Data: 2009-11-07 03:47:24 | |
Autor: nb | |
Jazda na kulawym rowerze | |
at Fri 06 of Nov 2009 19:34, Jacek wrote:
ok. dzis i mnie sie przytrafilo ze rower sie zdekompletowal w czasie 1. Tr贸jk臋 dzieci (3, 5, i 9 lat) wioz艂em sk艂adakiem przez p贸艂 Wroc艂awia (Rynek-Opor贸w ok. 7 km) na basen :-) Najstarszy siedzia艂 na siode艂ku, 艣redni na baga偶niku, c贸rka sta艂a na ramie przy zawiasie, a ja na peda艂ach wyginaj膮c nogi na boki aby nie zahaczy膰 c贸rki. Mimo 偶e dojechali艣my bez najmniejszego uszczerbku (a jaka radocha by艂a!!!) znajomi zaaresztowali rower i nie pozwolili wraca膰 w jakikolwiek spos贸b podobny do tego, kt贸rym przyjechali艣my. Odwie藕li samochodem. 2. Podczas nocnego zjazdu ze 艢l臋偶y pad艂y oba hamulce (pech! w贸wczas sprawdza艂em i do dzisiaj sprawdzam hamulce przed ka偶dym wyjazdem). Hamowa艂em wciskaj膮c pi臋t臋 mi臋dzy tylny widelec a ko艂o. Trzycentymetrowa podeszwa posz艂a z dymem. -- nb |
|