Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jazda na rondzie

Jazda na rondzie

Data: 2009-05-27 08:59:17
Autor: gregor
Jazda na rondzie
Bialy pisze:
Jestem raczej przekonany, że mam rację, ale chciałbym się upewnić:

wjeżdżam na rondo dwupasmowe, na zewnętrzny pas i nie skręcam na pierwszym możliwym zjeździe, tylko kontynuuję jazdę, powiedzmy do trzeciego zjazdu. W międzyczasie, z wewnętrznego pasa ktoś zajeżdża mi drogę, skręcając do drugiego zjazdu. W takiej sytuacji się dzisiaj znalazłem i gdybym ostro nie zahamował, to bym komuś pięknie skasował bok Seicento. Czy byłbym w tej sytacji winnym całego zajścia, czy to osoba, która nie zmieniła odpowiednio wcześniej pasa i później zajechała mi drogę poniosłaby odpowiedzialność?

Rondo nie ma wyznaczonych poszczególnych pasów do jazdy w danym kierunku - normalne dwupasmowe rondo, bez zbędnych oznaczeń :)

Pozdrawiam,


prosta sprawa Ty jedziesz swoim pasem a gosc zmienia pas na Twoj i jego wina ...

inaczej, gdy przed rondem sa znaki nakazujace jazde prosto z pasa zew. oraz znak skretu w lewo i prosto z pasa wewnetrznego (tak jest na rondzie w bialymstoku przy palacu branickich) i tu mozna oglupiec ale dzieki temu w tym miejscu mozna latwo znalezc "sponsora" :)

gregor

Jazda na rondzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona