Data: 2013-03-30 11:37:07 | |
Autor: marek | |
Jakie kłopoty przeze mnie może mieć mój adwokat..? | |
On 2013-03-30 07:56, krzyp24@gmail.com wrote:
Witam, jestem w trakcie sprawy rozwodowej, podkradłem żonie pewien dokument, Nic nie będzie. Powiesz, że żonę okłamałeś, a adwokat będzie szedł w zaparte, że jednak widział oryginał. "Tak to się robi w Polsce przecież". Marek |
|
Data: 2013-03-30 03:55:58 | |
Autor: krzyp24 | |
Jakie kłopoty przeze mnie może mieć mój adwokat..? | |
Adwokat jeszcze nie wie, dopiero wczoraj w maliny go wpuściłem. Jest nagranie, gdzie spokojnie i wyraźnie mówię prawdę, nikt nie podważy tego, że kłamałem. Stało się, kłamać, że oszukałem zonę nie mam zamiaru, w jeszcze wieksze bagno się wpakuję. Zresztą tok rozmowy jest klarowny i jasny :(
|
|
Data: 2013-03-30 03:57:04 | |
Autor: krzyp24 | |
Jakie kłopoty przeze mnie może mieć mój adwokat..? | |
tutaj tki temat znalazłem, trochę podobny http://forumprawne.org/prawo-karne/282562-poswiadczenie-nieprawdy-przez-adwokata.html
|
|
Data: 2013-03-30 12:04:00 | |
Autor: marek | |
Jakie kłopoty przeze mnie może mieć mój adwokat..? | |
On 2013-03-30 11:55, krzyp24@gmail.com wrote:
Adwokat jeszcze nie wie, dopiero wczoraj w maliny go wpuściłem. Jest nagranie, gdzie spokojnie i wyraźnie mówię prawdę, nikt nie podważy tego, że kłamałem. Stało się, kłamać, że oszukałem zonę nie mam zamiaru, w jeszcze wieksze bagno się wpakuję. Zresztą tok rozmowy jest klarowny i jasny :( Doskonale cię rozumiem. Kłamać żony nigdy, co najwyżej to mógłbym dokument podkraść i wkopać adwokata. Marek |