gosmo pisze:

Witam, trochę się dzisiaj zaskoczyłem, jak się okazało, że moje auto spaliło 12,5l/100km LPG (na podstawie dzisiejszego tankowania) mimo, że niemal cały czas byłem w trasie z córką gdzie poza miastem kulturka 90km/h a na autostradzie 110km/h prawym pasem. Normalnie ekonomia na maksa, oczekiwałem spalania 7,5l. I teraz zastanawiam się co jest najbardziej prawdopodobne:
- Niska jakość paliwa na Lukoilu, gdzie ostatnio tankowałem
- Opóźniona reakcja zabezpieczenia w butli co spowodowało, że wlano mi nie 37l tylko więcej, w końcu butla 45l, może zalane na 100%.
- "Kręcony" dystrybutor na dzisiaj przeze mnie odwiedzonej stacji (D&D).
Która wersja najbardziej prawdopodona?

Po jednym tankowaniu to sobie można powróżyć. Te wszystkie wskaźniki, zawory zachowują się różnie w zależności np. od tem.

Dzisiaj mnie gazownik uspokajał że jest ciepło i zawór może nie odbijać przy tankowaniu (już 3 raz pod rząd), to normalka. Jakoś w poprzednim samochodzie przez 7 lat nie było to normalką :-(

Leję shela bo moi gaziarze właśnie taki sprzedają (dają zniżkę i notują tankowania. Dzięki temu nie będę miał wymówek "co za g... pan tankował, wszystko trzeba czyścić a może listwę wtrysków wymienić"
Przy sekwencji nie ma przeproś: czysty gaz i terminowe przeglądy.
A i kilometrów na shelu zawsze więcej robiłem niż na różnych przydrożnych.

z

A i kilometrów na shelu zawsze więcej robiłem niż na różnych przydrożnych.

Ja kiedyś testowałem markowe stacje i "krzaki" i szczerze mówiąc nie
widziałem różnicy w spalaniu a jak już znikome ...

Teraz tankuje po 1.56 a na markowych LPG kosztuje 1.71 ...

Przez pewien czas ostatnio tankowałem na Statoil (otworzyli nową
stację i cena była promocyjna) i spalanie takie jak na krzaku :)

Jedynie czasami czuć że LPG jest "lepszy" bo samochód dynamiczniej
jeździ ale nijak to nie odbija się na niższym spalaniu ...

Zamiast zbierania punktów wolę płacić mniej ;)

Mam instalcję sekwencyjną ...

Użytkownik <kaszpir@tlen.pl> napisał w wiadomości news:59e739a9-fc5e-4102-9bfe-3663d4d74780y17g2000yqn.googlegroups.com...

A i kilometrów na shelu zawsze więcej robiłem niż na różnych
przydrożnych.

Ja kiedyś testowałem markowe stacje i "krzaki" i szczerze mówiąc nie
widziałem różnicy w spalaniu a jak już znikome ...
Teraz tankuje po 1.56 a na markowych LPG kosztuje 1.71 ...
Przez pewien czas ostatnio tankowałem na Statoil (otworzyli nową
stację i cena była promocyjna) i spalanie takie jak na krzaku :)
Jedynie czasami czuć że LPG jest "lepszy" bo samochód dynamiczniej
jeździ ale nijak to nie odbija się na niższym spalaniu ...
Zamiast zbierania punktów wolę płacić mniej ;)
Mam instalcję sekwencyjną ...

Ano, ciężko właścicielowi stacji coś dolać do LPG :) Dlatego zacząłem po prostu benzynę lać na Shell (V-Power) a gaz gdzie taniej. No nic, dzisiaj znowu będę musiał zatankować i będę wiedział, czy zawór nie odbił przy 80%, czy dystrybutor kręcony. Aha, u nas jakoś nie mogę znaleźć LPG powyżej 1.65, D&D 1.46, jakaś inna niemarkowa 1.45, Lukoil 1.47. PB/Orlen przy drodze krajowej 1.65.

kaszpir@tlen.pl pisze:

Mam instalcję sekwencyjną ...

Jaka i ile przejechałeś?

z

> Mam instalcję sekwencyjną ...

Jaka i ile przejechałeś?

Elpigaz Elissa (listwa Matrix). Przejechane około 160tys na LPG na tej
instalcji.

Ale samochód mam dopiero od ponad 4 miesięcy i przejechałem dopiero
około 6tys km :)

Po prostu na na dobrej niefirmowej stacji gaz jest tak samo dobry jak
ten na "markowej".
Większość (jak nie wszyscy) LPG kupują z Orlenu/Petrochemii ...

A płaci się tak naprawdę za programy "lojalnościowe" i za "markę" ...

kaszpir@tlen.pl pisze:

Mam instalcję sekwencyjną ...

Jaka i ile przejechałeś?

Elpigaz Elissa (listwa Matrix). Przejechane około 160tys na LPG na tej
instalcji.

Ale samochód mam dopiero od ponad 4 miesięcy i przejechałem dopiero
około 6tys km :)

Znaczy jest duża nadzieja że poprzedni właściciel dbał i nie lał byle gdzie. Pogadamy przy Twoich 20 tys.

U nas na wschodzie przynajmniej syf jest jak cho... Widziałem co sie działo w serwisie w grudniu.

z

U nas na wschodzie przynajmniej syf jest jak cho... Widziałem co sie
działo w serwisie w grudniu.

A co ma się dziać ?

Po zakupie wymieniłem filterki i jeżdżę ...

Tankuję na jednej stacji (krzak) która ma także benzynę i ON w tym
stanowiska dla Tirów :)

Po prostu nie widzę powodu aby płacić sporo więcej jak nie ma żadnej
różnicy ...

A plus jest taki że nie muszę czekać i jestem szybko i dobrze
obsługiwany a i kartą można płacić ...

Nie ma żadnej gwarancji że na stacji markowej paliwo (LPG) będzie
lepsze niż na krzaku ...
Tym bardziej że większość bierze LPG z tego samego źródła ...

kaszpir@tlen.pl pisze:

A co ma się dziać ?

Kolejki i kazdy z tym samym problemem

Nie ma żadnej gwarancji że na stacji markowej paliwo (LPG) będzie
lepsze niż na krzaku ...
Tym bardziej że większość bierze LPG z tego samego źródła ...

Tez tak myslalem zanim nie przesiadlem sie na sekwencje i nie zrobilem troche kilometrow.
Z jakiegos powodu gaziarze widza roznice w czystosci gazu (widac golym okiem) i motywuja swoich klinetow zeby kupowali ten czystszy.
Maja co robic i bez takich akcji, trzeba sie umawiac na tydzien do przodu.

z

On 25 Maj, 16:29, z <zc...@gazeta.pl> wrote:

kasz...@tlen.pl pisze:

> A co ma się dziać ?

Tankowałem firmowe auto na stacji BP w Łodzi i nagle zaczęło gasnąć na
wolnych obrotach. Na benzynie OK. Po wyjeżdżeniu całego zbiornika
wszystko wróciło do normy. Nie mam pojęcia, co było przyczyną, skoro
samo przeszło po tankowaniu, to już nie wracałem do tematu, a tą
konkretną stację omijałem.

pozdr

Przemek pisze:

Tankowałem firmowe auto na stacji BP w Łodzi i nagle zaczęło gasnąć na
wolnych obrotach. Na benzynie OK. Po wyjeżdżeniu całego zbiornika
wszystko wróciło do normy. Nie mam pojęcia, co było przyczyną, skoro
samo przeszło po tankowaniu, to już nie wracałem do tematu, a tą
konkretną stację omijałem.

pozdr

No wlasnie kiepskie wolne obroty - pierwszy objaw.
Moze byc jeszcze niechec do przelaczenia sie na gaz za pierwszym razem na zimnym silniku.
Najgorsze jest to ze jednym tankowaniem (podobno) mozna zapaskudzic - takie to wszystko wrazliwe albo gaz teraz taki zasyfiony. Cos na pewno jest do d...

z

Użytkownik "Przemek" <przemyslaw.22@gmail.com> napisał w wiadomości news:33ae7aa8-b9dc-480a-b068-7fd72928a05do20g2000vbh.googlegroups.com...

On 25 Maj, 16:29, z <zc...@gazeta.pl> wrote:

kasz...@tlen.pl pisze:

A co ma się dziać ?

Tankowałem firmowe auto na stacji BP w Łodzi i nagle zaczęło gasnąć na
wolnych obrotach. Na benzynie OK. Po wyjeżdżeniu całego zbiornika
wszystko wróciło do normy. Nie mam pojęcia, co było przyczyną, skoro
samo przeszło po tankowaniu, to już nie wracałem do tematu, a tą
konkretną stację omijałem.

Na której stacji? Podaj, abym mógł unikać :)

On 26 Maj, 08:10, "gosmo" <toj...@mojmail.pl> wrote:

Na której stacji? Podaj, abym mógł unikać :)

To było ładnych kilka lat temu, nie wiem jak teraz wygląda tam
sytuacja ;).

okiem) i motywuja swoich klinetow zeby kupowali ten czystszy.
Maja co robic i bez takich akcji, trzeba sie umawiac na tydzien do przodu..

A jak laik ma to sprawdzić ?

Sam tankowałem na BP i Statoil i mogę powiedzieć że niemalże za kazdym
razem samochód inaczej "jeździł" na ich LPG.
Raz samochód był mułowaty , raz przyśpieszał jak rakieta ale palił
podobnie ...
Więc jeśli na tych markowych stacjach sa takie dobre i pewne paliwa to
czemu są takie różnice ?

Mam instalację która jest bardzo czuła na jakość paliwa (wtrsyki
Matrix) i wyczuwał od razu słabe paliwo.

Super jakość paliwa (mowa o LPG) na markowych stacjach to mit. Nie ma
w PL niestety żadnych norm jeśli chodzi o LPG i niestety to się mści.
Markowe stacje też biorą LPG od tych samych producentów (pośredników)
co stacje niemarkowe :)

Obecnie dużo stacji popadało . LPG zrobił się mniej popularny i
niestety nie opłaca się mieć słabego paliwa bo po prostu nikt nie
przyjedzie zatankować ...