Witam!

Obecnie posiadam konto w mBanku. mBank ostatnio uporczywie namawia mnie do zmiany, więc chciałbym zasięgnąć opinii co w zamian?

Wymagań nie mam zbyt wielkich, raczej standardowe w obecnych czasach:
1. Konto darmowe domyślnie, lub przy stałych wpływach w rozsądnej kwocie. Ewentualnie jakieś konto płatne, ponadstandardowe, kosztujące do 10zł. Bank posiadający oddziały.
2. Karta do konta darmowa lub za niewielką opłatą, czy też opłatą znoszoną po iluś tam płatnościach, wszystkie bankomaty przynajmniej w PL za free. Obowiązkowo możliwość wydania drugiej karty dla innej osoby (ewentualnie po ustanowieniu pełnomocnictwa do rachunku)
3. Sensowny i dobrze działający serwis transakcyjny, działający na wszystkich popularnych przeglądarkach, potwierdzanie najchętniej SMS (darmowy) lub ewentualnie token GSM. Ostatecznie jakaś zdrapka. Standardowy token raczej odpada, choć jeśli całość oferty byłaby ciekawa, to może bym się przekonał i do takiego rozwiązania.
4. Procenty na dodatkowych rachunkach oszczędnościowych czy lokatach nie mają większego znaczenia, miło byłoby mieć w tym samym serwisie możliwość zakupu jednostek funduszy inwestycyjnych.
5. Pożyteczne byłyby powiadomienia SMS o operacjach na rachunku i kartach (darmowe lub tanie).

Co już wiem (sprawdziłem):
1. Nie ING - miałem tam konto i było w miarę OK, ale ich przesławny algorytm wysyłania lub nie kodów potwierdzeń transakcji jest daleki od mojego poczucia bezpieczeństwa.
2. Nie Alior - może i oferta ciekawa, ale chaotyczne ruchy tego banku nie wzbudzają mojego zaufania.

3. Interesująco dla mnie wyglądają poniższe oferty, choć nie spełniają wszystkich warunków. W kolejności od najbardziej interesujących:

Allianz (pakiet optimum) - nie mają jeszcze w moim mieście oddziału (Rzeszów), chyba, że można założyć konto w ich przedstawicielstwie ubezpieczeniowym?

Citi - Citi One Direct - martwi mnie tylko, że te zera to promocja, no ale patrząc na Aliora to co za problem zmienić i oficjalny cennik...

BZWBK, ale dużym minusem są płatne SMS z kodami powyżej kilku transakcji. Szykuje się też chyba jakieś zamieszanie wśród akcjonariatu a nie chciałbym się obudzić pewnego dnia jako klient PKO :)

Eurobank - w miarę, nie wiem jak spisuje się serwis transakcyjny.

Nordea - potwierdzenie tokenem lub zdrapką




Chętnie przeczytałbym opinie osób mających konta w w/w bankach.

Pozdrawiam i dzięki z góry za informacje
Paweł.

W porównaniu z mBankiem inne systemy transakcyjne blado wypadają :(
Eurobank - token i wirujące kółeczka w oczekiwaniu na wykonanie polecenia.
Często też trzeba stronę odświeżać, żeby zmiany zobaczyć.
Mimo kilku minusów mBanku po kilku testach innych banków (Getin, Alior, dbnet,
eurobank, ing) zostałam w nim z bieżącymi rachunkami, przelewami i debetówką. Ciężko ci się będzie przestawić z mBankowej błyskawicy online na mniej
ergonomiczne systemy

--

  aneczka.jedna pisze:

W porównaniu z mBankiem inne systemy transakcyjne blado wypadają :(
Eurobank - token i wirujące kółeczka w oczekiwaniu na wykonanie polecenia.

Direct w ING. Dość sprawny i w miarę ergonomiczny interface. Minusem jest księgowanie 3-go eliksiru następnego dnia.

--

Tnx. Pzdr.         Pyrtek

W dniu 2010-06-03 11:59, Pyrtek pisze:

aneczka.jedna pisze:

W porównaniu z mBankiem inne systemy transakcyjne blado wypadają :(
Eurobank - token i wirujące kółeczka w oczekiwaniu na wykonanie
polecenia.

Direct w ING. Dość sprawny i w miarę ergonomiczny interface. Minusem
jest księgowanie 3-go eliksiru następnego dnia.

No ale nie lubię jak bank za mnie decyduje, w dodatku w oparciu o rozmyte kryteria, którą transakcję mam potwierdzić kodem, a którą nie. Ale jeśli chodzi o system transakcyjny, to taka funkcjonalność była dla mnie wystarczająca.

Dnia Thu, 03 Jun 2010 10:01:43 +0200, Paweł Hadam napisał(a):

Witam!

Obecnie posiadam konto w mBanku. mBank ostatnio uporczywie namawia mnie
do zmiany, więc chciałbym zasięgnąć opinii co w zamian? (...)

Popatrz na nową promocję w Citi gdzieś w poprzednim poście są linki.
Zobacz na ofertę OF i ich konta optymalnego.
Do tego możesz jeszcze się przyglądnąć Inteligo, Nordea, Multi.




--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide

Zobacz na ofertę OF i ich konta optymalnego.

No właśnie, mnie zainteresowało konto w OF.
Jakie są niedogodności, haczyki ? Czy jest tam karta debetowa ? Bo piszą o kredytowej, niby 0 zł za wypłatę z bankomatów, ale odsetki chyba lecą ?
Tak się zastanawiam, czy nie polecić teściom - wypłaty z dowolnych bankomatów za free jest dużym plusem dla nich.
Mam tam kilka lokat, gość dzwonił mnie namawiać na konto, ale mam już 3 i stwierdziłem, że wystarczy, a z zamykaniem kłopot. No ale teraz czytam i warunki wydają się dobre. Proszę o jekieś opinie.

W dniu 2010-06-03 10:01, Paweł Hadam pisze:

Co już wiem (sprawdziłem):

Chyba jeszcze DB PBC podpada pod twoje wymagania, wymaga to sprawdzenia.

Eurobank - w miarę, nie wiem jak spisuje się serwis transakcyjny.

IMHO jest dość dobrze zabezpieczony, ale nie ma polecenia zapłaty,
zachowanie systemu czasem jest zaskakujące (np. przelew jednoczesnie
wykonany i oczekujący; saldo aktualizuje się po kliknięciu historii
itp.). OgĂłlnie gorszy od mbanku.

W dniu 2010-06-03 10:01, Paweł Hadam pisze:

2. Nie Alior - moĹźe i oferta ciekawa, ale chaotyczne ruchy tego banku
nie wzbudzają mojego zaufania.

Jakie ruchy ? Jedyne co Alior zrobił złego to podniósł opłatę za kartę o 2 PLN, oraz zmienił limity zwalniające z opłaty rocznej za KK.

Poza tym Alior ma całkiem nieźle oprocentowany ROR (wychodz 2,5%), niewiele mniej niż rachunki oszczędnościowe mBanku.

Ja osobiście korzystam z duetu : mBank + Alior i jestem zadowolony (w miarę, bo ostatnio coś zgrzyta).


--
Mithos

Witam!

Obecnie posiadam konto w mBanku. mBank ostatnio uporczywie namawia mnie do zmiany, więc chciałbym zasięgnąć opinii co w zamian?

Co masz na mysli piszac "uporczywie namawia mnie do zmiany"? Bo ja mam konto w mBanku wiele, wiele lat i jeszcze do niczego uporczywie nie bylem namawiany.

"ttt" news:huvr4p$gbm$1news.onet.pl

Co masz na mysli piszac "uporczywie namawia mnie do zmiany"? Bo ja mam

konto

w mBanku wiele, wiele lat i jeszcze do niczego uporczywie nie bylem
namawiany.

to masz szczęście... mimo, że od kilku miesięcy konto służy tylko do
przyjmowania wypłaty, która i tak zaraz jest transferowana do konkurencji to
mnie napastują a to kredytem a to kartą kredytową i co najgorsze nie dociera
do nich, że konkurencja daje mi o wiele lepsze warunki :)

W dniu 2010-06-12 13:30, ttt pisze:

Witam!

Obecnie posiadam konto w mBanku. mBank ostatnio uporczywie namawia mnie do
zmiany, wi�c chcia�bym zasi�gn�� opinii co w zamian?

Co masz na mysli piszac "uporczywie namawia mnie do zmiany"? Bo ja mam konto
w mBanku wiele, wiele lat i jeszcze do niczego uporczywie nie bylem
namawiany.

No to miała być przenośnia. Drażni mnie ogólny spadek poziomu usług na przestrzeni ostatnich lat, a zwłaszcza ostatnie pół roku. Przykłady z życia:
1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko dla osób niepełnoletnich. Przy próbie wyprowadzenia go z błędu po chamsku się rozłączył...
2. Po ostatnich modyfikacjach systemowych ogólnie kupę błędów w systemie użytkownicy znajdują, mnie tez dotknął jeden: zlecane przeze mnie przelewy mTransfer z ekonta wspólnego (ja i żona) i izzy indywidualnego podpisywane są jakby to moja żona wysyłała. Portal aukcyjny potraktował mnie z tego powodu jak oszusta chcącego się podszyć pod czyjeś dane gdy próbowałem aktywować nowo założone konto.
3. Reklamowałem zjawisko z p.2. Po kilku dniach przyszły przeprosiny i że niby skierowano problem do rozwiązania do odpowiedniego departamentu. Ani słowa na temat symbolicznej rekompensaty którą zaproponowałem...
4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy "zapłaciła" żona...

Jakoś odechciało mi się być betatesterem, chociaż z podstawowej funkcjonalności byłem zadowolony.
Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w mBanku, który z racji braku "marmurów" (no bo tych dykt w holach supermarketów nie liczę) miał być tańszy.

A co do tematu w wątku: w moim przypadku padło na Allianz Bank. Umowę podpisałem u agenta, czekam na aktywację konta (telefon z banku do 10 dni według umowy, według agenta to kilka dni). Numer konta i kartę tymczasową już mam, dostałem od ręki od agenta. Zobaczymy jak się będzie sprawować...

Pozdrawiam,
Paweł

W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:

1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
dla osób niepełnoletnich.

A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
ekonto, Ĺźe chcesz izzy?

Przy próbie wyprowadzenia go z błędu po
chamsku się rozłączył...

Nie spotkałem się. Masz nagranie? Może Ty go wyprowadzałeś z błędu zbyt
chamsko? Zauważ, że wiedza linii pierwszego rażenia jest mała, bo ich
trzeba duĹźo i tanio.

2. Po ostatnich modyfikacjach systemowych ogólnie kupę błędów w systemie
użytkownicy znajdują, mnie tez dotknął jeden: zlecane przeze mnie
przelewy mTransfer z ekonta wspĂłlnego (ja i Ĺźona) i izzy indywidualnego
podpisywane są jakby to moja żona wysyłała. Portal aukcyjny potraktował
mnie z tego powodu jak oszusta chcącego się podszyć pod czyjeś dane gdy
próbowałem aktywować nowo założone konto.

W sumie to system przelewów ogólnie przewiduje podwójnego nadawcę? Tak
poza mbankiem? Nie jest tak, Ĺźe KiR ma pola na 1 dane?

3. Reklamowałem zjawisko z p.2. Po kilku dniach przyszły przeprosiny i
że niby skierowano problem do rozwiązania do odpowiedniego departamentu.
Ani słowa na temat symbolicznej rekompensaty którą zaproponowałem...

Spodziewasz się, że ci ktoś da rekompensatę? Przecież bank to osoba
prawna! Na podstawie reklamacji Ĺźaden pracownik ci nie doleje kasy ze
swojego. Rekompensatę to możesz mieć u pana Ziutka na straganie, bo to
jego rzeczy są. Albo w jakimś barze, gdzie nie rozliczają ich z każdego
kotleta. Jak sobie wyobrażasz, że Szeregowy Pracownik Banku ci da coś?

