Data: 2019-04-07 21:57:32 | |
Autor: Marek | |
Jakość starych filmów... lepsza? | |
Tak sobie oglądam Żandarma i Policjantki z 1982:
https://youtu.be/CgbjNRYoH7o Zachwyca mnie jakość tej kopii filmu, czy to czasem nie jest po jakieś rekonstrukcji cyfrowej? Pięknie wyciągnięty kontrast, ostrość, kolory. Czemu teraz tak się nie kręci? Większość współczesnych filmów ma robioną korektę barwną - i co z tego? Są w większości niekontrastowe, kolory jakieś takie mdłe, jakby za mgłą. To taka moda/wizja artysty? -- Marek |
|
Data: 2019-04-08 10:26:18 | |
Autor: John Doe | |
Jakość starych filmów... lepsza? | |
On 2019-04-07, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Tak sobie oglądam Żandarma i Policjantki z 1982: Stare filmy byly nagrywane na analogowych tasmach 16mm i 35mm i mozna bylo uzyskac bardzo wysoka rozdzielczosc, praktycznie ograniczenia byly tylko w naszych odbiornikach i stad nasze wyobrazenie o niskiej rozdzieczosci starych filmow. Po oczyszczeniu, usunieciu defektow i zeskanowaniu starych rolek filmowych mozna uzyskac z nich natywna rozdzielczosc 4K. W rzeczywistosci z kreceniem w niskiej rozdzieczosci spotkalismy sie w latach 90' z rozwojem cyfrowych kamer posiadajacych niska rozdzielczosc oraz slaba jakosc. |
|
Data: 2019-04-08 21:30:54 | |
Autor: Marek | |
Jakość starych filmów... lepsza? | |
On Mon, 8 Apr 2019 10:26:18 -0000 (UTC), John Doe <john@johniedoe.com> wrote:
Stare filmy byly nagrywane na analogowych tasmach 16mm i 35mm Ależ wiemy jaką ma rozdzielczość taśma filmowa. W rzeczywistosci z kreceniem w niskiej rozdzieczosci spotkalismy sie w Ależ ja nie mówie o latach 90 i niszowych produkcjach słabym sprzętem video. Nawet nie mówię o latach 2000 ( Władca Pierścieni w 2003 cz 1 była realizowana na taśmie, tradycyjnie). Ja mówię o współczesnych produkcjach kręconych na 8k redach/blackmagicach/ariialexach z których po postprocesie i "korekcji s są evfsbarwnej" wychodzi z tego, za przeproszeniem, wizualnie mdła kupa w porównaniu z o połowę mniejszej rozdzielczości cytowanym tutaj filmem z lat 80. Tak się właśnie zakopuje postęp, bo śmiem twierdzić, że jakość psuje "wizja artysty" w postprocesie obrazu. -- Marek |
|
Data: 2019-05-17 14:16:56 | |
Autor: miumiu | |
Jakość starych filmów... lepsza? | |
Ależ ja nie mówie o latach 90 i niszowych produkcjach słabym Filmy dzisiaj chyba nagrywaną sa glownie kamerami cyfrowymi. Trzeba wiedziec jak je ustawic, zeby miec wrazenie filmu kreconego kamera swiatloczula. Np otwarcie migawki powinno wynosić połowę fps (czyli np 25 fps musi miec migawke ustawiona na sztywno na 1/50 sek). Musi tez byc odpowiedni kontrast i zakres tonalny. Wtedy obraz wygląda przyjemnie dla oka. Tragedią to jest robienie dzisiaj filmow 50 czy 60fps. Koszmarne wrazenie ruchu. Okropnie sie to oglada. -- pzdr |
|
Data: 2019-05-24 20:20:48 | |
Autor: Marek | |
Jakość starych filmów... lepsza? | |
On Fri, 17 May 2019 14:16:56 +0200, "miumiu" <aac@bbd.pl> wrote:
Filmy dzisiaj chyba nagrywaną sa glownie kamerami cyfrowymi. Trzeba wiedziec jak je ustawic, zeby miec wrazenie filmu kreconego kamera swiatloczula. Np otwarcie migawki powinno wynosić połowę fps (czyli np 25 fps musi miec migawke ustawiona na sztywno na 1/50 sek). Musi tez byc odpowiedni kontrast i zakres tonalny. Wtedy obraz wygląda przyjemnie dla oka. No ale jak to się ma jak po każdym nagraniu jest "korekta barwna" która robi wszystkie kolory w kosmos bo tak sobie je widzi twórca? -- Marek |
|
Data: 2019-09-27 13:32:48 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Jakość starych filmów... lepsza? | |
Nie zgadzam się, techniką 50/60Hz robione są filmy przyrodnicze i wspaniale się je ogląda nawet w HD (np. TVP1/2).
-- -- - Tragedią to jest robienie dzisiaj filmow 50 czy 60fps. |