Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jebany system

Jebany system

Data: 2012-12-23 16:16:16
Autor: Delfino Delphis
Jebany system
PK wrote:
 
PJ robiłem mniej więcej równolegle z zaawansowan± Mechanik± Kwantow±
na studiach, ale to porównanie pewnie nie dla wszystkich będzie
zrozumiałe, więc użyję innego. Jazda prawdziwym samochodem jest
łatwiejsza, niż latanie samolotem w Flight Simulator (a jak kto¶ ma
skrzynię automatyczn±, to już w ogóle...).

Przesadzasz. IMHO latanie samolotem jest prostsze od prowadzenia samochodu. Przynajmniej je¶li chodzi o sam± stronę praktyczn±, bo oczywi¶cie w samolocie potrzeba o wiele więcej wiedzy teoretycznej i planowania, no i można znacznie dalej się rozwijać.

Natomiast nie s±dzę, aby kompletnego ¶wieżaka za kierownic± pu¶cił po 10h samego na miasto.

Data: 2012-12-23 19:37:13
Autor: Jaroslaw Postawa
Jebany system
W dniu 2012-12-23 16:16, Delfino Delphis pisze:
Przesadzasz. IMHO latanie samolotem jest prostsze od prowadzenia samochodu.
Przynajmniej je¶li chodzi o sam± stronę praktyczn±, bo oczywi¶cie w
samolocie potrzeba o wiele więcej wiedzy teoretycznej i planowania, no i
można znacznie dalej się rozwijać.


Masz licencję, czy tylko tak Ci się wydaje?

Data: 2012-12-23 20:16:00
Autor: PK
Jebany system
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2012-12-23, Delfino Delphis <DelfinoD@wytnijto.op.pl> wrote:
Przesadzasz. IMHO latanie samolotem jest prostsze od prowadzenia samochodu. Przynajmniej jeśli chodzi o samą stronę praktyczną, bo oczywiście w samolocie potrzeba o wiele więcej wiedzy teoretycznej i planowania, no i można znacznie dalej się rozwijać.

Nie wiem co nazywasz "wiedzÄ… teoretycznÄ…", a co "stronÄ… praktycznÄ…".
Siadasz na fotelu i masz przed sobÄ… kilkaset dĹşwigienek, suwakĂłw,
przycisków i wyświetlaczy. Jeśli wiesz, co one robią i jak je ustawić,
żeby ruszyć, to jest teoria czy praktyka?

Obsługa samochodu (w wariancie popularnym, europejskim), to:
kierownica,
stacyjka (coraz częściej przycisk START),
3 pedały,
dĹşwignia zmiany biegĂłw,
ew. ręczny (choć wiele osób żyje bez niego).

Całą resztą (światłami, wycieraczkami itp) część kierowców się nie
przejmuje, więc najwyraźniej nie są niezbędne do jazdy :D.

Czyli masz mało kombinacji. Czyli jakbyś wsadził średnio rozgarnięte
małpy, to pewnie w dosyć krótkim czasie ogarnęłyby jak ruszyć i skręcać.

Przepisy itp. to już zupełnie inna kwestia (oderwana od tematu samego
prowadzenia). Poza tym zapewniam CiÄ™, ĹĽe piloci majÄ… ich nie mniej niĹĽ
kierowcy, a ich "kodeksy" są pisane pod dobrze wykształconych ludzi,
a nie wieśniaków, więc trochę trudniej jest wszystko ogarnąć.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-24 13:15:40
Autor: Delfino Delphis
Jebany system
PK wrote:

Czyli masz mało kombinacji. Czyli jakby¶ wsadził ¶rednio rozgarnięte
małpy, to pewnie w dosyć krótkim czasie ogarnęłyby jak ruszyć i skręcać.

Chodzi o to, że sytuacja na drodze jest o wiele bardziej skomplikowana. Na typowym szkoleniu lotniczym do licencji turystycznej pierwsze loty samodzielne po kręgu wykonuje się już po ok. 10h praktyki. I nie ma zlituj, lecisz sam, bez instruktora. Albo wyl±dujesz, albo się zabijesz :)

Nie s±dzę, aby po 10h przeciętny adept kierownicy poradził sobie sam na mie¶cie. Dlatego w±tpliwa wydaje mi się teza, że jeżdżenie jest prostsze, niż latanie.

Oczywi¶cie do pełnej licencji trzeba wylatać znacznie więcej, ale tam już nie uczymy się za bardzo tej strony technicznej pilotowania, bo to trzeba już umieć przed pierwszym samodzielnym.

Data: 2012-12-24 13:34:49
Autor: J.F.
Jebany system
Dnia Mon, 24 Dec 2012 13:15:40 +0100, Delfino Delphis napisał(a):
Chodzi o to, że sytuacja na drodze jest o wiele bardziej skomplikowana. Na typowym szkoleniu lotniczym do licencji turystycznej pierwsze loty samodzielne po kręgu wykonuje się już po ok. 10h praktyki. I nie ma zlituj, lecisz sam, bez instruktora. Albo wyl±dujesz, albo się zabijesz :)

Nie s±dzę, aby po 10h przeciętny adept kierownicy poradził sobie sam na mie¶cie.

Jest to w miare mozliwe. Tylko ze tez na zasadzie - wroci, albo sie
rozbije. Tylko ze w lotnictwie raczej nie slychac aby sie zabijali masowo, a tu
podejrzewam ze wypadkowosc mogla by byc wysoka ..

Oczywi¶cie do pełnej licencji trzeba wylatać znacznie więcej, ale tam już nie uczymy się za bardzo tej strony technicznej pilotowania, bo to trzeba już umieć przed pierwszym samodzielnym.

ruch maly, pas dlugi, zagrozen niewiele, przez tych 10h cwiczy sie ...
ladowanie ? J.

Data: 2012-12-24 21:11:55
Autor: Delfino Delphis
Jebany system
J.F. wrote:

ruch maly, pas dlugi, zagrozen niewiele, przez tych 10h cwiczy sie ...
ladowanie ?

Lot zapoznawczy, potem trochę podstaw w strefie w stylu lot po prostej, zakręty itp., a potem już do znudzenia starty i l±dowania.

Data: 2012-12-24 14:07:37
Autor: Marek Dyjor
Jebany system
Delfino Delphis wrote:
PK wrote:

Czyli masz mało kombinacji. Czyli jakby¶ wsadził ¶rednio rozgarnięte
małpy, to pewnie w dosyć krótkim czasie ogarnęłyby jak ruszyć i
skręcać.

Chodzi o to, że sytuacja na drodze jest o wiele bardziej
skomplikowana. Na typowym szkoleniu lotniczym do licencji
turystycznej pierwsze loty samodzielne po kręgu wykonuje się już po
ok. 10h praktyki. I nie ma zlituj, lecisz sam, bez instruktora. Albo
wyl±dujesz, albo się zabijesz :)

Nie s±dzę, aby po 10h przeciętny adept kierownicy poradził sobie sam
na mie¶cie. Dlatego w±tpliwa wydaje mi się teza, że jeżdżenie jest
prostsze, niż latanie.

Oczywi¶cie do pełnej licencji trzeba wylatać znacznie więcej, ale tam
już nie uczymy się za bardzo tej strony technicznej pilotowania, bo
to trzeba już umieć przed pierwszym samodzielnym.

ale pierdolenie...

po 10 godzinach latasz na jakim¶ gównianym małym lotnisku gdzie lata 5 samolotów na dzień.

po 10 godzinach nauki jazdy samochodem spoko możesz jeĽdzić po jakiej¶ dziurze gdzie jest podobny mniej więcej ruch.

to teraz leć tym samolotem po 10 godzinach szkolenia l±dować na lotnisku w Londynie.

Data: 2012-12-24 21:13:32
Autor: Delfino Delphis
Jebany system
Marek Dyjor wrote:

po 10 godzinach latasz na jakim¶ gównianym małym lotnisku gdzie lata 5
samolotów na dzień.

Niekoniecznie. Ja szkoliłem się na Babicach, gdzie w porywach i 10 samolotów na raz w kręgu spotkasz. Traffic raczej nie jest tutaj problemem.

po 10 godzinach nauki jazdy samochodem spoko możesz jeĽdzić po jakiej¶
dziurze gdzie jest podobny mniej więcej ruch.

No nie wiem. Mam w±tpliwo¶ci czy po tych 10h połowa kursantów nie rozwali się w zupełnie pustym mie¶cie.

Data: 2012-12-28 13:54:19
Autor: BaX
Jebany system
po 10 godzinach latasz na jakim¶ gównianym małym lotnisku gdzie lata 5
samolotów na dzień.

Niekoniecznie. Ja szkoliłem się na Babicach, gdzie w porywach i 10 samolotów
na raz w kręgu spotkasz. Traffic raczej nie jest tutaj problemem.

po 10 godzinach nauki jazdy samochodem spoko możesz jeĽdzić po jakiej¶
dziurze gdzie jest podobny mniej więcej ruch.

No nie wiem. Mam w±tpliwo¶ci czy po tych 10h połowa kursantów nie rozwali
się w zupełnie pustym mie¶cie.


Wiesz jaka jest różnica? Na licencje pilota startuj± nieliczni, sport drogi i jeszcze jaki¶ czas 'elitarny', PJ chce mieć każdy obojętnie czy mu potrzebne czy nie, mieć WYPADA.

Data: 2012-12-28 20:01:40
Autor: Artur Ma¶l±g
Jebany system
W dniu 2012-12-28 13:54, BaX pisze:
po 10 godzinach latasz na jakim¶ gównianym małym lotnisku gdzie lata 5
samolotów na dzień.

Niekoniecznie. Ja szkoliłem się na Babicach, gdzie w porywach i 10
samolotów
na raz w kręgu spotkasz. Traffic raczej nie jest tutaj problemem.

po 10 godzinach nauki jazdy samochodem spoko możesz jeĽdzić po jakiej¶
dziurze gdzie jest podobny mniej więcej ruch.

No nie wiem. Mam w±tpliwo¶ci czy po tych 10h połowa kursantów nie rozwali
się w zupełnie pustym mie¶cie.


Wiesz jaka jest różnica?

Zdaje się, że tak naprawdę żadna...

Na licencje pilota startuj± nieliczni, sport
drogi i jeszcze jaki¶ czas 'elitarny', PJ chce mieć każdy obojętnie czy
mu potrzebne czy nie, mieć WYPADA.

Nie jest "elytarny", w Polsce drogi - to fakt. Niemniej każdy kto chce,
może startować do licencji amatorskiej.

Data: 2012-12-29 10:03:37
Autor: BaX
Jebany system

po 10 godzinach latasz na jakim¶ gównianym małym lotnisku gdzie lata 5
samolotów na dzień.

Niekoniecznie. Ja szkoliłem się na Babicach, gdzie w porywach i 10
samolotów
na raz w kręgu spotkasz. Traffic raczej nie jest tutaj problemem.

po 10 godzinach nauki jazdy samochodem spoko możesz jeĽdzić po jakiej¶
dziurze gdzie jest podobny mniej więcej ruch.

No nie wiem. Mam w±tpliwo¶ci czy po tych 10h połowa kursantów nie rozwali
się w zupełnie pustym mie¶cie.


Wiesz jaka jest różnica?

Zdaje się, że tak naprawdę żadna...

Na licencje pilota startuj± nieliczni, sport
drogi i jeszcze jaki¶ czas 'elitarny', PJ chce mieć każdy obojętnie czy
mu potrzebne czy nie, mieć WYPADA.

Nie jest "elytarny", w Polsce drogi - to fakt. Niemniej każdy kto chce,
może startować do licencji amatorskiej.

W takim razie PJ jest za tanie czy wymagania za niskie, że każdy uważa, że powinien mieć ten kawałek plastiku?

Data: 2012-12-29 15:47:15
Autor: PK
Jebany system
On 2012-12-29, BaX <bax@_klub.chip.pl> wrote:
W takim razie PJ jest za tanie czy wymagania za niskie, że każdy uważa, że powinien mieć ten kawałek plastiku?

Nacisk środowiska. To jak z paleniem w gimnazjum. Większość osób ulega
sugestiom kolegĂłw.
A jak Cię koledzy nie namówią, to zawsze możesz liczyć na rodzinę :).
Ja się nasłuchałem, jakto każdy facet powinien mieć prawko. I że bez
prawka nie znajdę pracy i tak dalej. Po prostu ludzie tak myślą
(nawet jeśli sami PJ nie mają).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-29 16:56:32
Autor: J.F.
Jebany system
Dnia 29 Dec 2012 15:47:15 GMT, PK napisał(a):
On 2012-12-29, BaX <bax@_klub.chip.pl> wrote:
W takim razie PJ jest za tanie czy wymagania za niskie, że każdy uważa, że powinien mieć ten kawałek plastiku?

Nacisk ¶rodowiska. To jak z paleniem w gimnazjum. Większo¶ć osób ulega
sugestiom kolegów.
A jak Cię koledzy nie namówi±, to zawsze możesz liczyć na rodzinę :).
Ja się nasłuchałem, jakto każdy facet powinien mieć prawko. I że bez
prawka nie znajdę pracy i tak dalej. Po prostu ludzie tak my¶l±

Ale to prawda :-)

(nawet je¶li sami PJ nie maj±).

No to wiedza czego im brakuje :-)

J.

Data: 2012-12-30 19:31:19
Autor: Artur Ma¶l±g
Jebany system
W dniu 2012-12-29 10:03, BaX pisze:
(...)
Wiesz jaka jest różnica?

Zdaje się, że tak naprawdę żadna...

Na licencje pilota startuj± nieliczni, sport
drogi i jeszcze jaki¶ czas 'elitarny', PJ chce mieć każdy obojętnie czy
mu potrzebne czy nie, mieć WYPADA.

Nie jest "elytarny", w Polsce drogi - to fakt. Niemniej każdy kto chce,
może startować do licencji amatorskiej.

W takim razie PJ jest za tanie czy wymagania za niskie, że każdy uważa,
że powinien mieć ten kawałek plastiku?

Nie, najwyżej jest bł±d w Twoim podej¶ciu do zagadnienia. Tak naprawdę
niewiele trzeba spełnić wymagań, by bezpiecznie jeĽdzić, czy też latać
jak±¶ popierdułk±. Należy się trzymać pewnych zasad i już. Tak naprawdę
o "jako¶ci" decyduje dopiero zachowanie po otrzymaniu uprawnień
(oczywi¶cie niektórzy odpadaj± na wstępie). Utrata uprawnień jest dużo
bardziej kłopotliwa, niż ich uzyskanie po raz pierwszy.

PS - znaczy powinna być, bo w polskim modelu to różnie bywa.

Data: 2012-12-31 13:46:09
Autor: BaX
Jebany system
Nie, najwyżej jest bł±d w Twoim podej¶ciu do zagadnienia. Tak naprawdę
niewiele trzeba spełnić wymagań, by bezpiecznie jeĽdzić, czy też latać
jak±¶ popierdułk±.

JeĽdzić bezpiecznie czy zdać egzamin?

Data: 2012-12-24 20:30:28
Autor: PK
Jebany system
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2012-12-24, Delfino Delphis <DelfinoD@wytnijto.op.pl> wrote:
Nie sądzę, aby po 10h przeciętny adept kierownicy poradził sobie sam na mieście. Dlatego wątpliwa wydaje mi się teza, że jeżdżenie jest prostsze, niż latanie.

Powtarzam: pisałem o umiejętności prowadzenia samochodu, a nie
o umiejętności bezpiecznej jazdy w ruchu ulicznym. Pisząc to
odpowiadałem na sugestię, jakoby kursanci masowo uwalali placyk, bo
przejechanie kilku metrĂłw Ĺ‚uku jest niewykonalne (i, jak ktoĹ› juĹĽ
wcześniej napisał, zupełnie niespotykane w życiu codziennym, bo
samochody nie skręcają!).

pozdrawiam,
PK

Jebany system

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona