Data: 2009-05-26 21:53:25 | |
Autor: freddi | |
Jazda na rondzie | |
Zobacz na znaki poziome.Jadac zewnetrznym pasem mozesz skrecic w prawu lub jechac prosto.Nie mozesz skrecac w lewo W międzyczasie, z wewnętrznego pasa ktoś zajeżdża mi drogę, skręcając doZewnetrzny pas ma pierszenstwa i ten co w ciebie uderzym bedzie winny ale ty tez mozesz spodziewac sie mandatu za niezastosowanie sie do znakow poziomych W takiej sytuacji się dzisiaj znalazłem i gdybym ostro nie zahamował, to bym komuś pięknie skasował bok Seicento. Czy byłbym w tej Dwupasmowe rondo i na ma namalowanych linii ?! |
|
Data: 2009-05-26 22:12:27 | |
Autor: Irokez | |
Jazda na rondzie | |
Użytkownik "freddi" <freddi@mtl.pl> napisał w wiadomości news:gvhhtf$6pq$1nemesis.news.neostrada.pl...
> Nie kapuję tego.. jakie znaki poziome? Rondo dwupasmowe bez zaznaczonych jakichkolwiek innych znaków. Nic nie widze o skręcaniu w lewo. W Jak uderzy jak zajechał drogę? To przecież On uderzy zajeżdzającego? I jakiego mandatu za jakie znowu znaki poziome? Ten na "wewnetrznym" wyprzedził go i zajechał drogę. W takiej sytuacji się dzisiaj znalazłem i gdybym ostro nie No właśnie, to więc jest zwykłe rondo z jednym pasem ruchu.. wolno wyprzedzać na rondzie? -- Irokez |
|
Data: 2009-05-26 22:22:16 | |
Autor: freddi | |
Jazda na rondzie | |
Przed rondami przewaznie sa namalowane strzalki pokazujace z ktorego pasa gdzie mozesz skrecic.Jadac prawym pasem strzalka pokazuje w prawo lub prosto.Jadac lewym pasem strzalka pokazuje prosto lub w prawo.Jadac z zewnetrznego pasa w lewo popelniasz wykroczenie. |
|
Data: 2009-05-26 22:28:37 | |
Autor: Bialy | |
Jazda na rondzie | |
freddi napisal/a:
| Przed rondami przewaznie sa namalowane strzalki pokazujace z ktorego | pasa gdzie mozesz skrecic.Jadac prawym pasem strzalka pokazuje w | prawo lub prosto.Jadac lewym pasem strzalka pokazuje prosto lub w | prawo.Jadac z zewnetrznego pasa w lewo popelniasz wykroczenie. Nie ma żadnych dodatkowych oznaczeń, pisałem o tym przecież. Nie ma wyszczególnionych poszczególnych pasów na tym rondzie (tak, zdarzają się takie nadal). Pozdrawiam, -- -) Bialy ( GG: 1092403 |
|
Data: 2009-05-26 22:31:47 | |
Autor: castrol | |
Jazda na rondzie | |
freddi pisze:
Przed rondami przewaznie sa namalowane strzalki pokazujace z ktorego pasa gdzie mozesz skrecic. Przewaznie mowisz? Przewaznie to przed rondem jest znak ustap pierwszenstwa przejazdu i zadnych strzalek nie ma :D -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-26 22:35:35 | |
Autor: Irokez | |
Jazda na rondzie | |
Użytkownik "freddi" <freddi@mtl.pl> napisał w wiadomości news:gvhjji$98u$1nemesis.news.neostrada.pl...
> O, a gdzie, bo takiego nie trafiłem. Troche po europie pojeździłem ale serio nie trafiłem na takie. U mnie na wiosce tylko jednopasmowe albo dwu z wydzielonymi pasami linią przerywaną. -- Irokez |
|
Data: 2009-05-26 22:38:56 | |
Autor: freddi | |
Jazda na rondzie | |
wykroczenie.
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=kalisz+%2Crondo&Submit=Szukaj&cId=&sId=&x=0&y=0 |
|
Data: 2009-05-26 22:40:33 | |
Autor: castrol | |
Jazda na rondzie | |
freddi pisze:
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=kalisz+%2Crondo&Submit=Szukaj&cId=&sId=&x=0&y=0 Pisales o wiekszosci, a pokazujesz jakies rondo w Kaliszu. Na wiekszosci rond jednak nie jest to norma o czym piszesz. -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-26 22:39:34 | |
Autor: castrol | |
Jazda na rondzie | |
Irokez pisze:
O, a gdzie, bo takiego nie trafiłem. Bo pisze bzdury, ze przewaznie sa takie skrzyzowania o ruchu okreznym. W Warszawie wiekszosc rond nie ma zadnych strzalek namalowanych czy w postaci znakow. -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-26 23:37:17 | |
Autor: Cavallino | |
Jazda na rondzie | |
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a1c538b$1news.home.net.pl...
Irokez pisze: Zależy gdzie. W Poznaniu przeważają ronda z rozrysowanymi (również przed) kierunkami ruchu. |
|
Data: 2009-05-26 23:42:48 | |
Autor: castrol | |
Jazda na rondzie | |
Cavallino pisze:
Zależy gdzie. No to wtedy sytuacja jest jasna jesli chodzi o zajecie pasow przed wjazdem na samo rondo. Kiedy juz sie na nim znajdziemy, to obowiazuja nas przepisy ruchu drogowego i aby opuscic takie skrzyzowanie, trzeba zachowac sie tak jak pisalem. Czyli najpierw zmiana pasa na pas prawy (zewnetrzny) i dopiero z tego pasa jest mozliwy skret w prawo czyli zjazd z ronda. Zachowania takie jak opisywane przez autora watku sa karygodne i niebezpieczne, i niestety bardzo czesto spotykane na naszych rondach. Co gorsza, spotykam sie z wieloma kierowcami, ktorzy sa za wszelka cene przekonani, ze jak oni zjezdzaja z ronda to maja pierwszenstwo przed wszystkimi :) -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-26 23:48:41 | |
Autor: Cavallino | |
Jazda na rondzie | |
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:
W Poznaniu przeważają ronda z rozrysowanymi (również przed) kierunkami ruchu. Czyli jak wjechałeś prawym z nakazem jazdy w prawo i na wprost, to masz na wprost zjechać, a nie robić sobie kółeczka. Albo łamiesz nakaz. i aby opuscic takie skrzyzowanie, trzeba zachowac sie tak jak pisalem. Czyli najpierw zmiana pasa na pas prawy (zewnetrzny) i dopiero z tego pasa jest mozliwy skret w prawo czyli zjazd z ronda. Zachowania takie jak opisywane przez autora watku sa karygodne i niebezpieczne, i niestety bardzo czesto spotykane na naszych rondach. A jest tak tylko i wyłącznie dlatego, że każde rondo jest inne. Gdyby wszystkie były wymalowane tak samo, problemów by nie było. |
|
Data: 2009-05-26 23:55:27 | |
Autor: castrol | |
Jazda na rondzie | |
Cavallino pisze:
Czyli jak wjechałeś prawym z nakazem jazdy w prawo i na wprost, to masz na wprost zjechać, a nie robić sobie kółeczka. Ale to juz inna sytuacja jak dla mnie :) Ja np w Warszawie, z tego typu rondami sie nie spotykam, bo praktycznie ich nie ma. Jedynym przypadkiem sa "pseudoronda" oczywiscie ze znakiem o ruchu okreznym ale i z sygnalizacja swietlna, ktore sa de facto normalnymi skrzyzowaniami. Chociaz, jak ostatnio wysiadly swiatla na takim jednym duzym pseudorondzie i obowiazywaly na nim przepisy normalne, czyli ustap przed wjazdem na rondo to banda idiotow w samochodach w ogole nie wiedziala co robic. Z jednej strony jechali jak debile, w ogole nie patrzac na znaki. Jest to troche przerazajace :) Masz pierwszenstwo, bo zjezdzasz z rona a nie mozesz bo wali tlum samochodow jak w jakims owczym pedzie :D A wszystko mialo miejsce na rondzie przy Galerii Mokotow - moze kojarzysz, bo chyba w Wawie bywales pare razy ;) -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-27 00:02:56 | |
Autor: Cavallino | |
Jazda na rondzie | |
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a1c6555$1news.home.net.pl...
Cavallino pisze: A Babka? Niegdyś tu warszawiacy płakali, że nie umieją tam jeździć - to chyba o nie chodziło? - moze kojarzysz, bo chyba w Wawie bywales pare razy ;) Nie, unikam jak mogę, zwłaszcza samochodem. Z rond to kojarzę to na skrzyżowaniu Marszałkowskiej/Jerozolimskich. ;-) |
|
Data: 2009-05-27 11:08:12 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Jazda na rondzie | |
On Tue, 26 May 2009, Cavallino wrote:
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news: Zgoda. 100%. Ale pozwolę sobie na dopisek :) *Jeśli* nie występuje przy tym namalowana linia wykreślająca pas ruchu ("skręcająca" ten pas w prawo) w niczym nie uchyli to faktu złamania prawa przez "zjeżdżającego", zgadza się? I to on, jako zajeżdżający drogę (nieprawidłowo jadącemu!) będzie winien wypadku, pasuje? Chodzi o to, aby zaakcentować że fakt łamania przepisów przez jednego kierującego nie uprawnia aby kto inny łamał (ten sam lub inny) przepis. A jest tak tylko i wyłącznie dlatego, że każde rondo jest inne. Z czym pozostaje się zgodzić. Ale IMHO to nie jest wada rond sama w sobie, trzeba zaakceptować że podobnie jak występują "zwykłe" skrzyżowania i ronda - to i występują różne ronda (to też nie polemika :)) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-05-27 11:23:48 | |
Autor: Cavallino | |
Jazda na rondzie | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:
W Poznaniu przeważają ronda z rozrysowanymi (również przed) kierunkami ruchu. Zgadza się. Ale można zasłużyć na współwinę. Małą ale jednak. I to on, jako zajeżdżający drogę (nieprawidłowo jadącemu!) będzie Tak. Chodzi o to, aby zaakcentować że fakt łamania przepisów przez Oczywiście. Zawsze twierdziłem, że ronda turbinowe sprawdzają się najlepiej - nie pozostawiają miejsca na wątpliwości.
Nie. To jest wada braku konsekwencji w ich budowie. Nie widzę wielkiego sensu rond francuskich, z wieloma pasami, widzę za to duży sens rond turbinowych. |
|
Data: 2009-05-27 20:48:43 | |
Autor: szadok | |
Jazda na rondzie | |
Dnia 27.05.2009 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:
No to wtedy sytuacja jest jasna jesli chodzi o zajecie pasow przed wjazdem na samo rondo. Kiedy juz sie na nim znajdziemy, to obowiazuja nas przepisy ruchu drogowego Gotfryd, a ja nie zgodzę się z Tobą, że kierowca jadąc w kółko prawym pasem łamie przepisy RD - jeśli jakieś łamie - proszę podaj. I dodatkowo widzę różnicę: czym innym jest wjazd na rondo, zastosowanie się do znaków poziomych strzałek i zajęcie odpowiedniego pasa a przez to i odpowiedniego pasa na rondzie, a czy innym już potem sama jazda na rondzie. Przecież rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym na którym jadąc bez zmiany pasa jeździmy po okręgu, [lub okrążając] właśnie. Niezależnie od tego po którym pasie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f36274c49f0d770f.html W tym przypadku oba pojazdy zajęły prawidłowe pasy przed wjazdem. Przy zjeździe pojaz B musiałby ustąpić pojazdowi A. niezależnie od tego, czy pojazd zamierzałby zjechać na pierwszym, drugim trzecim, czy czwartym swoim zjeździe. Nie ma więc różnicy, na którym wjeździe wjechał pojazd A. Prawidłowo jadąc w ruchu okrężnym bez zmiany pasa porusza się po okręgu i pojazd B musi mu ustąpić pierwszeństwa. Od razu wyjaśnię, że moim zdaniem pojazd B może zjechać jak na rysunku, przy zachowaniu rygoru ustąpienia pierwszeństwa pojazdom z prawego pasa. Otóż, jeśli nie mógłby zjechać - nie byłoby możliwości, żeby zająć lewy pas na zjeździe. Sytuacja trochę analogiczna do skrzyżowania gdzie dwa pasy skręcają w którąś stronę. Wszystko zależy od geometrii skrzyżowania. [zresztą zawsze można interpretować jako zmianę pasa z lewego na prawy i prawego do zjazdu na upartego oczywiście] O ile na moim rysunku nie wygląda to może na oczywistość, o tyle w przypadku katowickiego ronda - zdecydowanie bardziej -proszę spojrzeć na to zdjęcie http://www.dts-sa.pl/typo3temp/pics/4f66ce1bba.jpg a po lewej stronie zjeżdżający niebieski samochód. Wracając do teorii który pas na rondzie: Ba! A jeśli rondo wyglądałoby tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/22cc3369bca44f1e.html to jeśli ustawię się na prawym pasie - na którym zjeździe /wg teorii na prawym tylko na wprost/ mógłbym zjechać..? Ba! Idąc dalej - jeśli będziemy mieli tekie cuś: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be966313bfa1ef89.html To mogę na prawym pasie jeździć w kółeczko, czy też nie..? I żebym nie pozostał oskarżony o pieprzenie głupot - to też jest rondo, takie rzeczy w przyrodzie występują ;) http://tnij.org/bedzinrondo fizycznie rondo, tylko nie wiem jaka dokładnie tam jest organizacja ;) Z czym pozostaje się zgodzić. A mi się wydaje, że ronda dwupasmowe o takiej organizacji jak rozrysowałem mają podstawową wadę: otóż wjeżdżając najczęściej masz znak 'ustąp pierwszeństwa' i zjeżdżając ze skrzyżowania (jadąc lewym pasem) po raz wtóry musisz ustępować pierwszeństwa lub zmienić pas wcześniej, co też wiąże się z ustąpieniem pierwszeństwa. Nie wiem, czy nie lepsza byłaby organizacja ruchu wg schematu: Z prawego pasa możliwy tylko zjazd pierwszym zjazdem, i to bezkolizyjny. Z lewego pasa możliwy zjazd dowolnym zjazdem, czyli rondo jednopasowe Czyli coś na kształt tego: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/547308a704df94c0.html Aczkolwiek pewnie już ktoś na to wcześniej wpadł i rondo takie ma jakieś wady (przypuszczam, że jednak przepustowość mniejsza), skoro taka organizacja jest nieczęsto spotykana. pzdr, szadok -- 'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami' śp. babcia ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail |
|
Data: 2009-05-27 21:54:17 | |
Autor: 'Tom N' | |
Jazda na rondzie | |
szadok w <news:slrnh1r2oc.b0k.szadok375haziel.local.domain>:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f36274c49f0d770f.html Od razu wyjaśnię, że moim zdaniem pojazd B może zjechać jak na rysunku, A dlaczego twierdzisz, że fakt iż zajął pas przed wjazdem ma wpływ/zakazuje mu zmiany pasa na skrajny prawy przed zjazdem? O ile na moim rysunku nie wygląda to może na oczywistość, o tyle w O kolejny chętny do zadania pytania... ;P Bo już wielu tu dyskutowało i paru nawet do rzecznika Policji pisało... Poszukaj w archiwum :D Wracając do teorii który pas na rondzie: Ba! A jeśli rondo wyglądałoby tak: Widziałeś takie oznakowanie poziome w praktyce? Ba! Idąc dalej - jeśli będziemy mieli tekie cuś: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be966313bfa1ef89.html Takie też widziałeś? A mi się wydaje, że ronda dwupasmowe o takiej organizacji jak Nie istnieją :O Nie wiem, czy nie lepsza byłaby organizacja ruchu wg schematu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/547308a704df94c0.html Poziome trójkąty bez znaku A-7? ;P Aczkolwiek pewnie już ktoś na to wcześniej wpadł i rondo takie ma jakieś Wpadł na to, żeby takie dziwne odnogi przed robić dla skręcających w prawo: <http://maps.google.com/maps?f=q&source=s_q&hl=en&geocode=&q=g%C3%B3ra+kalwaria&sll=37.0625,-95.677068&sspn=30.185946,56.513672&ie=UTF8&ll=51.976243,21.215372&spn=0.001431,0.003449&t=h&z=18> Wymyślił też "turbinowe"... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-05-28 23:35:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Jazda na rondzie | |
On Wed, 27 May 2009, szadok wrote:
Dnia 27.05.2009 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:[...] Gotfryd, a ja nie zgodzę się z Tobą, że kierowca jadąc w kółko prawym pasem Była mowa o przypadku, kiedy *znaki pionowe* nakazują określony sposób jazdy. Fakt że w razie kolizji jadący wbrew znakom może nie być winien kolizji nie uchyla odpowiedzialności za złamanie nakazów lub zakazów ustanowionych znakami. I dodatkowo widzę różnicę: Owszem, ale skoro była mowa (w przypadku do którego się odniosłem) do skrzyżowania oznakowanego, to jechać można tylko wg znaków. Czyli pasy sobie możesz zmieniać, ale tylko jak nie pojedziesz po ciągłych i nie zajedziesz drogi jadącym "swoim pasem". Przecież rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym na którym jadąc bez Niekoniecznie - Cavallino wyraźnie akcentuje że lepsze są ronda "turbinowe", czyli pomalowane tak, że jak wjedziesz na jakiś pas to "wyrzuci" Cię na konkretnym wylocie - i jedyna możliwość zmiany to zmiana pasa (o ile jest możliwa - czyli jak nie ma przerywanej - i tylko pod warunkiem ustąpienia jadącym sąsienim pasem). Definicję SoR spełniają, nie ma powodu uważać że "to nie rondo". Ba! A jeśli rondo wyglądałoby tak: Oczywiście "bez ograniczeń". I? :D A mi się wydaje, że ronda dwupasmowe o takiej organizacji jak Ano mają. Nie wiem, czy nie lepsza byłaby organizacja ruchu wg schematu: Właśnie coś takiego jest przykładem skrzyżowania o ruchu okręznym na którym znaki nakazują określony sposób jazdy. Ale teraz dla ścisłości: wyobraź sobie, że ten schemat jest wyznaczony WYŁĄCZNIE znakami pionowymi - czy coś stoi na przeszkodzie (aby tak było) i czy stwierdzenie, iż wtedy kierowca POWINIEN pojechać wg znaków jest prawdziwe, w szczególności że nie powinien jechać "w kółko prawym"? pzdr, Gtofryd |
|
Data: 2009-05-26 22:49:18 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Jazda na rondzie | |
Irokez wydusił z siebie te słowy:
Zobacz na znaki poziome.Jadac zewnetrznym pasem mozesz skrecic w kurwa mać a kto Was uczył, ze na rondzie (dowolnym) w ogole mozna skręcic w lewo?!!?\ Na rondzie mozna skręcić TYLKO w prawo na pierwszym, drugim, n-tym zjedzie. Na rondzie jedzie sie prosto lub w prawo. NIE ma fizycznej mozliwości skręcić w LEWO -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|
Data: 2009-05-26 22:54:47 | |
Autor: castrol | |
Jazda na rondzie | |
Kuba (aka cita) pisze:
kurwa mać a kto Was uczył, ze na rondzie (dowolnym) w ogole mozna skręcic w lewo?!!?\ Niektorzy tego nie rozumieja, ze skrzyzowanie o ruchu okreznym, to tak naprawde prosta droga, ze skretem w prawo. -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-05-26 23:07:42 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Jazda na rondzie | |
castrol wydusił z siebie te słowy:
Niektórzy tego nie rozumieją, ze skrzyzowanie o ruchu okrężnym jest tak banalnym tworem, ze az trudno zastanawiać sie na czym polega problem w jego pojmowaniu. A jak podaje prosty sposob jak zrozumieć rondo porównując je do drogi jednokierunkowej biegnącej po łuku z następującymi po sobie skrzyzowaniami z drogami (najczęsciej) podporządkowanymi .. to pytają mnie gdzie to jesty napisane w ustawie. Szkoda gadac ... bo jak widać wystarczy napisac 'rondo' na pms i ... flejm o niczym gotowy. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|
Data: 2009-05-27 07:46:30 | |
Autor: IYIS | |
Jazda na rondzie | |
A jak podaje prosty sposob jak zrozumieć rondo porównując je do drogiz drogami (najczęsciej) podporządkowanymi .. to pytają mnie gdzie to jesty No to ja zapytam bez ustawy , za to najlogiczniej jak potrafię. Traktujesz rondo jako osobną , jednokierunkowa drogę , OK. Niech tak będzie. Załóżmy że ta "droga" ma dwa pasy lub więcej i tyleż samo pasów ma droga dochodząca do ronda. Uwaga , teraz pytanie: Jeśli dojeżdżasz do ronda i zamierzasz na nie wjechać. tzn w/g Ciebie skręcić na inną drogę to z którego pasa można to zrobić? Ze wszystkich dochodzących czy tylko z prawego? I jeszcze taka ciekawostka Jest w Warszawie takie rondo ,na którego wjeździe są 3 znaki C-12 A-7 i B-21 . IYIS |
|
Data: 2009-05-27 08:28:54 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Jazda na rondzie | |
On 2009-05-27, IYIS <m__s@op.SRAM.SPAM.pl> wrote:
I jeszcze taka ciekawostka Jest w Warszawie takie rondo ,na którego wjeździe Rondo De Gaulle'a z zakazem skrętu w lewo w Nowy Świat czy jakieś jeszcze? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2009-05-27 11:34:18 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Jazda na rondzie | |
On Wed, 27 May 2009, IYIS wrote:
[...do Kuby...] No to ja zapytam bez ustawy , za to najlogiczniej jak potrafię. wKF: chyba przeoczyłem, że Kuba gdzieś wyżej (znaczy wcześniej) napisał "jednokierunkowa" i mi się w innym poście oberwie ;) Załóżmy że ta "droga" ma dwa pasy lub więcej i tyleż samo pasów A dlaczegóżby z dowolnej drogi w dowolną drogę nie miało być wolno wjechać z dowolnego *wyznaczonego pasa ruchu*, jeśli oznakowanie pasów by na to pozwalało? Nie zawarłeś warunku "bez wyznaczonych pasów ruchu" w odniesieniu do dojazdu, a to że *na rondzie* nie ma pasów nie zabrania zajmowania dowolnego pasa *po* skręcie - zaś tego czy na drodze dojazdowej są wyznaczone pasy nie wiemy, więc nie sposób się odnieść do stanu *przed* skrętem na rondo (lub "rondo"). Wg mnie - nie ma różnicy w tym przypadku. Jeśli jest to ją wskaż (przepis art.22 obowiązuje na rondzie tak samo jak na innym skrzyżowaniu i jest uchylany tak samo przepisami szczegółowymi, np. o pasach ruchu). Bo chyba nie powiesz że skrzyżowanie "zwykłe" z dwoma (lub więcej) pasami z których wolno skręcać w prawo jest niemożliwe? A jeśli idzie o *wyznaczone* pasy przed skrzyżowaniem i ich zanik na skrzyżowaniu, to absurdalność takiego przypadku jest identyczna (nawet jeśli przepisy PoRD nie wykluczają). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-05-28 15:02:16 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Jazda na rondzie | |
IYIS wydusił z siebie te słowy:
\
A w czym problem, bo szczerze nie rozumiem pytania. Ktoś Ci zabrania wjechać na rondo z dowolnego pasa (chyba, ze znaki będą wskazywać inaczej), albo ktoś kwestionuje, ze z drogi jednokierunkowej mozna skręcić w prawo z prawego pasa (chyba, ze znaki wskazują inaczej)?
ktoś przekombinował ;-) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|
Data: 2009-05-26 22:55:43 | |
Autor: freddi | |
Jazda na rondzie | |
Zasadniczo masz racje ale piszac "skrecic w lewo" kazdy wie o co chodzi.Piszac: "pojechac prosto na trzecim zjezdzie" juz sie trzeba zastanowic" Jezeli idac ulica potkniesz sie o wystajacy kraweznik i malo sie nie przewrocisz zapewnie krzykniesz"O Kurwa !" zamiast zdania "Jestem niezadowolony z pracy brukarza ukladajacego ten chodnik !" Czasami trzeba okreslic prosciej a nie poprawnie |
|
Data: 2009-05-26 23:05:22 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Jazda na rondzie | |
freddi wydusił z siebie te słowy:
Zasadniczo masz racje ale piszac "skrecic w lewo" kazdy wie o co Zasadniczo nadal nie kumasz. Na trzecim zjeździe mozna skręcić w prawo, bo jadąc prosto pozostaniesz na rondzie!!! Poza tym jak rondo będzie mialo więcej niż 4 odnogi, albo nie będą rozmieszczone co 90stopni to Twoja teoria jets o kant tyłka rozbić. Jezeli idac ulica potkniesz sie o wystajacy kraweznik i malo sie nie Ale wlanie prościej w tym wypadku jest napisać konkretnie o co chodzi a nie kręcić o skręcaniu w lewo na rondzie, zaś 'na trzecim zjeździe prosto' jest już mistrzostwem bzdur. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|
Data: 2009-05-26 23:13:13 | |
Autor: freddi | |
Jazda na rondzie | |
Zasadniczo masz racje ale piszac "skrecic w lewo" kazdy wie o co Zdanie"skrecic w lewo na rondzie" jest prawidlowe dla osoby ktora dojezdza do tego ronda.Jezeli ktos cie zapyta o droge tak nalepiej odpowiedziec bo kazdy zrozumie.Tym bardziej jezeli przed rondem sa namalowane strzalki.W linkach schematy rond gdzie sa znaki poziome http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d161e9bc3918c09.html http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?t=22912&page=3 Jezeli idac ulica potkniesz sie o wystajacy kraweznik i malo sie nie |
|
Data: 2009-05-26 23:35:48 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Jazda na rondzie | |
freddi wydusił z siebie te słowy:
ale jestes w stanie ogarnąć, ze na rondzie moze być np. 5 zjazdów i wszytskie mogą leżeć po stronie prawej od osi symetrii wysepki rysując ją od wjazdu którym wjeżdzamy na rondo? Jak niby wtedy skecić "w lewo" na rondzie wg Twojej definicji? O ile prościej i precyzyjniej, a przy tym wcale nei trudniej, powiedziec - prosze zjechac trzecim zjazdem -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|
Data: 2009-05-27 08:13:23 | |
Autor: freddi | |
Jazda na rondzie | |
ale jestes w stanie ogarnąć, ze na rondzie moze być np. 5 zjazdów iZaczynasz komplikowac i filozofowac.Mowie o typowej sytulacji skrzyzowania w formie ronda z czterema zjazdami.Przy wiekszej ilosci zjazdow oczywiscie nie mozna sie tak wyrazic |
|
Data: 2009-05-27 16:27:34 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Jazda na rondzie | |
Tue, 26 May 2009 22:55:43 +0200, w <gvhli9$c06$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
"freddi" <freddi@mtl.pl> napisał(-a): Zasadniczo masz racje ale piszac "skrecic w lewo" kazdy wie o co chodzi Nie, nie każdy. Raczej nikt nie będzie wiedział o co chodzi, gdy przy rondzie będziesz pisał "skręcić w lewo". |
|
Data: 2009-05-27 07:46:28 | |
Autor: badzio | |
Jazda na rondzie | |
On 27 Maj, 16:27, "rad...@konto.pl" <rad...@konto.pl> wrote:
Tue, 26 May 2009 22:55:43 +0200, w <gvhli9$c0...@nemesis.news.neostrada.pl>, Mylisz sie. Wiekszosc osob nieposiadajacych prawa jazdy bedzie wiedziala o co chodzi :) |
|
Data: 2009-05-27 11:01:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Jazda na rondzie | |
On Tue, 26 May 2009, Kuba (aka cita) wrote:
Na rondzie mozna skręcić TYLKO w prawo na pierwszym, drugim, n-tym zjedzie. s/mozna/kierowca powinien/ Jak najbardziej MOŻNA skręcić w lewo, tylko przepisy nakazują aby tak nie robić. Dowód rzeczowy: http://www.youtube.com/watch?v=m84R7yRDXeo Na rondzie jedzie sie prosto lub w prawo. NIE ma fizycznej mozliwości skręcić w LEWO Głupoty gadasz, dowód wyżej. Brak FIZYCZNEJ możliwości określony jest grubością i materiałem z którego wykonana jest ściana oddzielająca oraz prędkością i masą pojazdu który usiłuje pojechać. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-05-28 15:03:32 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Jazda na rondzie | |
Gotfryd Smolik news wydusił z siebie te słowy:
On Tue, 26 May 2009, Kuba (aka cita) wrote: żeś sie czepił .. ale słusznie. Żeby nie bylo - oczywiście mialem na mysli mozliwość skrętu zgodnie z przepisami. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|