Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jan Hartman: Ilu katolików w Polsce?

Jan Hartman: Ilu katolików w Polsce?

Data: 2012-09-10 05:55:09
Autor: Grzegorz Z.
Jan Hartman: Ilu katolików w Polsce?
Od siebie dodam że zdziwiłbym się gdyby katolicka mniejszość w naszym kraju
przewyższała swoją liczebnością mniejszość osób o orientacji
homoseksualnej.

=============

Sądzisz, że spełniając dobre uczynki zasłużysz sobie na zbawienie? Za
przypisywanie sobie zasług w oczach Boga i „kupowanie” za nie zbawienia
możesz się co najwyżej poopalać na stosie, a potem w piekle.

Czy wydaje Ci się może, iż obecność Jezusa w hostii ma charakter
symboliczny i oznacza najściślejszą więź ludu bożego ze swym Pasterzem? Za
coś takiego można było skończyć na jakimś Campo di Fiori. Bluźnisz,
człowieku, jeśli wątpiąc w rzeczywistą obecność Jezusa w hostii, uważasz
się za syna Kościoła Rzymsko-Katolickiego.

A może nie wierzysz, „katoliku”, w istnienie złych mocy i w siłę
egzorcyzmów? Niech cię ręka boska broni, gdybyś miał się nazywać
katolikiem!

Ale to wszystko jeszcze nic! Zdarzają się wszak i tacy „katolicy”, którzy
czcząc Pana Jezusa podejrzewają, że był On wielkim jakimś prorokiem,
wysłannikiem bożym, natchnionym i wybranym, lecz nie Bogiem samym, równym
Ojcu i Duchowi Świętemu, zjednoczonym z nimi w troistej jedności! Jakież to
szyderstwo, by tacy, którzy ośmielają się obrażać Pana i bluźnić Mu,
odmawiając zupełności jego boskiej natury, mienili się jeszcze katolikami!

Ilu jest w Polsce katolików? Jeśli wyłączymy spod tej kategorii uzurpatorów
i bluĹşniercĂłw, wyznajÄ…cych herezje, to zostanie garstka. Nie bÄ…dĹşmy jednak
bardziej papiescy o papieża. Zgódźmy się zaliczyć do katolików wszystkich
tych łachmytów (niech im Bóg wybaczy). Przyjmijmy więc takie kryteria,
które nie będą obrażać samego kościoła i samego rozumu. Po pierwsze więc
katolik to ktoś, kto został ochrzczony w kościele katolickim. Jest to chyba
warunek konieczny, acz z pewnością niewystarczający. Chrzest jest
przymusowy i odbywa się poza świadomością chrzczonej dzidzi, więc żadnych
wniosków z faktu ochrzczenia wyciągać nie można. Jeśli ktoś twierdzi, że w
Polsce jest 90% katolikĂłw, bo tyle jest ochrzczonych, to pluje na swĂłj
kościół, czyniąc niedwuznaczną aluzję, że można być katolikiem bez wiary w
Boga i dogmaty katolickie. No właśnie – kryterium wiary w kilka chociaż
podstawowych dogmatĂłw wydaje siÄ™ podstawowe. Obawiam siÄ™ jednak, ĹĽe nawet
redukując wiedzę o tych dogmatach do powtarzanego w kościołach wyznania
wiary, ma o nich jako takie pojęcie zaledwie niewielka część chodzących do
kościoła, nie mówiąc już o tym, aby mieli je nie tylko znać i rozumieć,
lecz jeszcze w nie wierzyć.

A może katolik to po prostu ktoś, kto czasem chodzi do kościoła i na
pytanie o wyznanie odpowiada, że jest katolikiem? Cóż, chodzi się do
kościoła nie tylko z powodu wiary w to, a nie inne wyznanie, lecz również
dlatego, że taka jest tradycja, że „jest przecież Coś”, że gdzieś trzeba
się modlić, a u nas akurat do tego służy kościół katolicki. No a co do
samookreślenia się jako katolik czy katoliczka, to z pewnością kościół nie
jest jakimś publicznym szaletem, gdzie wystarczy chętka, aby weń wejść.
Czuć się katolikiem nie wystarczy, aby nim być. Od znajomości dogmatów i
wiary w nie uciec się nie da, jeśli szukamy definicji katolika nie
uwłaczającej kościołowi. No i chyba nie da się uciec od najskromniejszego
choćby kryterium ortopraksji, czyli co najmniej zewnętrznych znamion,
choćby udawania, że prowadzi się życie zgodne z nakazami wiary.

No więc przyjmijmy te oto bardzo liberalne kryteria bycia katolikiem:
1. Ochrzczony w kościele katolickim
2. Chodzący czasami do kościoła
3. Określający samego siebie (samą siebie) jako katolika (katoliczkę)
4. ZnajÄ…cy kilka najwaĹĽniejszych dogmatĂłw i wierzÄ…cy w nie
5. Zachowujący przynajmniej pozory życia chrześcijańskiego

Nie sÄ… to ĹĽadne ostre kryteria, lecz nawet przy ich bardzo Ĺ‚agodnej i
inkluzywnej interpretacji odsetek katolików w społeczeństwie polskim
wypadnie nader skromnie. No, powiedzcie, tak na oko, pięć procent? A może
dziesięć? No, co, może piętnaście? Tak czy inaczej jakaś tam sobie
mniejszość. Tyle że cholernie wpływowa – do tego stopnia, że zachowuje się
jak większość i jak większość jest traktowana. Na szczęście w wolnym kraju
wolnych ludzi, którym kiedyś będziemy tak naprawdę, nie będzie miało
żadnego znaczenia, ilu ma się współwyznawców – czy jest się w większości,
czy w mniejszości. Na razie jednak ma to znaczenie niebagatelne i warto
pamiętać o tym, że samodzierżawny kościół katolicki, mający status niemalże
eksterytorialności i obdarzony bizantyjskimi przywilejami, za które nawet
nie raczy podziękować niekatolickiej większości ani rządowi, gromadzi tak
naprawdę niewielki odsetek społeczeństwa. Nie jest to oczywiście argument
na rzecz deklerykalizacji państwa (bo ta jest wymogiem etycznym i
konstytucyjnym), ale jest to dobry powĂłd dla politykĂłw, prokuratorĂłw czy
sędziów, by przestali się trząść jak w febrze na widok sutanny. Nie
lękajcie, się politycy! Niech zstąpi duch liberalnej rewolucji etycznej,
która pozwoli kościołowi żyć na równych prawach z innymi wolnymi
zrzeszeniami obywateli, a tym samym zrzucić z siebie grzech, jakim jest
korzystanie z nienaleĹĽnego uprzywilejowania!


--
"Niechaj będzie przeklęty bóg ojciec i syn, i duch, i matka najświętsza, i
całe królestwo niebieskie"

Data: 2012-09-10 11:18:55
Autor: Voyager
Jan Hartman: Ilu katolików w Polsce?
On 10 Wrz, 05:55, "Grzegorz Z." <kara...@poczta.onet.pl> wrote:
Od siebie dodam że zdziwiłbym się gdyby katolicka mniejszo¶ć w naszym kraju
przewyższała swoj± liczebno¶ci± mniejszo¶ć osób o orientacji
homoseksualnej.

============>
S±dzisz, że spełniaj±c dobre uczynki zasłużysz sobie na zbawienie? Za
przypisywanie sobie zasług w oczach Boga i "kupowanie" za nie zbawienia
możesz się co najwyżej poopalać na stosie, a potem w piekle.

Czy wydaje Ci się może, iż obecno¶ć Jezusa w hostii ma charakter
symboliczny i oznacza naj¶ci¶lejsz± więĽ ludu bożego ze swym Pasterzem? Za
co¶ takiego można było skończyć na jakim¶ Campo di Fiori. BluĽnisz,
człowieku, je¶li w±tpi±c w rzeczywist± obecno¶ć Jezusa w hostii, uważasz
się za syna Ko¶cioła Rzymsko-Katolickiego.

A może nie wierzysz, "katoliku", w istnienie złych mocy i w siłę
egzorcyzmów? Niech cię ręka boska broni, gdyby¶ miał się nazywać
katolikiem!

Ale to wszystko jeszcze nic! Zdarzaj± się wszak i tacy "katolicy", którzy
czcz±c Pana Jezusa podejrzewaj±, że był On wielkim jakim¶ prorokiem,
wysłannikiem bożym, natchnionym i wybranym, lecz nie Bogiem samym, równym
Ojcu i Duchowi ¦więtemu, zjednoczonym z nimi w troistej jedno¶ci! Jakież to
szyderstwo, by tacy, którzy o¶mielaj± się obrażać Pana i bluĽnić Mu,
odmawiaj±c zupełno¶ci jego boskiej natury, mienili się jeszcze katolikami!

Ilu jest w Polsce katolików? Je¶li wył±czymy spod tej kategorii uzurpatorów
i bluĽnierców, wyznaj±cych herezje, to zostanie garstka. Nie b±dĽmy jednak
bardziej papiescy o papieża. ZgódĽmy się zaliczyć do katolików wszystkich
tych łachmytów (niech im Bóg wybaczy). Przyjmijmy więc takie kryteria,
które nie będ± obrażać samego ko¶cioła i samego rozumu. Po pierwsze więc
katolik to kto¶, kto został ochrzczony w ko¶ciele katolickim. Jest to chyba
warunek konieczny, acz z pewno¶ci± niewystarczaj±cy. Chrzest jest
przymusowy i odbywa się poza ¶wiadomo¶ci± chrzczonej dzidzi, więc żadnych
wniosków z faktu ochrzczenia wyci±gać nie można. Je¶li kto¶ twierdzi, że w
Polsce jest 90% katolików, bo tyle jest ochrzczonych, to pluje na swój
ko¶ciół, czyni±c niedwuznaczn± aluzję, że można być katolikiem bez wiary w
Boga i dogmaty katolickie. No wła¶nie - kryterium wiary w kilka chociaż
podstawowych dogmatów wydaje się podstawowe. Obawiam się jednak, że nawet
redukuj±c wiedzę o tych dogmatach do powtarzanego w ko¶ciołach wyznania
wiary, ma o nich jako takie pojęcie zaledwie niewielka czę¶ć chodz±cych do
ko¶cioła, nie mówi±c już o tym, aby mieli je nie tylko znać i rozumieć,
lecz jeszcze w nie wierzyć.

A może katolik to po prostu kto¶, kto czasem chodzi do ko¶cioła i na
pytanie o wyznanie odpowiada, że jest katolikiem? Cóż, chodzi się do
ko¶cioła nie tylko z powodu wiary w to, a nie inne wyznanie, lecz również
dlatego, że taka jest tradycja, że "jest przecież Co¶", że gdzie¶ trzeba
się modlić, a u nas akurat do tego służy ko¶ciół katolicki. No a co do
samookre¶lenia się jako katolik czy katoliczka, to z pewno¶ci± ko¶ciół nie
jest jakim¶ publicznym szaletem, gdzie wystarczy chętka, aby weń wej¶ć.
Czuć się katolikiem nie wystarczy, aby nim być. Od znajomo¶ci dogmatów i
wiary w nie uciec się nie da, je¶li szukamy definicji katolika nie
uwłaczaj±cej ko¶ciołowi. No i chyba nie da się uciec od najskromniejszego
choćby kryterium ortopraksji, czyli co najmniej zewnętrznych znamion,
choćby udawania, że prowadzi się życie zgodne z nakazami wiary.

No więc przyjmijmy te oto bardzo liberalne kryteria bycia katolikiem:
1. Ochrzczony w ko¶ciele katolickim
2. Chodz±cy czasami do ko¶cioła
3. Okre¶laj±cy samego siebie (sam± siebie) jako katolika (katoliczkę)
4. Znaj±cy kilka najważniejszych dogmatów i wierz±cy w nie
5. Zachowuj±cy przynajmniej pozory życia chrze¶cijańskiego

Nie s± to żadne ostre kryteria, lecz nawet przy ich bardzo łagodnej i
inkluzywnej interpretacji odsetek katolików w społeczeństwie polskim
wypadnie nader skromnie. No, powiedzcie, tak na oko, pięć procent? A może
dziesięć? No, co, może piętna¶cie? Tak czy inaczej jaka¶ tam sobie
mniejszo¶ć. Tyle że cholernie wpływowa - do tego stopnia, że zachowuje się
jak większo¶ć i jak większo¶ć jest traktowana. Na szczę¶cie w wolnym kraju
wolnych ludzi, którym kiedy¶ będziemy tak naprawdę, nie będzie miało
żadnego znaczenia, ilu ma się współwyznawców - czy jest się w większo¶ci,
czy w mniejszo¶ci. Na razie jednak ma to znaczenie niebagatelne i warto
pamiętać o tym, że samodzierżawny ko¶ciół katolicki, maj±cy status niemalże
eksterytorialno¶ci i obdarzony bizantyjskimi przywilejami, za które nawet
nie raczy podziękować niekatolickiej większo¶ci ani rz±dowi, gromadzi tak
naprawdę niewielki odsetek społeczeństwa. Nie jest to oczywi¶cie argument
na rzecz deklerykalizacji państwa (bo ta jest wymogiem etycznym i
konstytucyjnym), ale jest to dobry powód dla polityków, prokuratorów czy
sędziów, by przestali się trz±¶ć jak w febrze na widok sutanny. Nie
lękajcie, się politycy! Niech zst±pi duch liberalnej rewolucji etycznej,
która pozwoli ko¶ciołowi żyć na równych prawach z innymi wolnymi
zrzeszeniami obywateli, a tym samym zrzucić z siebie grzech, jakim jest
korzystanie z nienależnego uprzywilejowania!

--
"Niechaj będzie przeklęty bóg ojciec i syn, i duch, i matka naj¶więtsza, i
całe królestwo niebieskie"

 To oczywiste, pokazało to krakowskie przedmie¶cie, kiedy kilku
oszołomów szantażowało polaków wymachuj±c krzyżem. Gdyby ich było
więcej to by nas mordowali w imie Boże. Ko¶ciół się nie zmienił tylko
ludzie odeszli i nie ma masy do mordowania, pozostało mu kilku
oszołomów z przedmie¶cia krakowskiego.

Data: 2012-09-10 20:33:10
Autor: leszek niewiadomski
Jan Hartman: Ilu katolików w Polsce?
Am 10.09.2012 12:29, schrieb Bogdan Idzikowski:

Użytkownik "brat_olin" <brat_olin@yahoo.com> napisał w wiadomo¶ci
news:0cf85839-1d90-4a77-a457-95e963dea316s5g2000vbj.googlegroups.com...
"Grzegorz Z." <kara...@poczta.onet.pl> wrote:

Od siebie dodam że zdziwiłbym się gdyby katolicka
mniejszo¶ć w naszym kraju przewyższała swoj±
liczebno¶ci± mniejszo¶ć osób o orientacji homoseksualnej.
==
S±dzisz, że spełniaj±c dobre uczynki zasłużysz
sobie na zbawienie? Za przypisywanie sobie zasług
w oczach Boga i "kupowanie" za nie zbawienia możesz
się co najwyżej poopalać na stosie, a potem w piekle.

Warto dodac, ze ten Hartman, choc Zyd, to specjalista
od katolicyzmu!

========================

To dziwne?
A księża katoliccy, mimo że kawalerzy i żyj± w celibacie, prowadz± nauki
przedmałżeńskie.


Szwedzki mikrobiolog na goscinnych wystepach? Trudno mu zrozumiec, ze "starsi bracia w wierze" interesuja sie "mlodszymi bracmi"? Osobiscie nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie interesuja sie roslinami, nie Murzyni Murzynami, ludzie XXI wieku ludzmi sredniowiecza, zywi nieboszczykami itd. Ale gdybym byl ksiedzem katolickim to pewnie tez z wieksza checia zagladalbym innym do lozka niz zaglebial sie w istote tzw. niepokalanego poczecia czy innej trojcy swietej. A ze fizjolog roslin z luboscia zaglada innym do rozporkow to pewnie skutek wachania formaliny?
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Ł±cka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

Data: 2012-09-14 14:34:51
Autor: mkarwan
Jan Hartman: Ilu katolikĂłw w Polsce?
Użytkownik "Grzegorz Z." <karawan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:k2joas$ui4$1dont-email.me...

Z listĂłw Grzegorza Z. tchĂłrzliwie ukrywajÄ…cego siÄ™ za anonymizerem

"O ĹĽesz kurwa" https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/735c8000b655b53a?hl=pl

"Pierdolisz od rzeczy" http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/d9d7d637e72a5ad4?hl=pl


"plwam na wasze sakramenta" i na ten wasz kościół.
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/380f491375cfb03f?hl=pl

"Niechaj będzie przeklęty Bóg Ojciec i Syn, i Duch, i Matka Najświętsza, i
całe królestwo niebieskie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/8ea0b3856782ccb4?hl=pl

"Serdecznie ĹĽydĂłw nie znoszÄ™"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/2de9105554d4e52e?hl=pl
"spierdalaj Żydu"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/58f9dc37842a482b?hl=pl

"Nie lubiÄ™ dzieci"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/b96c58e80aad45aa?hl=pl

"Przecież już należałem do seminarium duchownego, a wyrzucili mnie za
pedalstwo"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/9ebda8b1607f6a0a?hl=pl

"A teraz spierdalajcie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/3aca36a9157ed006?hl=pl
"Obyś zdychał długo i boleściach"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/7b99cac811db7ebb?hl=pl
"Ty popierdolona kurwo!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/51fafb78319eebaa?hl=pl
"Spierdalaj pedale!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/b3e042ca774655b8?hl=pl

Data: 2012-09-14 20:14:52
Autor: Marek Woydak
Jan Hartman: Ilu katolików w Polsce?
Dnia Fri, 14 Sep 2012 14:34:51 +0200, SPAMER mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Grzegorz Z." <karawan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:k2joas$ui4$1dont-email.me...

Z listów Grzegorza Z. tchórzliwie ukrywaj±cego się za anonymizerem

"O żesz kurwa" https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/735c8000b655b53a?hl=pl

"Pierdolisz od rzeczy" http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/d9d7d637e72a5ad4?hl=pl


"plwam na wasze sakramenta" i na ten wasz ko¶ciół.
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/380f491375cfb03f?hl=pl

"Niechaj będzie przeklęty Bóg Ojciec i Syn, i Duch, i Matka Naj¶więtsza, i
całe królestwo niebieskie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/8ea0b3856782ccb4?hl=pl

"Serdecznie żydów nie znoszę"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/2de9105554d4e52e?hl=pl
"spierdalaj Żydu"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/58f9dc37842a482b?hl=pl

"Nie lubię dzieci"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/b96c58e80aad45aa?hl=pl

"Przecież już należałem do seminarium duchownego, a wyrzucili mnie za
pedalstwo"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/9ebda8b1607f6a0a?hl=pl

"A teraz spierdalajcie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/3aca36a9157ed006?hl=pl
"Oby¶ zdychał długo i bole¶ciach"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/7b99cac811db7ebb?hl=pl
"Ty popierdolona kurwo!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/51fafb78319eebaa?hl=pl
"Spierdalaj pedale!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/b3e042ca774655b8?hl=pl

Lżej ci SPAMERZE?

MW

Jan Hartman: Ilu katolików w Polsce?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona