Data: 2009-06-24 21:37:15 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Czy człowiek siedzący na siodełku, a odpychający się nogą od ziemi, zamiast pedałować albo stojący na jednym z pedałów i odpychający się drugą nogą, czyli jakby hulajnoga, jest wg prawa osobą kierującą rowerem, czy jest pieszym?
Już dwóch kolesi widziałem w ten sposób pokonujących skrzyżowanie. zyga |
|
Data: 2009-06-24 21:44:22 | |
Autor: budfox | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Czy człowiek siedzący na siodełku, a odpychający się nogą od ziemi, zamiast pedałować albo stojący na jednym z pedałów i odpychający się drugą nogą, czyli jakby hulajnoga, jest wg prawa osobą kierującą rowerem, czy jest pieszym? dobre pytanie moim zdaniem każdy niebieski potraktuje to jako jazdę. A jak jest naprawdę? |
|
Data: 2009-06-24 21:42:42 | |
Autor: click | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
budfox pisze:
Zygmunt M. Zarzecki pisze: przeciez jedzie i prowadzi (=kieruje) a nie idzie i prowadzi (=podpiera sie, zeby nie upasc) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-06-24 21:59:48 | |
Autor: budfox | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
click pisze:
budfox pisze: akademicka dyskusja się wywiąże :) dam szansę innym :) |
|
Data: 2009-06-24 22:24:27 | |
Autor: fabian | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Zygmunt M. Zarzecki wrote:
Czy człowiek siedzący na siodełku, a odpychający się nogą od ziemi, zamiast pedałować albo stojący na jednym z pedałów i odpychający się drugą nogą, czyli jakby hulajnoga, jest wg prawa osobą kierującą rowerem, czy jest pieszym? IMHO jedzie rowerem, fakt, że dziwnie, ale jednak jedzie, nie prowadzi. A rower używany jak hulajnoga to dalej rower :) Fabian. |
|
Data: 2009-06-24 22:36:55 | |
Autor: Kosu | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
fabian wrote:
IMHO jedzie rowerem, fakt, że dziwnie, ale jednak jedzie, nie prowadzi. A rower używany jak hulajnoga to dalej rower :) Rower prowadzony albo wieziony pociągiem to też dalej rower. IMO to o czym pisze Zyga (co zresztą ja czasem stosuję, bo Strażnicy Miejscy nie wiedzą co z tym zrobić), to typowa hulajnoga. Wszystko jedno, że na rowerze. Podstawowe pytanie - co prawo mówi o hulajnodze - pewnie nic. Użytkownik hulajnogi jest pieszym. Zupełnie inną kwestią jest to, że rowerzysta przejeżdżający w ten sposób po przejściu nie ma szans w trudnej sytuacji - nie da się ani szybko ruszyć, ani szybko rzucić roweru. Po prostu beznadzieja :) Ja wciąż wierzę, że kiedyś trafi się ktoś sensowny i ten ktoś zmieni przepisy tak, że po przejściu będzie można się poruszać czymkolwiek bez silnika, ale z prędkością pieszego czyli powiedzmy do 10 km/h. To by rozwiązało chyba wszystkie możliwe problemy. pozdrawiam, Kosu |
|
Data: 2009-06-24 14:02:53 | |
Autor: Marek | |
Jedzie, czy prowadzi? | |
Obawiam się, że jeśli zapis w PoRD brać dosłownie (a przecież nie
można inaczej) to, choć rozum się burzy, hulajnoga jest również rowerem. A nawet deskorolka. Bo to przecież pojazdy jedno lub wielośladowe, napędzane siłą mięśni osób tymi pojazdami jadących :). -- Marek |
|
Data: 2009-06-24 22:53:43 | |
Autor: click | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Kosu pisze:
Ja wciąż wierzę, że kiedyś trafi się ktoś sensowny i ten ktoś zmieni przepisy tak, że po przejściu będzie można się poruszać czymkolwiek bez silnika, ale z prędkością pieszego czyli powiedzmy do *10* km/h. To by rozwiązało chyba wszystkie możliwe problemy. zwawy ten pieszy -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-06-25 08:05:33 | |
Autor: Raist | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości news:h1u429$tio$1news.onet.pl...
Kosu pisze: podpowiedź: _do_ *10* km/h :) Raist |
|
Data: 2009-06-25 08:11:27 | |
Autor: click | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Raist pisze:
Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości news:h1u429$tio$1news.onet.pl... *do* czyli rowniez 9,99999 km/h ;P -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-06-25 08:54:12 | |
Autor: Desoft | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Ja wciąż wierzę, że kiedyś trafi się ktoś sensowny i ten ktoś zmieni przepisy tak, że po przejściu będzie można się poruszać czymkolwiek bez silnika, ale z prędkością pieszego czyli powiedzmy do *10* km/h. To by rozwiązało chyba wszystkie możliwe problemy. 12,5 km / godzinę - to średnia prędkość chodziarza, http://www.ciekawostki.org/rekordy/max-predkosc-jaka-moze-uzyskac-czlowiek-uzywajac-sily-miesni/ -- Desoft |
|
Data: 2009-06-25 11:08:14 | |
Autor: Kosu | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
click wrote:
zwawy ten pieszy Sprawnie chodzący człowiek (ale nie Korzeniowski) utrzymuje ~7-8 km/h. Po przejściach ludzie często przebiegają, więc o czym mowa :) Podałem 10, bo chodzi o jakąś sensowną prędkość, w której rowerzysta nie wybija się znacznie z tłumu pieszych. Jeśli rowerzysta stwarza niebezpieczeństwo na pasach, to pewnie dlatego, że czasem przelatuje przez nie z prędkością 30 km/h - to już rzeczywiście przesada. pozdrawiam, Kosu |
|
Data: 2009-06-25 02:27:01 | |
Autor: Saurus | |
Jedzie, czy prowadzi? | |
On 25 Cze, 11:08, Kosu <k...@kosu.pl> wrote:
Podałem 10, bo chodzi o jakąś sensowną prędkość, w której rowerzysta nie Poza tym dla większości łatwiej jest jechać jakieś 10 km/h ("trochę szybciej niż pieszy" bo w końcu nie każdy ma licznik) niż chwiać się na boki przy bardzo niskiej prędkości (starając się utrzymać tempo równe z pieszym). |
|
Data: 2009-06-25 06:39:13 | |
Autor: fabian | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Kosu wrote:
fabian wrote: Tak, ale co to ma wspólnego? IMO to o czym pisze Zyga (co zresztą ja czasem stosuję, bo Strażnicy Miejscy nie wiedzą co z tym zrobić), to typowa hulajnoga. Wszystko jedno, że na rowerze. Podstawowe pytanie - co prawo mówi o hulajnodze - pewnie nic. Użytkownik hulajnogi jest pieszym. Będę utrzymywał, że jazda na rowerze to jazda na rowerze, mimo tego, że dziwna. Zupełnie inną kwestią jest to, że rowerzysta przejeżdżający w ten sposób po przejściu nie ma szans w trudnej sytuacji - nie da się ani szybko ruszyć, ani szybko rzucić roweru. Po prostu beznadzieja :) Ale po co chcesz to robić? Nie rozumiem tego pędu do jeżdżenia po przestrzeni przeznaczonej dla pieszych oprócz strachu. Fabian. |
|
Data: 2009-06-25 09:20:34 | |
Autor: Jan Cytawa | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
fabian napisał:
> Ja wciąż wierzę, że kiedyś trafi się ktoś sensowny i ten ktoś zmieni > przepisy tak, że po przejściu będzie można się poruszać czymkolwiek bez > silnika, ale z prędkością pieszego czyli powiedzmy do 10 km/h. To by > rozwiązało chyba wszystkie możliwe problemy. Jesli jezdzisz rowerem w celach komunikacyjnych, to rzecza jak najbardziej zrozumiala jest, ze chcesz dojechac na miejsce po jak najkrotszej drodze i chcesz, zeby twoja jazda byla plynna. Gdzie mozna jedzie sie ulicami ale czesto trzeba zjechac na chodnik, zeby podjechac "pod prad" albo dokonac istotnego skrotu. W tej sytuacji nieuniknione sa przejazdy przez przejscia. I jest rowniez rzecza zrozumiala, ze najwygodniej jest po prostu przez to przejscie przejechac bezpiecznie. MZ schodzenie z roweru to bezsens w sytuacji kiedy wolny przejazd z predkoscia pieszego niczym istotnym poza legalizmen prawnym sie od "noznego" przejscia nie rozni. Niewatpliwie ustawodawca dajac taki przepis wyobrazal sobie, ze kazdy rowerzysta wpada nagle na przejscie dla pieszych tuz przed nadjezdzajacym samochodem. Jan Cytawa |
|
Data: 2009-06-26 13:03:42 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
fabian pisze:
Ale po co chcesz to robić? Nie rozumiem tego pędu do jeżdżenia po przestrzeni przeznaczonej dla pieszych oprócz strachu. Czasem to nie jest ped tylko obowiazek. W podwarszawskim Jozefowie na czesci ulicy 3 Maja zbudowano droge pieszo-rowerowa. Jest waska - ma nawyzej ze dwa metry szerokosci. Przed kazdym wylotem poprzecznej ulicy jest zamontowany znak konczacy droge dla rowerow i jest wymalowane przejscie dla pieszych. Srednio wypada to raz na 100 gora 150 metrow. Zgodnie z przepisami rowerzysta ma obowiazek jechac tym tworem i co owe 100 metrow zejsc z siodelka i gramolic sie na piechote przez kazda poprzeczna uliczke, a jest ich chyba z kilkanascie. Krzysztof |
|
Data: 2009-06-26 13:06:35 | |
Autor: fabian | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Krzysztof Olszak wrote:
fabian pisze: Ja w takim przypadku jechałbym jezdnią. Fabian. |
|
Data: 2009-06-26 11:37:41 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
On 2009-06-26, fabian wrote:
Krzysztof Olszak wrote: Ale nie wolno. ;) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-06-26 13:53:50 | |
Autor: fabian | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-06-26, fabian wrote: Tak to jest, od małego słyszałem "nie wolno, nie wolno" i przyzwyczaiłem się to ignorować ;) Fabian. |
|
Data: 2009-06-26 14:53:47 | |
Autor: Coaster | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-06-26, fabian wrote: Oczywiscie, ze nie wolno - jak jezdnia to szybko ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-26 14:54:58 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
fabian pisze:
Ja w takim przypadku jechałbym jezdnią. Ale wowczas musisz liczyc sie np. z mandatem, tak samo przejezdzjac przez jedno z kilkunastu przejsc dla pieszych. Pulapka niemal doskonala, szczegolnie w sytuacji gdy panowie wladza beda musieli sie wykazac np. podczas akcji o jakims szumnym pseudonimie. Krzysztof |
|
Data: 2009-06-26 15:00:27 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
"Krzysztof Olszak" <oelka_AAA@kolej.pl> wrote in message news:h22ghc$4o0$1inews.gazeta.pl...
Ale wowczas musisz liczyc sie np. z mandatem, tak samo przejezdzjac przez jedno z kilkunastu przejsc dla pieszych. Pulapka niemal doskonala, szczegolnie w sytuacji gdy panowie wladza beda musieli sie wykazac np. podczas akcji o jakims szumnym pseudonimie. całe szczęście, że ten ciąg jest taki wąski - zawsze można by się bronić, że jest zbudowany z rażącym naruszeniem prawa, jes niebezpieczny i powołać się na stan wyższej konieczności i interes społeczny ;) pozdr |
|
Data: 2009-06-26 15:02:19 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Krzysztof Olszak"
W podwarszawskim Jozefowie na czesci ulicy 3 Maja zbudowano droge pieszo-rowerowa. Jest waska - ma nawyzej ze dwa metry szerokosci. Przed kazdym wylotem poprzecznej ulicy jest zamontowany znak konczacy droge dla rowerow ATSD, ta konstrukcja jest cokolwiek wątpliwa prawnie, choć dość popularna. O ile jeszcze można zrozumieć zastosowanie C-13a, jeśli wcześniej mieliśmy C-13/C-16 ułożone poziomo (czyli wyznaczające części drogi przeznaczone odpowiednio dla pieszych i rowerzystów), o tyle C-13a na drodze dla rowerów i pieszych jest po prostu bzdurne, ponieważ oznacza koniec drogi dla rowerów, której tam nie ma. Koniec C-13/C-16 powinien być oznaczony właściwą kombinacją C-13a/C-16a. -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Make something foolproof, and they just come `b Kruk@epsilon.eu.org d' up with a better fool. d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-06-26 20:56:21 | |
Autor: Roberto | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Podstawowe pytanie - co prawo mówi o hulajnodze - pewnie nic. Użytkownik hulajnogi jest pieszym. Nieprawda. PORD mówi: "rower to pojazd napędzany siłą mieśni ludzkich" przy czym nie ma zadnej wzmianki w jaki sposób ów pojazd jest napędzany czyli czy ma pedały, drążki czy bóg wie co innego. Tak więc hulajnoga w sensie prawa jest rowerem czy to sie komuś podoba czy nie. Jednak analizujac dalej to rolki również są rowerem więc rolkarze powinni poruszać się po jezdni! Amen. -- |
|
Data: 2009-06-26 21:43:37 | |
Autor: Coaster | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Roberto wrote:
Podstawowe pytanie - co prawo mówi o hulajnodze - pewnie nic. Użytkownik hulajnogi jest pieszym. Nie jest. Na hulajnodze jestes poza pojazdem. Jednak analizujac dalej to rolki Coz za 'doglebna anal-iza' dlugo analizowales? ;-) Rolki nie moga byc rowerem bo nie sa pojazdem. Chyba, ze Ty twierdzisz, ze rower nie jest pojazdem :-P http://bip.kgp.policja.gov.pl/portal/kgp/1104/6664/Zagadnienia_dotyczace_ruchu_drogowego.html#39 http://www.forum.wrotkarstwo.pl/viewtopic.php?f=8&t=3168 Podsumowujac - hujanogista to pieszy, dopoty, dopoki zachowuje sie poprawnie. Rolkarz to rowniez pieszy j.w. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-26 21:47:05 | |
Autor: click | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Coaster pisze:
Roberto wrote: ekhm.... a jak ty sie miescisz do roweru? ;> -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-06-26 22:05:55 | |
Autor: Coaster | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
click wrote:
Coaster pisze: Jak masz wiecej niz jeden to nie problem ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-27 07:55:23 | |
Autor: fabian | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
click wrote:
Coaster pisze: Co wiÄcej, wg przytoczonego tekstu, jeĹźeli biegniesz po chodniku to teĹź moĹźesz siÄ naraziÄ na mandat: "Pieszy idÄ c po chodniku ma prawo przypuszczaÄ, Ĺźe wokoĹo niego wszyscy inni piesi poruszajÄ siÄ z podobnÄ prÄdkoĹciÄ , a nawet przypadkowa ,,kolizjaâ z innym pieszym nie pociÄ gnie za sobÄ negatywnych konsekwencji." Fabian. |
|
Data: 2009-06-27 11:15:26 | |
Autor: Coaster | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
fabian wrote:
click wrote: Oszolomstwo ma wiele postaci. Korzystanie ze wpolnej przestrzeni zyciowej nie ma byc ani bezholowiem ani bezmyslna nadinterpretacja prawa. Jak sama policja stwierdza: "ZauwaĹźyÄ [...] naleĹźy, Ĺźe nie wszystkie przepisy zawarte w aktach prawnych w sposĂłb doskonaĹy i wyczerpujÄ cy potrafiÄ odnieĹÄ siÄ do wszystkich sytuacji z ktĂłrymi moĹźemy siÄ spotkaÄ w Ĺźyciu codziennym. Dlatego teĹź, w niektĂłrych przypadkach oprĂłcz ĹcisĹego brzmienia przepisu naleĹźy kierowaÄ siÄ zdrowym rozsÄ dkiem i wyobraĹşniÄ , uwzglÄdniajÄ c cel jakim kierowaĹ siÄ ustawodawca tworzÄ c przepis. 'Make peace not war', - proste prawda? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-27 09:18:30 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
On 2009-06-27, Coaster wrote:
O, ładnie. Mariuszu Kruku, czy ten wypowiadający się tutaj policjant jest zatem zwolennikiem wyprzedzania na gazetę? Mariuszu Kruku, chcemy znać twoje zdanie! -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-06-27 15:42:30 | |
Autor: Coaster | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-06-27, Coaster wrote: Czyzbys sial wiatr, siegal gdzie wzrok nie siega? A zdrowy rozsadek tuz za rogiem ;-) Bonus z KGP: Pytanie: Czy jest okreĹlone, jak blisko muszÄ jechaÄ rowerem przy prawej krawÄdzi jezdni? Odpowiedz KGP: Zgodnie z art. 16 ust. 4 i 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005r Nr 108 poz. 908 z późn. zm.) cyt. ,,4. KierujÄ cy pojazdem jest obowiÄ zany jechaÄ moĹźliwie blisko prawej krawÄdzi jezdni. JeĹźeli pasy ruchu na jezdni sÄ wyznaczone, nie moĹźe zajmowaÄ wiÄcej niĹź jednego pasa. 5. KierujÄ cy pojazdem zaprzÄgowym, rowerem, motorowerem, wĂłzkiem rÄcznym oraz osoba prowadzÄ ca pojazd napÄdzany silnikiem sÄ obowiÄ zani poruszaÄ siÄ po poboczu, chyba Ĺźe nie nadaje siÄ ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniaĹby ruch pieszych.â Jak wynika z powyĹźszych zapisĂłw ustawodawca nie okreĹliĹ konkretnej odlegĹoĹci od krawÄdzi w jakiej naleĹźy siÄ poruszaÄ jezdniÄ . To kierujÄ cy decyduje, jaka odlegĹoĹÄ od prawej krawÄdzi jezdni w danych okolicznoĹciach jest moĹźliwa i bezpieczna. To rĂłwnieĹź kierujÄ cy musi oceniÄ czy w danych warunkach odlegĹoĹÄ jakÄ utrzymuje od krawÄdzi nie powoduje utrudnieĹ dla innych pojazdĂłw. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-27 14:42:49 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
On 2009-06-27, Coaster wrote:
Jan Srzednicki wrote: Pojęcia nie mam, co właściwie chciałeś powiedzieć. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-06-27 21:41:56 | |
Autor: Titus Atomicus | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
In article <796e.0000015d.4a4519d5@newsgate.onet.pl>,
"Roberto" <rostrowskiWYTNIJTO@interia.pl> wrote: > Podstawowe pytanie - co prawo mówi o hulajnodze - > pewnie nic. Użytkownik hulajnogi jest pieszym. Pod warunkiem ze wyposazenie bedzie zgodne z przepisami. TA |
|
Data: 2009-06-25 03:47:59 | |
Autor: pruzky | |
Jedzie, czy prowadzi? | |
On 24 Cze, 21:37, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote: Czy człowiek siedzący na siodełku, a odpychający się nogą od ziemi, Co ciekawe widziałem rowerowy patrol policyjny, przejeżdżający skrzyżowanie w podobny sposób. Tyle, że zsuwali tyłko z siodełek nad ramę, jedna noge zgieta mieli na pedale, a drugą sie odpychali. Zakładam, że jesliu policja tak robi, to możemy i my:)) Pozdraw pruzky |
|
Data: 2009-06-25 15:15:44 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Jedzie, czy prowadzi? | |
pruzky napisał:
Co ciekawe widziałem rowerowy patrol policyjny, przejeżdżający To jest koronny dowod, ze prawo w tym momencie jest idiotyczne. Policja zachowuje sie racjonalnie. Jan Cytawa |
|
Data: 2009-06-25 19:02:19 | |
Autor: click | |
Jedzie, czy prowadzi? | |
pruzky pisze:
Zakładam, że jesliu policja tak robi, to możemy i my:)) "co wolno wojewodzie..." nie zdziwilbym sie, gdyby ten patrol ukaralcie za takie samo pokonywanie przejscia i nie rozumialby twojego zdziwienia -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-06-25 09:03:19 | |
Autor: Paweł Olaszek | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Czy człowiek siedzący na siodełku, a odpychający się nogą od ziemi, zamiast pedałować albo stojący na jednym z pedałów i odpychający się drugą nogą, czyli jakby hulajnoga, jest wg prawa osobą kierującą rowerem, czy jest pieszym? Ze znanego mi przypadku faceta, który natrąbiony twierdził że on nie jechał rowerem tylko siedział na siodełku i odpychał się nogą (a tak było) -> sąd ukarał go za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu. -- pozdrawiam, Paweł |
|
Data: 2009-06-25 09:48:34 | |
Autor: Chuck | |
[Prawo] Jedzie, czy prowadzi? | |
2009-06-24 21:37, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):
Czy człowiek siedzący na siodełku, a odpychający się nogą od ziemi, nie słyszałem, żeby w definicji jazdy na rowerze było coś o tym, że rower musi być napędzany przez obie nogi spoczywające na pedałach ;) na tej zasadzie zjeżdżając z górki i podnosząc nogi, też można by powiedzieć że się nie jedzie na rowerze ;) generalnie jak jedziesz to jedziesz. To na czym siedzisz (stoisz), to ciągle rower. Nawet jadąc metodą hulajnogową, w dalszym ciągu jedziesz rowerem, tyle że "fristajlowo" ;) -- CZAK |