Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja

Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja

Data: 2019-08-05 06:58:48
Autor: Jacek Bialy
Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja
Jednomandatowe okręgi wyborcze mogą się sprawdzać w krajach, gdzie nie ma zjawiska oligarchii oraz problemu przestępczości zorganizowanej. Tymczasem w Polsce przez całe dziesięciolecia rządziła zbrodnicza korporacja mająca charakter sekty wyznaniowej, która pozostawiła w naszym społeczeństwie bardzo silne struktury feudalne, a w umysłach wielu ludzi piętno niewolnika. Jak pokazała historia III RP, żadnego z polskich problemów nie da się rozwiązać, jeśli omija się bokiem toksyczny  problem komunistycznego dziedzictwa. Z tym problemem trzeba się mierzyć na każdym kroku, a w polskim Sejmie muszą to robić polityczne partie (albo chociażby jedna partia) o zadeklarowanym politycznym programie. I muszą to być partie opłacane przez budżet państwa (czyli przez podatników), aby uniknąć sytuacji finansowania posłów 'spod stołu', czyli przez organizacje niejawne. W innym przypadku nasza demokracja może okazać się fikcją.

JB

Data: 2019-08-05 07:38:43
Autor: Bruno Brunowski
Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2019 15:58:49 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
Jednomandatowe okręgi wyborcze mogą się sprawdzać w krajach, gdzie nie ma zjawiska oligarchii oraz problemu przestępczości zorganizowanej. Tymczasem w Polsce przez całe dziesięciolecia rządziła zbrodnicza korporacja mająca charakter sekty wyznaniowej, która pozostawiła w naszym społeczeństwie bardzo silne struktury feudalne, a w umysłach wielu ludzi piętno niewolnika. Jak pokazała historia III RP, żadnego z polskich problemów nie da się rozwiązać, jeśli omija się bokiem toksyczny  problem komunistycznego dziedzictwa. Z tym problemem trzeba się mierzyć na każdym kroku, a w polskim Sejmie muszą to robić polityczne partie (albo chociażby jedna partia) o zadeklarowanym politycznym programie. I muszą to być partie opłacane przez budżet państwa (czyli przez podatników), aby uniknąć sytuacji finansowania posłów 'spod stołu', czyli przez organizacje niejawne. W innym przypadku nasza demokracja może okazać się fikcją.

Jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu.

A struktury feudalne występują w naszym Sejmie wybieranym proporcjonalnie, jest grupa liderów i poselska czerń wykonująca karnie polecenia wierchuszki.
Szczególnie dobrze widać to w PiS.
Finansowanie z budżetu też jest, a i tak jest czarny rynek z fundacjami i stowarzyszeniami niby to z partiami nie powiązanych. Tu też najlepszym przykładem PiS.

--
Bruno

Data: 2019-08-05 08:15:11
Autor: Jacek Bialy
Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja
   -- - Jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu..

Owszem, ale głosowanie odbywa się razem z wyborami do Sejmu, gdzie głosuje się na polityczne partie.  I to się przekłada na charakter głosowania do senatu.

   -- - A struktury feudalne występują w naszym Sejmie wybieranym proporcjonalnie, jest grupa liderów i poselska czerń wykonująca karnie polecenia wierchuszki.

Taki jest charakter parlamentaryzmu.

          -- - Szczególnie dobrze widać to w PiS.

Jest spore niebezpieczeństwo, że likwidując oligarchiczne struktury postkomunistów PiS zacznie tworzyć własne (piłsudczyzna). Jednak nie należy się spodziewać tego, aby były one bardziej toksyczne i bardziej trwałe od poprzednich. W medycynie czasem tak jest, że aby pozbyć się jakiejś groźnej trucizny używa się innej, mniej szkodliwej (np. groźne zatrucie metanolem leczy się zwykłym alkoholem).

    -- - Finansowanie z budżetu też jest, a i tak jest czarny rynek z fundacjami i stowarzyszeniami niby to z partiami nie powiązanych. Tu też najlepszym przykładem PiS.

No to bez subwencji z budżetu ten czarny rynek zniknie?

JB

Data: 2019-08-05 09:04:21
Autor: Bruno Brunowski
Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2019 17:15:12 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
-- - Jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu.

Owszem, ale głosowanie odbywa się razem z wyborami do Sejmu, gdzie głosuje się na polityczne partie.  I to się przekłada na charakter głosowania do senatu.

   -- - A struktury feudalne występują w naszym Sejmie wybieranym proporcjonalnie, jest grupa liderów i poselska czerń wykonująca karnie polecenia wierchuszki.

Taki jest charakter parlamentaryzmu.

Nie co trudniej o to gdy listy są krótsze i mniej miejsc dla czerni, która nie potrafi sklecić paru zdań po polsku. Może wiec system mieszany? Część proporcjonalnie, a część bezpośrednio. Wtedy wszyscy będą się musieli bardziej starać, a lista miejsc biorących będzie krótsza.

          -- - Szczególnie dobrze widać to w PiS.

Jest spore niebezpieczeństwo, że likwidując oligarchiczne struktury postkomunistów PiS zacznie tworzyć własne (piłsudczyzna). Jednak nie należy się spodziewać tego, aby były one bardziej toksyczne i bardziej trwałe od poprzednich. W medycynie czasem tak jest, że aby pozbyć się jakiejś groźnej trucizny używa się innej, mniej szkodliwej (np. groźne zatrucie metanolem leczy się zwykłym alkoholem).

Nie zacznie, a już utworzył. Imperium "Srebrnej" i imperium SKOK. Co do szkodliwości to bym polemizował. O ile na poprzednie struktury był jakiś wpływ, choćby przez media, to na obecne nie ma żadnego. I tak robią co chcą.

    -- - Finansowanie z budżetu też jest, a i tak jest czarny rynek z fundacjami i stowarzyszeniami niby to z partiami nie powiązanych.. Tu też najlepszym przykładem PiS.

No to bez subwencji z budżetu ten czarny rynek zniknie?

Wprost przeciwnie. Ale obecnie jest tendencja by subwencję ograniczać. Przecież Partia i tak się wykarmi.

--
Bruno

Data: 2019-08-05 09:57:26
Autor: Jacek Bialy
Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja
   -- - O ile na poprzednie struktury był jakiś wpływ, choćby przez media, (...)

Przez Wolną Europę?

JB

Data: 2019-08-07 09:27:03
Autor: Bruno Brunowski
Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2019 17:15:12 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
-- - Jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu.

Owszem, ale głosowanie odbywa się razem z wyborami do Sejmu, gdzie głosuje się na polityczne partie.  I to się przekłada na charakter głosowania do senatu.

To może rozdzielić? Co dwa lata na przemian Sejm i Senat. Takie "midterm-y" mogły by być bardzo ożywcze.

--
Bruno

Data: 2019-08-05 16:57:53
Autor: u2
Jednomandatowe okręgi wyborcze to może by ć fikcja
W dniu 05.08.2019 o 16:38, Bruno Brunowski pisze:
Jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu.


  no i ilu niezależnych od partii tam senatorów ?:)

--
I love love

Data: 2019-08-05 18:57:58
Autor: A. Filip
Jak zmienić ordynacje wyborczą? [Was: Jednomandatowe okręgi wyborcze to moĹźe być fikcja]
Bruno Brunowski <brunoj@interia.pl> pisze:
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2019 15:58:49 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
Jednomandatowe okręgi wyborcze mogą się sprawdzać w krajach, gdzie
nie ma zjawiska oligarchii oraz problemu przestępczości
zorganizowanej. Tymczasem w Polsce przez całe dziesięciolecia
rządziła zbrodnicza korporacja mająca charakter sekty wyznaniowej,
która pozostawiła w naszym społeczeństwie bardzo silne struktury
feudalne, a w umysłach wielu ludzi piętno niewolnika. Jak pokazała
historia III RP, żadnego z polskich problemów nie da się rozwiązać,
jeśli omija się bokiem toksyczny problem komunistycznego
dziedzictwa. Z tym problemem trzeba się mierzyć na każdym kroku, a w
polskim Sejmie muszą to robić polityczne partie (albo chociażby
jedna partia) o zadeklarowanym politycznym programie. I muszą to być
partie opłacane przez budżet państwa (czyli przez podatników), aby
uniknąć sytuacji finansowania posłów 'spod stołu', czyli przez
organizacje niejawne. W innym przypadku nasza demokracja może okazać
się fikcją.

Jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu.

A struktury feudalne występują w naszym Sejmie wybieranym
proporcjonalnie, jest grupa liderów i poselska czerń wykonująca karnie
polecenia wierchuszki.
Szczególnie dobrze widać to w PiS.
Finansowanie z budżetu też jest, a i tak jest czarny rynek z
fundacjami i stowarzyszeniami niby to z partiami nie powiązanych. Tu
też najlepszym przykładem PiS.

No to do kurwy nędzy rzuć się jak zmienić ordynacje wyborczą.
Moja propozycja na rozpoczęcie licytacji propozycji to:
* okręgi wyborcze do Sejmu z 5-7 mandatami
* góra dwa mandaty dla partii które przekroczyły 2% głosów

Można rozważać niemiecki wariant mieszany: połowo z jednomandatowych,
połowa z list.

--
A. Filip : Pij mleko (matki)!
| To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

Data: 2019-08-05 10:10:19
Autor: Bruno Brunowski
Jak zmienić ordynacje wyborczą? [Was: Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja]
W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2019 18:59:18 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:
Bruno Brunowski <brunoj@interia.pl> pisze:
> W dniu poniedziałek, 5 sierpnia 2019 15:58:49 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:
>> Jednomandatowe okręgi wyborcze mogą się sprawdzać w krajach, gdzie
>> nie ma zjawiska oligarchii oraz problemu przestępczości
>> zorganizowanej. Tymczasem w Polsce przez całe dziesięciolecia
>> rządziła zbrodnicza korporacja mająca charakter sekty wyznaniowej,
>> która pozostawiła w naszym społeczeństwie bardzo silne struktury
>> feudalne, a w umysłach wielu ludzi piętno niewolnika. Jak pokazała
>> historia III RP, żadnego z polskich problemów nie da się rozwiązać,
>> jeśli omija się bokiem toksyczny problem komunistycznego
>> dziedzictwa. Z tym problemem trzeba się mierzyć na każdym kroku, a w
>> polskim Sejmie muszą to robić polityczne partie (albo chociażby
>> jedna partia) o zadeklarowanym politycznym programie. I muszą to być
>> partie opłacane przez budżet państwa (czyli przez podatników), aby
>> uniknąć sytuacji finansowania posłów 'spod stołu', czyli przez
>> organizacje niejawne. W innym przypadku nasza demokracja może okazać
>> się fikcją.
>> > Jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu.
>
> A struktury feudalne występują w naszym Sejmie wybieranym
> proporcjonalnie, jest grupa liderów i poselska czerń wykonująca karnie
> polecenia wierchuszki.
> Szczególnie dobrze widać to w PiS.
> Finansowanie z budżetu też jest, a i tak jest czarny rynek z
> fundacjami i stowarzyszeniami niby to z partiami nie powiązanych. Tu
> też najlepszym przykładem PiS.

No to do kurwy nędzy rzuć się jak zmienić ordynacje wyborczą.
Moja propozycja na rozpoczęcie licytacji propozycji to:
* okręgi wyborcze do Sejmu z 5-7 mandatami
* góra dwa mandaty dla partii które przekroczyły 2% głosów

Można rozważać niemiecki wariant mieszany: połowo z jednomandatowych,
połowa z list.

I czego ćwoku bluźnisz? O i temat zmieniłeś, pewnie jak zwykle z braku własnego pomysłu.

żałosny jesteś. A teraz P... i S...

--
Bruno

Jednomandatowe okręgi wyborcze to może być fikcja

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona