W dniu 2010-12-03 19:05, cyc pisze:

No to teraz wiadomo jaki jest polityczny stan Polski !.
Jaroslaw Kaczynski oglosil swiatu , ze w Polsce jest   partia rzadzaca i jej
silna , wlasciwie silniejsza niz rzadzaca partia polityczna opozycja , ktora
nazywa sie PiS .
Nic to , ze jest jeszcze wspolrzadzacy PSL , nic to , ze istnieje rownie
opozycyjna co silna niemal jak PiS , SLD . Kaczynski w sojej paranoicznej ,
megalomanskiej wizji oglosil , ze jest najmocniejszy politycznie i juz a
rzad i prezydent to " nieporozumijenie " i " przypadek " !.
Nie jest tez wazne dla niego , ze uciekaja od niego jak od zarazy wszyscy
myslacy i nie znoszacy totalitarnych  metod zarzadzania tak panstwem , jak i
partia . On wie swoje , czyli to , ze tylko on ma racje . Zeszmacil swoja
partie ochodzac od programowych zalozen za to sprowadajac ja do roli
towarzystwa pogrzebowo- zalobnego dzialajacego na czesc pamieci "
najwiekszego prezydenta " !.
Prezes znalazl sie w impasie i zdaje sobie z tego sprawe . Zostaje sam z
Macierewiczwem , Blaszczakiem , Fatygowa i Ziobrem , ktory tez kopie pod nim
dolki usilujac wygryzc ze stanowiska . Reszta to polityczny chlam , ktory
poleci tam gdzie zaoferuja najkorzystniejsze warunki egzystencji w tym
politycznej .
No i taki jest PiS . Szkoda tylko tych przymulow , ktorzy im zawierzyli i
trzymaja "linie" do dzisiaj mimo niekonczacego sie pasma karykaturalnych
wrecz pociagniec, zelazna reka trzymajaca za pysk czlonkow partii , prezesa
.. Wkrtoce i oni , znaczy radiomaryjne koltuny , zauwaza " co jest grane " i
poszukaja nowych figur do ktorych beda sie znowu modlic z krzyzami w rekach
..
Na czas " posuchy " starego i nowego konusa zastapi im Rydzyk , ktorego i
tak uwielbiaja bardziej niz Kaczynskich  razem do kupy wzietych . Wychowani
jednak w tradycji aktolickiej chca wierzyc w Trojce sw. . Maj poki co
"dwojce" . Rydzyk i Kaczynski , trzeci zmarlbyl .
Czas szukac !.

Przepisałeś to z jakiejś bibuły?
Wybacz stary ale nie da się tego czytać.


--

Tomy M.

"Patriotyzm nie ma nic wspólnego z konserwatyzmem. Co więcej jest on przeciwieństwem konserwatyzmu. Patriotyzm jest pomostem łączącym przeszłość i przyszłość. Żaden prawdziwy rewolucjonista nie był internacjonalistą" — George Orwell