Data: 2010-02-03 14:32:11 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Jekyll i Hyde, czyli Chicago Bulls | |
CNN/SI zapytało kilku komentatorów, co jest przyczyna renesansu Bulls.
Faktycznie, 25 grudnia mieli bilans 10-17. Od tej pory wygrali 13 meczów, przegrali 6. H/A split - 8-11. Fachowcy nie mieli wątpliwości - to wszystko zasługa Rose'a. He's found his sweet spot. Jest na fali. Ma momentum. Powód takiego tłumaczenia jest oczywisty - Rose ma największy usg% i najwięcej ppg. Szanujący się analityk patrzy kto najwięcej rzuca i najwięcej trafia - więcej danych do niczego nie potrzebuje. No bo nie jest przecież możliwe, aby o passie Byków zadecydował powrót Tyrusa Thomasa, prawda? Fakt, z Thomasem w składzie Byki mają bilans 15-8, bez Thomasa 8-15. Z Thomasem w składzie wygrali w Cleveland, zmłotowali Celtów w Bostonie, zrobili sweep Spurs, ale to czysty przypadek. Niedawno wrócili z siedmiomeczowej tury objazdowej z bilansem 5-2. Wcześniej w sezonie grali sześć meczów wyjazdowych z rzędu i, bez Thomasa, zapisali sobie 1-5. No ale wtedy Rose ciągle szukał momentum. pzdr TRad PS Było za szafą. |
|
Data: 2010-02-03 05:44:06 | |
Autor: Leszczur | |
Jekyll i Hyde, czyli Chicago Bulls | |
On 3 Lut, 14:32, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
No bo nie jest przecież możliwe, aby o passie Byków zadecydował powrót Tyrus Thomas? Ten lawkowicz, ktory wychodzi na 15 minut? Naaah. To odrodzenie Rose'a, powrot Hinricha do S5 i relegacja na lawke Salmonsa. Tyrus Thomas! Phi! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-02-03 17:43:44 | |
Autor: Gerard | |
Jekyll i Hyde, czyli Chicago Bulls | |
Leszczur wrote:
On 3 Lut, 14:32, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Swoją drogą, gdyby na święta Bulls zmienili trenera, jak to wszyscy wieścili, teraz powszechne byłyby krzyki "patrzcie co VDN osiagnął z tą drużyną, a co można z nią naprawdę osiągnąć!" pozdr G |
|