Hej,

Naczytałem się w kilku miejscach o rzekomych usterkach skrzyń biegów
automatycznych w Toyotach Yaris.
Chodzi o skrzynię MMT, czyli skrzynia z automatycznym sprzęgłem.

Wyczytałem, że skrzynia szarpie, zużywa błyskawicznie sprzęgło i w ogóle
jest bublem, ale przedstawiciele Toyoty uchylają się od
odpowiedzialności. Czy te opinie są uzasadnione, czy to tylko pomówienia?

kolega ma od nowosci Corolle MMT, auto ma teraz chyba ze 3 lata i
skrzynia zaliczyla juz pad - na szczescie naprawili na gwarancji jeszcze.

Mozna wiedziec, dlaczego chcesz kupic samochod z jakims gownianym
automatem? Automat to zlo, szczegolnie w naszym kraju i nie kupilbym
takiego samochodu z wlasnej, nieprzymuszonej woli.

"omega_fan" <omf@nospam.org> wrote in message news:ibdi7a$kc6$2news.onet.pl...

Hej,

Naczytałem się w kilku miejscach o rzekomych usterkach skrzyń biegów
automatycznych w Toyotach Yaris.
Chodzi o skrzynię MMT, czyli skrzynia z automatycznym sprzęgłem.

Wyczytałem, że skrzynia szarpie, zużywa błyskawicznie sprzęgło i w ogóle
jest bublem, ale przedstawiciele Toyoty uchylają się od
odpowiedzialności. Czy te opinie są uzasadnione, czy to tylko pomówienia?

kolega ma od nowosci Corolle MMT, auto ma teraz chyba ze 3 lata i
skrzynia zaliczyla juz pad - na szczescie naprawili na gwarancji jeszcze.

Mozna wiedziec, dlaczego chcesz kupic samochod z jakims gownianym
automatem? Automat to zlo, szczegolnie w naszym kraju i nie kupilbym
takiego samochodu z wlasnej, nieprzymuszonej woli.

Pewnie zeby nie meczyc lewej nogi i machac biegami co 10 sekund w miejskich korkach?




Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "omega_fan" <omf@nospam.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibdi7a$kc6$2@news.onet.pl...

Mozna wiedziec, dlaczego chcesz kupic samochod z jakims gownianym
automatem? Automat to zlo, szczegolnie w naszym kraju i nie kupilbym
takiego samochodu z wlasnej, nieprzymuszonej woli.

Ilu znasz niezadowolonych użytkowników automatów?
Ja żadnego.

Znam za to wielu "ekspertów" od automatów, którzy automatem nigdy nie jeździli, ale twierdzą, że to samo zło.

Znam też wielu, którzy po pierwszych godzinach jazdy automatem są zachwyceni i dziwią się, jak to możliwe, że tyle lat się męczyli z ręczną skrzynią.

Znam też paru, którzy OSTATECZNIE zgodzili się na automat, ale koniecznie z opcją sekwencyjną, bo planowali jest używać. Po czym po krótkim czasie zapominali o pomyśle, żeby zmieniać biegi sekwencyjnie, bo po co.

On 11/10/2010 05:55 PM, Marcin N wrote:

Użytkownik "omega_fan" <omf@nospam.org> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ibdi7a$kc6$2@news.onet.pl...

Mozna wiedziec, dlaczego chcesz kupic samochod z jakims gownianym
automatem? Automat to zlo, szczegolnie w naszym kraju i nie kupilbym
takiego samochodu z wlasnej, nieprzymuszonej woli.

Ilu znasz niezadowolonych użytkowników automatów?
Ja żadnego.

Znam dwóch zadeklarowanych "automaciarzy", którzy kupują tylko auta z
automatem.
Pierwszy - bo nie lubi zmieniać biegów,
drugi - bo żona umie jeździć tylko automatem.

Pierwszy - ma obecnie 5 samochód z kolei z automatem, w pierwszych 3
naprawiał skrzynie, 4-ty kupił i sprzedał nie do końca sprawny, 5-ty na
razie jest OK.

Drugi - ma 4-ty z kolei samochód z automatem, pierwszy naprawiał, drugi
kupił i sprzedał zepsuty, 3-ci akurat ze skrzynią nic się nie działo,
4-ty.... skrzynia zwalona, jak będzie miał szczęście to naprawa 3k
netto, jak pecha to 7k netto.

Ja dziękuję, postoję (a raczej poprzełączam sobie ręcznie).

W dniu 15.11.2010 11:42, omega_fan pisze:

Mozna wiedziec, dlaczego chcesz kupic samochod z jakims gownianym
automatem? Automat to zlo, szczegolnie w naszym kraju i nie kupilbym
takiego samochodu z wlasnej, nieprzymuszonej woli.

Ilu znasz niezadowolonych użytkowników automatów?
Ja żadnego.

Znam dwóch zadeklarowanych "automaciarzy", którzy kupują tylko auta z
automatem.
Pierwszy - bo nie lubi zmieniać biegów,
drugi - bo żona umie jeździć tylko automatem.

Pierwszy - ma obecnie 5 samochód z kolei z automatem, w pierwszych 3
naprawiał skrzynie, 4-ty kupił i sprzedał nie do końca sprawny, 5-ty na
razie jest OK.

Drugi - ma 4-ty z kolei samochód z automatem, pierwszy naprawiał, drugi
kupił i sprzedał zepsuty, 3-ci akurat ze skrzynią nic się nie działo,
4-ty.... skrzynia zwalona, jak będzie miał szczęście to naprawa 3k
netto, jak pecha to 7k netto.

Ja dziękuję, postoję (a raczej poprzełączam sobie ręcznie).

Jedyny problem z automatem mielismy cos kolo 95 roku w kilkuletnim Peugeocie 505. Potem juz tylko klasyczne Volva i radosc, ze nie trzeba myslec o wymianie sprzegla. Zero problemow z automatami.
Bardzo polecam - manualna skrzynie w zwyklej osobowce wymyslil ktos niespelny rouzumu ;) Manual jest dobry tylko w sportowym aucie ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com