Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jazda po czesku

Jazda po czesku

Data: 2011-07-12 12:44:44
Autor: BaX
Jazda po czesku
Miałem okazję kilka dni pojeździć po Czechach i wstyd się przyznać ale przeżyłem szok kulturowy.

Dokładnie tak samo jest jak nasi pojadą tam, wloką się i robią za zawalidroge. Taka jest opinia większości czechów, praktycznie każdego ich agresywniejszego kierowcy. Dziennie praktycznie trafiam na czeskiego zawalidroge w skodówce lub podobnym produkcie samochodopodobnym /obowiązkowo z przyczepką/ ale nie raz i nie dwa auto na czeskich blachach typu merc, audi, bmw odstawiało na tym odcinku takie szopki, że grupowi wymiatacze by podwinęli ogony. Do tego czechy to nie praga bo tak jak śląsk "kocha" warszafke tak zaolzie "kocha" prażan.

Data: 2011-07-12 11:28:11
Autor: Adam Adamaszek
Jazda po czesku
BaX <bax@_klub.chip.pl> napisał(a):
z przyczepką/ ale nie raz i nie dwa auto na czeskich blachach typu merc, audi, bmw odstawiało na tym odcinku takie szopki, że grupowi wymiatacze by podwinęli ogony.

Ot, choćby ten:

http://www.youtube.com/watch?v=dtiz8X1uJAA&feature=re%C2%ADlated

pozdr
AA

--


Data: 2011-07-12 13:47:18
Autor: btn
[OT] Re: Jazda po czesku
W dniu 2011-07-12 13:28,  Adam Adamaszek pisze:
BaX<bax@_klub.chip.pl>  napisał(a):


http://www.youtube.com/watch?v=dtiz8X1uJAA&feature=re%C2%ADlated

U nas, po jakimś czasie,  dostałby karton pełen fotek z FR.

Data: 2011-07-12 14:09:11
Autor: J.F
[OT] Re: Jazda po czesku
Użytkownik "btn"  napisał w wiadomości
W dniu 2011-07-12 13:28,  Adam Adamaszek pisze:
BaX<bax@_klub.chip.pl>  napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=dtiz8X1uJAA&feature=re%C2%ADlated

U nas, po jakimś czasie,  dostałby karton pełen fotek z FR.

Raczej nie. U nas az tak duzo tych aktywnych FR nie ma, pomijajac Czluchow. Inaczej sam mialbym pelen karton :-)

Natomiast jak sie przyjrzycie:
-autostrady jakie maja kazdy widzi, tylko trzeba przewinac za pierwsza minute,
-musi jechac naprawde niebezpiecznie .. no chyba ze to skrot kamery,
-inni wcale tak nie jada.

Chyba jednak u nich wiecej FR, a on ma zagraniczne numery, albo auto na babcie :-)


J.

Data: 2011-07-12 16:52:03
Autor: RoMan Mandziejewicz
[OT] Re: Jazda po czesku
Hello J.F,

Tuesday, July 12, 2011, 2:09:11 PM, you wrote:

http://www.youtube.com/watch?v=dtiz8X1uJAA&feature=re%C2%ADlated
U nas, po jakimś czasie,  dostałby karton pełen fotek z FR.
Raczej nie. U nas az tak duzo tych aktywnych FR nie ma, pomijajac
Czluchow. Inaczej sam mialbym pelen karton :-)
Natomiast jak sie przyjrzycie:
-autostrady jakie maja kazdy widzi, tylko trzeba przewinac za pierwsza
minute,
-musi jechac naprawde niebezpiecznie .. no chyba ze to skrot kamery,

Niebezpiecznie? On jedzie jak Polak...

-inni wcale tak nie jada.

Zdecydowanie nie. Jadą jak ostatnie cipy :(

Chyba jednak u nich wiecej FR, a on ma zagraniczne numery, albo auto na babcie :-)

Ale niezły kawał świra. Rozsmaruje się kiedyś i nie zdąży nawet
pisnąć.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-12 23:30:10
Autor: Dykus
[OT] Re: Jazda po czesku
Witam,

W dniu 2011-07-12 16:52, RoMan Mandziejewicz pisze:

Niebezpiecznie? On jedzie jak Polak...

Jak Polak?! A dlaczego nie jak np. Niemiec?


Ale niezły kawał świra. Rozsmaruje się kiedyś i nie zdąży nawet
pisnąć.

To może być tylko koszt interwencji straży pożarnej, itp. Gorzej, jak ktoś inny ucierpi przez jego głupotę.


Hmm, czyli co, bezpieczniej i ciekawiej by się oglądało, gdyby się roztrzaskał gdzieś pod koniec, nie? :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Data: 2011-07-12 23:48:53
Autor: RoMan Mandziejewicz
[OT] Re: Jazda po czesku
Hello Dykus,

Tuesday, July 12, 2011, 11:30:10 PM, you wrote:

Niebezpiecznie? On jedzie jak Polak...
Jak Polak?! A dlaczego nie jak np. Niemiec?

Miemcy są ostrożniejsi...

Ale niezły kawał świra. Rozsmaruje się kiedyś i nie zdąży nawet
pisnąć.
To może być tylko koszt interwencji straży pożarnej, itp. Gorzej, jak
ktoś inny ucierpi przez jego głupotę.

:(

Hmm, czyli co, bezpieczniej i ciekawiej by się oglądało, gdyby się roztrzaskał gdzieś pod koniec, nie? :)

Lepiej na samym początku.

Ja jestem ponoć wariat na autostradzie. Ale takich numerów nie robię.
Tu trzeba być chyba na jakimś speedzie, żeby ogarnąć te jazdy po
trzech pasach i nikogo nie zahaczyć.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-13 11:34:50
Autor: jerzu
[OT] Re: Jazda po czesku
On Tue, 12 Jul 2011 23:30:10 +0200, Dykus <dykus.grupy@spamy.wp.pl>
wrote:


Hmm, czyli co, bezpieczniej i ciekawiej by się oglądało, gdyby się roztrzaskał gdzieś pod koniec, nie? :)

Jemu już w pierwszej minucie niewiele brakowało do barierki.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-07-13 17:38:36
Autor: J.F
[OT] Re: Jazda po czesku
Użytkownik "Dykus"  napisał w wiadomości
W dniu 2011-07-12 16:52, RoMan Mandziejewicz pisze:
Niebezpiecznie? On jedzie jak Polak...
Jak Polak?! A dlaczego nie jak np. Niemiec?

Niemcy tak nie jezdza. Mozna by rzec ze nie potrafia :-)

Ale i Polacy tak nie jezdza, przynajmniej nie az tak :-)

Ale niezły kawał świra. Rozsmaruje się kiedyś i nie zdąży nawet
pisnąć.
To może być tylko koszt interwencji straży pożarnej, itp. Gorzej, jak ktoś inny ucierpi przez jego głupotę.

Zalezy ile mialby lat - byc moze czeski ZUS bedzie mu wdzieczny :-)

Ale na dwoch filmach sie skonczylo .. ciekawe czemu :-)

J.

Data: 2011-07-13 11:34:00
Autor: jerzu
[OT] Re: Jazda po czesku
On Tue, 12 Jul 2011 16:52:03 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Niebezpiecznie? On jedzie jak Polak...

Chyba z opolszczyzny.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-07-13 12:13:56
Autor: RoMan Mandziejewicz
[OT] Re: Jazda po czesku
Hello jerzu,

Wednesday, July 13, 2011, 11:34:00 AM, you wrote:

Niebezpiecznie? On jedzie jak Polak...
Chyba z opolszczyzny.

Chyba jak Twoja stara ;P

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-13 21:40:25
Autor: jerzu
[OT] Re: Jazda po czesku
On Wed, 13 Jul 2011 12:13:56 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Chyba jak Twoja stara ;P

Żenada.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-07-14 01:45:03
Autor: RoMan Mandziejewicz
[OT] Re: Jazda po czesku
Hello jerzu,

Wednesday, July 13, 2011, 9:40:25 PM, you wrote:

Chyba jak Twoja stara ;P
Żenada.

Więcej luzu. Tu już nawet smiley był, żeby nikt nie pomyślał, że piszę
to poważnie.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-13 21:38:46
Autor: J_K_K
[OT] Re: Jazda po czesku
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rjpq179rp2n8l16sni25k2nl6gat9ekh76@4ax.com...
On Tue, 12 Jul 2011 16:52:03 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Niebezpiecznie? On jedzie jak Polak...

Chyba z opolszczyzny.

Akurat dzisiaj jeździłem po Opolszczyźnie.
Chyba już sami repatriowani Niemcy tu mieszkają ;-)
Jak podwójna, to nawet ciągnika nie wyprzedzą.
Jak zabudowany, to wszyscy 50.

Pzdr

JKK

Data: 2011-07-12 14:32:19
Autor: Gil
Jazda po czesku

"BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message news:4e1c2579$0$3505$65785112news.neostrada.pl...
Miałem okazję kilka dni pojeździć po Czechach i wstyd się przyznać ale przeżyłem szok kulturowy.

Dokładnie tak samo jest jak nasi pojadą tam, wloką się i robią za zawalidroge. ..............

W Czechach na terenie zabudowanym byłem jedynym kierowcą przestrzegającym limitu szybkości. Wszyscy mnie wyprzedzali. Podobnie na zwykłych drogach gdzie było ograniczenie szybkości do 90 km/h
 Czesi nie jeżdża wcale ślamazarnie a raczej szybko choć mniej ryzykownie niż my.
Policja chyba jest dość pobłażliwa dla swoich. Nie żyją z mandatów. Wolą skubnąć  obcych.

Data: 2011-07-12 14:38:16
Autor: BaX
Jazda po czesku
Miałem okazję kilka dni pojeździć po Czechach i wstyd się przyznać ale przeżyłem szok kulturowy.

Dokładnie tak samo jest jak nasi pojadą tam, wloką się i robią za zawalidroge. ..............

W Czechach na terenie zabudowanym byłem jedynym kierowcą przestrzegającym limitu szybkości. Wszyscy mnie wyprzedzali. Podobnie na zwykłych drogach gdzie było ograniczenie szybkości do 90 km/h

Bo miejscowi wiedzą gdzie stoją identycznie jak u nas, Ty jako przyjezdny tego nie wiesz.

Czesi nie jeżdża wcale ślamazarnie a raczej szybko choć mniej ryzykownie niż my.

U siebie dokładnie tak, u nas wręcz odwrotnie.

Policja chyba jest dość pobłażliwa dla swoich. Nie żyją z mandatów. Wolą skubnąć  obcych.

Dokładnie jak u nas policja woli skubnąć czecha z takich czy innych względów.

Data: 2011-07-12 14:50:58
Autor: J.F
Jazda po czesku
Użytkownik "Gil"  napisał w wiadomości
W Czechach na terenie zabudowanym byłem jedynym kierowcą przestrzegającym limitu szybkości. Wszyscy mnie wyprzedzali. Podobnie na zwykłych drogach gdzie było ograniczenie szybkości do 90 km/h
Czesi nie jeżdża wcale ślamazarnie a raczej szybko choć mniej ryzykownie niż my.

A w jakim rejonie to bylo ? Bo ja raczej raczej znam odwrotnie.
Jeda Czesi przez wies i trzymaja 50.

Policja chyba jest dość pobłażliwa dla swoich. Nie żyją z mandatów. Wolą skubnąć  obcych.

No coz, ja znam bardziej tereny przygraniczno-narciarskie .. jakbym chcial budzet podreperowac, to bym sie ustawil po drodze do takiego Spindlerovego Mlyna czy Janskich Lazni i zgarnal Polakow dwie setki co tydzien. Tymczasem patrol tam widuje .. raz na rok. I wcale nie wylapuje Polakow - lapie jak im podejda.

J.

Data: 2011-07-12 18:46:10
Autor: Artur Maśląg
Jazda po czesku
W dniu 2011-07-12 14:50, J.F pisze:
"Gil" napisał w wiadomości
W Czechach na terenie zabudowanym byłem jedynym kierowcą
przestrzegającym limitu szybkości. Wszyscy mnie wyprzedzali. Podobnie
na zwykłych drogach gdzie było ograniczenie szybkości do 90 km/h
Czesi nie jeżdża wcale ślamazarnie a raczej szybko choć mniej
ryzykownie niż my.

A w jakim rejonie to bylo ? Bo ja raczej raczej znam odwrotnie.
Jeda Czesi przez wies i trzymaja 50.

Ja mogę tylko potwierdzić Twoją opinię. Do tego nie zauważyłem jakichś
specjalnych różnic w zachowaniu kierowców w zależności od rejonu.
Faktem jest, że dla niektórym może być szokiem np. nówka wielkie
Audi czy inny MB ciągnący się na ograniczeniu i wcale nie próbujący
wyprzedzać :) Zresztą element dość ciekawy -  widoczny pomiar prędkości
przy niektórych wjazdach w teren zabudowany. Coś podobnego do:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/883aab6fce7d9403.html
ale w postaci znaku drogowego stojącego po prawej stronie drogi
- tak jak 70 na tym przykładzie.

Policja chyba jest dość pobłażliwa dla swoich. Nie żyją z mandatów.
Wolą skubnąć obcych.

No coz, ja znam bardziej tereny przygraniczno-narciarskie .. jakbym
chcial budzet podreperowac, to bym sie ustawil po drodze do takiego
Spindlerovego Mlyna czy Janskich Lazni i zgarnal Polakow dwie setki co
tydzien. Tymczasem patrol tam widuje .. raz na rok. I wcale nie wylapuje
Polakow - lapie jak im podejda.

No ja trochę więcej/dalej ( :) ) jeździłem i przyznam się szczerze, że
suszarkowych widywałem i raczej nie zauważyłem, by wybierali sobie
rejestracje. Co do szaleństw - czasem widywałem jakieś dziwactwa na
autostradzie, ale to tylko na pewnych odcinkach. Klucza do tego nie
znam - trzeba by autochtonów zapytać :)

Data: 2011-07-13 00:56:03
Autor: Gil
Jazda po czesku

"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:ivhtok$j81$1inews.gazeta.pl...
Ja mogę tylko potwierdzić Twoją opinię. ........

Policja w Czechach jest dość przyjazna wbrew temu co wielu pisze.
Po pierwsze należy starać sie rozmawiac po czesku. Ja sie troche nauczyem po 10-ciu wyjazdach i dwóch płytach CD z językiem czeskim.
Za złe parkowanie w Kromieżyszu chcieli 2000 koron a zeszli na 200 koron po tym jak starałem sie mówić po czesku.
Oni strasznie nie lubią polskich cwaniaków - pewnie reminiscencja z PRLu gdzie Polacy jeździli bez wiz do Austrii.
Jak 3 facetów jest w aucie to mandat masz bez dyskusji
Jak w aucie jest kobieta i dziecko to trzeba kobietę wykorzystać. W sensie uśmiechu i paru słów. Pokazać, że nie jesteśmy gangsterami tylko zwykłymi ludźmi.
A ogólnie Czechy to wspaniały kraj. Ludzie bardzo przyjaźni. Co miasteczko to piekny ryneczek i widoki. Bardzo chętnie tam jeżdzę.

Data: 2011-07-13 19:34:43
Autor: J.F
Jazda po czesku
Użytkownik "Gil"  napisał w wiadomoœci
Policja w Czechach jest dość przyjazna wbrew temu co wielu pisze.
Po pierwsze należy starać sie rozmawiac po czesku. Ja sie troche nauczyem po 10-ciu wyjazdach i dwóch płytach CD z językiem czeskim.

No, o ile pare przydatnych slow rozumiem (parek z rohlikiem np), to pogadac bym sie nie odwazyl.

A ogólnie Czechy to wspaniały kraj. Ludzie bardzo przyjaźni. Co miasteczko to piekny ryneczek i widoki. Bardzo chętnie tam jeżdzę.

Hm, jakbys pojechal po dolnym slasku, to w zasadzie tez - w kazdym malym miasteczku jest podobny ryneczek.
Ale komu sie chce na nim zatrzymywac, moze turystom z czech :-)

J.

Data: 2011-07-13 19:50:38
Autor: Artur Maśląg
Jazda po czesku
W dniu 2011-07-13 00:56, Gil pisze:
"Artur Maśląg"<futrzak@polbox.com>  wrote:
Ja mogę tylko potwierdzić Twoją opinię. ........

Policja w Czechach jest dość przyjazna wbrew temu co wielu pisze.

Też mam takie wrażenie - znaczy nie spotkałem jakichś specjalnie
negatywnych zachowań.

Po pierwsze należy starać sie rozmawiac po czesku.

Zaprzeczę, ponieważ czeskiego nie znam i jeśli już, to starałem się
po angielsku (efekt taki sobie) :) Nie zauważyłem z tego tytułu
specjalnych problemów :) Może to zwyczajnie kwestia podejścia?
Zawsze się dogadałem. Lepiej niż mój syn, który czeskiego się
właśnie uczył z płyt i z kontaktów bezpośrednich :)

Oni strasznie nie lubią polskich cwaniaków - pewnie reminiscencja z PRLu
gdzie Polacy jeździli bez wiz do Austrii.

Cwaniaków to nie tylko oni nie lubią - jest to raczej powszechne.

Jak 3 facetów jest w aucie to mandat masz bez dyskusji
Jak w aucie jest kobieta i dziecko to trzeba kobietę wykorzystać. W sensie
uśmiechu i paru słów. Pokazać, że nie jesteśmy gangsterami tylko zwykłymi
ludźmi.

Że słucham? Skąd założenie, że gangster?

A ogólnie Czechy to wspaniały kraj. Ludzie bardzo przyjaźni.

Z tym się zgadzam.

Co miasteczko
to piekny ryneczek i widoki. Bardzo chętnie tam jeżdzę.

Ty piszesz o walorach turystycznych, ja o kontaktach z ludźmi.

Jazda po czesku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona