Data: 2009-06-23 08:25:19 | |
Autor: PiS to porażka | |
Jeden już obiecywał Olejnik, że ją wykończy. | |
PRZEGLĄD PRASY. Służby specjalne lub policja mogły podsłuchiwać m.in. Monikę Olejnik - sugerował Janusz Kaczmarek w trwającym od 2 lat śledztwie ws. wykorzystania przez PiS służb do walki politycznej. Sprawa zmierza ku końcowi, o szczegółach pisze "Dziennik".
Prokuratura w Zielonej Górze bada, czy b. szef ABW Bogdan Święczkowski i Zbigniew Ziobro za rządów PiS-u nadużywali władzy w CBŚ, ABW i policji, by zbierać "haki" na Platformę. Śledztwo toczy się od dwóch lat, zostało wszczęte po informacjach Janusza Kaczmarka i - według gazety - zmierza już ku końcowi. - Jest objęte nadzorem, a to oznacza, że decyzje prokuratorów będą oceniane - mówi "Dziennikowi" Edward Zalewski, szef Prokuratury Krajowej. Sprawa obejmuje wiele wątków, które można podzielić na dwie główne grupy. Prokuratorzy badają, czy podwładni ówczesnego premiera i prezesa PiS wyciągali ze służb informacje o politykach PO, m.in. nt. życia prywatnego Donalda Tuska (te akurat miały być zbierane na życzenie samego Kaczyńskiego). Po drugie, śledczy badają, czy Święczkowski i Ziobro na własną rękę nie wykorzystywali władzy nad służbami i policją . " Chodzi o przypadki ewentualnego nielegalnego zakładania podsłuchów, a także podejrzeń o inwigilowanie dziennikarzy" - czytamy. Podsłuchy u dziennikarzy? Sprawę podejrzenia podsłuchu u Wojciecha Czuchnowskiego z "Gazety Wyborczej" i kilku innych dziennikarzy już opisywaliśmy. Kaczmarek mówił też śledczym, że podsłuchiwana mogła być również Monika Olejnik. W "Dzienniku" czytamy wypowiedź w tej sprawie jednego z posłów komisji sledczej, który poznał akta z Zielonej Góry: "Kaczmarek opowiedział, że za czasów rządu PiS dziennikarka poprosiła go o numer telefonu do Ziobry, którego chciała zaprosić do swojego programu. Kaczmarek podał jej ten numer, ale poprosił Olejnik, by tego nie ujawniała. Jakiś czas później Ziobro zrobił mu o to awanturę. Kaczmarek spytał Olejnik, czy powiedziała Ziobrze, skąd ma numer. Dziennikarka zaprzeczyła. Zdaniem Kaczmarka mogła być więc podsłuchiwana". Prokuratorskie postępowanie dobiega końca. Co dalej? Według aneksu do planu śledztwa, Ziobro i Świączkowski zostaną wezwani "w charakterze świadka lub podejrzanego". Ewentualne zarzuty dotyczyłyby nadużycia władzy, ale... - Ziobrę ochroni immunitet poselski, a Święczkowskiego prokuratorski - mówią nieoficjalnie prokuratorzy. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6746490,Podsluchiwali_Olejnik__Sledztwo_ws__grzechow_IV_RP.html Przemek -- Pisowski bulterier Jacek Kurski, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego, został wyrzucony w 2001 roku ze Zjednoczenia Chrześcijańsko - Narodowego, za sfałszowanie listy wyborczej. |
|
Data: 2009-06-23 12:26:59 | |
Autor: Piotr | |
Jeden już obiecywał Olejnik, że ją wykończy. | |
Dnia Tue, 23 Jun 2009 08:25:19 +0200, PiS to porażka napisał(a):
Ciebie też m o g ł y żałosny idioto. Piotr |
|