Data: 2009-09-01 08:00:47 | |
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry | |
Jedynie Kościół stojący w prawdzie....... | |
Patrząc na rozmaite statystyki, np. frekwencji na niedzielnej mszy, można narzekać na zeświecczenie. Albo jak ks. Adam Boniecki w "Tygodniku Powszechnym" uznać, że sekularyzacja "może się okazać błogosławionym procesem oczyszczania z tego, w co nasza religijność obrosła, uwolnieniem od różnych funkcji zastępczych, powrotem do źródeł, przywróceniem Kościołowi wyraźniejszego niż w tej chwili charakteru wspólnoty wiary". Wedle naczelnego "Tygodnika" często bywało, że "instytucje, które powstawały dla realizacji celów ewangelicznych, z biegiem czasu stawały się celem same dla siebie. Dziś od Kościoła (i duchownych) bardziej niż sprawności organizacyjnej, dydaktyki czy nawet kompetencji naukowych oczekuje się ewangelicznego świadectwa wiary".
O tym, co dla współczesnego Kościoła niezbędne, pisze też Janusz Poniewierski, komentując w "Znaku" raport o przestępstwach seksualnych irlandzkich księży wobec dzieci. Rządową komisję, która go ogłosiła, wspiera episkopat Irlandii. "Jedynie Kościół stojący w prawdzie, przyznający się do winy, pokutujący i ubogi (w każdym znaczeniu tego słowa!) może dziś - zwłaszcza w sytuacji tak głębokiego kryzysu zaufania - składać wiarygodne świadectwo o Ukrzyżowanym", stwierdza Poniewierski. Ale można od Kościoła oczekiwać czegoś zupełnie innego. Jak ks. Dariusz Oko, ceniony gejożerca. W wywiadzie, jakiego udzielił "Frondzie", bohaterem zbiorowym - obok "homolobbystów" - jest właśnie środowisko "Tygodnika Powszechnego" - środowisko "bliskie herezji", bo "tak trzeba nazwać otwarte odrzucanie Kościoła". Ks. Oko tłumaczy, że "Tygodnik" "idzie w podobnym kierunku, jak poszedł Kościół w Holandii - odrzucenie nauczania Magisterium i płynięcia z liberalno-lewicowym prądem epoki". Jak diagnozuje, to "jedna z przyczyn upadku >Tygodnika <". Tzn. upadku moralnego? "Przynajmniej teraz już niejako eksperymentalnie wiemy, jak wygląda jedna z możliwych dróg unicestwienia i samounicestwienia Kościoła", pociesza ks. Oko. Otóż to. Grunt, żeby w najbardziej ponurej sytuacji umieć znaleźć jakieś dobre strony. http://wyborcza.pl/1,86116,6986244,Stronniczy_przeglad_prasy_katolickiej.html Przemek -- Ks. Tadeusz Rydzyk zebrał miliony na ratowanie Stoczni Gdańskiej. Ani złotówka nie trafiła do stoczniowców, choć prosili o pieniądze wielokrotnie. Nikomu nie powiodły się też próby wpłynięcia na księdza przy pomocy kościelnych zwierzchników bądź prokuratury. W końcu gdańszczanie zdecydowali się ujawnić prawdę "Gazecie" http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,63546,3170824.html |
|