JaC wyskrobał(a):
Jeden wlasciciel czterech lokali mieszkalnych - zagraniczna osoba
prawna, spółka - zalega na ogólną sumę kilkudziesięciu tysięcy
złotych z tytułu opłat na koszty zarządu nieruchomością wspólną oraz
kosztów utrzymania jego lokali.
Po prostu od czasu oddania lokali do użytku jeszcze w ubiegłym roku i
przewłaszczenia za aktami notarialnymi owa zagraniczna spółka nie
wpłaciła ani jednej zaliczki miesięcznej za żaden z czterech lokali.
Wspólnota mieszkaniowa rozpoczęła odzyskiwanie należności wystawiając
wezwanie do zapłaty, lecz pojawił sie nowy wątek: spółka chce obecnie
zbyć jeden z lokali i prosi administrację o odpowiednie zaświadczenie
o niezaleganiu, wystawione dla tego konkretnego (jednego z czterech
posiadanych przez spółkę) lokalu, przy czym spółka jest gotowa
uregulować od ręki zaległości, ale właśnie ograniczające się do
jednego lokalu, z uwagi na umówiony juz termin aktu notarialnego z
potencjalnym nabywcą.
Wspólnota zamierza odmówić wystawienia zaświadczenia dla jednego
lokalu i chce potraktować zaległość jako łączny dług jednego
właściciela.
Pytanie: jak odnosi się do powyższego prawo cywilne?
Ustawa o własności lokali nie daje wprost wskazówek w takiej sprawie.
Wspólnota nie ma obowiązku wystawiania zaświadczenia o niezaleganiu z opłatami. W ogóle takie zaświdczenie jest w zasadzie poza zakresem normowania przez prawo. Potrzebne jest sprzedającemu by upewnić kupującego, że nie pcha się w zadłużony lokal (inna sprawa, że zadłużenie ciąży na właścicielu, a nie na lokalu).
Zatem Wspólnota jak najbardziej ma (i w swoim interesie powinna) potargować się o to zaświadczenie i uzależnić jego wystawienie od spłaty zadłużenia za wszystkie lokale. Spółka nie ma możliwości wymóc jego wystawienia. Ba, wszcząłbym nawet postępowanie upominawcze w tej sprawie.
--
..B:artek.