| Data: 2015-06-03 04:31:42 | |
| Autor: muto2100 | |
| Jest niemieckie śledztwo w sprawie Smoleńska | |
| Data: 2015-06-03 04:37:18 | |
| Autor: muto2100 | |
| Jest niemieckie śledztwo w sprawie Smoleńska | |
|
W dniu środa, 3 czerwca 2015 13:31:43 UTC+2 użytkownik muto2100 napisał:
http://www.fakt.pl/polityka/niemiecki-dziennikarz-ujawnia-tajny-raport-o-smolensku,artykuly,549586.html -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - "Rejestrator K3-63 nie został odnaleziony" - czytamy na 62. stronie raportu komisji Millera. Dlaczego ? Jedyny wniosek, to dlatego, że jest jedynym urządzeniem w którym niemożliwe jest sfałszowanie zapisu. Rejestrator włączany jest automatycznie podczas startu po oderwaniu się kół samolotu i wyłączany wraz z napięciem pokładowym. Zapis parametrów lotu odbywa się metodą optyczną na ok. 10 metrach perforowanej taśmy filmowej szerokości 36 mm wystarczającej na około 25 godzin lotu. Zapisana taśma nawijała się do metalowego zasobnika zapewniającego jej ochronę w przypadku poważnej awarii samolotu. Przy zmianie przeciążenia o 0,2-0,3 g następuje automatyczne przełączenie prędkości zapisu na tzw. szybką rejestrację. Dane z rejestratora wykorzystywane są między innymi do wykonania szybkiej analizy parametrów lotu, kiedy nie ma dostępu do urządzeń umożliwiających analizę parametrów z systemu MSRP lub rejestratora ATM-QAR. Przez lata służyły głównie do oceny współczynników przeciążenia przy lądowaniu w celu wykrycia tzw. "twardych lądowań" Na całym świecie , w przypadku katastrofy, żadna komisja nie odpuściłaby takiego dowodu. A tu wszyscy zadowoleni z siebie , przechodzą do porządku dziennego, mówiąc :" a co tam, to wina pilotów". Ten dowód wyjaśniłby wszystko i dlatego go nie ma. Jasne |
|