4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy
"zapłaciła" żona...

A bo se wziąłeś nadmiernie do serca, że staną się jednym. Wspólne konto
to tylko zestaw problemĂłw, a Ĺźadnych zalet.

Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w
mBanku, ktĂłry z racji braku "marmurĂłw" (no bo tych dykt w holach
supermarketów nie liczę) miał być tańszy.

No ja nie widzę innego tak taniego jak mBank. Fakt, że zabawa w
oszczędność 3zł miesięcznie jest dość zabawowa.



--
Przemysław Adam Śmiejek

W dniu 2010-06-13 10:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
ekonto, Ĺźe chcesz izzy?

Np. darmową kartę do płacenia w sieci, wtedy można zablokować tą opcję
dla delfina i mieć spokój.
Albo konto do opłat na którym można coś znaleźć w historii, skoro
eMakler i SFI są obowiązkowo do eKonta i robią na nim bajzel.
Albo i jeszcze coś innego :-)

W dniu 2010-06-13 10:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:

1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
dla osób niepełnoletnich.

A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
ekonto, Ĺźe chcesz izzy?

Sprawdź regulamin. Gwoli szczegółów izzy bez problemów otworzył mi inny konsultant. Dla mnie to konto typu "zaskórniak" z marnym oprocentowaniem ale za to z darmową kartą.

Przy próbie wyprowadzenia go z błędu po
chamsku się rozłączył...

Nie spotkałem się. Masz nagranie? Może Ty go wyprowadzałeś z błędu zbyt
chamsko? Zauważ, że wiedza linii pierwszego rażenia jest mała, bo ich
trzeba duĹźo i tanio.

Nagranie ma pewnie mBank :). Powiedziałem temu Panu, że regulamin mBanku mówi co innego, i to pewnie to wyprowadziło go z równowagi, bo sam tego regulaminu nawet nie przeczytał, o stosowaniu nie wspomnę.

2. Po ostatnich modyfikacjach systemowych ogólnie kupę błędów w systemie
użytkownicy znajdują, mnie tez dotknął jeden: zlecane przeze mnie
przelewy mTransfer z ekonta wspĂłlnego (ja i Ĺźona) i izzy indywidualnego
podpisywane są jakby to moja żona wysyłała. Portal aukcyjny potraktował
mnie z tego powodu jak oszusta chcącego się podszyć pod czyjeś dane gdy
próbowałem aktywować nowo założone konto.

W sumie to system przelewów ogólnie przewiduje podwójnego nadawcę? Tak
poza mbankiem? Nie jest tak, Ĺźe KiR ma pola na 1 dane?

Nie przewiduje, ale co to ma do rzeczy? Skoro ja się loguję do mTransferu swoim loginem to jako nadawca mam być wpisany ja, skoro żona to ona. A szczytem wszystkiego jest przy mTransferze z INDYWIDUALNEGO izzyKonta po zalogowaniu MOIM loginem wysłanie przelewu podpisanego przez żonę. Poważnie się zastanawiam, co by było jakbym płacił kilka kzł, a podobny system-moloch kontrahenta rozpoznawałby przelewy po nadawcy - odkręcania pewnie na kwartał. A dodatkowo tracę zaufanie do systemu, w którym nie działa podstawowa funkcjonalność - prawidłowe podpisanie przelewu. Jaką mam gwarancję, że następnym razem gdy ty będziesz wykonywał jakiś przelew to kasa nie zniknie z mojego konta? Bo skoro nie przetestowali takiej funkcjonalności jak prawidłowe oznaczenie przelewu to może i nie przetestowali z jakiego konta ściąga?

3. Reklamowałem zjawisko z p.2. Po kilku dniach przyszły przeprosiny i
że niby skierowano problem do rozwiązania do odpowiedniego departamentu.
Ani słowa na temat symbolicznej rekompensaty którą zaproponowałem...

Spodziewasz się, że ci ktoś da rekompensatę? Przecież bank to osoba
prawna! Na podstawie reklamacji Ĺźaden pracownik ci nie doleje kasy ze
swojego. Rekompensatę to możesz mieć u pana Ziutka na straganie, bo to
jego rzeczy są. Albo w jakimś barze, gdzie nie rozliczają ich z każdego
kotleta. Jak sobie wyobrażasz, że Szeregowy Pracownik Banku ci da coś?

Przecież ja nie chciałem, żeby pracownik płacił, tylko BANK. Mam jakieś nieodparte wrażenie, że jesteś jednym z pracowników tego bajzlu, lub słonko za bardzo przygrzało ostatnimi dniami...

Zaproponowałem coś co po awarii systemu kartowego dawali z własnej inicjatywy  - 1% z płatności delfinem do końca roku.
Odpowiedzi nie dostałem żadnej... Znaczy zrozumiałem to jako "siedzimy cicho, może zapomni..."
Wystarczyłoby napisać mniej więcej coś takiego co ty napisałeś - że przyznanie rekompensaty nie leży w gestii działu reklamacji, że jeśli mam ochotę to powinienem zwrócić się do kogoś wyżej. W takiej sytuacji pewnie bym odpuścił, ale brak jakiejkolwiek odpowiedzi czy uzasadnienia to zwykłe olewactwo na odczepnego.

4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy
"zapłaciła" żona...

A bo se wziąłeś nadmiernie do serca, że staną się jednym. Wspólne konto
to tylko zestaw problemĂłw, a Ĺźadnych zalet.

No racja. Szkoda tylko, że to wszystko dzięki wspaniałemu i wszechstronnie przetestowanemu systemowi mBanku,

Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w
mBanku, ktĂłry z racji braku "marmurĂłw" (no bo tych dykt w holach
supermarketów nie liczę) miał być tańszy.

No ja nie widzę innego tak taniego jak mBank. Fakt, że zabawa w
oszczędność 3zł miesięcznie jest dość zabawowa.

Dla niepracującego studenta czy ucznia o nieregularnych wpływach to faktycznie zaleta, sam tak zaczynałem i chwaliłem mBank. Ale przy moim profilu korzystania z konta i stałych wpływach znalazłbym co najmniej kilka za tą samą cenę.

