatchbackach jest wycieraczka tylnej szyby ?

Pewnie do usuwania wody/sniegu :-)
Hatchbacki rowniez czasem stoja w korkach w deszczu.

--
ml

Apropos cienia areodynamicznego to dlaczego w hatchbackach jest wycieraczka tylnej szyby ?

Pewnie do usuwania wody/sniegu :-)
Hatchbacki rowniez czasem stoja w korkach w deszczu.

Sedany nie stoja ? A praktycznie zaden takiej wycieraczki nie posiada.
Cien areodyamiczny w hatchbacku na pewno nie jest zaraz za tylna klapa gdzie montuje sie bagaznik rowerowy na hak.

Dnia 17.06.2009 cztery <raztrzy@dwa> napisał/a:

Apropos cienia areodynamicznego to dlaczego w hatchbackach jest wycieraczka tylnej szyby ?

Pewnie do usuwania wody/sniegu :-)
Hatchbacki rowniez czasem stoja w korkach w deszczu.

Sedany nie stoja ? A praktycznie zaden takiej wycieraczki nie posiada.
Cien areodyamiczny w hatchbacku na pewno nie jest zaraz za tylna klapa gdzie montuje sie bagaznik rowerowy na hak.

Widziałeś kiedyś po trasie uwalony tył sedana a kombi? Na sedana wystarczy
podgrzewanie, nie trzeba machać.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Użytkownik "cztery" <raztrzy@dwa> napisał w wiadomości news:4a38ee1b$1news.home.net.pl...

Apropos cienia areodynamicznego to dlaczego w hatchbackach jest wycieraczka tylnej szyby ?

Pewnie do usuwania wody/sniegu :-)
Hatchbacki rowniez czasem stoja w korkach w deszczu.

Sedany nie stoja ? A praktycznie zaden takiej wycieraczki nie posiada.
Cien areodyamiczny w hatchbacku na pewno nie jest zaraz za tylna klapa gdzie montuje sie bagaznik rowerowy na hak.

Niektore maja w opcji. Jest duzo niby sedanow bedacych w rzeczywistosci hatchbackami (czy liftbackami, nawet nie wiem jaka jest roznica) ale z wyraznie wyodrebnionym kufrem, np Xantia, C5, Octavia. Do wszystkich tych aut w opcji jest/byla dostepna wycieraczka z tylu.
Pewnie dlatego w opcji, ze tylna szyba raczej sie nie brudzi ale pomaga na zwiekszenie widocznosci przy wolnej jezdzie w deszczu no i w zimie. Do tego glownie sluzyla mi tylna wycieraczka w Xantii - szyba w ogole sie brudzila ale po opadach sniegu wlaczalo sie na chwile ogrzewanie tylnej szyby i po parunastu sekundach machniecie wycieraczka sciagalo snieg z szyby. Lepsze to niz skrobanie po delikatnej przeciez szybie...

--
ml

Użytkownik "cztery" <raztrzy@dwa> napisał w wiadomości news:4a38e188$1news.home.net.pl...

A po co tak komplikować? Nie lepiej dołożyć do auta hak, lub kupić od razu z hakiem i dokupić bagażnik na hak? I w tym przypadku istotnie hatchback wypada najlepiej, bo rowery są w cieniu aerodynamicznym i prawie nie wpływa to na zwiększenie spalania.

Apropos cienia areodynamicznego to dlaczego w hatchbackach jest wycieraczka tylnej szyby ?

Bo tworzą sie zawirowania i na szybie osadza się woda. Może przesadziłem trochę z tymcieniem, ale jestem gotów założyć się, że w sedanie opory stawiane przez rowery na bagażniku hakowym będą większe i to sporo. To co napisałem wynika z osobistego doświadczenia. Dopuki nie przekraczam 120km/h różnice w spalaniu przy jeżdzie z rowerami i bez są rzędu 0,1-0,2 l/100km