|
Data: 2010-08-01 10:51:39 |
Autor: ,heÂŽsk, |
Jasnie pani ! |
"Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał, a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
--
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci
|
|
|
Data: 2010-08-01 02:16:59 |
Autor: Pistacjusz |
Jasnie pani ! |
On 1 Sie, 10:51, ",heÂŽsk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
"Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
Hehehe,
Szczynukow do Budy!
|
|
|
Data: 2010-08-01 11:19:34 |
Autor: ,heÂŽsk, |
Jasnie pani ! |
On Sun, 1 Aug 2010 02:16:59 -0700 (PDT), Pistacjusz
<pistacjusz@gmail.com> wrote:
On 1 Sie, 10:51, ",heÂŽsk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
> "Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
> Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
> a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
> powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
>
> http://miniurl.pl/jasnie_pani
>
> paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
>
> jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
Hehehe,
Szczynukow do Budy!
masz chate na wsi czy cisniesz sie w blokowym m-1?
--
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci
|
|
|
Data: 2010-08-01 02:30:48 |
Autor: Hans Kloss |
Jasnie pani ! |
On 1 Sie, 10:51, ",heÂŽsk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
"Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
" Codziennie musi słuchać o tym, że jej Ojciec ma krew na rękach. Ba,
powinna i ona przepraszać za to, co się stało.Za to, co podobno zrobił
Im. Tym, który mówią. Oni nie widzą jej. Ani nie czują jej bólu.
Bliższa koszula ciału niż sukmana. A kim ona jest dla nich? Jakąś tam
córką znienawidzonego Kartofla. Nienawiść ma to do siebie, że
irracjonalnie przechodzi na wszystkich, którzy są obok
znienawidzonego.
Ona widziała, jaka przykrość Ojcu sprawiali za życia. Nie darowali
żadnego przejęzyczenia. Żadnego gestu, który wydawał się nie na
miejscu.Każdy powód był dobry do kpin. Jak wtedy, gdy Mama zabrała
ciepły sweter, o którym ojciec-jak zwykle nie pamiętał. Dla Taty
zawsze liczyły się sprawy i ludzie, nie rzeczy małe. Jak takie buty na
przykład, Ale Mam się tylko ciepło uśmiechnęła, gdy przywędrował do
niej w dwukolorowych: jeden był Jego a drugi stryja Jarka. Liczyła się
tylko sprawa do załatwienia. Buty to blichtr. Ważni byli ludzie.
Dla Mamy też, ale to Ona była lustrem dla Taty, Pierwszym kamerdynerem
i mistrzem ceremonii. Pilnowała także menu.Nie chciała, aby
chorował..Wiec mówił żartobliwie, Leszku, będziesz gruby jak świnia -a
on mówił, że ma rację, po czy po dwóch minutach już miał pełna buzię
ulubionego tortu.
Wyśmiewali jej mamę, że taka pierwsza dama, a wyglądu nie ma. Chociaż
Jej twarz zawsze emanowała pięknem prawdy i ciepła. Nie chcieli
widzieć duszy. Widzieli karykaturalnie ciało. W przeciwieństwie do
tego Holendra, który jej imieniem nazwał odmianę pięknego tulipana.
Oni urok Jej Mamy zobaczyli za późno. Kiedy odeszła. Ze swoim
ukochanym Leszkiem.
Kiedy traci się któregoś z rodziców, to trauma jest ogromna. Czy
ktoś nich pomyślał, co można czuć tracąc nagle obydwoje?Byli jeszcze
wczoraj. Jeszcze wczoraj Ewunia i Martynka mogły radośnie rozrabiać po
czułym okiem dziadków. I nagle Bóg zabrał oboje.
Pustka. Chwytanie za telefon, żeby powiedzieć, jak bardzo jest
źle..Ale nie ma, do kogo zadzwonić. Oni odeszli. I tak było ich mało.
Każdą intymność rodzinną trzeba było wyrywać pazurami. Tak to jest,
nikt się nie skarżył.
Gdy zostanie tylko fotografia to jest bardzo mało..Normalnie ludzie są
życzliwi dla tych, których trauma dotyka. Są jakby delikatniejsi,
współczują. Widząc kogoś w czerni, automatycznie włączają filtr słów.
Ale nie do niej. Ona jest poza współczuciem. Jej czerń jest
nekrofilią, Jej żal jest na pokaz. Czy Oni wiedzą jak to boli... Chyba
tak, chyba właśnie po to robią...
Pytają, dlaczego Jej rodzice się ubezpieczyli na wypadek śmierci.
Nieważne, ze inni na tym stanowisku ubezpieczali się także i
ubezpieczają. Ważne, że ona ma dostać pieniądze. Które nie
rekompensują nic, poza tym ze zabezpieczają byt materialny...Tam, gdzie
poszli Rodzice i pójdziemy i my, nie zabiera się z sobą nic. Więc-
jakie to ma znaczenie w końcu? Czy tragiczną śmierć obojga rodziców
może cokolwiek zrekompensować? Może jedynie pozostaje spokój
zabezpieczenia córeczek....
Pałac.Mieszkanie.Co zostało na Helu? Tyle miejsc do sprzątnięcia.
Tyle pytań. Co jest prywatne, co jest państwowe? Co można wziąć, czego
nie wolno, bo będzie poczytane, jako kradzież tajnych dokumentów.
Trzeba prosić wielu ludzi o pomoc. A tak trudno znaleźć zaufanych
życzliwych.Jak już znajdziesz to jest, to problem z wolnym czasem...
Najgorzej jest pakować rzeczy. Te osobiste, Kosmetyki mamy, których
już nigdy nie użyje..ulubione ubrania... Tak trudno. Ile przerw jest
potrzebnych, ile łez wylanych. A tu mówią, że to musiało być szybko.
Dziewczynki nie powinny widzieć łez matki. Trzeba załatwić dla nich
opiekę na czas pakowania rzeczy. Szczególnie, że łzy płyną prawie na
okrągło. A jeszcze trzeba zadbać o Babcię. On ciągle nie wie, co się
wydarzyło, a stryj ma więcej zajęć, więc i czasu dla babci więcej
znaleźć trzeba.
To i pakowanie ma przerwy. Trzy miesiące minęły jak koszmarny sen.
Nie pamięta jednej, porządnie przespanej nocy. Musi być silna dla
dzieci, a udawanie siły kosztuje więcej, niż komukolwiek się zdaje.
Miała sen. Piękny sen. Śnił się jej Tata. Uśmiechnięty.. Taki, jak
był, na co dzień. Ciepły i kochający, życzliwy..więc znowu płacz, że
już nigdy więcej. Kiedy rodzice byli tutaj, miała nadzieję, ze ludzie
w końcu, mimo fatalnego przekazu medialnego, dojrzą, co dla niej było
jasne od zawsze: jak prawymi i mądrymi ludźmi są Jej rodzice. Kiedy
patrzyła na sceny spod Pałacu, na to morze kwiatów i łez -miała
nadzieję, że choć późno, właśnie tak się stało. Wszystkie media, także
te nieżyczliwe z założenia, miały nagle piękne zdjęcia, które
pokazywały Jej rodziców, takimi, jakimi byli w rzeczywistości. A potem
znowu wrócił koszmar pomówień.
Pamięta narrację o tamtym locie do Gruzji. A to było przecież takie
naturalne, Prezydenci, którzy wiedzieli o tym, ze wylądował francuski
minister w Tbilisi.Mieli też wiedzę, o lądującym w Tbilisi w tym samym
czasie, w którym mieli lądować potencjalnie oni w Azerbejdżanie,
prezydencie Sarkozy. Wspólnie uznali, że w tej sytuacji nie ma
zagrożenia i mogą lecieć do Tbilisi. Jej Tata chciał to zaaranżować
via Maciej Łopiński, czyli drogą formalną.
Pilot jednak odmówił..miał do tego prawo. Tak jak i jej tata miał
prawo powiedzieć, ze nie wolno być tchórzem... A miał na myśli nie lęk,
przed sytuacją na lotnisku, ale lęk przed rządem, który podejrzewał o
maczanie palców w odmowie lądowania w Tbilisi. Bo przez to wizyta 4
prezydentów był późniejsza od przylotu Sarkoziego. I mniejsza chwała
dla Taty....takie dwa w jednym..bo przecież nie liczyło się to, co
najważniejsze -Polska. Liczyły się ich własne ambicje. I chęć
upokorzenia znienawidzonego Chama. Jak wtedy, gdy minister Arabski w
imieniu rządu odmówił przydzielenia samolotu na lot do Brukseli, a
potem zapłaty za inny, wydzierżawiony przez Kancelarię jej Taty. Bo
jak powiedział: chcieliśmy udowodnić, że ten lot miał charakter
prywatny. Tak jak próbowali upokorzyć tatę, twierdząc, że Rosjanie
sobie wizyty nie życzą. że nie ma zgody na jego wizytę w Katyniu.
Chora ambicja zabija przyzwoitość.Tak jak wtedy, gdy stryj Jarek,
musiał czekać na drodze w Rosji a potem, jeszcze pod bramą lotniska
Siewiernoje.. na spotkanie z jej tatą. Ona wie, kim byli dla siebie.
Kim była także Mama dla stryja...
Teraz Oni mówią, że za późno oddała klucze. Dlatego ludzie wypisują o
niej w necie straszne rzeczy. Może mogłaby się bardziej spiąć, ale
przecież nikt nie powiedział, że ma być robiony jakiś remont. Gdyby
jej Tata żył mieszkałby przecież aż do dnia zaprzysiężenia nowego
Prezydenta. Tak jak to było za Kwaśniewskiego. Nikt nie mówił, że za
późno rodzice się przeprowadzali z tego powodu, ze oddał Pałac po
zakończeniu kadencji. A teraz Oni wylewają na nią kubły pomyj...
Do czego może zawieść ta nienawiść do jej rodziny..do kompletnego
odczłowieczenia? Do absurdalnych zarzutów, do braku empatii..Do plucia
na oślep. Pluli na jej rodziców za życia, potem pluli na ich grób.
Przeszkadza Im teraz pamięć o Nich. Czy boli ich pamięć, bo jest
jawnym dowodem krzywd, które wyrządzali? Czy wolą zapomnieć, że jest
wersja życia, w której chce się coś zrobić dla swojej Ojczyzny.
Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie
wolnymi. A nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do
wyszydzania wszystkiego, co prawdy dotyka.
Może i oni kiedyś otrząsną się z tego brudu, które okleił ich myśli i
sumienia. Oni są biedni,. Są niewolnikami nienawiści. Tak świadomie im
zaszczepianej przez cynicznych graczy, dla których zwycięstwo prawdy
oznacza sromotną klęskę. I odpowiedzialność. Także za upodlenie
narodu."
wpastowano z: http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/213442,ona-i-oni-wyznawcom-nienawisci
A ja ci śmieciu po raz kolejny wirtualnie pluję w twór kałmucki ryj..
TFU!
J-23
|
|
Data: 2010-08-01 03:30:36 |
Autor: HaMMeR |
Jasnie pani ! |
On 1 Sie, 11:30, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:
On 1 Sie, 10:51, ",heÂŽsk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
> "Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
> Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
> a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
> powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
>http://miniurl.pl/jasnie_pani
> paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
> jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
" Codziennie musi słuchać o tym, że jej Ojciec ma krew na rękach. Ba,
powinna i ona przepraszać za to, co się stało.Za to, co podobno zrobił
Im. Tym, który mówią. Oni nie widzą jej. Ani nie czują jej bólu.
Bliższa koszula ciału niż sukmana. A kim ona jest dla nich? Jakąś tam
córką znienawidzonego Kartofla. Nienawiść ma to do siebie, że
irracjonalnie przechodzi na wszystkich, którzy są obok
znienawidzonego.
Ona widziała, jaka przykrość Ojcu sprawiali za życia. Nie darowali
żadnego przejęzyczenia. Żadnego gestu, który wydawał się nie na
miejscu.Każdy powód był dobry do kpin. Jak wtedy, gdy Mama zabrała
ciepły sweter, o którym ojciec-jak zwykle nie pamiętał. Dla Taty
zawsze liczyły się sprawy i ludzie, nie rzeczy małe. Jak takie buty na
przykład, Ale Mam się tylko ciepło uśmiechnęła, gdy przywędrował do
niej w dwukolorowych: jeden był Jego a drugi stryja Jarka. Liczyła się
tylko sprawa do załatwienia. Buty to blichtr. Ważni byli ludzie.
Dla Mamy też, ale to Ona była lustrem dla Taty, Pierwszym kamerdynerem
i mistrzem ceremonii. Pilnowała także menu.Nie chciała, aby
chorował..Wiec mówił żartobliwie, Leszku, będziesz gruby jak świnia -a
on mówił, że ma rację, po czy po dwóch minutach już miał pełna buzię
ulubionego tortu.
Wyśmiewali jej mamę, że taka pierwsza dama, a wyglądu nie ma. Chociaż
Jej twarz zawsze emanowała pięknem prawdy i ciepła. Nie chcieli
widzieć duszy. Widzieli karykaturalnie ciało. W przeciwieństwie do
tego Holendra, który jej imieniem nazwał odmianę pięknego tulipana.
Oni urok Jej Mamy zobaczyli za późno. Kiedy odeszła. Ze swoim
ukochanym Leszkiem.
Kiedy traci się któregoś z rodziców, to trauma jest ogromna. Czy
ktoś nich pomyślał, co można czuć tracąc nagle obydwoje?Byli jeszcze
wczoraj. Jeszcze wczoraj Ewunia i Martynka mogły radośnie rozrabiać po
czułym okiem dziadków. I nagle Bóg zabrał oboje.
Pustka. Chwytanie za telefon, żeby powiedzieć, jak bardzo jest
źle..Ale nie ma, do kogo zadzwonić. Oni odeszli. I tak było ich mało.
Każdą intymność rodzinną trzeba było wyrywać pazurami. Tak to jest,
nikt się nie skarżył.
Gdy zostanie tylko fotografia to jest bardzo mało..Normalnie ludzie są
życzliwi dla tych, których trauma dotyka. Są jakby delikatniejsi,
współczują. Widząc kogoś w czerni, automatycznie włączają filtr słów.
Ale nie do niej. Ona jest poza współczuciem. Jej czerń jest
nekrofilią, Jej żal jest na pokaz. Czy Oni wiedzą jak to boli... Chyba
tak, chyba właśnie po to robią...
Pytają, dlaczego Jej rodzice się ubezpieczyli na wypadek śmierci.
Nieważne, ze inni na tym stanowisku ubezpieczali się także i
ubezpieczają. Ważne, że ona ma dostać pieniądze. Które nie
rekompensują nic, poza tym ze zabezpieczają byt materialny...Tam, gdzie
poszli Rodzice i pójdziemy i my, nie zabiera się z sobą nic. Więc-
jakie to ma znaczenie w końcu? Czy tragiczną śmierć obojga rodziców
może cokolwiek zrekompensować? Może jedynie pozostaje spokój
zabezpieczenia córeczek....
Pałac.Mieszkanie.Co zostało na Helu? Tyle miejsc do sprzątnięcia.
Tyle pytań. Co jest prywatne, co jest państwowe? Co można wziąć, czego
nie wolno, bo będzie poczytane, jako kradzież tajnych dokumentów.
Trzeba prosić wielu ludzi o pomoc. A tak trudno znaleźć zaufanych
życzliwych.Jak już znajdziesz to jest, to problem z wolnym czasem...
Najgorzej jest pakować rzeczy. Te osobiste, Kosmetyki mamy, których
już nigdy nie użyje..ulubione ubrania... Tak trudno. Ile przerw jest
potrzebnych, ile łez wylanych. A tu mówią, że to musiało być szybko.
Dziewczynki nie powinny widzieć łez matki. Trzeba załatwić dla nich
opiekę na czas pakowania rzeczy. Szczególnie, że łzy płyną prawie na
okrągło. A jeszcze trzeba zadbać o Babcię. On ciągle nie wie, co się
wydarzyło, a stryj ma więcej zajęć, więc i czasu dla babci więcej
znaleźć trzeba.
To i pakowanie ma przerwy. Trzy miesiące minęły jak koszmarny sen.
Nie pamięta jednej, porządnie przespanej nocy. Musi być silna dla
dzieci, a udawanie siły kosztuje więcej, niż komukolwiek się zdaje.
Miała sen. Piękny sen. Śnił się jej Tata. Uśmiechnięty.. Taki, jak
był, na co dzień. Ciepły i kochający, życzliwy..więc znowu płacz, że
już nigdy więcej. Kiedy rodzice byli tutaj, miała nadzieję, ze ludzie
w końcu, mimo fatalnego przekazu medialnego, dojrzą, co dla niej było
jasne od zawsze: jak prawymi i mądrymi ludźmi są Jej rodzice. Kiedy
patrzyła na sceny spod Pałacu, na to morze kwiatów i łez -miała
nadzieję, że choć późno, właśnie tak się stało. Wszystkie media, także
te nieżyczliwe z założenia, miały nagle piękne zdjęcia, które
pokazywały Jej rodziców, takimi, jakimi byli w rzeczywistości. A potem
znowu wrócił koszmar pomówień.
Pamięta narrację o tamtym locie do Gruzji. A to było przecież takie
naturalne, Prezydenci, którzy wiedzieli o tym, ze wylądował francuski
minister w Tbilisi.Mieli też wiedzę, o lądującym w Tbilisi w tym samym
czasie, w którym mieli lądować potencjalnie oni w Azerbejdżanie,
prezydencie Sarkozy. Wspólnie uznali, że w tej sytuacji nie ma
zagrożenia i mogą lecieć do Tbilisi. Jej Tata chciał to zaaranżować
via Maciej Łopiński, czyli drogą formalną.
Pilot jednak odmówił..miał do tego prawo. Tak jak i jej tata miał
prawo powiedzieć, ze nie wolno być tchórzem... A miał na myśli nie lęk,
przed sytuacją na lotnisku, ale lęk przed rządem, który podejrzewał o
maczanie palców w odmowie lądowania w Tbilisi. Bo przez to wizyta 4
prezydentów był późniejsza od przylotu Sarkoziego. I mniejsza chwała
dla Taty....takie dwa w jednym..bo przecież nie liczyło się to, co
najważniejsze -Polska. Liczyły się ich własne ambicje. I chęć
upokorzenia znienawidzonego Chama. Jak wtedy, gdy minister Arabski w
imieniu rządu odmówił przydzielenia samolotu na lot do Brukseli, a
potem zapłaty za inny, wydzierżawiony przez Kancelarię jej Taty. Bo
jak powiedział: chcieliśmy udowodnić, że ten lot miał charakter
prywatny. Tak jak próbowali upokorzyć tatę, twierdząc, że Rosjanie
sobie wizyty nie życzą. że nie ma zgody na jego wizytę w Katyniu.
Chora ambicja zabija przyzwoitość.Tak jak wtedy, gdy stryj Jarek,
musiał czekać na drodze w Rosji a potem, jeszcze pod bramą lotniska
Siewiernoje.. na spotkanie z jej tatą. Ona wie, kim byli dla siebie.
Kim była także Mama dla stryja...
Teraz Oni mówią, że za późno oddała klucze. Dlatego ludzie wypisują o
niej w necie straszne rzeczy. Może mogłaby się bardziej spiąć, ale
przecież nikt nie powiedział, że ma być robiony jakiś remont. Gdyby
jej Tata żył mieszkałby przecież aż do dnia zaprzysiężenia nowego
Prezydenta. Tak jak to było za Kwaśniewskiego. Nikt nie mówił, że za
późno rodzice się przeprowadzali z tego powodu, ze oddał Pałac po
zakończeniu kadencji. A teraz Oni wylewają na nią kubły pomyj...
Do czego może zawieść ta nienawiść do jej rodziny..do kompletnego
odczłowieczenia? Do absurdalnych zarzutów, do braku empatii..Do plucia
na oślep. Pluli na jej rodziców za życia, potem pluli na ich grób..
Przeszkadza Im teraz pamięć o Nich. Czy boli ich pamięć, bo jest
jawnym dowodem krzywd, które wyrządzali? Czy wolą zapomnieć, że jest
wersja życia, w której chce się coś zrobić dla swojej Ojczyzny.
Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie
wolnymi. A nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do
wyszydzania wszystkiego, co prawdy dotyka.
Może i oni kiedyś otrząsną się z tego brudu, które okleił ich myśli i
sumienia. Oni są biedni,. Są niewolnikami nienawiści. Tak świadomie im
zaszczepianej przez cynicznych graczy, dla których zwycięstwo prawdy
oznacza sromotną klęskę. I odpowiedzialność. Także za upodlenie
narodu."
wpastowano z:http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/213442,ona-i-oni-wyznawco...
A ja ci śmieciu po raz kolejny wirtualnie pluję w twór kałmucki ryj.
TFU!
J-23
To prawdziwe slowa i zdania, to sa piekne zdania.
Dla czlowieka z godnoscia i honorem, brzmia swojsko, brzmia szczerze.
I tak rowniez do niego przemawiaja.
Tymi ludzkimi, platfonsianymi odpadami, do ktorych to nie trafia, nie
zajmujmy sie, bo nawet
sliny na nich szkoda, by splunac!
H
|
|
|
Data: 2010-08-02 01:53:28 |
Autor: Jaksa |
Jasnie pani ! |
On Sun, 01 Aug 2010 12:30:36 +0200, HaMMeR <tranzac@aster.pl> wrote:
On 1 Sie, 11:30, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:
On 1 Sie, 10:51, ",heĂĹ˝sk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
> "CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
> Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
> a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
> powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
>http://miniurl.pl/jasnie_pani
> paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
> jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
" Codziennie musi sĹuchaÄ o tym, Ĺźe jej Ojciec ma krew na rÄkach. Ba,
powinna i ona przepraszaÄ za to, co siÄ staĹo.Za to, co podobno zrobiĹ
Im. Tym, ktĂłry mĂłwiÄ
. Oni nie widzÄ
jej. Ani nie czujÄ
jej bĂłlu.
BliĹźsza koszula ciaĹu niĹź sukmana. A kim ona jest dla nich? JakÄ
Ĺ tam
cĂłrkÄ
znienawidzonego Kartofla. NienawiĹÄ ma to do siebie, Ĺźe
irracjonalnie przechodzi na wszystkich, ktĂłrzy sÄ
obok
znienawidzonego.
Ona widziaĹa, jaka przykroĹÄ Ojcu sprawiali za Ĺźycia. Nie darowali
Ĺźadnego przejÄzyczenia. Ĺťadnego gestu, ktĂłry wydawaĹ siÄ nie na
miejscu.KaĹźdy powĂłd byĹ dobry do kpin. Jak wtedy, gdy Mama zabraĹa
ciepĹy sweter, o ktĂłrym ojciec-jak zwykle nie pamiÄtaĹ. Dla Taty
zawsze liczyĹy siÄ sprawy i ludzie, nie rzeczy maĹe. Jak takie buty na
przykĹad, Ale Mam siÄ tylko ciepĹo uĹmiechnÄĹa, gdy przywÄdrowaĹ do
niej w dwukolorowych: jeden byĹ Jego a drugi stryja Jarka. LiczyĹa siÄ
tylko sprawa do zaĹatwienia. Buty to blichtr. WaĹźni byli ludzie.
Dla Mamy teĹź, ale to Ona byĹa lustrem dla Taty, Pierwszym kamerdynerem
i mistrzem ceremonii. PilnowaĹa takĹźe menu.Nie chciaĹa, aby
chorowaĹ..Wiec mĂłwiĹ Ĺźartobliwie, Leszku, bÄdziesz gruby jak Ĺwinia -a
on mĂłwiĹ, Ĺźe ma racjÄ, po czy po dwĂłch minutach juĹź miaĹ peĹna buziÄ
ulubionego tortu.
WyĹmiewali jej mamÄ, Ĺźe taka pierwsza dama, a wyglÄ
du nie ma. ChociaĹź
Jej twarz zawsze emanowaĹa piÄknem prawdy i ciepĹa. Nie chcieli
widzieÄ duszy. Widzieli karykaturalnie ciaĹo. W przeciwieĹstwie do
tego Holendra, ktĂłry jej imieniem nazwaĹ odmianÄ piÄknego tulipana.
Oni urok Jej Mamy zobaczyli za późno. Kiedy odeszĹa. Ze swoim
ukochanym Leszkiem.
Kiedy traci siÄ ktĂłregoĹ z rodzicĂłw, to trauma jest ogromna. Czy
ktoĹ nich pomyĹlaĹ, co moĹźna czuÄ tracÄ
c nagle obydwoje?Byli jeszcze
wczoraj. Jeszcze wczoraj Ewunia i Martynka mogĹy radoĹnie rozrabiaÄ po
czuĹym okiem dziadkĂłw. I nagle BĂłg zabraĹ oboje.
Pustka. Chwytanie za telefon, Ĺźeby powiedzieÄ, jak bardzo jest
Ĺşle..Ale nie ma, do kogo zadzwoniÄ. Oni odeszli. I tak byĹo ich maĹo.
KaĹźdÄ
intymnoĹÄ rodzinnÄ
trzeba byĹo wyrywaÄ pazurami. Tak to jest,
nikt siÄ nie skarĹźyĹ.
Gdy zostanie tylko fotografia to jest bardzo maĹo..Normalnie ludzie sÄ
Ĺźyczliwi dla tych, ktĂłrych trauma dotyka. SÄ
jakby delikatniejsi,
wspĂłĹczujÄ
. WidzÄ
c kogoĹ w czerni, automatycznie wĹÄ
czajÄ
filtr sĹĂłw.
Ale nie do niej. Ona jest poza wspĂłĹczuciem. Jej czerĹ jest
nekrofiliÄ
, Jej Ĺźal jest na pokaz. Czy Oni wiedzÄ
jak to boli... Chyba
tak, chyba wĹaĹnie po to robiÄ
...
PytajÄ
, dlaczego Jej rodzice siÄ ubezpieczyli na wypadek Ĺmierci.
NiewaĹźne, ze inni na tym stanowisku ubezpieczali siÄ takĹźe i
ubezpieczajÄ
. WaĹźne, Ĺźe ona ma dostaÄ pieniÄ
dze. KtĂłre nie
rekompensujÄ
nic, poza tym ze zabezpieczajÄ
byt materialny....Tam, gdzie
poszli Rodzice i pĂłjdziemy i my, nie zabiera siÄ z sobÄ
nic. WiÄc-
jakie to ma znaczenie w koĹcu? Czy tragicznÄ
ĹmierÄ obojga rodzicĂłw
moĹźe cokolwiek zrekompensowaÄ? MoĹźe jedynie pozostaje spokĂłj
zabezpieczenia cĂłreczek....
PaĹac.Mieszkanie.Co zostaĹo na Helu? Tyle miejsc do sprzÄ
tniÄcia.
Tyle pytaĹ. Co jest prywatne, co jest paĹstwowe? Co moĹźna wziÄ
Ä, czego
nie wolno, bo bÄdzie poczytane, jako kradzieĹź tajnych dokumentĂłw.
Trzeba prosiÄ wielu ludzi o pomoc. A tak trudno znaleĹşÄ zaufanych
Ĺźyczliwych.Jak juĹź znajdziesz to jest, to problem z wolnym czasem...
Najgorzej jest pakowaÄ rzeczy. Te osobiste, Kosmetyki mamy, ktĂłrych
juĹź nigdy nie uĹźyje..ulubione ubrania... Tak trudno. Ile przerw jest
potrzebnych, ile Ĺez wylanych. A tu mĂłwiÄ
, Ĺźe to musiaĹo byÄ szybko.
Dziewczynki nie powinny widzieÄ Ĺez matki. Trzeba zaĹatwiÄ dla nich
opiekÄ na czas pakowania rzeczy. SzczegĂłlnie, Ĺźe Ĺzy pĹynÄ
prawie na
okrÄ
gĹo. A jeszcze trzeba zadbaÄ o BabciÄ. On ciÄ
gle nie wie, co siÄ
wydarzyĹo, a stryj ma wiÄcej zajÄÄ, wiÄc i czasu dla babci wiÄcej
znaleĹşÄ trzeba.
To i pakowanie ma przerwy. Trzy miesiÄ
ce minÄĹy jak koszmarny sen.
Nie pamiÄta jednej, porzÄ
dnie przespanej nocy. Musi byÄ silna dla
dzieci, a udawanie siĹy kosztuje wiÄcej, niĹź komukolwiek siÄ zdaje.
MiaĹa sen. PiÄkny sen. ĹniĹ siÄ jej Tata. UĹmiechniÄty.. Taki, jak
byĹ, na co dzieĹ. CiepĹy i kochajÄ
cy, Ĺźyczliwy..wiÄc znowu pĹacz, Ĺźe
juĹź nigdy wiÄcej. Kiedy rodzice byli tutaj, miaĹa nadziejÄ, ze ludzie
w koĹcu, mimo fatalnego przekazu medialnego, dojrzÄ
, co dla niej byĹo
jasne od zawsze: jak prawymi i mÄ
drymi ludĹşmi sÄ
Jej rodzice. Kiedy
patrzyĹa na sceny spod PaĹacu, na to morze kwiatĂłw i Ĺez -miaĹa
nadziejÄ, Ĺźe choÄ późno, wĹaĹnie tak siÄ staĹo. Wszystkie media, takĹźe
te nieĹźyczliwe z zaĹoĹźenia, miaĹy nagle piÄkne zdjÄcia, ktĂłre
pokazywaĹy Jej rodzicĂłw, takimi, jakimi byli w rzeczywistoĹci. A potem
znowu wrĂłciĹ koszmar pomĂłwieĹ.
PamiÄta narracjÄ o tamtym locie do Gruzji. A to byĹo przecieĹź takie
naturalne, Prezydenci, ktĂłrzy wiedzieli o tym, ze wylÄ
dowaĹ francuski
minister w Tbilisi.Mieli teĹź wiedzÄ, o lÄ
dujÄ
cym w Tbilisi w tym samym
czasie, w ktĂłrym mieli lÄ
dowaÄ potencjalnie oni w AzerbejdĹźanie,
prezydencie Sarkozy. WspĂłlnie uznali, Ĺźe w tej sytuacji nie ma
zagroĹźenia i mogÄ
lecieÄ do Tbilisi. Jej Tata chciaĹ to zaaranĹźowaÄ
via Maciej ĹopiĹski, czyli drogÄ
formalnÄ
.
Pilot jednak odmĂłwiĹ..miaĹ do tego prawo. Tak jak i jej tata miaĹ
prawo powiedzieÄ, ze nie wolno byÄ tchĂłrzem... A miaĹ na myĹli nie lÄk,
przed sytuacjÄ
na lotnisku, ale lÄk przed rzÄ
dem, ktĂłry podejrzewaĹ o
maczanie palcĂłw w odmowie lÄ
dowania w Tbilisi. Bo przez to wizyta 4
prezydentĂłw byĹ późniejsza od przylotu Sarkoziego.. I mniejsza chwaĹa
dla Taty....takie dwa w jednym..bo przecieĹź nie liczyĹo siÄ to, co
najwaĹźniejsze -Polska. LiczyĹy siÄ ich wĹasne ambicje. I chÄÄ
upokorzenia znienawidzonego Chama. Jak wtedy, gdy minister Arabski w
imieniu rzÄ
du odmĂłwiĹ przydzielenia samolotu na lot do Brukseli, a
potem zapĹaty za inny, wydzierĹźawiony przez KancelariÄ jej Taty. Bo
jak powiedziaĹ: chcieliĹmy udowodniÄ, Ĺźe ten lot miaĹ charakter
prywatny. Tak jak prĂłbowali upokorzyÄ tatÄ, twierdzÄ
c, Ĺźe Rosjanie
sobie wizyty nie ĹźyczÄ
. Ĺźe nie ma zgody na jego wizytÄ w Katyniu.
Chora ambicja zabija przyzwoitoĹÄ.Tak jak wtedy, gdy stryj Jarek,
musiaĹ czekaÄ na drodze w Rosji a potem, jeszcze pod bramÄ
lotniska
Siewiernoje.. na spotkanie z jej tatÄ
. Ona wie, kim byli dla siebie.
Kim byĹa takĹźe Mama dla stryja...
Teraz Oni mĂłwiÄ
, Ĺźe za późno oddaĹa klucze. Dlatego ludzie wypisujÄ
o
niej w necie straszne rzeczy. MoĹźe mogĹaby siÄ bardziej spiÄ
Ä, ale
przecieĹź nikt nie powiedziaĹ, Ĺźe ma byÄ robiony jakiĹ remont. Gdyby
jej Tata ĹźyĹ mieszkaĹby przecieĹź aĹź do dnia zaprzysiÄĹźenia nowego
Prezydenta. Tak jak to byĹo za KwaĹniewskiego. Nikt nie mĂłwiĹ, Ĺźe za
późno rodzice siÄ przeprowadzali z tego powodu, ze oddaĹ PaĹac po
zakoĹczeniu kadencji. A teraz Oni wylewajÄ
na niÄ
kubĹy pomyj...
Do czego moĹźe zawieĹÄ ta nienawiĹÄ do jej rodziny..do kompletnego
odczĹowieczenia? Do absurdalnych zarzutĂłw, do braku empatii...Do plucia
na oĹlep. Pluli na jej rodzicĂłw za Ĺźycia, potem pluli na ich grĂłb.
Przeszkadza Im teraz pamiÄÄ o Nich. Czy boli ich pamiÄÄ, bo jest
jawnym dowodem krzywd, ktĂłre wyrzÄ
dzali? Czy wolÄ
zapomnieÄ, Ĺźe jest
wersja Ĺźycia, w ktĂłrej chce siÄ coĹ zrobiÄ dla swojej Ojczyzny.
Ĺťe prawda jest sama w sobie wartoĹciÄ
, o ktĂłra warto siÄ biÄ, nawet
kosztem wyszydzania. Bo na koĹcu, to prawda nas czyni prawdziwie
wolnymi. A nie ten faĹsz, dajÄ
cy pozorny spokĂłj, a zmuszajÄ
cy do
wyszydzania wszystkiego, co prawdy dotyka.
MoĹźe i oni kiedyĹ otrzÄ
snÄ
siÄ z tego brudu, ktĂłre okleiĹ ich myĹli i
sumienia. Oni sÄ
biedni,. SÄ
niewolnikami nienawiĹci. Tak Ĺwiadomie im
zaszczepianej przez cynicznych graczy, dla ktĂłrych zwyciÄstwo prawdy
oznacza sromotnÄ
klÄskÄ. I odpowiedzialnoĹÄ. TakĹźe za upodlenie
narodu."
wpastowano z:http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/213442,ona-i-oni-wyznawco...
A ja ci Ĺmieciu po raz kolejny wirtualnie plujÄ w twĂłr kaĹmucki ryj.
TFU!
J-23
To prawdziwe slowa i zdania, to sa piekne zdania.
Dla czlowieka z godnoscia i honorem, brzmia swojsko, brzmia szczerze.
I tak rowniez do niego przemawiaja.
Tymi ludzkimi, platfonsianymi odpadami, do ktorych to nie trafia, nie
zajmujmy sie, bo nawet
sliny na nich szkoda, by splunac!
H
Sliny moze i szkoda, ale wziac tak sztachete
i walic na odlew w morde, to tak w sam raz dla
zdrowia, no i niech cham wie ze jest chamem!
Jaksa
|
|
|
Data: 2010-08-02 10:19:22 |
Autor: Zahir |
Jasnie pani ! |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:b4798024-ac37-47d8-a7a5-79b42d133206w15g2000pro.googlegroups.com...
On 1 Sie, 10:51, ",heÂŽsk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
"Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
" Codziennie musi słuchać o tym, że jej Ojciec ma krew na rękach. Ba,
powinna i ona przepraszać za to, co się stało.Za to, co podobno zrobił
Im. Tym, który mówią. Oni nie widzą jej. Ani nie czują jej bólu.
Bliższa koszula ciału niż sukmana. A kim ona jest dla nich? Jakąś tam
córką znienawidzonego Kartofla.
Nienawiść ma to do siebie, że
irracjonalnie przechodzi na wszystkich, którzy są obok
znienawidzonego.
Ona widziała, jaka przykrość Ojcu sprawiali za życia. Nie darowali
żadnego przejęzyczenia. Żadnego gestu, który wydawał się nie na
miejscu.Każdy powód był dobry do kpin. Jak wtedy, gdy Mama zabrała
ciepły sweter, o którym ojciec-jak zwykle nie pamiętał. Dla Taty
zawsze liczyły się sprawy i ludzie, nie rzeczy małe. Jak takie buty na
przykład, Ale Mam się tylko ciepło uśmiechnęła, gdy przywędrował do
niej w dwukolorowych: jeden był Jego a drugi stryja Jarka. Liczyła się
tylko sprawa do załatwienia. Buty to blichtr. Ważni byli ludzie.
Dla Mamy też, ale to Ona była lustrem dla Taty, Pierwszym kamerdynerem
i mistrzem ceremonii. Pilnowała także menu.Nie chciała, aby
chorował..Wiec mówił żartobliwie, Leszku, będziesz gruby jak świnia -a
on mówił, że ma rację, po czy po dwóch minutach już miał pełna buzię
ulubionego tortu.
Wyśmiewali jej mamę, że taka pierwsza dama, a wyglądu nie ma. Chociaż
Jej twarz zawsze emanowała pięknem prawdy i ciepła. Nie chcieli
widzieć duszy. Widzieli karykaturalnie ciało. W przeciwieństwie do
tego Holendra, który jej imieniem nazwał odmianę pięknego tulipana.
Oni urok Jej Mamy zobaczyli za późno. Kiedy odeszła. Ze swoim
ukochanym Leszkiem.
Kiedy traci się któregoś z rodziców, to trauma jest ogromna. Czy
ktoś nich pomyślał, co można czuć tracąc nagle obydwoje?Byli jeszcze
wczoraj. Jeszcze wczoraj Ewunia i Martynka mogły radośnie rozrabiać po
czułym okiem dziadków. I nagle Bóg zabrał oboje.
Pustka. Chwytanie za telefon, żeby powiedzieć, jak bardzo jest
źle..Ale nie ma, do kogo zadzwonić. Oni odeszli. I tak było ich mało.
Każdą intymność rodzinną trzeba było wyrywać pazurami. Tak to jest,
nikt się nie skarżył.
Gdy zostanie tylko fotografia to jest bardzo mało..Normalnie ludzie są
życzliwi dla tych, których trauma dotyka. Są jakby delikatniejsi,
współczują. Widząc kogoś w czerni, automatycznie włączają filtr słów.
Ale nie do niej. Ona jest poza współczuciem. Jej czerń jest
nekrofilią, Jej żal jest na pokaz. Czy Oni wiedzą jak to boli... Chyba
tak, chyba właśnie po to robią...
Pytają, dlaczego Jej rodzice się ubezpieczyli na wypadek śmierci.
Nieważne, ze inni na tym stanowisku ubezpieczali się także i
ubezpieczają. Ważne, że ona ma dostać pieniądze. Które nie
rekompensują nic, poza tym ze zabezpieczają byt materialny...Tam, gdzie
poszli Rodzice i pójdziemy i my, nie zabiera się z sobą nic. Więc-
jakie to ma znaczenie w końcu? Czy tragiczną śmierć obojga rodziców
może cokolwiek zrekompensować? Może jedynie pozostaje spokój
zabezpieczenia córeczek....
Pałac.Mieszkanie.Co zostało na Helu? Tyle miejsc do sprzątnięcia.
Tyle pytań. Co jest prywatne, co jest państwowe? Co można wziąć, czego
nie wolno, bo będzie poczytane, jako kradzież tajnych dokumentów.
Trzeba prosić wielu ludzi o pomoc. A tak trudno znaleźć zaufanych
życzliwych.Jak już znajdziesz to jest, to problem z wolnym czasem...
Najgorzej jest pakować rzeczy. Te osobiste, Kosmetyki mamy, których
już nigdy nie użyje..ulubione ubrania... Tak trudno. Ile przerw jest
potrzebnych, ile łez wylanych. A tu mówią, że to musiało być szybko.
Dziewczynki nie powinny widzieć łez matki. Trzeba załatwić dla nich
opiekę na czas pakowania rzeczy. Szczególnie, że łzy płyną prawie na
okrągło. A jeszcze trzeba zadbać o Babcię. On ciągle nie wie, co się
wydarzyło, a stryj ma więcej zajęć, więc i czasu dla babci więcej
znaleźć trzeba.
To i pakowanie ma przerwy. Trzy miesiące minęły jak koszmarny sen.
Nie pamięta jednej, porządnie przespanej nocy. Musi być silna dla
dzieci, a udawanie siły kosztuje więcej, niż komukolwiek się zdaje.
Miała sen. Piękny sen. Śnił się jej Tata. Uśmiechnięty.. Taki, jak
był, na co dzień. Ciepły i kochający, życzliwy..więc znowu płacz, że
już nigdy więcej. Kiedy rodzice byli tutaj, miała nadzieję, ze ludzie
w końcu, mimo fatalnego przekazu medialnego, dojrzą, co dla niej było
jasne od zawsze: jak prawymi i mądrymi ludźmi są Jej rodzice. Kiedy
patrzyła na sceny spod Pałacu, na to morze kwiatów i łez -miała
nadzieję, że choć późno, właśnie tak się stało. Wszystkie media, także
te nieżyczliwe z założenia, miały nagle piękne zdjęcia, które
pokazywały Jej rodziców, takimi, jakimi byli w rzeczywistości. A potem
znowu wrócił koszmar pomówień.
Pamięta narrację o tamtym locie do Gruzji. A to było przecież takie
naturalne, Prezydenci, którzy wiedzieli o tym, ze wylądował francuski
minister w Tbilisi.Mieli też wiedzę, o lądującym w Tbilisi w tym samym
czasie, w którym mieli lądować potencjalnie oni w Azerbejdżanie,
prezydencie Sarkozy. Wspólnie uznali, że w tej sytuacji nie ma
zagrożenia i mogą lecieć do Tbilisi. Jej Tata chciał to zaaranżować
via Maciej Łopiński, czyli drogą formalną.
Pilot jednak odmówił..miał do tego prawo. Tak jak i jej tata miał
prawo powiedzieć, ze nie wolno być tchórzem... A miał na myśli nie lęk,
przed sytuacją na lotnisku, ale lęk przed rządem, który podejrzewał o
maczanie palców w odmowie lądowania w Tbilisi. Bo przez to wizyta 4
prezydentów był późniejsza od przylotu Sarkoziego. I mniejsza chwała
dla Taty....takie dwa w jednym..bo przecież nie liczyło się to, co
najważniejsze -Polska. Liczyły się ich własne ambicje. I chęć
upokorzenia znienawidzonego Chama. Jak wtedy, gdy minister Arabski w
imieniu rządu odmówił przydzielenia samolotu na lot do Brukseli, a
potem zapłaty za inny, wydzierżawiony przez Kancelarię jej Taty. Bo
jak powiedział: chcieliśmy udowodnić, że ten lot miał charakter
prywatny. Tak jak próbowali upokorzyć tatę, twierdząc, że Rosjanie
sobie wizyty nie życzą. że nie ma zgody na jego wizytę w Katyniu.
Chora ambicja zabija przyzwoitość.Tak jak wtedy, gdy stryj Jarek,
musiał czekać na drodze w Rosji a potem, jeszcze pod bramą lotniska
Siewiernoje.. na spotkanie z jej tatą. Ona wie, kim byli dla siebie.
Kim była także Mama dla stryja...
Teraz Oni mówią, że za późno oddała klucze. Dlatego ludzie wypisują o
niej w necie straszne rzeczy. Może mogłaby się bardziej spiąć, ale
przecież nikt nie powiedział, że ma być robiony jakiś remont. Gdyby
jej Tata żył mieszkałby przecież aż do dnia zaprzysiężenia nowego
Prezydenta. Tak jak to było za Kwaśniewskiego. Nikt nie mówił, że za
późno rodzice się przeprowadzali z tego powodu, ze oddał Pałac po
zakończeniu kadencji. A teraz Oni wylewają na nią kubły pomyj...
Do czego może zawieść ta nienawiść do jej rodziny..do kompletnego
odczłowieczenia? Do absurdalnych zarzutów, do braku empatii..Do plucia
na oślep. Pluli na jej rodziców za życia, potem pluli na ich grób.
Przeszkadza Im teraz pamięć o Nich. Czy boli ich pamięć, bo jest
jawnym dowodem krzywd, które wyrządzali? Czy wolą zapomnieć, że jest
wersja życia, w której chce się coś zrobić dla swojej Ojczyzny.
Że prawda jest sama w sobie wartością, o która warto się bić, nawet
kosztem wyszydzania. Bo na końcu, to prawda nas czyni prawdziwie
wolnymi. A nie ten fałsz, dający pozorny spokój, a zmuszający do
wyszydzania wszystkiego, co prawdy dotyka.
Może i oni kiedyś otrząsną się z tego brudu, które okleił ich myśli i
sumienia. Oni są biedni,. Są niewolnikami nienawiści. Tak świadomie im
zaszczepianej przez cynicznych graczy, dla których zwycięstwo prawdy
oznacza sromotną klęskę. I odpowiedzialność. Także za upodlenie
narodu."
wpastowano z: http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/213442,ona-i-oni-wyznawcom-nienawisci
A ja ci śmieciu po raz kolejny wirtualnie pluję w twór kałmucki ryj.
TFU!
J-23
Co za totalne brednie. Zróbcie z niej świętą! Dziewcze po prostu zachłysnęło się blichtrem.
--
Zahir
|
|
Data: 2010-08-01 03:26:39 |
Autor: HaMMeR |
Jasnie pani ! |
On 1 Sie, 10:51, ",heÂŽsk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
"Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Ty meska koor..o! Jestes tutaj najgorszy, a sadzilem, ze kaleckiego
i kupe nikt nie zdetronizuje!
CH... ci na grob!!!
H
|
|
Data: 2010-08-01 13:21:57 |
Autor: raff |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 12:26, HaMMeR pisze:
On 1 Sie, 10:51, ",heĂĹ˝sk,"< bigbred...@interia.pl> wrote:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Ty meska koor..o! Jestes tutaj najgorszy, a sadzilem, ze kaleckiego
i kupe nikt nie zdetronizuje!
CH... ci na grob!!!
Heniu Kurwa-Skalimowski.
R.
--
Save The Whale!
http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg
|
|
|
Data: 2010-08-02 10:22:34 |
Autor: Zahir |
Jasnie pani ! |
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:i33lcp$ff1$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 12:26, HaMMeR pisze:
On 1 Sie, 10:51, ",heĂĹ˝sk,"< bigbred...@interia.pl> wrote:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Ty meska koor..o! Jestes tutaj najgorszy, a sadzilem, ze kaleckiego
i kupe nikt nie zdetronizuje!
CH... ci na grob!!!
Heniu Kurwa-Skalimowski.
R.
-- Save The Whale!
http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg
Ty to chyba masz coś z głową albo jesteś od dzieciństwa porąbany. Podajesz jakieś nazwisko, to twoje? A ten wieloryb to twoja partnerka życiowa?
--
Zahir
|
|
|
Data: 2010-08-02 10:21:02 |
Autor: Zahir |
Jasnie pani ! |
Użytkownik "HaMMeR" <tranzac@aster.pl> napisał w wiadomości news:79aaebae-2c66-46c4-87dc-d2fe5a157ca3g21g2000prn.googlegroups.com...
On 1 Sie, 10:51, ",heÂŽsk," < bigbred...@interia.pl> wrote:
"Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Ty meska koor..o! Jestes tutaj najgorszy, a sadzilem, ze kaleckiego
i kupe nikt nie zdetronizuje!
CH... ci na grob!!!
H
Nie bardzo rozumiem dlaczego się tak ciskacie. Przecież heAZsk napisał prawdę. Zobacz: http://pl.rodovid.org/wk/Osoba:66857.
--
Zahir
|
|
Data: 2010-08-01 11:22:30 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
Data: 2010-08-01 11:26:44 |
Autor: raff |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 11:22, jadrys pisze:
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Nie, ale Chesk moze sobie popluc jadem.
R.
--
Save The Whale!
http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg
|
|
|
Data: 2010-08-01 02:38:30 |
Autor: Antenka |
Jasnie pani ! |
On 1 Sie, 11:26, raff <patagonia2...@onet.pl> wrote:
W dniu 2010-08-01 11:22, jadrys pisze:
> W dniu 2010-08-01 10:51, ",he(R)sk," pisze:
>> "Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
>> Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
>> a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
>> powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
>>http://miniurl.pl/jasnie_pani
>> paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
>> jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
> No i co takiego strasznego się stało, czy stracił ktoś coś na tym?
Nie, ale Chesk moze sobie popluc jadem.<
Jak waran z Komodo.Żmijowiskie plemię, fuj! :D
Antenka
|
|
|
Data: 2010-08-01 13:59:42 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 11:38, Antenka pisze:
Nie, ale Chesk moze sobie popluc jadem.<
Jak waran z Komodo.Żmijowiskie plemię, fuj! :D
Antenka
Waran z komodo nie jest jadowity, ale w pysku ma tyle zarazków że w rzeczywistości jest bardziej toksyczny od jadowitych gadzin ;-)
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
|
Data: 2010-08-01 11:36:44 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 11:26, raff pisze:
W dniu 2010-08-01 11:22, jadrys pisze:
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Nie, ale Chesk moze sobie popluc jadem.
R.
No pwenie, babka pomieszkaĹa sobie, nic nie ukradĹa ani nie zdewastowaĹa wiÄc o co tyle krzyku? CzyĹźby przeciwnikom PiS-u i KaczyĹskich zaczynaĹo brakowaÄ rzeczowych argumentĂłw do ich krytyki?
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
Data: 2010-08-01 11:51:14 |
Autor: ,heÂŽsk, |
Jasnie pani ! |
On Sun, 01 Aug 2010 11:36:44 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote:
W dniu 2010-08-01 11:26, raff pisze:
> W dniu 2010-08-01 11:22, jadrys pisze:
>> W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
>>> "CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
>>> Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
>>> a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
>>> powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
>>>
>>>
>>> http://miniurl.pl/jasnie_pani
>>>
>>> paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
>>>
>>> jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
>>>
>>
>> No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
>>
>
> Nie, ale Chesk moze sobie popluc jadem.
>
> R.
>
No pwenie, babka pomieszkaĹa sobie, nic nie ukradĹa ani nie zdewastowaĹa wiÄc o co tyle krzyku? CzyĹźby przeciwnikom PiS-u i KaczyĹskich zaczynaĹo brakowaÄ rzeczowych argumentĂłw do ich krytyki?
raffcio zaszczekal... jak zwykle nie ma nic do powiedzenia.
jasne, nic sie nie stalo. ot, pomieszkala sobie...
--
"NieprawdÄ
jest, jakoby Internet byĹ ziemiÄ
niczyjÄ
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci
|
|
|
Data: 2010-08-02 10:16:28 |
Autor: Zahir |
Jasnie pani ! |
Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:i33eko$v35$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 11:22, jadrys pisze:
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Nie, ale Chesk moze sobie popluc jadem.
Chłopie, co z tobą nie tak? Przecież heAZsk ma racje!
R.
-- Save The Whale!
http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg
To twoja partnerka życiowa?
--
Zahir
|
|
Data: 2010-08-01 11:34:52 |
Autor: ,heÂŽsk, |
Jasnie pani ! |
On Sun, 01 Aug 2010 11:22:30 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote:
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
> "CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
> Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
> a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
> powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
>
>
> http://miniurl.pl/jasnie_pani
>
> paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
>
> jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
>
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
kiedy twoj pies narobi na trawniku i nie posprzatasz tez nikt nie straci o ile nie wdepnie ?
--
"NieprawdÄ
jest, jakoby Internet byĹ ziemiÄ
niczyjÄ
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci
|
|
Data: 2010-08-01 12:22:52 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 11:34, ",heÂŽsk," pisze:
On Sun, 01 Aug 2010 11:22:30 +0200, jadrys<andrzej203@op.pl> wrote:
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
kiedy twoj pies narobi na trawniku i nie posprzatasz tez nikt
nie straci o ile nie wdepnie ?
ZupeĹnie nie widzÄ analogii.. Pobyt cĂłrki L. KaczyĹskiego w paĹacu nic podatnikĂłw nie kosztowaĹ.
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
|
Data: 2010-08-01 12:34:04 |
Autor: boukun |
Jasnie pani ! |
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i33id7$8r3$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 11:34, ",heÂŽsk," pisze:
On Sun, 01 Aug 2010 11:22:30 +0200, jadrys<andrzej203@op.pl> wrote:
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
kiedy twoj pies narobi na trawniku i nie posprzatasz tez nikt
nie straci o ile nie wdepnie ?
ZupeĹnie nie widzÄ analogii.. Pobyt cĂłrki L. KaczyĹskiego w paĹacu nic podatnikĂłw nie kosztowaĹ.
A prÄ
d, woda, Ĺźe tylko to wspomnÄ...
boukun
|
|
|
Data: 2010-08-01 15:26:06 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 12:34, boukun pisze:
ZupeĹnie nie widzÄ analogii.. Pobyt cĂłrki L. KaczyĹskiego w paĹacu nic podatnikĂłw nie kosztowaĹ.
A prÄ
d, woda, Ĺźe tylko to wspomnÄ...
boukun
PrÄ
d? - PrzecieĹź on pali siÄ w tym paĹacu "na okrÄ
gĹo", czy ktoĹ tam jest czy nie ma nikogo. W woda? - przecieĹź ona kosztuje grosze.
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
|
Data: 2010-08-01 12:52:35 |
Autor: ,heÂŽsk, |
Jasnie pani ! |
On Sun, 01 Aug 2010 12:22:52 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote:
>> No i co takiego strasznego się stało, czy stracił ktoś coś na tym?
> kiedy twoj pies narobi na trawniku i nie posprzatasz tez nikt
> nie straci o ile nie wdepnie ?
>
Zupełnie nie widzę analogii.. Pobyt córki L. Kaczyńskiego w pałacu nic podatników nie kosztował.
jasne. sama znosila drzewo na ognisko, wode czerpala z pobliskiego
potoku. z podarowanych przez warszawskie handlary warzyw i resztek
mieska zupke gotowala sobie, dzieciom z obu zwiazkow i mezowi
obecnemu. wprowadz sie wiec i ty i pomieszaj sobie... a co ?
wiesz co to takiego zwykla przyzwoitosc? jasnie pani DUBIENIECKA
mieszkala sobie w palacyku do czasu przerabania przez jej nagle ukochanego wuja wyborow. gdyby prezes pis wyborow nie przerznal jasnie pani DUBIENIECKA na dobre zadomowilaby sie pod zyrandolem.
czy ona tez jest opetana zadza wladzy jak jej wuj ?
--
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci
|
|
Data: 2010-08-01 15:24:06 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 12:52, ",heÂŽsk," pisze:
On Sun, 01 Aug 2010 12:22:52 +0200, jadrys<andrzej203@op.pl> wrote:
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
kiedy twoj pies narobi na trawniku i nie posprzatasz tez nikt
nie straci o ile nie wdepnie ?
ZupeĹnie nie widzÄ analogii.. Pobyt cĂłrki L. KaczyĹskiego w paĹacu nic
podatnikĂłw nie kosztowaĹ.
jasne. sama znosila drzewo na ognisko, wode czerpala z pobliskiego
potoku. z podarowanych przez warszawskie handlary warzyw i resztek
mieska zupke gotowala sobie, dzieciom z obu zwiazkow i mezowi
obecnemu. wprowadz sie wiec i ty i pomieszaj sobie... a co ?
No jezeli miaĹa do dyspozycji te 40 osĂłb jakie ma prezydent i jego rodzina do dyspozycji, tak Ĺźeby speĹniaÄ ich prawie kaĹźdÄ
zachciankÄ, to zmienia postaÄ rzeczy. Ale ja sÄ
dzÄ Ĺźe ona tam tylko nocowaĹa. Nawet stoĹowaĹa siÄ na mieĹcie.
wiesz co to takiego zwykla przyzwoitosc? jasnie pani DUBIENIECKA
mieszkala sobie w palacyku do czasu przerabania przez jej nagle
ukochanego wuja wyborow. gdyby prezes pis wyborow nie przerznal
jasnie pani DUBIENIECKA na dobre zadomowilaby sie pod zyrandolem.
czy ona tez jest opetana zadza wladzy jak jej wuj ?
Wiem co to przyzwoitoĹÄ, ale nie mi oceniaÄ zachowanie cĂłrki ktĂłra straciĹa ojca. Na pewno w tym paĹacu byĹo jeszcze duĹźo roĹźnych rzeczy naleĹźÄ
cych do jej ojca.
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
|
Data: 2010-08-01 12:33:41 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Jasnie pani ! |
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i33edd$uum$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Pani dostaĹa klucze po to, by zabraÄ rzeczy swoich rodzicĂłw, a nie by mieszkaÄ kilka miesiÄcy.
ZwykĹa przyzwoitoĹÄ wymaga, aby uporaÄ siÄ z usuwaniem rzeczy bez zbÄdnej zwĹoki.
SzkopuĹ jest w tym, Ĺźe takÄ
przyzwoitoĹÄ trzeba posiadaÄ.
UrzÄdnicy, obawiajÄ
c siÄ uraziÄ cĂłrkÄ prezydenta, nie ponaglali.
Ale tak siÄ koĹczy, gdy chamom zawierzy siÄ. Cham zawsze pozostanie chamem.
|
|
Data: 2010-08-01 15:25:21 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 12:33, Bogdan Idzikowski pisze:
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i33edd$uum$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Pani dostaĹa klucze po to, by zabraÄ rzeczy swoich rodzicĂłw, a nie by mieszkaÄ kilka miesiÄcy.
ZwykĹa przyzwoitoĹÄ wymaga, aby uporaÄ siÄ z usuwaniem rzeczy bez zbÄdnej zwĹoki.
SzkopuĹ jest w tym, Ĺźe takÄ
przyzwoitoĹÄ trzeba posiadaÄ.
UrzÄdnicy, obawiajÄ
c siÄ uraziÄ cĂłrkÄ prezydenta, nie ponaglali.
Ale tak siÄ koĹczy, gdy chamom zawierzy siÄ. Cham zawsze pozostanie chamem.
No dobrze, ale powiedz dlaczego to ciÄ aĹź tak bulwersuje?
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
|
Data: 2010-08-01 15:30:35 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Jasnie pani ! |
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i33slv$nk$2news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 12:33, Bogdan Idzikowski pisze:
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i33edd$uum$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 10:51, ",heÂŽsk," pisze:
"CĂłrka zmarĹej pary prezydenckiej wyprowadziĹa siÄ z PaĹacu 5 lipca.
Tego dnia oddaĹam klucze. WczeĹniej nikt ze mnÄ
o tym nie rozmawiaĹ,
a przecieĹź jeĹli szybko potrzebny byĹ remont, to ktoĹ mĂłgĹ mi o tym
powiedzieÄ - mĂłwi "Faktowi" Marta KaczyĹska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Pani dostaĹa klucze po to, by zabraÄ rzeczy swoich rodzicĂłw, a nie by mieszkaÄ kilka miesiÄcy.
ZwykĹa przyzwoitoĹÄ wymaga, aby uporaÄ siÄ z usuwaniem rzeczy bez zbÄdnej zwĹoki.
SzkopuĹ jest w tym, Ĺźe takÄ
przyzwoitoĹÄ trzeba posiadaÄ.
UrzÄdnicy, obawiajÄ
c siÄ uraziÄ cĂłrkÄ prezydenta, nie ponaglali.
Ale tak siÄ koĹczy, gdy chamom zawierzy siÄ. Cham zawsze pozostanie chamem.
No dobrze, ale powiedz dlaczego to ciÄ aĹź tak bulwersuje?
No to czytaj aĹź do skutku, to co napisaĹem. Tam jest odpowiedĹş na twoje pytanie.
|
|
|
Data: 2010-08-02 14:04:36 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-01 15:30, Bogdan Idzikowski pisze:
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Pani dostaĹa klucze po to, by zabraÄ rzeczy swoich rodzicĂłw, a nie by mieszkaÄ kilka miesiÄcy.
ZwykĹa przyzwoitoĹÄ wymaga, aby uporaÄ siÄ z usuwaniem rzeczy bez zbÄdnej zwĹoki.
SzkopuĹ jest w tym, Ĺźe takÄ
przyzwoitoĹÄ trzeba posiadaÄ.
UrzÄdnicy, obawiajÄ
c siÄ uraziÄ cĂłrkÄ prezydenta, nie ponaglali.
Ale tak siÄ koĹczy, gdy chamom zawierzy siÄ. Cham zawsze pozostanie chamem.
No dobrze, ale powiedz dlaczego to ciÄ aĹź tak bulwersuje?
No to czytaj aĹź do skutku, to co napisaĹem. Tam jest odpowiedĹş na twoje pytanie.
Pretensje miej raczej do urzÄdnikĂłw.. To oni majÄ
nadzĂłr nad paĹacem prezydenckim.
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
|
Data: 2010-08-02 14:31:06 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Jasnie pani ! |
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i36c8u$mld$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 15:30, Bogdan Idzikowski pisze:
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Pani dostaĹa klucze po to, by zabraÄ rzeczy swoich rodzicĂłw, a nie by mieszkaÄ kilka miesiÄcy.
ZwykĹa przyzwoitoĹÄ wymaga, aby uporaÄ siÄ z usuwaniem rzeczy bez zbÄdnej zwĹoki.
SzkopuĹ jest w tym, Ĺźe takÄ
przyzwoitoĹÄ trzeba posiadaÄ.
UrzÄdnicy, obawiajÄ
c siÄ uraziÄ cĂłrkÄ prezydenta, nie ponaglali.
Ale tak siÄ koĹczy, gdy chamom zawierzy siÄ. Cham zawsze pozostanie chamem.
No dobrze, ale powiedz dlaczego to ciÄ aĹź tak bulwersuje?
No to czytaj aĹź do skutku, to co napisaĹem. Tam jest odpowiedĹş na twoje pytanie.
Pretensje miej raczej do urzÄdnikĂłw.. To oni majÄ
nadzĂłr nad paĹacem prezydenckim.
JuĹź to widzÄ, jak pani, z domu KaczyĹska, skarĹźy siÄ mediom, Ĺźe zostaĹa potraktowana obcesowo przez okrutnych urzÄdnikĂłw.
|
|
|
Data: 2010-08-02 15:11:52 |
Autor: jadrys |
Jasnie pani ! |
W dniu 2010-08-02 14:31, Bogdan Idzikowski pisze:
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i36c8u$mld$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 15:30, Bogdan Idzikowski pisze:
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Pani dostaĹa klucze po to, by zabraÄ rzeczy swoich rodzicĂłw, a nie by mieszkaÄ kilka miesiÄcy.
ZwykĹa przyzwoitoĹÄ wymaga, aby uporaÄ siÄ z usuwaniem rzeczy bez zbÄdnej zwĹoki.
SzkopuĹ jest w tym, Ĺźe takÄ
przyzwoitoĹÄ trzeba posiadaÄ.
UrzÄdnicy, obawiajÄ
c siÄ uraziÄ cĂłrkÄ prezydenta, nie ponaglali.
Ale tak siÄ koĹczy, gdy chamom zawierzy siÄ. Cham zawsze pozostanie chamem.
No dobrze, ale powiedz dlaczego to ciÄ aĹź tak bulwersuje?
No to czytaj aĹź do skutku, to co napisaĹem. Tam jest odpowiedĹş na twoje pytanie.
Pretensje miej raczej do urzÄdnikĂłw.. To oni majÄ
nadzĂłr nad paĹacem prezydenckim.
JuĹź to widzÄ, jak pani, z domu KaczyĹska, skarĹźy siÄ mediom, Ĺźe zostaĹa potraktowana obcesowo przez okrutnych urzÄdnikĂłw.
A ja widzÄ wielkie brawa obiektywnej publiki ( a taka jest wiÄkszoĹÄ PolakĂłw) dla urzÄdnikĂłw za wyrzucenie jej z paĹacu..
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
|
Data: 2010-08-02 15:32:09 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Jasnie pani ! |
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i36grn$3h3$3news.onet.pl...
W dniu 2010-08-02 14:31, Bogdan Idzikowski pisze:
UĹźytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i36c8u$mld$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-01 15:30, Bogdan Idzikowski pisze:
No i co takiego strasznego siÄ staĹo, czy straciĹ ktoĹ coĹ na tym?
Pani dostaĹa klucze po to, by zabraÄ rzeczy swoich rodzicĂłw, a nie by mieszkaÄ kilka miesiÄcy.
ZwykĹa przyzwoitoĹÄ wymaga, aby uporaÄ siÄ z usuwaniem rzeczy bez zbÄdnej zwĹoki.
SzkopuĹ jest w tym, Ĺźe takÄ
przyzwoitoĹÄ trzeba posiadaÄ.
UrzÄdnicy, obawiajÄ
c siÄ uraziÄ cĂłrkÄ prezydenta, nie ponaglali.
Ale tak siÄ koĹczy, gdy chamom zawierzy siÄ. Cham zawsze pozostanie chamem.
No dobrze, ale powiedz dlaczego to ciÄ aĹź tak bulwersuje?
No to czytaj aĹź do skutku, to co napisaĹem. Tam jest odpowiedĹş na twoje pytanie.
Pretensje miej raczej do urzÄdnikĂłw.. To oni majÄ
nadzĂłr nad paĹacem prezydenckim.
JuĹź to widzÄ, jak pani, z domu KaczyĹska, skarĹźy siÄ mediom, Ĺźe zostaĹa potraktowana obcesowo przez okrutnych urzÄdnikĂłw.
A ja widzÄ wielkie brawa obiektywnej publiki ( a taka jest wiÄkszoĹÄ PolakĂłw) dla urzÄdnikĂłw za wyrzucenie jej z paĹacu..
Tej z picu?
|
|
|
Data: 2010-08-02 10:15:15 |
Autor: Zahir |
Jasnie pani ! |
Użytkownik "",heRsk,"" <?bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:h6da56lmfdcmepatu92rc577f3r5svf75e4ax.com...
"Córka zmarłej pary prezydenckiej wyprowadziła się z Pałacu 5 lipca.
Tego dnia oddałam klucze. Wcześniej nikt ze mną o tym nie rozmawiał,
a przecież jeśli szybko potrzebny był remont, to ktoś mógł mi o tym
powiedzieć - mówi "Faktowi" Marta Kaczyńska."
http://miniurl.pl/jasnie_pani
paniusia sie znalazla... prywata i olewanie spoleczenstwa !
jaka z niej kaczynska skoro po 2-gim mezu nazywa sie dubienbiecka!
Wcześniej nazwyała się Smuniewska więc z niej taka Kaczyńska jak z prezesa PiS facet!
--
Zahir
|