Data: 2012-10-11 17:12:30 | |
Autor: abc | |
Jesienny wysyp premierów | |
Nawiasem mówiąc, pan Marcinkiewicz jest jednym z szyderców, wyśmiewających
zarówno pomysł takiego rządu, jak i kandydaturę profesora Glińskiego. Najwyraźniej pamięć ma może i dobrą, ale krótką, bo sprawia wrażenie, jakby zapomniał, iż jego kandydatura, a zwłaszcza obecność na stanowisku premiera rządu była jeszcze bardziej groteskowa. (...) Zwiastunem zbliżającej się podmianki jest też inicjatywa posła Palikota, który na razie nałożył surdynę na poślęcie Grodzkie, jego genitalia, sodmitów i bezbożniaków ze swojej dziwnie osobliwej trzódki - bo też chce podlizać się przedsiębiorcom, zwołując na 13 października "kongres małych i średnich przedsiębiorstw", na którym ma zaprezentować makagigi w postaci projektów ustaw, które maja przychylić przedsiębiorcom nieba. Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2634 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|