Data: 2011-01-08 03:46:03 | |
Autor: Maciek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Dnia Fri, 7 Jan 2011 19:45:07 +0100, R napisał(a):
Jakie mog± być konsekwencje przejechania ok. 4 km na 3 cylindrach (uszk. przew zapłonowy)? Po jeĽdzie ¶mierdziało gum± pod samochodem, podejrzewam przegrzanie katalizatora. Zalezy od samochodu. Ponad 10 lat temu mialem okazje przejechac 100 km z okladem Dacia, ktora palila na trzy, potem na dwa, a przez ostatnie parenascie km juz tylko na jeden cylinder (mowie powaznie, jechalo sie tylko na jedynce, a zeby ruszyc trzeba bylo wykrecic silnik na kilka tysiecy obr./min.). Konsekwencji nie bylo zadnych, ale ten samochod juz z fabryki wyjechal jako zlom. -- Maciek |
|
Data: 2011-01-08 08:00:50 | |
Autor: MarcinJM | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
W dniu 2011-01-08 03:46, Maciek pisze:
Dnia Fri, 7 Jan 2011 19:45:07 +0100, R napisał(a): Mhm, na jednym garze "wkrecic na kilka tys. obrotow." jak wymyslasz historie, to upewnij sie, ze jest choc troche prawdopodobna. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-01-08 10:41:11 | |
Autor: Maciek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Dnia Sat, 08 Jan 2011 08:00:50 +0100, MarcinJM napisał(a):
Mhm, na jednym garze "wkrecic na kilka tys. obrotow." Informacja, ze palil tylko jeden cylinder, pochodzi od mechanika, do ktorego nastepnego dnia to rumunskie truchlo pojechalo na lawecie. Poza tym nie mam w zwyczaju "wymyslac historii" - ugryz sie w jezyk, zanim nastepnym razem zarzucisz komus klamstwo, nawet w tak blahej sprawie. -- Maciek |
|
Data: 2011-01-08 23:53:03 | |
Autor: marek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Informacja, ze palil tylko jeden cylinder, pochodzi od mechanika, do a Ty sie dowiedz jak dziala silnik 4t zanim napiszesz kolejna bajke. |
|
Data: 2011-01-09 00:25:05 | |
Autor: Maciek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Dnia Sat, 8 Jan 2011 23:53:03 +0100, marek napisał(a):
a Ty sie dowiedz jak dziala silnik 4t zanim napiszesz kolejna bajke. Umiesz czytac ze zrozumieniem? -- Maciek |
|
Data: 2011-01-09 13:14:16 | |
Autor: Excite | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
W dniu 09.01.2011 00:25, Maciek pisze:
Umiesz czytac ze zrozumieniem? To co piszesz jest po prostu niemożliwe bez gigantycznego koła zamachowego. Więc bajkopisarzem jeste¶ albo Ty albo ten mechanik. |
|
Data: 2011-01-09 13:47:06 | |
Autor: Maciek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Dnia Sun, 09 Jan 2011 13:14:16 +0100, Excite napisał(a):
To co piszesz jest po prostu niemożliwe bez gigantycznego koła zamachowego. Więc bajkopisarzem jeste¶ albo Ty albo ten mechanik. Wygladalo to tak, ze silnikiem rzucalo i krztusil sie, a po nacisnieciu gazu zaczynal terkotac i powoli, powoli wkrecal sie na obroty. Udawalo sie uzyskac jakies 3, moze 4 tysiace (na ucho, bo obrotomierza tam nie bylo). Nastepnie trzeba bylo ruszyc i dopoki nie zdechl, mozna sie bylo przeturlac na jedynce ze sto metrow, a potem od nowa. Z tym ze z tymi paronastoma kilometrami przegialem - sprawdzilem na planie i bylo tam maks. 3 km, tylko ze pokonywalismy ten odcinek godzine. Moze i mechanik pieprzyl, nie wiem. Powtarzam, co mi powiedzial... Niestety nie mam juz Dacii, zeby przeprowadzic eksperymet, a szkoda, bo na koniec z rozkosza dokonalbym rytualnego spalenia tego rumunskiego gowna. -- Maciek |
|
Data: 2011-01-09 14:48:43 | |
Autor: J.F. | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
On Sun, 9 Jan 2011 13:47:06 +0100, Maciek wrote:
Wygladalo to tak, ze silnikiem rzucalo i krztusil sie, a po nacisnieciu Ja tam z dacii bylem dosc zadowolony. Tez kiedys przejechalem kilkadziesiat km na trzech garach (pekniecie popychacza zaworu), i problem byl jedynie w tym ze 80 nie chcial sam przekroczyc - ale przy lekkiej gorce dawalo sie, a potem trzymal te stowe az do koniecznosci zwolnienia :-( J. |
|
Data: 2011-01-09 14:56:08 | |
Autor: Maciek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Dnia Sun, 09 Jan 2011 14:48:43 +0100, J.F. napisał(a):
Ja tam z dacii bylem dosc zadowolony. Tez kiedys przejechalem Zaloze sie, ze miales Dacie z produkcji komunistycznej. Byly znacznie porzadniejsze. Mnie przypadlo nieszczescie o nazwie Liberta, czyli stara Dacia po liftingu w 1991 roku. ZAZ Tavria to byl przy niej Rolls-Royce. -- Maciek |
|
Data: 2011-01-09 14:50:10 | |
Autor: J.F. | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
On Sun, 09 Jan 2011 13:14:16 +0100, Excite wrote:
W dniu 09.01.2011 00:25, Maciek pisze: Jak ci sie uda ruszyc, to role kola spelnia cala masa samochodu. J. |
|
Data: 2011-01-09 19:27:32 | |
Autor: Michał Gut | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Jak ci sie uda ruszyc, to role kola spelnia cala masa samochodu. ok ale nie powiesz mi ze jednym cylindrem dostarczysz tyle energii by utrzymac predkosc:) na 2 to jeszcze ok - testowalem. ledwo sie wkreca na luzie na obroty a jazda do przodu to na zasadzie palenia sprzegla - rozpedzamy silnik i sprzeglem ruszamy az obroty spadna. mechanicy lubia wstawiac bajki laikom zeby sie z nich ponabijac lub podniesc poczucie grozy w powietrzu:) |
|
Data: 2011-01-09 19:29:28 | |
Autor: J.F. | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
On Sun, 9 Jan 2011 19:27:32 +0100, Michał Gut wrote:
Jak ci sie uda ruszyc, to role kola spelnia cala masa samochodu. No wiesz, jesli 4 cylindry maja 100KM, to jeden cylinder ma 25KM, a maluch mial 21KM z dwoch .. J. |
|
Data: 2011-01-09 20:02:27 | |
Autor: MarcinJM | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
W dniu 2011-01-09 19:29, J.F. pisze:
On Sun, 9 Jan 2011 19:27:32 +0100, Michał Gut wrote: Dla uproszczenia mozemy tak przyjac o ile uda ci sie wkrecic ten jeden cylinder w okolice mocy max., a nie uda sie to, wiec bedzie 1/4 z powiedzmy 20KM-30KM a masz jeszcze 3 nieczynne cylindry do uciagniecia.... -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-01-09 20:03:14 | |
Autor: marek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
No wiesz, jesli 4 cylindry maja 100KM, to jeden cylinder ma 25KM, minus opory na 3 pozostalych. to ile zostanie? i jak rozpedzic silnik 4 cylindrowy 1 garem ? |
|
Data: 2011-01-09 23:16:56 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
W dniu 2011-01-08 03:46, Maciek pisze:
Dnia Fri, 7 Jan 2011 19:45:07 +0100, R napisał(a): A co było przyczyn± takiego kolejnego padania kolejnych cylindrów? |
|
Data: 2011-01-09 23:57:05 | |
Autor: Maciek | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
Dnia Sun, 09 Jan 2011 23:16:56 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
A co było przyczyn± takiego kolejnego padania kolejnych cylindrów? Ogolnie, to chyba zarcie oleju na potege i doslownie zarosniecie swiec nagarem (silnik mial 36 tys km i nadawal sie do remontu). Dlatego sie wszystko skumulowalo akurat wtedy - nie mam pojecia. To bylo w tamtym wieku. -- Maciek |
|
Data: 2011-01-10 00:19:16 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Jazda na 3 cylindrach... | |
W dniu 2011-01-09 23:57, Maciek pisze:
Dnia Sun, 09 Jan 2011 23:16:56 +0100, Tomasz Pyra napisał(a): Eeee... to co¶ ten mechanik raczej przesadzał z tym jednym cylindrem. Na jedynym cylindrze by¶ go raczej nawet nie uruchomił. |
|