Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jarosław spuścizna po Lechu?

Jarosław spuścizna po Lechu?

Data: 2011-06-08 16:09:08
Autor: cirrus
Jarosław spuścizna po Lechu?
# Jak Filip Libicki śmie twierdzić, że po Lechu Kaczyńskim nie ma spuścizny. Jak to jej nie ma? Prezes Kaczyński powiedział, że jest. Musi być, bo tak powiedział. Nikt jej nie widział, oprócz prezesa, a jemu trzeba wierzyć na słowo, można polegać na nim, jak na Zawiszy Czarnym.

Można jeszcze wyjść z założenia, że spuścizną po Lechu jest Jarosław. Chociaż to należałoby rozpatrywać odwrotnie. Lech meldował: - Prezesie, zadanie wykonane! Innymi słowy: po to Lech nie żyje, aby Jarosław mógł korzystać z jego śmierci w swojej misji politycznej.

Bo tak naprawdę, cóż miałoby być tą spuścizną po Lechu Kaczyńskim? Prezydentem był fatalnym. Niewiele pojmował ze wschodniej myśli politycznej Piłsudskiego i Giedroyca. Tak samo niewiele pojmuje z tego Jarosław.

Chętnie podpisuje się Kaczyński pod Piłsudskim, ale pod czym Kaczyński by się nie podpisał, byle kilka punktów zyskać. Przecież podpisywał się pod Gierkiem (który był dla niego wielkim Polakiem). Jak było potrzeba wystosował - za pomocą spotu - List do przyjaciół Moskali.

Nie chwyciło, bo Kaczyńskiemu już niewielu wierzy. Ma zresztą glejt sądowy, że jest kłamcą. Zawraca Kaczyński narodowi tylko głowę swoim niedokształceniem z naszej myśli politycznej, tradycji i kultury. Jeszcze do tego zawracania używa pamięci po swoim bracie, który był kiepskawym prezydentem. Przegraną w wyborach prezydenckich miał zapewnioną. Przegrana - spuścizną? O, chyba, że tak należy ją rozumieć. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hf5lw

--
stevep

Jarosław spuścizna po Lechu?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona