Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jen. Weygand

Jen. Weygand

Data: 2010-08-25 02:38:19
Autor: magdaverakosiorek
Jen. Weygand
Pożegnanie jen. Weyganda Warszawa, 25 sierpnia.

            (Tel. Wł.) Wczoraj w pałacu Krasińskich żegnano
odjeżdżaj±cego do Francyi jenerała Weyganda. Pożegnanie było
nadzwyczaj serdeczne i manifestacyjne. Do jenerała Weyganda przemówił
najpierw po francusku prezydent miasta Warszawy p. Baliński i wręczył
mu dyplom honorowego obywatela miasta Warszawy i album Warszawy,
wykonany akwarel±. Następnie po gor±cej przemowie narodowa organizacja
kobiet wręczyła mu br±zow± figurę Zbawiciela, kopię statuy z przed
ko¶cioła ¶w. Krzyża na Krakowieskiem Przedmie¶ciu. Reprezentant
Prawicy narodowej założył mu w darze piękny ryngraf , a Adam hr.
Zamoyski szablę Stefana Batorego z muzeum Zamoyskich. Adwokatura
warszawska wręczyła jenerałowi pos±żek żołnierza czwartaka.
Przemawiali potem poseł warszawski Jabłonowski i reprezentant Zwi±zku
robotników chrze¶cijańskich, który wręczył jenerałowi Weygandowi
dyplom honorowego członka Zwi±zku. Wreszcie przemówił marszałek sejmu
p. Tr±pczyński; wyraził żal, że sejm nie może pożegnać jenerała,
ponieważ posłowie s± na feryach i dodał, że "pomoc pańska będzie
niew±tpliwie nam jeszcze potrzebna". I dlatego - zakończył marszałek -
nie mówię adieu, ale au revoir.

            Jenerał Weygand odpowiedział krótko: Przysłany zostałem w
imieniu Francyi dla pomocy naczelnemu dowództwu. To, co się stało,
jest wył±cznie Polskiem zwycięstwem. Oczywi¶cie, nie wszystko jeszcze
spełnione. Czekaj± nas jeszcze ciężkie chwile, nas, to znaczy Francyę
i Polskę. Naród polski powinien być zjednoczony w poczuciu obrony
ojczyzny. Francya i Polska zawsze pójd± razem.

            Gdy jenerał Weygand opuszczał pałac Krasińskich, zebrane
na ulicach tłumy zgotowały mu gor±c± owacyę.

 "Czas", 26 sierpnia 1920 r.

Data: 2010-08-25 11:41:56
Autor: raff
Jen. Weygand
W dniu 2010-08-25 11:38, magdaverakosiorek pisze:
PoĹĽegnanie jen. Weyganda Warszawa, 25 sierpnia.

             (Tel. WĹ‚.) Wczoraj w paĹ‚acu KrasiĹ„skich ĹĽegnano
odjeżdżającego do Francyi jenerała Weyganda. Pożegnanie było
nadzwyczaj serdeczne i manifestacyjne. Do jenerała Weyganda przemówił
najpierw po francusku prezydent miasta Warszawy p. Baliński i wręczył
mu dyplom honorowego obywatela miasta Warszawy i album Warszawy,
wykonany akwarelą. Następnie po gorącej przemowie narodowa organizacja
kobiet wręczyła mu brązową figurę Zbawiciela, kopię statuy z przed
kościoła św. Krzyża na Krakowieskiem Przedmieściu. Reprezentant
Prawicy narodowej założył mu w darze piękny ryngraf , a Adam hr.
Zamoyski szablÄ™ Stefana Batorego z muzeum Zamoyskich. Adwokatura
warszawska wręczyła jenerałowi posążek żołnierza czwartaka.
Przemawiali potem poseł warszawski Jabłonowski i reprezentant Związku
robotników chrześcijańskich, który wręczył jenerałowi Weygandowi
dyplom honorowego członka Związku. Wreszcie przemówił marszałek sejmu
p. Trąpczyński; wyraził żal, że sejm nie może pożegnać jenerała,
ponieważ posłowie są na feryach i dodał, że "pomoc pańska będzie
niewątpliwie nam jeszcze potrzebna". I dlatego - zakończył marszałek -
nie mĂłwiÄ™ adieu, ale au revoir.

             JeneraĹ‚ Weygand odpowiedziaĹ‚ krĂłtko: PrzysĹ‚any zostaĹ‚em w
imieniu Francyi dla pomocy naczelnemu dowództwu. To, co się stało,
jest wyłącznie Polskiem zwycięstwem. Oczywiście, nie wszystko jeszcze
spełnione. Czekają nas jeszcze ciężkie chwile, nas, to znaczy Francyę
i Polskę. Naród polski powinien być zjednoczony w poczuciu obrony
ojczyzny. Francya i Polska zawsze pĂłjdÄ… razem.


I Francya pokazala w 1939.

R.

--
                Save The Whale!
http://fusyfusyfusy.blox.pl/resource/wieloryb.jpg

Jen. Weygand

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona