Nie sądziłem, że temat będzie tak trudny, a jednak.

Próbuję znaleźć jak najdłuższe błotniki (głównie chodzi o tył) nadające się
do opon 28x1.5 (700x38C) do jazdy z przyczepką dla dziecka. Chodzi
oczywiście o to, żeby nie chlapać do środka przyczepki. Bardzo proszę nie
zmienić tego wątku w dyskusję o legalności/bezpieczeństwie/wygodzie
przewożenia dzieci w przyczepkach.

Mój obecny błotnik (SKS) ma 101 cm + 7 cm chlapacz. Chciałbym coś o chociaż
20 cm dłuższego. Rama ma stosowne uchwyty więc nie ma ograniczenia co do
sposobów mocowania. Niestety nie potrafię znaleźć niczego z podaną długością
a zdjęć błotników zamocowanych do roweru jest jak na lekarstwo. Co gorsza,
trafiłem na dyskusję rodziców wożących dzieci w przyczepkach i opinię, że
kwestię tylnego błotnika da się rozwiązać tylko własnoręcznymi przeróbkami.
Traktuję to jako ostateczność ze względów estetycznych i bezpieczeństwa -
zaliczyłem raz OTB przez gówniane mocowanie akurat przedniego błotnika,
które po wypięciu się zakleszczyło się między oponą, błotnikiem i widelcem.
Nie chcę się łatwo poddać w poszukiwaniu czegoś produkowanego seryjnie.

Będę wdzięczny za podpowiedzi, w grę wchodzi również zakup w dowolnym kraju
za granicą.

pinkdotR

pinkdotR wrote:

Nie sądziłem, że temat będzie tak trudny, a jednak.

Próbuję znaleźć jak najdłuższe błotniki (głównie chodzi o tył) nadające się
do opon 28x1.5 (700x38C) do jazdy z przyczepką dla dziecka. Chodzi
oczywiście o to, żeby nie chlapać do środka przyczepki. Bardzo proszę nie
zmienić tego wątku w dyskusję o legalności/bezpieczeństwie/wygodzie
przewożenia dzieci w przyczepkach.

Mój obecny błotnik (SKS) ma 101 cm + 7 cm chlapacz. Chciałbym coś o chociaż
20 cm dłuższego. Rama ma stosowne uchwyty więc nie ma ograniczenia co do
sposobów mocowania. Niestety nie potrafię znaleźć niczego z podaną długością
a zdjęć błotników zamocowanych do roweru jest jak na lekarstwo. Co gorsza,
trafiłem na dyskusję rodziców wożących dzieci w przyczepkach i opinię, że
kwestię tylnego błotnika da się rozwiązać tylko własnoręcznymi przeróbkami.
Traktuję to jako ostateczność ze względów estetycznych i bezpieczeństwa -
zaliczyłem raz OTB przez gówniane mocowanie akurat przedniego błotnika,
które po wypięciu się zakleszczyło się między oponą, błotnikiem i widelcem.
Nie chcę się łatwo poddać w poszukiwaniu czegoś produkowanego seryjnie.

Będę wdzięczny za podpowiedzi, w grę wchodzi również zakup w dowolnym kraju
za granicą.

looknij na jakims ebayu taki sam blotnik (albo zblizony) i na 3 srubkach zrob z niego "chlapak" do istniejacego blotnika. jesli sie bedzie telepal to musisz z boku jeszcze jedna pare drutow dosztukowac

pozdrawiam
--
whitey

W dniu 2010-05-26 13:04, pinkdotR pisze:

Mój obecny błotnik (SKS) ma 101 cm + 7 cm chlapacz. Chciałbym coś o chociaż
20 cm dłuższego.

Hm, a więc albo ja mam wyjątkowo długi błotnik, albo ty wyjatkowo krótki. Gdybym dołożył do mojego 20cm to chyba by po ziemi szurał ;)

Jeśli nie znajdziesz odpowiedniego błotnika, to spróbuj dorobić sobie sam solidny chlapacz z jakiegoś kawałka linoleum. Nie wiem, dlaczego taka przeróbka miałaby być niebezpieczna...


--
bans

W dniu 2010-05-26 13:04, pinkdotR pisze:

Próbuję znaleźć jak najdłuższe błotniki (głównie chodzi o tył) nadające się
do opon 28x1.5 (700x38C) do jazdy z przyczepką dla dziecka.

He He miałem ten sam problem.
Ja mam blotniki zakupione w EuroBike'u, nie pamiętam teraz szerokości,
ale oponę mam identyczna (a może ciut węższą) a błotniki możesz zobaczyć tu:
http://tiny.pl/htdfd
IMHO mają dość solidne mocowanie i są warte zainteresowania.

Do tego dorobiłem sobie mocowanie do chlapacza wyciętego ze starej dętki
samochodowej (a może od ciągnika, którą akurat miał na zbyciu mój
dziadek). Mocowanie jest na śruby, podkładki i nakrętki motylkowe (śruba
i motylki z nierdzewki M6, podkładki ocynk tylko dostałem) i jeśli
jeżdżę sam przekładam sobie chlapacz na przód (świetnie chroni napęd
przed syfem, błotem i wodą) jeśli z przyczepką to olewam czystość napędu
i przekładam na tył.
Jak co całość możesz zobaczyć na 4 ostatnich fotkach tutaj:
http://www.pratajczak.pl/przyczepka/

Pozdrawiam serdecznie,
Paweł

Dzięki za odpowiedź

Użytkownik "Pawel Ratajczak" <10swen@pratajczak.pl> napisał w wiadomości news:htj1t7$2a25$1news2.ipartners.pl...

Ja mam blotniki zakupione w EuroBike'u, nie pamiętam teraz szerokości,
ale oponę mam identyczna (a może ciut węższą) a błotniki możesz zobaczyć tu:
http://tiny.pl/htdfd

Rozumiem, że masz te Orion Trekking? Na Twoich zdjęciach wyglądają na jakieś 10 cm dłuższe od moich więc już jest postęp.

Co do chlapaczy, to trafiłem na dwa fajne modele:
http://www.axiomgear.com/products/gear/fenders/full-coverage-fenders/rainrunner-trekk-reflex/

http://ecom1.planetbike.com/7026.html

i próbuję się teraz dowiedzieć o długość samych błotników. Jeśli będą za krótkie i nie znajdę nic gotowego długiego, to raczej będę przedłużał metodą obrócenia do tyłu i dosztukowania czegoś ze starego błotnika z przodu (przy supporcie)

Jak co całość możesz zobaczyć na 4 ostatnich fotkach tutaj:
http://www.pratajczak.pl/przyczepka/

Gratuluję gromadki! Ja ciągnę tylko jedną pasażerkę w Chariocie1

pozdr

pinkdotR

W dniu 2010-05-26 14:40, pinkdotR pisze:

Gratuluję gromadki! Ja ciągnę tylko jedną pasażerkę w Chariocie1

A dzięki, uważaj tylko z tym ciąganiem. Moja najstarsza bardzo szybko
zaczęła jeździć na 2 kołach (przełom 4/5 lat) reszta ma troszke gorzej a
trafna (chyba ;D) diagnozę postawiła żona:
kiedy najstarsza się uczyła nie miałem jeszcze roweru i całej reszty
gadżetów, a teraz kiedy gdzieś chcemy się wybrać to pakuje najmłodszych
do siodełka i przyczepki i ruszamy. Skoro sami nie jadą to kiedy mają
się sami nauczyć jeździć?

Tak więc ostatnio na spacery wychodzę  pieszo asystując młodych adeptów
sztuki pedałowania.

Pozdrawiam serdecznie,
Paweł

chyba z tak dlugimi blotnikami bedzie problem. wiekszosc konczy sie na  wysokosci osi lub nawet wyzej.
rozwiazaniem srubkarsko majsterkowiczowskim bylo by doklejenie do tylnego  blotnika kawalka wycietego z innego blotnika przedniego, w ten sposob zeby  zachowac ksztalt i przedluzyc go do ~10-15cm nad ziemia+chlapacz.

opcja jest tez przesuniecie zwyklego blotnika w tyl, tzn. przesuniecie go  w mocowaniach. zamiast mocowania w rejonie suportu, mocowac na wysokosci  obejmy przerzutki lub nawet wyzej. troche bedzie chlapac na suport ale  pasazer bedzie chroniony.

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

Leszek "QSi" Pasoń wrote:

chyba z tak dlugimi blotnikami bedzie problem. wiekszosc konczy sie na wysokosci osi lub nawet wyzej.
rozwiazaniem srubkarsko majsterkowiczowskim bylo by doklejenie do tylnego blotnika kawalka wycietego z innego blotnika przedniego, w ten sposob zeby zachowac ksztalt i przedluzyc go do ~10-15cm nad ziemia+chlapacz.

opcja jest tez przesuniecie zwyklego blotnika w tyl, tzn. przesuniecie go w mocowaniach. zamiast mocowania w rejonie suportu, mocowac na wysokosci obejmy przerzutki lub nawet wyzej. troche bedzie chlapac na suport ale pasazer bedzie chroniony.

Zawsze mozna tak: 1+1=1 ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++