Data: 2016-09-12 20:26:04 | |
Autor: Szuwarek | |
Jakie v-brake? | |
borsuk pisze:
Mam problem. Obręcze zdzierają mi się szybciej niż klocki hamulcowe. Rower Merida Juliet 6.20V, przebieg niecałe 600 km. Z obręczy (Alexrims Merida V Juliet) zdzierają się wióry, które wbijają się w klocki i proces niszczenia obręczy postępuje lawinowo. Fakt, że jeżdżę po górkach, ale są to raczej krótkie trasy. Trzeba by na razie założyć jakieś miękkie klocki, możecie coś polecić?Akurat jestem zwolennikiem V-brake (rower mam z zaczepami w ramie także do tarcz - więc jest to kwestia wyboru, a nie musu). Używam klocków firmy Author, w zależności od dostępności trój- lub dwukolorowe i bardzo jestem z nich zadowolony. Przez 18 lat używania poprzedniego roweru (także z V-brake) zajeździłem 2 komplety kół, teraz jeżdżę na trzecim. Wychodzi średnio 5-6 lat na komplet. Jeżdżę ok. 2.5k rocznie. Głównie piaszczysto-błotniste drogi Mazowsza. Pozdrawiam Szuwarek -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-09-12 20:43:23 | |
Autor: PeJot | |
Jakie v-brake? | |
W dniu 2016-09-12 o 20:26, Szuwarek pisze:
Używam klocków firmy Author, w zależności od dostępności trój- lub Też używam i jest OK, a obręcze żyją naprawdę długo. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2016-09-13 01:21:12 | |
Autor: Jacek G. | |
Jakie v-brake? | |
W dniu poniedziałek, 12 września 2016 20:43:16 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:
W dniu 2016-09-12 o 20:26, Szuwarek pisze:Dziwnym trafem też najczęściej używam klocków Author 3CC - takie trójkolorowe - uznałem, że mają dobry stosunek jakości do ceny, a w działaniu też nie mam zastrzeżeń. Obręcze - najpierw takie jakie dała firma (jakieś Femco A564G) wytrzymały ok. 8-9 lat po ok. 2 tys. rocznie (mogłyby dłużej, ale zmieniałem piasty, to i obręcze przy okazji poszły do wymiany). Teraz od paru lat Accent i Alexrims i wszystko działa. -- Jacek G. |
|
Data: 2016-09-13 07:22:40 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Jakie v-brake? | |
Rozumiem, że wszyscy będą polecać tarczówki, ale w tej chwili nie o to chodzi. Akurat jestem zwolennikiem V-brake. Jak i ja wolę V-ki, ujeżdżam jednoczesnie obydwa systemy i tarcze (mechaniczne) to dla mnie spowalniacze, a nie hamulce (nawet po zamianie 160 mm na 180 mm, może trzeba było od razu na 200 mm przeskoczyć). Nowe klocki do V-ek kupuję jak sie kończą stare, więc zwykle to wypada w najbliższym sklepie rowerowym i najtańsze "samooczyszczające się", tanie klocki są zwykle miękkie i szybko sie zużywają, ale za to po obręczach nic nie widać. Do tego V-ki dyscyplinują w centrowaniu kół, przy dyskach się nie chce o tym pamiętać ;-) |
|
Data: 2016-09-13 09:30:33 | |
Autor: twistedme | |
Jakie v-brake? | |
W dniu 2016-09-13 o 07:22, ąćęłńóśźż pisze:
Do tego V-ki dyscyplinują w centrowaniu kół, przy dyskach się nie chce o tym pamiętać ;-) A jakie to ma znaczenie? Skoro nic nie ociera, to po co przepłacać :) |
|