Data: 2009-06-19 09:30:52 | |
Autor: BETON | |
Jazda po spożyciu. | |
Od którego momentu staję sie nietrzeźwym kierującym ?
Jak siadam nietrzeźwy na siedzeniu kierowcy ? Jak wkładam kluczyk do stacyjki ? Jak uruchomie silnik /? a moze jak ruszę ? |
|
Data: 2009-06-19 03:51:39 | |
Autor: witek | |
Jazda po spożyciu. | |
BETON wrote:
Od którego momentu staję sie nietrzeźwym kierującym ? wszystkie odpowiedzi są poprawne, a wynik testu zalezy od samopoczucia policjantów. |
|
Data: 2009-06-19 11:17:42 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spożyciu. | |
wszystkie odpowiedzi są poprawne, a wynik testu zalezy od samopoczucia policjantów. To fak niezaprzeczalny... Inż.prawa |
|
Data: 2009-06-19 10:13:26 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
Jak siadam nietrzeźwy na siedzeniu kierowcy ? wystarczy zajac miejsce za kierownica i zasnac ;) Icek |
|
Data: 2009-06-19 10:37:29 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spożyciu. | |
a moze jak ruszę ? Jak ruszysz i nie będziesz na terenie prywatnym z ograniczonym dostępem (np. własne podwórko). Inż.prawa |
|
Data: 2009-06-19 10:41:19 | |
Autor: KRZYZAK | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
*piotr'ek* <piotr_ekntowykasuj@gazeta.pl> napisali:
a moze jak ruszÄ ? Na wlasnym podworku tez nie mozna. |
|
Data: 2009-06-19 13:42:59 | |
Autor: MadMan | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Dnia 19 Jun 2009 12:41:19 +0200, KRZYZAK napisał(a):
Jak ruszysz i nie będziesz na terenie prywatnym z ograniczonym dostępem (np. własne podwórko). Dlaczegóż to? -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-06-19 14:43:36 | |
Autor: KRZYZAK | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisali:
Art. 178a. § 1. Kto, znajdujÄ c siÄ w stanie nietrzeĹşwoĹci lub pod wpĹywem Ĺrodka odurzajÄ cego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lÄ dowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnoĹci albo pozbawienia wolnoĹci do lat 2 |
|
Data: 2009-06-19 19:12:23 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Art. 178a. § 1. Kto, znajdujÄ c siÄ w stanie nietrzeĹşwoĹci lub pod wpĹywem No... po publicznie dostÄpnym lÄ dzie. InĹź.prawa |
|
Data: 2009-06-19 17:38:10 | |
Autor: KRZYZAK | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
*piotr'ek* <piotr_ekntowykasuj@gazeta.pl> napisali:
Art. 178a. § 1. Kto, znajdujÄ c siÄ w stanie nietrzeĹşwoĹci lub pod wpĹywem Moglbys podkreslic, gdzie jest napisane, ze po publicznym? |
|
Data: 2009-06-19 20:26:53 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Moglbys podkreslic, gdzie jest napisane, ze po publicznym? No to niech policjant wejdzie bez powodu na mĂłj teren. No i oczywiĹcie na moim terenie to ja okreĹlam co jest lÄ dem, a co nie. InĹź.prawa |
|
Data: 2009-06-19 13:29:08 | |
Autor: witek | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
*piotr'ek* wrote:
Moglbys podkreslic, gdzie jest napisane, ze po publicznym? Akurat. |
|
Data: 2009-06-20 11:33:52 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Akurat. Akurat to na fleku po swoim terenie moĹźna jeĹşdziÄ ile wlezie. Inz.prawa |
|
Data: 2009-06-20 07:36:17 | |
Autor: witek | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
*piotr'ek* wrote:
Akurat. Akurat bylo do wejscia policjanta na twoj teren. Sie kiedys zdziwisz jak wejdzie razem z drzwiami i jeszcze po drodze ci psa odstrzeli. |
|
Data: 2009-06-20 11:12:20 | |
Autor: KRZYZAK | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
*piotr'ek* <piotr_ekntowykasuj@gazeta.pl> napisali:
Ustawodawca uwaza inaczej. |
|
Data: 2009-06-20 14:16:02 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Ustawodawca uwaza inaczej. Ustawodawca siÄ pomyliĹ i tyle. InĹź.prawa |
|
Data: 2009-06-20 07:36:53 | |
Autor: witek | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
*piotr'ek* wrote:
Ustawodawca uwaza inaczej. pomyĹkÄ to akurat jestes ty na tej grupie. I to od samego poczÄ tku |
|
Data: 2009-06-20 14:41:52 | |
Autor: Nostradamus | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
UĹźytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:h1il56$20q$3inews.gazeta.pl...
pomyĹkÄ to akurat jestes ty na tej grupie. I to od samego poczÄ tku Mam wraĹźenie,ze gadasz sam ze sobÄ . Nic do tematu nie wniosĹeĹ. -- Pzdr Leszek Masz prawo odmĂłwiÄ odpowiedzi na ten post. JeĹźeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, moĹźe byÄ wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
|
Data: 2009-06-20 07:52:41 | |
Autor: witek | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Nostradamus wrote:
UĹźytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:h1il56$20q$3inews.gazeta.pl...widze, ze nareszcie zalazles swoje miejsce na grupie. MÄ drali pouczajÄ cego innych. |
|
Data: 2009-06-20 17:49:26 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
pomyĹkÄ to akurat jestes ty na tej grupie. I to od samego poczÄ tku AleĹ Ty ciemny... naczytaĹeĹ siÄ pierdoĹowatych przepisĂłw ktĂłre kĹamiÄ i mnie, starego wyjadacza chcesz uczyÄ? InĹź.prawa |
|
Data: 2009-06-20 21:11:03 | |
Autor: witek | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
*piotr'ek* wrote:
pomyĹkÄ to akurat jestes ty na tej grupie. I to od samego poczÄ tku powiedziaĹ co wiedziaĹ. |
|
Data: 2009-06-21 10:46:14 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
powiedziaĹ co wiedziaĹ. PowiedziaĹ co wiedziaĹ... poczytaj co to obszar lÄ dowy, InĹź.prawa |
|
Data: 2009-06-20 14:40:47 | |
Autor: Nostradamus | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
UĹźytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:4a3cc414$1news.home.net.pl...
*piotr'ek* <piotr_ekntowykasuj@gazeta.pl> napisali: Poszukaj w necie. W ruchu lÄ dowym wg.prawa oznacza miejsce gdzie ten ruch siÄ odbywa. A wiÄc nie na podwĂłrzu, na polu itp. Bez tej wiedzy peplacie i peplacie bez sensu. -- Pzdr Leszek Masz prawo odmĂłwiÄ odpowiedzi na ten post. JeĹźeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, moĹźe byÄ wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
|
Data: 2009-06-22 03:11:34 | |
Autor: KRZYZAK | |
Jazda po spożyciu. | |
On 20 Cze, 14:40, "Nostradamus" <les...@wp.pl> wrote:
Poszukaj w necie. W ruchu lądowym wg.prawa oznacza miejsce gdzie ten ruch Jak jezdzisz po podworku, to sie odbywa ruch. Myslisz, ze sobie mozesz zapieprzac po pijaku po swojej posesji, a sasiad ma ze swojego podworka ewakuowac rodzine i nic nie moze zrobic? Zapomnij. |
|
Data: 2009-06-22 13:57:27 | |
Autor: Nostradamus | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisał w wiadomości news:3f457b2c-e5c3-4e12-a899-0fdf818d0f82j20g2000vbp.googlegroups.com...
Jak jezdzisz po podworku, to sie odbywa ruch. Podwórko to nie miejsce gdzie się odbywa ruch. Tak zadecydował Są Najwyższy. Myslisz, ze sobie mozesz zapieprzac po pijaku po swojej posesji, Tak, moge. Ile wlezie. sasiad ma ze swojego podworka ewakuowac rodzine i nic nie moze zrobic? Sąsiad na swoim podwórku może robić co chce. Zapomnij. To ty zapomniałeś, że jest to grupa o prawie. Możesz ją zmienić, bo prawa nie zmienisz. Nie jest ono zależne od twojego widzimisie. Jak chcesz dyskutować, to należało znaleźć np. coś takiego: "Ruch lądowy oznacza zmianę miejsca w przestrzeni lądowej i obejmuje ruch drogowy i kolejowy (O. Górniok, Kodeks karny z komentarzem, t. II, Gdańsk 2005). Ruch drogowy regulowany jest Prawem o ruchu drogowym, tj. ustawą z 20. 06. 1997 r (Dz. U. nr 98, poz. 602). W związku z tym miejscem popełnienia przestępstwa określonego w art. 178a § 1 k.k. mogą być: drogi publiczne, drogi wewnętrzne, strefy zamieszkania i inne miejsca dostępne dla ruchu pojazdów. Jednak nie chodzi tu o każde miejsce, gdzie odbywa się ruch pojazdów, ale o takie, które jest przeznaczone dla ruchu. SN w jednym z wyroków stwierdził: "Nie do przyjęcia jest teza sformułowana przez sąd I instancji, a aprobowana przez sąd odwoławczy, iż przestępstwo drogowe może być popełnione w każdym miejscu, o ile odbywa się tam ruch pojazdów albo pojazdu. Dosłowne przyjmowanie tej tezy mogłoby prowadzić do uznania, iż miejscem popełnienia przestępstwa drogowego mógłby zostać uznany teren prywatnego garażu jednego samochodu osobowego" (wyr. SN z 2. 02. 1998 r. III KKN 353/96, niepub.). Nie mogą być zatem miejscem przestępstw drogowych (w tym i art. 178a § 1 k.k.) miejsca, w których nie odbywa się ruch ogólnodostępny, a jedynie w danym miejscu dopuszczone są do ruchu pojazdy ściśle określonego, wąskiego grona osób. Nie są nimi drogi prywatne, tj. dostępne dla ich właścicieli lub osób przez nich upoważnionych, prowadzących do gruntów rolnych, z których korzysta właściciel, by dojechać do pola w celu wykonania zabiegów agrotechnicznych, drogi leśne, wykonane w tzw. przecinkach, pola, łąki, sady, itp. Zasadnie nie uznaje się za takie miejsca warsztatów naprawczych (post. SN z 19. 05. 1978 r. VII KZP 13/78, OSNPG 1978, Nr 8 - 9, poz. 89) oraz podwórka prywatnego domu mieszkalnego (post. SN z 20. 08. 1976 r. VII KZP 11/76, OSNPG 1976, Nr 9, poz. 74) - cyt. za A. Wąsek, Komentarz, KK - Część szczególna, t. I wyd 2, Warszawa 2004 r. s. 177 - 178)." A tak, to wyszedłeś na popierdułkę rodem z magla. Zmień grupę albo ogranicz się do czytania. -- Pzdr Leszek Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
|
Data: 2009-06-22 18:49:48 | |
Autor: KRZYZAK | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Nostradamus <leszek@wp.pl> napisali:
ZmieĹ grupÄ albo ogranicz siÄ do czytania. Polecenia to sobie wydawaj swojemu kotu. |
|
Data: 2009-06-24 13:18:20 | |
Autor: Nostradamus | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
UĹźytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:4a3fd24c$1news.home.net.pl...
Polecenia to sobie wydawaj swojemu kotu. A wystarczyĹo napisaÄ: przepraszam za wypisywanie gĹupot . -- Pzdr Leszek Masz prawo odmĂłwiÄ odpowiedzi na ten post. JeĹźeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, moĹźe byÄ wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
|
Data: 2009-06-21 19:59:52 | |
Autor: Tristan | |
Jazda po spożyciu. | |
W odpowiedzi na pismo z piątek 19 czerwiec 2009 19:38 (autor KRZYZAK publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <4a3bcd02$1@news.home.net.pl>):
*piotr'ek* <piotr_ekntowykasuj@gazeta.pl> napisali: W ruchu lądowym! Czy ruchem lądowym jest mój pokój? -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
|
Data: 2009-06-19 20:43:30 | |
Autor: kuba | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
KRZYZAK pisze:
MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisali: ByĹo orzeczenie SN-u, gdzie stwierdzono, Ĺźe wĹasne podwĂłrko nie jest miejscem, gdzie normalnie odbywa siÄ ruch lÄ dowy. pozdrawiam kuba |
|
Data: 2009-06-20 12:25:00 | |
Autor: BETON | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
to po parkingu TESCO mozna jeĹşdziÄ na bani ?
szef tesco |
|
Data: 2009-06-20 07:38:10 | |
Autor: witek | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
BETON wrote:
to po parkingu TESCO mozna jeĹşdziÄ na bani ? wszÄdzie moĹźna jeĹździÄ na bani, dopĂłki ciÄ nie zĹapiÄ . |
|
Data: 2009-06-19 21:02:20 | |
Autor: BartekK | |
Jazda po spożyciu. | |
KRZYZAK pisze:
MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisali:A pod-lądowego nie napisali, znaczy że w kopalni można jeździć ;) -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|
Data: 2009-06-19 16:26:07 | |
Autor: *piotr'ek* | |
Jazda po spoĹźyciu. | |
Na wlasnym podworku tez nie mozna. MoĹźna jeĹşdziÄ na fleku ile wlezie. InĹź.prawa |
|
Data: 2009-06-19 15:20:32 | |
Autor: wspolna-flaszka.pl | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "*piotr'ek*" <piotr_ekntowykasuj@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1fiob$pj5$1inews.gazeta.pl... a moze jak ruszę ? jak będziesz próbował ruszyć, czyli jak dodasz gazu to juz jest usiłowanie, wcześniej przygotowanie -- http://sklep.wielobranzowy.eu - sprawdź jak tanio! http://dumpingowiec.pl - program do faktur/paragonów/rachunków za 29,99 brutto http://oprogramowanie.dedykowane.szacuneczek.org.pl - aplikacje/www na zamówienie |
|
Data: 2009-06-19 13:38:38 | |
Autor: Jotte | |
Jazda po spożyciu. | |
W wiadomości news:h1ferb$eth$1news.onet.pl BETON <brak@mejla.pl> pisze:
Od którego momentu staję sie nietrzeźwym kierującym ?Od momentu, jak zaczniesz kierować pojazdem. Nie musi być koniecznie tylko na drodze publicznej (art. 1 PoRD), choć najczęściej tak jest. Wysunę postulat, że kierowanie pojazdem wymaga by znajdował się on w ruchu. -- Jotte |
|
Data: 2009-06-19 14:05:10 | |
Autor: zly | |
Jazda po spożyciu. | |
Dnia Fri, 19 Jun 2009 13:38:38 +0200, Jotte napisał(a):
Wysunę postulat, że kierowanie pojazdem wymaga by znajdował się on w ruchu. stojac na czerwonym swietle prowadze pojazd? -- marcin |
|
Data: 2009-06-19 14:11:25 | |
Autor: Jotte | |
Jazda po spożyciu. | |
W wiadomości news:ha33nmor0mik$.dlgpiki.fixed zly
<bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> pisze: Pomimo wielu możliwych interpretacji tak potocznie zadanego pytania wysunę postulat, że w tym konkretnym momencie - nie.Wysunę postulat, że kierowanie pojazdem wymaga by znajdował się on wstojac na czerwonym swietle prowadze pojazd? -- Jotte |
|
Data: 2009-06-19 14:33:16 | |
Autor: zly | |
Jazda po spożyciu. | |
Dnia Fri, 19 Jun 2009 14:11:25 +0200, Jotte napisał(a):
Pomimo wielu możliwych interpretacji tak potocznie zadanego pytania wysunę postulat, że w tym konkretnym momencie - nie. Troche bez sensu. Bo co 200m w miescie przestaje prowadzacym pojazd i nie mozna mnie ukarac:) Jestem prowadzacym, nie jestem, jestem, nie jestem... -- marcin |
|
Data: 2009-06-19 14:37:20 | |
Autor: Jotte | |
Jazda po spożyciu. | |
W wiadomości news:5nlmf8w2c25j$.dlgpiki.fixed zly
<bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> pisze: Jak juz pisałem trzeba mieć ogląd całości okoliczności zdarzenia.Pomimo wielu możliwych interpretacji tak potocznie zadanego pytaniaTroche bez sensu. Bo co 200m w miescie przestaje prowadzacym pojazd i nie Ale może sam w takim razie zdefiniuj i uzasadnij kiedy dochodzi do _kierowania_ pojazdem. -- Jotte |
|
Data: 2009-06-22 09:22:08 | |
Autor: zly | |
Jazda po spożyciu. | |
Dnia Fri, 19 Jun 2009 14:37:20 +0200, Jotte napisał(a):
Jak juz pisałem trzeba mieć ogląd całości okoliczności zdarzenia. imvho w momencie wejscia do auta z zamiarem (i kluczykami), ale to oczywiscie tylko imvo -- marcin |
|
Data: 2009-06-19 17:36:58 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
>> Wysunę postulat, że kierowanie pojazdem wymaga by znajdował się on w tak jak ten co zasnal za kierownica i go zawineli za prowadzenie pod wplywem. A w mojej ocenie on tylko pilnowal pojazd ;) Kolega mu zle zaparkowal. Icek |
|
Data: 2009-06-19 21:25:27 | |
Autor: Jotte | |
Jazda po spożyciu. | |
W wiadomości news:h1gb0i$qbs$1node2.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze: A może idąc sobie po pijaku zobaczył stojące auto i uznał, że czas się przekimać? ;)tak jak ten co zasnal za kierownica i go zawineli za prowadzenie podPomimo wielu możliwych interpretacji tak potocznie zadanego pytaniaWysunę postulat, że kierowanie pojazdem wymaga by znajdował się on wstojac na czerwonym swietle prowadze pojazd? Winę trzeba udowodnić, niekoniecznie będąc złapanym na gorącym uczynku. Nadal złośliwie obstaję przy stanowisku, że siedzenie za kierownicą w stojącym (nawet na jezdni) samochodzie nie oznacza prowadzenia. -- Jotte |
|
Data: 2009-06-20 09:51:27 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
> wplywem. A w mojej ocenie on tylko pilnowal pojazd ;) no dokladnie. To jest jeden z licznych przypadkow gdzie nie dziala domniemanie niewinnosci. Bo do czasu jak policjant nie zlapie Cie na "prowadzeniu" nie powinno mu przejsc przez glowe stawianie takich zarzutow. Jak ma swiadka to juz jest jakis krok. A u nas jak to zwykle wszystko do gory nogami. Jestes pod wplywem, spisz w aucie == musiales prowadzic pod wplywem Icek |
|
Data: 2009-06-19 14:14:57 | |
Autor: Maverick | |
Jazda po spożyciu. | |
zly wrote:
Dnia Fri, 19 Jun 2009 13:38:38 +0200, Jotte napisał(a): Tak - jest to zatrzymanie wynikajace z warunkow ruchu drogowego. Gdybys zadal pytanie czy jestes omijany czy wyprzedzany - to juz inna kwestia - ale prowadzisz na pewno. |
|
Data: 2009-06-19 14:30:09 | |
Autor: Jotte | |
Jazda po spożyciu. | |
W wiadomości news:h1fvg1$448$1inews.gazeta.pl Maverick
<maveWYTNIJ_TO_I_TOrick_1@poczta.fm> pisze: Akurat, guzik prawda.Tak - jest to zatrzymanie wynikajace z warunkow ruchu drogowego.Wysunę postulat, że kierowanie pojazdem wymaga by znajdował się on wstojac na czerwonym swietle prowadze pojazd? Może ktoś np. podjechał, stanął, silnik mu zdechł, a on - wezwany mechanik na bani - tylko wsiadł, siedzi i usiłuje odpalić. Aby coś ocenić i zaklasyfikować to trzeba znać całość okoliczności. -- Jotte |
|
Data: 2009-06-19 14:31:11 | |
Autor: zly | |
Jazda po spożyciu. | |
Dnia Fri, 19 Jun 2009 14:14:57 +0200, Maverick napisał(a):
Gdybys zadal pytanie czy jestes omijany czy wyprzedzany - to juz inna kwestia akurat ta jest calkiem prosta i jasna imo ale prowadzisz na pewno. wiec mozna zaryzykowac obalenie tezy Jotte. Wsiadam pijny za kierownce wlaczam silnik. I jestem w takiej samej sytuacji jak pod swiatlami (zwlaszcza, ze silnik sie wlacza zazwyczaj po to by ruszyc) -- marcin |
|
Data: 2009-06-19 14:33:50 | |
Autor: Jotte | |
Jazda po spożyciu. | |
W wiadomości news:uum51xw23buq.dlgpiki.fixed zly
<bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> pisze: silnik sie wlacza zazwyczaj po to by ruszycCele serwisowe są - oczywiście - rzadkie jak oaza na pustyni. -- Jotte |
|
Data: 2009-06-19 14:48:43 | |
Autor: Sebcio | |
Jazda po spożyciu. | |
zly pisze:
wiec mozna zaryzykowac obalenie tezy Jotte. Wsiadam pijny za kierownce Jotte nie pisał o wsiadaniu za kierownicę ale o wspomnianej przez Ciebie sytuacji spod czerwonego światła. Postój pod sygnalizatorem jest bowiem następstwem dojechania pod ów sygnalizator, chyba że dowiedziesz że sobie zaparkowałeś na pasie ruchu i urządziłeś libację na postoju. Wejście do samochodu i samo uruchomienie silnika pod wpływem alkoholu to jeszcze nie jest prowadzenie pojazdu. Natomiast wcale nie trzeba uruchamiać silnika by zacząć pojazd prowadzić. Możesz bowiem spuścić ręczny gdy auto znajduje się na pochyłości, możesz być holowany przez inny pojazd itd. -- Pozdrawiam, Sebcio |
|
Data: 2009-06-19 17:39:14 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
że sobie zaparkowałeś na pasie ruchu i urządziłeś libację na postoju. kolega jechal. Ty byles na pasazera. Kolega sie zezloscil na Ciebie, ze jestes pijany i zostawil Ci auto na srodku jezdni. Ty siedzisz i pilnujesz ;) bo pojechac nie mozesz bo jestes pijany. trzeba to kiedys przetestowac ;) Icek |
|
Data: 2009-06-19 17:48:13 | |
Autor: spp | |
Jazda po spożyciu. | |
Icek pisze:
trzeba to kiedys przetestowac ;) No i koniecznie jabłka. Tak z 70 kg ale testować trzeba. :) -- spp |
|
Data: 2009-06-19 17:58:55 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
> trzeba to kiedys przetestowac ;) wiesz, moja niechec do ogranow niesprawiedliwosci jest olbrzymia. Upije sie, kolega podwiezie auto, postawi na srodku skrzyzowania pod czerwonym a ja bez kluczykow zajme miejsce za kierownica ;) Wszystko nagram Jestem w stanie sie zalozyc, ze przyjada idioci i zaloza ze ja przyjechalem i prowadzilem pod wplywem. Jak to zwykle domniemanie niewinnosci nie zadziala a moje tlumaczenia pewnie nie beda skuteczne ;) ciekaw jestem. Icek |
|
Data: 2009-06-21 20:03:23 | |
Autor: Tristan | |
Jazda po spożyciu. | |
W odpowiedzi na pismo z piątek 19 czerwiec 2009 17:58 (autor Icek publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h1gc9n$qfj$1@node2.news.atman.pl>):
Jestem w stanie sie zalozyc, ze przyjada idioci i zaloza ze ja Znajdę trupa z wystającym nożem z serca. Wezmę wytaplam się krwią i obmacam nóż. Jestem w stanie sie zalozyc, ze przyjada idioci i zaloza ze ja zabiłem. Jak to zwykle domniemanie niewinnosci nie zadziala a moje tlumaczenia pewnie nie beda skuteczne ;) -- Tristan Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2 |
|
Data: 2009-06-19 20:41:06 | |
Autor: zbyszek | |
Jazda po spożyciu. | |
Od którego momentu staję sie nietrzeźwym kierującym ? Od momentu kiedy się napijesz alkoholu i przekroczy on pewne stężenie we krwi... A wy nic nie pijecie podczas jazdy? :) ja nie |
|
Data: 2009-06-20 01:26:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości news:h1ferb$eth$1news.onet.pl...
Od którego momentu staję sie nietrzeźwym kierującym ? W praktyce w orzecznictwie utarł się pogląd, że dochodzi do usiłowania w chwili, gdy kierujący siada za kierownicą z zamiarem kierowania pojazdem. Usiłowanie jest karane tak, jak przestępstwo / wykroczenie dokonane, toteż z praktycznej strony znaczenia to nijakiego nie ma. Natomiast ów zamiar jest oczywiście ocenny i nie da się udzielić jakiejś ostrej i uniwersalnej odpowiedzi, od którego momentu już dochodzi do usiłowania. Osobiście stoję na stanowisku, że o wiele lepszym jest uniemożliwienie ruszenia nietrzeźwemu kierującemu, choćby obarczone ryzykiem uznania przez sąd, że jeszcze do usiłowania nie doszło, niż dopuszczenie w celu upewnienia się co do zamiarów kierującego do ruszenia z miejsca. Późniejszy pościg i zatrzymanie może być bardzo niebezpieczne, zarówno dla gonionego, jak i goniących oraz osób postronnych, które przypadkowo się znajdą w strefie działań pościgowo-blokadowych. nie jest mi znany przypadek, by sąd nawet uznając, że brak wystarczających dowodów uzasadniających oskarżenie o zamiar jazdy pod wpływem, jednocześnie uznał działania policjantów czy innych interweniujących osób za przekroczenie uprawnień do ujęcia czy zatrzymania sprawcy. Jeśli nawet przyjąć, że do przestępstwa nie doszło, to na pewno istniało uzasadnione przypuszczenie, że sprawca zamiar popełnienia przestępstwa ma, co uprawnia do podejmowania kroków mających zapobiec jego popełnieniu. |
|
Data: 2009-06-20 14:44:43 | |
Autor: Nostradamus | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1h6r4$d8k$2inews.gazeta.pl...
Usiłowanie jest karane tak, jak przestępstwo / wykroczenie dokonane, Zapomniałeś dodac: jeśli ustawa tak stanowi. W przypadku art.178a tak nie jest. Znów pisałeś bez zastanowienia. Nie musisz zajmować głosu w każdym wątku. A może już musisz? -- Pzdr Leszek Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
|
Data: 2009-06-20 20:03:35 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h1ilmu$kou$1opal.icpnet.pl...
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w A art. 13 i 14 kk już czytałeś? To o czym piszesz dotyczy przygotowaniam, a nie usiłowania i znajdziesz to w art. 16 kk. Nie musisz zajmować głosu w każdym wątku. A może już musisz? Przganiał kocioł garnkowi :-) |
|
Data: 2009-06-21 07:28:39 | |
Autor: Nostradamus | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1j8sm$cp$2inews.gazeta.pl...
Przganiał kocioł garnkowi :-) Powiedz szczerze: słyszałeś kiedyś o przypadku postawienia zarzutów za usiłowanie popenienia przestępstwa z art.178a ?? Jak chciałbyś udowodnić gościowi to, że chciał jechać a nie słuchać muzyki w aucie albo sprawdzić czy akumulator jest sprawny i da radę zakręcić silnikiem? Ot, jałowe dyskusje. -- Pzdr Leszek Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
|
Data: 2009-06-21 01:15:32 | |
Autor: witek | |
Jazda po spożyciu. | |
Nostradamus wrote:
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1j8sm$cp$2inews.gazeta.pl...Wyborczej nie czytasz. To zdaje sie we Wrocławiu było. Szczegółów nie pamiętam, ale jakoś tak to poszło, że gościu z dyskoteki wyszedł po coś da samochodu, siadł na chwilę w samochodzie i go niebiescy zwinęli. |
|
Data: 2009-06-21 20:07:09 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h1kj64$hud$1inews.gazeta.pl...
Nostradamus wrote: Takich sparw jest sporo. Jeszcze raz podkreśle, ze z punktu widzenia roboty policyjnej lepiej nawet zaryzykować uniewinnienie przez sąd, niż prowadzić później pościg. Tego, o czym piszesz nie słyszałem akurat, wiec trudno mi się odnieść, tym nie mniej w celu właściwej oceny, to by trzeba było po prostu przeanalizować sytuację. Relacjom dziennikarskim po prostu nie ufam, a artykół mógł być oparty na wyjasnieniach oskarżonego. |
|
Data: 2009-06-21 13:13:23 | |
Autor: witek | |
Jazda po spożyciu. | |
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h1kj64$hud$1inews.gazeta.pl... Nie wiem jak bylo naprawddę. Ale to wyglądało dokładnie tak jak napisałeś. Poczekali aż siądzie za kierownicą. I teraz tylko wróżka wie, czy on chciał jechać czy tylko po coś przyszedł do samochodu. Z tym, że jak pamiętam, to było to jakoś tak, że koledzy czekali na niego w dyskotece, nawet jego kurtka tam została, ale sędzia nie dał się przekonać. Nie pamietam już szczegółów to było ładych parę lat temu. |
|
Data: 2009-06-21 20:16:35 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h1lt83$g53$1inews.gazeta.pl...
Nie wiem jak bylo naprawddę. Jeśli faktycznie nie miał zamiaru jechać, to po prostu jest to błąd sądu. Najpewniej nie dał wiary świadkom obrony, że niby na niego czekali. No i oczekiwanie w dyskotece nie wyklucza tego, ze gość mógł p prostu jechać na chwilę "po flaszkę", wiec to generalnie żaden dowód w sprawie. |
|
Data: 2009-06-21 20:16:57 | |
Autor: Jotte | |
Jazda po spożyciu. | |
W wiadomości news:h1lsug$fps$2inews.gazeta.pl Robert Tomasik
<robert.tomasik@gazeta.pl> pisze: artykółCzyżby policjant?? -- Jotte |
|
Data: 2009-06-21 22:28:18 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Jotte" <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisał w wiadomości news:h1ltep$rfh$1news.dialog.net.pl...
W wiadomości news:h1lsug$fps$2inews.gazeta.pl Robert Tomasik Powinno być artykuł. Tak to jest, jak się nie czyta przed wysłaniem. |
|
Data: 2009-06-22 10:14:50 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
Takich sparw jest sporo. Jeszcze raz podkreśle, ze z punktu widzeniaroboty policyjnej lepiej nawet zaryzykować uniewinnienie przez sąd, niż prowadzić ale nie ma mowy o uniewinnieniu bo zaden sad go nie uniewinni Policjanci widzieli jak prawie ruszal. Bylo ich 2. Ty mozesz miec 1000 swiadkow a i tak sad Ci dowali. Icek |
|
Data: 2009-06-22 20:36:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:h1n4q8$9kb$1node1.news.atman.pl...
Takich sparw jest sporo. Jeszcze raz podkreśle, ze z punktu widzeniaroboty Na wojnie i w miłości nie ma rzeczy niemożliwych podobno. W każdym razie szanse są niewielkie. Policjanci widzieli jak prawie ruszal. Bylo ich 2. Ty mozesz miec 1000 Podejrzewam, że w szczególnym przypadku moze sieoakzać, ze faktycznie ktoś nie miał zamiaru jechać. |
|
Data: 2009-06-21 20:03:58 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Nostradamus" <leszek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h1kge7$2k3h$1opal.icpnet.pl...
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w Tak. Wielokrotnie. W jednym wypadku przykładowo wyciągnąłem faceta usiłujacego odjechać zaparkowanym na środku ruchliwej ulicy samochdoem spod sklepu monopolowego. Nie pozwoliłem mu włożyć kluczyków do stacyjki, choć poczekałem, aż usiądzie za kierownicą, by nie było wątpliwości, że on, a nie kolega ma zamiar jechać. Facet właśnie próbował takich sztuk, jak Ty piszesz i dowadniał, ze on nie jechał, tylko stał. Dostał 2 lata w zawieszeniu na trzy i zakaz prowadzenia pojazdów na rok. A miał coś ponad 2 promile. Jak chciałbyś udowodnić gościowi to, że chciał jechać a nie słuchać Jesteś w błędzie. Takich spraw jest kilka na rok w skali jednostki Policji stopnia powiatowego. Chodzi o to, by ewentualny pościg nie skończył się, jak we Wrocławiu ostatniej nocy. Ot, jałowe dyskusje. No włąśnie. Też mi sie tak wydaje. |
|
Data: 2009-06-22 10:21:37 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
Jesteś w błędzie. Takich spraw jest kilka na rok w skali jednostki Policji lepiej nie skazac 5 winnych niz nieslusznie skazac jednego. Domniemanie niewinnosci u nas nie funkcjonuje. U nas niczego sie nie udowadnia tylko przesluchuje swiadkow. A dowod ze swiadka jest gowniany i gowno warty. Na mojej sprawie zeznawal ostatnio policjant: "Obwiniony jechal okolo 60km/h, zblizal sie do swiatel. Gdy zapalilo sie swiatlo zotle byl 20 metrow od swiatel, gdy zapalilo sie czerwone byl 10 metrow od swiatel." Biegly: "swiatlo zolte swiecilo sie 3 sekundy. Przy takim opisie obwiniony jechalby 11km/h. Moze swiadek sie pomylil". na to policjant: "tak, chyba sie pomylilem, obwiniony musial jechac 70-80km/h". Gdyby zeznania policjanta byly spojne to bym mial przekichane. Dowodow mojej winy nie bylo bo nie mieli wideorejestratora ale na oko widzieli, ze jechalem za szybko. Icek |
|
Data: 2009-06-22 20:43:20 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:h1n56v$9lg$1node1.news.atman.pl...
Jesteś w błędzie. Takich spraw jest kilka na rok w skali jednostkilepiej nie skazac 5 winnych niz nieslusznie skazac jednego. Za szybki, ale przecież nie chodziło o liczby, tylko, że nie zdążyłeś niby wyhamować przed światłami. Co do meritum zagadnienia nie zajmuję żadnego stanowiska, bo nie widziałem tego. Nie trzeba być biegłym by ustalić, że jadący 60 km/h samochód w ciągu 3 sekund przejeżdża 50 metrów, więc coś tu nie pasuje z tymi odległościami. By udało Ci się w takiej sytuacji wjechać na czerwonym, to musiałbyś być nie 20, a właśnie ponad 50 metrów od skrzyżowania. Inaczej nie ma silnych i jednak załapiesz się na żółte. |
|
Data: 2009-06-23 18:10:31 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
Nie trzeba być biegłym by ustalić, że jadący 60 km/h samochód w ciągu 3i jednak załapiesz się na żółte. ale gdyby nie to to mialbym wyrok Bo tych idiotow bylo 2. Ja coprawda mialem swiadka ale obwiniony + swiadek gowno znaczy. 2 policjantow to jest power. Jak 2 policnatow mowi, ze bylo czerwone to tak bylo. Nie trzeba na to zadnych dowodow (w sensie dowod z zeznania policji starczy). Dlatego za kazdym razem jak temat domniemania niewinnosci wyplywam to podkreslam, ze: - policja klamie - sila dowodu z zeznania powinna miec ustawowo mniejsza sile niz dowod materialny/rzeczowy Kolo siedzi w samochodzie. Jest pijany. Ale siedzi. Nie ma kluczykow. Nie jedzie. Nie jechal. Glowe daje, ze wyrok ma jak w banku (choc oczywiscie w polskich sadach nie ma nic jak w banku ale szanse olbrzymie). Icek |
|
Data: 2009-06-23 21:53:30 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:h1qufo$kbv$1node2.news.atman.pl...
Kolo siedzi w samochodzie. Jest pijany. Ale siedzi. Nie ma kluczykow. Nie Jak nie ma kluczyków i nie spina właśnie kabli, to chyba nikt nie będzie mu imputował, ze jechał. |
|
Data: 2009-06-24 09:58:01 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
> Kolo siedzi w samochodzie. Jest pijany. Ale siedzi. Nie ma kluczykow.Nie > jedzie. Nie jechal. Glowe daje, ze wyrok ma jak w banku (choc oczywisciemu imputował, ze jechał. taaaaa. W mojej ocenie bedzie inaczej ;) Ale zdarzaja sie wyjatki. Myslisz, ze policja widzac takiego delikwenta bedzie sprawdzac czy ma kluczyki? Laweta, dolek, zarzuty, odebranie prawka, rozprawa. Jak ma dowody na to, ze nie prowadzil - uniewinnienie. Jak nie ma a do tego pyskowal do policjantow to ma 99,99% wyrok skazujacy. Icek |
|
Data: 2009-06-25 02:23:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:h1schp$2b6$1node1.news.atman.pl...
NieKolo siedzi w samochodzie. Jest pijany. Ale siedzi. Nie ma kluczykow. Jest coś takiego, jak protokół zatrzymania rzeczy i kwit depozytowy w aresztach. Jak ani tu, ani tu nie ma kluczyków, to średnio inteligentny szympans spokojnie wykaże w sądzie, że to było co najwyżej nieudolne usiłowanie, bo odjechać przecież nie mógł. tyle, ze najczęściej delikwent kluczyki ma, bo jakoś do tego samochodu wejść musi i w tym tkwi problem. |
|
Data: 2009-06-25 11:26:28 | |
Autor: Icek | |
Jazda po spożyciu. | |
Jest coś takiego, jak protokół zatrzymania rzeczy i kwit depozytowy w pewnie zgubil podczas zatrzymania, albo tak pijany ze jak wysiadal to wpadly do studzienki ;) Mialem pare razy stycznosc z organami niesprawiedliwosci i wiem, ze bez problemu to jest mozliwe. W mojej sprawie jak biegly uwalil mozliwosc przejechania 10 metrow przez 3 sekundy z predkoscia 50km/h a nawet 80km/h to policjant zaczal, ze mu grozilem. Do czasu jak nie wyszlo, ze zeznania policjanta sa trefne bo jest idiota nie bylo ani slowa o tym, ze im grozilem, wyzywalem, obrazalem, ponizalem i uniemozliwialem odjechan ie z miejsca zdarzenia. Policja klamie. To jest standard. Wiec jak nie bedziesz obrzydliwie mily a policjant nie bedzie mial dobrego humoru to smialo mozesz uslyszec jakies bzdury. Icek |
|
Data: 2009-06-22 11:14:55 | |
Autor: Nostradamus | |
Jazda po spożyciu. | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1lsue$fps$1inews.gazeta.pl...
Jesteś w błędzie. Takich spraw jest kilka na rok w skali jednostki Policji stopnia powiatowego. Chodzi o to, by ewentualny pościg nie skończył się, jak we Wrocławiu ostatniej nocy. No jakoś ci nie wierzę. A chyba wiesz, że mam ciut szerszy wgląd niż powiatowy. Nie słyszałem o żadnym zarzucie w sprawie usiłowania. Co najwyżej policjanci zeznali, że widzieli jak podjechał, ruszył itp. I wtedy było 178a choć możliwe, że gościu stał. W myśl zasady, że pijakowi i tak nie uwierzą. -- Pzdr Leszek Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie ;) |