Data: 2011-11-03 09:51:34 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Jazda po zmroku? | |
On 2011-11-02, Alfer_z_pracy wrote:
Po zmianie czasu przez kilka miesi臋cy po wyj艣ciu z pracy b臋dzie czarno. Cho膰 chc臋 jak za lata codziennie kr臋ci膰 mniej lub wi臋cej, ko艅czy si臋 g艂贸wnie na powrocie z pracy rowerem. Za choler臋 nie umiem a mo偶e raczej nie chce mi si臋 peda艂owa膰 po ciemku. Raz, bo nie wida膰 dziur i innych dziadostw. Dwa, bo nie wida膰 w og贸le czegokolwiek, szeroko rozumianych widok贸w. Trzy, bo zazwyczaj ju偶 jest albo mokro, albo popaduje, no og贸lnie syf, nie m贸wi膮c o zbli偶aj膮cych si臋 mrozach i 艣niegu. Mam na to jedno okre艣lenie: to nie jest kraj dla rowerzyst贸w :-) Ale maruda jeste艣. Ja, z racji trybu pracy, raczej z regu艂y wracam jak jest ju偶 ciemno nawet przez wi臋kszo艣膰 lata (c贸偶, ten typ tak ju偶 ma, 偶e przestawienie si臋 na ranny tryb 偶ycia to walka z wiatrakami, cho膰 jak si臋 ju偶 przestawi, to jest fajnie) i przyznam, 偶e najbardziej z tego lubi臋 te ~2km szutru le艣nego, kt贸ry pokonuj臋 w drodze do domu - a jak jest czyste niebo, to ju偶 w og贸le poezja. Na dziury i inne dziadostwa to albo znana na pami臋膰 trasa, albo dobra lampka (b膮d藕 obie rzeczy na raz) - i nie ma problemu. Mi Sigma Powerdled Black s艂u偶y od lat bardzo dobrze (przy czym w teren si臋 raczej nie nadaje z racji mocno skoncentrowanej wi膮zki). Faktycznie gorzej jednak, jak zwyczajnie leje - zimny deszcz to najgorsza pogoda na rower. No c贸偶, zagry藕膰 z臋by b膮d藕 odpu艣ci膰 sobie jazd臋 w deszczowe dni. Dobra peleryna rowerowa znacz膮co poprawia sytuacj臋 (taka duu偶a, "holenderska", na r臋ce itd. - do dostania na allegro chocia偶by). -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-11-03 11:04:17 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jazda po zmroku? | |
Jan Srzednicki napisa艂:
Ale maruda jeste艣. Ja, z racji trybu pracy, raczej z regu艂y wracam jak jest ju偶 ciemno nawet przez wi臋kszo艣膰 lata (c贸偶, ten typ tak ju偶 ma, 偶eprzestawienie si臋 na ranny tryb 偶ycia to walka z wiatrakami, cho膰 jak si臋 ju偶 przestawi, to jest fajnie) i przyznam, 偶e najbardziej z tego lubi臋 te ~2km szutru le艣nego, kt贸ry pokonuj臋 w drodze do domu - a jak jest czyste niebo, to ju偶 w og贸le poezja. Noo, ale droga do domu to niejako oczywisto艣膰. Rozumie si臋 samo przez si臋. Powiedz tylko czy masz ch臋ci aby opr贸cz tego wyskoczy膰 na dodatkow膮 godzin臋 - dwie po ciemku do lasu czy gdziekolwiek, 偶eby podbi膰 form臋, 偶eby si臋 rozkr臋ci膰? Bo latem to piku艣, kr臋cisz sobie, ogl膮dasz ptaki, mo偶na usi膮艣膰 na trawce, skr臋ci膰 w pierwsz膮 lepsz膮 nieznan膮 dr贸偶k臋. Ale jak jest tak jak teraz to uczciwie przyznaj臋 偶e o ile latem mog臋 dra艂owa膰 ca艂y dzie艅 na jednym batonie i bidonie, o ile w zimie mog臋 kr臋ci膰 bez narzekania przy -20, to jazda w ciemno艣ciach jest wyj膮tkowo ma艂o motywuj膮ca. I nie, nie boj臋 si臋 ciemnego lasu :-) Pzdr A. |
|
Data: 2011-11-03 10:18:55 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Jazda po zmroku? | |
On 2011-11-03, Alfer_z_pracy wrote:
Jan Srzednicki napisa艂: Tak. Nie za cz臋sto, bo nie za cz臋sto wyskakuj臋 gdziekolwiek w tygodniu w og贸le, ale lubi臋 je藕dzi膰 noc膮. 艢wiat wygl膮da inaczej. A teraz mnie kusi lampka, kt贸ra pozwoli na sprawn膮 jazd臋 terenow膮 po ca艂kiem ciemkiemu. No kusi i kusi, chyba si臋 z艂ami臋, tym bardziej, 偶e w ostatni膮 niedziel臋 musia艂em zjecha膰 wcze艣niej z grani, bo si臋 ju偶 ciemno robi艂o. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|