Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Jesli wyprzedaż to szybko!

Jesli wyprzedaż to szybko!

Data: 2010-01-08 00:33:22
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
Uniewaznienie kontraktu zdejmuje go z salary cap, tak? Jesli to
prawda, to Wizards powinni zrobic dwie rzeczy.
Po pierwsze oczywiscie natychmiast uniewaznic kontrakt Arenasa. To
zdejmie im z ksiag 16M$ w tym i blisko 18M$ w przyszlym roku.
Po drugie natychmiast upchnąć Jamisona za konczace sie kontrakty.
Podobno Cavs chetnie spuszczą Ilgauskasa. Mysle, ze Mavs tez byliby
sklonni sprzedać Dampiera.
I nagle latem okazaloby sie, ze Wizards maja zakontraktowane ledwie 27M
$ (Butler, Blatche, Foye, McGee, Stevenson, Young) i mase kasy na FA.
Pewnie ta kase wydaliby jeszcze gorzej niz Pistons przed tym sezonem,
ale koncepcja musi sie im podobac.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 09:49:04
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
Uniewaznienie kontraktu zdejmuje go z salary cap, tak? Jesli to
prawda, to Wizards powinni zrobic dwie rzeczy.
Po pierwsze oczywiscie natychmiast uniewaznic kontrakt Arenasa. To
zdejmie im z ksiag 16M$ w tym i blisko 18M$ w przyszlym roku.
Po drugie natychmiast upchnąć Jamisona za konczace sie kontrakty.
Podobno Cavs chetnie spuszczą Ilgauskasa. Mysle, ze Mavs tez byliby
sklonni sprzedać Dampiera.

Jamik w Mavs mialby naprawde ciasno i wcale nie jestem pewny, ze ten deal wzmocnilby ich.

Za to gdyby wypalil numer z Cavs - zaczynam naprawde wierzyc, ze Bron zostanie.
Czworeczka grozna na obwodzie to jest wymarzona rzecz dla Jamesa.
Dlatego sie zdziwilem, ze Cavs mocniej nie napierali na Sheeda.

Pozdr
S

Data: 2010-01-08 01:02:34
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 09:49, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> Uniewaznienie kontraktu zdejmuje go z salary cap, tak? Jesli to
> prawda, to Wizards powinni zrobic dwie rzeczy.
> Po pierwsze oczywiscie natychmiast uniewaznic kontrakt Arenasa. To
> zdejmie im z ksiag 16M$ w tym i blisko 18M$ w przyszlym roku.
> Po drugie natychmiast upchnąć Jamisona za konczace sie kontrakty.
> Podobno Cavs chetnie spuszczą Ilgauskasa. Mysle, ze Mavs tez byliby
> sklonni sprzedać Dampiera.

Jamik w Mavs mialby naprawde ciasno i wcale nie jestem pewny, ze ten
deal wzmocnilby ich.

Bo Dampier ma byc ostateczna bronią przeciwko Howardom i Shaqom. OK -
taka jest obiegowa opinia. Myslisz, ze nie daloby sie spuscic Goodena
(4.5M$ exp.) za jakiegoś kołka?
Albo jeszcze inaczej - zrobic paczke z Goodena, Huphriesa i Williamsa.
Huphries ma jeszcze 1 dodatkowy sezon, ale za małe pieniądze.

Za to gdyby wypalil numer z Cavs - zaczynam naprawde wierzyc, ze Bron
zostanie.

A ja niezmiennie jestem przekonany, ze Bron zostanie tak czy inaczej.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 10:15:25
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Jamik w Mavs mialby naprawde ciasno i wcale nie jestem pewny, ze ten
deal wzmocnilby ich.

Bo Dampier ma byc ostateczna bronią przeciwko Howardom i Shaqom.

Nie.
Bo Mavs sa tak zaladowani na skrzydlach, ze wartosc dodana Jama bylaby duzo nizsza, nizby to mialo wynikac z jego potencjalu.

OK -
taka jest obiegowa opinia. Myslisz, ze nie daloby sie spuscic Goodena
(4.5M$ exp.) za jakiegoś kołka?

Moze i by sie dalo.
Ale mnie sie Gooden w Dallas tez podoba.
IMO oni tam maja calkiem _zbalansowana_ pake. I tylko potrzeba zdrowka Howarda i przebudzenia sie coponiektorych, by rzeczywiscie grali.

A przeladowanie talentu ofensywnego Mavs juz przerabiali. Ze skutkiem watpliwym. Ba, nawet Jamisona juz posiadali!

Albo jeszcze inaczej - zrobic paczke z Goodena, Huphriesa i Williamsa.
Huphries ma jeszcze 1 dodatkowy sezon, ale za małe pieniądze.

Za to gdyby wypalil numer z Cavs - zaczynam naprawde wierzyc, ze Bron
zostanie.

A ja niezmiennie jestem przekonany, ze Bron zostanie tak czy inaczej.

Moze i tak, ale gdyby Cavs mieli odpuscic po sezonie Shaqa i Z, a w zamian nikogo ciekawego nie kupic, to motywacja sportowa Brona moze byc taka sobie.
Jam zmienilby nieco ten obraz.

Pozdr
S

Data: 2010-01-08 01:28:04
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 10:15, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Jamik w Mavs mialby naprawde ciasno i wcale nie jestem pewny, ze ten
>> deal wzmocnilby ich.

> Bo Dampier ma byc ostateczna broni przeciwko Howardom i Shaqom.

Nie.
Bo Mavs sa tak zaladowani na skrzydlach, ze wartosc dodana Jama bylaby
duzo nizsza, nizby to mialo wynikac z jego potencjalu.

A czym są załadowani? Kulejącym Howardem? Mysle, ze do takiej wymiany
Mavs potrzebowaliby decyzji typu "gramy Nowikiem na srodku przez 30
minut w meczu". Wtedy lineup Kidd-Howard-Marion-Jamison-Nowitzki plus
ławka do zadan specjalnych byłby bardzo OK.

> OK - taka jest obiegowa opinia. Myslisz, ze nie daloby sie spuscic Goodena
> (4.5M$ exp.) za jakiego ko ka?

Moze i by sie dalo. Ale mnie sie Gooden w Dallas tez podoba.
IMO oni tam maja calkiem _zbalansowana_ pake. I tylko potrzeba zdrowka
Howarda i przebudzenia sie coponiektorych, by rzeczywiscie grali.

Jamison jest zawodnikiem o niebo lepszym od Goodena. Nawet gdyby miał
grać z ławki.

A przeladowanie talentu ofensywnego Mavs juz przerabiali. Ze skutkiem
watpliwym. Ba, nawet Jamisona juz posiadali!

Kidda też, a jakos na zdrowie im wyszła "powtórka z rozrywki".

> A ja niezmiennie jestem przekonany, ze Bron zostanie tak czy inaczej.

Moze i tak, ale gdyby Cavs mieli odpuscic po sezonie Shaqa i Z, a w
zamian nikogo ciekawego nie kupic, to motywacja sportowa Brona moze byc
taka sobie.
Jam zmienilby nieco ten obraz.

Zapewne. Chociaz Z i Gruby raczej beda przeszkadzac niz pomagac w
negocjacjach. Zaden nie miesci sie w planach dlugo ani nawet
srednioterminowych CC's.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 11:19:30
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Bo Mavs sa tak zaladowani na skrzydlach, ze wartosc dodana Jama bylaby
duzo nizsza, nizby to mialo wynikac z jego potencjalu.

A czym są załadowani? Kulejącym Howardem? Mysle, ze do takiej wymiany
Mavs potrzebowaliby decyzji typu "gramy Nowikiem na srodku przez 30
minut w meczu".

Ano widzisz. Madrze kombinujesz.
I teraz pytanie, czy taki lineup bylby ok. Dla Dirka, dla zespolu.
Czy nie zrobilby z nich Golden State Warriors.

Wtedy lineup Kidd-Howard-Marion-Jamison-Nowitzki plus
ławka do zadan specjalnych byłby bardzo OK.

OK - taka jest obiegowa opinia. Myslisz, ze nie daloby sie spuscic Goodena
(4.5M$ exp.) za jakiego ko ka?
Moze i by sie dalo. Ale mnie sie Gooden w Dallas tez podoba.
IMO oni tam maja calkiem _zbalansowana_ pake. I tylko potrzeba zdrowka
Howarda i przebudzenia sie coponiektorych, by rzeczywiscie grali.

Jamison jest zawodnikiem o niebo lepszym od Goodena. Nawet gdyby miał
grać z ławki.

Rozpatrujesz zyski/straty pod katem potencjalu zawodnika, mnie idzie bardziej o zespol. Nie Thomasuj :-)

A przeladowanie talentu ofensywnego Mavs juz przerabiali. Ze skutkiem
watpliwym. Ba, nawet Jamisona juz posiadali!

Kidda też, a jakos na zdrowie im wyszła "powtórka z rozrywki".

Albowiem Kidda potrzebowali. Jak cholera.

Pozdr
S

Data: 2010-01-08 03:36:51
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 11:19, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> A czym są załadowani? Kulejącym Howardem? Mysle, ze do takiej wymiany
> Mavs potrzebowaliby decyzji typu "gramy Nowikiem na srodku przez 30
> minut w meczu".

Ano widzisz. Madrze kombinujesz.
I teraz pytanie, czy taki lineup bylby ok. Dla Dirka, dla zespolu.
Czy nie zrobilby z nich Golden State Warriors.

Dirk w tym sezonie 10% czasu gra na srodku i z tego co widze jest
bardzo efektywny.
Co wiecej Jamison i Nowik mogliby grac zamiennie pod koszem i na
obwodzie w zaleznosci od krycia. IMO to byłoby bardzo nieglupi pomysł
- zwłaszcza, ze obaj rzucają za 3.

> Jamison jest zawodnikiem o niebo lepszym od Goodena. Nawet gdyby miał
> grać z ławki.

Rozpatrujesz zyski/straty pod katem potencjalu zawodnika, mnie idzie
bardziej o zespol. Nie Thomasuj :-)

I co byloby zlego w sciagnieciu Jamisona za Goodena? Poza tym, ze
bylby do upgrade pod kazdym wzgledem? Gooden to malo istotny role-
player.

> Kidda też, a jakos na zdrowie im wyszła "powtórka z rozrywki".

Albowiem Kidda potrzebowali. Jak cholera.

A tam. Przeciez mieli mlodego rozwojowego PG.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 12:53:45
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Ano widzisz. Madrze kombinujesz.
I teraz pytanie, czy taki lineup bylby ok. Dla Dirka, dla zespolu.
Czy nie zrobilby z nich Golden State Warriors.

Dirk w tym sezonie 10% czasu gra na srodku i z tego co widze jest
bardzo efektywny.

Bo ustawiany jest wowczas, gdy matchup pozwala.
Zaryzykuje teze, ze efektywnosc spadlaby drastycznie, gdyby gral po 65-70%.

Co wiecej Jamison i Nowik mogliby grac zamiennie pod koszem i na
obwodzie w zaleznosci od krycia. IMO to byłoby bardzo nieglupi pomysł
- zwłaszcza, ze obaj rzucają za 3.

Mavs moga to samo robic z wykorzystaniem Mariona i Nowika. Widac maja inne patenty.
Poza tym, znowu - jest to jakis tam wariant na niektore matchupy, ale niekoniecznie przepis na serie w playoffs.

Jamison jest zawodnikiem o niebo lepszym od Goodena. Nawet gdyby miał
grać z ławki.
Rozpatrujesz zyski/straty pod katem potencjalu zawodnika, mnie idzie
bardziej o zespol. Nie Thomasuj :-)

I co byloby zlego w sciagnieciu Jamisona za Goodena? Poza tym, ze
bylby do upgrade pod kazdym wzgledem? Gooden to malo istotny role-
player.

Nie wiem, co zlego, bo lawirujesz miedzy pomyslami.
Nie wiem, kogo widzisz tu w miejsce Dampiera itd, itp.
Wiem jedno - Cuban po serii z Mavs na pewno nie przecenia roli walczakow podkoszowych w zespole.
I wydaje sie, ze wyrosl z etapu kolekcjonowania gwiazd.

Kidda też, a jakos na zdrowie im wyszła "powtórka z rozrywki".
Albowiem Kidda potrzebowali. Jak cholera.

A tam. Przeciez mieli mlodego rozwojowego PG.

Nooo. I nadal on rozwojowy jest, a lata leca.

Podr
S

Data: 2010-01-08 06:05:28
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 12:53, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Ano widzisz. Madrze kombinujesz.
>> I teraz pytanie, czy taki lineup bylby ok. Dla Dirka, dla zespolu.
>> Czy nie zrobilby z nich Golden State Warriors.

> Dirk w tym sezonie 10% czasu gra na srodku i z tego co widze jest
> bardzo efektywny.

Bo ustawiany jest wowczas, gdy matchup pozwala.
Zaryzykuje teze, ze efektywnosc spadlaby drastycznie, gdyby gral po 65-70%.

Mozliwe. Zwlaszcza przeciwko centrom siłowym. Stad myslalem o
zatrudnieniu kołka, który byłby wykorzystywany na takie okazje.

> Co wiecej Jamison i Nowik mogliby grac zamiennie pod koszem i na
> obwodzie w zaleznosci od krycia. IMO to by oby bardzo nieglupi pomys
> - zw aszcza, ze obaj rzucaj za 3.

Mavs moga to samo robic z wykorzystaniem Mariona i Nowika. Widac maja
inne patenty.

Pewnie, ze maja. Chociaz nie jestem pewien czy mozna ich nazwac
druzyną kompletną.

Poza tym, znowu - jest to jakis tam wariant na niektore matchupy, ale
niekoniecznie przepis na serie w playoffs.

Na serię w playoffs jak najbardziej - ale na pewno nie na wszystkie. Z
drugiej strony nie wiem czemu zawsze wychodzimy z zalozenia ze druzyna
o ktorej mowa musi sie dostosowywac do przeciwnikow? Przeciez Nowika
na obwodzie nie bedziesz bronił jakimś bangerem, tylko srodkowym,
ktory jest mobilny. To dziala w obie strony.

> I co byloby zlego w sciagnieciu Jamisona za Goodena? Poza tym, ze
> bylby do upgrade pod kazdym wzgledem? Gooden to malo istotny role-
> player.

Nie wiem, co zlego, bo lawirujesz miedzy pomyslami.

Bo koncepcja jest jedna - dac Jama do Dallas. Teraz pozostaje ustalic
jakim kosztem. I tu postanowilem byc elastyczny i spolegliwy ;-)

Nie wiem, kogo widzisz tu w miejsce Dampiera itd, itp.

Dampier nie jest nie do zastapienia.

Wiem jedno - Cuban po serii z Mavs na pewno nie przecenia roli walczakow
podkoszowych w zespole.

A co Cubes walczył z podkoszowcami Mavs i przegrał przez
walczaków? ;-)

I wydaje sie, ze wyrosl z etapu kolekcjonowania gwiazd.

Hmmm. A Gortata chciał zatrudnic, wiec nie wiem ;-)

>>> Kidda te , a jakos na zdrowie im wysz a "powt rka z rozrywki".
>> Albowiem Kidda potrzebowali. Jak cholera.

> A tam. Przeciez mieli mlodego rozwojowego PG.

Nooo. I nadal on rozwojowy jest, a lata leca.

Pomijajac aspekt kontuzjogennosci Harrisa na razie jeszcze nie
wystawialbym ostatecznej oceny za ten trejd.

Pzodro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 15:54:48
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Bo ustawiany jest wowczas, gdy matchup pozwala.
Zaryzykuje teze, ze efektywnosc spadlaby drastycznie, gdyby gral po 65-70%.

Mozliwe. Zwlaszcza przeciwko centrom siłowym. Stad myslalem o
zatrudnieniu kołka, który byłby wykorzystywany na takie okazje.

Kogo np?

Co wiecej Jamison i Nowik mogliby grac zamiennie pod koszem i na
obwodzie w zaleznosci od krycia. IMO to by oby bardzo nieglupi pomys
- zw aszcza, ze obaj rzucaj za 3.
Mavs moga to samo robic z wykorzystaniem Mariona i Nowika. Widac maja
inne patenty.

Pewnie, ze maja. Chociaz nie jestem pewien czy mozna ich nazwac
druzyną kompletną.

Pewnie nie, ale i raczej nie kolejny strzelec jest tym brakujacym elementem ukladanki.

Poza tym, znowu - jest to jakis tam wariant na niektore matchupy, ale
niekoniecznie przepis na serie w playoffs.

Na serię w playoffs jak najbardziej - ale na pewno nie na wszystkie. Z
drugiej strony nie wiem czemu zawsze wychodzimy z zalozenia ze druzyna
o ktorej mowa musi sie dostosowywac do przeciwnikow? Przeciez Nowika
na obwodzie nie bedziesz bronił jakimś bangerem, tylko srodkowym,
ktory jest mobilny. To dziala w obie strony.

Eksperymenty polegajace na potencjalnym zwiekszeniu sily ognia z pominieciem defensywy maja niewielkie szanse powodzenia. Zwlaszcza w playoffs, bo jak rozumiem, ten etap omawiamy.

I co byloby zlego w sciagnieciu Jamisona za Goodena? Poza tym, ze
bylby do upgrade pod kazdym wzgledem? Gooden to malo istotny role-
player.
Nie wiem, co zlego, bo lawirujesz miedzy pomyslami.

Bo koncepcja jest jedna - dac Jama do Dallas. Teraz pozostaje ustalic
jakim kosztem. I tu postanowilem byc elastyczny i spolegliwy ;-)

Regula budowania skutecznej druzyny jest od lata taka sama - dobry balans pomiedzy gwiazdami i role players.

Jam, przychodzac do Mavs, znow musialby pogodzic sie z ta druga rola i:
1. nie wiem, czy by to pokochal.
2. co wazniejsze - czy jest takiem role playerem, jakiego Mavs potrzebuja.

Zreszta, co tu dlugo szukac... Popatrz na swojego asa, Matrixa.
Pisales, ze zdziwil Cie sposob, w jaki wykorzystali go Mavs - odarli z potencjalu ofensywnego i korzystaja z niego jako plastra. Czyli wzieli atuty, ktorych potrzebuja.

Co moze im dac Jam, czego nie maja?
Bo co zabierze, to juz wiemy - zalazki twardej druzyny, bo o taka opinie Dallas walcza od lat i momentami zaczynaja sprawiac takie wrazenie.

Nie wiem, kogo widzisz tu w miejsce Dampiera itd, itp.

Dampier nie jest nie do zastapienia.

Malo ktory gracz jest nie do zastapienia.
Pytanie tylko, czy warto.

No wlasnie, i tu wychodzi jeszcze jedno doswiadczenie Cubana. Nie wariuje juz ze skladem. Daje sie chlopakom ograc. To tez ma szanse zaprocentowac.

Wiem jedno - Cuban po serii z Mavs na pewno nie przecenia roli walczakow
podkoszowych w zespole.

A co Cubes walczył z podkoszowcami Mavs i przegrał przez
walczaków? ;-)


Juz nawet nie poprawialem tej pomylki, bo wiedzialem, ze sie domyslisz, iz chodzi o Nuggets.
A nieuchronny zlosliwy komentarz swiadomie postanowilem przyjac na klate ;-P

Zespol NBA to nie team fantasy. Thomas mial podobne pomysly do Ciebie i zobacz jak skonczyl...

Pozdr
S

Data: 2010-01-08 16:37:43
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Bo ustawiany jest wowczas, gdy matchup pozwala.
Zaryzykuje teze, ze efektywnosc spadlaby drastycznie, gdyby gral po 65-70%.

Mozliwe. Zwlaszcza przeciwko centrom siłowym. Stad myslalem o
zatrudnieniu kołka, który byłby wykorzystywany na takie okazje.

Kogo np?

Pdkupic od Lakers MBenge;)

Co wiecej Jamison i Nowik mogliby grac zamiennie pod koszem i na
obwodzie w zaleznosci od krycia. IMO to by oby bardzo nieglupi pomys
- zw aszcza, ze obaj rzucaj za 3.
Mavs moga to samo robic z wykorzystaniem Mariona i Nowika. Widac maja
inne patenty.

Pewnie, ze maja. Chociaz nie jestem pewien czy mozna ich nazwac
druzyną kompletną.

Pewnie nie,

A dlaczego nie?

Jam, przychodzac do Mavs, znow musialby pogodzic sie z ta druga rola i:
1. nie wiem, czy by to pokochal.

Jamison juz udowdnil kilka lat temu ze jest 100% profesjonalista jak sie zgodzil byc pierwszym wchodzacym (przyopinam ze zwolnil miejsce niejakiemu A.Walkerowi) wiec akurat tutaj nie ma powodu do zmartwien.

2. co wazniejsze - czy jest takiem role playerem, jakiego Mavs potrzebuja.

a jakiego potrzebuja? Bo dla mnie sa druzyna kompletna i nie potrzebuja*


* zapewne po odpadnieciu z PO okaze sie ze kogos tam potrzebowali:)

Data: 2010-01-08 17:00:45
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Pewnie, ze maja. Chociaz nie jestem pewien czy mozna ich nazwac
druzyną kompletną.

Pewnie nie,

A dlaczego nie?

Bo nie maja strzelca na lawce, ktory by trafial do kosza ostatnio, k$%^^*a mac!!!

Jam, przychodzac do Mavs, znow musialby pogodzic sie z ta druga rola i:
1. nie wiem, czy by to pokochal.

Jamison juz udowdnil kilka lat temu ze jest 100% profesjonalista jak sie zgodzil byc pierwszym wchodzacym (przyopinam ze zwolnil miejsce niejakiemu A.Walkerowi) wiec akurat tutaj nie ma powodu do zmartwien.

A cholera tam z nimi wie. Z Arenasem tez kilka lat temu bylo mniej powodow do zmartwien :-)

2. co wazniejsze - czy jest takiem role playerem, jakiego Mavs potrzebuja.

a jakiego potrzebuja? Bo dla mnie sa druzyna kompletna i nie potrzebuja*

No wlasnie ja tez pewnosci nie mam, czy oni aby na pewno potrzebuja zmian.
Mozna sie wysilic i powiedziec, ze potrzebuja czlowieka robiacego demolke w pomalowanym, zeby Dirk mogl sobie walic jumpery, albo inne rzeczy wymyslac, ale ciezko wskazac potrzebe, ktora mogliby latwo zaspokoic bez rozwalania obecnej koncepcji druzyny.

Pozdr
S

Data: 2010-01-08 08:50:54
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 17:00, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>> Pewnie, ze maja. Chociaz nie jestem pewien czy mozna ich nazwac
>>> druzyn kompletn .

>> Pewnie nie,

> A dlaczego nie?

Bo nie maja strzelca na lawce, ktory by trafial do kosza ostatnio,
k$%^^*a mac!!!

Hmmm. A Dżemik z ławki byłby w sam raz.... ;-)

No wlasnie ja tez pewnosci nie mam, czy oni aby na pewno potrzebuja zmian..

Jezeli nie sa druzyną kompletna, to wydaje mi sie, ze potrzebują.

Mozna sie wysilic i powiedziec, ze potrzebuja czlowieka robiacego
demolke w pomalowanym,

Mam! Potrzebują..... Eda Curry :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-09 16:18:17
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Bo nie maja strzelca na lawce, ktory by trafial do kosza ostatnio,
k$%^^*a mac!!!

Hmmm. A Dżemik z ławki byłby w sam raz.... ;-)

Nie, jezeli gralby u mnie w fantasy.

No wlasnie ja tez pewnosci nie mam, czy oni aby na pewno potrzebuja zmian.

Jezeli nie sa druzyną kompletna, to wydaje mi sie, ze potrzebują.

To ja zaryzykuje taki wist, po krotkim namysle:
Do osiagniecia pelnego sukcesu potrzeba im zmiany... franchise playera.
Wiecej zeba, wiecej star bonus, wiecej charyzmy...

Niby Duncan tez powyzszymi nie grzeszy, wiec nie uzasadnie tego
precyzyjnie. Jakos mi ten Nowik nie pasuje i musicie sie z tym pogodzic :D

Mozna sie wysilic i powiedziec, ze potrzebuja czlowieka robiacego
demolke w pomalowanym,

Mam! Potrzebują..... Eda Curry :-)

Ooo tak, tego tez.

Pozdr
S

Data: 2010-01-09 11:25:40
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 9 Sty, 16:18, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Bo nie maja strzelca na lawce, ktory by trafial do kosza ostatnio,
>> k$%^^*a mac!!!

> Hmmm. A Dżemik z ławki byłby w sam raz.... ;-)

Nie, jezeli gralby u mnie w fantasy.

Jezeli gralby, to juz bym wisial na telefonie do Cubana.

>> No wlasnie ja tez pewnosci nie mam, czy oni aby na pewno potrzebuja zmian.

> Jezeli nie sa druzyną kompletna, to wydaje mi sie, ze potrzebują.

To ja zaryzykuje taki wist, po krotkim namysle:
Do osiagniecia pelnego sukcesu potrzeba im zmiany... franchise playera.

Ale ten temat juz przerabialismy kilka razy w ciagu ostatnich lat.

Wiecej zeba, wiecej star bonus, wiecej charyzmy...

Zębów Nowikowi więcej nie juz chyba potrzeba. Razem z tymi w łokciu
miał ich wiecej niz normalny człowiek ;-)

Niby Duncan tez powyzszymi nie grzeszy, wiec nie uzasadnie tego
precyzyjnie. Jakos mi ten Nowik nie pasuje i musicie sie z tym pogodzic :D

Gdyby u Ciebie grał to by pasował. Tak sobie rzuce w eter.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 10:01:25
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Do osiagniecia pelnego sukcesu potrzeba im zmiany... franchise playera.

Ale ten temat juz przerabialismy kilka razy w ciagu ostatnich lat.

Taa?
No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

Wiecej zeba, wiecej star bonus, wiecej charyzmy...

Zębów Nowikowi więcej nie juz chyba potrzeba. Razem z tymi w łokciu
miał ich wiecej niz normalny człowiek ;-)

Widac ilosc nie idzie w jakosc.

Niby Duncan tez powyzszymi nie grzeszy, wiec nie uzasadnie tego
precyzyjnie. Jakos mi ten Nowik nie pasuje i musicie sie z tym pogodzic :D

Gdyby u Ciebie grał to by pasował. Tak sobie rzuce w eter.

A gdzie tam.
Juz raz gral. Nie pasowal ni cholery.

Pozdr
S

Data: 2010-01-11 02:47:51
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 10:01, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Do osiagniecia pelnego sukcesu potrzeba im zmiany... franchise playera..

> Ale ten temat juz przerabialismy kilka razy w ciagu ostatnich lat.

Taa?

Noo!
Ale nie chce Cie zniechecac - jezeli masz jakas nowa koncepcje, to wal
smiało i sie nie martw.

No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

A propos - poszedłem na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.

> Z b w Nowikowi wi cej nie juz chyba potrzeba. Razem z tymi w okciu
> mia ich wiecej niz normalny cz owiek ;-)

Widac ilosc nie idzie w jakosc.

Landry wyglada na chlopa z jajami - mimo strat w uzebieniu. Chyba
faktycznie Dirkowi trzeba zafundowac jakies implanty.

> Gdyby u Ciebie gra to by pasowa . Tak sobie rzuce w eter.

A gdzie tam. Juz raz gral. Nie pasowal ni cholery.

A teraz?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 12:07:19
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Do osiagniecia pelnego sukcesu potrzeba im zmiany... franchise playera.
Ale ten temat juz przerabialismy kilka razy w ciagu ostatnich lat.
Taa?

Noo!
Ale nie chce Cie zniechecac - jezeli masz jakas nowa koncepcje, to wal
smiało i sie nie martw.

Nie chce dublowac miliarda pomyslow, jakie sie przewijaja z okazji AllStarSummer 2010.

No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

A propos - poszedłem na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.

Slyszalem skrajnie rozne opinie.
Moze kiedys sie skusze.
Ciezko mi wyskoczyc na cos innego, niz filmy dzieciece :-)

Gdyby u Ciebie gra to by pasowa . Tak sobie rzuce w eter.
A gdzie tam. Juz raz gral. Nie pasowal ni cholery.

A teraz?

Teraz nie wnikam.
Nie chce sie denerwowac.
Bo co sobie przypomne piewsza runde LE...

Pozdr
S

Data: 2010-01-11 03:23:05
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 12:07, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Nie chce dublowac miliarda pomyslow, jakie sie przewijaja z okazji
AllStarSummer 2010.

Eeeee.

>> No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

> A propos - poszed em na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
> metrowej, niebieskosk rej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
> warto zobaczyc dla samej grafiki.

Slyszalem skrajnie rozne opinie. Moze kiedys sie skusze.
Ciezko mi wyskoczyc na cos innego, niz filmy dzieciece :-)

Glowny watek jest rodem z filmow dzieciecych, fabula jest nudna i nie
ma w niej nic oryginalnego.
To film ktory ma cieszyć oczy. I cieszy. Dlatego jesli ogladac to
tylko w kinie - na DVD czy BluRay to juz nie bedzie to samo.

> A teraz?

Teraz nie wnikam. Nie chce sie denerwowac.
Bo co sobie przypomne piewsza runde LE...

Ta runda odcisnela na calej naszej trojce swoje pietno. Chociaz w
nieco inny sposob.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 12:57:09
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

A propos - poszedłem na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.

Slyszalem skrajnie rozne opinie.
Moze kiedys sie skusze.
Ciezko mi wyskoczyc na cos innego, niz filmy dzieciece :-)

Na ten idz koniecznie, koniecznie z dziecmi.

Data: 2010-01-11 05:00:56
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 12:57, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

>> A propos - poszedłem na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
>> metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
>> warto zobaczyc dla samej grafiki.

> Slyszalem skrajnie rozne opinie.
> Moze kiedys sie skusze.
> Ciezko mi wyskoczyc na cos innego, niz filmy dzieciece :-)

Na ten idz koniecznie, koniecznie z dziecmi.

Nom. Ale teraz juz dzieci nie wychowuje sie na bajkach Andersena,
ktore moglyby byc podstawą niezłych horrorów. ;-) Wiec z tymi dziecmi
to moze nie przesadzajmy.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 12:56:08
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

A propos - poszedłem na Avatara.

Ale na zwyklego, czyli tak jakbys nie byl w ogole;)

Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.

A dla mnie ten film powinien dostac Oskara za najlepszy film roku. Problem przedstawiony w filmie jest wg mnie jednym z najwiekszych problemow z ktorym zmaga sie obecnie Ameryka Poludniowa. Oczywiscie dla ogromnych korporacji to nie problem ale biznes ale dla ostatnich Indiach to katastrofa, a takze dla zwyklych ludzi ktorym nie zalezy tylko na zarabianiu pieniedzy kosztem niszczenia ziemi. Ponizej wrzucam kawalek tekstu przedstawiajacy problem.

Jesli kogos zachwycil ten film nie tylko z powodu animacji ale problemu ktory jest tam poruszany to polecam tez wszystkim film HOME Luc'a Besson.

Wiem ze te filmy nie powstrzymaja ogromnych film przed tym co zamierzaja robic ale kazda pojedyncza osoba ktora zostanie w jakims tam stopniu uswiadomiona to malenki kroczek do przodu.

Avatar to nie jest film o Pocahontas z portem USB to jest film o tym jak sami niszczymi ziemie na ktorej mieszkamy.



"Inter-American Development Bank (Międzyamerykański Bank Rozwoju), World Bank (Bank Światowy) i International Finanse Corporation (Międzynarodowa Korporacja Finansowa) planują sfinansowanie 1/3 (z 2 mln $) projektu rurociągu gazowego przez Amazonię. Rurociąg miałby 3 km i ciągnąłby się z Santa Cruz w Boliwii do Sao Paulo i Porto Alerge w Brazylii. Służyłby m.in. potrzebom ENRON-u, Shella i Petrobrasu. Ten nieszczęsny dla Amazonii projekt ma ruszyć we wrześniu lub październiku. Najdziwniejsze jest to, że zasoby w Santa Cruz wystarczają na wydobycie 18 mln m3 gazu, a projekt przewiduje wydobycie (po 7 latach) 30 mln m3 na dzień. Oznacza to, że w przyszłości powstałyby dodatkowe rurociągi z Peru i Argentyny. Oprócz wycinania puszczy w związku z rurociągiem ma powstać 508 km dróg przyrurociągowych, część z nich prowadziłaby przez Narodowy Park Gran Chaco (jedyne w swoim rodzaju miejsce na świecie). Na boliwijskich terenach, przez które ma przebiegać rurociąg, mieszkają Indianie Ayereo, Chiguitano, Guarani i inni, którzy mogą być zmuszeni do wyemigrowania ze swojej ziemi. W brazylijskiej części 85% terenów, przez które będzie przeprowadzony rurociąg, jest już przez człowieka naruszone, ale 70 km rurociągu ma biec przez Panatanac in Mato Grosso do Sul - największe na świecie mokradła. Zagrożone jest też 100 km Mata Atunta Forest Reserve, archeologiczne miejsca w Paranie, chronione obszary ważne dla migrujących ptaków - Ibitinga i Columhatati i inne przyrodniczo cenne miejsca. Dodatkowe zagrożenie dla Amazonii wiążące się z rurociągiem: łatwe wejście dla drwali i poszukiwaczy złota (drogi przy rurociągach), tysiące robotników w jednym czasie oraz zagrożenia pożarami."

Data: 2010-01-11 04:38:09
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 12:56, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> No to nuda Panie, az sie chce wyjsc z kina...

> A propos - poszedłem na Avatara.

Ale na zwyklego, czyli tak jakbys nie byl w ogole;)

Spoko. Na 3D bylem nastepnego dnia :-)

> Najkrotsza recenzja? Historia 3-
> metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
> warto zobaczyc dla samej grafiki.

A dla mnie ten film powinien dostac Oskara za najlepszy film roku.

Whaaat? Przestań. Film był naiwny do wyrzygania. A przewidywalny w
stopniu wielokrotnie przekraczajacym wszelkie dopuszczalne normy.
Wiem, ze fabula moze byc schematyczna, ale nie az tak do cholery!
Nawet w Matrixie było kilka zakrętów. A tu wiesz juz jak film sie
dalej potoczy po pierwszych pieciu minutach.

Problem przedstawiony w filmie jest wg mnie jednym z najwiekszych
problemow z ktorym zmaga sie obecnie Ameryka Poludniowa.

Nom - ujeżdżanie pterodaktyli do łatwych nie należy. A przecież trzeba
takiego najpierw znaleźć ;-)

Oczywiscie dla ogromnych korporacji to nie problem ale biznes ale dla ostatnich Indiach

Indie nie sa zamieszkanie przez Indian ;-)
Co Wy tam na poludnie od Warszawy - zerwaliscie kontakt ze swiatem
zaraz po wyprawach Kolumba, czy jak? ;-)
MSPANC.

to katastrofa, a takze dla zwyklych ludzi ktorym nie zalezy tylko na
zarabianiu pieniedzy kosztem niszczenia ziemi. Ponizej wrzucam kawalek
tekstu przedstawiajacy problem.

Problem znamy. Problem jest palący. Problem polega nie na pazernosci
korporacji tylko na miekkości rządów i niedoskonałości prawa.
Poza tym co mnie obchodzi Puszcza Amazonska skoro pod nosem mamy
Puszcze Bialowieską, która większość Polaków ma głęboko w dupie.
Chcesz zmian? Zacznij od zmian lokalnych.
To tak jak z adopcją dzieci - modnie jest adopotowac malego
Malezyjczyka podczas gdy w Polsce jest mnostwo dzieci czekajacych na
nowa rodzine. I jakos nie mogacych sie doczekac.

Wiem ze te filmy nie powstrzymaja ogromnych film przed tym co zamierzaja
robic ale kazda pojedyncza osoba ktora zostanie w jakims tam stopniu
uswiadomiona to malenki kroczek do przodu.

Rany! Zebys to pisal po powrocie z Indii to bym powiedzial, ze
przeszedles jakas metamorfoze.

Avatar to nie jest film o Pocahontas z portem USB to jest film o tym jak
sami niszczymi ziemie na ktorej mieszkamy.

A Pocahontas to niby o czym była?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 13:46:29
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Avatar to nie jest film o Pocahontas z portem USB to jest film o tym jak
sami niszczymi ziemie na ktorej mieszkamy.

A Pocahontas to niby o czym była?

O milosci!
I tak oto szerokim lukiem znow zahaczamy o tematy koszykarskie :-)
To jak, w jakim klubie skonczy sezon Al?:-)

Pozdr
S

Data: 2010-01-11 04:59:16
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 13:46, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Avatar to nie jest film o Pocahontas z portem USB to jest film o tym jak
>> sami niszczymi ziemie na ktorej mieszkamy.

> A Pocahontas to niby o czym by a?

O milosci!

A skąd! Milosc - tak jak i w Avatarze - była wątkiem pobocznym,
pretekstem do zahaczenia o sprawy "powazniejsze".  Podstawą były
trudne warunki na których sie zrodziła, przeciwienstwa jakie musiała
pokonać i tego typu pierdy. No mowie, ze rzygac sie chce.

I tak oto szerokim lukiem znow zahaczamy o tematy koszykarskie :-)
To jak, w jakim klubie skonczy sezon Al?:-)

W Klubie Anonimowych Alkoholików?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 14:09:25
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!

A Pocahontas to niby o czym by a?
O milosci!

A skąd! Milosc - tak jak i w Avatarze - była wątkiem pobocznym,
pretekstem do zahaczenia o sprawy "powazniejsze".  Podstawą były
trudne warunki na których sie zrodziła, przeciwienstwa jakie musiała
pokonać i tego typu pierdy. No mowie, ze rzygac sie chce.

Pewnie, ze przeciwienstwa musza byc!
Bo nie frajda jest zajaczka zlapac, frajda jest gonic!

Wszystko inne jest watkiem pobocznym, All U need is Love!

Pozdr
S

Data: 2010-01-11 05:13:02
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 14:09, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> A sk d! Milosc - tak jak i w Avatarze - by a w tkiem pobocznym,
> pretekstem do zahaczenia o sprawy "powazniejsze".  Podstaw by y
> trudne warunki na kt rych sie zrodzi a, przeciwienstwa jakie musia a
> pokona i tego typu pierdy. No mowie, ze rzygac sie chce.

Pewnie, ze przeciwienstwa musza byc!
Bo nie frajda jest zajaczka zlapac, frajda jest gonic!

Naaah. Frajda jest go złapać. Potem szukasz innego zajączka. Lub
ewentualnie króliczka.
Oczywiście cały czas poruszamy się w luzno rozumianym świecie
koszykówki! Zeby nie było watpliwości.

Wszystko inne jest watkiem pobocznym, All U need is Love!

No i cos mi sie wydaje, ze "all I have is Love", a reszta powoli
przestaje sie liczyc.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 14:17:07
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Naaah. Frajda jest go złapać. Potem szukasz innego zajączka. Lub
ewentualnie króliczka.
Oczywiście cały czas poruszamy się w luzno rozumianym świecie
koszykówki! Zeby nie było watpliwości.

Wszystko inne jest watkiem pobocznym, All U need is Love!

No i cos mi sie wydaje, ze "all I have is Love", a reszta powoli
przestaje sie liczyc.

No co Ty! A Brendan '7/7' Haywood!?

Pozdr
S

Data: 2010-01-11 05:21:27
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 14:17, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Wszystko inne jest watkiem pobocznym, All U need is Love!

> No i cos mi sie wydaje, ze "all I have is Love", a reszta powoli
> przestaje sie liczyc.

No co Ty! A Brendan '7/7' Haywood!?

Kropla w morzu potrzeb.

Data: 2010-01-11 15:31:18
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.
A dla mnie ten film powinien dostac Oskara za najlepszy film roku.

Whaaat? Przestań. Film był naiwny do wyrzygania.

To co z tego. Ogladalem mase nienaiwnych ale ten byl lepszy.

A przewidywalny w
stopniu wielokrotnie przekraczajacym wszelkie dopuszczalne normy.
Wiem, ze fabula moze byc schematyczna, ale nie az tak do cholery!
Nawet w Matrixie było kilka zakrętów. A tu wiesz juz jak film sie
dalej potoczy po pierwszych pieciu minutach.

I dobrze masz duzo czasu juz podczas filmu zeby pomyslec nad tym co zrobiles zeby nasza ziemia istniala jak najdluzej.

Problem przedstawiony w filmie jest wg mnie jednym z najwiekszych
problemow z ktorym zmaga sie obecnie Ameryka Poludniowa.

Nom - ujeżdżanie pterodaktyli do łatwych nie należy. A przecież trzeba
takiego najpierw znaleźć ;-)

:)


to katastrofa, a takze dla zwyklych ludzi ktorym nie zalezy tylko na
zarabianiu pieniedzy kosztem niszczenia ziemi. Ponizej wrzucam kawalek
tekstu przedstawiajacy problem.

Problem znamy. Problem jest palący. Problem polega nie na pazernosci
korporacji tylko na miekkości rządów i niedoskonałości prawa.

Problem polega na tym zeby rozwijac alternatywne zrodla energii. Korzystac ile sie da z wiatru slonca wody. Jeszcze raz polecam film HOME

Poza tym co mnie obchodzi Puszcza Amazonska skoro pod nosem mamy
Puszcze Bialowieską, która większość Polaków ma głęboko w dupie.
Chcesz zmian? Zacznij od zmian lokalnych.

Zaczalem.

To tak jak z adopcją dzieci - modnie jest adopotowac malego
Malezyjczyka podczas gdy w Polsce jest mnostwo dzieci czekajacych na
nowa rodzine. I jakos nie mogacych sie doczekac.

ee na ten temat nie chce mi sie rozmawiac.

Wiem ze te filmy nie powstrzymaja ogromnych film przed tym co zamierzaja
robic ale kazda pojedyncza osoba ktora zostanie w jakims tam stopniu
uswiadomiona to malenki kroczek do przodu.

Rany! Zebys to pisal po powrocie z Indii to bym powiedzial, ze
przeszedles jakas metamorfoze.

Jak sie spedza mase czasu z osoba ktora ma fiola na punkcie filozofii etyki, autorytetow moralnych itp, oraz naprawianiu swiata to i przechodzi sie metarmofoze bez wyjazdu z piaseczna:)

Avatar to nie jest film o Pocahontas z portem USB to jest film o tym jak
sami niszczymi ziemie na ktorej mieszkamy.

A Pocahontas to niby o czym była?

....nie wiem nie ogladalem :)

Data: 2010-01-11 15:48:43
Autor: L'e-szczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 15:31, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Whaaat? Przesta . Film by naiwny do wyrzygania.

To co z tego.

To z tego, ze jesli Oskar to wylacznie za efekty. Moze za montaz czy zdjęcia (nie wiem jak z konkurencją).
Ale na litość boską nie za najlepszy film roku! Nie wiem jaki poziom musiałyby prezentować pozostałe!
Ogladalem mase nienaiwnych ale ten byl lepszy.

Jezeli spodobała Ci się opowiadana historia Avatara to byc moze to co ogladales nie mozna nazwac filmami nienaiwnymi? Od razu zaznaczam, ze nie wiem co normalnie oglądasz, więc spekuluję.
> A przewidywalny w
> stopniu wielokrotnie przekraczajacym wszelkie dopuszczalne normy.
> Wiem, ze fabula moze byc schematyczna, ale nie az tak do cholery!
> Nawet w Matrixie by o kilka zakr t w. A tu wiesz juz jak film sie
> dalej potoczy po pierwszych pieciu minutach.

I dobrze masz duzo czasu juz podczas filmu zeby pomyslec nad tym co
zrobiles zeby nasza ziemia istniala jak najdluzej.

Ale ja juz dawno doszedłem do wniosku, ze nic co zrobię ani jej nie zabije ani nie uratuje. Dlatego zyję nie martwiąc się o nią zbytnio. Bartek - ekologia i "bycie zielonym" to nieprawdopodobnie dobry interes. I tylko interes. Ziemia nie ma z tym nic wspolnego (poza umieszczaniem jej w logo, czy na plakatach).
>> to katastrofa, a takze dla zwyklych ludzi ktorym nie zalezy tylko na
>> zarabianiu pieniedzy kosztem niszczenia ziemi. Ponizej wrzucam kawalek
>> tekstu przedstawiajacy problem.

> Problem znamy. Problem jest pal cy. Problem polega nie na pazernosci
> korporacji tylko na miekko ci rz d w i niedoskona o ci prawa.

Problem polega na tym zeby rozwijac alternatywne zrodla energii.

Nope. Węgiel nie jest az taki zły jak Ci się może wydaje.

Korzystac ile sie da z wiatru slonca wody. Jeszcze raz polecam film HOME

Emmmm. Produkcja baterii słonecznych jest cholernie "nieekologiczna". Baterie są żałośnie mało wydajne i w dodatku bardzo szybko się psują. Korzystanie z energii słonecznej nie ma nic wspólnego z byciem zielonym. Alternatywne zródło energii - tak, ale na pewno nie neutralnej ekologicznie!

> Poza tym co mnie obchodzi Puszcza Amazonska skoro pod nosem mamy
> Puszcze Bialowiesk , kt ra wi kszo Polak w ma g boko w dupie.
> Chcesz zmian? Zacznij od zmian lokalnych.

Zaczalem.

No to super. Do roboty masz blisko, wiec rower wchodzi w gre :-)

> Rany! Zebys to pisal po powrocie z Indii to bym powiedzial, ze
> przeszedles jakas metamorfoze.

Jak sie spedza mase czasu z osoba ktora ma fiola na punkcie filozofii
etyki, autorytetow moralnych itp, oraz naprawianiu swiata to i
przechodzi sie metarmofoze bez wyjazdu z piaseczna:)

Eeeee. Widac ostatnio zbyt krotko rozmawiałem z Karoliną(?) ;-)

>> Avatar to nie jest film o Pocahontas z portem USB to jest film o tym jak
>> sami niszczymi ziemie na ktorej mieszkamy.

> A Pocahontas to niby o czym by a?

...nie wiem nie ogladalem :)

A to obejrzyj. Juz wiem, ze Ci się spodoba :-)

Pozdro

L'e-szczur


--


Data: 2010-01-11 16:21:45
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
L'e-szczur pisze:
On 11 Sty, 15:31, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Whaaat? Przesta . Film by naiwny do wyrzygania.
To co z tego.

To z tego, ze jesli Oskar to wylacznie za efekty. Moze za montaz czy zdjęcia (nie wiem jak z konkurencją).
Ale na litość boską nie za najlepszy film roku! Nie wiem jaki poziom musiałyby prezentować pozostałe!

Poczekaj co wg Ciebie powinien prezentowac film zeby dostac oskara albo byc do niego nominowanym?

ps: w 2003 roku oskara dostal film władca pierscieni. film ktory wiadomo jak sie skonczy(kurde 80% wiadomo jak sie skonczy). Oskara dostal film w ktorym cale 3(w sumie 9godzin) godziny sie szlo, szlo z powodu pierscionka, tam nawet pieprzone drzewa szly. Film przedstawiajacy takie wartosci jak przyjazn czlowieka ze smokiem.

Widzisz kazdy film mozna sprowadzic do takiej postaci do jakiej Ty sprowadziles Avatara. Dla Ciebie bylo to Pocahnotas dla mnie bylo to cos   co sprawi ze pare tysiecy (set tysiecy) ludzi zacznie inaczej patrzec na zycie. I za to wlasnie powinien dostac Oskara.

Ogladalem mase nienaiwnych ale ten byl lepszy.

Jezeli spodobała Ci się opowiadana historia Avatara to byc moze to co ogladales nie mozna nazwac filmami nienaiwnymi? Od razu zaznaczam, ze nie wiem co normalnie oglądasz, więc spekuluję.

Spoko, od kiedy Cie znam to tylko spekulujesz.

A przewidywalny w
stopniu wielokrotnie przekraczajacym wszelkie dopuszczalne normy.
Wiem, ze fabula moze byc schematyczna, ale nie az tak do cholery!
Nawet w Matrixie by o kilka zakr t w. A tu wiesz juz jak film sie
dalej potoczy po pierwszych pieciu minutach.
I dobrze masz duzo czasu juz podczas filmu zeby pomyslec nad tym co
zrobiles zeby nasza ziemia istniala jak najdluzej.

Ale ja juz dawno doszedłem do wniosku, ze nic co zrobię ani jej nie zabije ani nie uratuje. Dlatego zyję nie martwiąc się o nią zbytnio.

To Twoj blad. Duzo osob mysli tak jak Ty, mnie nie dotyczy moich dzieci pewnie zapewne tez nie to pieprzyc to. Musisz zaczac dbac o nia tu i teraz.

Bartek - ekologia i "bycie zielonym" to nieprawdopodobnie dobry interes. I tylko interes. Ziemia nie ma z tym nic wspolnego (poza umieszczaniem jej w logo, czy na plakatach).

Ekologia i ziemia nie ma ze soba nic wspolnego? postradales zmysly?

to katastrofa, a takze dla zwyklych ludzi ktorym nie zalezy tylko na
zarabianiu pieniedzy kosztem niszczenia ziemi. Ponizej wrzucam kawalek
tekstu przedstawiajacy problem.
Problem znamy. Problem jest pal cy. Problem polega nie na pazernosci
korporacji tylko na miekko ci rz d w i niedoskona o ci prawa.
Problem polega na tym zeby rozwijac alternatywne zrodla energii.

Nope. Węgiel nie jest az taki zły jak Ci się może wydaje.

Nie wiem czy jest zly. Nie mialem na mysli wegla. Mialem na mysli dojeniu z ziemi ropy i gazu ile sie tylko da. Po cos to wszystko w tej ziemi jest i nie powinnismy zassyac tego w zawrotnych ilosciach.

Naprawde polecam obejrzyj film HOME. Poczatek (pierwsze 20minut) smetne ale potem sie rozkreca. Aha jesli Ty badz ktos inny skusi sie na film i zechce go sciagnac z netu ( w kinach w PL nie bylo w wypozyczalniach chyba nie maja) to jak najlepsza jakosc ja zassalem ripowany z BR 2,5 giga moge komus jakos udostepnic jakby co.

http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=39224

Korzystac ile sie da z wiatru slonca wody. Jeszcze raz polecam film HOME

Emmmm. Produkcja baterii słonecznych jest cholernie "nieekologiczna".

Ale nie niszczy srodka ziemi.

Baterie są żałośnie mało wydajne i w dodatku bardzo szybko się psują.

Niech naukowcy sprawia aby byly bardziej wydajne i mniej sie psuly. Nie na jutro nie za tydzien ale niech nad tym pracuja.

Korzystanie z energii słonecznej nie ma nic wspólnego z byciem zielonym.

Mam w dupie bycie zielonym.

Alternatywne zródło energii - tak, ale na pewno nie neutralnej ekologicznie!



Poza tym co mnie obchodzi Puszcza Amazonska skoro pod nosem mamy
Puszcze Bialowiesk , kt ra wi kszo Polak w ma g boko w dupie.
Chcesz zmian? Zacznij od zmian lokalnych.
Zaczalem.

No to super. Do roboty masz blisko, wiec rower wchodzi w gre :-)

Rowerem jezdzilem juz rok temu do Warszawy wiec teraz jest to no brainer. Ale to akurat nie z powodu ekologii tylko wlasnego zdrowia:)

Rany! Zebys to pisal po powrocie z Indii to bym powiedzial, ze
przeszedles jakas metamorfoze.
Jak sie spedza mase czasu z osoba ktora ma fiola na punkcie filozofii
etyki, autorytetow moralnych itp, oraz naprawianiu swiata to i
przechodzi sie metarmofoze bez wyjazdu z piaseczna:)

Eeeee. Widac ostatnio zbyt krotko rozmawiałem z Karoliną(?) ;-)

Natalia:)
Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia cale dnie:)

Avatar to nie jest film o Pocahontas z portem USB to jest film o tym jak
sami niszczymi ziemie na ktorej mieszkamy.
A Pocahontas to niby o czym by a?
...nie wiem nie ogladalem :)

A to obejrzyj. Juz wiem, ze Ci się spodoba :-)

Ok, ale najpierw porownnam nasze rankingi. Podeslij prosba tamten mi zaginal.

Data: 2010-01-11 16:54:45
Autor: L'e-szczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
L'e-szczur pisze:
Poczekaj co wg Ciebie powinien prezentowac film zeby dostac oskara albo byc do niego nominowanym?

Nie pisałeś o nominacji, a o nagrodzie. Ale mniejsza z tym. Jeśli chodzi o moje preferencje to fabuła nie może być banalna. Historia nie może być kolejnym klonem jakiegoś oklepanego tematu. Historia powinna czymś zaskoczyć, jakimś zwrotem, drugim dnem, czymkolwiek. Avatar nie zaskoczył absolutnie niczym. A o fabule już pisałem.
ps: w 2003 roku oskara dostal film władca pierscieni. film ktory wiadomo jak sie skonczy(kurde 80% wiadomo jak sie skonczy).

Władca Pierścieni uchodził przez lata za książkę z której nie da się zrobić  filmu. Dało się i Oskar pewnie był zasłużony. Ja i tak 100x bardziej wolę książkę. Chociaż z tą nagrodą jest tak jak z MVP - wiele zależy od konkurencji. Nie mówię, że była słaba, ale zapewne miała wpływ na werdykt.
Oskara dostal film w ktorym cale 3(w sumie 9godzin) godziny sie szlo, szlo z powodu pierscionka, tam nawet pieprzone drzewa szly. Film przedstawiajacy takie wartosci jak przyjazn czlowieka ze smokiem.

Smokiem? Przyjaźń? Chyba nieuważnie oglądałeś ;-)

Widzisz kazdy film mozna sprowadzic do takiej postaci do jakiej Ty sprowadziles Avatara. Dla Ciebie bylo to Pocahnotas dla mnie bylo to cos co sprawi ze pare tysiecy (set tysiecy) ludzi zacznie inaczej patrzec na zycie.

Przesadzasz. Przecież o Oskarach nie decydują ignoranci tylko ludzie znający się na filmie. I raczej nie na podstawie statystyki "odsetek ludzi, ktorym film zmienił życie". Mysle, ze w ich przypadku płytkość fabuły bedzie jeszcze większym minusem.
I za to wlasnie powinien dostac Oskara.

Ja patrze inaczej na zycie. Tak jak po Gwiezdnych wojnach przed trzydziestoma czy po Parku Jurajskim przed kilkunastoma laty. Patrze na zycie i mysle "kurde, ale teraz są efekty w kinie, o ja pierdziu - wszystko jest mozliwe". I wlasnie takie mysli wedlug mnie daja Oskara za efekty specjalne, montaze, zdjęcia i tego typu rzeczy. Ale film to przede wszystkim opowiadana historia, a jakie mam o niej zdanie juz wiesz.
To Twoj blad. Duzo osob mysli tak jak Ty, mnie nie dotyczy moich dzieci pewnie zapewne tez nie to pieprzyc to. Musisz zaczac dbac o nia tu i teraz.

ROTFL. Brzmisz jak nawiedzony kaznodzieja. Nawet gdyby cała ludzkość przesiadła się na rowery, to i tak w niczym to by nie pomogło. Liczy się przemysł - jego wpływ jest wielokrotnie większy. Zatem o ile wszyscy nie zaczniemy szorować talerzy popiołem, a zębów piaskiem, o ile nie przeniesiemy się do jaskiń i nie zrezygnujemy z wszelkich zdobyczy cywilizacyjnych o tyle nasze wysiłki możemy sobie wsadzić w tyłki. Jeden człowiek nie robi różnicy. Tysiąc ludzi nie robi różnicy. Milion ludzi nie robi różnicy. 100 milionów też nie. 
> Bartek - ekologia i "bycie zielonym" to nieprawdopodobnie dobry interes. I > tylko interes. Ziemia nie ma z tym nic wspolnego (poza umieszczaniem jej w > logo, czy na plakatach). Ekologia i ziemia nie ma ze soba nic wspolnego? postradales zmysly?

Nie postaradałem. Patrzę i widzę co się dzieje. Ekologia 20 lat temu gdy szedłem na studia była czymś zupełnie innym niz jest teraz. Teraz to biznes, czasami zahaczający o terroryzm. Wtedy to było "powołanie".
> Nope. Węgiel nie jest az taki zły jak Ci się może wydaje.

Nie wiem czy jest zly. Nie mialem na mysli wegla. Mialem na mysli dojeniu z ziemi ropy i gazu ile sie tylko da. Po cos to wszystko w tej ziemi jest i nie powinnismy zassyac tego w zawrotnych ilosciach.

I dobrze. Po pierwsze ropa jest juz nam potrzebna na kazdym etapie zycia. Nie tylko do jazdy samochodem. Poza tym są teorie, ze ropa niekoniecznie jest zródłem nieodnawialnym.
>> Korzystac ile sie da z wiatru slonca wody. Jeszcze raz polecam film HOME
> > Emmmm. Produkcja baterii słonecznych jest cholernie "nieekologiczna". Ale nie niszczy srodka ziemi.

Z dwojga złego wole niszczyć srodek. Co mi po zdrowym rdzeniu Ziemi skoro po powierzni nie da sie chodzic? 
Niech naukowcy sprawia aby byly bardziej wydajne i mniej sie psuly. Nie na jutro nie za tydzien ale niech nad tym pracuja.

Pracują. Ale ich moc sprawcza jest ograniczona przez durną fizykę. 
> Korzystanie z > energii słonecznej nie ma nic wspólnego z byciem zielonym. Mam w dupie bycie zielonym.

CZAD! Ja też!
> No to super. Do roboty masz blisko, wiec rower wchodzi w gre :-)

Rowerem jezdzilem juz rok temu do Warszawy wiec teraz jest to no brainer. Ale to akurat nie z powodu ekologii tylko wlasnego zdrowia:)

Nie ma jak odetchnac pełną piersią w centrum Warszawy w upalny dzien ;-)

> Eeeee. Widac ostatnio zbyt krotko rozmawiałem z Karoliną(?) ;-)

Natalia:)
Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia cale dnie:)

I noce? :)
Czy nocować będziecie jak zieloni - pod rozgwieżdżonym szwajcarskim niebem? ;-)
 
> A to obejrzyj. Juz wiem, ze Ci się spodoba :-)

Ok, ale najpierw porownnam nasze rankingi. Podeslij prosba tamten mi zaginal.

Zaginął? Masz go przecież - tylko sprawdasz czy nie kombinowałem przy nim. :-)

Pozdro

L'e-szczur

--


Data: 2010-01-11 17:22:16
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
L'e-szczur pisze:
L'e-szczur pisze:
Poczekaj co wg Ciebie powinien prezentowac film zeby dostac oskara albo byc do niego nominowanym?

Nie pisałeś o nominacji, a o nagrodzie. Ale mniejsza z tym. Jeśli chodzi o moje preferencje to fabuła nie może być banalna. Historia nie może być kolejnym klonem jakiegoś oklepanego tematu. Historia powinna czymś zaskoczyć, jakimś zwrotem, drugim dnem, czymkolwiek.

O drugim dnie pisze wlasnie ja. Zwrot akcji byly, wszystko bylo:) Cameron juz dostal raz Oscara za gniota (titanic) to teraz dostanie kolejnego ale juz nie za gniota;)

ps: w 2003 roku oskara dostal film władca pierscieni. film ktory wiadomo jak sie skonczy(kurde 80% wiadomo jak sie skonczy).

Władca Pierścieni uchodził przez lata za książkę z której nie da się zrobić  filmu. Dało się i Oskar pewnie był zasłużony. Ja i tak 100x bardziej wolę książkę. Chociaż z tą nagrodą jest tak jak z MVP - wiele zależy od konkurencji. Nie mówię, że była słaba, ale zapewne miała wpływ na werdykt.

ogolnie jest MAAASAAAA swietnych filmow ktore o oscary sie nie otarly a nominowane byly tyky kaszany ze szkoda gadac.chocby ostatnio Benjamin Button, feee


Oskara dostal film w ktorym cale 3(w sumie 9godzin) godziny sie szlo, szlo z powodu pierscionka, tam nawet pieprzone drzewa szly. Film przedstawiajacy takie wartosci jak przyjazn czlowieka ze smokiem.

Smokiem? Przyjaźń? Chyba nieuważnie oglądałeś ;-)

No w 1 czesci ze sztucznych ognii wylatywal smok:P

Widzisz kazdy film mozna sprowadzic do takiej postaci do jakiej Ty sprowadziles Avatara. Dla Ciebie bylo to Pocahnotas dla mnie bylo to cos co sprawi ze pare tysiecy (set tysiecy) ludzi zacznie inaczej patrzec na zycie.

Przesadzasz. Przecież o Oskarach nie decydują ignoranci tylko ludzie znający się na filmie.

Czasmi w to watpie;) To tak samo jak z nagrodami MVP:)
Masz racje.

raczej nie na podstawie statystyki "odsetek ludzi, ktorym film zmienił życie". Mysle, ze w ich przypadku płytkość fabuły bedzie jeszcze większym minusem.

Coz nie takie plycizny dostawaly Oscara.


To Twoj blad. Duzo osob mysli tak jak Ty, mnie nie dotyczy moich dzieci pewnie zapewne tez nie to pieprzyc to. Musisz zaczac dbac o nia tu i teraz.

ROTFL. Brzmisz jak nawiedzony kaznodzieja.

Nie po prostu nie wole zrobic cos, cokolwiek co moze nie przyniesc efektu niz stac wyznawac Twoj pogladad: " I tak sie nic nie zmieni wiec fuck that".

Nawet gdyby cała ludzkość przesiadła się na rowery, to i tak w niczym to by nie pomogło.

Masz na to jakies statystyki?:P

Liczy się przemysł - jego wpływ jest wielokrotnie większy.

Jego wplyw stanowi pewnie z 90%wszystkiego o czym tu rozprawiamy to nie   podlega zadnej dyskusji. Ale skoro Ty mozesz dac chociaz minium od siebie to daj to, nic chyba na tym nie stracisz prawda?


Jeden człowiek nie robi różnicy.

Kazdy czlowiek robi roznice. Kazdy!

Tysiąc ludzi nie robi różnicy. Milion ludzi nie robi różnicy. 100 milionów też nie.

Skoro tak uwazasz to ok. ja uwazam inaczej.

Bartek - ekologia i "bycie zielonym" to nieprawdopodobnie dobry interes. I tylko interes. Ziemia nie ma z tym nic wspolnego (poza umieszczaniem jej w logo, czy na plakatach).
Ekologia i ziemia nie ma ze soba nic wspolnego? postradales zmysly?

Nie postaradałem. Patrzę i widzę co się dzieje. Ekologia 20 lat temu gdy szedłem na studia była czymś zupełnie innym niz jest teraz. Teraz to biznes, czasami zahaczający o terroryzm.

Dlaczego tak twierdzisz? Argumenty?
Jesli sa firmy ktore dbaja o srodowisko ale dzieki temu zarabiaja to ok, ja jestem za. Jesli Jurek Owsiak zbierze miliony zloty i pomoze dzieciom   a sam dostanie z tego 1% to ja jestem za.

Nope. Węgiel nie jest az taki zły jak Ci się może wydaje.
Nie wiem czy jest zly. Nie mialem na mysli wegla. Mialem na mysli dojeniu z ziemi ropy i gazu ile sie tylko da. Po cos to wszystko w tej ziemi jest i nie powinnismy zassyac tego w zawrotnych ilosciach.

I dobrze. Po pierwsze ropa jest juz nam potrzebna na kazdym etapie zycia. Nie tylko do jazdy samochodem. Poza tym są teorie, ze ropa niekoniecznie jest zródłem nieodnawialnym.

Sa tez teorie ze ropa(a raczej jej wplyw) ma wplyw na to co sie stanie z ziemia w przyszlosci.

Korzystac ile sie da z wiatru slonca wody. Jeszcze raz polecam film HOME
Emmmm. Produkcja baterii słonecznych jest cholernie "nieekologiczna".
Ale nie niszczy srodka ziemi.

Z dwojga złego wole niszczyć srodek. Co mi po zdrowym rdzeniu Ziemi skoro po powierzni nie da sie chodzic?

A ja nie. Znajdzie sie sposob na utlizacje baterii czy innych rzeczy. Sposobu na naprawe srodka ziemi raczej nie znajdziemy.

Eeeee. Widac ostatnio zbyt krotko rozmawiałem z Karoliną(?) ;-)
Natalia:)
Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia cale dnie:)

I noce? :)

Noce tez jak najbardziej. My rozpiejmy 2 whiskacze, NAtalia 3 wina sliwkowe. Bedzie tematow a tematow:)

Czy nocować będziecie jak zieloni - pod rozgwieżdżonym szwajcarskim niebem? ;-)

To juz zalezy od Ciebie:P


A to obejrzyj. Juz wiem, ze Ci się spodoba :-)
Ok, ale najpierw porownnam nasze rankingi. Podeslij prosba tamten mi zaginal.

Zaginął? Masz go przecież - tylko sprawdasz czy nie kombinowałem przy nim. :-)

Nie mam, podeslesz czy nie?

Data: 2010-01-11 12:04:47
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 17:22, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Nie pisałeś o nominacji, a o nagrodzie. Ale mniejsza z tym.
> Jeśli chodzi o moje preferencje to fabuła nie może być banalna. Historia nie
> może być kolejnym klonem jakiegoś oklepanego tematu. Historia powinna czymś
> zaskoczyć, jakimś zwrotem, drugim dnem, czymkolwiek.

O drugim dnie pisze wlasnie ja. Zwrot akcji byly, wszystko bylo:)
Cameron juz dostal raz Oscara za gniota (titanic) to teraz dostanie
kolejnego ale juz nie za gniota;)

To zadne drugie do. To eksploatacja nosnego pomysłu. To tak jakbys w
filmie wojennym przebrał Niemców z zielonych w czarne mundury i
twierdził, że to drugie dno. Zero zwrotow akcji. Zero niespodzianek.
100% przewidywalnosci.
I cudna grafika. Zaluje, ze wątek gry w koszykówkę nie został bardziej
rozwinięty :-)

ogolnie jest MAAASAAAA swietnych filmow ktore o oscary sie nie otarly a
nominowane byly tyky kaszany ze szkoda gadac.chocby ostatnio Benjamin
Button, feee

Ale obsada jaka! ;-)
Buttona nie ogladalem. Stoi na półce obok Pasji i nie moze sie
doczekac.

> Smokiem? Przyjaźń? Chyba nieuważnie oglądałeś ;-)

No w 1 czesci ze sztucznych ognii wylatywal smok:P

Nom. I z kim się ów smok przyjaźnił? :-P

> raczej nie na podstawie statystyki "odsetek ludzi, ktorym film
> zmienił życie". Mysle, ze w ich przypadku płytkość fabuły bedzie jeszcze
> większym minusem.

Coz nie takie plycizny dostawaly Oscara.

I to jest argument za Oskarem dla Avatara. Pieknie.

>> To Twoj blad. Duzo osob mysli tak jak Ty, mnie nie dotyczy moich dzieci
>> pewnie zapewne tez nie to pieprzyc to. Musisz zaczac dbac o nia tu i teraz.

> ROTFL. Brzmisz jak nawiedzony kaznodzieja.

Nie po prostu nie wole zrobic cos, cokolwiek co moze nie przyniesc
efektu niz stac wyznawac Twoj pogladad: " I tak sie nic nie zmieni wiec
fuck that".

Nie wyznaje pogladu "fuck that" tylko szkoda mi energii na działania
pozorne, ktore nie mają zdanego znaczenia. A wyrosłem już z
idealistycznego podejscia do zycia.
To coś jak ze sprzątaniem po swoim psie na spacerze. W Bazylei robię
to bez słowa skargi, bo tak jest tu przyjęte, są po temu narzędzia,
jest jakas organizacja. I pojawia sie samodyscyplina. W Polsce mogę
jedynie zatknąć polska flagę w psim gównie, ale sprzątać nie będę, bo
to strata czasu i energii (plus ryzyko wdepnięcia w dziesięć, zeby
zebrać jedno). A edukowac innych wlascicieli czworonogow nie
zamierzam.

> Nawet gdyby cała ludzkość przesiadła się na rowery, to i tak w niczym to by nie pomogło.

Masz na to jakies statystyki?:P

Jasne. PER ludzkosci zmotoryzowanej wynosi 18.56, PER Chińczyków na
rowerach 18.58. Chrzanic to.

> Liczy się przemysł - jego
> wpływ jest wielokrotnie większy.

Jego wplyw stanowi pewnie z 90%wszystkiego o czym tu rozprawiamy to nie
  podlega zadnej dyskusji. Ale skoro Ty mozesz dac chociaz minium od
siebie to daj to, nic chyba na tym nie stracisz prawda?

Strace. Mase czasu chociazby. Mase energii. A zyskam - za
przeproszeniem - gówno w torebce z którym nie bede mial co zrobic. To
lepiej niech juz sobie lezy i czeka na deszcz.
Tak prosta rzecz jak segregacja odpadów. W Polsce nie ma szansy
zaistniec na wieksza skale. Gdzie indziej jest normą, bo jest odgórnie
organizowana. Niech mój cudowny Rząd da mi minimum korzyści oraz
infrastrukturę to chętnie się przyłączę. Ale sam nie zamierzam latać z
butelkami po napojach na drugi koniec miasta, bo tam akurat jest
niebieski pojemnik na plastik.

> Jeden człowiek nie robi różnicy.

Kazdy czlowiek robi roznice. Kazdy!

Bzdura. Kazdy czlowiek o ile sie go pomnozy przez 6 miliardow - tak.
To ja zaczekam.

> Tysiąc ludzi nie robi różnicy. Milion ludzi
> nie robi różnicy. 100 milionów też nie.

Skoro tak uwazasz to ok. ja uwazam inaczej.

To powinienes sie cieszyć. Pewna doza naiwnosci jest jakąś miarą
młodości.

> Nie postaradałem. Patrzę i widzę co się dzieje. Ekologia 20 lat temu gdy
> szedłem na studia była czymś zupełnie innym niz jest teraz.
> Teraz to biznes, czasami zahaczający o terroryzm.

Dlaczego tak twierdzisz? Argumenty?

Bart - jestem biologiem. Z krwi i kosci. Specjalizowałem sie w
zakresie biologii srodowiskowej.
Teraz ekologia została sprywatyzowana, to taka moda na bycie
zielonym.
Jak chociazby te nieszczesne baterie słoneczne. Podejmujemy działania
które zostały sprytnie wykorzystane przez marketing podczas gdy nasz
faktyczny wpływ jest moze nawet bardziej szkodliwy niz gdybysmy nic
nie robili.

Jesli sa firmy ktore dbaja o srodowisko ale dzieki temu zarabiaja to ok,
ja jestem za.

Jezeli to faktyczna dbałośc o środowisko to w porządku. Ale zbyt
często to tylko modna fasada napędzająca sprzedaż.

Jesli Jurek Owsiak zbierze miliony zloty i pomoze dzieciom
a sam dostanie z tego 1% to ja jestem za.

A co WOSP ma do tego? Nie na temat.

> I dobrze. Po pierwsze ropa jest juz nam potrzebna na kazdym etapie zycia. Nie
> tylko do jazdy samochodem. Poza tym są teorie, ze ropa niekoniecznie jest
> zródłem nieodnawialnym.

Sa tez teorie ze ropa(a raczej jej wplyw) ma wplyw na to co sie stanie z
ziemia w przyszlosci.

Jądro ziemi zamarznie? Podobno juz w 2012. Tez widziałem ten film ;-)
BTW niezły konkurent jesli chodzi o efekty specjalne.

> Z dwojga złego wole niszczyć srodek. Co mi po zdrowym rdzeniu Ziemi skoro po
> powierzni nie da sie chodzic?

A ja nie. Znajdzie sie sposob na utlizacje baterii czy innych rzeczy.
Sposobu na naprawe srodka ziemi raczej nie znajdziemy.

To jeszcze mi powiedz jak wpłyniesz na kość drapiąc się po skórze? Bo
taki jest mniej wiecej przełożenie tego co robimy na powierzchni na
srodek ziemi.

> I noce? :)

Noce tez jak najbardziej. My rozpiejmy 2 whiskacze, NAtalia 3 wina
sliwkowe. Bedzie tematow a tematow:)

Cool.

> Czy nocować będziecie jak zieloni - pod rozgwieżdżonym szwajcarskim niebem? ;-)

To juz zalezy od Ciebie:P

No dobra. Kobiecie nie wypada, ale Ty mozesz spać na hamaku w
ogrodzie ;-P

> Zaginął? Masz go przecież - tylko sprawdasz czy nie kombinowałem przy nim. :-)

Nie mam, podeslesz czy nie?

Miałeś swoją szansę. Wysyłanie arkuszy jest zawieszone
bezterminowo. :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 23:53:16
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!

Smokiem? Przyjaźń? Chyba nieuważnie oglądałeś ;-)
No w 1 czesci ze sztucznych ognii wylatywal smok:P

Nom. I z kim się ów smok przyjaźnił? :-P

Z Gandalfem of course

To Twoj blad. Duzo osob mysli tak jak Ty, mnie nie dotyczy moich dzieci
pewnie zapewne tez nie to pieprzyc to. Musisz zaczac dbac o nia tu i teraz.
ROTFL. Brzmisz jak nawiedzony kaznodzieja.
Nie po prostu nie wole zrobic cos, cokolwiek co moze nie przyniesc
efektu niz stac wyznawac Twoj pogladad: " I tak sie nic nie zmieni wiec
fuck that".

Nie wyznaje pogladu "fuck that" tylko szkoda mi energii na działania
pozorne, ktore nie mają zdanego znaczenia. A wyrosłem już z
idealistycznego podejscia do zycia.

Ale ja jeszcze pare miesiecy temu mialem takie samo podejscie jak Ty. To nie jest idealistyczne podejscie do zycia. Mi nie szkoda czasu ani energii bo to nie zajmuje mi czasu ani nie zabiera energii. Nie jestem w zadnej organizacji nie stoje na ulicy nienagabuje ludzi.

Liczy się przemysł - jego
wpływ jest wielokrotnie większy.
Jego wplyw stanowi pewnie z 90%wszystkiego o czym tu rozprawiamy to nie
  podlega zadnej dyskusji. Ale skoro Ty mozesz dac chociaz minium od
siebie to daj to, nic chyba na tym nie stracisz prawda?

Strace. Mase czasu chociazby. Mase energii.

Jak wyzej.

A zyskam - za
przeproszeniem - gówno w torebce

jakby wszyscy mysleli tak jak Ty to nie byloby zadnych akcji humanitarnych i a potrzebujacy byly gownem w torebce. Po co wydawac mase kasy na pomoc Afryce skoro i tak sa tepi, polowa z nich zginie mlodo a druga polowa nie jest warta naszego czasu bo i tak mieszkaja w czarnej dupie. Stracisz czas zyskasz gowno w torebce.

z którym nie bede mial co zrobic. To
lepiej niech juz sobie lezy i czeka na deszcz.

nom niech afrykance umieraja z pragnienia czekajac na deszcz.

Tak prosta rzecz jak segregacja odpadów. W Polsce nie ma szansy
zaistniec na wieksza skale. Gdzie indziej jest normą, bo jest odgórnie
organizowana. Niech mój cudowny Rząd da mi minimum korzyści oraz
infrastrukturę to chętnie się przyłączę. Ale sam nie zamierzam latać z
butelkami po napojach na drugi koniec miasta, bo tam akurat jest
niebieski pojemnik na plastik.

Zgoda, powinno byc tego wiecej, wiecej wiecej.

Jeden człowiek nie robi różnicy.
Kazdy czlowiek robi roznice. Kazdy!

Bzdura. Kazdy czlowiek o ile sie go pomnozy przez 6 miliardow - tak.
To ja zaczekam.

ok.

Tysiąc ludzi nie robi różnicy. Milion ludzi
nie robi różnicy. 100 milionów też nie.
Skoro tak uwazasz to ok. ja uwazam inaczej.

To powinienes sie cieszyć. Pewna doza naiwnosci jest jakąś miarą
młodości.

ciesze sie:)


I dobrze. Po pierwsze ropa jest juz nam potrzebna na kazdym etapie zycia. Nie
tylko do jazdy samochodem. Poza tym są teorie, ze ropa niekoniecznie jest
zródłem nieodnawialnym.
Sa tez teorie ze ropa(a raczej jej wplyw) ma wplyw na to co sie stanie z
ziemia w przyszlosci.

Jądro ziemi zamarznie? Podobno juz w 2012. Tez widziałem ten film ;-)

Jeszcze raz polecam film HOME

BTW niezły konkurent jesli chodzi o efekty specjalne.

Niezly fakt, ale porownanie go do Avatara to jakbys porownal Dampiera do MIllera sprzed paru lat:P


Zaginął? Masz go przecież - tylko sprawdasz czy nie kombinowałem przy nim. :-)
Nie mam, podeslesz czy nie?

Miałeś swoją szansę. Wysyłanie arkuszy jest zawieszone
bezterminowo. :-)

Haha, pewnie Ty go nie masz w wyslanych i nie chcesz wyslac jeszcze raz bo w tamtym pewnie pozmieniales wszystko jak leci.

Chcie sie wywiazac z obietnicy ale mi nie dajesz, ok:(

Data: 2010-01-12 00:32:33
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 23:53, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> Smokiem? Przyjaźń? Chyba nieuważnie oglądałeś ;-)
>> No w 1 czesci ze sztucznych ognii wylatywal smok:P

> Nom. I z kim się ów smok przyjaźnił? :-P

Z Gandalfem of course

Aaaaaa. Powiedzmy zatem, ze ten wątek tak w filmie jak i w książce nie
był aż tak rozwinięty jak w Twojej wyobraźni :-)

> Nie wyznaje pogladu "fuck that" tylko szkoda mi energii na działania
> pozorne, ktore nie mają zdanego znaczenia. A wyrosłem już z
> idealistycznego podejscia do zycia.

Ale ja jeszcze pare miesiecy temu mialem takie samo podejscie jak Ty.

Mowilem Ci - to wszystko przez kobiety! :-)

To nie jest idealistyczne podejscie do zycia.

Twoje obecne - nawrócone na ekologię - jest podejsciem
idealistycznym.
"Żróbmy coś żeby ratować Ziemię!". Normalnie jakbym słyszał gości,
którzy łażą po domach i pytają "czy słyszałeś już dobre wieści?".
Uświadom sobie, ze cokolwiek robisz - nie ma znaczenia dla Ziemi.
Jesli natomiast ma znaczenie dla Ciebie to rób to dalej. Ale rób to
DLA SIEBIE.

Mi nie szkoda czasu ani energii bo to nie zajmuje mi czasu ani nie zabiera energii.
Nie jestem w zadnej organizacji nie stoje na ulicy nienagabuje ludzi.

Ale ja nawet nie o tym. W tej chwili wątek zmigrował w kierunku
ekologii, zieloności, jądra ziemi i czego tam jeszcze. Probujesz teraz
przekazać pewną ideę, która z jakiegoś względu stała Ci się bliska. To
jest jakis rodzaj ewangelizacji - nawet jesli nie świadomej.

> A zyskam - za przeproszeniem - gówno w torebce

jakby wszyscy mysleli tak jak Ty to nie byloby zadnych akcji
humanitarnych i a potrzebujacy byly gownem w torebce.

No i całe szczęście, że są ludzie mający energię do propagowania
takich rzeczy.
Wiesz czym sie roznimy? Ja Ci nie mowie jak powinieneś żyć. Nie mowie,
ze to co robisz jest złe i powinienes przestac. Mowie tylko, ze ja nie
zamierzam sie tym przejmowac i szkoda mi na to energii.

Po co wydawac mase kasy na pomoc Afryce skoro i tak sa tepi,

Szkoda wydawać kase na pomoc Afryce, ale nie przez czyjąś tępotę,
tylko przez brak efektywności takich działań. Wielu istnien nie
uratujesz, a przy okazji zamordujesz lokalne rolnictwo, wesprzesz
zorganizowane grupy przestępcze które ową pomoc przechwytują, pomożesz
w budowaniu kolejnego reżimu, etc, etc, etc. Skutki dlugoterminowe
takiej pomocy sa katastrofalne. Chcesz pomóc Afryce? Przestań mieszać
się w ich wewnętrzne sprawy.
Ktoś przez to umrze? Na pewno. Tak samo jak wielu umiera na skutek
niesienia pomocy.

polowa z nich zginie mlodo a
druga polowa nie jest warta naszego czasu bo i tak mieszkaja w czarnej
dupie. Stracisz czas zyskasz gowno w torebce.

Bzdura. Nasza pomoc ogranicza sie do rozdawnictwa ryb, a ludziom
trzeba dawać wędki.
Ja do takiej pomocy ręki nie przyłożę. Nie "zaadoptuję" małego Dikembe
z Ugandy, bo 99% pieniedzy ktore na to przeznaczę (czyli 99% mojej
energii poświęconej na pomoc) trafi w zupełnie inne ręce -
najprawdopodobniej takie, które wcale tej pomocy nie potrzebują.

>z którym nie bede mial co zrobic. To
> lepiej niech juz sobie lezy i czeka na deszcz.

nom niech afrykance umieraja z pragnienia czekajac na deszcz.

Czekaj - czy przypadkiem Afryka nie była przez miliony lat
samowystarczalnym kontynentem? A moze zasiedlono ją 50 lat temu?
Czy słyszałeś, żeby kolonie importowały żywność z Anglii, Hiszpanii
albo Portugalii?
NIE! Afryka dawała sobie rade bez niczyjej pomocy!
Więc nie opowiadaj głupot o tym, że teraz bez pomocy zginie. Afryka
zginie jeśli będziemy jej dalej pomagać w tak głupi sposób jak teraz.

> Tak prosta rzecz jak segregacja odpadów. W Polsce nie ma szansy
> zaistniec na wieksza skale. Gdzie indziej jest normą, bo jest odgórnie
> organizowana. Niech mój cudowny Rząd da mi minimum korzyści oraz
> infrastrukturę to chętnie się przyłączę. Ale sam nie zamierzam latać z
> butelkami po napojach na drugi koniec miasta, bo tam akurat jest
> niebieski pojemnik na plastik.

Zgoda, powinno byc tego wiecej, wiecej wiecej.

Dlatego fajnie jest mieszkać w małej gminie, bo one najprędzej się
zorganizują. Warszawa przy swojej produkcji odpadów jest
organizacyjnym koszmarem.

> Jądro ziemi zamarznie? Podobno juz w 2012. Tez widziałem ten film ;-)

Jeszcze raz polecam film HOME

Kolejny nawiedzony film propagandowy? A co tam - zaryzykuję. Jesli to
propaganda w styli Michaela Moora, to moze byc nawet fajne. :-)

> BTW niezły konkurent jesli chodzi o efekty specjalne.

Niezly fakt, ale porownanie go do Avatara to jakbys porownal Dampiera do
MIllera sprzed paru lat:P

Naah. Damp był i jest lepszy. Avatar ma Oskara za efekty w kieszeni,
ale 2012 jest na odległym drugim miejscu.

>>> Zaginął? Masz go przecież - tylko sprawdasz czy nie kombinowałem przy nim. :-)
>> Nie mam, podeslesz czy nie?

> Miałeś swoją szansę. Wysyłanie arkuszy jest zawieszone
> bezterminowo. :-)

Haha, pewnie Ty go nie masz w wyslanych i nie chcesz wyslac jeszcze raz
bo w tamtym pewnie pozmieniales wszystko jak leci.

Jesli chcesz w to wierzyc, to w porządku.

Chcie sie wywiazac z obietnicy ale mi nie dajesz, ok:(

Od poczatku nie miałeś zamiaru się wywiązać z obietnicy - chciałeś
tylko poznać mój ranking. Teraz Ty podeślij mi swój - ja z obietnicy
się wywiążę.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 10:24:07
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Jądro ziemi zamarznie? Podobno juz w 2012. Tez widziałem ten film ;-)
Jeszcze raz polecam film HOME

Kolejny nawiedzony film propagandowy? A co tam - zaryzykuję. Jesli to
propaganda w styli Michaela Moora, to moze byc nawet fajne. :-)

Nie nic wspolnego z Moorem. Poza tym w filmie sa przepiekne zdjecia.

Chcie sie wywiazac z obietnicy ale mi nie dajesz, ok:(

Od poczatku nie miałeś zamiaru się wywiązać z obietnicy

Mialem tylko nie mialem czasu, teraz do czwartku go mam i serio bym sie tym zajal. Jesli masz ten arkusz gdzies w wyslanych naprawde bede wdzieczny.

Data: 2010-01-12 02:18:33
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 10:24, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> Jądro ziemi zamarznie? Podobno juz w 2012. Tez widziałem ten film ;-)
>> Jeszcze raz polecam film HOME

> Kolejny nawiedzony film propagandowy? A co tam - zaryzykuję. Jesli to
> propaganda w styli Michaela Moora, to moze byc nawet fajne. :-)

Nie nic wspolnego z Moorem.

Nie chodzilo mi o osbobę Moora, a o sposob doboru argumentow.

Poza tym w filmie sa przepiekne zdjecia.

To tez propaganda ;-)

> Od poczatku nie miałeś zamiaru się wywiązać z obietnicy

Mialem tylko nie mialem czasu, teraz do czwartku go mam i serio bym sie
tym zajal. Jesli masz ten arkusz gdzies w wyslanych naprawde bede wdzieczny.

Przeciez to moj normalny arkusz przeddraftowy. Nie powinno byc
problemów.

Data: 2010-01-12 11:54:32
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 10:24, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Jądro ziemi zamarznie? Podobno juz w 2012. Tez widziałem ten film ;-)
Jeszcze raz polecam film HOME
Kolejny nawiedzony film propagandowy? A co tam - zaryzykuję. Jesli to
propaganda w styli Michaela Moora, to moze byc nawet fajne. :-)
Nie nic wspolnego z Moorem.

Nie chodzilo mi o osbobę Moora, a o sposob doboru argumentow.

To nie ma nic wspolnego z tym co prezentowal Moore.

Od poczatku nie miałeś zamiaru się wywiązać z obietnicy
Mialem tylko nie mialem czasu, teraz do czwartku go mam i serio bym sie
tym zajal. Jesli masz ten arkusz gdzies w wyslanych naprawde bede wdzieczny.

Przeciez to moj normalny arkusz przeddraftowy. Nie powinno byc
problemów.

