Data: 2012-01-15 15:52:49 | |
Autor: XWindowsMen | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
W dniu 14.01.2012 21:27, Hautameki pisze:
Mam pociągniętą rysę przez całą długość drzwi, kutafon zahaczył też o Przyznam się... to byłem ja. Już ostatnio chciałem to zrobić... ale się powstrzymałem. Wczoraj nie dałem rady. P.S. Osiedlowa uliczka... Na przejściu dla pieszych nie stawia się samochodu... jak również 10 m przed znakiem - tak? I co z tego... jak w tym prostokącie stoi 8 aut! Jak znam życie wszyscy "tylko na chwilę" albo "a gdzie mam postawić auto?" Jak jeden z drugim pojedzie do lakiernika to może zrozumie coś.. |
|
Data: 2012-01-15 17:25:16 | |
Autor: szufla | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
Przyznam się... to byłem ja. Za cienki w uszach jestes. albo "a gdzie mam postawić auto?" Dobrze, ze zauwazyles ten problem. sz. |
|
Data: 2012-01-16 04:41:45 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Czyjś syn porysował mi drzwi w samochodzie | |
"szufla" jeuule$l63$1@inews.gazeta.pl albo "a gdzie mam postawić auto?" Dobrze, ze zauwazyles ten problem. http://home-dezign.com/modern-garage-for-limitted-space-1102 http://weinterrupt.com/2009/03/pop-up-garage-stows-your-car-safely-underground/ Głupie pytanie: ,,Co wówczas, gdy ktoś zaparkuje tak, że nie można podnieść klapki?''. Mądra odpowiedź: ,,To samo, co wówczas, gdy ktoś inaczej (jakkolwiek) zablokuje wyjazd zaparkowanego samochodu''. Widziałem też (w necie) film o Niemcu, którego garaż (wyłożony miękką wykładziną -- aby na samochodzie nie zostawały ślady po zadrapaniach) jest niewiele szerszy od samochodu. Drzwi wyjściowe z garażu są tak zbudowane, że... po ich otworzeniu można otworzyć także drzwi samochodu... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-01-16 08:21:53 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Czyjś syn porysował mi drzwi w samochodzie | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jf069u$sdh$1@inews.gazeta.pl...
Widziałem też (w necie) film o Niemcu, którego garaż (wyłożony miękką Tylko że ten Niemiec strasznie po flamandzku zaciąga. http://www.autokrata.pl/artykul/najmniejszy-gara-wiata-7884 -- Yogi(n) |
|
Data: 2012-01-16 09:45:14 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Czyjś syn porysował mi drzwi w samochodzie | |
"Yogi(n)" 4f13d00f$0$1257$65785112@news.neostrada.pl Widziałem też (w necie) film o Niemcu, którego garaż (wyłożony miękką Tylko że ten Niemiec strasznie po flamandzku zaciąga. Pamięć zaciera wiele w myślach, lecz nie kłamie w tym, co istotne. :) Myślałem, że to Niemiec -- w tym, co stanowi sedno tej sprawy nie jest ważne, czy zaciąga po flamandzku czy nie. :) Za przypomnienie filmu -- dziękuję. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-01-16 13:48:20 | |
Autor: Arek | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
W dniu 2012-01-15 17:25, szufla pisze:
Przyznam się... to byłem ja. Ale dlaczego problem właściciela samochodu ma się stawać problemem pieszych, matek z dziećmi, inwalidów itp. Którzy nie mogą przez to poruszać się chodnikiem? A. |
|
Data: 2012-01-16 21:22:18 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
"Arek" jf16ak$9nh$1@node2.news.atman.pl albo "a gdzie mam postawić auto?" Dobrze, ze zauwazyles ten problem. Ale dlaczego problem właściciela samochodu ma się stawać Dlatego, że: -- ws (właściciel samochodu) odciąża dotowaną komunikację zbiorową -- ws w razie drobnego wypadku nie wzywa pogotowia ratunkowego, ale sam jedzie do lekarza -- dobrze wychowany ws pomoże w razie potrzeby krewnym, sąsiadom, znajomym i nieznajomym (dziś każdy w Polsce ma samochód, ale 10 lat temu było inaczej) -- ws nakręca koniunkturę, daje pracę w fabrykach samochodów (oraz w warsztatach naprawczych) i zbyt tym fabrykom oraz płaci akcyzę samochodową i paliwową -- ws płaci (w paliwie) podatek drogowy, który powinien być przeznaczany także na budowanie parkingów Niestety nie ma róży bez kolców ;) -- ws zwykle nie płaci (lub niby płaci, ale mało) akcyzy alkoholowej... -=- Gdy kobieta zachodzi w ciążę, mądrzy rodzice_in_spe robią temu dziecku miejsce -- kupują mebelki, ubranka, rezerwują swój czas... Tak też powinno robić całe społeczeństwo -- na przykład rezerwując miejsca w żłobkach, przedszkolach, szkołach, uczelniach itp. miejscach. Ale podobnie trzeba czynić także z samochodami -- trzeba rozbudowywać drogi (i to zanim zatkają się) wraz z cała infrastrukturą okołodrogową (hotele czy zajazdy i restauracje czy bary) oraz budować miejsca parkingowe i garaże... -==- Oczywiście można inaczej -- siedzieć, oglądać TV, cierpieć (cierpienie ponoć uszlachetnia) i popijać piwko oraz palić fajeczki. :) Takie życie przeznaczyli mi duchowni Kościoła rzymskokatolickiego, wiedząc o tym, że nie lubię osiadłego trybu życia. :) Chyba nie ma lepszej drogi do walki z astmą i alergią, jak szybkie życie pełne wrażeń. :) I chyba nie ma lepszej drogi do walki z chorobami kręgosłupa i reumatycznymi, jak ruch, świeże powietrze, radość... Edward Ozorowski kazał mnie gnoić -- Bóg śmiercią umiłowanych dzieci Korterianskich zmiękczył wolę arcykapłana. :) Z woli Kościoła: () mając astmę, muszę wdychać smród z kominów () będąc alergikiem, musiałem ścierpieć uwagi skurwysyna Jerzego kopani, pupila Ozorowskiego, któremu nie podobało się, że TRWONIĘ pieniądze na częste kąpiele, pranie ubrań i to na dodatek w proszkach dla alergików aby było jasne -- nieraz ów skurwysyn zarzucał mi trwonienie pieniędzy na tego typu proszki do prania; i oczywiście ani razy nie żądałem żadnego dofinansowywania do tych proszków ot, po prostu filozofowi nie podobało się, że ja kapię się kilka razy dziennie i kilka razy dziennie zakładam świeże, czyste (czasami nawet prasowane -- razem ze skarpetami, majtkami itp.) ubrania, podczas gdy ten gnój śmierdział garniturem pranym na Boże Narodzenie w lata nieparzyste i na Wielkanoc w lata przestępne ;) () mając za sobą ciężkie przejścia okołoreumatyczne (gdy miałem kilka lat, lekarze zakładali, iż nie będę mógł poruszać się o własnych siłach, gdy będę dorosłym) musiałem żyć w wilgotnym mieszkaniu; skurwiel prawnik (rzekomo mój!! adwokat) wyjaśniał mi, że ja nie mam studiów, dlatego nie umiem liczyć kominów (a wiedział doskonale o tym, że od lat w Polsce każde pomieszczenie w tego typu budownictwie ma oddzielny komin, zatem na dachu musi być zawsze masa kominów wentylacyjnych) i powinienem się pogodzić z tym, że jest OK, a jedynie ja marudzę gdy pracownikiem (czego mnie pozbawił skurwiel Ozorowski) uczelni, mogłem liczyć na wygraną w białostockim sądzie nawet :) wówczas, gdy (co najmniej) były wątpliwości co do mojej racji :) () mając uszkodzenia kręgosłupa (co najmniej w dwóch miejscach) musze leczyć się trialowo, zamiast uczciwie, bo to uczciwe kosztuje, a ja nie ma szmalu :) Mogę pozamieniać ,,mocne'' słowa na ,,mniej mocne''? :) Mogę, ale nie chcę. :) Powinienem wziąć łyk zimnej wody, aby ochłonąć? Po co? Łykam właśnie teraz -- zimna colę, bo spadło mi ciśnienie krwi i chcę je podnieść kofeina zawartą w coli. :) Skurwiele (biskupi i inni kapłani) nakazali (za pieniądze podatników, za Wasze pieniądze) kupienie mi nowego samochodu, gdyż uważali, iż będę nim woził tychże kapłanów -- Panną Mercedes woziłem każdego bliźniego spotkanego na ,,mojej drodze życia'', do czego zobowiązałem się dobrowolnie. :) Przed kupnem nowego samochodu złożyłem bogu przyrzeczenie, że nie będę woził nikogo poza wyjątkami. :) (sobą, rodzicami, ewentualną swoją dziewczyną...) Pupil Ozorowskiego, Jerzy Kopania, dał mi słowo jako prorektor uczelni państwowej, zatem jego słowo jest słowem uczelni, a idąc dalej -- słowem całego polskiego państwa. :) Dał słowo, że będę mógł wrócić do pracy na uczelni. Następnie ,,stanął na głowie'', aby mi ten powrót uniemożliwić :) i zmusić mnie do ,,pracy'' za ,,kagańcem na moich ustach''. :) Do pracy zgłosiłem się przed laty na ochotnika, gdy nie było chętnych na te pracę? Tak -- ale wcześniej pracowałem tam społecznie -- za freeko. :) Jako pracownik uczelni nie byłem może lubiany, bo mam ,,trudny charakter'', ale szanowano mnie i chroniono. :) Zarabiałem co najmniej dobrze, dbając o interesy uczelni i o swoje interesy. Kopania okradał :) uczelnię jako prorektor, jako dziekan i jako kierownik różnych działów tejże uczelni. :) A jako poseł na sejm RP uczestniczył w wyprzedawaniu polskiego mienia państwowego -- także banków, które teraz Tusk zamierza odkupić... :) To, co polskie państwo dostało za sprzedanie banków (itp. mienia) zabrali ludzie tacy jak Kopania -- w swoich pensjach państwowych, które dostawali za ,,ciężką i wytrwała pracę'' związaną z ,,prywatyzacją''. Teraz za Wasze pieniądze (na przykład za podniesiony VAT na ciuszki dla dzieciaków) Tusk zamierza przywrócić stan wcześniejszy... -=- Ja za zarabiane pieniądze nie tylko woziłem ,,bliźnich'', ale hojnie dotowałem ,,Kościół'', rodzinę dalszą i bliższą, znajomych i nieznajomych... Koszewnik i Łazewski (białostoccy duszpasterze akademiccy) w mojej obecności wyzywali chorych na depresję od dzieciobójców -- a ja miewam depresje. Jak się okazuje chyba za te depresje odpowiada brak witaminy B1. :) Oczywiście nigdy świadomie nie dokonałem aborcji ani świadomie nie dopomogłem w aborcji dziecka poczętego. -=- Każdą dziewczynę w ,,wieku reprodukcyjnym'' duchowni skutecznie zniechęcili do mnie. Na przykład ww. ksiądz Koszewnik tłumaczyli dziewczynie, że skoro jestem abstynentem, będę chlał na umór, bo tak już jest, że człowiek popada ze skrajności w skrajność. :) Aby było jasne -- jestem abstynentem, ale nie alkoholikiem, co czasami demonstruję wypiciem kieliszka dobrego wina. Alkoholik zwykle też jest abstynentem, ale po wypiciu jednego kieliszka -- wpada w ciąg alkoholowy... -=- Zdrówka. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-01-17 11:18:25 | |
Autor: Arek | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
W dniu 2012-01-16 21:22, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Prawda, dlatego buduje mu się drogi. Fakt, że za mało ale to nie jest wina pieszych. -- ws w razie drobnego wypadku nie wzywa pogotowia ratunkowego, Nie jest to argument, bo jest to bardzo głupie postępowanie. Od pomocy jest pogotowie, samozwańczy kierowca lekarz może tylko zaszkodzić. -- dobrze wychowany ws pomoże w razie potrzeby krewnym, sąsiadom, Bez sensu, taksówka bagażowa to nie majątek. -- ws nakręca koniunkturę, daje pracę w fabrykach samochodów Prawda. Ale ciągle be związku odnośnie utrudniania życia innym. -- ws płaci (w paliwie) podatek drogowy, który powinien być Prawda. Niestety ta kasa wspomaga inne wydatki rządku. Ale to już problem inny. Niestety nie ma róży bez kolców ;) -- ws zwykle nie płaci Ale w korkach pali więcej fajek więc płaci akcyzę. Gdy kobieta zachodzi w ciążę, mądrzy rodzice_in_spe robią Ale jak dziecko nie dostanie miejsca w przedszkolu (co jest normą w naszym prorodzinnym kraju), to matka ma prawo rozbić obóz na środku ulicy? Ale podobnie trzeba czynić także z samochodami -- trzeba Zgadza się, jak na razie naród popiera ten sposób wydawania pieniędzy więc problemu nie ma. A. |
|
Data: 2012-01-17 12:09:04 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
"Arek" jf3hti$u7p$1@node2.news.atman.pl -- ws w razie drobnego wypadku nie wzywa pogotowia ratunkowego, Nie jest to argument, bo jest to bardzo głupie postępowanie. Od pomocy jest pogotowie, samozwańczy kierowca lekarz może tylko zaszkodzić. Ja mówię o dojechaniu do lekarza, nie zastąpieniu lekarza. :) Trzymaj się jakoś treści/rzeczywistości. :) -- dobrze wychowany ws pomoże w razie potrzeby krewnym, sąsiadom, Bez sensu, taksówka bagażowa to nie majątek. Co ma do tego bagażówka? :) -- ws płaci (w paliwie) podatek drogowy, który powinien być Prawda. Niestety ta kasa wspomaga inne wydatki rządku. Ale to już problem inny. Może i tak -- ale skoro ws płaci na drogi, to chyba może żądać budowania dróg. Niestety nie ma róży bez kolców ;) -- ws zwykle nie płaci Ale w korkach pali więcej fajek więc płaci akcyzę. Fajki? Plantacje tytoniu są w Polsce dotowane przez polskie państwo z pieniędzy podatników. :) Wiem, bo moja rodzina (od strony matki) pochodzi z ,,zagłębia'' tytoniowego. W Augustowie jest ogromna fabryka papierosów a w szeroko rozumianej okolicy jest uprawiany tytoń, choć oficjalnie są tu hodowane krowy. :) (bydło -- mówiąc krótko) ;) Gdy kobieta zachodzi w ciążę, mądrzy rodzice_in_spe robią Ale jak dziecko nie dostanie miejsca w przedszkolu (co jest normą w naszym prorodzinnym kraju), to matka ma prawo rozbić obóz na środku ulicy? Pielęgniarki rozstawiły namioty, Kaczyński puścił na nie Prewencyjnych -- i opiekuje się teraz kotami. ;) Ale podobnie trzeba czynić także z samochodami -- trzeba Zgadza się, jak na razie naród popiera ten sposób wydawania pieniędzy więc problemu nie ma. Chyba jest, skoro brakuje parkingów. :) Po co ten watek, skoro nie ma problemu? :) Ty dobrze czujesz się? :) Bo ja mam problemy z oddychaniem, z dusznością. :) Czyli z mam problem z duszą, a psyche to dusza, tchnienie. ;) Znaczy -- mam problemy psychiczme. :) -=- Ja lubię miejsca odludne. Tam nie ma kłopotów z parkingami. Lubię zakupy w galerach handlowych -- tam też na parkingach jest masa wolnego miejsca. :) Czasami ktoś postawi samochód zbyt blisko mego miejsca... :) Nie awanturuję się wówczas, ale patrzę wymownie -- żeby mi to było ostatni raz!!!! Galerie handlowe radzą sobie z parkingami dobrze. :) Z parkingami, z drogami, z ochroniarzami, z cenami... BTW galerii... Drożyzna!!! Kurtki ze świńskich skór po 50 złotych!!! (cała masa tych kurtek) Bawełniane ręczniki 30 cm na 30 cm po 5 złotych za 10 sztuk... I jakoś sobie radzą. :) tylko urzędnicy nie zawsze radzą sobie. Galerie radzą sobie, zarabiają i dają zarabiać innym -- dają pracę i tanio sprzedają... A urzędnicy ciągle biorą i ciągle im mało... :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2012-01-17 15:27:58 | |
Autor: Arek | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
W dniu 2012-01-17 12:09, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
-- ws w razie drobnego wypadku nie wzywa pogotowia ratunkowego, Można dojechać/dojść na różne sposoby skoro to nic poważnego. -- ws płaci (w paliwie) podatek drogowy, który powinien być Ale my mówimy o chodnikach dla pieszych oraz parkingach a nie drogach. Zresztą taki kierowca tez chyba czasem chodzi więc powinien mieć prawo się poruszać inaczej niż samochodem. Niestety nie ma róży bez kolców ;) -- ws zwykle nie płaci Ale jednocześnie Państwo dolicza ogromną akcyzę, więc na tym znacznie więcej zarabia. Gdy kobieta zachodzi w ciążę, mądrzy rodzice_in_spe robią Co maja pielęgniarki do kobiet z dziećmi? Jakoś tak dziwnie piszesz. Ale podobnie trzeba czynić także z samochodami -- trzeba Widocznie nie jest to problem dla większości. Mamy demokracje. Możesz zagłosować za, albo wstrzymać się od głosu, co tylko chcesz. Każdy ma możliwość kształtowania klasy politycznej. Obecna odpowiada zapotrzebowaniom społeczeństwa, więc jest tak jak chcą. A. |
|
Data: 2012-01-18 05:23:57 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Jakiś skur**n porysował mi drzwi w samochodzie | |
"Arek" jf40he$eo5$1@node2.news.atman.pl Można dojechać/dojść na różne sposoby skoro to nic poważnego. Zwłaszcza dojść. ;) A poważniej -- na wsi nie należy wzywać ambulansu, ale karawan, gdy ktoś poważnie zachoruje. :) Może i tak -- ale skoro ws płaci na drogi, to chyba może żądać budowania dróg. Ale my mówimy o chodnikach dla pieszych oraz parkingach a nie drogach. Zresztą taki kierowca tez chyba czasem chodzi więc powinien mieć prawo się poruszać inaczej niż samochodem. Chyba droga =/= jezdnia. :) Drogi dla rowerów, pobocza, pasy drogowe, chodniki, jezdnie, pasy zieleni... Fajki? Plantacje tytoniu są w Polsce dotowane przez polskie Ale jednocześnie Państwo dolicza ogromną akcyzę, więc na tym znacznie więcej zarabia. Na dofinansowywaniu plantatorów zarabiają niepolskie fabryki papierosów ulokowane na ternie Polski. Zaś tracą podatnicy utrzymujący pulmonologów i kardiologów. :) naszym prorodzinnym kraju), to matka ma prawo rozbić obóz na środku ulicy? Pielęgniarki rozstawiły namioty, Kaczyński puścił na nie Co maja pielęgniarki do kobiet z dziećmi? Jakoś tak dziwnie piszesz. Nie ja dziwnie piszę, ale Ty odlatujesz od treści rozmowy. :) Chyba jest, skoro brakuje parkingów. :) Po co ten watek, skoro nie ma problemu? :) Widocznie nie jest to problem dla większości. Mamy demokracje. Możesz zagłosować za, albo wstrzymać się od głosu, co tylko chcesz. Każdy ma możliwość kształtowania klasy politycznej. Obecna odpowiada zapotrzebowaniom społeczeństwa, więc jest tak jak chcą. No cóż -- nie mnie brakuje chodników. :) "Arek" jf40he$eo5$1@node2.news.atman.pl > Można dojechać/dojść na różne sposoby skoro to nic poważnego. Oj tak. Zwłaszcza 'dochodzenie' ma wiele znaczeń. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|