Pozdrawiam,
Paweł

W dniu 2010-06-13 11:46, Paweł Hadam pisze:

W sumie to system przelewów ogólnie przewiduje podwójnego nadawcę? Tak
poza mbankiem? Nie jest tak, Ĺźe KiR ma pola na 1 dane?

Nie przewiduje, ale co to ma do rzeczy? Skoro ja się loguję do
mTransferu swoim loginem to jako nadawca mam być wpisany ja, skoro żona
to ona. A szczytem wszystkiego jest przy mTransferze z INDYWIDUALNEGO
izzyKonta po zalogowaniu MOIM loginem wysłanie przelewu podpisanego
przez żonę. Poważnie się zastanawiam, co by było jakbym płacił kilka
kzł, a podobny system-moloch kontrahenta rozpoznawałby przelewy po
nadawcy - odkręcania pewnie na kwartał.

A tak, rozumiem. Myślałem, że chcesz podwójnego nadawcy.

Spodziewasz się, że ci ktoś da rekompensatę? Przecież bank to osoba
prawna! Na podstawie reklamacji Ĺźaden pracownik ci nie doleje kasy ze
swojego. Rekompensatę to możesz mieć u pana Ziutka na straganie, bo to
jego rzeczy są. Albo w jakimś barze, gdzie nie rozliczają ich z każdego
kotleta. Jak sobie wyobrażasz, że Szeregowy Pracownik Banku ci da coś?

Przecież ja nie chciałem, żeby pracownik płacił, tylko BANK.

A kim jest bank? Przecie to osoba prawna. To nie tak, Ĺźe pracownik
podejdzie do szefa i powie ,,chujowo wyszło, może damy Pawłowi parę
złotych rekompensaty''. To bezduszna osoba prawna, bezduszna maszyna.

Mniej więcej ten sam problem mam z Cyfrowym Polsatem. Chcę kupić pakiet
familijny, a oni nie chcą mi sprzedać, bo bezduszna osoba prawna uznała
na zebraniu zarządu, że jak mam jeden pakiet familijny, to drugi mogę
mieć tylko Max. I ja chcę zapłacić i mieć, a oni odmawiają. Zero logiki,
ale co mogę zrobić, skoro pracownika nie ma sensu przekonywać, bo on i
tak musi działać wg schematów zaprogramowanych przez sztuczną inteligencję.

Od dawna mówię, że korporacje to zło.

Mam jakieś
nieodparte wrażenie, że jesteś jednym z pracowników tego bajzlu, lub
słonko za bardzo przygrzało ostatnimi dniami...

Daruj sobie osobiste wycieczki, bo wstyd sobie przynosisz.

Zaproponowałem coś co po awarii systemu kartowego dawali z własnej
inicjatywy  - 1% z płatności delfinem do końca roku.
Odpowiedzi nie dostałem żadnej... Znaczy zrozumiałem to jako "siedzimy
cicho, moĹźe zapomni..."

Dawali takie coś? Czemu ja nie wiem o tym :D
Widać mi nie dali :D

Wystarczyłoby napisać mniej więcej coś takiego co ty napisałeś - że
przyznanie rekompensaty nie leży w gestii działu reklamacji, że jeśli
mam ochotę to powinienem zwrócić się do kogoś wyżej. W takiej sytuacji
pewnie bym odpuścił, ale brak jakiejkolwiek odpowiedzi czy uzasadnienia
to zwykłe olewactwo na odczepnego.

No to faktycznie pretensje do ludzi. Tylko to jest właśnie problem
korporacji. NIe ma się na kogo obrazić. Ludzie są anonimowi, nie zależy
im, a korporacja jest bezdusznym mechanizmem działającym wg algorytmów.
Taki Terminator. Więc inny bank będzie działał podobnie, chyba że
przypadkiem trafisz na algorytm bardziej Tobie odpowiedni. Ale w zmianę
działania na wniosek klienta to bym nie liczył.

4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy
"zapłaciła" żona...

A bo se wziąłeś nadmiernie do serca, że staną się jednym. Wspólne konto
to tylko zestaw problemĂłw, a Ĺźadnych zalet.

No racja. Szkoda tylko, że to wszystko dzięki wspaniałemu i
wszechstronnie przetestowanemu systemowi mBanku,

Nie, ja mówię ogólnie... Po co żona ma mi po koncie latać? :D

Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w
mBanku, ktĂłry z racji braku "marmurĂłw" (no bo tych dykt w holach
supermarketów nie liczę) miał być tańszy.

No ja nie widzę innego tak taniego jak mBank. Fakt, że zabawa w
oszczędność 3zł miesięcznie jest dość zabawowa.

Dla niepracującego studenta czy ucznia o nieregularnych wpływach to
faktycznie zaleta, sam tak zaczynałem i chwaliłem mBank. Ale przy moim
profilu korzystania z konta i stałych wpływach znalazłbym co najmniej
kilka za tą samą cenę.

Oj chciałbym być studentem znów a uczniem jeszcze bardziej. Jako jednak
osobnik w średnim wieku też doceniam mBank, bo mi on wystarcza. Więc jak
przy okazji mogę zaoszczędzić parę zł, to czemu nie. Zwłaszcza, że inne
banki (z tych co testowałem) mają też gorsze systemy. Już nawet
Multibank jest o wiele mniej wygodny w używaniu, choć pod spodem siedzi
ten sam system.

Przykładowo:

Inteligo. DroĹźsze, a do tego zamiast normalnych esesmanĂłw z kodami ma
jakieś przedpotopowe zdrapki.

Lukas: Jakieś durne tokeny, które muszę ze sobą targać, a reszty oferty
to nawet nie umiem ocenić bo te tokeny mnie skutecznie zniechęciły

A propo lukasa, to miałem tam kiedyś kredyt (debet) i nagle zwolniono
mnie z pracy akurat w okolicach terminu odnowienia. Bez problemu
znalazłem kolejną pracę i to o wiele stabilniejszą, pracuję w niej do
dzisiaj już prawie 8 lat. Wtedy jednak Lukas kazał mi natychmiast
spłacić kredyt i spadać na drzewo, bo jestem niewiarygodny.

Pracując u prywaciarza za 500zł na pół etatu byłem wiarygodny. Po
przejściu do budżetówki, za o wiele większą kasę, na pełny etat nagle
stałem się niewiarygodny.

No ale to właśnie taka zabawa z korporacjami. Algorytm nie przewidział
rozsądku. Gość stracił pracę -- spadówa z banku. Pracuje gdzie indziej,
w lepszym miejscu? Nie ma takiej danej w algorytmie.

Choć widzisz, taki OpenFinance się na mnie obraził za tą czarną
pieczątkę i już nawet na telefony nie odpowiadają. Chyba w CRM
zaznaczyli sobie, że trzeba mnie zniechęcić. Więc cechy ludzkie czasami
w tym algorytmie są.

--
Przemysław Adam Śmiejek

W dniu 2010-06-14 09:08, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Mam jakieś
nieodparte wrażenie, że jesteś jednym z pracowników tego bajzlu, lub
słonko za bardzo przygrzało ostatnimi dniami...

Daruj sobie osobiste wycieczki, bo wstyd sobie przynosisz.

No sorki, ale jakoś wrażenie odniosłem, że negujesz mój tok rozumowania i krytykę działalności mBanku, w dodatku bez żadnych sensowych argumentów. A tu widzę, że też jesteś po przejściach :)

Zaproponowałem coś co po awarii systemu kartowego dawali z własnej
inicjatywy  - 1% z płatności delfinem do końca roku.
Odpowiedzi nie dostałem żadnej... Znaczy zrozumiałem to jako "siedzimy
cicho, moĹźe zapomni..."

Dawali takie coś? Czemu ja nie wiem o tym :D
Widać mi nie dali :D

Dawali, jak się próbowało płacić w czasie padu (gdzieś na jesieni) i nie wyszło.

Wystarczyłoby napisać mniej więcej coś takiego co ty napisałeś - że
przyznanie rekompensaty nie leży w gestii działu reklamacji, że jeśli
mam ochotę to powinienem zwrócić się do kogoś wyżej. W takiej sytuacji
pewnie bym odpuścił, ale brak jakiejkolwiek odpowiedzi czy uzasadnienia
to zwykłe olewactwo na odczepnego.

No to faktycznie pretensje do ludzi. Tylko to jest właśnie problem
korporacji. NIe ma się na kogo obrazić. Ludzie są anonimowi, nie zależy
im, a korporacja jest bezdusznym mechanizmem działającym wg algorytmów.
Taki Terminator. Więc inny bank będzie działał podobnie, chyba że
przypadkiem trafisz na algorytm bardziej Tobie odpowiedni. Ale w zmianę
działania na wniosek klienta to bym nie liczył.

Mam tylko taką skromną nadzieję, że przy 1234323 kliencie, który odejdzie
z podobnych powodów w korporacjach zacznie się coś zmieniać. Ale może to
tylko moje idealistyczne przekonanie... Swoją drogą jeszcze tyle banków
do przetestowania :)

Pozdrawiam,
Paweł

W dniu 2010-06-14 17:09, Paweł Hadam pisze:

Zaproponowałem coś co po awarii systemu kartowego dawali z własnej
inicjatywy  - 1% z płatności delfinem do końca roku.
Odpowiedzi nie dostałem żadnej... Znaczy zrozumiałem to jako "siedzimy
cicho, moĹźe zapomni..."

Dawali takie coś? Czemu ja nie wiem o tym :D
Widać mi nie dali :D

Dawali, jak się próbowało płacić w czasie padu (gdzieś na jesieni) i nie
wyszło.

A to ja się nie załapałem widać, nie pamiętam żadnego padu.

Mam tylko taką skromną nadzieję, że przy 1234323 kliencie, który odejdzie
z podobnych powodów w korporacjach zacznie się coś zmieniać.

Jakim cudem? Nawet nie wiedzą dlaczego odchodzisz. Musiała by być masowa
akcja, ale przecie nawet jak ktoś nie lubi danej korporacji, to z
różnych powodów, więc to nie tak, że nagle stado ludzi odejdzie z
jednego powodu i zarząd się nad tym zastanowi.

Ale moĹźe to
tylko moje idealistyczne przekonanie... Swoją drogą jeszcze tyle banków
do przetestowania :)

Testuj testuj. Dla mnie ważna jest stabilność. Wiesz ile to trzeba
papierów przetworzyć, żeby zmienić bank? A do tego nie widzę równie
wygodnego i taniego, choć wszystkich nie sprawdzałem.

--
Przemysław Adam Śmiejek

W dniu 2010-06-14 20:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Mam tylko taką skromną nadzieję, że przy 1234323 kliencie, który odejdzie
z podobnych powodów w korporacjach zacznie się coś zmieniać.

Jakim cudem? Nawet nie wiedzą dlaczego odchodzisz. Musiała by być masowa
akcja, ale przecie nawet jak ktoś nie lubi danej korporacji, to z
różnych powodów, więc to nie tak, że nagle stado ludzi odejdzie z
jednego powodu i zarząd się nad tym zastanowi.

No otrzymałem właśnie potwierdzenie przyjęcia reklamacji odpowiedzi na moją reklamację :). No bo usługa dalej nie działa jak należy... Pewnie więc się domyślą dlaczego :)

Ale moĹźe to
tylko moje idealistyczne przekonanie... Swoją drogą jeszcze tyle banków
do przetestowania :)

Testuj testuj. Dla mnie ważna jest stabilność. Wiesz ile to trzeba
papierów przetworzyć, żeby zmienić bank? A do tego nie widzę równie
wygodnego i taniego, choć wszystkich nie sprawdzałem.

Fajnie jest czasem coś zmienić, nawet tak dla sportu. Ja to łączę jeszcze z dywersyfikacją karcianą - kredytówka w innym banku niż ROR, żeby w razie padu była szansa na dostęp do kasy.
Choć faktycznie w przypadku Twojej DG to byłoby mocno upierdliwe, począwszy od ewentualnych pieczątek na bieganiu po urzędach skończywszy.

Pozdrawiam,
Paweł

On 14 Cze, 20:19, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:

W dniu 2010-06-14 17:09, Paweł Hadam pisze:

Testuj testuj. Dla mnie ważna jest stabilność. Wiesz ile to trzeba
papierów przetworzyć, żeby zmienić bank? A do tego nie widzę równie
wygodnego i taniego, choć wszystkich nie sprawdzałem.

Tak wiele poleceń zapłaty masz?
Mi wystarczył jeden EDG-RB i pisemko do pracodawcy.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Jarek Andrzejewski wrote:

On 14 Cze, 20:19, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:

W dniu 2010-06-14 17:09, Paweł Hadam pisze:

Testuj testuj. Dla mnie ważna jest stabilność. Wiesz ile to trzeba
papierów przetworzyć, żeby zmienić bank? A do tego nie widzę równie
wygodnego i taniego, choć wszystkich nie sprawdzałem.

Tak wiele poleceń zapłaty masz?
Mi wystarczył jeden EDG-RB i pisemko do pracodawcy.

Bo pracujesz u jednego pracodawcy. Ja prowadzę DG i mam wielu kontrahentów. --
Jego Ponura Bladoszarość  mgr inĹź. inĹź. Przemysław Adam Śmiejek

On 15 Cze, 11:00, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:

Jarek Andrzejewski wrote:
> On 14 Cze, 20:19, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:
>> W dniu 2010-06-14 17:09, Paweł Hadam pisze:

>> Testuj testuj. Dla mnie ważna jest stabilność. Wiesz ile to trzeba
>> papierów przetworzyć, żeby zmienić bank? A do tego nie widzę równie
>> wygodnego i taniego, choć wszystkich nie sprawdzałem.

> Tak wiele poleceń zapłaty masz?
> Mi wystarczył jeden EDG-RB i pisemko do pracodawcy.

Bo pracujesz u jednego pracodawcy. Ja prowadzę DG i mam wielu kontrahentów.

Myślisz, że EDG-RB to w ramach etatu wypełniam? :-)
Ale faktycznie nie mam tak wielu kontrahentów, żeby nie dało się ich
łatwo i skutecznie powiadomić o zmianie numeru rachunku (tak naprawdę,
to email i żółty marker na fakturze wystarczyły.
Ja w każdym razie mBank już pożegnałem, a tokena w LB nie uważam za
nadmierną "upierdliwość".

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Jarek Andrzejewski wrote:

Ja w każdym razie mBank już pożegnałem,

No i co lepszego? Dla mnie mBank jest idealny.

a tokena w LB nie uwaĹźam za
nadmierną "upierdliwość".

No ja uważam. Lubię sobie wchodzić na konto wygodnie, a takie zabezpieczenie jest po prostu niewygodne, a zupełnie niepotrzebne. --
Jego Ponura Bladoszarość  mgr inĹź. inĹź. Przemysław Adam Śmiejek

On 15 Cze, 12:43, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:

Jarek Andrzejewski wrote:
> Ja w każdym razie mBank już pożegnałem,

No i co lepszego? Dla mnie mBank jest idealny.

Lukas. Podstawowe zalety: są oddziały i działająca poczta wewnętrzna.
Reszta - chyba podobnie.

> a tokena w LB nie uważam za
> nadmierną "upierdliwość".

No ja uważam. Lubię sobie wchodzić na konto wygodnie, a takie zabezpieczenie
jest po prostu niewygodne, a zupełnie niepotrzebne.

no fakt, logowanie do mbanku jest szybsze. No cóż, właściwości
osobnicze :-) Dla mnie wpisanie 6 cyferek nawet parę razy dziennie to
nie ból.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

W odpowiedzi na pismo o numerze 667e13fd-d553-48a1-b26a-
f0d478d3dd90@b35g2000yqi.googlegroups.com  z dnia: wtorek 15 czerwca 2010 12:52  sygnowane: Jarek Andrzejewski

No i co lepszego? Dla mnie mBank jest idealny.

Lukas. Podstawowe zalety: są oddziały i działająca poczta wewnętrzna.

Poczta wewnętrzna? A co to?

Oddziały są mi średnio potrzebne. Gotówkę wpłacam we wpłatomatach. W Gliwicach jest całodobowy. W Zabrzu niestety mniej wygodny i do 21, ale i tak lepiej niż jakikolwiek inny bank, bo banki się robi w miejscach z bardzo utrudnionym parkingiem u nas, a do tego są czynne w żałosnych godzinach. Więc jakbym chciał wpłacać w Lukasie, to bym miał przesrane. A do tego brak podziału na kasy i na nudziarzy powoduje, że w Lukasie są kolejki na długie czekanie. Nawet z tego szydzili kiedyś w telewizji hasłem, że jakbym chciał spędzać czas w banku, to bym tam się zatrudnił. W ogóle jestem zwolennikiem ograniczenia gotówki, a całą resztę można sobie zrobić zdalnie i tak powinno być.

No ja uważam. Lubię sobie wchodzić na konto wygodnie, a takie
zabezpieczenie jest po prostu niewygodne, a zupełnie niepotrzebne.

no fakt, logowanie do mbanku jest szybsze. No cóż, właściwości
osobnicze :-) Dla mnie wpisanie 6 cyferek nawet parę razy dziennie to
nie bĂłl.

Nie dość, że trzeba je wpisać, to jeszcze przepisać z tokena, który trzeba ze sobą targać, a do tego bezpieczeństwo spada, bo token może ktoś zakosić i nawet nie zauważysz. A ten sam token jest do przelewów. --
Jego Ponura Bladoszarość  mgr inĹź. inĹź. Przemysław Adam Śmiejek

On 15 Cze, 14:07, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:

W odpowiedzi na pismo o numerze 667e13fd-d553-48a1-b26a-
f0d478d3d...@b35g2000yqi.googlegroups.com
 z dnia: wtorek 15 czerwca 2010 12:52
 sygnowane: Jarek Andrzejewski

>> No i co lepszego? Dla mnie mBank jest idealny.
> Lukas. Podstawowe zalety: są oddziały i działająca poczta wewnętrzna.

Poczta wewnętrzna? A co to?

To taka poczta dostępna po zalogowaniu, służąca do komunikacji z
bankiem. Coś, co było od początku w OE PBG S.A. (aka Telepekao 24), a
o czym nie słyszeli użytkownicy mBanku :-)

Oddziały są mi średnio potrzebne. Gotówkę wpłacam we wpłatomatach. W

niejeden post już był w tej grupie na temat "automatów białkowych"
działających Inaczej" w razie reklamacji i bardziej skomplikowanych
spraw w mBanku. A i (niedziałającym) wpłatomatom się obrywało.
Nie twierdzę, że są to częste problemy, ale istnienie oddziałów pomaga
w ich przezwyciężeniu.

Więc jakbym chciał wpłacać w Lukasie, to bym miał przesrane. A do tego brak

dlatego jeszcze eurobank mam i ten tandem całkiem dobrze działa.

W ogóle jestem zwolennikiem ograniczenia gotówki, a całą resztę można sobie
zrobić zdalnie i tak powinno być.

zgadzam się.

--
Jarek

W odpowiedzi na pismo o numerze 435378fe-
cad7-42d6-98df-08e490b22068@j8g2000yqd.googlegroups.com  z dnia: wtorek 15 czerwca 2010 15:25  sygnowane: Jarek Andrzejewski

Poczta wewnętrzna? A co to?

To taka poczta dostępna po zalogowaniu, służąca do komunikacji z
bankiem. Coś, co było od początku w OE PBG S.A. (aka Telepekao 24), a
o czym nie słyszeli użytkownicy mBanku :-)

A o tym generatorze spamu piszesz. Żadna radość jak dla mnie. Spamy mi tam przysyłają, a jak piszę, że nie chcę, to nie odpowiadają.

Oddziały są mi średnio potrzebne. Gotówkę wpłacam we wpłatomatach. W

niejeden post już był w tej grupie na temat "automatów białkowych"
działających Inaczej" w razie reklamacji i bardziej skomplikowanych
spraw w mBanku. A i (niedziałającym) wpłatomatom się obrywało.
Nie twierdzę, że są to częste problemy, ale istnienie oddziałów pomaga
w ich przezwyciężeniu.

No u mnie nie pomaga, bo oddziały są otwarte w godzinach pracy. Więc wadliwy (i owszem) wpłatomat i tak jest lepszy niż oddział w dziwnych godzinach i bez miejsc parkingowych.

Więc jakbym chciał wpłacać w Lukasie, to bym miał przesrane. A do tego
brak

dlatego jeszcze eurobank mam i ten tandem całkiem dobrze działa.

Eurobank też ma jakieś dziwne tokeny i chyba nie ma kont dla DG?

--
Jego Ponura Bladoszarość  mgr inĹź. inĹź. Przemysław Adam Śmiejek

On 16 Cze, 11:17, Przemysław Adam Śmiejek <niec...@spamu.pl> wrote:

W odpowiedzi na pismo o numerze 435378fe-
cad7-42d6-98df-08e490b22...@j8g2000yqd.googlegroups.com
 z dnia: wtorek 15 czerwca 2010 15:25
 sygnowane: Jarek Andrzejewski

>> Poczta wewnętrzna? A co to?
> To taka poczta dostępna po zalogowaniu, służąca do komunikacji z
> bankiem. Coś, co było od początku w OE PBG S.A. (aka Telepekao 24), a
> o czym nie słyszeli użytkownicy mBanku :-)

A o tym generatorze spamu piszesz. Żadna radość jak dla mnie. Spamy mi tam
przysyłają, a jak piszę, że nie chcę, to nie odpowiadają.

Spamu w LB jest na pewno mniej niż w mBanku. Nie wiem, o co ich
wypytywałeś, ale  na wszystkie moje pytania, reklamacje i uwagi
(pewnie przez parę lat z 10 ich było) otrzymywałem rzeczowe odpowiedzi
(choć nie zawsze zgodne z moim stanowiskiem :-).

No u mnie nie pomaga, bo oddziały są otwarte w godzinach pracy. Więc wadliwy
(i owszem) wpłatomat i tak jest lepszy niż oddział w dziwnych godzinach i
bez miejsc parkingowych.

zgadzam się z tym; jak już wspomniałem - używam w tym celu EB.

>> Więc jakbym chciał wpłacać w Lukasie, to bym miał przesrane. A do tego
>> brak
> dlatego jeszcze eurobank mam i ten tandem całkiem dobrze działa.

Eurobank też ma jakieś dziwne tokeny i chyba nie ma kont dla DG?

W EB można mieć taki sam token, jak w LB lub token w telefonie (ja mam
teraz ten drugi). A kont do DG chyba rzeczywiście nie mają.

mgr inż. inż. Przemysław Adam Śmiejek

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
(też mgr inż., a do tego nawet sierżant podchorąży :-) - a co mi tam,
pochwalę się)

Lukas: JakieĹ&#65533;durne tokeny, ktĂłre muszÄ&#65533;ze sobÄ&#65533;targaÄ&#65533; a reszty oferty
to nawet nie umiem oceniÄ&#65533;bo te tokeny mnie skutecznie zniechÄ&#65533;iĹ&#65533;

Mnie akurat to pasowało: aby zalogować się do lukasa podaje się, oprócz
loginu, klucz = hasło + nr z tokena. Klucz jest dzięki temu za każdym razem
inny. W mbanku niestety zawsze taki sam (chyba że ma się zdrowie zmieniać
hasło przy okazji każdego logowania). Świetne zabezpieczenie przed
zalogowaniem się do banku przez tych, którzy podglądną Twoje hasło. Niestety,
oferta lukasa jest tak nędzna, że zrezygnowałem z ich usług. --

W dniu 2010-06-14 20:11, assembea@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:

Mnie akurat to pasowało: aby zalogować się do lukasa podaje się, oprócz
loginu, klucz = hasło + nr z tokena. Klucz jest dzięki temu za każdym razem
inny.

No i bez sensu. Muszę targać ze sobą tokena i wklepywać hasło.

W mbanku niestety zawsze taki sam

Nie niestety a na szczęście. Nie dość, że nie trzeba durnego tokena, to
po zastosowania haka na Firefoksa można zapamiętać hasło i logować się
wygodnie bez cudowania.

(chyba że ma się zdrowie zmieniać
hasło przy okazji każdego logowania). Świetne zabezpieczenie przed
zalogowaniem się do banku przez tych, którzy podglądną Twoje hasło.

Ja tam nie jestem z mafii i się swojego stanu konta nie wstydzę jakoś
specjalnie. Nie widzę zresztą powodu, żeby ktoś mi tam zaglądał.



--
Przemysław Adam Śmiejek

W dniu 2010-06-13 11:46, Paweł Hadam pisze:
>> W sumie to system przelewów ogólnie przewiduje podwójnego nadawcę? >> Tak poza mbankiem? Nie jest tak, że KiR ma pola na 1 dane?

> Skoro ja się loguję do Transferu swoim loginem > to jako nadawca mam być wpisany ja, skoro żona to ona.

 

A tak, rozumiem. Myślałem, że chcesz podwójnego nadawcy.

 poważnie, nie da sie zrobić przelewu z podwójnym nadawcą?

kiedyś otrzymałem na firmowe konto wpływ od nadawcy (użyję innych imion i nazwisk): "Ewa Kowalska i Piotr Nowak"

zaciekawiło mnie to, ale żaden bank nie chce mi takiego konta założyć

Nie wiem, czy konto "Ewa Kowalska i Piotr Nowak" jest archaiczną
ciekawostką BZWBK który będąc jeszcze BZ SA przejął kiedyś BRR SA
a tak, choć to mało kto wie, działy się cuda przeróżniste :P

czy jednak można AD 2010 założyć w PL rachunek podający dwa imiona
i dwa nazwiska w nadawcy przelewu

--

zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl napisał(a): ...> czy jednak można AD 2010 założyć w PL rachunek podający dwa imiona

i dwa nazwiska w nadawcy przelewu

Spokojnie można - tylko musi być dwóch właścicieli takiego konta. Choćby w Lukasie.

Pozdrawiam
Michał M

--

W dniu 2010-06-15 15:17, MrMrooz pisze:

zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl napisał(a):

..>  czy jednak można AD 2010 założyć w PL rachunek podający dwa imiona

i dwa nazwiska w nadawcy przelewu

Spokojnie można - tylko musi być dwóch właścicieli takiego konta. Choćby w
Lukasie.

Podejrzewam również, że podobny efekt można by uzyskać wypełniając kwitek w odpowiedni sposób i wpłacając np. na poczcie.

Pozdrawiam,
Paweł

W odpowiedzi na pismo o numerze 60b5.00000c27.4c177586@newsgate.onet.pl  z dnia: wtorek 15 czerwca 2010 14:43  sygnowane: zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl

A tak, rozumiem. Myślałem, że chcesz podwójnego nadawcy.

poważnie, nie da sie zrobić przelewu z podwójnym nadawcą?

No system musiałby przewidywać n danych nadawcy.

kiedyś otrzymałem na firmowe konto wpływ od
nadawcy (użyję innych imion i nazwisk): "Ewa Kowalska i Piotr Nowak"

Ale to dostałe z 1 nadawcą. Tylko tak wpisano w dane. Adres też był pewnie Kwiatowa 12 i Naczyńskiego 23
44-100 Gliwice i 41800 Zabrze

Więc jest to sztuczne wpisywanie w pojedyncze pola podwójnych danych. Ale to nie jest naturalne dla systemu. --
Jego Ponura Bladoszarość  mgr inĹź. inĹź. Przemysław Adam Śmiejek

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:hv243i$c4v$1news.onet.pl...

W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:

1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
dla osób niepełnoletnich.

A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
ekonto, Ĺźe chcesz izzy?

większy procent niż ekonto

On 13 Cze, 17:41, "zlotowinfo" <usuntou...@go2.pl> wrote:

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niec...@spamu.pl> napisał w wiadomościnews:hv243i$c4v$1news.onet.pl...>W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:
>> 1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
>> dla osób niepełnoletnich.

> A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
> dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
> ekonto, że chcesz izzy?

większy procent niż ekonto

O tym czy dorosły może posiadać izzyKonto mówi 92 punkt regulaminu
"Regulamin otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowo-
rozliczeniowych i oszczędnościowych
w mBanku":

"§ 97.
1. izzyKONTO jest oprocentowanym rachunkiem oszczednosciowo-
rozliczeniowym, słu8acym
do przechowywania srodków pienie8nych Posiadacza rachunku oraz
przeprowadzania na jego
zlecenie rozliczen pienie8nych, prowadzonych przez mBank dla osób
fizycznych,
rezydentów:
1) o pełnej zdolnosci do czynnosci prawnych - w przypadku osób
pełnoletnich,
2) o ograniczonej zdolnosci do czynnosci prawnych - w przypadku osób
małoletnich
(pomiedzy 13 a 18 rokiem 8ycia)."

A więc bezspornie każdy może mieć izzyKonto.

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w

wiadomości

news:hv243i$c4v$1news.onet.pl...
>W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:
>> 1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
>> dla osób niepełnoletnich.
>
> A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
> dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
> ekonto, Ĺźe chcesz izzy?
>
większy procent niż ekonto

jak ktoś pragnie mieć w mBanku i konto wspólne i konto osobiste
to wtedy każda z osób zakłada sobie indywidualne Izzy a oboje zakładają wspólne ekonto (bo ekonto można mieć tylko jedno: masz wspólne nie założą indywudualnego i na odwrót) --