Przejrzalem swojego Thunderka i tego mejla nie mam:(

Data: 2010-01-12 02:59:43
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 11:54, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> On 12 Sty, 10:24, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>>>> Jądro ziemi zamarznie? Podobno juz w 2012. Tez widziałem ten film ;-)
>>>> Jeszcze raz polecam film HOME
>>> Kolejny nawiedzony film propagandowy? A co tam - zaryzykuję. Jesli to
>>> propaganda w styli Michaela Moora, to moze byc nawet fajne. :-)
>> Nie nic wspolnego z Moorem.

> Nie chodzilo mi o osbobę Moora, a o sposob doboru argumentow.

To nie ma nic wspolnego z tym co prezentowal Moore.

Zobacze i wtedy sie wypowiem.

> Przeciez to moj normalny arkusz przeddraftowy. Nie powinno byc
> problemów.

Przejrzalem swojego Thunderka i tego mejla nie mam:(

Bo to poszło chyba gadulcem.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 13:44:33
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:

Mi nie szkoda czasu ani energii bo to nie zajmuje mi czasu ani nie zabiera energii.
Nie jestem w zadnej organizacji nie stoje na ulicy nienagabuje ludzi.

Ale ja nawet nie o tym. W tej chwili wątek zmigrował w kierunku
ekologii, zieloności, jądra ziemi i czego tam jeszcze. Probujesz teraz
przekazać pewną ideę, która z jakiegoś względu stała Ci się bliska. To
jest jakis rodzaj ewangelizacji - nawet jesli nie świadomej.

Bo to jest religia. Ludzie potrzebują w coś wierzyć. W to, że Iverson
powinien być w top-5 ostatniej dekady, że metodą na wyjście z depresji
jest zwiększenie fiskalizmu i regulacyj, że największym zagrożeniem dla
ludzkości jest globalne ocieplenie etc. Tego typu wierzenia, jak każda
religia, są aracjonalne i nie podlegają weryfikacji empirycznej. Nie
przeskoczysz i już, szkoda czasu i energii.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-12 05:39:13
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 13:44, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

>> Mi nie szkoda czasu ani energii bo to nie zajmuje mi czasu ani nie zabiera energii.
>> Nie jestem w zadnej organizacji nie stoje na ulicy nienagabuje ludzi.

> Ale ja nawet nie o tym. W tej chwili wątek zmigrował w kierunku
> ekologii, zieloności, jądra ziemi i czego tam jeszcze. Probujesz teraz
> przekazać pewną ideę, która z jakiegoś względu stała Ci się bliska. To
> jest jakis rodzaj ewangelizacji - nawet jesli nie świadomej.

Bo to jest religia. Ludzie potrzebują w coś wierzyć. W to, że Iverson
powinien być w top-5 ostatniej dekady, że metodą na wyjście z depresji
jest zwiększenie fiskalizmu i regulacyj, że największym zagrożeniem dla
ludzkości jest globalne ocieplenie etc. Tego typu wierzenia, jak każda
religia, są aracjonalne i nie podlegają weryfikacji empirycznej. Nie
przeskoczysz i już, szkoda czasu i energii.

A to tez ja z nimi nie walcze. Tak jak i z zadnymi innymi wierzeniami,
ktore mnie dziwią.
Mowie "robta co chceta", ale mnie prosze zostawic w spokoju.

Niestety te wierzenia moga byc szkodliwe. Tak dla samych
zainteresowanych jak i dla osob pobocznych. Nowy podatek srodowiskowy
bije bezposrednio mnie po kieszeni mimo, ze ideę, która przyświeca
jego wprowadzeniu uważam za totalną bzdurę.
Ogolnoswiatowa zgoda z rezygnacja z freonu, redukcja emisji gazow
cieplarnianych i masa innych umow - kazda dała po kieszeni odbiorcy
koncowemu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 09:46:42
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!

Strace. Mase czasu chociazby. Mase energii. A zyskam - za
przeproszeniem - gówno w torebce z którym nie bede mial co zrobic. To
lepiej niech juz sobie lezy i czeka na deszcz.

L'e, no daj Ty spokoj! Nie przy jedzeniu!! :-D

Pozdr
S

Data: 2010-01-20 08:37:37
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
sooobi pisze:
L'e-szczur pisze:
L'e-szczur pisze:
Poczekaj co wg Ciebie powinien prezentowac film zeby dostac oskara albo byc do niego nominowanym?

Nie pisałeś o nominacji, a o nagrodzie. Ale mniejsza z tym. Jeśli chodzi o moje preferencje to fabuła nie może być banalna. Historia nie może być kolejnym klonem jakiegoś oklepanego tematu. Historia powinna czymś zaskoczyć, jakimś zwrotem, drugim dnem, czymkolwiek.

O drugim dnie pisze wlasnie ja. Zwrot akcji byly, wszystko bylo:) Cameron juz dostal raz Oscara za gniota (titanic) to teraz dostanie kolejnego ale juz nie za gniota;)

No widzisz zloty glob siedzi, a dodatkowo Pocahontas zbanowali w Chinach i zastapili go Kofnucujeszem:)

ps: Obejrzales HOME?

Data: 2010-01-20 01:46:30
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 20 Sty, 08:37, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> Nie pisałeś o nominacji, a o nagrodzie. Ale mniejsza z tym. Jeśli
>> chodzi o moje preferencje to fabuła nie może być banalna. Historia nie
>> może być kolejnym klonem jakiegoś oklepanego tematu. Historia powinna
>> czymś zaskoczyć, jakimś zwrotem, drugim dnem, czymkolwiek.

> O drugim dnie pisze wlasnie ja. Zwrot akcji byly, wszystko bylo:)
> Cameron juz dostal raz Oscara za gniota (titanic) to teraz dostanie
> kolejnego ale juz nie za gniota;)

No widzisz zloty glob siedzi,

Polityka rulez. A z kim konkurował? Może to też ma znaczenie.

a dodatkowo Pocahontas zbanowali w Chinach i zastapili go Kofnucujeszem:)

Czad! Konfucjusz rulez too!

ps: Obejrzales HOME?

Nie mam czasu na takie pierdoły jak ratowanie Ziemi! Ja musze wdrapać
się na podium w 50% lig fantasy!

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 09:33:27
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Jak sie spedza mase czasu z osoba ktora ma fiola na punkcie filozofii
etyki, autorytetow moralnych itp, oraz naprawianiu swiata to i
przechodzi sie metarmofoze bez wyjazdu z piaseczna:)

Eeeee. Widac ostatnio zbyt krotko rozmawiałem z Karoliną(?) ;-)

Natalia:)
Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia cale dnie:)


Oo, cool!
Kiedys tlumaczylem wiLQowi, ze kobiety lubia facetow z pasja i wiLQ splycil te hurraoptymistyczna mysl riposta, ze owszem, o ile ta pasja jest zarabianie pieniedzy :-)

Kobiety z pasja tez sa ok!

Pozdr
S

Data: 2010-01-12 00:37:55
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 09:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Natalia:) Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia
> cale dnie:)

Oo, cool!
Kiedys tlumaczylem wiLQowi, ze kobiety lubia facetow z pasja i wiLQ
splycil te hurraoptymistyczna mysl riposta, ze owszem, o ile ta pasja
jest zarabianie pieniedzy :-)

ROTFL.
Bart przezywa teraz oświecenie. Wczesniej tylko basket i basket i
jebnąć dunka. A teraz ratue świat nie tylko przed smokami jako
krasnolud z toporem, ale także jako ekologiczny kaznodzieja ;-)

Kobiety z pasja tez sa ok!

Pasja bez kobiet tez jest OK!

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 10:25:58
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 09:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Natalia:) Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia
cale dnie:)
Oo, cool!
Kiedys tlumaczylem wiLQowi, ze kobiety lubia facetow z pasja i wiLQ
splycil te hurraoptymistyczna mysl riposta, ze owszem, o ile ta pasja
jest zarabianie pieniedzy :-)

ROTFL.
Bart przezywa teraz oświecenie. Wczesniej tylko basket i basket i
jebnąć dunka.

Dawalem dunki tylko na koszu u siebie w pokoju. Niestety w ogromnym talencie jaki dal mi Bog zapomnial dac mi poteznego wyskoku.


Kobiety z pasja tez sa ok!

Pasja bez kobiet tez jest OK!

Kobiety bez pasji w sumie tez as OK:)

Data: 2010-01-12 03:05:53
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 10:25, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> ROTFL.
> Bart przezywa teraz o wiecenie. Wczesniej tylko basket i basket i
> jebn dunka.

Dawalem dunki tylko na koszu u siebie w pokoju. Niestety w ogromnym
talencie jaki dal mi Bog zapomnial dac mi poteznego wyskoku.

A ja myslalem, ze Ciebie w powietrze unosi napompowane ego - zwlaszcza
gdy masz momentum ;-P

>> Kobiety z pasja tez sa ok!

> Pasja bez kobiet tez jest OK!

Kobiety bez pasji w sumie tez as OK:)

Kobiety najlepiej zeby w pasji miały tak z 60 centymetrów. W biustii i
biodrii po około 90. ;-)
Wtedy jest OK.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 13:46:24
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 09:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Natalia:) Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia
cale dnie:)
Oo, cool!
Kiedys tlumaczylem wiLQowi, ze kobiety lubia facetow z pasja i wiLQ
splycil te hurraoptymistyczna mysl riposta, ze owszem, o ile ta pasja
jest zarabianie pieniedzy :-)

ROTFL.
Bart przezywa teraz oświecenie. Wczesniej tylko basket i basket i
jebnąć dunka.

Nie zapominaj o dawaniu w ryja.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-12 05:39:44
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 13:46, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> On 12 Sty, 09:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>> Natalia:) Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia
>>> cale dnie:)
>> Oo, cool!
>> Kiedys tlumaczylem wiLQowi, ze kobiety lubia facetow z pasja i wiLQ
>> splycil te hurraoptymistyczna mysl riposta, ze owszem, o ile ta pasja
>> jest zarabianie pieniedzy :-)

> ROTFL.
> Bart przezywa teraz oświecenie. Wczesniej tylko basket i basket i
> jebnąć dunka.

Nie zapominaj o dawaniu w ryja.

A chcesz? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 14:40:38
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Tomasz Radko pisze:
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 09:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Natalia:) Jak zostaniesz w Szwajcarii do sierpnia bedziesz mogl rozmawiac z nia
cale dnie:)
Oo, cool!
Kiedys tlumaczylem wiLQowi, ze kobiety lubia facetow z pasja i wiLQ
splycil te hurraoptymistyczna mysl riposta, ze owszem, o ile ta pasja
jest zarabianie pieniedzy :-)
ROTFL.
Bart przezywa teraz oświecenie. Wczesniej tylko basket i basket i
jebnąć dunka.

Nie zapominaj o dawaniu w ryja.

W ryja mam chec tylko takim dupkom jak ty. nawet jak jestes u kogos w gosciach to zachowac sie nie potrafisz. dupek nic wiecej

Data: 2010-01-12 05:43:51
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 14:40, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
W ryja mam chec tylko takim dupkom jak ty. nawet jak jestes u kogos w
gosciach to zachowac sie nie potrafisz. dupek nic wiecej

OMG zaczynam rozumiec powody tej nieustającej emisji jadu :-) Bart -
jest przysłowie "Gość w dom - Bóg w dom". Daruj mu, wybacz - ckolowiek
tam Ci zrobił. Pamiętaj, ale nie wypominaj. Alleluja i do przodu!
Trzeba siać, siać, siać!

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 15:01:18
Autor: s
Jesli wyprzedaż to szybko!
Trzeba siać, siać, siać!

O! To w Szwajcarii wolno?

Pozdr
S

Data: 2010-01-12 06:27:31
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 15:01, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Trzeba siać, siać, siać!

O! To w Szwajcarii wolno?

Siać? Wolno! Minaretów tylko nie można stawiać. Reszta jest
dozwolona.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 15:16:50
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 14:40, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
W ryja mam chec tylko takim dupkom jak ty. nawet jak jestes u kogos w
gosciach to zachowac sie nie potrafisz. dupek nic wiecej

OMG zaczynam rozumiec powody tej nieustającej emisji jadu :-) Bart -
jest przysłowie "Gość w dom - Bóg w dom". Daruj mu, wybacz - ckolowiek
tam Ci zrobił.

Przypuszczalnie Soobi uważa prsk za swój dom, a nas wszystkich za
niezaproszonych gości. Gdyby mógł, to by rozdawał bany, ale,
biedaczysko, w juznecie nie jest w stanie. Co za pech.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-12 15:59:01
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Tomasz Radko pisze:
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 14:40, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
W ryja mam chec tylko takim dupkom jak ty. nawet jak jestes u kogos w
gosciach to zachowac sie nie potrafisz. dupek nic wiecej
OMG zaczynam rozumiec powody tej nieustającej emisji jadu :-) Bart -
jest przysłowie "Gość w dom - Bóg w dom". Daruj mu, wybacz - ckolowiek
tam Ci zrobił.

Przypuszczalnie Soobi uważa prsk za swój dom, a nas wszystkich za
niezaproszonych gości.

Mialem na mysli twoj wystep w milionerach.

Gdyby mógł, to by rozdawał bany, ale,
biedaczysko, w juznecie nie jest w stanie. Co za pech.

Ano pech, wytepilbym takie swinstwa jak Trad

Data: 2010-01-12 07:01:18
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 12 Sty, 15:59, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Przypuszczalnie Soobi uwa a prsk za sw j dom, a nas wszystkich za
> niezaproszonych go ci.

Mialem na mysli twoj wystep w milionerach.

Aaaaaaa. To to sie nazywa zwrot akcji i drugie dno, ktorego zabrakło w
Avatarze!
Totalnie mnie zaskoczyłeś! Bedzie Oskar jak w morde strzelił ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-12 16:11:52
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 15:59, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Przypuszczalnie Soobi uwa a prsk za sw j dom, a nas wszystkich za
niezaproszonych go ci.
Mialem na mysli twoj wystep w milionerach.

Aaaaaaa. To to sie nazywa zwrot akcji i drugie dno, ktorego zabrakło w
Avatarze!
Totalnie mnie zaskoczyłeś! Bedzie Oskar jak w morde strzelił ;-)

Mnie też zaskoczył. Myślałem, że byłem w studio telewizyjnym, a tu się
okazuje, że to mieszkanie Soobiego. Niezły metraż.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-12 18:18:21
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Tomasz Radko pisze:
Leszczur pisze:
On 12 Sty, 15:59, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Przypuszczalnie Soobi uwa a prsk za sw j dom, a nas wszystkich za
niezaproszonych go ci.
Mialem na mysli twoj wystep w milionerach.
Aaaaaaa. To to sie nazywa zwrot akcji i drugie dno, ktorego zabrakło w
Avatarze!
Totalnie mnie zaskoczyłeś! Bedzie Oskar jak w morde strzelił ;-)

Mnie też zaskoczył. Myślałem, że byłem w studio telewizyjnym, a tu się
okazuje, że to mieszkanie Soobiego. Niezły metraż.

Gdzie bys nie byl zachowac sie nie potrafisz

Data: 2010-01-20 14:55:56
Autor: Hubertus Blues
Jesli wyprzedaż to szybko!
W dniu 2010-01-11 16:21, sooobi pisze:

Whaaat? Przesta . Film by naiwny do wyrzygania.
To co z tego.

To z tego, ze jesli Oskar to wylacznie za efekty. Moze za montaz czy
zdjęcia (nie wiem jak z konkurencją).
Ale na litość boską nie za najlepszy film roku! Nie wiem jaki poziom
musiałyby prezentować pozostałe!
(...)

Widzisz kazdy film mozna sprowadzic do takiej postaci do jakiej Ty
sprowadziles Avatara. Dla Ciebie bylo to Pocahnotas dla mnie bylo to cos
  co sprawi ze pare tysiecy (set tysiecy) ludzi zacznie inaczej patrzec
na zycie. I za to wlasnie powinien dostac Oskara.


Ale pojechałeś!
Przepraszam, że się wtrącę, ale porzuć nadzieję, na zmiany zachowań ludzkich pod wpływem mediów. Przynajmniej zmiany na lepsze. Z dwóch powodów:
primo: publika po każdy wstrząsajacym dziele po prostu zmienia kanał; tu polecam finałowe sceny z wybitnego filmu Weira - Truman show; genialny obraz odbiory kultury masowej!
secundo: wszelkie próby zmiany dokonywane są zazwyczaj wielkim kosztem, za którym stoi wielka chęć zysku

miłego!

--
pozdrawiam
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo się może skończyć źle..."

Data: 2010-01-20 06:02:40
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 20 Sty, 14:55, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
secundo: wszelkie próby zmiany dokonywane są zazwyczaj wielkim kosztem,
za którym stoi wielka chęć zysku

Czyli poniekad zgodziles sie z moim twierdzeniem ze "bycie Zielonym"
jest po prostu nastepnym dochodowym biznesem i nie ma wiele wspolnego
z prawdziwą ekologią.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-20 15:46:00
Autor: Hubertus Blues
Jesli wyprzedaż to szybko!
W dniu 2010-01-20 15:02, Leszczur pisze:
On 20 Sty, 14:55, Hubertus Blues<hbe...@poczta.onet.pl>  wrote:
secundo: wszelkie próby zmiany dokonywane są zazwyczaj wielkim kosztem,
za którym stoi wielka chęć zysku

Czyli poniekad zgodziles sie z moim twierdzeniem ze "bycie Zielonym"
jest po prostu nastepnym dochodowym biznesem i nie ma wiele wspolnego
z prawdziwą ekologią.

Dlaczego "poniekąd", skąd ta ostrożność? TO już nie wypada się zgadzać w dyskusji?
Zgadzam się z tym i ubolewam nad tym, ale łez nie ronię. Czasy się zmieniają, ale wciąż chodzi o to samo, "Kasa, Misiu, kasa!"


--
pozdrawiam
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo się może skończyć źle..."

Data: 2010-01-20 06:58:01
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 20 Sty, 15:46, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2010-01-20 15:02, Leszczur pisze:

> On 20 Sty, 14:55, Hubertus Blues<hbe...@poczta.onet.pl>  wrote:
>> secundo: wszelkie próby zmiany dokonywane są zazwyczaj wielkim kosztem,
>> za którym stoi wielka chęć zysku

> Czyli poniekad zgodziles sie z moim twierdzeniem ze "bycie Zielonym"
> jest po prostu nastepnym dochodowym biznesem i nie ma wiele wspolnego
> z prawdziwą ekologią.

Dlaczego "poniekąd", skąd ta ostrożność? TO już nie wypada się zgadzać w
dyskusji?

Poniekąd, bo bezposrednio nie odniosłeś się do tego co pisałem. I
oczywiscie zawsze wypada sie zgadza ze mna, ale nigdy z moimi
adwersarzami ;-)

Zgadzam się z tym i ubolewam nad tym, ale łez nie ronię. Czasy się
zmieniają, ale wciąż chodzi o to samo, "Kasa, Misiu, kasa!"

Ale ja nie mam nic przeciwko temu. Lubie jednak nazywac rzeczy po
imieniu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 13:04:07
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
"Inter-American Development Bank (Międzyamerykański Bank Rozwoju), World Bank (Bank Światowy) i International Finanse Corporation (Międzynarodowa Korporacja Finansowa) planują sfinansowanie 1/3 (z 2 mln $) projektu rurociągu gazowego przez Amazonię. Rurociąg miałby 3 km i ciągnąłby się z Santa Cruz w Boliwii do Sao Paulo i Porto Alerge w Brazylii. Służyłby m.in. potrzebom ENRON-u, Shella i Petrobrasu. Ten nieszczęsny dla Amazonii projekt ma ruszyć we wrześniu lub październiku. Najdziwniejsze jest to, że zasoby w Santa Cruz wystarczają na wydobycie 18 mln m3 gazu, a projekt przewiduje wydobycie (po 7 latach) 30 mln m3 na dzień. Oznacza to, że w przyszłości powstałyby dodatkowe rurociągi z Peru i Argentyny. Oprócz wycinania puszczy w związku z rurociągiem ma powstać 508 km dróg przyrurociągowych, część z nich prowadziłaby przez Narodowy Park Gran Chaco (jedyne w swoim rodzaju miejsce na świecie). Na boliwijskich terenach, przez które ma przebiegać rurociąg, mieszkają Indianie Ayereo, Chiguitano, Guarani i inni, którzy mogą być zmuszeni do wyemigrowania ze swojej ziemi. W brazylijskiej części 85% terenów, przez które będzie przeprowadzony rurociąg, jest już przez człowieka naruszone, ale 70 km rurociągu ma biec przez Panatanac in Mato Grosso do Sul - największe na świecie mokradła. Zagrożone jest też 100 km Mata Atunta Forest Reserve, archeologiczne miejsca w Paranie, chronione obszary ważne dla migrujących ptaków - Ibitinga i Columhatati i inne przyrodniczo cenne miejsca. Dodatkowe zagrożenie dla Amazonii wiążące się z rurociągiem: łatwe wejście dla drwali i poszukiwaczy złota (drogi przy rurociągach), tysiące robotników w jednym czasie oraz zagrożenia pożarami."

W dodatku jakies plemie mieszkalo na zlozach ropy. Pare miesiecy temu zostali brutalnie przegonieni ze swoich wiosek, hmm bruatalnie, wiechaly maszyny i zrownaly wszystko z ziemia.

Nie pamietam w jakim to bylo Państwie ale na pewno gdzies w Ameryce Poludniowej.

Data: 2010-01-11 04:41:10
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 13:04, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
W dodatku jakies plemie mieszkalo na zlozach ropy. Pare miesiecy temu
zostali brutalnie przegonieni ze swoich wiosek, hmm bruatalnie, wiechaly
maszyny i zrownaly wszystko z ziemia.

Nie pamietam w jakim to bylo Państwie ale na pewno gdzies w Ameryce
Poludniowej.

No patrz. A w Polsce nagminnie sa łamane prawa człowieka i nikt w
Ameryce Południowej rabanu nie robi. Ciekawe dlaczego.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 15:32:16
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 11 Sty, 13:04, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
W dodatku jakies plemie mieszkalo na zlozach ropy. Pare miesiecy temu
zostali brutalnie przegonieni ze swoich wiosek, hmm bruatalnie, wiechaly
maszyny i zrownaly wszystko z ziemia.

Nie pamietam w jakim to bylo Państwie ale na pewno gdzies w Ameryce
Poludniowej.

No patrz. A w Polsce nagminnie sa łamane prawa człowieka i nikt w
Ameryce Południowej rabanu nie robi. Ciekawe dlaczego.

Bo nie mieszkamy na ropie

Data: 2010-01-11 15:51:34
Autor: L'e-szczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
> On 11 Sty, 13:04, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> W dodatku jakies plemie mieszkalo na zlozach ropy. Pare miesiecy temu
>> zostali brutalnie przegonieni ze swoich wiosek, hmm bruatalnie, wiechaly
>> maszyny i zrownaly wszystko z ziemia.
>>
>> Nie pamietam w jakim to bylo Państwie ale na pewno gdzies w Ameryce
>> Poludniowej.
> > No patrz. A w Polsce nagminnie sa łamane prawa człowieka i nikt w
> Ameryce Południowej rabanu nie robi. Ciekawe dlaczego.

Bo nie mieszkamy na ropie

Czyli łamanie praw człowieka mieszkającego na ropie jest warte rabanu, a tego który mieszka w blokowisku już nie. :-)

Puzdro (Z Nowym Rokiem, z Nowym Puzdrowieniem)

L'e-szczur

--


Data: 2010-01-11 16:38:16
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
L'e-szczur pisze:
Leszczur pisze:
On 11 Sty, 13:04, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
W dodatku jakies plemie mieszkalo na zlozach ropy. Pare miesiecy temu
zostali brutalnie przegonieni ze swoich wiosek, hmm bruatalnie, wiechaly
maszyny i zrownaly wszystko z ziemia.

Nie pamietam w jakim to bylo Państwie ale na pewno gdzies w Ameryce
Poludniowej.
No patrz. A w Polsce nagminnie sa łamane prawa człowieka i nikt w
Ameryce Południowej rabanu nie robi. Ciekawe dlaczego.
Bo nie mieszkamy na ropie

Czyli łamanie praw człowieka mieszkającego na ropie jest warte rabanu, a tego który mieszka w blokowisku już nie. :-)

Oba sa godne uwagi tylko zwroc uwagi ze glownym watkiem moich postow jest ropa a nie lamanie praw czlowieka.

Data: 2010-01-28 23:32:42
Autor: wiLQ
Jesli wyprzedaż to szybko!
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

W dodatku jakies plemie mieszkalo na zlozach ropy. Pare miesiecy temu zostali brutalnie przegonieni ze swoich wiosek, hmm bruatalnie, wiechaly maszyny i zrownaly wszystko z ziemia.

Ale ironie sytuacji trzeba docenic, film o wielbiacych nature istotach
przegonionych z terenow prapradziadow przez zadnych zyskow ludzi
przynajmniej czesciowo powstal w USA, ktore to powstalo gdy goniacy za
zyskiem ludzie glownie wybili wielbiace nature plemiona indian na
terenie ich prapradziadow ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-01-11 12:59:12
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:

A propos - poszedłem na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskoskórej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.

Jak już miałbym oglądać socjalistyczne agitki, to wolałbym oryginalne,
sowieckie czy hitlerowskie. Albo polski soc z początku lat 50-tych :)

pzdr

TRad

Data: 2010-01-11 04:40:05
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 12:59, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> A propos - poszed em na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
> metrowej, niebieskosk rej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
> warto zobaczyc dla samej grafiki.

Jak ju mia bym ogl da socjalistyczne agitki, to wola bym oryginalne,
sowieckie czy hitlerowskie. Albo polski soc z pocz tku lat 50-tych :)

Ale ta jest graficznie bardzo ładna. Warstwa fabularna jest pomijalna.
To film, ktory da sie z powodzeniem oglądać na wyłączonym dzwięku..

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 14:11:29
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 11 Sty, 12:59, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

A propos - poszed em na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskosk rej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.
Jak ju mia bym ogl da socjalistyczne agitki, to wola bym oryginalne,
sowieckie czy hitlerowskie. Albo polski soc z pocz tku lat 50-tych :)

Ale ta jest graficznie bardzo ładna.

Sowieckie też są! Obejrzyj np. taką trylogię o Maksymie, Kozincewa i
Trauberga. Zresztą nie tylko sowieckie - tak "Triumf woli" jak i
"Olimpiada w Berlinie" Riefenstahl są wizualnie rewelacyjne.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-11 05:21:10
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 14:11, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>> A propos - poszed em na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
>>> metrowej, niebieskosk rej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
>>> warto zobaczyc dla samej grafiki.
>> Jak ju mia bym ogl da socjalistyczne agitki, to wola bym oryginalne,
>> sowieckie czy hitlerowskie. Albo polski soc z pocz tku lat 50-tych :)

> Ale ta jest graficznie bardzo ładna.

Sowieckie też są!

Mozliwe, ze miałem mniejszą ekspozycję na te dzieła mysli
socjalistycznej.
Zapewne tez poruszamy sie w innych sferach estetyki obrazu. Cokolwiek
to nie znaczy.

Obejrzyj np. taką trylogię o Maksymie, Kozincewa i Trauberga. Zresztą nie tylko sowieckie - tak "Triumf woli" jak i
"Olimpiada w Berlinie" Riefenstahl są wizualnie rewelacyjne.

Ale bohaterowie nie mają USB w grzywach. Mimo, ze to tez SF, to mimo
wszystko odpada.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 14:28:17
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 11 Sty, 14:11, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
A propos - poszed em na Avatara. Najkrotsza recenzja? Historia 3-
metrowej, niebieskosk rej Pocahontas z portem USB w warkoczu. Ale
warto zobaczyc dla samej grafiki.
Jak ju mia bym ogl da socjalistyczne agitki, to wola bym oryginalne,
sowieckie czy hitlerowskie. Albo polski soc z pocz tku lat 50-tych :)
Ale ta jest graficznie bardzo ładna.
Sowieckie też są!

Mozliwe, ze miałem mniejszą ekspozycję na te dzieła mysli
socjalistycznej.

Żałuj. Z punktu widzenia czystego rzemiosła/estetyki - świetne filmy.

Zapewne tez poruszamy sie w innych sferach estetyki obrazu. Cokolwiek
to nie znaczy.

Obejrzyj np. taką trylogię o Maksymie, Kozincewa i Trauberga. Zresztą nie tylko sowieckie - tak "Triumf woli" jak i
"Olimpiada w Berlinie" Riefenstahl są wizualnie rewelacyjne.

Ale bohaterowie nie mają USB w grzywach. Mimo, ze to tez SF, to mimo
wszystko odpada.

Tu się muszę zgodzić. Dla kogoś, kto za wyznacznik estetyki filmu ma USB
w grzywach filmy sowieckie czy nazistowskie odpadają.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-11 05:43:55
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 14:28, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> Mozliwe, ze miałem mniejszą ekspozycję na te dzieła mysli
> socjalistycznej.

Żałuj. Z punktu widzenia czystego rzemiosła/estetyki - świetne filmy.

Możliwe. Jak mowilem - inna sfera eststyki.

> Ale bohaterowie nie mają USB w grzywach. Mimo, ze to tez SF, to mimo
> wszystko odpada.

Tu się muszę zgodzić. Dla kogoś, kto za wyznacznik estetyki filmu ma USB
w grzywach filmy sowieckie czy nazistowskie odpadają.

A tam - ja lubie zakotwiczyc film w fantastyce. Zeby nie było
nieporozumien, gdy film obejrzy widz prosty. Lub bardzo prosty.
Twoje działa ludzie ogladali nie zdajac sobie sprawy, ze to SF,
uwierzyli i prosze bardzo - problemy na ładnych kilkadziesiąt lat dla
połowy Europy.
A gdyby taki Czapajew miał USB w grzywie, czy ten wózek toczący się po
schodzach jakies dopalacze rakietowe (czy chociaż płaczące dziecko
miało spiczaste uszy i długie szpony) to publika by sie az tak nie
podnieciła i konsekwencje byłyby zdecydowanie mniejsze.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 14:51:01
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:

A gdyby taki Czapajew miał USB w grzywie, czy ten wózek toczący się po
schodzach jakies dopalacze rakietowe (czy chociaż płaczące dziecko
miało spiczaste uszy i długie szpony) to publika by sie az tak nie
podnieciła i konsekwencje byłyby zdecydowanie mniejsze.

Pieprzysz. Cemaron nakręcił identyczną propagitkę. O tym, jacy to
kapitaliści są be, a zacne dzikusy cacy. To jest myślenie, które
wyniosło na szczyty Obamę i zabije "cywilizację białego człowieka".

Aha, no i Czapajewa czy pancernika "Potiomkin" nakręcono _po_ puczu
październikowym, a nie przed. Kino sowieckie było efektem, a nie
przyczyną zbrodni. Odwrotnie jest z "kulturą Woodstock" - całe to flower
power i inne bzdety. To realizacja koncepcji Gramsciego, że władza w
dziedzinie idei jest ważniejsza od "twardej" władzy. I o to tym
neobolszewikom rodzaju Camerona chodzi.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-11 06:06:36
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 14:51, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> A gdyby taki Czapajew mia USB w grzywie, czy ten w zek tocz cy si po
> schodzach jakies dopalacze rakietowe (czy chocia p acz ce dziecko
> mia o spiczaste uszy i d ugie szpony) to publika by sie az tak nie
> podnieci a i konsekwencje by yby zdecydowanie mniejsze.

Pieprzysz.

Spokojnie chłopcze - nie podniecaj się zanadto.

Cemaron nakr ci identyczn propagitk .

Pozostaje tylko pytanie czy skutecznie?

O tym, jacy to kapitali ci s be, a zacne dzikusy cacy.
To jest my lenie, kt re wynios o na szczyty Obam i zabije "cywilizacj bia ego cz owieka".

Mozliwe ze wyniosło i mozliwe, ze zabije. Spoko - wejdziemy w inną
fazę cyklu - cywilizacje czlowieka żółtego.

Aha, no i Czapajewa czy pancernika "Potiomkin" nakr cono _po_ puczu
pa dziernikowym, a nie przed.

A ktos sugerował ze przed??? Poza tym jezeli myslisz, ze potem nie był
wykorzystywany w promocji jedynie słusznych idei, to chyba jeszcze sie
nie obudziłes. To jest film ultrapropagandowy. I mniejsza o walory
estetyczne.
One były tylko efektem ubocznym.

Kino sowieckie by o efektem, a nie przyczyn zbrodni.

Kino sowieckie było jednym z elementów systemu i jego umacnianiu miało
służyć. A ze czasami cos bokiem umknęło to naturalna sprawa.

To realizacja koncepcji Gramsciego, e w adza w
dziedzinie idei jest wa niejsza od "twardej" w adzy. I o to tym
neobolszewikom rodzaju Camerona chodzi.

Cameronowi chodzi o pieniądze. Przede wszystkim. Może nawet wyłącznie.
Modne tematy, łzawe historie i oczywiste paralele mają tylko tych
pieniędzy przynieść jeszcze więcej i dac prostemu widzowi poczucie
satysfakcji, ze tak rozszyfrował artystę.
I tym razem zrobił film miły dla oka. Tyle. Nie histeryzuj z tym
podpinaniem ideologii nawet pod wysmarkanie się w rękaw.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-11 15:18:01
Autor: Tomasz Radko
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:

A gdyby taki Czapajew mia USB w grzywie, czy ten w zek tocz cy si po
schodzach jakies dopalacze rakietowe (czy chocia p acz ce dziecko
mia o spiczaste uszy i d ugie szpony) to publika by sie az tak nie
podnieci a i konsekwencje by yby zdecydowanie mniejsze.
Pieprzysz.

Spokojnie chłopcze - nie podniecaj się zanadto.

Zleszczurzyłeś.

pzdr

TRad

Data: 2010-01-11 06:23:52
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 11 Sty, 15:18, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

>>> A gdyby taki Czapajew mia USB w grzywie, czy ten w zek tocz cy si po
>>> schodzach jakies dopalacze rakietowe (czy chocia p acz ce dziecko
>>> mia o spiczaste uszy i d ugie szpony) to publika by sie az tak nie
>>> podnieci a i konsekwencje by yby zdecydowanie mniejsze.
>> Pieprzysz.

> Spokojnie chłopcze - nie podniecaj się zanadto.

Zleszczurzyłeś.

No to sie zachowuj.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 17:18:24
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
s pisze:
Pewnie, ze maja. Chociaz nie jestem pewien czy mozna ich nazwac
druzyną kompletną.

Pewnie nie,

A dlaczego nie?

Bo nie maja strzelca na lawce, ktory by trafial do kosza ostatnio, k$%^^*a mac!!!

spoko Josh Howard sie rozegra;P

Jam, przychodzac do Mavs, znow musialby pogodzic sie z ta druga rola i:
1. nie wiem, czy by to pokochal.

Jamison juz udowdnil kilka lat temu ze jest 100% profesjonalista jak sie zgodzil byc pierwszym wchodzacym (przyopinam ze zwolnil miejsce niejakiemu A.Walkerowi) wiec akurat tutaj nie ma powodu do zmartwien.

A cholera tam z nimi wie. Z Arenasem tez kilka lat temu bylo mniej powodow do zmartwien :-)

jak zawsze dyplomatycznie:)

Data: 2010-01-08 13:12:29
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Jamison jest zawodnikiem o niebo lepszym od Goodena. Nawet gdyby miał
grać z ławki.
Rozpatrujesz zyski/straty pod katem potencjalu zawodnika, mnie idzie
bardziej o zespol. Nie Thomasuj :-)

I co byloby zlego w sciagnieciu Jamisona za Goodena? Poza tym, ze
bylby do upgrade pod kazdym wzgledem? Gooden to malo istotny role-
player.

Zarowno Gooden jak i wspomniany przez Ciebie wczesniej Humpries graja na C, Jamison to typowy pf i nie widze go ani minuty na C. Carlise widzi Mavs majacych przez 50-60% czasu walczaka pod koszem w postaci Dampiera i Humpriesa. Reszte gra Gooden (takze walczak, w dodatku bardzo fajnie grajacy w tym roku) i ogony Nowitkzki z koniecznosci. Mi ten system sie podoba i jesli kontuzje Mavs nie rozwala to oni beda najwiekszym rywalem Lakers na Zachodzie. Wyobrazasz sobie wtedy rywalizacje z Lakers nie majac pod koszem walczakow w postaci Goodena i Humpriesa, bo ja nie.

Sklad Mavs mi sie podoba i jestem przeciwny jakims roszadom, ale Jamison w Cavs jestem jak najbardziej na TAK.

Data: 2010-01-08 06:07:56
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 13:12, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> Jamison jest zawodnikiem o niebo lepszym od Goodena. Nawet gdyby miał
>>> grać z ławki.
>> Rozpatrujesz zyski/straty pod katem potencjalu zawodnika, mnie idzie
>> bardziej o zespol. Nie Thomasuj :-)

> I co byloby zlego w sciagnieciu Jamisona za Goodena? Poza tym, ze
> bylby do upgrade pod kazdym wzgledem? Gooden to malo istotny role-
> player.

Zarowno Gooden jak i wspomniany przez Ciebie wczesniej Humpries graja na
C, Jamison to typowy pf i nie widze go ani minuty na C.

Gooden tez raczej do centrów nie nalezy. Srodek w Mavs jest
obslugiwany przez 4-osobowy komitet.

Wyobrazasz sobie wtedy rywalizacje z Lakers nie majac pod koszem walczakow w postaci
Goodena i Humpriesa, bo ja nie.

Gooden i Huphries nie stanowią odpowiedzi na Gasola i Bynuma.
Zapomnij.

Sklad Mavs mi sie podoba i jestem przeciwny jakims roszadom, ale Jamison
w Cavs jestem jak najbardziej na TAK.

No to jedziemy, bo mnie tez wsio ryba gdzie go spuszczą.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 15:36:01
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 8 Sty, 13:12, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Jamison jest zawodnikiem o niebo lepszym od Goodena. Nawet gdyby miał
grać z ławki.
Rozpatrujesz zyski/straty pod katem potencjalu zawodnika, mnie idzie
bardziej o zespol. Nie Thomasuj :-)
I co byloby zlego w sciagnieciu Jamisona za Goodena? Poza tym, ze
bylby do upgrade pod kazdym wzgledem? Gooden to malo istotny role-
player.
Zarowno Gooden jak i wspomniany przez Ciebie wczesniej Humpries graja na
C, Jamison to typowy pf i nie widze go ani minuty na C.

Gooden tez raczej do centrów nie nalezy.

Teraz jak masz Kidd'a to zapewne wiecej bedziesz ogladal Mavs. Przyjrzyj sie Goodenowi, chlopak gra bardzo fajny basket jako center, center walczacy pod koszem nie mniej zaciekle niz Humpries. Jamison/Nowitzki na centrze nie daliby takiej zacietosci pod koszem nie martwiac sie o faule.

Srodek w Mavs jest
obslugiwany przez 4-osobowy komitet.

Wyobrazasz sobie wtedy rywalizacje z Lakers nie majac pod koszem walczakow w postaci
Goodena i Humpriesa, bo ja nie.

Gooden i Huphries nie stanowią odpowiedzi na Gasola i Bynuma.
Zapomnij.

Oczywiscie ze nie stanowia ale wg mnie sa znacznie lepsza odpowiedza niz Jamison. Mavs zeby powalczyc z Lakers potrzebuja nie dac sie zdominowac pod koszem, pod swoim wlasnym koszem.

Data: 2010-01-08 06:47:01
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 15:36, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Gooden tez raczej do centrów nie nalezy.

Teraz jak masz Kidd'a to zapewne wiecej bedziesz ogladal Mavs. Przyjrzyj
sie Goodenowi, chlopak gra bardzo fajny basket jako center, center
walczacy pod koszem nie mniej zaciekle niz Humpries. Jamison/Nowitzki na
centrze nie daliby takiej zacietosci pod koszem nie martwiac sie o faule.

Bardzo mozliwe. Bardziej chcialem zwrocic uwage, ze Gooden nie jest
klasycznym centrem, a skoro jego efektywnosc jest połaczona z
motywacją, to czemu Jamison nie miałby takiej motywacji mieć?

> Gooden i Huphries nie stanowią odpowiedzi na Gasola i Bynuma.
> Zapomnij.

Oczywiscie ze nie stanowia ale wg mnie sa znacznie lepsza odpowiedza niz
Jamison.

Jamison nie miałby grać na centrze! A wyciaganie Gasola spod kosza i
tak na pewno jest zawarte w strategii Mavs i Antawn robilby to rownie
dobrze jak Dirk.

Mavs zeby powalczyc z Lakers potrzebuja nie dac sie zdominowac
pod koszem, pod swoim wlasnym koszem.

Zgoda, ale przeciez wiadomo, ze Lakers zaadoptują strategię z ktorej
serii playoffs w ktorej Gasol podawal do Bynuma nad glowami obroncow i
nie bylo gadki. W tym roku przeciwko obecnym Mavs tez da sie cos
takiego zastosowac.
No chyba, ze Gooden i Huphries beda obijac Gasola az ten sie zalamie.
Ale z drugiej strony moze wejsc Mbenga i robic to samo z nimi, wiec
nie wiem czy ktokolwiek bedzie chcial ryzykowac ;-)
IMO strategia Mavs przeciwko Lakers bedzie sie opierała na jak
najszybszym wprowadzeniu Bynuma w foul trouble. I tutaj z parą Nowik-
Jamison dałoby się to zrobić duzo latwiej.
A w taki wypadku obrona przestaje byc najwiekszym problemem.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 15:54:14
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 8 Sty, 15:36, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Gooden tez raczej do centrów nie nalezy.
Teraz jak masz Kidd'a to zapewne wiecej bedziesz ogladal Mavs. Przyjrzyj
sie Goodenowi, chlopak gra bardzo fajny basket jako center, center
walczacy pod koszem nie mniej zaciekle niz Humpries. Jamison/Nowitzki na
centrze nie daliby takiej zacietosci pod koszem nie martwiac sie o faule.

Bardzo mozliwe. Bardziej chcialem zwrocic uwage, ze Gooden nie jest
klasycznym centrem, a skoro jego efektywnosc jest połaczona z
motywacją, to czemu Jamison nie miałby takiej motywacji mieć?

Ale to nie kwestia motywacji. Gooden zrozumial ze nie jest od ciskania jumperkow (jak w cavs) tylko od fizycznej walki pod koszami dodajac do tego wlasnie swoj mid range jumper. Oczywiscie Jamison tez sie nie boi takiej walki, ale Gooden sprawdza sie jako center, jesli zostanie oddany jego role bedzie musial przejac Nowitki i tutaj sie roznimy bo Ty jestes za tym pomyslem, ja nie:)

Data: 2010-01-08 07:03:08
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 15:54, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Oczywiscie Jamison tez sie nie boi takiej walki, ale Gooden sprawdza sie jako center, jesli
zostanie oddany jego role bedzie musial przejac Nowitki i tutaj sie roznimy bo Ty jestes
za tym pomyslem, ja nie:)

Ja raczej myslalem o tym, ze Gooden do dnoiedawna nie grywał w ogole
na srodku (o ile mnie pamiec nie myli), a skoro on umial dodac to do
swojego repertuaru to moze i Jamison bedzie mógł.
Ale wszystko zależy od tego jak Mavs wypadają z Germańcem na środku..

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 16:39:12
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 8 Sty, 15:54, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Oczywiscie Jamison tez sie nie boi takiej walki, ale Gooden sprawdza sie jako center, jesli
zostanie oddany jego role bedzie musial przejac Nowitki i tutaj sie roznimy bo Ty jestes
za tym pomyslem, ja nie:)

Ja raczej myslalem o tym, ze Gooden do dnoiedawna nie grywał w ogole
na srodku (o ile mnie pamiec nie myli), a skoro on umial dodac to do
swojego repertuaru to moze i Jamison bedzie mógł.

O nie Jamison niech gra to co gra i sie nie zmienia. Niech ciska trojki, penetruje i robie te swoje quick shoty jest w nich najlepszym wysokim w lidze i niech nie zmienia stylu gry.

Data: 2010-01-08 13:44:40
Autor: lorak
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:
On 8 Sty, 11:19, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
A czym są załadowani? Kulejącym Howardem? Mysle, ze do takiej wymiany
Mavs potrzebowaliby decyzji typu "gramy Nowikiem na srodku przez 30
minut w meczu".
Ano widzisz. Madrze kombinujesz.
I teraz pytanie, czy taki lineup bylby ok. Dla Dirka, dla zespolu.
Czy nie zrobilby z nich Golden State Warriors.

Dirk w tym sezonie 10% czasu gra na srodku i z tego co widze jest
bardzo efektywny.

ale nie 10% swego czasu gry, lecz 10% czasu dostępnego dla pozycji C. i musi to być bardzo mało minut skoro w żadnym z top10 lineupów na 82games nie ma tego ustawienia, bo Dirk zawsze jest albo z Dampierem albo Goodenem. zresztą można to oszacować i wychodzi na to, że było to mniej niż 5 minut na mecz, więc malutka próbka.

a Dirk na środku z Jamisonem na czwórce to byłaby defensywna tragedia, do tego pewnie ograniczyłoby to atak Nowitzkiego.

Data: 2010-01-08 06:19:07
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 13:44, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> On 8 Sty, 11:19, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>> A czym są załadowani? Kulejącym Howardem? Mysle, ze do takiej wymiany
>>> Mavs potrzebowaliby decyzji typu "gramy Nowikiem na srodku przez 30
>>> minut w meczu".
>> Ano widzisz. Madrze kombinujesz.
>> I teraz pytanie, czy taki lineup bylby ok. Dla Dirka, dla zespolu.
>> Czy nie zrobilby z nich Golden State Warriors.

> Dirk w tym sezonie 10% czasu gra na srodku i z tego co widze jest
> bardzo efektywny.

ale nie 10% swego czasu gry, lecz 10% czasu dostępnego dla pozycji C.

Czyli więcej minut. Cool.

i musi to być bardzo mało minut skoro w żadnym z top10 lineupów na 82games
nie ma tego ustawienia, bo Dirk zawsze jest albo z Dampierem albo
Goodenem.

Bo Damp+Gooden wypelniaja 60% obstawy na C. Siłą rzeczy taki lineup
musi wypasc poza Top10. Ale chcialbym zobaczyc efektywnosc Mavs
grajacych nie tylko Nowikiem na srodku ale prawdziwy small-ball w
pelnym zestawieniu. Jesli nie beda efektywni to nie ma sensu nimi
orać.

zresztą można to oszacować i wychodzi na to, że było to mniej
niż 5 minut na mecz, więc malutka próbka.

Yup. Mozliwe, ze tylko w specyficznych warunkach (wolny backup na
srodku przeciwnikow) Carlisle ustawia Dirka na C. Dla Nowika jednak
jest to korzystne - pytanie czy tez dla Mavs.

a Dirk na środku z Jamisonem na czwórce to byłaby defensywna tragedia,
do tego pewnie ograniczyłoby to atak Nowitzkiego.

Rzucilem okiem na b-r.com i statsy Mavs. Okazuje sie, ze sa 7
najlepiej broniaca druzyna w lidze. W takim razie wszelkie pomysly
oslabiajace obrone mozna miedzy bajki wlozyc (czyli np Jamison za
Dampiera).
Ale jesli kosztem bylby tylko Gooden to ja bym zaryzykował. Tylko
paczka musialaby wygladac tak: Gooden, Williams, Thomas i Buckner.
Wtedy pensje sie maczują (zapas jest rzędu 5kUSD), Mavs oddają na
dobrą sprawę tylko Drew, a dostają potężnego kopa ofensywnego.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-01-08 15:37:15
Autor: sooobi
Jesli wyprzedaż to szybko!
Ale jesli kosztem bylby tylko Gooden to ja bym zaryzykował. Tylko
paczka musialaby wygladac tak: Gooden, Williams, Thomas i Buckner.
Wtedy pensje sie maczują (zapas jest rzędu 5kUSD), Mavs oddają na
dobrą sprawę tylko Drew, a dostają potężnego kopa ofensywnego.

No w takim ukladzie kiedy zostaje Humpries na miejscu Mavs bardzo mocno rozwazylbym taki deal.

Data: 2010-01-08 15:57:26
Autor: lorak
Jesli wyprzedaż to szybko!
Leszczur pisze:

a Dirk na środku z Jamisonem na czwórce to byłaby defensywna tragedia,
do tego pewnie ograniczyłoby to atak Nowitzkiego.

Rzucilem okiem na b-r.com i statsy Mavs. Okazuje sie, ze sa 7
najlepiej broniaca druzyna w lidze. W takim razie wszelkie pomysly
oslabiajace obrone mozna miedzy bajki wlozyc (czyli np Jamison za
Dampiera).
Ale jesli kosztem bylby tylko Gooden to ja bym zaryzykował. Tylko
paczka musialaby wygladac tak: Gooden, Williams, Thomas i Buckner.
Wtedy pensje sie maczują (zapas jest rzędu 5kUSD), Mavs oddają na
dobrą sprawę tylko Drew, a dostają potężnego kopa ofensywnego.

pytanie tylko czy jednak oddając Goodena nie tracą więcej niż zyskują ofensywnie? bo już kiedyś Jamison grał razem z Nowitzkim, był to wtedy najczęściej używany lineup i tamten sezon jest jednym z najgorszych w karierze Dirka jeśli chodzi o efektywność w zdobywaniu pts (8 pod względem eFG i 10 - na 11 - pod względem TS), chociaż grał tam też Walker, więc było trzech takich "cudacznych" dużych skrzydłowych. ale i tak Jamison oraz Dirk są wysokimi zbyt podobnymi do siebie, by granie razem dało mavs istotny postęp w stosunku do tego, co jest teraz.

Data: 2010-01-11 01:24:59
Autor: Leszczur
Jesli wyprzedaż to szybko!
On 8 Sty, 15:57, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
> Ale jesli kosztem bylby tylko Gooden to ja bym zaryzykował. Tylko
> paczka musialaby wygladac tak: Gooden, Williams, Thomas i Buckner.
> Wtedy pensje sie maczują (zapas jest rzędu 5kUSD), Mavs oddają na
> dobrą sprawę tylko Drew, a dostają potężnego kopa ofensywnego..

pytanie tylko czy jednak oddając Goodena nie tracą więcej niż zyskują ofensywnie?

Pytanie tylko czy obrona Goodena nie jest przeceniana? Zwlaszcza w tym
roku?

bo już kiedyś Jamison grał razem z Nowitzkim, był to wtedy
najczęściej używany lineup i tamten sezon jest jednym z najgorszych w
karierze Dirka jeśli chodzi o efektywność w zdobywaniu pts (8 pod
względem eFG i 10 - na 11 - pod względem TS),

Off-year zdarza sie kazdemu. Moze to byl akurat ten sezon Dirka i
niepotrzebnie wyciagasz wniosek, ze mialo to cokolwiek wspolnego z
Jamisonem? Poza tym Jam grał w Dallas tylko rok - moze to za malo,
zeby sie dobrze zgrac?

chociaż grał tam też Walker, więc było trzech takich "cudacznych" dużych skrzydłowych.

Do tego jeszcze Finley, Daniels, Delk, Howard. Oj miał tam kto wtedy
ciskać.

ale i tak Jamison oraz Dirk są wysokimi zbyt podobnymi do siebie, by granie
razem dało mavs istotny postęp w stosunku do tego, co jest teraz.

Jezeli Mavs potrzebuja wsparcia z ławki to Jamison bylby w sam raz. I
Dirkiem nie trzeba byloby tak orać. Kto wie - moze nawet mialby
wystarczajaco duzo sil, zeby dluzej powalczyc w playoffs.

Pozdro

L'e-szczur

Jesli wyprzedaż to szybko!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona